Mamusie listopad-grudzień 2011 vol. VII- it's a B-day time!

[janeczka7891]

Dzień dobry

Seona zdjęcia na nk super

Masakra u nas też tyle śniegu cały czas sypie a ludzie co chwila odgarniają

My wstaliśmy po 8-ej Muszę małego troszkę wymęczyć co mi dłużej w południe pośpi a ja będę miała czas ogarnąć te rzeczy i spokojnie popakować bo przy nim to

[basiula19]

u nas coś jest śniegu ale nie dużo w sumie teraz dosypuje hehe ale wieje to nie pójdziemy z niuniem na polko.......mały wlazł do kosza na pranie (do rozwieszania) i tak siedzi i wcina biszkopty heheheh ma siedzenie niema co.......my w niedziele na roczek jedziemy ciekawe jaka droga bedzie......zaś sie w☠☠☠☠iłam na teściówke boziu czego ja jestem nauczona żeby modry do starszych nie otwierać szczególnie że u nich mieszkam to mnie chamuje buuuuuu a tak bym wygarneła oczywiście znowu chodzi m.in. o cudowną córeczke buuuuuuuuuuuuuuuuuuu

[janeczka7891]

wiesz... co a nic nie potrafisz jej powiedzieć? ja bym nie wytrzymała...

[nettka_]

hej

Dziecko mi się wczoraj zlitowało i zasnęła o 21 a nie o 23 może się z powrotem przestawiła

No i zawitała @ i jestem nerrrrrwus

[princessskaa]

basiula kopal w dupala dla teściowej

A co do tematu sanek moja mama mi wczoraj uświadomiła, że u nich w piwnicy są moje drewniane z oparciem i że nadają się do jazdy dla małej. Więc na święta je zobaczę i jak będą git to zakup z głowy. Tylko zastanawiam się czy kupujecie/kupiłyście śpiworek do sanek? Czy wozicie malucha w kombinezonie i grubym kocu?

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Napisane przez nettka_

Dziecko mi się wczoraj zlitowało i zasnęła o 21 a nie o 23 może się z powrotem przestawiła

No i zawitała @ i jestem nerrrrrwus

za zmianę na stałe!

Ja już po @ na szczęście...

[nettka_]

Princ ja mam śpiworek do sanek

[janeczka7891]

ja myślę, że śpiwór jest lepszy niż koc, koc może ci zmoknąć a śpiwór z ortalionu jednak lepiej się nadaje do jazdy

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Dziewczyny co kupić maluszkowi na chrzciny ??? mnie już głowa boli od tych rzeczy - mam dość, zero pomysłu. Jeszcze chodzi o to, ze nie mają zbytnio miejsca w domu i jak już to takie małe coś powinno być

[wariateczka88]

Dobry
Gdzie wy macie ten snieg?

seonka tak my juz na swoim,kupilismy mieszkanie,w listopadzie sie przeprowadzilsimy,teraz je doprowadzamy do porzadku bo wykanczaniu,duzo rzeczy nie mamy,ale wazne ze swoje,wole miec jedno krzeslo w mieszakniu niz sie uzerac z kims obcym wrr

princ chyba spiworek lepszy,tez mi sie tak wydaje,jak janeczka pisala ze z ortalionu to nie powinien przemakac(jesli to Ty pytalas)

janeczka ja nie doradze,bo ja nie jestem zwolennikiem jakis wielkich prezentow na chrzest,u nas mala dostala od chrzestnej album recznie robiony na zdjecia,cudo,widzialam takie na all tylko chyba cena powala,ale jak masz czas i checi mozesz sie sama pobawic(ona robila wszystko sama )
a jak nie to nie wiem co sie daje,chyba jak dziewczynka to lancuszki i kolczyki czesto,ale z drugiej strony po co malemu dziecku takie cos

[Bahamadia_25]

Byłam z Michałem już na spacerze, ale zimno brrr
U Nas dzisiaj jest Środa targowa i tyle jest ozdobek świątecznych, że rynek wygląda jak Las Vegas

Michaś rozbawił panie w sklepie, bo zażyczył sobie bułkę, ja mu ja daję, a on zaczął się śmiać jak Kacperek z Rodzinki.pl i się uspokoić nie mógł

Zakupiłam sobię sexi piżamkę, w sensie haleczkę i stringi do spania za całe 40zł, a w sklepie były po 110 zł
I jeszcze spodnie, szyte jak dzinsowe, ale takie ala skórkowe, ciemna butelkowa zieleń za 29 zł Ale to w Poniedziałek w "mieście"

Obiad zrobiony. Naleśniki z serem, ziemniaki do barszczu obrane, podłogi zmyte. Teraz czas na relaksik

Princ, dziekuję Ci że ostatnio chwaliłaś tak ciepłe lody z Biedry. Kupiłam i zjadłam pół opakowania takie pyszneeeeee

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Napisane przez janeczka7891

Princ mój nsanki dostanie na roczek - te metalowe do pchania kiedys Goldika wkleiła linki

Michał takie dostanie pod choinkę.

A te biedronkowe widziałam, bo byłam w Pn kupić Michałkowi na Mikołaja ciuchcie ze zwierzątkami z farmy. Te sanki to zwykłe plastikowce, dla naszych dzieci za "dorosłe'

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez princessskaa

A co do tematu sanek moja mama mi wczoraj uświadomiła, że u nich w piwnicy są moje drewniane z oparciem i że nadają się do jazdy dla małej. Więc na święta je zobaczę i jak będą git to zakup z głowy. Tylko zastanawiam się czy kupujecie/kupiłyście śpiworek do sanek? Czy wozicie malucha w kombinezonie i grubym kocu?

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------



Ja już po @ na szczęście...

ad1. będą ze śpiworkiem

ad2. ja przed...

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez janeczka7891

----------

Dziewczyny co kupić maluszkowi na chrzciny ??? mnie już głowa boli od tych rzeczy - mam dość, zero pomysłu. Jeszcze chodzi o to, ze nie mają zbytnio miejsca w domu i jak już to takie małe coś powinno być

Jak pomysłu brak i miejsca też, to nie pozostaje nic inneg tylko dać kopertę. Ja bym tak zrobiła. Kupią co bęzie potrzebne.

[nettka_]

Hmm na chrzciny to jakieś drobne prezenciki album na zdjęcia, jakiś ciuszek, mata edukacyjna

[princessskaa]

Baha zakupoholiczko

Mała po obiadku, lecimy do spożywczaka

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Napisane przez Bahamadia_25

Jak pomysłu brak i miejsca też, to nie pozostaje nic inneg tylko dać kopertę. Ja bym tak zrobiła. Kupią co bęzie potrzebne.

Popieram

[pokszyfka]

hej
Ale dni uciekają. Byłam dzisiaj z niunią w City, dostałyśmy od mojej mamy i sis sporo słodyczy i mandarynki Z niunią nie byłam u lekarza, straszna kolejka była i nie chciałam narażać jej na dodatkowe zarazki poczekam do pt i najwyżej sama pójdę, zajmę kolejkę i jak będę blisko to zadzonię do mamy zeby z niunią podeszła chociaż wydaje mi się, że już troszkę lepiej
Kupiłam sobie ładną sukienkę na święta niuni na ciuchach nowy sweterek za 2zł i sobie torebkę za 1 zł - kremowa z ćwiekami i frędzlami

[owieczka86]

Witam,dziś wróciliśmy do domu - od poniedziałku byłam z młodym w szpitalu,dostał kroplówkę,leki i już w poniedziałek w nocy nie było koop wczoraj wpadłam do domu się wykąpać wtedy tz z nim był ale około 23 tz mnie zmienił bo Filip bardzo marudził a ja nie miałam siły i byłam nie wyspana po poprzedniej nocy. Dodatkowo marudzi bo wychodzi mu dolna dwójka. Masakra nie życzę nikomu trafić z dzieckiem do szpitala...
Uciekam jak nie usne zajrze później...
Cały rytm dnia się młodemu rozregulował..ale najważniejsze że jesteśmy w domu.

[princessskaa]

Owieczko zdróweczka! Dobrze, że już w domku jesteście, rytm się unormuje

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Wypiłam kawkę, zjadłam pyszną bułkę z kremem - ona jest wyśmienita, wypełniona od brzeszku do brzeszku I duuuuża jest hehe Ledwo się ruszam, ale dobrze mi

[pokszyfka]

owieczko ale ty masz ostatnio przeboje ze wszystkim dobrze, że z niuńkiem już lepiej

[owieczka86]

Princ, pokszyfka dziękuję ...ehhh dobrze że ten rok się niedługo kończy bo rzeczywiście jakoś pechowo u nas ostatnio....dodam że wczoraj tz cofając na wstecznym wjechał facetowi w tico...mamy zabrane dokumenty do czasu naprawy naszego auta,mandat 300zł...choć ja przyznam że jeździłam wczoraj bez dokumentów że szpitala do domu iz domu do szpitala...wiem nie powinnam ale nie miałam innego wyjścia...
Dziewczyny nawet sobie nie wyobrażacie jak ja się martwiłam o Filipka,ryczałam....stras znie mnie plecy bolały ale jak młody marudził nie miałam serca trzymać go w tym szpitalnym łóżku...dziś nosiłam go na rękach od 7rano do około 12 oczywiście miałam przerwy na jego picie i jedzenie...ale jestem wykończona... Najważniejsze że już jest dobrze...nigdy się tak o nikogo nie bałam...
Fifi zasypia i ja zaraz też się kładę.

[Bahamadia_25]

Ło matulo, owieczko przesyłam uściski i abyście szybko wrócili do zdrówka. A z rytmem to tak jak Princ napisała

Uciekam do wyrka, jakaś taka jestem zdołowana, a tża bym rozniosła z nerwów

[kasia_aa]

Owieczko:przytul :oby juz było dobrze!

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez Bahamadia_25

Ło matulo, owieczko przesyłam uściski i abyście szybko wrócili do zdrówka. A z rytmem to tak jak Princ napisała

Uciekam do wyrka, jakaś taka jestem zdołowana, a tża bym rozniosła z nerwów

a czemu to zdołowana, a kysz zły humorze!

[wariateczka88]

owieczko oby juz bylo coraz lepiej
a o szpitalu nawet mi nie mow,znam ten bol,wprawdzie bylam cale dnie z moja siostrzenica,i byla wtedy starsza,ale to sie nie przekladalo na fakt ze dobrze pobyt znosila
i jak sie caly dzien patrzy na chore dzieci

dziewczyny co czytaja ta ksiazke dziecioodporna-baha?jak wrazenia?warto czytac?

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

baha nie ruszaj tz-eta moze Ci sie jeszcze w zyciu przdac (prznajmniej ja sobie tak powtarza,jak moj mnie wkurzy )

[olka1610]

owieczko współczuję bardzo, dobrze że już wszystko ok

Napisane przez janeczka7891

Olka oby to nie była próchnica, masakra teraz co drugie dziecko to ma (przynajmniej w moim otoczeniu) Skąd to się bierze to nie wiem...

u nas to na szczeście nie próchnica . Bratanica tż- lat 4- zębów górnych brak- tak wyżarte przez próchnice . Ale u niej to trudno się dziwić, od 5 miesiąca czekoladki, danonki itp.

Napisane przez kasia_aa

kurujcie sie!
i oby na ząbkach to ni była pruchnica. kurcze a u nas jest juz 6 zębów i jeszcze niczym nie myjem powinnam juz nie?

dzięki . Nie wiem czy powinnaś, różnie dentyści chyba mówią... Ja swojej myję no ale szczerze mówiąc to nie da sobie dokładnie umyć raz na jakiśczas przecieram tez gazikiem nasączonym w rumianku.


byliśmy dziś niespodziewanie u dentysty tzn. tż był i przy okazji ja z małą weszłam i to na szczeście nie próchnica . Ale i tak dentysta kazał dawać wodę do picia i przez snem koniecznie myć ząbki. A malutka jednak ma mniej ząbków niż myślałam, ma 16 i chyba aktualnie wychodzą następne bo robi luźniejsze kooopy i pcha paluszki do buzi.
Byliśmy też u pediatry bo mała od kilku dni kasłała, osłuchała ją ale na szczęście nic się złego nie dzieje

[wariateczka88]

olka to dobrze ze to jednak nie prochnica a ja jestem ciekawa jak pani doktor malej do dziubka zajrzala?

u nas od rana snieg sypie,malej to na razie przynajmniej nie rusza heh

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Rojku i Olivierko 100 lat dla waszych maluchów

[olka1610]

był u Was mikołaj ?

Napisane przez wariateczka88

olka to dobrze ze to jednak nie prochnica a ja jestem ciekawa jak pani doktor malej do dziubka zajrzala?

sama się zastanawiałam jak to zrobi ale o dziwo mała nie protestowała a zajrzała takim patyczkiem jak lekarz przy zaglądaniu do gardła
bardzo się cieszę że to nie próchnica bo u tak małego dziecka które nie współpracuje niewiele można zrobić

[janeczka7891]

Dzień dobry

Olka to super wieści, ja na punkcie próchnicy też jestem tak przeczulona, że szok.

Baszka z kasą najłatwiej, tylko że mamusia powiedziała, że woli prezent, u nich krucho z kasą i powiedziała, że pewnie by je wzięła do życia i nic nie kupiła, bo już tak przy wcześniejszych dzieciach było a jak dostanie prezent to będzie miał ot my woleliśmy pieniążki dla małego, wpłaciliśmy na lokatę i git

Pomysł z tym albumem bardzo mi się spodobał i chyba wykorzystam ja lubię recznie robione rzeczy

Owieczko ale się miałaś teraz przez te kilka dni masakra Buziaczki dla Ciebie i dla Filipka Trzymajcie się

Mały obudził się dziś o 9 Tak to ja lubię heheh Teraz buszuje w łózeczku, wypił mleczko i się bawi

[owieczka86]

Witam...
W nocy miałam biegunke i wymioty na szczęście tylko po 2razy,teraz już jest dobrze ale mam temperaturę:-( boję się żeby Filip nie złapał nic odemnie i chodzę w maseczce na twarzy. Tz musiał iść do pracy i siedzę z młodym sama....kiedy ten pech mnie opuści!!!

[Bahamadia_25]

Napisane przez kasia_aa

a czemu to zdołowana, a kysz zły humorze!

Napisane przez wariateczka88

dziewczyny co czytaja ta ksiazke dziecioodporna-baha?jak wrazenia?warto czytac?

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

baha nie ruszaj tz-eta moze Ci sie jeszcze w zyciu przdac (prznajmniej ja sobie tak powtarza,jak moj mnie wkurzy )

A bo jakoś tak, mi naszło. Pewnie to wina @ bo jestem przed ale tżet się postarał i od razu humor lepszy

Wariateczko, przydał się od razu

JA jeszcze nie zaczełam jej czytac. Princ jest w trakcie. Ale spokojnie mogę polecić w ciemno tą książkę. Przeczytałam już dwie książki tej pisarki (Coś niebieskiego, coś pożyczonego) i na pewno przeczytam ziecioodporną" i która już czeka w kolejce 100 dni po ślubie.

Dobry Mikołajkowo oczywiście

Michaś od 3 dni spał w dzień po 3h. Oczywiście zasypiał po wielkich trudach po 21, więc dzisiaj będę go budzić po 2h aby zasypiał znowu o 20

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez olka1610

byliśmy dziś niespodziewanie u dentysty tzn. tż był i przy okazji ja z małą weszłam i to na szczeście nie próchnica . Ale i tak dentysta kazał dawać wodę do picia i przez snem koniecznie myć ząbki. A malutka jednak ma mniej ząbków niż myślałam, ma 16 i chyba aktualnie wychodzą następne bo robi luźniejsze kooopy i pcha paluszki do buzi.
Byliśmy też u pediatry bo mała od kilku dni kasłała, osłuchała ją ale na szczęście nic się złego nie dzieje

Co za ulga

Mojego kuzyna dzieci też mają wyżarte zęby od pruchnicy. Szok. Obraz nędzy i rozpaczy, jak dziecko się uśmiecha a w budzi czarne pienioczki no ale u nich tak jak piszesz, też od małego wypadają słodycze z szafek
Z moim tżem pracuje chłopaczek który ma też 4letnią córę, jej mamusia chciała jej dać jakąś kanapkę czy coś do zjedzenia a on że nie chce, to mamusia jej batona dziewczynk jak sę uśmiechneła myślałam że padnę, z resztą jej matka też ma pruchnicę na dwoch przednich jedynkach fuuujjjjjjjjjjj

[princessskaa]

Wariateczko ja czytam "Dziecioodporną" i podoba mi się, jak wszystkie książki, które czyt tej autorki

Dobry

Mała spi, bo zasnęła na dworze w wózku. Byłyśmy z rana w mopsie donieść brakujące dokumenty. Do końca miesiąca wypłacają i pani mówiła, że dostaniemy. No,ale wole poczekać na decyzję i się nie cieszyć ehhe

Baha tż zawsze siędo czegoś przyda hehe Ja wczoraj zarzuciłam sieć na mojego hehe Nałożyłam takie sportowe majteczki, czarne z czerwonym i napisem na pooopie. Jak gdyby nigdy nic położyłam się oglądać tv na kołdrze - ale w odpowiedniej pozie. Efekt?...

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez Bahamadia_25

Michaś od 3 dni spał w dzień po 3h. Oczywiście zasypiał po wielkich trudach po 21, więc dzisiaj będę go budzić po 2h aby zasypiał znowu o 20

Z moim tżem pracuje chłopaczek który ma też 4letnią córę, jej mamusia chciała jej dać jakąś kanapkę czy coś do zjedzenia a on że nie chce, to mamusia jej batona dziewczynk jak sę uśmiechneła myślałam że padnę, z resztą jej matka też ma pruchnicę na dwoch przednich jedynkach fuuujjjjjjjjjjj

Moja też śpi za długo w dzień, a potem wala się po łóżeczku i zasnąć nie może. Zobaczymy jak dzisiaj będzie, bo zasnęła wyjątkowo o 10. Więc do 12 dam jej pospać. A tak jak po 14 wstanie z drzemki to łapie ją właśnie 21 i później.

Chyba wiem o kim piszesz : hahaha:

[nikaa2]

Napisane przez owieczka86

Witam,dziś wróciliśmy do domu - od poniedziałku byłam z młodym w szpitalu,dostał kroplówkę,leki i już w poniedziałek w nocy nie było koop wczoraj wpadłam do domu się wykąpać wtedy tz z nim był ale około 23 tz mnie zmienił bo Filip bardzo marudził a ja nie miałam siły i byłam nie wyspana po poprzedniej nocy. Dodatkowo marudzi bo wychodzi mu dolna dwójka. Masakra nie życzę nikomu trafić z dzieckiem do szpitala...
Uciekam jak nie usne zajrze później...
Cały rytm dnia się młodemu rozregulował..ale najważniejsze że jesteśmy w domu.

Napisane przez wariateczka88

Rojku i Olivierko 100 lat dla waszych maluchów

wszystkiego naj **********************

Napisane przez owieczka86

Witam...
W nocy miałam biegunke i wymioty na szczęście tylko po 2razy,teraz już jest dobrze ale mam temperaturę:-( boję się żeby Filip nie złapał nic odemnie i chodzę w maseczce na twarzy. Tz musiał iść do pracy i siedzę z młodym sama....kiedy ten pech mnie opuści!!!

Owieczko
tak mi przykro cieszę się, że już Fifi dobrze sie czuje weż paracetamol na tempkę
życzę powrotu do zdrówka Wam obydwojgu
pamiętaj, że po bessie jest hossa

Witam się również Mikołajkowo
jesteśmy u teściów i nie mam mozłiwości piusania za bardzo
w skrocie u nas ok, młody właśnie na spacerze z dziadkami..... też myślę nad sankami... i też ze śpiworkiem- macie jakieś konkretne na oku? najlpeiej to bym chciała sankiz e spiworkiem który wykorzystałabym do wózka- musze się rozejrzecc na allegro ale oczy mi się kleją
zapraszam na kawkę z mleczkiem

[princessskaa]

Napisane przez nikaa2

zapraszam na kawkę z mleczkiem

łączę się

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Aaa dzięki dziewczyny za odp w spr śpiworka i koca - macie rację, śpiworek musi być. Ktoś może polecić jakiś konkretny?

[owieczka86]

Nika już wzięłam...ale jakaś nie do życia jestem.poprosiłam tzta żeby kierowca od niego z pracy kupił mi gripeks tz ma na przerwie przynieść,objawów jelitowki już nie mam to może to zwykła grypa bo mam gorączke i dreszcze... Mam nadzieję że będzie już tylko lepiej że wyczerpał nam nie limit pecha

[pokszyfka]

owieczko wydaje mi się, że u ciebie może być wyczerpanie i przeziębienie.

Jeśli chodzi o wczesną próchnicę, to bardzo często nie jest to wina słodyczy, a zarażenia bakterią przez rodziców - oblizanie smoczka, nie wyparzanie smoczków - zwłaszcza tych butelkowych, jedzenie wspólną łyżką - np obiadu z jednego talerza...