tżtów nadal bardzo kochamy i na kolejne wspolne swieta cierpliwie czekamy♥ tżtówki'09

[Margarita94]

Napisane przez asiula1306

hej

Ja wróciłam z pracy, jutro mam wolne i zaczynam porządki i mam zamiar upiec piernik Śniło mi się wczoraj że miałam brać ślub cywilny z tżem i już wyszłam z domu jak zorientowałam się że nie mam dowodu i nie dostanę ślubu! A dziś tż mi napisał że jego ojciec rozmawiał z bratem tża że może tak by tża ożenić w przyszłym roku Teściu ma ciśnienie na nasz ślub :P

cześć może na wnuki czeka?

[asiula1306]

Napisane przez Margarita94

cześć może na wnuki czeka?

Czeka i przestał to ukrywać Spoko, niech chce tylko żeby za bardzo nie naciskał i nie wtrącał się :P

[Blondi2989]

Napisane przez asiula1306

hej

Ja wróciłam z pracy, jutro mam wolne i zaczynam porządki i mam zamiar upiec piernik Śniło mi się wczoraj że miałam brać ślub cywilny z tżem i już wyszłam z domu jak zorientowałam się że nie mam dowodu i nie dostanę ślubu! A dziś tż mi napisał że jego ojciec rozmawiał z bratem tża że może tak by tża ożenić w przyszłym roku Teściu ma ciśnienie na nasz ślub :P

Sorry za dziwne pytanie, ale czy Ciebie nie denerwują/krępują takie teksty?
Jakby mi TŻ ciągle gadał o ślubie, o tym co jego rodzina myśli na ten temat, to w końcu powiedziałabym, że niech się oświadczy i planujemy, a nie tylko uskuteczniamy puste gadki...

Ja byłam dzisiaj w szkole i jestem strasznie wkurzona. Denerwują mnie dziewczyny z mojej grupy. Wiecznie narzekają, ciągle są na nie, nic im się nie podoba i są strasznie leniwe.
Ja nie rozumiem tego, że dorosła osoba zapisuje się do szkoły, a potem jęczy, że ktoś coś od niej wymaga... Kurdę, obowiązkową edukację mają zaliczoną, więc po co się męczyć?
Owszem, mi też się czasami nie chce, ale im się nie chce zawsze. Ale jednocześnie narzekają, że mało robimy...
Miałyśmy dzisiaj super szkolenie, możliwość korzystania z ciekawych i w salonie naprawdę drogich zabiegów to połowa dziewczyn wyszła w trakcie i żadna nie chciała robić zabiegu... Poza tym miałyśmy mieć zaliczenie, rozwiązywanie testów na egzamin zawodowy, ale co z tego jak po szkoleniu zostały nas 3 osoby z grupy kilkunastoosobowej?
Poza tym, jak tak nic ciekawego się nie dzieje to mam poczucie strasznie zmarnowanego czasu, a pomysłów na spędzanie niedzieli mam mnóstwo...
Ech, musiałam się wyżalić, trochę mi lepiej

[asiula1306]

Napisane przez Blondi2989

Sorry za dziwne pytanie, ale czy Ciebie nie denerwują/krępują takie teksty?
Jakby mi TŻ ciągle gadał o ślubie, o tym co jego rodzina myśli na ten temat, to w końcu powiedziałabym, że niech się oświadczy i planujemy, a nie tylko uskuteczniamy puste gadki...

Nie, nie denerwują/krępują mnie. Raz, że cieszy mnie to że rodzina mojego tża chce abym była jego żoną i chcą abym weszła do rodziny. Dwa, że słowa taty tża traktujemy z przymrużeniem oka bo i sam teściu tak je wypowiada. Traktujemy to jako swego rodzaju rozrywkę "co tata tym razem wymyśli". A my nie uskuteczniamy pustych gadek bo nie rozmawiamy non stop o ślubie i nie kierujemy się tym "co rodzice".

Co ty jesteś taka cięta na te moje plany? Już któryś raz spotykam sięz twojej strony z dość nieprzyjemną odpowiedzią na to co napiszę

[Imperfecta]

Asia, ja na każdym wątku na jakim jestem mam kilka "par" osób, które co chwile się o coś sprzeczają i jedna drugiej się czepia więc to chyba normalne

[Blondi2989]

Napisane przez asiula1306

Nie, nie denerwują/krępują mnie. Raz, że cieszy mnie to że rodzina mojego tża chce abym była jego żoną i chcą abym weszła do rodziny. Dwa, że słowa taty tża traktujemy z przymrużeniem oka bo i sam teściu tak je wypowiada. Traktujemy to jako swego rodzaju rozrywkę "co tata tym razem wymyśli". A my nie uskuteczniamy pustych gadek bo nie rozmawiamy non stop o ślubie i nie kierujemy się tym "co rodzice".

Co ty jesteś taka cięta na te moje plany? Już któryś raz spotykam sięz twojej strony z dość nieprzyjemną odpowiedzią na to co napiszę

Nie jestem cięta - mam po prostu inne poglądy na pewne sprawy i chciałam poznać Twój punkt widzenia. To raczej Ty jesteś cięta na to, że ktoś może uważać inaczej.
Dla mnie osoby, które dużo mówią to mało robią i po prostu dziwię się, że Ciebie radują takie teksty. Ale ile ludzi, tyle opinii.
Także luzik w ramionkach, nie odbieraj zwykłych pytań jako atak

[Promyk03]

hejka
Asiula to fajnie że rodzice i TŻ ciągle mówią o ślubie ale troszkę zgadzam się z Blondi mógłby już przestać mówić i działać sama jestem cięta na takie coś bo wolę działania niż bardzo częste słowa na swoim przykładze piszę więc nie odbieraj tego jako atak
dziś mam na 10 na uczelnię a później praca także miłego dnia

[asiula1306]

Napisane przez Promyk03

hejka
Asiula to fajnie że rodzice i TŻ ciągle mówią o ślubie ale troszkę zgadzam się z Blondi mógłby już przestać mówić i działać sama jestem cięta na takie coś bo wolę działania niż bardzo częste słowa na swoim przykładze piszę więc nie odbieraj tego jako atak
dziś mam na 10 na uczelnię a później praca także miłego dnia

Ale mój tż nie gada zbyt często Ani jego ojciec :P Matka w ogóle. My oboje wiemy kiedy mniej więcej chcemy ślubu więc rozmawianie o tym nie stanowi dla mnie problemu i nie czekam już z utęsknieniem na pierścionek bo wiem kiedy mogę się go spodziewać. No nie wiem, wy z waszymi tżami nie rozmawiacie w ogóle o ślubie? A zaczniecie po zaręczynach? Przecież to nie temat tabu :P A to nie jest planowanie tylko przedstawienie swoich oczekiwań- bo co jak np. okaże się że mój tż nie chce kościelnego a ja innego sobie nie wyobrażam? Będąc po zaręczynach to już trochę późno na takie rozmowy Nam takie rozmowy sprawiają po prostu przyjemność, bo są elementem planowania przyszłości i nie widzę nic złego w tym że tż mówi a nie robi. Bo nie stać nas narazie na założenie rodziny, chociaż bardzo byśmy chcieli

[Promyk03]

Napisane przez asiula1306

Ale mój tż nie gada zbyt często Ani jego ojciec :P Matka w ogóle. My oboje wiemy kiedy mniej więcej chcemy ślubu więc rozmawianie o tym nie stanowi dla mnie problemu i nie czekam już z utęsknieniem na pierścionek bo wiem kiedy mogę się go spodziewać. No nie wiem, wy z waszymi tżami nie rozmawiacie w ogóle o ślubie? A zaczniecie po zaręczynach? Przecież to nie temat tabu :P A to nie jest planowanie tylko przedstawienie swoich oczekiwań- bo co jak np. okaże się że mój tż nie chce kościelnego a ja innego sobie nie wyobrażam? Będąc po zaręczynach to już trochę późno na takie rozmowy Nam takie rozmowy sprawiają po prostu przyjemność, bo są elementem planowania przyszłości i nie widzę nic złego w tym że tż mówi a nie robi. Bo nie stać nas narazie na założenie rodziny, chociaż bardzo byśmy chcieli

ja rozmawiam ze swoim TŻ o ślubie i zaręczynach jasne że tak tylko nie za często palnujemy sobie ale wychodzi to raczej tak naturalnie (przy jakiejś sytuacji ) np oglądamy jakiś program i mówimy ooo takie byśmy chcieli na Naszym ślubie wiadomo że Nas też nie stać a chęci to co innego ale wolę poważnie rozmawiać jak już będą perspaktywy

[asiula1306]

Napisane przez Promyk03

ja rozmawiam ze swoim TŻ o ślubie i zaręczynach jasne że tak tylko nie za często palnujemy sobie ale wychodzi to raczej tak naturalnie (przy jakiejś sytuacji ) np oglądamy jakiś program i mówimy ooo takie byśmy chcieli na Naszym ślubie wiadomo że Nas też nie stać a chęci to co innego ale wolę poważnie rozmawiać jak już będą perspaktywy

O no to ja dokładnie tak samo rozmawiam ze swoim tżem Jak byliśmy na weselu znajomych to rozmawialiśmy czy chcemy orkiestrę czy dja. Jak pojechaliśmy za miasto to widzieliśmy ładny dom weselny i tam chcielibyśmy mieć wesele ale to nie znaczy że go zarezerwowaliśmy i że na pewno tam i w ogóle :P
My nie siadamy z kartką i długopisem i nie spisujemy listy gości, prezentów i nie kupujemy zaproszeń na Allegro Tylko zwyczajnie rozmawiamy. A od rozmowy do zaplanowania jest jeszcze długa droga

[Promyk03]

Napisane przez asiula1306

O no to ja dokładnie tak samo rozmawiam ze swoim tżem Jak byliśmy na weselu znajomych to rozmawialiśmy czy chcemy orkiestrę czy dja. Jak pojechaliśmy za miasto to widzieliśmy ładny dom weselny i tam chcielibyśmy mieć wesele ale to nie znaczy że go zarezerwowaliśmy i że na pewno tam i w ogóle :P
My nie siadamy z kartką i długopisem i nie spisujemy listy gości, prezentów i nie kupujemy zaproszeń na Allegro Tylko zwyczajnie rozmawiamy. A od rozmowy do zaplanowania jest jeszcze długa droga

no to teraz wszystko rozumiem
U Nas jest tak samo

[_GlamourGirl_]

Napisane przez Promyk03

ja rozmawiam ze swoim TŻ o ślubie i zaręczynach jasne że tak tylko nie za często palnujemy sobie ale wychodzi to raczej tak naturalnie (przy jakiejś sytuacji ) np oglądamy jakiś program i mówimy ooo takie byśmy chcieli na Naszym ślubie wiadomo że Nas też nie stać a chęci to co innego ale wolę poważnie rozmawiać jak już będą perspaktywy

witam dokładnie tak jest w moim przypadku.. trzeba poczekać , jeszcze budowa domu bo nie mamy gdzie mieszkać i wiadomo że to troche potrwa a pieniążków ile pójdzie... mój Tż dzielnie odkłada na naszą przyszłość.. mi do tej pory nie chce pozwolić abym i ja tam na te konto wpłaca bo mniej zarabiam i mam swoje wydatki ale i tak mi głupio i chciałabym mieć jakiś minimalny wkład póki co budowa domu + ślub ;oo nie w tym samym czasie

[asiula1306]

Napisane przez _GlamourGirl_

witam dokładnie tak jest w moim przypadku.. trzeba poczekać , jeszcze budowa domu bo nie mamy gdzie mieszkać i wiadomo że to troche potrwa a pieniążków ile pójdzie... mój Tż dzielnie odkłada na naszą przyszłość.. mi do tej pory nie chce pozwolić abym i ja tam na te konto wpłaca bo mniej zarabiam i mam swoje wydatki ale i tak mi głupio i chciałabym mieć jakiś minimalny wkład póki co budowa domu + ślub ;oo nie w tym samym czasie

My oboje nie mamy możliwości teraz nic odłożyć dlatego jedziemy do pracy za granicę na wakacje. Wesele opłacą nam rodzice ale mieszkania to już nie :P

[_GlamourGirl_]

Napisane przez asiula1306

My oboje nie mamy możliwości teraz nic odłożyć dlatego jedziemy do pracy za granicę na wakacje. Wesele opłacą nam rodzice ale mieszkania to już nie :P

Też myślałam nad tym aby wziąść urlop bezpłatny i jechac dorobić Moi i jego rodzice tak mysle na pewno coś dorzucą do wesela ale nie wiem czy chcialabym aby płacili za wszystko:P Chciałabym mieć w tym jakiś swój wkład troszeńke..

[asiula1306]

Napisane przez _GlamourGirl_

Też myślałam nad tym aby wziąść urlop bezpłatny i jechac dorobić Moi i jego rodzice tak mysle na pewno coś dorzucą do wesela ale nie wiem czy chcialabym aby płacili za wszystko:P Chciałabym mieć w tym jakiś swój wkład troszeńke..

Ja też chcę mieć swój wkład ale myślę że moi rodzice będą chcieli za wszystko sami zapłacić. Ale to straszne koszty więc ja coś od siebie też zapłacę.
Ja w obecnej pracy mogę i tak tylko do wakacji pracować więc kończę studia, pracę i wyjeżdżam A na ile to się okaże jak tż zdecyduje co ze studiami

[_GlamourGirl_]

Napisane przez asiula1306;38057785[B

]Ja też chcę mieć swój wkład ale myślę że moi rodzice będą chcieli za wszystko sami zapłacić. Ale to straszne koszty więc ja coś od siebie też zapłacę. [/B]
Ja w obecnej pracy mogę i tak tylko do wakacji pracować więc kończę studia, pracę i wyjeżdżam A na ile to się okaże jak tż zdecyduje co ze studiami

dokładnie cie rozumiem a teraz tak ciężko o prace u nas ;/ kto by pomyślał że trzeba bedzie wyjeżdzać by móc utrzymać dom rodzine itp..

[asiula1306]

To jest jakaś masakra. Nawet moja mama mówi że nie ma innej możliwości. Oczywiście rodzice zawsze pomogą, ale ja sobie nie wyobrażam żeby kupili mi mieszkanie tak po prostu. Tak jak rozmawiałam z mamą to powiedziałam że w przyszłym roku chcemy kupić a ona powiedziała że spoko, nawet może być do remontu to wtedy mój tato nam zrobi perełkę To na to mogę się zgodzić że pomogą nam w remoncie

[Blondi2989]

Napisane przez asiula1306

Ale mój tż nie gada zbyt często Ani jego ojciec :P Matka w ogóle. My oboje wiemy kiedy mniej więcej chcemy ślubu więc rozmawianie o tym nie stanowi dla mnie problemu i nie czekam już z utęsknieniem na pierścionek bo wiem kiedy mogę się go spodziewać. No nie wiem, wy z waszymi tżami nie rozmawiacie w ogóle o ślubie? A zaczniecie po zaręczynach? Przecież to nie temat tabu :P A to nie jest planowanie tylko przedstawienie swoich oczekiwań- bo co jak np. okaże się że mój tż nie chce kościelnego a ja innego sobie nie wyobrażam? Będąc po zaręczynach to już trochę późno na takie rozmowy Nam takie rozmowy sprawiają po prostu przyjemność, bo są elementem planowania przyszłości i nie widzę nic złego w tym że tż mówi a nie robi. Bo nie stać nas narazie na założenie rodziny, chociaż bardzo byśmy chcieli

No i widzisz,mozna na wizazu podyskutować spokojnie,nawet jesli się nie zgadzamy

Napisane przez Promyk03

ja rozmawiam ze swoim TŻ o ślubie i zaręczynach jasne że tak tylko nie za często palnujemy sobie ale wychodzi to raczej tak naturalnie (przy jakiejś sytuacji ) np oglądamy jakiś program i mówimy ooo takie byśmy chcieli na Naszym ślubie wiadomo że Nas też nie stać a chęci to co innego ale wolę poważnie rozmawiać jak już będą perspaktywy

Dokładnie tak Kiedys wracaliśmy z TZ ze ślubu,na ktorym on grał i mowi do mnie,ze tak gra na tych slubach i w sumie to powinien myśleć o swoim,a ja mu na to,ze w razie czego to zna jedną chętną kandydatkę na ohajtanie się z nim Ale traktujemy ten temat zartobliwie.

Napisane przez asiula1306

O no to ja dokładnie tak samo rozmawiam ze swoim tżem Jak byliśmy na weselu znajomych to rozmawialiśmy czy chcemy orkiestrę czy dja. Jak pojechaliśmy za miasto to widzieliśmy ładny dom weselny i tam chcielibyśmy mieć wesele ale to nie znaczy że go zarezerwowaliśmy i że na pewno tam i w ogóle :P
My nie siadamy z kartką i długopisem i nie spisujemy listy gości, prezentów i nie kupujemy zaproszeń na Allegro Tylko zwyczajnie rozmawiamy. A od rozmowy do zaplanowania jest jeszcze długa droga

Ja to rozumiem.Zwróciłam po prostu uwagę na to,że często na wątku wspominać o tym co mowi na temat ślubu Twoj TŻ i jego rodzina i po prostu żądała pytanie,bo chciałam wiedzieć jak Ty to postrzegasz

[_GlamourGirl_]

Napisane przez asiula1306

To jest jakaś masakra. Nawet moja mama mówi że nie ma innej możliwości. Oczywiście rodzice zawsze pomogą, ale ja sobie nie wyobrażam żeby kupili mi mieszkanie tak po prostu. Tak jak rozmawiałam z mamą to powiedziałam że w przyszłym roku chcemy kupić a ona powiedziała że spoko, nawet może być do remontu to wtedy mój tato nam zrobi perełkę To na to mogę się zgodzić że pomogą nam w remoncie

ta taką pomoc też moge liczyć od rodziców i na pewno na pomoc w remoncie też się zgodze , mój tata wiele rzeczy sam robi , taka złota rączka więc w jakiś sposób zaoszczędzimy z Tż

[Promyk03]

wróciłam z uczelni teraz sie szykuję do pracy

[Margarita94]

dzień dobry
Tż mi niespodziankę zrobił i przyjechał po mnie do szkoły

Napisane przez Promyk03

dziś wykładałam towary
ale będę też sprzątać i siedzieć na kasie wszystko po trochu

całkiem spoko

[Imperfecta]

Dzień dobry.
Wstałam dzisiaj o 13

[popolqa]

Napisane przez Imperfecta

Nie wróciliśmy do siebie... Czasem z nim rozmawiam.

Napisane przez Margarita94

skoro to było przed meczem to na pewno nie byli pijani w 4 d.upy<font color="Silver">

napisałam że śmierdzieli, a nie byli pijani

Napisane przez asiula1306

hej

Ja wróciłam z pracy, jutro mam wolne i zaczynam porządki i mam zamiar upiec piernik Śniło mi się wczoraj że miałam brać ślub cywilny z tżem i już wyszłam z domu jak zorientowałam się że nie mam dowodu i nie dostanę ślubu! A dziś tż mi napisał że jego ojciec rozmawiał z bratem tża że może tak by tża ożenić w przyszłym roku Teściu ma ciśnienie na nasz ślub :P

heh to wesoło teraz możesz mieć
ja sie przedwczoraj u tż dowiedziałam, że jego mama myśli że za rok już slub bierzemy
i już rozmawiali gdzie będziemy mieszkać po ślubie, a ja nie chce mieszkać z jego siostrą i jej mężem

Napisane przez Promyk03

wróciłam z uczelni teraz sie szykuję do pracy

piona dla pracującej ja dziś ide na 19

[Margarita94]

Napisane przez Imperfecta

Dzień dobry.
Wstałam dzisiaj o 13

hej żeś pospała

Napisane przez popolqa

napisałam że śmierdzieli, a nie byli pijani

spocili się

[Imperfecta]

Napisane przez popolqa

napisałam że śmierdzieli, a nie byli pijani

Napisane przez Margarita94

hej żeś pospała

ostatnio mało spałam, musiałam odespać

Boże słucham jakiś smętów i będę wyć zaraz

[Margarita94]

Napisane przez Imperfecta

ostatnio mało spałam, musiałam odespać

Boże słucham jakiś smętów i będę wyć zaraz

chcesz po tyłku dostać?

[Imperfecta]

Napisane przez Margarita94

chcesz po tyłku dostać?

nie bij chociaż może i by mi się przydało

[just92]

to mnie pobij bo ja nie moge sie od 14 zabrac za nauke

[Ayrine]

Napisane przez just92

to mnie pobij bo ja nie moge sie od 14 zabrac za nauke

ja bym Cię pobiła, ale sama się nie mogę zebrać do nauki - byłam w domu o 12:00 i nawet nie wiem gdzie to wszystko zleciało

a jeszcze teraz jadę do, hm, powiedzmy że lekarza i będę koło 20:30-21:00 a wciąż czeka mnie do opracowania 15 stron statystyki

[bluesky89]

Siemaaa