Niemcy III :)

[windowS17]

no cicho troche.
kupilam ta mase i chyba na weekend upieke cos to zobacze czy to cos warte czy nie. w sklepie widzialam troche tych mas ale kupilam te co podalam w linku bo kolorowe.
u was tez taka ladna zima??

[rom4ntyczk4]

u nas byl piekny snieg do wczoraj...dzisiaj juz na plusie i od rana pada po sniegu nie ma sladu ;(

[Jadzior]

Heeeeeeeeeeeeeeeeej!
U mnie w niedziele i poniedziałek była zima, a dziś znow jesniej mamy
Mokro i niemiło... :<

[SAMBAdiJANEIRO]

A nas w ogole zimy nie bylo i dobrze, bo nie tesknie

ale zimno i szaro

[rom4ntyczk4]

No ja już wolę białą zimę niż szaro-buro i z deszczem

[alcon]

hejka Dziewczyny!

u mnie też raz zimowo, raz "listopadowo". Na szczęście śnieg spadł w nocy w niedzielę - dzięki temu nie musieliśmy odśnieżać chodnika i podwórka bo nasz dyżur był w sobotę.

W sobotę byliśmy u znajomych, Tż przygotował koktajl krewetkowy. Zrobił tyle sosu,że chyba wystarczyłoby na cały rok. Nie mam pojęcia do czego mogłabym go jeszcze użyć

A tak poza tym mam niemcowstręt, wk.urza mnie kurs, na który chodzę, nie chce mi się pisać wypracowań itd. Ostatnio męczyłam się z recenzją jakiegoś niemiecko-języcznego programu albo filmu. Tv nie oglądam, więc nie miałam pojęcia o czym pisać. Jedyne co mi przyszło do głowy to Komisarz Rex i Pszczółka Maja. noo... znam jeszcze z Antenne Bayern taką,krótką audycję Die Rachen der Wartenden, ale uważam ją za totalnie głupią...(znam ją, bo w tym czasie zawsze jadę na dworzec)

no to trochę się wam wyżaliłam...

[ogorekpazurek]

alcon nie dziwie sie, ze masz niemcowstret..zawsze przychodzi taki punkt...ale bedzie znowu lepiej..ja zawsze przed Swietami mam tak..no ale w tym roku wyjatkowo nie, to ewnie przez ta magisterke

jutro mam rozdanie dyplomow..kupilam sobie ciuchy specjalnie na okazje i moze moja mama do nas przyjedzie na Swieta... a teraz mam domowe przedszkole bo dwie kolezanki corki z przedszkola sa u nas wiec jest jeszcze glosniej niz zwykle ale jeszcze pol godzinki i rodzice po nie przyjda ale ja lubie to bo moge w spokoju sobie przy kompku posiedziec, bo dzieciaki fajnie sie bawia razem i nawet synek teraz jest ich dzieckiem i woza go w wozku dla lalek

[201608040942]

hehehe, przypomnialo mi sie jak ja naszego psa meczylam. Ubieralam w pieluchy z serwetek i wozilam w wozku dla lalek. Nawet czasami sie psu w tym wozku zdrzemnelo, a czasami to tylko czekal na chwile mojej nieuwagi i wial gdzie pieprz rosnie hihihi

[kobietka]

Napisane przez windowS17

dobry
dziewczyny mam pytanie do was. uzywala ktoras tej masy marcepanowej http://artykuly-niemieckie.pl/25-cuk...e-ask.tpl.html czy moze innej bo potrzebuje a nie wiem czy to dobre, czy dobrze sie rozwalkowuje i czy starczy tego na spory tort? chce dziecku zrobic ladny torcik na urodziny ale nie wiem czy cos z tego wyjdzie

Daj znać jak się ją lepi, bo jestem ciekawa. Ja robię swoją masę, ale nie marcepanową, tylko ten fondant. Kiedyś kupiłam gotowy, ale swoja dużo taniej wychodzi.

Napisane przez MonikaPogrzeba

hehehe, przypomnialo mi sie jak ja naszego psa meczylam. Ubieralam w pieluchy z serwetek i wozilam w wozku dla lalek. Nawet czasami sie psu w tym wozku zdrzemnelo, a czasami to tylko czekal na chwile mojej nieuwagi i wial gdzie pieprz rosnie hihihi

No pięknie, a ja gonie moje dzieciaki, żeby psa nie męczyły wiecznymi gonitwami po domu, ale takich numerów to jeszcze nie robią Mam nadzieję, że nie wpadną na taki pomysł

Mam pytanko do dziewczyn z dziećmi w wieku przedszkolnym. Jak to teraz jest, czy od wieku 2 lat można dziecko posłać do przedszkola tylko w przypadku gdy matka pracuje? Tak było jakieś 6 lat temu, i nie wiem, czy to się zmieniło.

[201608040942]

kobietka nie mart sie jeszcze wszystko przed toba hihihi

[ogorekpazurek]

Monika moj Syn w przeciwienstwie do Twojego pieska byl raczej zadowolony z przewozki

kobietka moje dzieci trafily do przedszkola bez tego, ze ja pracowalam..tzn z corka pracowalam, ale akurat bylam alleinerziehend, wiec tez mialam pierwszenstwo a czekalam ponad rok na miejsce...ale z synem nie pracowalam, a on jeszcze dwoch lat nie ma a ma juz za soba zlobek i od czerwca jest w przedszkolu a ja nie pracuje..to chyba zalezy od Landu i przedszkola...Jak corke zapisywalam to musialam byc studenka i czekalam na miejsce ponda rok..a teraz to w grupie synka nadal jest jedno wolne miejsce i kandydatow brak...a sa w tym samym przedszklu tylko w innych grupach...

[karenina19]

Napisane przez kobietka

Mam pytanko do dziewczyn z dziećmi w wieku przedszkolnym. Jak to teraz jest, czy od wieku 2 lat można dziecko posłać do przedszkola tylko w przypadku gdy matka pracuje? Tak było jakieś 6 lat temu, i nie wiem, czy to się zmieniło.

Mozna
Moj synek poszedl do przedszkola w czerwcu tego roku czyli mial wtedy 2 latka i 8 m-cy...

Moja kolezanka poslala swojego tez teraz od wrzesnia a mial on wtedy 2 latka i 2 m-ce...

Kiedy zaczynalam sie o to dowiadawac docieraly do mnie informacje, ze "nie bardzo sie da", "tylko w drodze wyjatku" i takie tam bla bla blaaaa... A tutaj widze wokol spoooro przykladow wiec...

Chyba tez troche zalezy od tego, w ktorym m-cu dziecko sie urodzilo i ile maja miejsc wolnych w danym roku...moj np. jest z pazdziernika a w naszym wybranym przedszkolu bylo akurat tylko jedno wolne miejsce w tym roku wiec dlatego musialam sie troche nagimnastykowac...

[carolcia88]

Skoro już temat przedszkoli to i ja mam pytanie
Czy dziecko do żłobka można oddać od razu po naszym "macierzyńskim" (czy w Niemczech jest coś takiego jak macierzyński??)
Czy żłobek jest płatny czy darmowy??
Pytam gdyż tuż po przyjeździe planuję zajść w ciążę, chciałabym wcześniej ale wolę całą ciążę już tam prowadzić i tam urodzić... i nie wiem jak to później będzie wyglądało z powrotem do pracy...
Jakbyście mogły się podzielić doświadczeniem jak to wygląda w Niemczech to będę wdzięczna

[slomka]

ale jestem wściekła od wczoraj... dzisiaj jadę do PL, zakupy prezentowe zrobione, miałam brać małą walizkę, bo mąż miał dojechać 11 grudnia do mnie, bilet kupiłam sobie w poniedziałek na dzisiejszy wieczór, dentysta umówiony, lekarz chorób zakaźnych dla męża, dermatolog, też dla męża, a na dodatek tam mieliśmy opony kupić i wymienić wszystkie filtry auta... no aleeeeee, wczoraj wieczorem TŻ otwiera maila służbowego - dużo pracy ma ostatnio - i tam mail, że m. in. wszystkie urlopy aż do świąt - i w styczniu muszą być anulowane ze względu na ogromną ilość pracy przy projekcie... jeśli firma wygra, będzie $ i projekt na długi okres czasu...

Więc TŻ ma wybór, albo się wypiąć i jechać za tydzień do PL, albo zostać. Podjęliśmy decyzje, że zostaje. I tak spędzimy ponad dwa tygodnie osobno

Z drugiej strony się cieszymy, zapewne jakaś kasa wpadnie z tej okazji, szansa na wykazanie się itp. Przeżyjemy, oczywiście, że tak, tylko szkoda mi tego zaplanowanego wspólnego czasu.

Opoy do nowego auta + felgi + wymiana wszystkiego była szykowana w PL, a tak to tutaj rozglądamy się za wszystkim. Na szczęście na Ebayu - o dziwo - opony mogą wyjść taniej niż w PL.

Tyle z moich ostatnich przygód z tego wszystkiego poszłam spać dziś o 3 w nocy... Mam nadzieję, że będę spać podczas podróży



Carolcia - ooo tu sporo mam jest, na pewno Ci pomogą
Widzę, że zamawiasz też Kaśkę i butki i Megi Ja też stara wyjadaczka zamówieniowa

[carolcia88]

Słomko nie martw się nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
ale wiem co czujesz, bo ja też sobie nie wyobrażam żeby jedno z nas zostało w PL a drugie wyjechało...nawet na tydzień-dwa

Jeśli chodzi o zamówienia to i owszem buszuję po wizażu
Butów mam już tyle że ich sama nie ogarniam, torebek i biżu też... zapisałam się ostatnio z nadzieją że coś na prezenty zamówię, ale niestety to co wiedziałam że się sis podoba to naturalnie znikło kiedys też dużo w Awanti zamawiałam ale tyle razy przyszły mi "szmaty" że już podziękowałam

Ciebie właśnie z zamówieniowego kojarzę :P

[ogorekpazurek]

carolcia tutaj macierzynski trwa tylko 6 tygodni przed terminem narodzin dziecka i 8tygodni po jego narodzinach..potem najczesciej rodzice biora tzw. Elternzeit do 1roku zycia dziecka...
Do zlobka mozna ddawac dziecko juz od 6miesiaca zycia a u takich panstwowch Tagsmutter nawet wczesniej zaraz po macierzynskim...
Zalezy duzo od zlobka, od Landu itd...Moje dzieci byly w zlobku studenckim..i byly niezalezne od miasta i na miesiac placilam 50 euro i tylko pieluchy donosilam swoje..reszte dawal zlobek..ale jak corka byla u Tagesmutter to tylko obiad byl od nich a reszta..sniadanko, pieluchy chusteczki nawilzajace, musialam ja przynosic..placilam mniej, bo to panstwowe tagesmutter byly i oplaty liczyly sie od zarabkow...

slomka no niefajnie z ta praca, ale najwazniejsze zebyscie na Swieta byli razem
ja czest wyjezdzam a A. zostaje tutaj ze wzgledu na prace i nie jest zle, nawet fajnie tak za soba zatesknic

[carolcia88]

Ogórekpazurek bardzo Ci dziękuję za pomoc
Martwiłam się jak to będzie ale jak widać niepotrzebnie, bo opłaty są niewielkie i pewnie problemu z miejscem też nie powinno być

[karenina19]

Dziewczyny, mam pytanie - czy w Pl mozna wykupic ubezpieczenie ADAC?

Moja mama chce nas odwiedzic i w razie czego chcialabym, zeby miala takie zabezpieczenie...

[Jadzior]

hej
Jak Wam sroda mija?

[SAMBAdiJANEIRO]

Ja jak bylam mala to przebieralam mojego brata (5 lat mlodszy jest) w moje stare sukienki i byl moja coreczka i jemu i mnie taka zabawa bardzo sie podobala haha na szczescie wyrosl na normalnego faceta

mialam dzis 1 lekcje z prywatna nauczycielka... jestem zadowolona

[slomka]

Napisane przez Jadzior

hej
Jak Wam sroda mija?

pakuje się
więc pracowicie, ale gołąbki zrobiłam



Samba, no no, jedziesz z koksem, super

[Jadzior]

Napisane przez slomka

pakuje się
więc pracowicie, ale gołąbki zrobiłam



Samba, no no, jedziesz z koksem, super

Aaaaaaaaaaa! gołabkiiiiii! Słomkaaaaaa,wez sie podziel

[slomka]

Napisane przez Jadzior

Aaaaaaaaaaa! gołabkiiiiii! Słomkaaaaaa,wez sie podziel

tym razem nie mogę, to na 2 dni dla TŻta

[Jadzior]

Napisane przez slomka

tym razem nie mogę, to na 2 dni dla TŻta

Ohhh, za dobrze ma TZ z Toba

[alcon]

hejka!

u mnie nudy, wczoraj obejrzałam film Róża z Agatą Kuleszą.

Teraz oglądamy z moim kociskiem program przyrodniczy i ten głupol cały czas myśli,że uda się jej upolować jakiegoś kapibara albo tukana

Myślę nad wigilijnym menu. Robimy kolację z przyjaciółmi u nas. Koleżanka przygotuje apulijskie przystawki, ja danie(-a) główne i kolega zrobi desery. Muszę coś wymyślić...

[ogorekpazurek]

ja mialam dzisiaj dyplom übergabe wiec jestem juz pania magister klasycznej archeologii potem bylismy z rodzinka na pysznym jedzonku..niestety A. musial do pracy wiec prywatne swietowanie przekladamy a ja sobie teraz odpoczywam i pije herbatke

na dodatek zasypalo nas sniegiem, jest mrzno, czuc swieta i zaraz ide pakowac prezenciki do butkow dzieci, ktore same wyczyscily sobie

[Sofiaa6]

Hej

Witam się i ja.. spod sterty pudeł, walizek i nieskręconych mebli

Jednak przeprowadzki to niefajna sprawa Za to nowe mieszkanko Warunki mamy tu tysiąc razy lepsze



Ogóreczku niestety ze względu na tą zmianę mieszkania nasz wyjazd na wakacje przełożony!! Po raz kolejny.. w październiku nie, bo pogoda na Kubie deszczowie.. w listopadzie nowy projekt TŻta i brak możlwiości urlopu.. w grudniu ta przeprowadzka... Ojjj mam nadzieję, że pod koniec stycznia uda się wyjechać!!!
Czy dyplom wisi w ramce na ścianie?


Samba bierzesz lekcje prywatne? Uczy Cię Niemiec/Niemka czy masz z Polakiem/Polką?? Nie chciałaś kontynuować nauki w szkole??
Chyba, że pisałaś.. a ja nie doczytałam ..bo ostatnio ciężko mi być na bieżąco


Słomka ale TŻ dojedzie do Ciebie na BN??? Czy Ty wrócisz na święta do DE? Mogę zapytać ile zapłaciłaś za bilet bukując tak z dnia na dzień? Bo tak to chyba zawsze drożej wychodzi niż kupione wcześniej.. dlatego jestem ciekawa. A Ebay to fajna sprawa Wprawdzie nie taki wybór jak na Allegro, ale za to nie raz można upolować niezła okazję na licytacji!

Carolcia synek mojej przyjaciółki ma 2 latka i chodzi od niedawna do Krabbelgruppe.. od pon-pt w godz. 8-14 płacą 300EUR już z wyżywieniem..

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Sofiaa6

Hej

Witam się i ja.. spod sterty pudeł, walizek i nieskręconych mebli

Jednak przeprowadzki to niefajna sprawa Za to nowe mieszkanko Warunki mamy tu tysiąc razy lepsze



Ogóreczku niestety ze względu na tą zmianę mieszkania nasz wyjazd na wakacje przełożony!! Po raz kolejny.. w październiku nie, bo pogoda na Kubie deszczowie.. w listopadzie nowy projekt TŻta i brak możlwiości urlopu.. w grudniu ta przeprowadzka... Ojjj mam nadzieję, że pod koniec stycznia uda się wyjechać!!!
Czy dyplom wisi w ramce na ścianie?


Samba bierzesz lekcje prywatne? Uczy Cię Niemiec/Niemka czy masz z Polakiem/Polką?? Nie chciałaś kontynuować nauki w szkole??
Chyba, że pisałaś.. a ja nie doczytałam ..bo ostatnio ciężko mi być na bieżąco


Słomka ale TŻ dojedzie do Ciebie na BN??? Czy Ty wrócisz na święta do DE? Mogę zapytać ile zapłaciłaś za bilet bukując tak z dnia na dzień? Bo tak to chyba zawsze drożej wychodzi niż kupione wcześniej.. dlatego jestem ciekawa. A Ebay to fajna sprawa Wprawdzie nie taki wybór jak na Allegro, ale za to nie raz można upolować niezła okazję na licytacji!

Carolcia synek mojej przyjaciółki ma 2 latka i chodzi od niedawna do Krabbelgruppe.. od pon-pt w godz. 8-14 płacą 300EUR już z wyżywieniem..

Sofia tak biore lekcje prywatne tzn dopiero na pierwszej wczoraj bylam... lekcje mam z Niemką, wydaje mi się, że co native speaker to native... chyba, że ta Polka mieszkałaby tu od urodzenia... chcialabym dalej kontynuowac kurs ale niestety w mojej miejscowosci nie ma juz wyzszego poziomu a to oznacza codzienne dojazdy do miejscowosci oddalonej ok. 30 km ode mnie, gdzie w tym momencie nie ma kursu i musialabym czekac na ten kurs do kwietnia, albo do miejscowosci oddalonej ok. 50 km, gdzie moze w styczniu juz znalazlby sie jakis kurs... ale jak zsumuje koszty kursu + dojazdu (bilet miesieczny to ok. 150-200 euro, zalezy gdzie bym jezdzila) to bardziej chyba oplaca sie prywatny nauczyciel... jasne ze nie jestem w stanie wykupic tyle lekcji ile mialabym w szkole, ale z drugiej strony jestem na tych lekcjach sama wiec cala uwaga nauczyciela jest skupiona na mnie i moich bledach poki co troche pochodze i zobacze jakie beda tego efekty...


super, ze juz jestescie w nowych 4 katach i ze jestescie zadowoleni Trzymam kciuki zeby wakacje doszly do skutku Teraz, przeprowadzeni, mozecie jechac ze spokojna glowa

[slomka]

Napisane przez Sofiaa6

Hej

Witam się i ja.. spod sterty pudeł, walizek i nieskręconych mebli

Jednak przeprowadzki to niefajna sprawa Za to nowe mieszkanko Warunki mamy tu tysiąc razy lepsze



Ogóreczku niestety ze względu na tą zmianę mieszkania nasz wyjazd na wakacje przełożony!! Po raz kolejny.. w październiku nie, bo pogoda na Kubie deszczowie.. w listopadzie nowy projekt TŻta i brak możlwiości urlopu.. w grudniu ta przeprowadzka... Ojjj mam nadzieję, że pod koniec stycznia uda się wyjechać!!!
Czy dyplom wisi w ramce na ścianie?


Samba bierzesz lekcje prywatne? Uczy Cię Niemiec/Niemka czy masz z Polakiem/Polką?? Nie chciałaś kontynuować nauki w szkole??
Chyba, że pisałaś.. a ja nie doczytałam ..bo ostatnio ciężko mi być na bieżąco


Słomka ale TŻ dojedzie do Ciebie na BN??? Czy Ty wrócisz na święta do DE? Mogę zapytać ile zapłaciłaś za bilet bukując tak z dnia na dzień? Bo tak to chyba zawsze drożej wychodzi niż kupione wcześniej.. dlatego jestem ciekawa. A Ebay to fajna sprawa Wprawdzie nie taki wybór jak na Allegro, ale za to nie raz można upolować niezła okazję na licytacji!

Carolcia synek mojej przyjaciółki ma 2 latka i chodzi od niedawna do Krabbelgruppe.. od pon-pt w godz. 8-14 płacą 300EUR już z wyżywieniem..

Nowe mieszkanko Achhh super, wiem jak to jest, nawet życie w pustym mieszkaniu z kartonami sprawia przyjemność, rozpokowywani, układanie, meblowanie

Za bilet zapłaciłam 260 zł Ale ledwo żyję, spałam godzinę w autobusie a wczoraj w nocy 3 godziny. Więc jak przyjechałam dzisiaj o 6:30 do domu, pogadałam z mamą w kuchni 1,5 godziny i padłam jak mucha, spałam do 14. Chodzę jak zombie, zaraz zjem babciną pieczarkową , tylko pójdę na pocztę , i kładę się znowu

[Malinovva]

Cześć Dziewczyny!

Piszę do Was w wyjątkowej sprawie... jutro się wybieram do Waszego pięknego kraju, a dokładniej do Berlina - i pewnie jak się domyślacie - na Weihnachtsmarkt, czyli jarmark bożonarodzeniowy. I dlatego mam parę pytań.

1. Przede wszystkim, ile pieniędzy powinnam zabrać ze sobą, żeby móc kupić coś fajnego na jarmarku? W zeszłym roku byłam w Drezdnie, i nie wiem, jak to się różni od tych jarmarków w Berlinie. Zależy mi na jakiś ozdobach choinkowych, bądź nie wiem, zwykłym wypiciu czekolady, która w Drezdnie była pyszna!
2. Nie wiem na który jarmark jadę... w programie mam napisane tylko: "Weihnachtsmarkt in Berlin" i że czas wolny... ale może orientujecie się, czy przy którymś z jarmarków jest jakiś sklep z tanimi rzeczami (typu wiecie, wszystko za 5euro itd.) i McDonald?
3. I jakie ceny w McDonaldzie u Was są, tak mniej więcej, na jakies podstawowe rzeczy, typu frytki czy kanapka ? ;>

Mam nadzieję, że ktoś mi odpowie na którekolwiek pytanie