Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 2012

[kaczuszka69]

co do imion to my daliśmy dwa

[zielona1911]

colds moje babcie miały cukrzyce,jedna niestety nie zyje,a druga potrzebuje tego glukometru. Jak pojde z malym do szczepienia to sie zapytam lekarza co z tym robic.

Pisalam wam juz kiedys ze Dominik imie dla mojego syna kompletnie mi nie siada,myslalam ze sie przyzwyczaje ale cos mi to nie wychodzi. Długo chcialam miec Nikodema,potem chyba przez hormony wymyslilam tego Dominika i tak zostalo i moze macie mnie za wariatke ale chce mu to imie zmienic,jak myslicie czy to bedzie dobra decyzja?

[0213a3d44dd2424e2974ecf75dc2f45f89ba9c75_684767793eb51]

Napisane przez anusiaaniaanusia

Najgorze jest to że o 9 szczepienie a o 16 bioderka. Z marudą nie ma współpracy Ciężki dzień mnie juro czeka.

A jak u Ciebie kochana po chrzcinach? Leoś grzeczny był w kościółku?

uuu to faktycznie.mały bedzie wymęczony bidulek

Leoś bardzo był spokojniutki a tak sie bałam.spał sobie smacznie a jak polali mu główke woda to sie nawet usmiechnął.słodziak mój
była taka 2 letnia jeszcze dziewczynka i jak chcieli jej polac główke to powiedziała ze nie chce i ksiadz ja namawiał z 5 minut az wrescie mama jej prawie siłą ta główke pochyliła.wiec troche smiechawy z niej było

[anusiaaniaanusia]

Napisane przez zielona1911

colds moje babcie miały cukrzyce,jedna niestety nie zyje,a druga potrzebuje tego glukometru. Jak pojde z malym do szczepienia to sie zapytam lekarza co z tym robic.

Pisalam wam juz kiedys ze Dominik imie dla mojego syna kompletnie mi nie siada,myslalam ze sie przyzwyczaje ale cos mi to nie wychodzi. Długo chcialam miec Nikodema,potem chyba przez hormony wymyslilam tego Dominika i tak zostalo i moze macie mnie za wariatke ale chce mu to imie zmienic,jak myslicie czy to bedzie dobra decyzja?

Do 6 miesięcy chyba można. Mnie na początku Bartosz też nie pasowało i chciałam Michała. Ale mój mąż był przeciwny i zostało Bartosz. Nie mogłam się przyzwyczaić, ale po miesiącu nie wyobrażałam sobie małego z innym imieniem.

U Ciebie minęło już 3 miesiące, więc jeśli nadal nie pasuje Ci to imię to może zastanów się nad tą zmianą, bo później będzie za późno. Ale z drugiej strony ... zmianiać i mieszać.

[zielona1911]

Napisane przez anusiaaniaanusia

Do 6 miesięcy chyba można. Mnie na początku Bartosz też nie pasowało i chciałam Michała. Ale mój mąż był przeciwny i zostało Bartosz. Nie mogłam się przyzwyczaić, ale po miesiącu nie wyobrażałam sobie małego z innym imieniem.

U Ciebie minęło już 3 miesiące, więc jeśli nadal nie pasuje Ci to imię to może zastanów się nad tą zmianą, bo później będzie za późno. Ale z drugiej strony ... zmianiać i mieszać.

no duzo mieszania by nie bylo,tylko zmiana karty chip. Kurde no nie potrafie...

[0213a3d44dd2424e2974ecf75dc2f45f89ba9c75_684767793eb51]

Napisane przez zielona1911

colds moje babcie miały cukrzyce,jedna niestety nie zyje,a druga potrzebuje tego glukometru. Jak pojde z malym do szczepienia to sie zapytam lekarza co z tym robic.

Pisalam wam juz kiedys ze Dominik imie dla mojego syna kompletnie mi nie siada,myslalam ze sie przyzwyczaje ale cos mi to nie wychodzi. Długo chcialam miec Nikodema,potem chyba przez hormony wymyslilam tego Dominika i tak zostalo i moze macie mnie za wariatke ale chce mu to imie zmienic,jak myslicie czy to bedzie dobra decyzja?

ja mysle ze to Twoje dziecie i nikt Ci nie powie czy to dobra decyzja bo Ty sama musisz wiedziec.ale naprawdee az tak Ci nie pasuje?

[anusiaaniaanusia]

[1=0213a3d44dd2424e2974ecf 75dc2f45f89ba9c75_6847677 93eb51;38073268]uuu to faktycznie.mały bedzie wymęczony bidulek

Leoś bardzo był spokojniutki a tak sie bałam.spał sobie smacznie a jak polali mu główke woda to sie nawet usmiechnął.słodziak mój
była taka 2 letnia jeszcze dziewczynka i jak chcieli jej polac główke to powiedziała ze nie chce i ksiadz ja namawiał z 5 minut az wrescie mama jej prawie siłą ta główke pochyliła.wiec troche smiechawy z niej było[/QUOTE]

No to wesoło. Trzymałam kciuki, żeby był grzeczny A ze starszymi dziećmi już tak łatwo nie ma
Jak ja chrzciłam Bartosza to akurat miał skaze białkową i był cały w strupkach na twarzy a na głowie miał kask z ciemieniuchy.
Najważniejsze, że wszystko się udało

Idę spać, bo mi się oczy kleją Dobranoc

[zielona1911]

[1=0213a3d44dd2424e2974ecf 75dc2f45f89ba9c75_6847677 93eb51;38073376]ja mysle ze to Twoje dziecie i nikt Ci nie powie czy to dobra decyzja bo Ty sama musisz wiedziec.ale naprawdee az tak Ci nie pasuje?[/QUOTE]

imie jako imie mi sie podoba,ale czuje ze nie pasuje do mojego dziecka. Zle mi sie tak nawet do niego mowi,jakos nie chce mi przejsc przez gardlo,a jak ktos mowi do niego po imieniu to jakos dziwnie zaczynam sie czuc. Nie zwariowalam... 3 miesiace sobie dalam zeby moze mi sie "poukladalo" w glowce,ale dalej nie jestem zadowolona z wyboru

[Asiuulka89]

Zielona kiedys pisalas ze Dominik wydaje ci sie długie a Nikodem? Jak dla mnie to samo to Twoje dziecko Ty będziesz wiedziała najlepiej.

[0213a3d44dd2424e2974ecf75dc2f45f89ba9c75_684767793eb51]

Napisane przez anusiaaniaanusia

No to wesoło. Trzymałam kciuki, żeby był grzeczny A ze starszymi dziećmi już tak łatwo nie ma
Jak ja chrzciłam Bartosza to akurat miał skaze białkową i był cały w strupkach na twarzy a na głowie miał kask z ciemieniuchy.
Najważniejsze, że wszystko się udało

Idę spać, bo mi się oczy kleją Dobranoc

dzieki za kciukasyprzydały się
oj ciemieniucha cos o niej wiem.ponad tydzien walczylismy z tych cholerstwem

dobranoc

[zielona1911]

Napisane przez Asiuulka89

Zielona kiedys pisalas ze Dominik wydaje ci sie długie a Nikodem? Jak dla mnie to samo to Twoje dziecko Ty będziesz wiedziała najlepiej.

niby tyle samo liter ale jakos lepiej mi sie nikodem wymawia

[katiem]

Witam się nocnie!

Asiulka możemy sobie podać rękę - starszy znowu chory
Do żłobka już nie poszedł.
Zdrówka dla córci

Poczytam co u Was, ale ledwo żyję bo po pracy...

[colds]

Napisane przez zielona1911

colds moje babcie miały cukrzyce,jedna niestety nie zyje,a druga potrzebuje tego glukometru. Jak pojde z malym do szczepienia to sie zapytam lekarza co z tym robic.

Pisalam wam juz kiedys ze Dominik imie dla mojego syna kompletnie mi nie siada,myslalam ze sie przyzwyczaje ale cos mi to nie wychodzi. Długo chcialam miec Nikodema,potem chyba przez hormony wymyslilam tego Dominika i tak zostalo i moze macie mnie za wariatke ale chce mu to imie zmienic,jak myslicie czy to bedzie dobra decyzja?

A daleko masz do tej babci, która używa glukometru?
Bo mogłabyś kilka dni poświęcić, dla własnego zdrowia, i sprawdzić.
Najwyżej następnym razem dołożyłabyś się babci do igieł do glukometru
Może więcej kombinowania, ale kurcze. Zapisywać i wg mnie jest to wiarygodniejszy wynik niż ten jeden czy tam trzy po wypiciu glukozy. Ale jak to się ma serio to nie wiem


Hm, wg mnie do Twojego synka pasuje Dominik. . Decyzja jednak należy do Ciebie, sama musisz ją podjąć. To Twój syn. Tak jak pisały dziewczyny

[Katee27]

Napisane przez anusiaaniaanusia

Najgorze jest to że o 9 szczepienie a o 16 bioderka. Z marudą nie ma współpracy Ciężki dzień mnie juro czeka.

A jak u Ciebie kochana po chrzcinach? Leoś grzeczny był w kościółku?

Trzymam kciuki w takim razie za Bartoszka

a na chrzcinach z tą 2latką to nieźle

Napisane przez zielona1911

niby tyle samo liter ale jakos lepiej mi sie nikodem wymawia

rzadko teraz spotykane,ale Twój wybór a co na to tż?

Kubuś ostatnio w poczekalni u ortopedy poznał kolegę Gustawao tydzień starszego.

Niegrzeczna kuruję się rutinoscorbinem i tantum verde.Najważniejsze,że Kubusiowi nic nie jest,bo miałam mega stresa,że go załatwiłam.

gda fakt podobnie nasi chłopcy ważyli,ale waga Henia jest przecież ok,więc bez obaw kochana a może to przez te problemy z kupą?

Agnus21 piękna Ala,po mamusiświetna dekoracja na torcie

Iwa urocze minki robi Twe dziecie,rozczula mnie...


Dobrej nocy.Niech te wstrętne choróbska wyłażą

[katiem]

jakie fajne historie

MI stuknie za chwile 10 lat i cały czas są motyle, fajerwerki itp. Jesteśmy małżenstwem, ale też przyjaciółmi.

Napisane przez kraven

Marta my daliśmy jedno. A to na chrzcie można dodać drugie?

Dziewczyny a co stosujecie na katar? Bo my podajemy codziennie wit C, oczyszczam nosek solą fizjologiczną i odciągam Fidą a na noc smaruje maścia majerankową.

Nasivin 0,01. Witaj w domku kochana

[colds]

Ja idę jutro z Młodą do tego nieszczęsnego lekarza. W nosku Jej rzęży.. Niech chociaż osłucha. Nie zaszkodzi, no nie?

[katiem]

Napisane przez colds

Ja idę jutro z Młodą do tego nieszczęsnego lekarza. W nosku Jej rzęży.. Niech chociaż osłucha. Nie zaszkodzi, no nie?

NIe zaszkodzi
Ja tez jutro idę z dwójką

[aga_ton]

Napisane przez zielona1911

colds moje babcie miały cukrzyce,jedna niestety nie zyje,a druga potrzebuje tego glukometru. Jak pojde z malym do szczepienia to sie zapytam lekarza co z tym robic.

Pisalam wam juz kiedys ze Dominik imie dla mojego syna kompletnie mi nie siada,myslalam ze sie przyzwyczaje ale cos mi to nie wychodzi. Długo chcialam miec Nikodema,potem chyba przez hormony wymyslilam tego Dominika i tak zostalo i moze macie mnie za wariatke ale chce mu to imie zmienic,jak myslicie czy to bedzie dobra decyzja?

jeśli do tej pory imię Dominik Ci nie pasuje to powinnaś zmienić. takie jest moje zdanie

[katiem]

[1=0213a3d44dd2424e2974ecf 75dc2f45f89ba9c75_6847677 93eb51;38062463]to sie zgadzam z Twoim mezem bo ja bardzo potrzebuje swojej przestrzeni.za to mój mąż mam wrazenie ze móglby jej wcale nie miec.my zamieszkalismy ze soba dopiero po dwóch latach.a co do sexu to ja tez szybka byłam

dziewczyny bo wczoraj pytalam ale pewnie umkneło w tych wszystkich postach.chodzicie z bobasami na basen?bo ja chce meza wysłać ale nie wiem czy nie za wczesnie i czy w zimie to w ogole sie pchac do wody...[/QUOTE]
Ja mam zamiar jak tylko moje dzieci będą zdrowe.

Agnus sliczna Twoja Alicja Obie pieknie wyglądałyście.

[weronika_91]

Hej mamuśki przepraszam za moją ostatnią nieobecność ... tyle roboty było na chrzciny że hoho większość czasu spędzałam w kuchni ... na szczęście wszystko się fajnie udało
teraz już nie dam rady ale w ciągu dnia troszkę Was nadrobię bo wszystkiego to nie jestem w stanie

Napisane przez colds

Ja idę jutro z Młodą do tego nieszczęsnego lekarza. W nosku Jej rzęży.. Niech chociaż osłucha. Nie zaszkodzi, no nie?

a no pewno że nie zaszkodzi lepiej dmuchać na gorące ...

Napisane przez kaczuszka69

co do imion to my daliśmy dwa

My również

kraven witajcie w domu i zdrówka dla Jasia życzę .

[Asiuulka89]

Dzien dobry

Katiem czyli widze ze idziemy łeb w łeb jesli chodzi o choruszkow. I u ciebie winny złobek u mnie przedszkole. Ja czuje w kościach ze bede młodemu musiała jednak podać antybiotyk

[zielona1911]

Babcinka moja mieszka niedaleko-no moze jakies 3km ode mnie.Najpierw pojde do lekarza i zobaczymy co mi powie i kupie sobie ten glukometr bo myslalam ze on ponad sto kosztuje,a na allegro po dyszce juz są. Musialabym sprawdzic wtedy cukier jak zaczynam sie potwornie czuc podobno wtedy cukier jesy ponizej 50. wtedy bedzie wiadomo.

Cała noc praktycznie nie spałam i myslalam o tym imieniu,chyba zdecydowałam ze zmienie.No tak czuje,nie jest to moje jakies widzimisie. Tż powiedzial ze troche glupio bo co ludzie powiedzą,ale on chcialby mu tez zmienic. ja mu powiedzialam zeby nie przejmowal sie ludzmi,wiec moze w srode pojdziemy do US

---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Napisane przez katiem

jakie fajne historie

MI stuknie za chwile 10 lat i cały czas są motyle, fajerwerki itp. Jesteśmy małżenstwem, ale też przyjaciółmi.



Nasivin 0,01. Witaj w domku kochana

zazdroszcze

Nasza znajomosc z tzetem byla szaloooonnaaa,oj:rolleyes :
Poznalismy sie jako dzieci,ja mialam 16 lat bodajze a tz 17. Spodobal mi sie od razu,moj wymarzony typ czyli ciemne wlosy,ciemna karnacja,ciemne oczy. Razem z nim majac 18lat "ucieklam"do Grecji,naprawde duzo tam przeszlismy wiec mielismy super plan ucieczki z wyspy do PL. Oj,duzo pisania.Jednym słowem o naszych przygodach moznaby bylo ksiazke napisac. Naprawde bardzo duzo razem przeszlismy,ale zeby to opisac potrzebowalabym przynjamniej 2 dni

Kupilam malemu tez lezaczek,na razie siedzi w nim i go masują wibracje

Chcialam isc w koncu do szczepienia a snieg tak sypie ze nic nie widac. Mialam termin szczepionki 28listopada i tak albo lekarza niema,albo pielegniarki,albo ja nie dam rady

[gda]

Napisane przez zielona1911

Babcinka moja mieszka niedaleko-no moze jakies 3km ode mnie.Najpierw pojde do lekarza i zobaczymy co mi powie i kupie sobie ten glukometr bo myslalam ze on ponad sto kosztuje,a na allegro po dyszce juz są. Musialabym sprawdzic wtedy cukier jak zaczynam sie potwornie czuc podobno wtedy cukier jesy ponizej 50. wtedy bedzie wiadomo.

Cała noc praktycznie nie spałam i myslalam o tym imieniu,chyba zdecydowałam ze zmienie.No tak czuje,nie jest to moje jakies widzimisie. Tż powiedzial ze troche glupio bo co ludzie powiedzą,ale on chcialby mu tez zmienic. ja mu powiedzialam zeby nie przejmowal sie ludzmi,wiec moze w srode pojdziemy do US

A moim zdaniem, to nie głupie. Po co się męczyć całe życie z imieniem dziecka, które do niego nie pasuje. Mam kilkoro znajomych, którzy oficjalnie mają inaczej na imię, a rodzice mówią do nich zupełnie inaczej.
Np. moja siostra
Zmieniaj póki możesz


U nas wzdęcia i odtykanie windi od 5. A ja do szkoly, fajnie ze sie wyspalam Dziwne, bo nie jadłam niczego takiego. Może to jarzynowa ze śmietaną... Albo rosół. Powinnam w ogóle nie jeść chyba

[zielona1911]

[QUOTE=gda;38075256]A moim zdaniem, to nie głupie. Po co się męczyć całe życie z imieniem dziecka, które do niego nie pasuje. Mam kilkoro znajomych, którzy oficjalnie mają inaczej na imię, a rodzice mówią do nich zupełnie inaczej.
Np. moja siostra
Zmieniaj póki możesz


U nas wzdęcia i odtykanie windi od 5. A ja do szkoly, fajnie ze sie wyspalam Dziwne, bo nie jadłam niczego takiego. Może to jarzynowa ze śmietaną... Albo rosół. Powinnam w ogóle nie jeść chyba [/QUOTE]
tez znam kilka osob,mam 2 takie koleznki-jedna Franciszka a mowią do niej Magda i przysiegam ze dowiedzialam sie o jej prawdziwym imieniu dopiero po kilku latach,nawet na fb ma Magda i druga ma na imie Iza a mowia do niej Ania

[Anusia479]

Cześć u mnie noc tragedia i to nie przez Fabianka,bo ten to jadł i spał.Ale Gracjanek mój malutki-tragedia,nie wiem co sie z Nim dzieje i jak mu pomóc .
Odkąd wziął te zastrzyki to ma okropne problemy ze spaniem.
Kilka razy w nocy wstaje z przeraźliwym płaczem
a dzisiejsza noc to koszmar
wczoraj wieczorem przebudził sie o 19 i przysypiał i płakał na zmiane do 24! A mąż poszedł na nocke...
jak już przysnął na rękach to nie dał się odłożyć bo był płacz i łapał sie za szyje,albo na kolanach co chwile sie zrywa
po 22 przyjechała moja mama na noc,bo Gracjan nie dał sie odłożyć i jakby Fabiś wstał to masakra
całą noc co pół godz,co godz ryk.
I rano to samo,teraz mąż go położył toraz wstał i pół godz śpi na razie.
Nie wiem co mu dolega
poradźcie coś....

a po za tym nic u Nas ciekawego
nie miałam czasu wrzucić zdj z chrzcin....wybaczcie...po staram sie to zrobić

[Asiuulka89]

Aniuaia a mize on teraz bedzie potrzebował bliskości moze weź sie położ z nim? A byłaś znim u kontroli?

[sandra23s]

dzien dobry

Pola po szczepieniu nie miala goraczki i wcale nie byla marudna,wrecz byla bardziej wesola i gadatliwa niz zawsze
teraz siedzi w bujaczku i bawi sie bombka bo jej powiesilam na pałąku


anusia a moze Gracjanek poprostu przypominają sie te zastrzyki....skoro tak sie bał.biedny maluszek

zielona jak ci imie nie pasuje to zmienja bym tak zrobila

[marta1986222]

Dzień Doberek

U nas zima na całego,sypie i sypie

Czekam aż Zuzia da mik zrobić śniadanie bo umieram z głodu.

Anusia ja myślę tak jak Asiulka że może wymaga Gracjanek teraz więcej bliskości i kontaktu.

[katiem]

Hej kochane

Asiulka ja też coś tak czuję z tym antybiotykiem. Idziemy dzisiaj do lekarza wszyscy. Poprosiłam tatę, zeby zaraz poszedł o 8 (ma blisko) do przychodni i nas umówił. I zapisał nas na 17:45 - masakra ile dzieci choruje. Tam lekarze przyjmują od samiuteńkiego rana co 10 minut chyba.

Anusia mój synek też w nocy dał mi popalić. Gracjanek też jeszcze malutki i może tak to przeżywa...
Kubus spał i obudził się 2 razy a Paweł co chwilę. Obudził sie bo chciał pić - podaje mu mleko to mówi, że chce wodę.....
Potem już na zmianę woda mleko woda mleko.
Zaczęłam go błagać żeby spał to On stwierdził, że robi kupę.....To była jakaś 4 rano. To lecę z nocnikiem - oczywiści nie zrobił. Zrobił siusiu - nocnik zaczął grać,tu fanfary młody się cieszy.Ja nieprzytomna.
Potem mówi, że mam mu poczytać książeczkę. Zaczęłam tłumaczyć, ze jest noc i proszę go by spał. I stwierdził, że poczeka na tatusia.....
Teraz się z tego śmieję, ale w nocy myślałam, że nie wytrzymam.
W dodatku położyłam się o 1.....

[Bafi@Home]

Napisane przez Asiuulka89

Bo powiedzial ze wszystko fajnie tam jestbodmierzone co donproporcji i wogole ale to wszystko jest przetworzone. Przykladowa zupka np to marchewka ziemniak seler pietruszka wszystko w takich samych ilosciach gotujemy szczypta soli i na pol litra wody pol lyzeczkincukru po ugotowaniu nadmiar wody odlewamy i blenderujemy na koniec dodajemy lyzeczke oliwy z oliwek (wczesniej delikatnie podgrzana) i tyle powiedzial ze w sobote nankontroli porozmawiamy o dawaniu miesa

O proszę to jest fajny lekarz, ja też z daleka od słoiczków, wolę ugotować malej sama i wiedzieć co daję. Kiedyś w programie przeliczali to jedzenie dla dzieciaków, albo mówili o tych kaszkach bananowych bez bananów tylko chemią i barwnikami sztucznymi raz że w przeliczeniu na kilogramy wychodziło bardzo drogo.

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez katiem

jakie fajne historie

MI stuknie za chwile 10 lat i cały czas są motyle, fajerwerki itp. Jesteśmy małżenstwem, ale też przyjaciółmi.



Nasivin 0,01. Witaj w domku kochana

tak trzymać