Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 2012

[elena_100]

cześć

Spałyśmy dziś do 10:20 a potem moje dziecko bez ani jednego krzyku spało pół godziny na brzuszku. Jestem w szoku. Oczywiście poranna kupa jak zwykle nie zmieściła się w pieluszce

Ale z tym katarkiem niewyróba

Napisane przez colds

Ja idę jutro z Młodą do tego nieszczęsnego lekarza. W nosku Jej rzęży.. Niech chociaż osłucha. Nie zaszkodzi, no nie?

I co powiedział?

Napisane przez Anusia479

Cześć u mnie noc tragedia i to nie przez Fabianka,bo ten to jadł i spał.Ale Gracjanek mój malutki-tragedia,nie wiem co sie z Nim dzieje i jak mu pomóc .
Odkąd wziął te zastrzyki to ma okropne problemy ze spaniem.
Kilka razy w nocy wstaje z przeraźliwym płaczem
a dzisiejsza noc to koszmar
wczoraj wieczorem przebudził sie o 19 i przysypiał i płakał na zmiane do 24! A mąż poszedł na nocke...
jak już przysnął na rękach to nie dał się odłożyć bo był płacz i łapał sie za szyje,albo na kolanach co chwile sie zrywa
po 22 przyjechała moja mama na noc,bo Gracjan nie dał sie odłożyć i jakby Fabiś wstał to masakra
całą noc co pół godz,co godz ryk.
I rano to samo,teraz mąż go położył toraz wstał i pół godz śpi na razie.
Nie wiem co mu dolega
poradźcie coś....

a po za tym nic u Nas ciekawego
nie miałam czasu wrzucić zdj z chrzcin....wybaczcie...po staram sie to zrobić

Oj biedny Gracjanek. Chyba tylko możesz jak najwięcej tulić i czekać aż samo przejdzie.

Napisane przez kasiam187

Mamuski ja sie odmeldowuje na tydzień. Jutro wylatujemy, wiec mam mase pakowania i przygotowan. moze znajde chwile juz tam zeby zagladnac. Zdrówka dla wszystkich Maluszków

Powodzenia w pakowaniu i szerokiego lotu

Napisane przez tamlin111

Dobry.
Mój mały typ śpi a ja śniadanko jem i kawusię piję. Zaczęłam nabiał wprowadzać, na razie nic się nie dzieje, skóra piękna, gładka.

My z Kropkiem znamy się już 16-cie lat. To wujek mojej przyjaciółki z podstawowki, a poznałam Go gdy kupował nam wino w sklepie bo babka nam sprzedać nie chciała, a na wycieczkę jechalyśmy I wtedy Go poznalam i już mi się spodobał i na wzajem. No ale wtedy to jeszcze prokurator nade mną stal Przez te lata nasze drogi się schodzily i rozchodziły, on zawsze naginał na kawę aby iść a ja się wstydziłam. No i po aferze z moim mężem przyszedł do mnie do pracy bo koparka mu rozjechała telefon i nie mial numeru i tak zauważył że coś jest nie tak. Przyszedł wieczorem na kawę i tak zaczął codziennie przychodzić. Aż w końcu uświadomiliśmy sobie że się kochamy. I tak jesteśmy razem. Najlepsze że ominęlo mnie poznawanie jego rodziny, bo wszystkich od małego znałam

Jak się męczysz z tym imieniem i czujesz że to nie to, to zmień.



Pewnie że nie.


Biedny niuniu. Pewnie te zastrzyki mu się przypominają. Chyba jest tylko jedno wyjście, przeczekać to a teraz dawać mu jak najwięcej poczucia bezpieczeństwa.





No właśnie, kupuje się na ryneczku a one nałądowane olowiem i wszelkimi świństwami. Już lepsze słoiczki.
Miłego odpoczynku życzę i szczęśliwej podróży.

Prokurator? To pewnie też jakaś ciekawa historia

Napisane przez Asiuulka89

A u nas po sprawie. Antybiotyk ma i jeden i drugi a to dlatego młody jak ma napad kaszlu to potem strasznie wymiotuje. Ehh oby ostatnia choroba w tym roku

Może faktycznie jak razem się wyleczą to potem będzie spokój, bo tak ciągle zarażali się od siebie.

Napisane przez Agnus21

Pomocy! Jakiś wirus na pomorzu panuje. Mąż wymiotuje, matka już przeszła swoje, ojciec wymiotuje, nie ma się gdzie schować. Boje się o moją Aleńke Mnie też delikatnie mdli...

Trzymam kciuki żeby was minęło

Napisane przez anusiaaniaanusia

Hej, my już po szczepieniu. Chcieliśmy zmienić na 5w1 ale lekarz nie pozwolił. Mały nawet bardzo nie płakał, myślałam, że będzie gorzej. Mąż mnie opierniczył, że przeżywałam a my takiego odważnego syna mamy.

Bartosz waży 6400g, w 3 tygodnie przybrał 550 g



Biedny Gracjanek Myśle, że to trauma po zastrzykach. U mnie było podobnie, jako dziecko non stop chorowałam na angine więc zastrzyków nabrałam się multum. Budziłam się w nocy z płaczem i przeżywałam strasznie. Do tej pory pamiętam te zielonkawe strzykawki.



U Ciebie też wesoło



Ten ślimaczek tak wpływa na dzieci. Mój Bartosz jak miał 1,5 miesiąca już interesował się tymi światełkami i powoli zaczął pukać ślimaczka. Szczególnie jak było ciemno, siedział i na światełka patrzył



Za dobrze Wam



U mnie około 15 minut pierwsze, a drugie badanie ma być krótsze.



Bartoszek zrobił kupkę jak leżał na leżance

Dzielnego masz synka. Moja córcia też obsikała leżankę za drugim razem zdążyłam złapać mocz do pieluszki


A ja TŻ znam od patrz podpis Zamówiłam go sobie na wesele bo nie miałam z kim iść. Nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, oj nie. Ani z mojej ani z jego strony. Właściwie po weselu nie mialam zamiaru kontynuować znajomości. Ale zaczął mnie odwiedzać i jakoś tak samo wyszło. Pierwszy seksik chyba po czterech miesiącach. Teraz jesteśmy bardzo zgraną kochającą się parą

A nie mam w podpisie hehe... to znamy się juz 9 lat. Od stycznia 10 poleci.

[aga_ton]

Napisane przez gda

A moim zdaniem, to nie głupie. Po co się męczyć całe życie z imieniem dziecka, które do niego nie pasuje. Mam kilkoro znajomych, którzy oficjalnie mają inaczej na imię, a rodzice mówią do nich zupełnie inaczej.
Np. moja siostra
Zmieniaj póki możesz

no właśnie tak jest w moim przypadku, mam 2 imiona i w domu zawsze byłam Agatą a w szkole, urzędach posługuję się pierwszym imieniem

a najlepsze było, gdy na ślubie podczas przysięgi, małżonek zwrócił się do mnie pierwszym imieniem a goście mieli niezły ubaw, bo myśleli że się pomylił
niektórzy z nich nie wiedzieli, że na pierwsze imię mam inaczej

Napisane przez kraven

Dziewczyny ile trwa badanie bioderek?

Choco ty szczęściaro U nas impreza od 6.00

dosyć krótko, najpierw badanie ręczne,później usg.


jeśli chodzi o jedzenie to ja będę podawała słoiczki, przynajmniej na początku. zarówno mama jak i teściowa nie popisały się w tym roku...
obydwie mają działki a żadna z nich nie pomyślała by posadzić trochę warzyw dla wnusi
niech mnie teraz któraś skrytykuję, że słoiczki podaję to im wygarnę

[marta1986222]

Anusia dla malutkiego za szczepienie.

[0213a3d44dd2424e2974ecf75dc2f45f89ba9c75_684767793eb51]

Napisane przez anusiaaniaanusia

Hej, my już po szczepieniu. Chcieliśmy zmienić na 5w1 ale lekarz nie pozwolił. Mały nawet bardzo nie płakał, myślałam, że będzie gorzej. Mąż mnie opierniczył, że przeżywałam a my takiego odważnego syna mamy.

Bartosz waży 6400g, w 3 tygodnie przybrał 550 g


Bartoszek zrobił kupkę jak leżał na leżance

dla dzielnego Bartusiaa jakimi szczepicie?
dobrze ze na lezanke bo jakby tak wystrzeliła hehe

powodzenia na bioderkach

[anusiaaniaanusia]

Śpi od kiedy przyjechaliśmy. Ale wymęczone dziecko. Mam nadzieję, że jak wstanie to będzie ok, bo znów trzeba jechać.

Napisane przez katiem

anusia jaki ślimaczek?

sojka Twój bagaż doświadczeń też idealny na książke

Ślimaczek z leżaczka Tiny Love Taka przywieszka. Mój syn regularnie się nad nim znęca, ulubiona zabawka

Napisane przez niegrzeczna88

cześć dziewczyny
my dziś byliśmy na pobraniu krwi z Igą, mała nawet nie pisknęła jak pani jej wbijała igłe, nosz normalnie jestem w ciężkim szoku leżała sobie grzecznie, a ta krewka tak skapywała pomału..
bo ja sie boję pobierania krwi i na sam widok igły twarz mi blednie więc córcia we mnie sie na pewno nie wdała

jeszcze tylko odebrac wyniki jutro, mam nadzieję że będa dobre, 3majcie kciuki

potem w tesco na zakupach, i tak od rana ciągle coś, dopiero usiadłam
a Iga zasypia

Dzielna dziewczynka Wyniki pewnie dobre będę, nie wierze, że będzie inaczej Jeszcze jutro szczepienie przeżyjesz i spokój na kolejne 6 tygodni.

Napisane przez aga_ton

no właśnie tak jest w moim przypadku, mam 2 imiona i w domu zawsze byłam Agatą a w szkole, urzędach posługuję się pierwszym imieniem

a najlepsze było, gdy na ślubie podczas przysięgi, małżonek zwrócił się do mnie pierwszym imieniem a goście mieli niezły ubaw, bo myśleli że się pomylił
niektórzy z nich nie wiedzieli, że na pierwsze imię mam inaczej




dosyć krótko, najpierw badanie ręczne,później usg.


jeśli chodzi o jedzenie to ja będę podawała słoiczki, przynajmniej na początku. zarówno mama jak i teściowa nie popisały się w tym roku...
obydwie mają działki a żadna z nich nie pomyślała by posadzić trochę warzyw dla wnusi
niech mnie teraz któraś skrytykuję, że słoiczki podaję to im wygarnę

A jakie masz pierwsze?
Rzeczywiście goście musieli być zdziwieni, jak zawsze Agata a tu nagle inne imię.

Elenko pospałyście ładnie Dzidzia wyspana to dzidzia wesoła

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Choco poszłam podstawowym 3w1, dużo rozmyślałam i na ten się zdecydowaliśmy. Dziś byłam tak przerażona tymi 3 wkłuciami, że chciałam zmienić na ten 5w1, ale niestety Pani doktor nie pozwoliła.

Jaki kremik ochronny dla niuni polecacie? Mam z emolium i oilatum i niestety nie pasuje nam, bo jakaś wysypka na buźce wysokoczyła. Koleżanka polecała z Musteli, ale on jest chyba od 6 m-cy

[marta1986222]

Taka tu dzisiaj cisza,gdzie się podziewacie?

[0213a3d44dd2424e2974ecf75dc2f45f89ba9c75_684767793eb51]

Napisane przez anusiaaniaanusia

[/COLOR]Choco poszłam podstawowym 3w1, dużo rozmyślałam i na ten się zdecydowaliśmy. Dziś byłam tak przerażona tymi 3 wkłuciami, że chciałam zmienić na ten 5w1, ale niestety Pani doktor nie pozwoliła.

Jaki kremik ochronny dla niuni polecacie? Mam z emolium i oilatum i niestety nie pasuje nam, bo jakaś wysypka na buźce wysokoczyła. Koleżanka polecała z Musteli, ale on jest chyba od 6 m-cy

anusia my tez wzielismy podstawowe tylko ze te oczyszczone acelularne

a kremik polecam musteli cold cream.bardzo fajny.jestesmy zadowoleni z niego

[Iwa844]

Na co dzień mamy kremik oillan baby. A na spacerki babydream ten ma mróz i wiatr.
Też szczepimy podstawowymi szczepionkami. O masakra, to już jutro... Boję się tej przestraszonej buzi mojego dziecka, tego płaczu i miny tej krowy która wykonuje szczepienia. Ale po rozmowie z lekarzem jestem jeszcze bardziej przekonana do podstawowych szczepionek, zwłaszcza że po pierwszym razie Ala nie miała ani gorączki, ani reakcji bólowych...

[kaczuszka69]

Napisane przez Iwa844

Na co dzień mamy kremik oillan baby. A na spacerki babydream ten ma mróz i wiatr.
Też szczepimy podstawowymi szczepionkami. O masakra, to już jutro... Boję się tej przestraszonej buzi mojego dziecka, tego płaczu i miny tej krowy która wykonuje szczepienia. Ale po rozmowie z lekarzem jestem jeszcze bardziej przekonana do podstawowych szczepionek, zwłaszcza że po pierwszym razie Ala nie miała ani gorączki, ani reakcji bólowych...

mój teść powiedział, że nie da sobie wnuczki krzywdzić i sam skojarzone kupił bo my z mężem chcieliśmy sanepidowskimi szczepić.

[Iwa844]

Napisane przez kaczuszka69

mój teść powiedział, że nie da sobie wnuczki krzywdzić i sam skojarzone kupił bo my z mężem chcieliśmy sanepidowskimi szczepić.

Z tym że mi nie chodzi o kasę. Na te 120 zł co jakiś czas jeszcze mnie stać. W rozmowie z lekarzem dowiedziałam się że nie ma takiej możliwości, by w wypadku gdy 5 czy 6 szczepionek jest podawane w jednej strzykawce, nie było w tym dodatkowej chemii i że to jest bardziej inwazyjne dla małego organizmu, niż niby te same szczepionki ale podawane w osobnych wkłuciach. No i jeszcze powiedział mi że sanepidowskie zapewniają odporność na dużo wyższym poziomie niż skojarzone.
Z dodatkowych zaszczepimy na pneumokoki Gdzieś w lutym.

[kaczuszka69]

Napisane przez Iwa844

Z tym że mi nie chodzi o kasę. Na te 120 zł co jakiś czas jeszcze mnie stać. W rozmowie z lekarzem dowiedziałam się że nie ma takiej możliwości, by w wypadku gdy 5 czy 6 szczepionek jest podawane w jednej strzykawce, nie było w tym dodatkowej chemii i że to jest bardziej inwazyjne dla małego organizmu, niż niby te same szczepionki ale podawane w osobnych wkłuciach. No i jeszcze powiedział mi że sanepidowskie zapewniają odporność na dużo wyższym poziomie niż skojarzone.
Z dodatkowych zaszczepimy na pneumokoki Gdzieś w lutym.

nam też nie chodziło o kasę bo wychodzę z założenia, że dziecko i tak tego pamiętać nie będzie. ale się uparł i co zrobić.

[Iwa844]

Napisane przez kaczuszka69

nam też nie chodziło o kasę bo wychodzę z założenia, że dziecko i tak tego pamiętać nie będzie. ale się uparł i co zrobić.

a szczepicie 5w1 czy 6w1?

[kaczuszka69]

no i jest jeden jedyny plus wcześniactwa Oliwki, pneumokoki mamy darmo chociaż chyba wolałabym płacić za te szczepionki i mieć małą donoszoną i od początku przy sobie, a nie użerać się 5 dni z pielęgniarkami na wcześniakach, co sra.ły wyżej niż miały

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Napisane przez Iwa844

a szczepicie 5w1 czy 6w1?

szczepimy Infanrix Hexa, z tego co widzę to 4w1 jest. i drugie wkłucie na pneumo.

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

doczytałam - 6w1 ja się na tym nie znam, teść jest lekarzem, wiec w sprawach medycznych zdaję się na niego.

[gda]

Mój też uwielbia ślimaczka z Tiny Love A jak te lampki migają na leżaczku, to takie uśmiechy im śle przepiękne

Też mamy Mustele cold cream, jest super.

A ja dziś w szkole byłam... Mama została z małym i niestety po 1,5 h musiałam wrócić, bo nie chciał w ogóle zjeść z butli! Już 2 raz! Co ja mam zrobić z tym???

[kaczuszka69]

Napisane przez gda

Mój też uwielbia ślimaczka z Tiny Love A jak te lampki migają na leżaczku, to takie uśmiechy im śle przepiękne

Też mamy Mustele cold cream, jest super.

A ja dziś w szkole byłam... Mama została z małym i niestety po 1,5 h musiałam wrócić, bo nie chciał w ogóle zjeść z butli! Już 2 raz! Co ja mam zrobić z tym???

może małemu ta butelka nie pasuje?

[aga_ton]

Napisane przez kaczuszka69

-----


szczepimy Infanrix Hexa, z tego co widzę to 4w1 jest. i drugie wkłucie na pneumo.

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

doczytałam - 6w1 ja się na tym nie znam, teść jest lekarzem, wiec w sprawach medycznych zdaję się na niego.

też tymi szczepimy. i jeszcze pneumo.

kaczuszka a ile płaciliście, bo my 590


a odnośnie szczepionek, zamierzacie szczepić dodatkowo na ospę, bo ja nie a teściowa patrzy na mnie jak na wyrodną matkę
na grypę też nie zamierzam, jedynie w przyszłości chciałabym ją zabezpieczyć od odkleszczowego zapalenia opon mózgowych bo u nas tego cholerstwa od groma

Napisane przez gda

A ja dziś w szkole byłam... Mama została z małym i niestety po 1,5 h musiałam wrócić, bo nie chciał w ogóle zjeść z butli! Już 2 raz! Co ja mam zrobić z tym???

zmień butelkę.
Lena jest wybredna i z nią przerobiłam prawie wszystkie butelki, dopiero dr browns jej podpasował, tylko ta wąska

[kaczuszka69]

aga_ton teść płacił po 150zł za szczepionkę.

[marzenka1984]

Napisane przez anusiaaniaanusia

Śpi od kiedy przyjechaliśmy. Ale wymęczone dziecko. Mam nadzieję, że jak wstanie to będzie ok, bo znów trzeba jechać.



Ślimaczek z leżaczka Tiny Love Taka przywieszka. Mój syn regularnie się nad nim znęca, ulubiona zabawka



Dzielna dziewczynka Wyniki pewnie dobre będę, nie wierze, że będzie inaczej Jeszcze jutro szczepienie przeżyjesz i spokój na kolejne 6 tygodni.



A jakie masz pierwsze?
Rzeczywiście goście musieli być zdziwieni, jak zawsze Agata a tu nagle inne imię.

Elenko pospałyście ładnie Dzidzia wyspana to dzidzia wesoła

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Choco poszłam podstawowym 3w1, dużo rozmyślałam i na ten się zdecydowaliśmy. Dziś byłam tak przerażona tymi 3 wkłuciami, że chciałam zmienić na ten 5w1, ale niestety Pani doktor nie pozwoliła.

Jaki kremik ochronny dla niuni polecacie? Mam z emolium i oilatum i niestety nie pasuje nam, bo jakaś wysypka na buźce wysokoczyła. Koleżanka polecała z Musteli, ale on jest chyba od 6 m-cy

Na dwór kremik na buźkę? Ja używam Nivea-krem na każdą pogodę wersja ziomowa. Bardzo dobry http://www.nivea.pl/Produkty/Dla-dzi...a-kazda-pogode

[aga_ton]

Napisane przez kaczuszka69

no i jest jeden jedyny plus wcześniactwa Oliwki, pneumokoki mamy darmo chociaż chyba wolałabym płacić za te szczepionki i mieć małą donoszoną i od początku przy sobie, a nie użerać się 5 dni z pielęgniarkami na wcześniakach, co sra.ły wyżej niż miały

ja w szpitalu spędziłam 9 dni i przez te cholerne pielęgniary czułam się jak wrak człowieka

[kaczuszka69]

Napisane przez aga_ton

ja w szpitalu spędziłam 9 dni i przez te cholerne pielęgniary czułam się jak wrak człowieka

niektóre to ważniejsze od ordynatora są

[aga_ton]

Napisane przez kaczuszka69

aga_ton teść płacił po 150zł za szczepionkę.

o cholera, pielęgniara nas w bambuko robi
tym razem poproszę o receptę i sama wykupię szczepionkę.
już wiem, czemu ona była taka chętna ją kupić za nas

[kaczuszka69]

Napisane przez aga_ton

o cholera, pielęgniara nas w bambuko robi
tym razem poproszę o receptę i sama wykupię szczepionkę.
już wiem, czemu ona była taka chętna ją kupić za nas

niestety co apteka to cena. moja siostra po 180 kupowała w zeszłym roku.

[aga_ton]

Napisane przez kaczuszka69

niektóre to ważniejsze od ordynatora są

o tak, szczególnie te które są na najniższym stołku

[marzenka1984]

Jak czasami czytam Wasze problemy z dopasowaniem butelek, smoczków bo dzidzia nie chce ssać, nie pasuję Jej to radość mnie ogarnia, że mój Maks nie jest w tych sprawach wybredny. Wodę i herbatki pije z Nuka a mm ze zwykłej butelki Babydream, smoka jedynie dziumdzia z Nuk ale rossmanowskie też ostatecznie.

[marta1986222]

Napisane przez kaczuszka69

niektóre to ważniejsze od ordynatora są

zgadzam się

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez marzenka1984

Jak czasami czytam Wasze problemy z dopasowaniem butelek, smoczków bo dzidzia nie chce ssać, nie pasuję Jej to radość mnie ogarnia, że mój Maks nie jest w tych sprawach wybredny. Wodę i herbatki pije z Nuka a mm ze zwykłej butelki Babydream, smoka jedynie dziumdzia z Nuk ale rossmanowskie też ostatecznie.

Moja też z wszystkiego wypije

[kaczuszka69]

moja też ciumka ze wszystkiego małe TT ma do herbatki, duże do mleka z kleikiem na noc, na dzień avent, babydream i nuk

[gda]

Napisane przez kaczuszka69

może małemu ta butelka nie pasuje?

Ale on już jadł z niej nieraz! Tylko ostatnio dwa razy odmówił

[Agnus21]

Napisane przez gda

Ale on już jadł z niej nieraz! Tylko ostatnio dwa razy odmówił

Widać chce do mamusi.

Boże... tyle osób się pozarażało na tych chrzcinach. Co chwile slyszę, że ktoś wymiotuje i ma biegunkę... masakra. Ja się jeszcze trzymam.

[lilka00]

Napisane przez anusiaaniaanusia

Jaki kremik ochronny dla niuni polecacie? Mam z emolium i oilatum i niestety nie pasuje nam, bo jakaś wysypka na buźce wysokoczyła. Koleżanka polecała z Musteli, ale on jest chyba od 6 m-cy

Kurcze też miałam o to pytac kupiłam Nivea na każdą pogodę i mi dziecko uczulił, chciałam kupic emolium właśnie, mam nadzieję, ale widzę, że polecacie Mustele, to chyba wypróbuję tą Mustelę, ale pewnie z 50 zł kosztuje, nie?

Napisane przez marzenka1984

Jak czasami czytam Wasze problemy z dopasowaniem butelek, smoczków bo dzidzia nie chce ssać, nie pasuję Jej to radość mnie ogarnia, że mój Maks nie jest w tych sprawach wybredny. Wodę i herbatki pije z Nuka a mm ze zwykłej butelki Babydream, smoka jedynie dziumdzia z Nuk ale rossmanowskie też ostatecznie.

Moja też ostatnio ze wszystkiego pije, mamy buteleczki Avent i Nuk, smoczki z Aventu i TT też zassie, ale Nuk najbardziej lubi.

[Lewek]

Cześć Dziewczyny, ja jak zwykle ze drugi dzień do Was wpadam

Napisane przez Agnus21

Wrzucam kilka zdjęć z wczoraj

Fajne fotki, super że tak się wszystko udało, a mała śliczna

Napisane przez angel166

[/COLOR]kochane mam pytanie co do tej szatki-narzutki do chrztu- to jest konieczne by dziecko ją miało? bo mi ksiądz nic o niej nie mówił,a matula mi dziurę w brzuchu o nią wierci

szatka obowiązkowa, zazwyczaj to chrzestna ma za zadanie ją kupił i nałożyć na dziecko w odpowiednim momencie.

Napisane przez sandra23s

slicznie


mojej Poli ta lekarka chyba wode rozmowną wstrzyknela zamiast szczepionkicaly czas lezy sobie i guga kochana moja

kąpałyscie dzieci po szczepieniu???

My kąpaliśmy, choć TŻ jak zwykle się obawiał, śmiałam się, że tego że małemu wody się nabierze przez tą dziurkę do nuzi W sumie nie mogliśmy nawet znaleźć miejsca gidze było wkłucie, więc się chyba nie nabrało

Pisałyście o zapoznaniach z TŻtami. Ja ze swoim pracuję, już .. hmm jakieś 10 lat będzie. A jesteśmy ze sobą raptem 1,5 roku. Ze wszystkim szybko poszło, sex - 1m-c, ciąża - 6m-cy, mieszkanie 7 m-cy Niestety jeszcze się nie dotarliśmy, więc trochę nie po kolei, ale jesteśmy dobrej myśli