Nasza gromadka kończy 3 latka - Dzieciaczki wakacyjne 2009 :)

[aannuullaa]

Napisane przez sylka79

Pewno zmęczona bardzo byłaś dobrze,że nic się nie stało
Może za dużo w dzień spała,czy nie spała wogóle?

No ostatnie dwie noce mało spałam, bo Martysia kaszlała, ale to mnie średnio usprawiedliwia dobrze, ze mam dziecko z tych spokojniejszych i bardzo rozsądnych
No właśnie nie spała w dzień, nie mam pojęcia co się jej stało

Napisane przez Miramej

Zdrówka , a sterydami wziewnie nie da rady zawalczyć?

Nakleja się

A wiesz, że Kuba jakiś czas temu obudził się o 1.30 i stwierdził, że on idzie się bawić pociągami, ale nie był taki rozbudzony, więc stwierdziłam, że mowy nie ma (w głowie dopowiedziałam sobie, że chyba oszalał ).
Martek wymiata

Kup, jedyne 1200 zł

No właśnie nie, już jedną serię w zeszłym tygodniu inhalowaliśmy, były 2 dni spokoju i kaszel wrócił ze zdwojoną siłą, nie jestem chętna do podawania antybiotyków ale etaz już chyba nie ma wyjścia, zresztą widzę po niej, ze męczy się już któryś tydzień bidula

A one są jakieś bardzo drobne? Nie wiem czy Martek da radę...

Widocznie masz większą siłę przekonywania

Może lepiej dziadkom linka podeślę ale podoba mi się, szkoda tylko, ze ta jedynka z przodu w cenie


AA, nie pamiętam kto pytał, wybaczcie - Martynka w liście do Mikołaja zamówiła radio do odtwarzania bajek na CD i "ludzika" cokolwiek to znaczy
Na następny dzień rano Martynka do mnie " List zabrał, a prezentów dalej nie ma "

[czarnula4321]

Napisane przez Wojtusia

Miramej,Karo-wczoraj-cos-na-FB-wstawiala-tak-myslalam-zeby-do-niej-napisac-ale-potem-wylecialo-mi-z-glowy

sorki-ze-tak-pisze-z-myslnikami-ale-nie-wiem-jak-naprawic-ta-spacja

Ide-robic-kluski-z-truskawkami-i-na-spacer-idziemy

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

a-Unhola-to-gdzie?

Dokładnie może coś Ci się pod nią dostało. Mojej koleżance się dawno temu też coś tam zaczęło najpierw wieszać później w ogóle przestało działać. Okazało się że śmietanka do kawy taka w proszku jej się rozsypała jakieś pół roku wcześniej. Dowiedzieli się o tym dopiero gdy rozkręcili sprzęt i zaglądneli do środka... może akurat coś niechcianego się tam dostało i wustarczy sprawdzić oraz oczyścić.

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

My niedawno wróciłyśmy z przedszkola i zakupów udanych zakupów za niedługo zanieram się za obiadek a później muszę się przygotować na kurs heh

[mayaha]

Napisane przez Miramej

Ale się cieszę, że zajrzałaś

Napisane przez agga19851985

O kurczaki, niezła historia. Ale z Małym wszystko jest ok, prawda, zdrowy jest? W którym tyg się Maciuś urodził, bo miałaś spory rozstrzał?

tak, wszystko ok, tfu tfu
pierwszy termin miałam właśnie na 15.11 ale w życiu mi nie przyszło do głowy że to jednak wtedy Maciuś się urodzi
czyli 36 tydzień

Napisane przez czarnula4321

Chciałam zobaczyć Maćka, wchodzę na Twój profil a tam prawie nic nie mogę zobaczyć heh powiedz mi gdzie to zmienić też tak chcę heh

już dziewczyny napisały, to album prywatny, dlatego nie możesz zobaczyc fotek

***
a ja czekam aż się Mały obudzi, śpioch straszny z niego
nie to co Zuza, przy nim mogę wszystko zrobic, ale nie chce zapeszyć
Zuza ma lepsze i gorsze dni, ostatnio lepiej, poszła do przedszkola to też inaczej jest
o, wykrakałam, obudził się, uciekam

P.S. tez ostatnio myślałam o Karo
i Oli nie było

[czarnula4321]

Napisane przez mayaha

tak, wszystko ok, tfu tfu
pierwszy termin miałam właśnie na 15.11 ale w życiu mi nie przyszło do głowy że to jednak wtedy Maciuś się urodzi
czyli 36 tydzień

już dziewczyny napisały, to album prywatny, dlatego nie możesz zobaczyc fotek

***
a ja czekam aż się Mały obudzi, śpioch straszny z niego
nie to co Zuza, przy nim mogę wszystko zrobic, ale nie chce zapeszyć
Zuza ma lepsze i gorsze dni, ostatnio lepiej, poszła do przedszkola to też inaczej jest
o, wykrakałam, obudził się, uciekam

P.S. tez ostatnio myślałam o Karo
i Oli nie było

Tak tak wiem

[Miramej]

Napisane przez sylka79

Ale się groźna zrobiłaś tak mnie stawiać do pionu
Zapisałam tytuł,a Ty gdzie nabyłaś?

Mam nadzieję,że akurat w tej materii,już nic się nie zmieni kiedyś miał taką fazę,że chciał ściągać z półek ,teraz grzecznie pyta:a może to?bez pozwolenia nie rusza (obyś nie wypowiedziała w złą godzinę )

ja nie w temacie,ale mam nadzieję,że Karo się odezwie

aga dzięki za troskę,nie chcę o tym pisać,bo nie jest mi lekko - ja z tych,co lubią tłamsić w sobie napiszę tylko,że mieszkamy z Teściami i nigdy nie było lekko,ale ostatnio sytuacja zaogniła się...
Byle do wiosny...

Sylwia, ja dopiero pokazuję swoje prawdziwe oblicze

W merlinie, jest promocja, wzięłam jeszcze to i to.

A to Ty nie wiesz, że nic nie jest na zawsze?

Nie ma żadnego tematu, Karo się długo nie odzywa, napisałam do niej i to wszystko

Napisane przez aannuullaa

No właśnie nie, już jedną serię w zeszłym tygodniu inhalowaliśmy, były 2 dni spokoju i kaszel wrócił ze zdwojoną siłą, nie jestem chętna do podawania antybiotyków ale etaz już chyba nie ma wyjścia, zresztą widzę po niej, ze męczy się już któryś tydzień bidula

A one są jakieś bardzo drobne? Nie wiem czy Martek da radę...

Widocznie masz większą siłę przekonywania

Może lepiej dziadkom linka podeślę ale podoba mi się, szkoda tylko, ze ta jedynka z przodu w cenie

AA, nie pamiętam kto pytał, wybaczcie - Martynka w liście do Mikołaja zamówiła radio do odtwarzania bajek na CD i "ludzika" cokolwiek to znaczy
Na następny dzień rano Martynka do mnie " List zabrał, a prezentów dalej nie ma "

Nie no, wiem, jak trzeba, to trzeba

Spokojnie da , to jest 3+ i jest w sam raz

W nocy na pewno

Drooogi, ale naprawdę fajny

To Ci Mikołaj

Napisane przez mayaha

a ja czekam aż się Mały obudzi, śpioch straszny z niego
nie to co Zuza, przy nim mogę wszystko zrobic, ale nie chce zapeszyć
Zuza ma lepsze i gorsze dni, ostatnio lepiej, poszła do przedszkola to też inaczej jest
o, wykrakałam, obudził się, uciekam

Niech śpi na zdrowie

[Wojtusia]

dziewczyny-ja-dokładnie-wiem-co-sie-z-moja-spacja-stało-a-wlasciwie-kto-sie-przyczynil-do-jej-nie-dzialania.

Oli-wylała-mi-pol-kubka-soku-malinowego-na-klawiature
tyle-ze-jeszcze-kilka-dni-dzialala-slabo-bo-slabo-ale-jednak-teraz-juz-calkowicie-padla.

spadam-bo-ciezko-sie-pewnie-mnie-czyta-

[katarzynka00]

Moją L też dopadła choroba,ale w wersji light.
W ndz i pon wieczorem miała temp -38,która nie powracała.
Miała dziś do przedszkola iść ale pokasłuje,to została w domu.

Podawałyście Drosetux? jak to to ile ml,ile x na dzień

A tyle co z koleżanką mówiłyśmy że od sierpnia miała 100% obecności.Zawsze to tak jest
No ale mąż przecież w domu to nie ma problemu z opieką.
No i czekam aż B zaraz zacznie kaszleć.

Podglądam wasze pomyły na prezenty ,ale sama nadal jestem nieokreślona.
Książki dostaną w przedszkolu, mi chodzi po głowie główka do czesania, bo wszystkie moje koleżanki czeszę plącząc im włosy,spinki wpina etc
Może też jakieś puzle,może trudniejsze niż 30elementów bo z takimi sobie radzi w mig.


idę na śniadanko,dziś też mam wolne i jestem w domu

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

acha, miałam jeszcze dodać że my do sklepu wychodzimy.Mam nawet przyjemność jak idę z nią do piętrowego sklepu z zabawkami.Wcale nie muszę szarpać i nagadać że czegoś nie bierzemy.Czasem idziemy dla kogoś po prezet,czasem po jakiś drobiazg.Wystarczy że umówimy się w domu po co idziemy i co kupujemy.
Ale też nie jest aniołem
ostatnio miała 2 dziwne,dzikie pomysły które na szczęście nie zakończyły się tragicznie...

[Miramej]

Kasia, zdrówka dla Laury , syropu takiego nie podawałam

***
Ale u nas okropna pogoda , pada, wieje, brrr...
Kawki?

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Dziewczyny, dziś do 12-ej fajne ceny na zabawki w Smyku internetowym, np. Smart Games'y Granny po ok. 65 zł, z odbiorem w empiku cena rewelacyjna

[czarnula4321]

Witam z samego rana hihi

Nie no ok wróciłyśmy niedawno z przedszkola Mariczki kaszel lepiej. Dzisiaj była w przedszkolu Emi, Mariczki koleżanka. Podobno się ładnie dzisiaj bawiły. Dzisiaj był pierwszy raz kiedy dostałam uśmiech na pożegnanie i pomachała mi córa heh. Oby tak zawsze było, ale nie chwalę ciiiii o niczym nie wspominałam

Cóż jeśli chodzi o moją szkołę to jeden egzamin będę mieć wrrr jednak liczyłam na oba.

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Napisane przez katarzynka00

Moją L też dopadła choroba,ale w wersji light.
W ndz i pon wieczorem miała temp -38,która nie powracała.
Miała dziś do przedszkola iść ale pokasłuje,to została w domu.

Podawałyście Drosetux? jak to to ile ml,ile x na dzień

A tyle co z koleżanką mówiłyśmy że od sierpnia miała 100% obecności.Zawsze to tak jest
No ale mąż przecież w domu to nie ma problemu z opieką.
No i czekam aż B zaraz zacznie kaszleć.

Podglądam wasze pomyły na prezenty ,ale sama nadal jestem nieokreślona.
Książki dostaną w przedszkolu, mi chodzi po głowie główka do czesania, bo wszystkie moje koleżanki czeszę plącząc im włosy,spinki wpina etc
Może też jakieś puzle,może trudniejsze niż 30elementów bo z takimi sobie radzi w mig.


idę na śniadanko,dziś też mam wolne i jestem w domu

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

acha, miałam jeszcze dodać że my do sklepu wychodzimy.Mam nawet przyjemność jak idę z nią do piętrowego sklepu z zabawkami.Wcale nie muszę szarpać i nagadać że czegoś nie bierzemy.Czasem idziemy dla kogoś po prezet,czasem po jakiś drobiazg.Wystarczy że umówimy się w domu po co idziemy i co kupujemy.
Ale też nie jest aniołem
ostatnio miała 2 dziwne,dzikie pomysły które na szczęście nie zakończyły się tragicznie...

Z tłumaczeniem też nie mam problemu, umawiamy się przed wejściem do sklepu i tyle. Zdarza się sytuacja bo chce i już tutaj w naszym przypadku chodzi o żelki, ciacha, chipsy i inne tego typu przysmaki a tłumacze że nie i jest ok. Tylko mamy takie sytuacje że ona do wózka nie pójdzie siedzieć czasami zaczyna krzyczeć, płakać bo to przecież uparciuch jest później już biega po sklepie szuka nas chowa się..,

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Napisane przez Miramej

Kasia, zdrówka dla Laury , syropu takiego nie podawałam

***
Ale u nas okropna pogoda , pada, wieje, brrr...
Kawki?

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Dziewczyny, dziś do 12-ej fajne ceny na zabawki w Smyku internetowym, np. Smart Games'y Granny po ok. 65 zł, z odbiorem w empiku cena rewelacyjna

U nas jest ślicznie świeci słoneczko zero wiaterku tylko dość mroźnie lol

[sylka79]

Napisane przez aannuullaa

No ostatnie dwie noce mało spałam, bo Martysia kaszlała, ale to mnie średnio usprawiedliwia dobrze, ze mam dziecko z tych spokojniejszych i bardzo rozsądnych
No właśnie nie spała w dzień, nie mam pojęcia co się jej stało



AA, nie pamiętam kto pytał, wybaczcie - Martynka w liście do Mikołaja zamówiła radio do odtwarzania bajek na CD i "ludzika" cokolwiek to znaczy
Na następny dzień rano Martynka do mnie " List zabrał, a prezentów dalej nie ma "

Nie wyrzucaj sobie każdemu może się zdarzyć,jesteśmy tylko ludźmi

Napisane przez mayaha

a ja czekam aż się Mały obudzi, śpioch straszny z niego
nie to co Zuza, przy nim mogę wszystko zrobic, ale nie chce zapeszyć
Zuza ma lepsze i gorsze dni, ostatnio lepiej, poszła do przedszkola to też inaczej jest
o, wykrakałam, obudził się, uciekam

Fajnie,że Maciuś tak śpi (tfu,tfu ) pamiętam,że przy Bartoszu prawie nic nie mogłam zrobić,bo co przysnął,to za 5 sekund już nie spał

Napisane przez Miramej

Sylwia, ja dopiero pokazuję swoje prawdziwe oblicze

W merlinie, jest promocja, wzięłam jeszcze to i to.

A to Ty nie wiesz, że nic nie jest na zawsze?

Nie ma żadnego tematu, Karo się długo nie odzywa, napisałam do niej i to wszystko

Kobieto nie strasz bo jestem w stanie znowu zniknąć

te też fajne,coś wybiorę

Wiem,ale wierzę w zmiany na lepsze

Aha i co dalej nic?

Napisane przez katarzynka00

Moją L też dopadła choroba,ale w wersji light.
W ndz i pon wieczorem miała temp -38,która nie powracała.
Miała dziś do przedszkola iść ale pokasłuje,to została w domu.

Podawałyście Drosetux? jak to to ile ml,ile x na dzień

acha, miałam jeszcze dodać że my do sklepu wychodzimy.Mam nawet przyjemność jak idę z nią do piętrowego sklepu z zabawkami.Wcale nie muszę szarpać i nagadać że czegoś nie bierzemy.Czasem idziemy dla kogoś po prezet,czasem po jakiś drobiazg.Wystarczy że umówimy się w domu po co idziemy i co kupujemy.
Ale też nie jest aniołem
ostatnio miała 2 dziwne,dzikie pomysły które na szczęście nie zakończyły się tragicznie...

Zdrówka dla Laury

Ja nie miałam nigdy tego syropu ,wiem że był reklamowany.

O to,to - u nas jest tak samo jedyny sklep,jaki z Bartoszem staram się omijać szerokim łukiem,to elektryczny,bo Bartosz kelekcjoner latarek - ma ich coś z pięć i ciągle jeszcze jakąś chce,bo takiej jeszcze nie ma

Napisane przez Miramej

Ale u nas okropna pogoda , pada, wieje, brrr...

U mnie też wieje

[czarnula4321]

Napisane przez sylka79

Nie wyrzucaj sobie każdemu może się zdarzyć,jesteśmy tylko ludźmi




Fajni,że Maciuś tak śpi (tfu,tfu ) pamiętam,że przy Bartoszu prawie nic nie mogłam zrobić,bo co przysnął,to za 5 sekund już nie spał



Kobieto nie strasz bo jestem w stanie znowu zniknąć

te też fajne,coś wybiorę

Wiem,ale wierzę w zmiany na lepsze

Aha i co dalej nic?





Zdrówka dla Laury

Ja nie miałam nigdy tego syropu ,wiem ze był reklamowany.

O to,to - u nas jest tak samo jedyny sklep,jaki z Bartoszem staram się omijać szerokim łukiem,to elektryczny,bo Bartosz kelekcjoner latarek - ma ich coś z pięć i ciągle jeszcze jakąś chce,bo takiej jeszcze nie ma



U mnie też wieje

Z tymi latarkami to tak przez przypadek je lubi, czy ma to związek z ciemnością?

[Miramej]

Napisane przez sylka79

Kobieto nie strasz bo jestem w stanie znowu zniknąć
(...)
Aha i co dalej nic?
(...)
O to,to - u nas jest tak samo jedyny sklep,jaki z Bartoszem staram się omijać szerokim łukiem,to elektryczny,bo Bartosz kelekcjoner latarek - ma ich coś z pięć i ciągle jeszcze jakąś chce,bo takiej jeszcze nie ma

Nie wolno znikać

No nic

[mayaha]

sylka, ja korzystam póki mogę, bo przy Zuzi tez nic nie moglam zrobic
Maciek jak na razie zupełne przeciwieństwo siostry pod tym kątem

zaraz się biorę za katalogi, muszę jeszcze jedne płytki wybrac do naszej łazienki

aaaa, co do zakupów, to z Zuzą mogę spokojnie chodzic po sklepach, raczej nie ma większych problemów, zdarzyło się pary razy ze coś tam chciała zeby jej kupic ale można się z nią dogadać, ale to też

a mi się chyba zrosty porobiły na bliźnie, takie wyczuwalne guzki, położna zbadała je dzisiaj, na razie mam obserwowad, bo nic nie widac no i nie bolą, umówiłam się do lekarza na za 2 tyg :/

[mariolasl]

Katarzynko, zdrowia dla Laurki

Napisane przez czarnula4321

Nie no ok wróciłyśmy niedawno z przedszkola Mariczki kaszel lepiej. Dzisiaj była w przedszkolu Emi, Mariczki koleżanka. Podobno się ładnie dzisiaj bawiły. Dzisiaj był pierwszy raz kiedy dostałam uśmiech na pożegnanie i pomachała mi córa heh. Oby tak zawsze było, ale nie chwalę ciiiii o niczym nie wspominałam

trzymam kciuki, aby tak zostalo

Przede mna dwie nocki i tydzien urlopu
Mamy napiety grafik, mamy dwie wizyty u lekarzy w przyszlym tygodniu.
1 grudnia zapalaja w miesice swiatla swiateczne, bedzie mikolaj, jakies zabawy dla dzieci, wiec idziemy
2 grudnia Antos popoludniu idzie do swojego przejaciela na kilka godzin, a my bedziemy swietowac i idziemy na kolacje , odbieramy go w drodze powrotnej.
5 grudnia idziemy zobaczyc Winter Wonderland. Kolezanki z pracy bardzo polecaly, to juz tradycja guernzyjska, wszystkie mialy wspaniale wspomnienia z dziecinstwa z tym zwiazane. Jeden z wyspiarskich milionerow raz w roku otwiera swoje ogrody (wielkosci duuuuzego parku), wszystko jest przystrojone swiatlami, jest Mikolaj, jedzenie, soki i wino, loteria, zabawy dla dzieci itp. Dochod dla fundacji
9 grudnia idziemy na przyjecie bozonarodzeniowe organizowane przez Fundacje na rzecz Wczesniakow z mojego szpitala, zapraszani sa wszyscy byli pacjenci, czyli Antos tez, ja do tej pory zawsze mialam dyzur, wiec nie moglismy. Tez bedzie jedzenie, Mikolaj, muzyka i prezenty dla dzieci

Moj maz zdobyl dzisiaj bilety na pantomime o Czerwonym Kapturku, jest kilka seansow, ale prawie wszystko wysprzedane (trzeci dzien sprzedazy biletow), udalo sie na noworoczne przedstawienie na 14.00, akurat dla takich dzieciakow, bo wieczorem sa dla wiekszych i doroslych (inne przedstawienie). Mysle, ze Antos bedzie zachwycony.

Musze zaraz wypelnic aplikacje do szkoly, bo czas nas goni , jes tduzo chetnych. Zdecydowalam sie ostatecznie na katolicka szkole, bo to jedna z najlepszych na wyspie, a Antos byl tutaj chrzczony, wiec ma pierwszenstwo przed innymi "naplywowymi" dziecmi. Szkola jest darmowa, ale poziom wysoki, taki, jak w najlepszej prywatnej szkole na wyspie. Mam nadzieje, ze sie uda dostac. Bo ta szkola, do ktorej przynalezymy terytorialnie wcale mi sie nie podoba. Musze zadzwonic w poniedzialek i umowic sie z dyrektorka tej katolickiej szkoly na pokazanie szkoly. Czy uwierzycie, ze moje dziecko od wrzesnia idzie do szkoly? . Ja nie
Oczywiscie Antos dzisiaj po wkroczeniu do szkoly wolal do dzieci "Dzien dobry nauczycielko, witajcie przyjaciele, przyszedlem z tata po aplikacje" i stwierdzil, ze bardzo mu sie podoba, mowil tez "czesc" do kazdej przechodzacej dziewczynki

Ide szykowac sie do pracy.

no to pa!

[czarnula4321]

Napisane przez mariolasl

Katarzynko, zdrowia dla Laurki


trzymam kciuki, aby tak zostalo

Przede mna dwie nocki i tydzien urlopu
Mamy napiety grafik, mamy dwie wizyty u lekarzy w przyszlym tygodniu.
1 grudnia zapalaja w miesice swiatla swiateczne, bedzie mikolaj, jakies zabawy dla dzieci, wiec idziemy
2 grudnia Antos popoludniu idzie do swojego przejaciela na kilka godzin, a my bedziemy swietowac i idziemy na kolacje , odbieramy go w drodze powrotnej.
5 grudnia idziemy zobaczyc Winter Wonderland. Kolezanki z pracy bardzo polecaly, to juz tradycja guernzyjska, wszystkie mialy wspaniale wspomnienia z dziecinstwa z tym zwiazane. Jeden z wyspiarskich milionerow raz w roku otwiera swoje ogrody (wielkosci duuuuzego parku), wszystko jest przystrojone swiatlami, jest Mikolaj, jedzenie, soki i wino, loteria, zabawy dla dzieci itp. Dochod dla fundacji
9 grudnia idziemy na przyjecie bozonarodzeniowe organizowane przez Fundacje na rzecz Wczesniakow z mojego szpitala, zapraszani sa wszyscy byli pacjenci, czyli Antos tez, ja do tej pory zawsze mialam dyzur, wiec nie moglismy. Tez bedzie jedzenie, Mikolaj, muzyka i prezenty dla dzieci

Moj maz zdobyl dzisiaj bilety na pantomime o Czerwonym Kapturku, jest kilka seansow, ale prawie wszystko wysprzedane (trzeci dzien sprzedazy biletow), udalo sie na noworoczne przedstawienie na 14.00, akurat dla takich dzieciakow, bo wieczorem sa dla wiekszych i doroslych (inne przedstawienie). Mysle, ze Antos bedzie zachwycony.

Musze zaraz wypelnic aplikacje do szkoly, bo czas nas goni , jes tduzo chetnych. Zdecydowalam sie ostatecznie na katolicka szkole, bo to jedna z najlepszych na wyspie, a Antos byl tutaj chrzczony, wiec ma pierwszenstwo przed innymi "naplywowymi" dziecmi. Szkola jest darmowa, ale poziom wysoki, taki, jak w najlepszej prywatnej szkole na wyspie. Mam nadzieje, ze sie uda dostac. Bo ta szkola, do ktorej przynalezymy terytorialnie wcale mi sie nie podoba. Musze zadzwonic w poniedzialek i umowic sie z dyrektorka tej katolickiej szkoly na pokazanie szkoly. Czy uwierzycie, ze moje dziecko od wrzesnia idzie do szkoly? . Ja nie
Oczywiscie Antos dzisiaj po wkroczeniu do szkoly wolal do dzieci "Dzien dobry nauczycielko, witajcie przyjaciele, przyszedlem z tata po aplikacje" i stwierdzil, ze bardzo mu sie podoba, mowil tez "czesc" do kazdej przechodzacej dziewczynki

Ide szykowac sie do pracy.

no to pa!

Nie dziękuje

Oooo widzę fajne plany macie, ja jeszcze Mariczki nie zapisuje dopiero gdzieś w styczniu. W tym przedszkolu to sami formę dostaniemy do tejże szkoły, również katolickiej. A to przystojniak podrywa już dziewczynki i to starsze

[mariolasl]

Napisane przez czarnula4321

Nie dziękuje

Oooo widzę fajne plany macie, ja jeszcze Mariczki nie zapisuje dopiero gdzieś w styczniu. W tym przedszkolu to sami formę dostaniemy do tejże szkoły, również katolickiej. A to przystojniak podrywa już dziewczynki i to starsze

sama nie wiem, kto bedzoe bardzoej podekscytowany- rodzice czy Antos
Ja tez myslalam, ze wystarczy w styczniu, ale pani w szkole mowila, zeby zlozyc jak najszybciej, wiec tak zrobimy.
Antos nie chodzi do przedszkola, bo maz nie pracuje, wiec nie ma za co go poslac

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

A propos sklepow, to nie mamy problemow, Antos jest grzeczny i nie prosi, aby mu cos kupic, wie, ze moje nie znaczy nie . chodzi z nami wszedzie

[Miramej]

Mariolu, rzeczywiście grafik macie napięty I jakaś taka energia od Ciebie bije

Odważny jest Twój Antonio

Ja jeszcze dopiszę o sklepach - u nas problem nie polega na tym, że Kuba chce, żeby mu coś kupić, problem jest w małych osiedlowych sklepikach, gdzie np. namiętnie wyrzuca rolkę z torebkami ze stojaka Do marketu można go wziąć, bo siedzi w koszyku

[czarnula4321]

Napisane przez mariolasl

sama nie wiem, kto bedzoe bardzoej podekscytowany- rodzice czy Antos
Ja tez myslalam, ze wystarczy w styczniu, ale pani w szkole mowila, zeby zlozyc jak najszybciej, wiec tak zrobimy.
Antos nie chodzi do przedszkola, bo maz nie pracuje, wiec nie ma za co go poslac

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

A propos sklepow, to nie mamy problemow, Antos jest grzeczny i nie prosi, aby mu cos kupic, wie, ze moje nie znaczy nie . chodzi z nami wszedzie

Antosiowi powinno przysługiwać darmowe przedszkole, mojej dopiero będzię się należało od stycznia. Mariczka jest 30 września, chyba że nie jest z początku roku i trafiłaś tutaj rak jak ja

Ogólnie nie ma problemu z córą, czasami tylko ma jakieś takie małe akcje jak pisałam powyżej. Też zabieramy ją zawsze ze sobą

[Svinecka]

czy u Was tez zaczynaja sie swieta wszedzie?

w koncu kupilismy malemu buty na zime - firma Dawid

w ogole bylismy u ortopedy bo maly piety wykrzywial do srodka i okazalo sie, ze ma poczatek plaskostopia, koslawe nogi i cos tam jeszcze
zamowilismy wkladki, za ktore zaplacilam 120zl, mam nadzieje, ze pomoga

[mariolasl]

Napisane przez Miramej

Ja jeszcze dopiszę o sklepach - u nas problem nie polega na tym, że Kuba chce, żeby mu coś kupić, problem jest w małych osiedlowych sklepikach, gdzie np. namiętnie wyrzuca rolkę z torebkami ze stojaka Do marketu można go wziąć, bo siedzi w koszyku

Z takimi rzeczami tez nie mamy problemow, to moje nie dotyczy nie tylko kupowania, ale takze dotykania i wszelkich innych glupot

Napisane przez czarnula4321

Antosiowi powinno przysługiwać darmowe przedszkole, mojej dopiero będzię się należało od stycznia. Mariczka jest 30 września, chyba że nie jest z początku roku i trafiłaś tutaj rak jak ja

Ogólnie nie ma problemu z córą, czasami tylko ma jakieś takie małe akcje jak pisałam powyżej. Też zabieramy ją zawsze ze sobą

Czarnulo, UK to UK, a Guernsey to Guernsey. Tutaj kazde przedszkole jest platne i wszystkie sa prywatne. Jak wiesz Guernsey tylko zalezy od korony, ale mam swoj rzad, prawo i pieniadze tez . Nie ma co porownywac. Na Mainlandzie jest inaczej, jesli chodzi o matki i dzieci na pewno lepiej. Dlatego tez nie bywam na watku mam z UK, bo problemy, porady w ogole mnie nie dotycza , nie mialabym o czym gadac, a za kazdym razem tlumaczyc, ze u mnie jest inaczej mi sie nie chce.

[angy]

Mariolu ale macie fajne plany imprezowe
Mam nadzieję, że Antoś dostanie się do tej szkoły

Odnośnie zakupów z Zosią-dla mnie to udręka, Zosia prawie wszystko chce, dotyka.... Oczywiście prawie zawsze jest nie (jeśli chodzi o słodycze, jak chce bułkę czy jogurt to Jej nie odmawiam).

Wczoraj mnie rozbawiła, bo zaczęła nawet pytać w samochodzie, jak gdzieś dalej jedziemy, czy może spać (ogólnie ma okres pytaniowy i lubi wszystko ustalać, organizować, a na końcu zawsze jest: dobrze?).


Za tydzień płyniemy z S promem do Szwecji na weekend-z mojej pracy, fajnie, cieszę się I mamy już plany sylwestrowe-wynajmujemy z przyjaciółmi po znajomości apartament 8-osobowy w Ustroniu Morskim na 4 dni

[czarnula4321]

Napisane przez mariolasl

Z takimi rzeczami tez nie mamy problemow, to moje nie dotyczy nie tylko kupowania, ale takze dotykania i wszelkich innych glupot

Czarnulo, UK to UK, a Guernsey to Guernsey. Tutaj kazde przedszkole jest platne i wszystkie sa prywatne. Jak wiesz Guernsey tylko zalezy od korony, ale mam swoj rzad, prawo i pieniadze tez . Nie ma co porownywac. Na Mainlandzie jest inaczej, jesli chodzi o matki i dzieci na pewno lepiej. Dlatego tez nie bywam na watku mam z UK, bo problemy, porady w ogole mnie nie dotycza , nie mialabym o czym gadac, a za kazdym razem tlumaczyc, ze u mnie jest inaczej mi sie nie chce.

A to teraz wszystko jasne nie orientowałam się jak to wygląda u Ciebie. Teraz za to będę wiedziała o co chodzi. To akurat jest bez sensu że wszystkie przedszkola są płatne heh

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Napisane przez angy

Mariolu ale macie fajne plany imprezowe
Mam nadzieję, że Antoś dostanie się do tej szkoły

Odnośnie zakupów z Zosią-dla mnie to udręka, Zosia prawie wszystko chce, dotyka.... Oczywiście prawie zawsze jest nie (jeśli chodzi o słodycze, jak chce bułkę czy jogurt to Jej nie odmawiam).

Wczoraj mnie rozbawiła, bo zaczęła nawet pytać w samochodzie, jak gdzieś dalej jedziemy, czy może spać (ogólnie ma okres pytaniowy i lubi wszystko ustalać, organizować, a na końcu zawsze jest: dobrze?).


Za tydzień płyniemy z S promem do Szwecji na weekend-z mojej pracy, fajnie, cieszę się I mamy już plany sylwestrowe-wynajmujemy z przyjaciółmi po znajomości apartament 8-osobowy w Ustroniu Morskim na 4 dni

O proszę smyk malutki. Fajne plany sylwestrowe. My jeszcze nie wiem co będziemy robić, pewnie gdzieś do znajomych pójdziemy na domówkę.

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Napisane przez Svinecka

czy u Was tez zaczynaja sie swieta wszedzie?

w koncu kupilismy malemu buty na zime - firma Dawid

w ogole bylismy u ortopedy bo maly piety wykrzywial do srodka i okazalo sie, ze ma poczatek plaskostopia, koslawe nogi i cos tam jeszcze
zamowilismy wkladki, za ktore zaplacilam 120zl, mam nadzieje, ze pomoga

U mnie szał świąteczny trwa mniej więcej od 2 tygodni. Prezenty, prezenty, prezenty heh choinki poubierane i światełka powywieszane. Ogólnie motyw świąteczny zauważyłam już w połowie października, ale w Anglii to normalne.

Niezły koszt za te wkładki, szczerze to często z tymi lekarzami jest tak że mówią początego tego tego i tego a później okazuje się że wszystko ok. Wiadomo my rodzice martwimy się i gwiazdę z nieba naszym maleństwom ściagnelibyśmy gdyby się tylko. Wcześniej jakoś aż tak bardzo nie przywiązywano wagi i było ok. Oczywiście badania trzeba robić... chodzi mi o sam fakt o tym co lekarz mówi.... i mówię eee piszę tu o Polsce

[Miramej]

Hej

Napisane przez Svinecka

w ogole bylismy u ortopedy bo maly piety wykrzywial do srodka i okazalo sie, ze ma poczatek plaskostopia, koslawe nogi i cos tam jeszcze
zamowilismy wkladki, za ktore zaplacilam 120zl, mam nadzieje, ze pomoga

Oby pomogły

Napisane przez mariolasl

Z takimi rzeczami tez nie mamy problemow, to moje nie dotyczy nie tylko kupowania, ale takze dotykania i wszelkich innych glupot

No moje nie na to nie działało

Napisane przez angy

Za tydzień płyniemy z S promem do Szwecji na weekend-z mojej pracy, fajnie, cieszę się I mamy już plany sylwestrowe-wynajmujemy z przyjaciółmi po znajomości apartament 8-osobowy w Ustroniu Morskim na 4 dni

Fajnie

Napisane przez czarnula4321

Niezły koszt za te wkładki, szczerze to często z tymi lekarzami jest tak że mówią początego tego tego i tego a później okazuje się że wszystko ok. Wiadomo my rodzice martwimy się i gwiazdę z nieba naszym maleństwom ściagnelibyśmy gdyby się tylko. Wcześniej jakoś aż tak bardzo nie przywiązywano wagi i było ok. Oczywiście badania trzeba robić... chodzi mi o sam fakt o tym co lekarz mówi.... i mówię eee piszę tu o Polsce

To przyjrzyj się stopom i butom dorosłych ludzi na ulicy

***
Jestem zła na Karo

[czarnula4321]

Napisane przez Miramej

Hej



Oby pomogły



No moje nie na to nie działało



Fajnie



To przyjrzyj się stopom i butom dorosłych ludzi na ulicy

***
Jestem zła na Karo

Nie nikomu się nie będę przyglądać, chyba źle mnie zrozumiałaś hmm to tak diagnoza ok badania też, ale widzę i w moim przypadku i w przypadku moich znajomych że robimy te badania, obserwujemy nasze dzieciaczki... martwimy a później okazuje się że wszystko ok choć nie zawsze, ale chodzi mi o te diagnozy. Mojej Mariczce jak była malutka też robiłam różne badania... bo stwierdzono coś tam na szczęście było wszystko dobrze... chodzi o sam fakt że my się martwimy bo lekarz piwiedział że to i to i to a z reguły i tak jest wszystko w porządku.

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Hmm niektórzy rodzice nie przywiązuj/przywiązywali wagi do takich rzeczy, ja tam pamiętam że moi rodzice dbali o takie rzeczy, że robili badania, dbali. A inni olewali więc później wszystko wyszło co jest nie tak heh

Myślę że teraz dobrze wyjaśniłam

[UnholyOne]

Heeej
W końcu mam internet, idę nadrabiać

[sylka79]

Napisane przez czarnula4321

Z tymi latarkami to tak przez przypadek je lubi, czy ma to związek z ciemnością?

Po prostu lubi i świeci nawet w dzień

Napisane przez Miramej

Nie wolno znikać

Napisane przez mayaha

sylka, ja korzystam póki mogę, bo przy Zuzi tez nic nie moglam zrobic
Maciek jak na razie zupełne przeciwieństwo siostry pod tym kątem

a mi się chyba zrosty porobiły na bliźnie, takie wyczuwalne guzki, położna zbadała je dzisiaj, na razie mam obserwowad, bo nic nie widac no i nie bolą, umówiłam się do lekarza na za 2 tyg :/

Korzystaj,korzystaj bo dziecku lubi się czasem odmienić
Moje dzieci,to też zupełne przeciwieństwa,chyba pod każdym względem - jak ogień i woda

trzymam żeby wszystko było w porządku.

Napisane przez mariolasl

Przede mna dwie nocki i tydzien urlopu
Mamy napiety grafik, mamy dwie wizyty u lekarzy w przyszlym tygodniu.
1 grudnia zapalaja w miesice swiatla swiateczne, bedzie mikolaj, jakies zabawy dla dzieci, wiec idziemy
2 grudnia Antos popoludniu idzie do swojego przejaciela na kilka godzin, a my bedziemy swietowac i idziemy na kolacje , odbieramy go w drodze powrotnej.
5 grudnia idziemy zobaczyc Winter Wonderland. Kolezanki z pracy bardzo polecaly, to juz tradycja guernzyjska, wszystkie mialy wspaniale wspomnienia z dziecinstwa z tym zwiazane. Jeden z wyspiarskich milionerow raz w roku otwiera swoje ogrody (wielkosci duuuuzego parku), wszystko jest przystrojone swiatlami, jest Mikolaj, jedzenie, soki i wino, loteria, zabawy dla dzieci itp. Dochod dla fundacji
9 grudnia idziemy na przyjecie bozonarodzeniowe organizowane przez Fundacje na rzecz Wczesniakow z mojego szpitala, zapraszani sa wszyscy byli pacjenci, czyli Antos tez, ja do tej pory zawsze mialam dyzur, wiec nie moglismy. Tez bedzie jedzenie, Mikolaj, muzyka i prezenty dla dzieci

Moj maz zdobyl dzisiaj bilety na pantomime o Czerwonym Kapturku, jest kilka seansow, ale prawie wszystko wysprzedane (trzeci dzien sprzedazy biletow), udalo sie na noworoczne przedstawienie na 14.00, akurat dla takich dzieciakow, bo wieczorem sa dla wiekszych i doroslych (inne przedstawienie). Mysle, ze Antos bedzie zachwycony.

Musze zaraz wypelnic aplikacje do szkoly, bo czas nas goni , jes tduzo chetnych. Zdecydowalam sie ostatecznie na katolicka szkole, bo to jedna z najlepszych na wyspie, a Antos byl tutaj chrzczony, wiec ma pierwszenstwo przed innymi "naplywowymi" dziecmi. Szkola jest darmowa, ale poziom wysoki, taki, jak w najlepszej prywatnej szkole na wyspie. Mam nadzieje, ze sie uda dostac. Bo ta szkola, do ktorej przynalezymy terytorialnie wcale mi sie nie podoba. Musze zadzwonic w poniedzialek i umowic sie z dyrektorka tej katolickiej szkoly na pokazanie szkoly. Czy uwierzycie, ze moje dziecko od wrzesnia idzie do szkoly? . Ja nie
Oczywiscie Antos dzisiaj po wkroczeniu do szkoly wolal do dzieci "Dzien dobry nauczycielko, witajcie przyjaciele, przyszedlem z tata po aplikacje" i stwierdzil, ze bardzo mu sie podoba, mowil tez "czesc" do kazdej przechodzacej dziewczynki

Ide szykowac sie do pracy.

no to pa!

Mariolu za czekające Was wizyty.Fajne zabawy się Wam szykują
No tak,bo Antoś rok wczesniej idzie do szkoły,Bartosz pójdzie od września do przedszkola i ciężko mi to sobie wyobrazić Życie

Napisane przez Miramej

Ja jeszcze dopiszę o sklepach - u nas problem nie polega na tym, że Kuba chce, żeby mu coś kupić, problem jest w małych osiedlowych sklepikach, gdzie np. namiętnie wyrzuca rolkę z torebkami ze stojaka Do marketu można go wziąć, bo siedzi w koszyku

Fajna zabawa

Napisane przez angy

Za tydzień płyniemy z S promem do Szwecji na weekend-z mojej pracy, fajnie, cieszę się I mamy już plany sylwestrowe-wynajmujemy z przyjaciółmi po znajomości apartament 8-osobowy w Ustroniu Morskim na 4 dni

Fajnie

Napisane przez Miramej

***
Jestem zła na Karo

Co tam?

Napisane przez UnholyOne

Heeej
W końcu mam internet, idę nadrabiać

Cześć Ola

[Miramej]

Ola

Napisane przez sylka79

Fajna zabawa
(...)
Co tam?

Mnie nie jest do śmiechu

No co tam Napisałam PW, napisałam sms-a, dzwoniłam. I nic. Zero reakcji. A przecież żyje, nie? Wie, że się martwimy i nie odezwie się. Nie lubię czegoś takiego

[sylka79]

Napisane przez Miramej

Mnie nie jest do śmiechu

No co tam Napisałam PW, napisałam sms-a, dzwoniłam. I nic. Zero reakcji. A przecież żyje, nie? Wie, że się martwimy i nie odezwie się. Nie lubię czegoś takiego

Wierzę

Pozostaje chyba czekać,aż sama się odezwie,chociaż dziwne to,że na tyle interwencji z Twojej strony,nie odezwała się

[angy]

Napisane przez czarnula4321

O proszę smyk malutki. Fajne plany sylwestrowe. My jeszcze nie wiem co będziemy robić, pewnie gdzieś do znajomych pójdziemy na domówkę.

Mnie tez się podobają
Ja nie czuję musu, żeby robić coś koniecznie w sylwestra, wręcz nie cierpię tej nagonki, raczej chodzi o czas spędzony z przyjaciółmi

Napisane przez Miramej

Fajnie

***
Jestem zła na Karo

Też bym się wkurzyła
A w zasadzie też czuję złość, że nas tak ewidentnie olewa, bo skoro ma czas zajrzeć na FB, to znaczy, że w ogóle czas ma

***

Dziewczyny mam na zbyciu prawie nowy (użyty 2x) podkład Facefinity Max Factora kolor Sand. Kupowałam na szybciocha z Zośką w Rossmanie i kolor mi nie pasuje To taki jaśniutki beżyk, dla mnie za jasny niestety Oczywiście najlepiej zobaczyć w sklepie.
Mogę odsprzedać po promocyjnej cenie, albo wymienić się na coś innego... Nie chcę, żeby leżał w szufladzie, dałabym mamie, ale Ona jeszcze ciemniejsza ode mnie...
Któraś chętna?

[mariolasl]

Napisane przez Svinecka

w ogole bylismy u ortopedy bo maly piety wykrzywial do srodka i okazalo sie, ze ma poczatek plaskostopia, koslawe nogi i cos tam jeszcze
zamowilismy wkladki, za ktore zaplacilam 120zl, mam nadzieje, ze pomoga

trzymam kciuki
Antos tez ma plaskostopie, a za wkladki, wspominalam ostatanio, zaplacilismy prawie 100 GBP.

Wszystkim dziekuje za wizytowe kciuki i zyczenia udanej zabawy.
Nie cytuje, bo jestem tak zmordowana po dyzurze, ze ide spac , a jeszcze jedna nocka przede mna.