Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XIX

[gusiak23]

Napisane przez magdaef

Witam się, po kolejnej ciężkiej nocy...znowu mnie wymioty i biegunka dopadły, już nie wiem, co mam z tym zrobić. Ostatnio wylądowałam na IP, ale nie określili, co się dzieje... Idę odespać, bo jak zaczęło się o 1:20, tak dopiero teraz mam możliwość się położyć

współczuję

Napisane przez czarnamadonna1982

ja wszystkie czytałam przed
ale wierze, moze to stresowac
jednak kazdy porod jest inny, nie ma dwoch identycznych
a tak naprawde to powiem wam ze jeszcze raz chetnie bym ten dzien przezyla, na samo wspomnienie sie wzruszam, ujrzec pierwszy raz małego, łzy męża..cudo naprawde mimo bólu itd

ja też czytałam przed. Ja swojego porodu nie chciałabym przeżyć jeszcze raz. No może tę chwilę, jak Mikiego mi pokazali. Ja nawet nie miałam okazji nic poczuć, bo tylko chwilkę go widziałam, dopiero wieczorem mi go przywieźli (od 15.30) i wtedy się napatrzyłam i nawzruszałam

Napisane przez Gabi2

Narzekamy ostatnio jak stare babska ale juz każda z nas chciałaby tulic swoje malenstwo
)

dokładnie, taka mała dzidzia wynagradza wszysko. I nawet jak jestem taka strasznie zmęczona i nie mam siły na nic, przechodzi, jak taki upaćkany mlekiem strzela takie zarąbiste uśmiechy bezcenne. A ostatnio wydaje mi się że się po karmieniu przez sen na głos śmiał możliwe??

Napisane przez T'ai

sprawdziłam jeszcze raz to co pisałam po nocy ale jest oki i wszystko się zgadza
już nie pochwalę mojego dziecka ja tu wam piszę że on mi daje spać po nocy a dziś co robił aż męża szturchałam że mam dość tak się majtał
chyba mam za mały brzuch dla niego momentami mam wrażenie że mi go rozrywa

chce wychodzić jak nic

[Ma_majka]

Napisane przez T'ai

najgorzej jak się tak napnie, rozrywa a ty musisz dupę z łóżka podnieść na siku

Dzisiaj w nocy to myślałam że mi brzuch pęknie właśnie w takiej sytuacji

[gusiak23]

Napisane przez dzika_kaka

A właśnie!
Zapomniałam, że wczoraj wieczorem znalazłam na brzuchu od dołu dwa małe rozstępy. Kur! A tak dobrze mi szło I do tego w miejscu, gdzie mam jeszcze skórę żeby się mogła naciągnąć... Nie chcę już być więcej w ciąży

ja mam cały brzuch w rozstępach. Jak nie było to nie było, ale od końca 8mego miesiąca mnie wybrzuszyło i się zrobiły

[dorcia2120]

dziewczyny brzuch mnie ciągnie w dół...

[Ma_majka]

Napisane przez gusiak23

dokładnie, taka mała dzidzia wynagradza wszysko. I nawet jak jestem taka strasznie zmęczona i nie mam siły na nic, przechodzi, jak taki upaćkany mlekiem strzela takie zarąbiste uśmiechy bezcenne. A ostatnio wydaje mi się że się po karmieniu przez sen na głos śmiał możliwe??

Myślę że tak Może coś się Maluszkowi śniło

[T'ai]

Napisane przez Ma_majka

Ja mam tak samo Ledwo palcami dosięgam Już parę razy mi auto zgasło na światłach przez to W ogóle jeżdżę ostatnio jak sierota

dlatego to był mój ostatni raz lepiej nie ryzykować

Napisane przez gusiak23

chce wychodzić jak nic

oj nie sądzę

Napisane przez Ma_majka

Dzisiaj w nocy to myślałam że mi brzuch pęknie właśnie w takiej sytuacji

no dziś miałam właśnie takie coś aż męża obudziłam z pretensjami i mnie podnosił

[kia_mia]

Napisane przez czarnamadonna1982

ja wszystkie czytałam przed
ale wierze, moze to stresowac
jednak kazdy porod jest inny, nie ma dwoch identycznych
a tak naprawde to powiem wam ze jeszcze raz chetnie bym ten dzien przezyla, na samo wspomnienie sie wzruszam, ujrzec pierwszy raz małego, łzy męża..cudo naprawde mimo bólu itd

ja do tej pory przeczytałam wszystkie, ale teraz jak tak sobie mysle.............. to nie chce rodzić boje sie............. ja chyba nie przezyje tego bolu..................... ..

[QUOTE=Gabi2;37977662]
A Wasi Tz robią sobie torbę do szpitala bo mój robi i teraz leżą juz 3 moja, małej i jego Stwierdził ze musi miec klapeczki, żarcie jakieś Tigery, ladowarki, gacie jakby sie posral ze strachu (hahahahahaha)[/QUOTE]

dobry jest

[dzika_kaka]

Napisane przez gusiak23

ja mam cały brzuch w rozstępach. Jak nie było to nie było, ale od końca 8mego miesiąca mnie wybrzuszyło i się zrobiły

Kurna no i właśnie to mnie boli, mam jeszcze czas żeby popękać... Tym bardziej, jak czytam o Waszych przygodach z jazdą autem na przykład. Ja tam nie mam problemu, fotel mam ustawiony ciągle tak samo i nie zahaczam brzuchem o kierownicę. A wcale nie miałam go daleko, bo mam krótkie nogi Czyli super. W 9 miesiącu dowalę w zeberkę, na miłe zakończenie męczarni...

[nielegalnaa]

Napisane przez dzika_kaka

A właśnie!
Zapomniałam, że wczoraj wieczorem znalazłam na brzuchu od dołu dwa małe rozstępy. Kur! A tak dobrze mi szło I do tego w miejscu, gdzie mam jeszcze skórę żeby się mogła naciągnąć... Nie chcę już być więcej w ciąży

Na pocieszenie powiem, że u mnie też całą ciążę nic się nie działo - a ostatnio kilka rozstępów pojawiło mi się pod pośladkami, i też nie wiem czemu, bo skóra tam wcale nie jest napięta.
----------------------------------------------------------
A tak poza tym to powiem Wam, że wczorajsze bara bara jednak coś zdziałało Oczywiście pół nocy mnie okropnie bolało, zawsze mam taki nieprzyjemny promieniujący ból na plecy i biodra...wczoraj jednak wyjątkowo mocny, ale w końcu bolało coraz rzadziej a dzisiaj po tygodniu przerwy odeszła mi kolejna część czopa!!! Był już zupełnie inny niż ten z tamtego tygodnia. Praktycznie przezroczysty i były może 3 niteczki krwi. Może coś się szybciej rozkręci w końcu

[gusiak23]

Napisane przez kia_mia

ja do tej pory przeczytałam wszystkie, ale teraz jak tak sobie mysle.............. to nie chce rodzić boje sie............. ja chyba nie przezyje tego bolu..................... ..

przeżyjesz a później będziesz miała super dzidziusia. Ale na pocieszenie powiem Ci, że całą ciążę czekałam, a na koniec się strasznie bałam.

Napisane przez nielegalnaa

A tak poza tym to powiem Wam, że wczorajsze bara bara jednak coś zdziałało Oczywiście pół nocy mnie okropnie bolało, zawsze mam taki nieprzyjemny promieniujący ból na plecy i biodra...wczoraj jednak wyjątkowo mocny, ale w końcu bolało coraz rzadziej a dzisiaj po tygodniu przerwy odeszła mi kolejna część czopa!!! Był już zupełnie inny niż ten z tamtego tygodnia. Praktycznie przezroczysty i były może 3 niteczki krwi. Może coś się szybciej rozkręci w końcu

niech się rozkręca

[Ma_majka]

Napisane przez dzika_kaka

Kurna no i właśnie to mnie boli, mam jeszcze czas żeby popękać... Tym bardziej, jak czytam o Waszych przygodach z jazdą autem na przykład. Ja tam nie mam problemu, fotel mam ustawiony ciągle tak samo i nie zahaczam brzuchem o kierownicę. A wcale nie miałam go daleko, bo mam krótkie nogi Czyli super. W 9 miesiącu dowalę w zeberkę, na miłe zakończenie męczarni...

Coby za różowo nie było

[Dojotka1987]

Napisane przez czarnamadonna1982

maly śpi, więc specjalnie dla Was jesli byscie chcialy



Opis porodu czyli Neverending Story

dobrze ze juz jestem po porodzie bo naprawde bym sie bala...;]

[ImmortalWoman]

Napisane przez Ma_majka

Jak samopoczucie dzisiaj?

w sumie.... tak jak wczoraj i przedwczoraj ferment w domu więc nie sprzyja....

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

wiecie co? już wiem jakie w☠☠☠☠iające to jest że wszyscy piszą i dzwonią... nie powiedzą na początku cześć! jak się czujesz? tylko Rodzisz? no tak w tej chwili ze słuchawką przy uchu albo nie... jeszcze lepiej w pitce... no boże jedyny no....

[DeKajka]

Dobry
tak tylko wpadlam sie przywitac poki dziecie moje spi ..

No i pogratulowac Judkamie

[Sola1]

Napisane przez Gabi2

A Wasi Tz robią sobie torbę do szpitala bo mój robi i teraz leżą juz 3 moja, małej i jego Stwierdził ze musi miec klapeczki, żarcie jakieś Tigery, ladowarki, gacie jakby sie posral ze strachu (hahahahahaha)

Mój miał ze sobą w torbie i dresy i wygodne buty, ale w trakcie porodu emocje były takie, że tylko ściągnął krawat ( w domu nie zdążył się przebrać). Choć pewnie jakby dłużej to trwało to byłoby inaczej.

Napisane przez Ma_majka

Ja tam czytam opisy Lubię takie krwawe historie

Ja też

Napisane przez czarnamadonna1982

ja wszystkie czytałam przed
ale wierze, moze to stresowac
jednak kazdy porod jest inny, nie ma dwoch identycznych
a tak naprawde to powiem wam ze jeszcze raz chetnie bym ten dzien przezyla, na samo wspomnienie sie wzruszam, ujrzec pierwszy raz małego, łzy męża..cudo naprawde mimo bólu itd

Ja mam tak samo. Nigdy nie zapomnę tej chwili jak położyli mi ją na brzuchu płaczącą. Ja ją przytuliłam i spojrzałam w oczy, a ona się uspokoiła. Do tej pory aż kręci mi się łza w oku ze wzruszenia, choć chwilę wcześniej miałam już wszystkiego dosyć.

[advena85]

Napisane przez ImmortalWoman

w sumie.... tak jak wczoraj i przedwczoraj ferment w domu więc nie sprzyja....

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

wiecie co? już wiem jakie w☠☠☠☠iające to jest że wszyscy piszą i dzwonią... nie powiedzą na początku cześć! jak się czujesz? tylko Rodzisz? no tak w tej chwili ze słuchawką przy uchu albo nie... jeszcze lepiej w pitce... no boże jedyny no....

Myślałam, że tylko ja słucham takich debilnych tekstów Ostatnio odpowiadam "A co chcesz popatrzeć albo mnie zastąpić?"

[ImmortalWoman]

Napisane przez advena85

Myślałam, że tylko ja słucham takich debilnych tekstów Ostatnio odpowiadam "A co chcesz popatrzeć albo mnie zastąpić?"

kurcze mam jeszcze tydzień, może nawet i ze 3 a tu juz telefony... no jak raz powiedziałam, że dam znać jak urodzę to dam znać... wszyscy tak strasznie czekają na poród, bo sensacja, bo plotka a później mają cię w nosie i nawet na kawę nie wpadną... mentalność ludzka

[Dorisp]

Napisane przez dzika_kaka

A właśnie!
Zapomniałam, że wczoraj wieczorem znalazłam na brzuchu od dołu dwa małe rozstępy. Kur! A tak dobrze mi szło I do tego w miejscu, gdzie mam jeszcze skórę żeby się mogła naciągnąć... Nie chcę już być więcej w ciąży

Ja się ostatnio chwaliłam koleżance że nie mam ani jednego rozstępa i co? Wieczorem patrzę w lustro a tu niewiadomo skąd na cyckach po trzy rozstępy, tak promieniście od sutka odchodzą

[T'ai]

a ja właśnie mam pytanko bo okazuje się że mam telefony tylko do dziewczyn które są mamusiami już i prawie wcale nie zaglądają...
pewnie będę jedna z ostatnich to nie wiem czy jest sens brać nr do którejś z grudniówek
DeKajka czy w razie czego mogę tobie napisać? ty się jeszcze udzielasz

[nielegalnaa]

Napisane przez ImmortalWoman

wiecie co? już wiem jakie w☠☠☠☠iające to jest że wszyscy piszą i dzwonią... nie powiedzą na początku cześć! jak się czujesz? tylko Rodzisz? no tak w tej chwili ze słuchawką przy uchu albo nie... jeszcze lepiej w pitce... no boże jedyny no....

Mam to samo, jak się zacznie to sama poinformuję. A weź jeszcze przypadkiem nie odbierz jakiegoś telefonu

[ImmortalWoman]

[QUOTE=kia_mia;37978279]ja do tej pory przeczytałam wszystkie, ale teraz jak tak sobie mysle.............. to nie chce rodzić boje sie............. ja chyba nie przezyje tego bolu..................... .. [/QUOTE] ja teeeż... a widzisz ja już jeden poród mam za sobą :/

Napisane przez Gabi2

A Wasi Tz robią sobie torbę do szpitala bo mój robi i teraz leżą juz 3 moja, małej i jego Stwierdził ze musi miec klapeczki, żarcie jakieś Tigery, ladowarki, gacie jakby sie posral ze strachu (hahahahahaha) [/QUOTE]

[Dojotka1987]

na TVN jest ten "sad rodzinny" i jest tam laska ponoc w 4 miesiacu ciazy a zrobili jej wiekszy brzuch niz ja mialam w 9;]

[advena85]

Napisane przez ImmortalWoman

kurcze mam jeszcze tydzień, może nawet i ze 3 a tu juz telefony... no jak raz powiedziałam, że dam znać jak urodzę to dam znać... wszyscy tak strasznie czekają na poród, bo sensacja, bo plotka a później mają cię w nosie i nawet na kawę nie wpadną... mentalność ludzka

Otóż to
Jak słyszę pytanie mamy/taty/męża: "Co się dzieje?" zadawane 35 raz tylko dlatego, że: usiadłam na innym miejscu, weszłam do pokoju, poszłam 75 raz sikać, stęknęłam, itd to aż mnie skręca

[Dorisp]

Napisane przez T'ai

sprawdziłam jeszcze raz to co pisałam po nocy ale jest oki i wszystko się zgadza
już nie pochwalę mojego dziecka ja tu wam piszę że on mi daje spać po nocy a dziś co robił aż męża szturchałam że mam dość tak się majtał
chyba mam za mały brzuch dla niego momentami mam wrażenie że mi go rozrywa

Mój tak samo, już trzecią noc się wierci, jak wstane i pochodzę to przestaję jak się położę to od nowa. Brzuch przyjmuje kształt stożka I najgorzej że mi na pęcherz strasznie naciska i kłuje okropnie. lekarz mówi że się w kanał wciska.

[Gabi2]

Ja tez niby nie mam ani jednego rozstepa, ale ostatnio myślałam ze skurczybyk sie pojawił ale uff to tylko tak cień padł
Nielegalnaa kurcze jak były tam niteczki krwi to raczej 100% ze czop, bo mi dzisiaj wylazlo jeśli to czop to duży kawał, ale z drugiej strony to moze po bunga resztki (sorry za szczegóły) no ale sama nie wiem, z drugiej strony moze bunga pomaga w wypadaniu czopa hmm

[ImmortalWoman]

Napisane przez advena85

Otóż to A najbardziej zainteresowani są Ci, co przeważnie mają nas w nosie
Chociaż muszę powiedzieć, że jak słyszę pytanie mamy/taty/męża: "Co się dzieje?" zadawane 35 raz tylko dlatego, że: usiadłam na innym miejscu, weszłam do pokoju, poszłam 75 raz sikać, stęknęłam, itd to aż mnie skręca

oj to mój się wczoraj zainteresował i zapytał "co ci jest" bo tak stękałam jak z łóżka wstawałam, że szok.... no kurde nic w ciąży jestem i brzuch mnie blokuje, takie dziwne

[dzika_kaka]

Napisane przez nielegalnaa

A tak poza tym to powiem Wam, że wczorajsze bara bara jednak coś zdziałało Oczywiście pół nocy mnie okropnie bolało, zawsze mam taki nieprzyjemny promieniujący ból na plecy i biodra...wczoraj jednak wyjątkowo mocny, ale w końcu bolało coraz rzadziej a dzisiaj po tygodniu przerwy odeszła mi kolejna część czopa!!! Był już zupełnie inny niż ten z tamtego tygodnia. Praktycznie przezroczysty i były może 3 niteczki krwi. Może coś się szybciej rozkręci w końcu

Kciuki żeby się rozkręciło!
Kurka, biorę dzisiaj tżta w obroty

Napisane przez ImmortalWoman

wiecie co? już wiem jakie w☠☠☠☠iające to jest że wszyscy piszą i dzwonią... nie powiedzą na początku cześć! jak się czujesz? tylko Rodzisz? no tak w tej chwili ze słuchawką przy uchu albo nie... jeszcze lepiej w pitce... no boże jedyny no....

Nie nerwuj, szkoda zdrowia i urody

Napisane przez Dorisp

Ja się ostatnio chwaliłam koleżance że nie mam ani jednego rozstępa i co? Wieczorem patrzę w lustro a tu niewiadomo skąd na cyckach po trzy rozstępy, tak promieniście od sutka odchodzą

U mnie to też jest chyba kara za chwalenie się. W piątek się chwaliłam koleżance, że jestem dumna, że ani jednego rozstępu. A tu bach.
A jeszcze nie byłam pewna czy to rozstęp czy mi naczynko pękło i lecę do tżta i wywalam ten brzuch i pytam a ten biedny tak się mota i mota i mówi, że chyba rozstęp to mu prawie po łbie dałam 'no jak to chyba, to ty różnicy nie widzisz czy naczynko czy rozstęp?!'

[Dorisp]

Kurdę, a my cos nie możemy się przemóc z tym bunga Może by i nie pomogło ale przynajmniej nie zaszkodziło. Ale codziennie chodzę na spacery no i po nich jakieś tam bóle w podbrzuszu czuję

[T'ai]

Napisane przez advena85

Otóż to
Jak słyszę pytanie mamy/taty/męża: "Co się dzieje?" zadawane 35 raz tylko dlatego, że: usiadłam na innym miejscu, weszłam do pokoju, poszłam 75 raz sikać, stęknęłam, itd to aż mnie skręca

skąd ja to znam
telefonów nie mam (jeszcze) ale co jestem u rodziców
"źle się czujesz?"
"chcesz się położyć?"
"P mogłeś jej już dzisiaj nie ciągnąć do nas"
"coś cię boli tak?"

[advena85]

Napisane przez ImmortalWoman

oj to mój się wczoraj zainteresował i zapytał "co ci jest" bo tak stękałam jak z łóżka wstawałam, że szok.... no kurde nic w ciąży jestem i brzuch mnie blokuje, takie dziwne

Najbardziej chyba rozwala mnie pytanie: "Boli Cię?"
Nieee gdzieżby, te "szklanki" w oczach i jęki, to z przyjemności, jak mnie skurcz łapie