Facet poznany na necie cz. III :)

[Hosenka*]

Napisane przez jenny1234

dziewczyny hej wszystkim

u mnie fajnie, fajnie, coraz fajniej

zamawiamy zaproszenia i od swiat rozpoczynamy akcje zapraszania gosci weselnych

152 dni pozostalo co mnie coraz bardziej cieszy, ze czas mija

Tak wcześnie zapraszacie?

[Jadzior]

kurcze, jak tak czytam Wasze wiadomosci, to az tak cieplo na sercu sie robi
ja tez pisze z kilkoma facetami na necie, ale jestesmy na stopie przyjazni. Szczerze mowiac boje sie spotkania, bo mam niska samoocene i niesmiala jestem
Strasznie Wam zazdroszcze i gratuluje odwagi!

[karolinka86]

Witaj
Ja też zawsze wątpiłam w siebie, byłam niepewna swoich zalet itp
Aż pewien chłopak powiedział mi tak (gdy wstydziłam się spotkać z nim): " Słuchaj a czego tu się wstydzić? Wiadomo, stresik jakiś jest ale przecież spotykamy się dla przyjemności a nie za karę"
I od tego momentu inaczej patrzyłam na to
I trafiłam na swojego Akurat nie tego, co mi to powiedział ale co tam

[jenny1234]

Napisane przez Hosenka*

Tak wcześnie zapraszacie?

styczen to bedzie 3 miesiace przed weselem a pewnie i tak nam caly styczen i polowa lutego na to zejdzie, bo ja mam w sb zjazdy w szkole wiec w gre wchodzi proszenie tylko w nd... mysle ze to jak najbardziej nie za wczesnie

[goplankowa]

Widzę wątek o mnie I ja poznałam mojego TŻ w necie. Na fotka.pl i jesteśmy już ponad 4 lata razem

[karolinka86]

Napisane przez jenny1234

styczen to bedzie 3 miesiace przed weselem a pewnie i tak nam caly styczen i polowa lutego na to zejdzie, bo ja mam w sb zjazdy w szkole wiec w gre wchodzi proszenie tylko w nd... mysle ze to jak najbardziej nie za wczesnie

Wcale mnie to nie dziwi, że już pomału bedziecie o tym myśleć
Wiadomo, oboje jesteście z innych miejscowości, do tego dochodzi praca i szkoła...nie tak łatwo się zgrać dlatego właśnie dobrze, że rozkładacie to w czasie

U mnie kolejny udany dzień z tż a teraz 3 długie dni czekania na kolejne spotkanie

[jenny1234]

w nd zamawiamy juz ostateczne zaproszenia, tresci i wierszyki wybralismy

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez karolinka86

U mnie kolejny udany dzień z tż a teraz 3 długie dni czekania na kolejne spotkanie

Co to są 3 dni... Ja męża nie widziałam od soboty

[karolinka86]

No przyznam, że to czekanie na tż właśnie najgorsze
Jak się nie widzimy dni się ciągną bardzo...A jak przychodzi do spotkania to czas mija nie wiadomo kiedy

U mnie jakoś leci
Jakieś plany na Sylwestra macie? Ja w tym roku po raz pierwszy od dawna nie spędzę go chyba sama
Oczywiście nie wybieramy się na żaden bal, raczej u mnie z tż go spędzimy

[2018070520180950]

ja bede w pracy :P

planow nie mam wiec mi to pasuje bo placa wiecej

[karolinka86]

Mój tż też pracuje niby ale ubiega się o wolne na ten dzień

Kacha a tak właściwie czym się zajmujesz?W jakiej branży pracujesz?

[2018070520180950]

Pracuje na lotnisku koordynator, branża dokladniej catering

[jenny1234]

ja poki co jakis szczegolnych planow nie mam... cos wymyslimy, grunt, ze bede razem z Tż

moze pojdziemy na jakas domowke... oszczedzamy przed naszym weselem i remontem

aaa tak apropo.. Karolinko, wlasnie przypomnialas mi o moim pierwszym sylwestrze spedzonym razem z Tż... bylismy na BALU i wytanczylismy sie za wszystkie czasy ahhh bylo cudnie...

[madzia2306]

my na sylwestra idziemy na domówke do mojej siostry, w sylwestra pracuję do 16 więc na żaden bal nie uda nam sie íść

[karolinka86]

Napisane przez jenny1234

ja poki co jakis szczegolnych planow nie mam... cos wymyslimy, grunt, ze bede razem z Tż

moze pojdziemy na jakas domowke... oszczedzamy przed naszym weselem i remontem

aaa tak apropo.. Karolinko, wlasnie przypomnialas mi o moim pierwszym sylwestrze spedzonym razem z Tż... bylismy na BALU i wytanczylismy sie za wszystkie czasy ahhh bylo cudnie...

Oj pamiętam jak pisałaś o tym Sylwku...tyle czasu już minęło

[karolinka86]

Ale cisza na wątku

Dziewczyny, może podrzucicie mi pomysł: chciałam zaprosić tż na obiad... Co można fajnego podać? Najchętniej coś z mięsem ale nie tradycyjny schabowy Może jakaś fajna zapiekanka? Macie sprawdzone przepisy? Z góry dziękuję

U mnie z tż fajnie
Póki co tylko trochę mało siedzimy z moimi rodzicami... Zwykle na wejściu zamieni z nimi parę słów i to wszystko... Jakoś się krępuję tego wspólnego siedzenia, że np nie bedzie tematów itp Też mialyście takie wątpliwości, problemy?

[jenny1234]

na poczatku nie przesiadywalismy jakos razem... teraz różnie, jak pijemy w nd kawe po poludniu i rodzice sie przyłączą to ok, jak nie to też ok

jeśli chodzi o obiad, ja bym podala zapiekanke, najprostsza rzecz, nie zajmuje duzo czasu a Tż jak mu to ostatnio przygotowalam skakal z radosci

makaron, miesko mielone z pieczarkami, cebulka, sos bolonski, ser i tak z dwie warstwy poukladac i zapiec z serem na wierzchu niebo w gebie

albo potrawa chilli con carne, przepis znajdziesz na necie, bardzie pracochlonna ale bardzo smaczna potrawa

albo frytki i schabowy zapiekany z ananasem i serem, moj Tz tez to uwielbia i nie zapomnij o surówce np, salata lodowa, papryka, ananas, ogorek, pomidor, kukurydza i do tego sos czosnkowy pychotka

[madzia2306]

chili con carne pracochłonne? eee tam uwielbiam tą potrawę pichcic
ja zawsze robię z tego przepisu
http://www.wielkiezarcie.com/recipe2515.html

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Napisane przez karolinka86

Ale cisza na wątku

Dziewczyny, może podrzucicie mi pomysł: chciałam zaprosić tż na obiad... Co można fajnego podać? Najchętniej coś z mięsem ale nie tradycyjny schabowy Może jakaś fajna zapiekanka? Macie sprawdzone przepisy? Z góry dziękuję

U mnie z tż fajnie
Póki co tylko trochę mało siedzimy z moimi rodzicami... Zwykle na wejściu zamieni z nimi parę słów i to wszystko... Jakoś się krępuję tego wspólnego siedzenia, że np nie bedzie tematów itp Też mialyście takie wątpliwości, problemy?

nie miałam takiego problemu bo teściu mnie zasypywał pytaniami
no jak dziewczyny? mikołaj przyszedł do was?

[jenny1234]

moj mikolaj przyjdzie w swieta nie obchodzimy z Tz mikolajek jakos specjalnie

[kaledonia]

A na mnie po przylocie czekał prezent mikołajkowo-świąteczny w postaci tabletu galaxy 2

I nawet tak strasznie zimno nie jest w tej Norwegii- dziś -2, ale mieszkamy na południu kraju.

[madzia2306]

ja dostałam od męża telefon sony xperie J bo widział że mój telefon to lump :-P i to jest prezent mikołajowo gwiazdkowy

[karolinka86]

Napisane przez jenny1234

na poczatku nie przesiadywalismy jakos razem... teraz różnie, jak pijemy w nd kawe po poludniu i rodzice sie przyłączą to ok, jak nie to też ok

U mnie z tymi sprawami jest lepiej w rodzinie tż ale to też chyba sprawa charakteru: po prostu jego mama jest osobą bardzo otwartą, kontaktową a moja mniej...

Napisane przez jenny1234

jeśli chodzi o obiad, ja bym podala zapiekanke, najprostsza rzecz, nie zajmuje duzo czasu a Tż jak mu to ostatnio przygotowalam skakal z radosci

makaron, miesko mielone z pieczarkami, cebulka, sos bolonski, ser i tak z dwie warstwy poukladac i zapiec z serem na wierzchu niebo w gebie

albo potrawa chilli con carne, przepis znajdziesz na necie, bardzie pracochlonna ale bardzo smaczna potrawa

albo frytki i schabowy zapiekany z ananasem i serem, moj Tz tez to uwielbia i nie zapomnij o surówce np, salata lodowa, papryka, ananas, ogorek, pomidor, kukurydza i do tego sos czosnkowy pychotka

Napisane przez madzia2306

chili con carne pracochłonne? eee tam uwielbiam tą potrawę pichcic
ja zawsze robię z tego przepisu
http://www.wielkiezarcie.com/recipe2515.html

Dzięki dziewczyny
Oj wszelkie surówki i sałatki uwielbiam robić

Napisane przez jenny1234

moj mikolaj przyjdzie w swieta nie obchodzimy z Tz mikolajek jakos specjalnie

My tak samo Dogadaliśmy się że na gwaizdkę sobie kupujemy

[jenny1234]

hej wszystkim w ten zimny dzień

weekend u mnie cudowny u Tż spedzony i do wesela zostalo 131 dni

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Karolinko, co upichciłaś Tż?

[margolka1986]

Jenn niedługo zacznie hmm jakby szybciej płynąc i nim się obwjrzysz będzie już po wszystkim

kaledonia jak Ci się podoba Norwegia ? cieszysz się z wyjazdu ?

Hosenko jak tam samopoczucie ?

mrowinko a co u Ciebie coś Cię nie widać ?

Kochane bardzo bym Was prosiła o wsparcie i 5 gwiazdek w pracy kokosów nie zarabiam to trzeba sobie zrobić dodatkowe dochody :P
https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...php?pid=370207

[Hosenka*]

Napisane przez margolka1986

Hosenko jak tam samopoczucie ?

Nie dobrze, właściwie to bardzo źle ... Straciłam dzidziusia w 32 tygodniu ciąży. Urodziłam w czwartek 6.12 (wywoływali poród), dziś pogrzeb.

[2018070520180950]

Hosenka bardzo mi przykro trzymaj sie

[madzia2306]

Napisane przez Hosenka*

Nie dobrze, właściwie to bardzo źle ... Straciłam dzidziusia w 32 tygodniu ciąży. Urodziłam w czwartek 6.12 (wywoływali poród), dziś pogrzeb.

Boże, nie wiem co powiedziec....Hosenko skarbie trzymaj się ciepło, aż mi łzy pociekły

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez margolka1986

mrowinko a co u Ciebie coś Cię nie widać?

U mnie bez zmian. Mąż pojechał do pracy i czekam, kiedy wróci - byle do piątku. Teraz taki sezon, że ma mnóstwo roboty i rzadko przyjeżdża do domu. Powolutku przygotowuję się do świąt, sprzątam, kupuję prezenty.
No i nadal czekamy na swój mały cud...

Napisane przez Hosenka*

Nie dobrze, właściwie to bardzo źle ... Straciłam dzidziusia w 32 tygodniu ciąży. Urodziłam w czwartek 6.12 (wywoływali poród), dziś pogrzeb.

Hosenko, brak mi słów... Mogę się tylko domyślać, jak bardzo Ci ciężko Przykro mi, że Was to spotkało

[karolinka86]

Napisane przez jenny1234

Karolinko, co upichciłaś Tż?

Tż ma przyjechać w czwartek, będą kotlety z serem i ananasem, jak mi polecałaś

Napisane przez Hosenka*

Nie dobrze, właściwie to bardzo źle ... Straciłam dzidziusia w 32 tygodniu ciąży. Urodziłam w czwartek 6.12 (wywoływali poród), dziś pogrzeb.

Ojej tak mi przykro...trzymaj sie

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;38081867]U mnie bez zmian. Mąż pojechał do pracy i czekam, kiedy wróci - byle do piątku. Teraz taki sezon, że ma mnóstwo roboty i rzadko przyjeżdża do domu. Powolutku przygotowuję się do świąt, sprzątam, kupuję prezenty.
No i nadal czekamy na swój mały cud...[/QUOTE]
To czekanie jest najgorsze...
Co prawda męża jeszcze nie mam ale i za tż się tęskni, gdy widzę go co kilka dni...
Niestety nie zawsze powiedzenie "Dla chcącego nic trudnego"sprawdza się Co zrobić, że tż pracuje na 3 zmiany i do tego w systemie
Zyczę byście w końcu doczekali się cudu w postaci dzidziusia

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

margolko masz mój głos

[jenny1234]

Margolko masz moj głosik
Karolinko, dobry wybór

Hosenko, nie wiem co napisać... tak mi przykro, trzymaj się kochana... Boże aż ciarki po plecach przechodzą...