Próbować do skutku!!!!!!!

[Yoolia]

Napisane przez jolineczka

Dziewczynki mam kilka pytań technicznych:

1. Jak napisać post, w którym cytuje się kilka wypowiedzi?
2. Czy największa czcionka to ta którą teraz piszę? (rozmiar 3)
3. Co zrobić, żeby nie przychodziły do mnie maile powiadamiające o odpowiedziach na wizażu. Jest ich strasznie dużo!

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Ad.1
do tego służy przycisk "multicytowanie", który znajduje się pomiędzy "cytuj" a "odp". Jesli na nim klikniesz zaznacza sie na czerwono, zaznaczasz (czyli klikasz na tan przycisk ) te wypowiedzi, które chcesz zacytować, na ostatniej z tych wypowiedzi musisz kliknąć "cytuj", bo inaczej nic z tego nie wyjdzie

Ad2
Nie wiem czy to największa, ale jest duża

Ad3
tu już ci odpowiedziała Nikita

[jolineczka]

Napisane przez Nikita_Wawa

Jolineczko w swoim profilu popatrz co zaznaczyłaś czy chcesz byś była powiadamiana o nowych wypowiedziach. Na reszte pytań niestety nie znam odpowiedzi wiec nie moge pomóc.

dziękuję

Napisane przez Yoolia

Ad.1
do tego służy przycisk "multicytowanie", który znajduje się pomiędzy "cytuj" a "odp". Jesli na nim klikniesz zaznacza sie na czerwono, zaznaczasz (czyli klikasz na tan przycisk ) te wypowiedzi, które chcesz zacytować, na ostatniej z tych wypowiedzi musisz kliknąć "cytuj", bo inaczej nic z tego nie wyjdzie

Ad2
Nie wiem czy to największa, ale jest duża

Ad3
tu już ci odpowiedziała Nikita

Chyba się udało z tym wielocytowaniem...

[Yoolia]

Napisane przez jolineczka

[FONT=Comic Sans MS]Chyba się udało z tym wielocytowaniem...

ooo teraz po tych zmianach nazywa sie "wielocytowanie"

EDIT:
ale dzisiaj spamujemy
gdzie jest reszta dziewczyn???

[kindzia1984]

Witam Was serdecznie kochaniutkie!!!!

Nikita cieszę się, że z synkiem już lepiej

lila i jolineczka trzymajcie się i nie załamujcie wszystko się ułoży

[Madziorka]

Witajcie kochane właśnie wróciłam z laboratorium gdzie miałam badaną szczękę i żuchwe, wyników badań jeszcze nie znam czekam aż do mnie zadzwonią.

Napisane przez Yoolia

Nikita cieszę się, że z synkiem już lepiej
Oczywiscie trzymam kciuki za wizytę Ami Tż u androloga, za jak najbardziej dobre wieści

no właśnie trzymajmy kciuki za Amilamiję mam nadzieje że będzie wszystko dobrze

Napisane przez Yoolia

nie dam się tak łatwo

Ciekawa jestem jak \madziorka po wczorajszym dniu

wczoraj bardzo miło spędziliśmy z TZ wieczór, oprócz torebki którą dostałam wcześniej dostałam od TZ jeszcze okulary przeciwsłoneczne (muchy ) jestem w szoku ze mi je kupił , wcześniej oglądałam je w sklepie ale nie kupiłam ponieważ sporo kosztowały i zupełnie się nie spodziewałam że dostanę je od starego zrobił mi dużą niespodziankę .

Jutro idę do gina na usg i przy okazji odbiorę wyniki badań, powiem wam że trochę się boję że wyjdą kiepskie , generalnie wyniki pokażą czy z moją owu jest wszystko ok. Po za tym czuje że moje jajniki zaczynają pracować także dobrze że jutro masm usg

Napisane przez jolineczka

Dziewczynki mam kilka pytań technicznych:

1. Jak napisać post, w którym cytuje się kilka wypowiedzi?
2. Czy największa czcionka to ta którą teraz piszę? (rozmiar 3)
3. Co zrobić, żeby nie przychodziły do mnie maile powiadamiające o odpowiedziach na wizażu. Jest ich strasznie dużo!

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Napisane przez Nikita_Wawa

Jolineczko w swoim profilu popatrz co zaznaczyłaś czy chcesz byś była powiadamiana o nowych wypowiedziach. Na reszte pytań niestety nie znam odpowiedzi wiec nie moge pomóc.

Napisane przez Yoolia

Ad.1
do tego służy przycisk "multicytowanie", który znajduje się pomiędzy "cytuj" a "odp". Jesli na nim klikniesz zaznacza sie na czerwono, zaznaczasz (czyli klikasz na tan przycisk ) te wypowiedzi, które chcesz zacytować, na ostatniej z tych wypowiedzi musisz kliknąć "cytuj", bo inaczej nic z tego nie wyjdzie

Ad2
Nie wiem czy to największa, ale jest duża

Ad3
tu już ci odpowiedziała Nikita

dokładnie tak , dziewczyny juz ci odpowiedziały

Napisane przez Yoolia

Jakoś daje, muszę. Nie dam się tak łatwo.
Najgorsze jest to, że osoba, która była mi bliska i która nadal chyba chciała by być blisko, ale nie zdaje sobie sprawy jak wiele przykrosci mi zrobiła, bezczelnie mowi mi, że to ja się zmieniłam, że sie oddaliłam. Tylko że ja taka jestem, że trzymam wszystko w sobie, na szczęscie do czasu, miarka sie przebrała zaczęłam pokazywać pazurki to kazdy jest w szoku co sie ze mną stało. Wszystko było ok jak siedziałm cicho i nic nie mówiłam, a teraz jak mowie prosto z mostu to co mysle to jest zle. Ale staram sie juz nie przejmować. To co najgorsze mam juz za sobą.

trzymaj się kochana skąś to znam, nie daj się

[kindzia1984]

Madzia to wnet bedziesz miała aparacik ale super, może mnie też kiedyś będzie stać na tą nieprzyjemność

Może zaprezentujesz nam swoje okularki i torebkę

[Madziorka]

Napisane przez kindzia1984

Madzia to wnet bedziesz miała aparacik ale super, może mnie też kiedyś będzie stać na tą nieprzyjemność

Może zaprezentujesz nam swoje okularki i torebkę

jeszcze nie wiadomo czy bede mogła nosić aparacik bo okazało się że mam zwyrodniernienie stawu szczękowego, zobaczymy jakie będą wyniki badań.

ok zdjęcia wkleje wieczorkiem

[kindzia1984]

To nawet taka moze być przeszkoda do noszenia aparatu Tego to nie wiedziałam. Myślałąm, że każdy może, ale widocznie sie myliłam

Czekamy na zdjątka

[Madziorka]

Napisane przez kindzia1984

To nawet taka moze być przeszkoda do noszenia aparatu Tego to nie wiedziałam. Myślałąm, że każdy może, ale widocznie sie myliłam

Czekamy na zdjątka

ja też tak myślałam, ale okazuje się że nie każdy może i jak zwykle ja się znalazłam w grupie która ma pod górkę .

[m@gd@len@]

dziewczynki miłego popołudnia życzę.

ja na 16 lecę pazurki wypełnić, ale wieczorkiem zajrzę wiec piszcie

[kindzia1984]

Jak raz jest pod górkę to tak będzie przez jakiś czas, a potem dopiero z górki. Wiem to po sobie

Magdalenko miłego relaksu paznokciowego u kosmetyczki życzę

[*misia*]

Madziu chciałabym Ci złożyć spóźnione ale bardzo szczere życzenia urodzinowe wszystkiego kapuścianego
Dziewczynki nie wiem czy powinnam iść do doktorowej, bo ona mnie uprzedzała, ze po półrocznym leczeniu tak silnymi lekami, może się worganiźmie wszystko pokręcić i może się okazać, ze na okres sobie poczekam, albo wogóle nie nadejdzie bo będę w ciąży. Po zrobieniu testu miałam już o tym nie myśleć, ale nie da się niby miałam czekać tylko na okres, ale cały czas cos mi się dzieje, że myślę, ze może się jednak udało. Od czterech dni bardzo bolą mnie sutki,a wcześniej bolały mnie całe piersi. Zrobiałam wczoraj test, ale wyszła znów jedna kreska. Natomiast dziś niespodziewanie temp skoczyła mi do 36,8 a jak na mnie to dużo i ciągle pobolewają mnie jajniki. i jak tu o tym wszystkim nie myśleć, przecież ja zwarjuję

[m@gd@len@]

a u mnie rozpętała się śnieżna zawierucha i to grad pada.
mam nadzieję, że za chwilę przejdzie bo inaczej nici z paznokci. nie będzie mi się chciało wychodzić z domu.

[Nikita_Wawa]

witam was dziewczyny. zrobiłam test bo juz nie moge tak czekac na @ przyjdzie nie przyjdzie, ale wyszło jak przewidywałam jedna krecha wiec zaczynam brac luteine i niech ta @ przychodzi nie bede dłużej czekać .
Z synkiem jednak grypa żołądkowa ma diete przez 3 dni i leki ma brac ale nareszcie nasza doktor wyjąsniła co i jak z tym wszystkim
Jutro na badanka żołnierzyków rano idziemy a reszte dnia z synkiem bede siedziec

[kindzia1984]

U nas to sniegu dawno nie było Warszawa zasypana, nawet w Krakowie troszkę nasypało a u nas zero. A zawsze tutaj najpierw śnieg był, chyba wszystko sie juz poprzestawiało

Nikita trzymam kciuki, żeby badania się nie potwierdziły

Misia a może przez to miałaś duzo później owulkę a na test było za wcześniej. Jak się nie zjawi to zrób ponownie może test albo podejdź do lekarza to coś poradzi

[jukol]

Hello kobitki u mnie popoludnie wyglada jak codzien nuda ale chyba wezme sie za porzadki.U nas sniegu nie ma naszczescie.Troche popadal deszcz ale juz nie
Poza tym u mnie 23 dc ,bez termometru i bez testow-ciekawe co bedzie dziwne mam myslenie ze znow nic
buziaki

[Nikita_Wawa]

Napisane przez jukol

Hello kobitki u mnie popoludnie wyglada jak codzien nuda ale chyba wezme sie za porzadki.U nas sniegu nie ma naszczescie.Troche popadal deszcz ale juz nie
Poza tym u mnie 23 dc ,bez termometru i bez testow-ciekawe co bedzie dziwne mam myslenie ze znow nic
buziaki

Jukolku ja schowałam termometr ale mąż musi wiedziec jakie na prawde ma wyniki no i w piątek co mu lekarz powie, ale mysle tak na luzie jest lepiej
Od jutra Luteinke biore i niech ta @ przychodzi

[jukol]

Tż mi obiecal ze do konca tygodnia zalatwi sprawe z badaniem nasienia.Zobaczymy ...

[Nikita_Wawa]

Napisane przez jukol

Tż mi obiecal ze do konca tygodnia zalatwi sprawe z badaniem nasienia.Zobaczymy ...

wow Jukolku to super może cos do tych naszych facetów dotarło i wezma sie za siebie

[kindzia1984]

Ja tempke mierzę pierwszy raz regularnie ale mam ten wykres jakiś dziwny. Nie miałam konkretnego, nagłego skoku temp tylko tak z 36,6 skoczyła na 36,7, potem 36,8 ; 36,9 i dzisiaj 37. Nie wiem jak to zinterpretować

jukolku ja tez mam takie przeczucie, że znowu nici z tego cyklu

[adatka]

" Kapuściane pole "

adatka ~~ @-11.02 testowanie ok.08.03/Sławków
anusia 82 ~~
agabil1 ~~
amilamija ~~/Warszawa
bb-m ~~
jukol ~~ @-5.02 testowanie 5.03/Ząbkowice Śl.
Kindzia1984 ~~ @-10.02 testowanie 15.03/Nowy Sącz
Madziorka ~~ @-13.02 leczenie TŻ-a/Warszawa
KasikB ~~ @-13.02 /Katowice
m@gd@len@ ~~ @-6.02 testowanie po 3.03/Chojnów
schmetterling ~~ @-7.02 testowanie 6.03/Niemcy
Frida 26 ~~
Yoolia ~~ @-16.02 testowanie ok.16.03/Lublin
Nikita Wawa ~~ @-19.01 Leczenie TŻ-a /Warszawa
*misia* ~~ /Łódź
Roxi 1980 ~~ /Sosnowiec
Vesta 19 ~~
"Magdalena" ~~ @-14.02 testowanie ok 16.03
Naja 84 ~~ @-15.01 testowanie /Zabrze
Celka2000 ~~ @-28.01Testowanie 28.02 /Wroclaw
Joan C ~~
marta 8117 ~~ @- 2.02 testowanie 28.02/Wrocław
mala majeczka ~~ @-6.02 testowanie ok.3.03/Tuchola/Warszawa
milunia ania ~~ @-15.02 testowanie ? /Rzeszów

[lila12]

Napisane przez jolineczka

Dopiero w obliczu wielkiej tragedii okazuje się jakie jesteśmy silne i fizycznie i psychicznie!
Ja też bardzo potrzebowałam wsparcia i znalazłam je właśnie tutaj. To dziwne, ale bardzo pomagają takie słowa otuchy, które są od osób, których nie znamy!

P.s. Wczoraj rozmawiałm z moim męzem o tym co się stało. Pierwszy raz zapytałam go co czuje, co czuł jak się dowiedział. I wiesz co zauważyłam, że gdyby to on był w ciązy i to on by poronił, i to on by miał te wszystkie wizyty, badania, zastrzyki itd. to by tego nie wytrzymał psychicznie!! Dzielnie mnie wspierał, przytulał, tłumaczył, że tak musiało być, ale chyba sam tego również potrzebował...





Bo tak już jest, że dopóki mówimy, to co ludzie chcą słyszeć, to jesteśmy w porządku, ale jak zaczynamy mówić coś co komuś nie pasuje, to już jesteśmy źli. A czasami trzeba pazurki pokazać! Tak trzymaj Yoolia!

jolineczko, to prawda,co nas nie zabije to nas wzmocni. I tej siły, która wzmacnia Ci życzę. Wierzę, że wszystko będzie dobrze - musi.

Pozostał mi jeden dzień do badań... próbuję się przygotować psychicznie.

Właśnie obejrzałam doskonały film o potężnej sile przeżycia "Życie ukryte w słowach" - niesamowity... poruszający...

[adatka]

Czesc dziewczyny
-ale pogoda -z domu sie wychodzic nie chce a ja musiałam pozałatwiac kilka spraw - od rana na nogach -ale na szczescie juz jestem w domu i sie wygrzewam
Porobiłam sobie zakupy zjezdziliśmy tylke sklepów i mam dość a TZ padł odrazu hihiih teraz śpi sobie a ja odrazu na wizaz.
Wczoraj całe popołudnie byliśmy u kuzynki - i u małej Izuni - jest świetna kuzynka ciągle mi ją dawała na ręce żebym sie mogła napatrzec bo przydała by jej sie rówieśniczka (albo rówieśnik ) hihihi ciągle mi mówila żebym sie dobrze zapatrzyła to może szybko zajde. Bardzo bym chciala miec już taka kruszynkę poprostu jest świetna a taka grzeczna że normalnie jestem w szoku - ani razu nie zaplakala nic,tylko leży i sie przeciąga -taki mały aniołek. Dziś byłam w makro i kupiłam jej pluszowego kwiatka co można przywiesic do łózeczka zeby sie na niego patrzyła-super tez może kiedys kupie takiego kwiatuszka
Kuzynka mi powiedziała ze już trzyma dla mnie popakowane ubranka te z których Izunia juz wyrosła - może cos wywróży - hihiih
Ale by było fajnie jak by nam sie udało w tym miesiącu -ale mam mieszane uczucia co do tego
Brzuch mnie czasem zakluje ale bardzo rzadko - jajniki tez troszke ale nie nakrecam sie - bo i tak wiem ze nici z tego bedą...

[Nikita_Wawa]

Napisane przez kindzia1984

Ja tempke mierzę pierwszy raz regularnie ale mam ten wykres jakiś dziwny. Nie miałam konkretnego, nagłego skoku temp tylko tak z 36,6 skoczyła na 36,7, potem 36,8 ; 36,9 i dzisiaj 37. Nie wiem jak to zinterpretować

jukolku ja tez mam takie przeczucie, że znowu nici z tego cyklu

Kindzia a jak miałas tempke 36,6 to który dzien cyklu miałas?

[AMILAMIJA]

Hej dziewczyny,
dzięki za trzymanie kciuków i dobre słowo. Ale możecie poluzować ręce, bo wam tak zostanie...Wszystko będe wiedziała..za tydzień. Wk...łam się tak, że nie wiem. Pojechaliśmy, pani (zupełnie rozmemlana) założyłam nam kartę, poszliśmy pod gabinet, a Pan prof w tym czasie...WYSZEDŁ Z KLINIKI. Wiecie co?? Normalnie ręce mi opadły...Tz powiedział parę konkretnych słów i cała przychodnia wiedział, że...Taki przywilej profesora, on nie musi pilnowac swoich pacjentów, ok. Ma od tego pielęgniarkę i to ona (zanim on wyjdzie) powinna zapytać w recepcji, czy nie ma jeszcze jakichś pacjentów...Najlepsze, że widziałam faceta, który wychodził z gabinetu, ale byłam pewna, że to pacjent od niego wychodzi...Bo skąd mam do diabła wiedzieć, jak ten prof wygląda, jak go nigdy na oczy nie widziałam??
Panie nas przepraszały, że nie można się z nim niby skontaktować (a komórki to co - pies??) i zapisały nas na za tydzień, nawet godzinę wizyty mogliśmy sobie wybrać...
Mało się nie poryczałam. TZ zabrał mnie na pociechę na naleśniki i powiedział, że co sę odwlecze, to ...Niby tak, tylko znów tydzień niepewności.
Odebrał też wyniki hormonów i wg tych norm podanych na wydruku wszystko jest ok.
Miałam piękny pęcherzyk 14 mm w 13 dc, codziennie robię testy (każdego dnia blada druga kreska), czekam aż pęknie...a to już dziś 19 dc...Pękł, czy nie pękł - oto jest pytanie...A 21 dc miałam robić prol i prog i zacząć luteinę. I bądź tu mądry...
Swiat jest szurnięty, a życie złośliwe...każdego dnia się o tym ostatnio przekonuję.

[Nikita_Wawa]

Napisane przez AMILAMIJA

Hej dziewczyny,
dzięki za trzymanie kciuków i dobre słowo. Ale możecie poluzować ręce, bo wam tak zostanie...Wszystko będe wiedziała..za tydzień. Wk...łam się tak, że nie wiem. Pojechaliśmy, pani (zupełnie rozmemlana) założyłam nam kartę, poszliśmy pod gabinet, a Pan prof w tym czasie...WYSZEDŁ Z KLINIKI. Wiecie co?? Normalnie ręce mi opadły...Tz powiedział parę konkretnych słów i cała przychodnia wiedział, że...Taki przywilej profesora, on nie musi pilnowac swoich pacjentów, ok. Ma od tego pielęgniarkę i to ona (zanim on wyjdzie) powinna zapytać w recepcji, czy nie ma jeszcze jakichś pacjentów...Najlepsze, że widziałam faceta, który wychodził z gabinetu, ale byłam pewna, że to pacjent od niego wychodzi...Bo skąd mam do diabła wiedzieć, jak ten prof wygląda, jak go nigdy na oczy nie widziałam??
Panie nas przepraszały, że nie można się z nim niby skontaktować (a komórki to co - pies??) i zapisały nas na za tydzień, nawet godzinę wizyty mogliśmy sobie wybrać...
Mało się nie poryczałam. TZ zabrał mnie na pociechę na naleśniki i powiedział, że co sę odwlecze, to ...Niby tak, tylko znów tydzień niepewności.
Odebrał też wyniki hormonów i wg tych norm podanych na wydruku wszystko jest ok.
Miałam piękny pęcherzyk 14 mm w 13 dc, codziennie robię testy (każdego dnia blada druga kreska), czekam aż pęknie...a to już dziś 19 dc...Pękł, czy nie pękł - oto jest pytanie...A 21 dc miałam robić prol i prog i zacząć luteinę. I bądź tu mądry...
Swiat jest szurnięty, a życie złośliwe...każdego dnia się o tym ostatnio przekonuję.

Ami rozumiem cie jaka zła musiałaś byc, to ze profesor nie upoważnia go by tak postepowac wkoncu dzieki swoim pacjenta zyje. ja wiem jak ci ciężko tak w niepewnosci, ja sama nie potrafiłam dłuzej wytrzymac i zrobiłam dzis test negatywny, teraz Luteina mnie czeka ale @ przyjdzie i bedzie oki.

[KasikB]

Dzień mnie tu nie było i takie zmiany Mówie oczywiście o Wizażu Szczerze mówiąc, zamurowało mnie jak dzisiaj tu weszłam. I długo nie posiedziałam, niestey, bo moje oczy szybko przypomniały o sobie.

Ale do rzeczy.
U mnie nic ciekawego się nie dzieje. Tzn jutro wzięłam wolne i idę zrobić fotkę moich zębów. Mam nadzieję, ze uda się w tym tygodniu zrobić rwanko i będę miała kłopot z głowy Co prawda ząb dawno mnie nie bolał ale dzisiaj - na wypadek gdybym chciała się wycofać - zaczął znowu

Madziu, przepraszam, ze dopiero dzisiaj, ale chciałam Ci szczerze życzyć tylko jednego. Żebyś jak najszybciej zobaczyła dwie kreski a potem fasolkę na USG

Kończe, bo zaraz przyjdzie TŻ i znowu zacznie okupację kompa
A na mnie angielski czeka, sam się nie zrobi

[schmetterling]

Och.dobrnelam do konca,tyle natrzaskalyscie postow
Madziorka,spoznione,ale bardzo bardzo serdeczne zyczenia,owocnej kapusty

Napisane przez lila12

nadal to męczące oczekiwanie.... w czwartek kontrola w szpitalu: jeśli fasolka zyje, wszystko będzie dobrze, jeśli nie.... zostaję na zabieg...
cały czas przyjmuję luteinę, czekam... jeszcze 3 dni
uściski

Cieplutko cie przytulam

Napisane przez adatka

O matko! co się stało z wizażem

Ja zrobilam takie same oczy . Troche tutaj dziwnie sie zrobilo,kolorystyka mi sie podoba,ale grafika nie zabardzo

Napisane przez kindzia1984

Mnie się nic nie chce oczy mnie piekął, mała śpi, ja na wizażu, za pół h do domciu, mężuś w domku obiadek gotuje bo jak narazie wolne ma od pracy

Próbuje sklecić list motywacyjny ale coś mi to nie wychodzi Cv już napisane a list jakos opornie mi idzie

Witaj w klubie,ja tez jestem na etapie pisania CV

Napisane przez *misia*

Madziu chciałabym Ci złożyć spóźnione ale bardzo szczere życzenia urodzinowe wszystkiego kapuścianego
Dziewczynki nie wiem czy powinnam iść do doktorowej, bo ona mnie uprzedzała, ze po półrocznym leczeniu tak silnymi lekami, może się worganiźmie wszystko pokręcić i może się okazać, ze na okres sobie poczekam, albo wogóle nie nadejdzie bo będę w ciąży. Po zrobieniu testu miałam już o tym nie myśleć, ale nie da się niby miałam czekać tylko na okres, ale cały czas cos mi się dzieje, że myślę, ze może się jednak udało. Od czterech dni bardzo bolą mnie sutki,a wcześniej bolały mnie całe piersi. Zrobiałam wczoraj test, ale wyszła znów jedna kreska. Natomiast dziś niespodziewanie temp skoczyła mi do 36,8 a jak na mnie to dużo i ciągle pobolewają mnie jajniki. i jak tu o tym wszystkim nie myśleć, przecież ja zwarjuję

I wcale ci sie nie dziwie,ja tez bym wariowala

Napisane przez Nikita_Wawa

witam was dziewczyny. zrobiłam test bo juz nie moge tak czekac na @ przyjdzie nie przyjdzie, ale wyszło jak przewidywałam jedna krecha wiec zaczynam brac luteine i niech ta @ przychodzi nie bede dłużej czekać .
Z synkiem jednak grypa żołądkowa ma diete przez 3 dni i leki ma brac ale nareszcie nasza doktor wyjąsniła co i jak z tym wszystkim
Jutro na badanka żołnierzyków rano idziemy a reszte dnia z synkiem bede siedziec

Przykro mi ,ze znowu ta kreche musialas ogladac
Powodzenia dla meza na jutrzejsze badania, oby okazaly sie pomyslne

[schmetterling]

Na razie zmykam,bo musze mezowi pomoc przy zakladaniu listew podlogowych. A i cos mam z wizazem,bardzo wolno mi sie strony laduja,normalnie to u mnie jest szybkie ladowanie.
Niepodoba mi sie ten pasek z menu po lewej stronie,moze sie przyzwyczaje,bo narazie to wszystko mi sie przesuwa na prawo

[celka2000]

Hej!! Sluchajcie - nie wytrzymalam i dzis rano zrobilam test, a wlasciwie dwa.
I wyszly.... dwie kreski (na jednym bardzo wyrazne dwie kreski, na drugim - druga slabsza) Jestem w szoku! Choc musze przyznac, ze to czulam - ta wyzsza temperatura nie byla moja - zawsze mialam nizsza o kilka kresek.
Ale szok! NIe moge wciaz w to uwierzyc. Strasznie sie ciesze!
Jejku, ale sie teraz boje Boje sie ze za szybko zrobilam, ze ciaza moze sie nie utrzymac, itd...