Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XIX

[ImmortalWoman]

Napisane przez dzika_kaka

A teraz będzie w kontekście moralizatorskim trochę, z wywoływaniem do tablicy i pokazywaniem palcem

Mystiquee (Marta 24 lata) Synuś tp. 21.11.2012
Usprawiedliwiona, bo poszła do szpitala.
Oliweczka1985 (Ola 27 lat) Synuś tp. 21.11.2012 (Mateusz)
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?
Doro (Dorota 32 lata) Synuś tp. 25.11.2012 (Adam)
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?

tynkusia (Justyna 22) Synuś tp 2.12.2012 (Thomas)
Wywieramy leciuteńką presję
judkama (Justyna 27 lat) Córeczka tp. 2/3.12.2012
Wywieramy leciuteńką presję

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

[T'ai]

Napisane przez ImmortalWoman

witam się nadal chora po weakendzie... niestety do bani przez tego c.h.a.m.a...!!!! miałam nadzieję na fajny weakend rodzinny- rzadko nam sie to zdarza...a on co? w sobotę wieczorem wyszedł po "jeszcze" 2 piwka i wrócił.... o 6 rano.... Nienawidzę go... dziadzisko nawet nie powiedziało gdzie był!!!!! normalnie miałam ochotę tak nim sponiewierać że szok... błagam tylko żeby akcja porodowa zaczęła się wtedy jak go nie będzie w domu i to go najbardziej zaboli... matko... patrzeć na niego nie potrafię... Faceci to sk****ny.... nie znam żadnego normalnego gościa...

przegiął

[ImmortalWoman]

Napisane przez T'ai

przegiął

wiesz.... najgorsze jest to, że nie odbierał telefonu wogóle... średnio co pół godziny z 10 razy próbowałam się dodzwonić... nic echo... jakbym miała się gdzie wyprowadzić to bym poszła w cholere.... a tak... widywać jego ryj... dobrze, że pracuje na 12 do 20,30 tak więc nie muszę cały dzień na niego patrzeć...

[ImmortalWoman]

a jak tam w końcu z Mysti? do szpitala poszła co nie? i co dalej?

[Dojotka1987]

witam sie w te piekne białe przedpoludnie

3mam kciuki za dzisiejsze wizyty

Dekajka sto lat dla Adasia

[T'ai]

Napisane przez ImmortalWoman

wiesz.... najgorsze jest to, że nie odbierał telefonu wogóle... średnio co pół godziny z 10 razy próbowałam się dodzwonić... nic echo... jakbym miała się gdzie wyprowadzić to bym poszła w cholere.... a tak... widywać jego ryj... dobrze, że pracuje na 12 do 20,30 tak więc nie muszę cały dzień na niego patrzeć...

nie wyobrażam sobie
jaki nieodpowiedzialny

masz w razie czego na kogo liczyć jakbyś zaczęła rodzić?

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez ImmortalWoman

a jak tam w końcu z Mysti? do szpitala poszła co nie? i co dalej?

miała dzisiaj iść do szpitala
brała kiedyś ode mnie nr więc może da znać

[ImmortalWoman]

Napisane przez T'ai

nie wyobrażam sobie
jaki nieodpowiedzialny

masz w razie czego na kogo liczyć jakbyś zaczęła rodzić?

no niby tak, ale zobaczymy czy to na gadaniu sie nie skończy... jakoś z resztą ostatnio wszystko zaczęło mi walić... nawet to kiedy urodzę..

[hania207]

ja już magnezu nie biore od jakichś 3 tygodni, skurczy łydek już nie mam, wiec nie ma sensu

Immortal przeprosił chociaż? niech sie teraz stara, jak takie coś zrobił

mój umył okno w sypialni, zaraz bede firane prasować, a potem będziemy wieszać, jak ja tego nie znosze
będzie już na Święta

u nas dzisiaj biało

[ImmortalWoman]

Napisane przez T'ai

nie wyobrażam sobie
jaki nieodpowiedzialny

masz w razie czego na kogo liczyć jakbyś zaczęła rodzić?

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------


miała dzisiaj iść do szpitala
brała kiedyś ode mnie nr więc może da znać

aha no to trzymamy kciuki

a Micia się odzywała???

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez hania207

ja już magnezu nie biore od jakichś 3 tygodni, skurczy łydek już nie mam, wiec nie ma sensu

Immortal przeprosił chociaż? niech sie teraz stara, jak takie coś zrobił

mój umył okno w sypialni, zaraz bede firane prasować, a potem będziemy wieszać, jak ja tego nie znosze
będzie już na Święta

u nas dzisiaj biało

kochana on nie przeprasza.... jego zdaniem wszystko jest ok i jeszcze jest obrażony bo po pysku dostał..

[T'ai]

Napisane przez ImmortalWoman

no niby tak, ale zobaczymy czy to na gadaniu sie nie skończy... jakoś z resztą ostatnio wszystko zaczęło mi walić... nawet to kiedy urodzę..

Napisane przez ImmortalWoman

aha no to trzymamy kciuki

a Micia się odzywała???

no ja dziś cały dzień w domu więc mam nadzieję że w razie czego da znać to zaraz napiszę

Mici chyba cały weekend nie było

[hania207]

Napisane przez ImmortalWoman

aha no to trzymamy kciuki

a Micia się odzywała???

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------


kochana on nie przeprasza.... jego zdaniem wszystko jest ok i jeszcze jest obrażony bo po pysku dostał..

z innego watku mamuśkowego wiem, że Micia ma kompa zepsutego

[judkama]

Hej laseczki
nawet nie chce sie mi nadrabiac, mialam depresyjny weekend z milionem telefonów czy w koncu urodzilam:pal a:
nawet TZ stwierdzil, ze przestanie w koncu odbierac bo tez ma dosc

Immortal jakby dziad mi takie cos zrobil to nie wiem, chyba torbe bym mu spakowala i kazala wracac tam gdzie byl moze wtedy by cos zrozumial

Dzika chyba Doro i Oliweczke mozna przeniesc do poszukiwanych mamus, nie widzialam juz ich dlugo

No a ja mam dzis widzenie z ginem i zobaczymy co wymysli i na kiedy da skierowanie do szpitala, czego okrutnie sie boje
nie wyobrazam sobie zostawic Tomusia

[ImmortalWoman]

Napisane przez T'ai

no ja dziś cały dzień w domu więc mam nadzieję że w razie czego da znać to zaraz napiszę

Mici chyba cały weekend nie było

no własnie też mi sie tak wydaje....

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

dziewczyny ale każdy normalny facet po takim czymś( o ile byłby to zrobic kobiecie cięzarnej 2 tyg. przed terminem) łaziłby na kolanach z kwiatami w ręce i przepraszał co nie??

[judkama]

Magnez odstawiłam jak juz byłam mniej wiecej donoszona
co smieszniejsze po odstawieniu skurcze byly slabsze i rzadsze
co ja za corke mam w brzuchu, tak starszyla ze szybciej wylezie, a teraz jej sie podoba tam w tej ciasnocie i ani mysli wyjsc

a Micia pisala na FB chyba w piatek czy sobote ze ma kompa zepsutego i dlatego jej nie bedzie

[nini_b]

Hej dziewczynki!
DeKajka, śliczności masz synka. Mam pytanie co do tej podkładki do wanienki, ona jest chyba z takiej gąbki, nie? Sprawdza się? Bo właśnie się zastanawiam, czy kupić taką, czy używać normalnej pieluszki.

Ja magnez jeszcze biorę 3x dziennie, ale w środę mam wizytę, to pewnie gin będzie już kazał odstawić.

[ImmortalWoman]

Napisane przez judkama

Magnez odstawiłam jak juz byłam mniej wiecej donoszona
co smieszniejsze po odstawieniu skurcze byly slabsze i rzadsze
co ja za corke mam w brzuchu, tak starszyla ze szybciej wylezie, a teraz jej sie podoba tam w tej ciasnocie i ani mysli wyjsc

a Micia pisala na FB chyba w piatek czy sobote ze ma kompa zepsutego i dlatego jej nie bedzie

aaa to juz wiemy czemu jej nie ma ja wchodziłam na fb przez telefon, a tam to wogóle pokazuje to co chce....

[judkama]

DeKajka słodziutki ten Twoj synek
jeny jak to szybko zleciało i juz taki duzy

wywróżyłaś mi ze dzis urodze, i jak podtrzymujesz to?
bo wiesz ja czekam na to dzisiejsze popołudnie

[ImmortalWoman]

Napisane przez judkama

DeKajka słodziutki ten Twoj synek
jeny jak to szybko zleciało i juz taki duzy

wywróżyłaś mi ze dzis urodze, i jak podtrzymujesz to?
bo wiesz ja czekam na to dzisiejsze popołudnie

oj to się wyszykuj wypachnij

[judkama]

Napisane przez ImmortalWoman

oj to się wyszykuj wypachnij

taki mam zamiar, nawet czyste skarpetki załoze

[T'ai]

Napisane przez ImmortalWoman

dziewczyny ale każdy normalny facet po takim czymś( o ile byłby to zrobic kobiecie cięzarnej 2 tyg. przed terminem) łaziłby na kolanach z kwiatami w ręce i przepraszał co nie??

wiesz jak dla mnie takie zachowanie jest w ogóle nie do pomyślenia
jakbym nie mogła liczyć na własnego faceta to chyba bym szału dostała
a tak to się tylko dziwię jak mój ze mną wytrzymuje - w sobotę mu dwie koszule osmarkałam

Napisane przez nini_b

Hej dziewczynki!
DeKajka, śliczności masz synka. Mam pytanie co do tej podkładki do wanienki, ona jest chyba z takiej gąbki, nie? Sprawdza się? Bo właśnie się zastanawiam, czy kupić taką, czy używać normalnej pieluszki.

wiesz co ja jej nie kupię bo dla mnie ogólnie gąbki są jakieś takie niehigieniczne
zbieracze baterii

[dzika_kaka]

Napisane przez ImmortalWoman

kochana on nie przeprasza.... jego zdaniem wszystko jest ok i jeszcze jest obrażony bo po pysku dostał..

Dobrze chociaż, że dostał. Należało się francy.

Napisane przez judkama

Dzika chyba Doro i Oliweczke mozna przeniesc do poszukiwanych mamus, nie widzialam juz ich dlugo

Też mi się tak wydawało ale chciałam się upewnić, bo może tylko ja jakoś ich aktywność opuściłam a bywają... ale widzę, że nie. Jak się listopad skończy rozpakowywać to je przeniosę. Niech nam kolejki nie blokują

Napisane przez ImmortalWoman

dziewczyny ale każdy normalny facet po takim czymś( o ile byłby to zrobic kobiecie cięzarnej 2 tyg. przed terminem) łaziłby na kolanach z kwiatami w ręce i przepraszał co nie??

A co to jest 'normalny facet'?

Napisane przez nini_b

Mam pytanie co do tej podkładki do wanienki, ona jest chyba z takiej gąbki, nie? Sprawdza się? Bo właśnie się zastanawiam, czy kupić taką, czy używać normalnej pieluszki.

Ja kupiłam a potem pani na sr mówiła, żeby nie kupować, bo w tym się bakterie szerzą... No bez przesady, przecież wiadomo, że o to się dba. Wydaje mi się to praktycznym rozwiązaniem na początek więc na pewno będę korzystać.

Napisane przez judkama

wywróżyłaś mi ze dzis urodze, i jak podtrzymujesz to?
bo wiesz ja czekam na to dzisiejsze popołudnie

No właśnie właśnie... mi też coś dzwoni, że ktoś tu miał dzisiaj rodzić. Zacznijmy ten tydzień ładnie

[judkama]

Napisane przez dzika_kaka

Też mi się tak wydawało ale chciałam się upewnić, bo może tylko ja jakoś ich aktywność opuściłam a bywają... ale widzę, że nie. Jak się listopad skończy rozpakowywać to je przeniosę. Niech nam kolejki nie blokują
Ja kupiłam a potem pani na sr mówiła, żeby nie kupować, bo w tym się bakterie szerzą... No bez przesady, przecież wiadomo, że o to się dba. Wydaje mi się to praktycznym rozwiązaniem na początek więc na pewno będę korzystać.
No właśnie właśnie... mi też coś dzwoni, że ktoś tu miał dzisiaj rodzić. Zacznijmy ten tydzień ładnie

moze juz je usun, bo to przez nie moze, nie moge urodzic

co do gabki ja uzywalam i i teraz tez bede uzywac, wystarczy dobrze ja wyplukac po kapieli, wyrznąć i od razu na kaloryfer wysuszyc, z pieluszka tez by trzeba tak robic, a to jednak wygodniejsze

jak bede u gina to moze cos tam wymaca w szyjce i sie zacznie
chyba ze nie bedzie chcial, bo niektorzy sa przeciwni masazowi szyjki, bo jesli nie jest ona gotowa, tzn miekka to mozna ja uszkodzic czy cos

[advena85]

Cześć Dziewczyny, u nas 8 dni do OM ...

Immortal aż brak słów

[Pokrzywka19]

Ja sobie zaklepywałam termin na jutro tj. 4.12.12 po południu, mój TŻ ma jutro urodziny fajny prezent by był.
Zobaczymy co mi dziś cipkolog powie, skąd to kucie.

[magdaef]

Immortal, współczuję nerwów na chwilę przed. Na prawdę brak słów

Pokrzywka, wiesz...ja zamawiałam poród na 26.11 i lipa Co prawda 25.11 trafiliśmy do szpitala, ale za mało się mój Synek starał chyba

[Sola1]

Zaczęłam trochę nadrabiać nieprzeczytane posty, ale trochę tego jest

Gratuluję nowym mamusiom: fasolka124578, Karla1983,
czarnamadonna1982 - a jednak urodziłyśmy prawie w tym samym terminie , Karolkamankowa, ausente, happy_eve

Jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim za trzymanie kciuków


W ogóle muszę pochwalić mojego męża, bo w prezencie za poród dostałam Samsunga Galaxy SIII


Widziałam, że rozmawiałyście o skurczach - jak to jest, że niektóre mają bolesne przy 40, a inne nic nie boli przy 100. Jak byłam na porodówce to też dopytywałam jakie mam, ale mi powiedzieli, że to do końca tak nie jest - chodzi jakoś o to, że skurcze muszą być przede wszystkim efektywne - nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale chyba tak jest.
Zresztą ja cały czas byłam podłączona pod ktg z uwagi na tętno małej i sama widziałam jak było: w początkowym etapie skurcze dochodziły np. do 100, a mnie tylko lekko bolało, a w późniejszym etapie porodu, gdzie już zwijałam się z bólu miałam np. 40 czy 60.

Napisane przez niteczka83

Cześć dziewczyny


Sola - trzymam kciuki za karmienie. Będzie dobrze Elektryczne laktatory są według mnie lepsze Mi akurat odpowiadał ten z mojego szpitala - medeli - taki ogromniasty i miał regulację mocy (Medela Lactina). Oczywiście jak go pierwszy raz przyłożyłam to myślałam że zemdleję (nie sprawdziłam mocy a była ustawiona na maksa ). W domu mam ręczny aventu - ale ręka mi odpada po 20 minutach. I mam pożyczony elektryczny medeli ale taką mniejszą wersję. Jest ok - choć ciągnie słabiej niż ten w szpitalu. Najważniejsze to się nie poddawać. Trzymam kciuki.

No niestety ręka boli trochę - dlatego też rozważam kupno elektrycznego, ale koniecznie z regulacją. Choć ten ręczny też się przyda gdzieś w terenie czy podróży jak nie będzie dostępu do prądu.
Na szczęście laktacja powoli mi się rozkręca - także może będę mogła odstawić mm.

Napisane przez niteczka83

Mnie już 2 lekarzy skazało na porażkę - powiedzieli że jak po 2 tygodniach nie przeszłam na pierś to się nie zmieni. Zwykle każdej kobiecie udaje się w ciągu tych 2 tygodni. Ale ja się nie poddaję (bo słyszałam o przypadkach że po 2 i 3 miesiącach się udało) i wiecie co mały dziś zaczął wsysać o 40 ml mniej po piersiach niż do tej pory. Także mały sukces. Zobaczymy czy tak się utrzyma

Mam nadzieję, że mnie też się uda, choć już coraz mniej w to wierzę. Dzisiaj jak ją przystawiałam to akurat miałam pełne piersi i troszkę z nich wyciekło mleka i ją przystawiłam to ona tylko zlizała to co jest i na tym się skończyło - to znaczy próbowała jeszcze kilka razy, ale po kilku chwilach wypluwała i zaczęła płakać.

[Mystiquee]

Napisane przez ImmortalWoman

a jak tam w końcu z Mysti? do szpitala poszła co nie? i co dalej?

Jestem jeszcze w domu, ale dziś zmykam do szpitala...
Do tego mam skurcze, które umiem rozróżnić, gdzie się zaczyna, a gdzie kończy...

Czekam na tż aż z pracy przyjdzie, muszę jeszcze kilka rzeczy zrobić i wieczorem będę na oddziale
Dam znać, albo smsem do Tai, albo jak będę na siłach wejść na neta to napisze tutaj albo na fb

[T'ai]

Napisane przez Mystiquee

Jestem jeszcze w domu, ale dziś zmykam do szpitala...
Do tego mam skurcze, które umiem rozróżnić, gdzie się zaczyna, a gdzie kończy...

Czekam na tż aż z pracy przyjdzie, muszę jeszcze kilka rzeczy zrobić i wieczorem będę na oddziale
Dam znać, albo smsem do Tai, albo jak będę na siłach wejść na neta to napisze tutaj albo na fb

czekamy na jakieś wieści w takim razie

[sanetka]

Napisane przez Sola1

Zaczęłam trochę nadrabiać nieprzeczytane posty, ale trochę tego jest

Gratuluję nowym mamusiom: fasolka124578, Karla1983,
czarnamadonna1982 - a jednak urodziłyśmy prawie w tym samym terminie , Karolkamankowa, ausente, happy_eve

Jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim za trzymanie kciuków


W ogóle muszę pochwalić mojego męża, bo w prezencie za poród dostałam Samsunga Galaxy SIII


Widziałam, że rozmawiałyście o skurczach - jak to jest, że niektóre mają bolesne przy 40, a inne nic nie boli przy 100. Jak byłam na porodówce to też dopytywałam jakie mam, ale mi powiedzieli, że to do końca tak nie jest - chodzi jakoś o to, że skurcze muszą być przede wszystkim efektywne - nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale chyba tak jest.
Zresztą ja cały czas byłam podłączona pod ktg z uwagi na tętno małej i sama widziałam jak było: w początkowym etapie skurcze dochodziły np. do 100, a mnie tylko lekko bolało, a w późniejszym etapie porodu, gdzie już zwijałam się z bólu miałam np. 40 czy 60.

Jak miałam lekko bolesne skurcze co 7-9 minut to dochodziły do 90. Ja płakałam z bólu na skurczu co 4-5 minut to więcej jak 20 nie pokazywało Może zależy jeszcze czy są z krzyża.


Mam pytanko, ile zjadały wasze dzieci ok 2 tygodnia?
Karmię piersia ale mam wrażenie że mleka mało i niunia nie dojada, szuka jedzenia itp. Ale jak dokarmiam to zje najwyżej 3oml

[ImmortalWoman]

Napisane przez Mystiquee

Jestem jeszcze w domu, ale dziś zmykam do szpitala...
Do tego mam skurcze, które umiem rozróżnić, gdzie się zaczyna, a gdzie kończy...

Czekam na tż aż z pracy przyjdzie, muszę jeszcze kilka rzeczy zrobić i wieczorem będę na oddziale
Dam znać, albo smsem do Tai, albo jak będę na siłach wejść na neta to napisze tutaj albo na fb

no to czekamy