Jak zaoszczędzić na mieszkanie... - dylmat tych, którzy własnego lokum nie mają..

[ever-dream]

Napisane przez _chocolate

Takie programy nie są dobre, bo tylko powodują wzrost cen mieszkań.

I na dodatek żeby uczestniczyć w tym programie to trzeba kupować od dewelopera.

[katarzyna_szy]

Napisane przez ever-dream

I na dodatek żeby uczestniczyć w tym programie to trzeba kupować od dewelopera.

a jesteś pewna? bo do tej pory byłam przekonana, że dotyczy to również rynku wtórnego.

[dacn]

Napisane przez katarzyna_szy

a jesteś pewna? bo do tej pory byłam przekonana, że dotyczy to również rynku wtórnego.

nie, po za tym jest to program dla młodych, po slubie, bez mieszkania za to z bardzo duzymi dochodami.

[Zaczytana Lilu]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38173117]Ależ kto ci takich bajek nagadał?

Owszem, prywaciarz często bierze odstępne - ot, za samą możliwość zamieszkania, zameldowania ale to nie będzie nigdy twoje mieszkanie, normalnie czynsz płacisz, światło, wodę i tak dalej

Jakby prywaciarz chciał mieszkanie sprzedać, to proszę cię - musiałby być nieźle rąbnięty, by za tak niską kwotę.[/QUOTE]

Przecież piszę wyraźnie mieszkanie za odstępne nie na własność. W mieszkaniach własnościowych też płacisz rachunki

[isabelka00]

Napisane przez dacn

nie, po za tym jest to program dla młodych, po slubie, bez mieszkania za to z bardzo duzymi dochodami.

przecież to jest napędzanie kasy deweloperom ten program....

[GoodNight]

Napisane przez ever-dream

I na dodatek żeby uczestniczyć w tym programie to trzeba kupować od dewelopera.

Bzdura. Mieszkanie moze byc kupione na rynku wtórnym.

[katarzyna_szy]

Napisane przez dacn

nie, po za tym jest to program dla młodych, po slubie, bez mieszkania za to z bardzo duzymi dochodami.

mój przyjaciel - singiel kupił mieszkanie w tym programie z dochodami ok 2500netto, więc nie jest prawdą to co piszesz

sprawdziłam, może to być mieszkanie również na rynku wtórnym

[wredek]

Napisane przez martha330

Wiem, ze pytanie moze wydawac sie banalne i odpowiedz - kredyt idealnie pasuje. Ja jednak chcialabym dowiedziec sie jak Wy - zbieralyscie na wlasne mieszkanie. czy tylko kredyt wchodzi w rachube?
co zrobic zeby choc czesciowo uzbierac wieksza sume pieniedzy? jak zaczac? moze jakies pomysly?
stoje przed dylematem, czy oplac sie wynajmowac mieszkanie,ale stwierdzam ze nie bardzo... sugestie rady pomysly mile wskazane

No nie wiem, może wygrana w jakimś teleturnieju?

[Angel_00]

Napisane przez katarzyna_szy

mój przyjaciel - singiel kupił mieszkanie w tym programie z dochodami ok 2500netto, więc nie jest prawdą to co piszesz

sprawdziłam, może to być mieszkanie również na rynku wtórnym

W tym roku owszem ale podobno od nowego mają to być tylko deweloperów nie wiem na ile to prawda ale niby tak ma być... Co się jeszcze zmieni to nie wiem bo nie jestem na bieżąco z uwagi na 28 lat spłaty kredytu ;-) na szczęście 2 już za nami

[_chocolate]

tak, ma dotyczyć tylko rynku pierwotnego

[Marbella85]

Napisane przez isabelka00

też wszystko zależy od regionu w którym się mieszka...u Mnie w mieście za 120 tys kupisz mieszkanko 50 metrów w blokowisku wybudowanym w latach 70.
a w Warszawie nie wiem , czy za takie pieniądze kupisz kawalerkę....

a w życiu

Ciułaniem grosza do grosza niewiele uciułasz, jedyna opcja to kredyt hipoteczny.

[katarzyna_szy]

Napisane przez Marbella85

a w życiu

Ciułaniem grosza do grosza niewiele uciułasz, jedyna opcja to kredyt hipoteczny.

bywają takie okazje, ostatnio znajoma sprzedała kawalerkę za mniej niż 150tys, bo bardzo pilnie potrzebowała kasy

[Lea_ny]

Napisane przez katarzyna_szy

bzdura...
żeby dostać mieszkanie komunalne trzeba być w naprawdę kiepskiej sytuacji finansowej, złożyć dziesiątki papierów i czekać niekiedy latami. potem takie mieszkanie rzeczywiście możesz od miasta wykupić za 10 czy 20% jego wartości i wtedy staje się ono twoją własnością.
mieszkania za odstępne przede wszystkim się nie kupuje, płacisz po prostu za prawo do jego użytkowania. poza tym to nie do końca legalna sprawa i pozostawia spore pole do nadużyć, więc lepiej te przykładowe 10 czy 50tys wpłacić jako wkład własny do banku niż utopić w takiej "inwestycji".

Od nowego roku ma nie być już takich zniżek. Maksymalnie będzie rabat 70%, jeśli wynajmujesz mieszkanie ponad 40 lat.
Poza tym w planach jest uchwała, żeby umowy wynajmu mieszkań komunalnych były podpisywane na 5 lat, a nie dożywotnio i żeby nie mogły być "z marszu" przepisywane na dzieci czy małżonków po śmierci głównego najemcy. Tak więc mieszkanie w lokalu komunalnym jest naprawdę dalekie od posiadania własnego mieszkania

[katarzyna_szy]

Napisane przez Lea_ny

Od nowego roku ma nie być już takich zniżek. Maksymalnie będzie rabat 70%, jeśli wynajmujesz mieszkanie ponad 40 lat.
Poza tym w planach jest uchwała, żeby umowy wynajmu mieszkań komunalnych były podpisywane na 5 lat, a nie dożywotnio i żeby nie mogły być "z marszu" przepisywane na dzieci czy małżonków po śmierci głównego najemcy. Tak więc mieszkanie w lokalu komunalnym jest naprawdę dalekie od posiadania własnego mieszkania

owszem, wiem o tych wszystkich zmianach i rzeczywiście teraz sprawa się trochę skomplikuje, jednak sporo moich znajomych załatwiło wykup na ostatnią chwilę, jeszcze w tym roku i udało im się zapłacić tylko 10 czy 20% wartości mieszkania.

[paula78]

Napisane przez amg88

za komuny było lepiej, ludzie pracowali, dostawali mieszkania, mgli sobie żyć na swoim, a my?;(

Tak, za darmo dostawali, prawda?

[Lea_ny]

Napisane przez katarzyna_szy

owszem, wiem o tych wszystkich zmianach i rzeczywiście teraz sprawa się trochę skomplikuje, jednak sporo moich znajomych załatwiło wykup na ostatnią chwilę, jeszcze w tym roku i udało im się zapłacić tylko 10 czy 20% wartości mieszkania.

No to wielkie szczęście mieli. Moja teściowa chce wykupić i od pół roku cisza (wcześniej to mieszkanie nie było przeznaczone do wykupu - to też kolejny szczegół, na który warto zwrócić uwagę: mieszkanie komunalne nie zawsze da się wykupić). - ale to i tak nic, bo są przypadki, że ludzie po kilka lat czekają na załatwienie spraw związanych z wykupem


Poza tym trochę bez sensu dawać autorce rady, które za 2 tygodnie nie będą miały racji bytu

[katarzyna_szy]

Napisane przez Lea_ny

No to wielkie szczęście mieli. Moja teściowa chce wykupić i od pół roku cisza (wcześniej to mieszkanie nie było przeznaczone do wykupu - to też kolejny szczegół, na który warto zwrócić uwagę: mieszkanie komunalne nie zawsze da się wykupić). - ale to i tak nic, bo są przypadki, że ludzie po kilka lat czekają na załatwienie spraw związanych z wykupem

Poza tym trochę bez sensu dawać autorce rady, które za 2 tygodnie nie będą miały racji bytu

ale to nie było do autorki (i nie była to rada) tylko wyjasnienie do dziewczyny, która pomieszała dwie zupełnie osobne sprawy

[Lea_ny]

Napisane przez katarzyna_szy

ale to nie było do autorki (i nie była to rada) tylko wyjasnienie do dziewczyny, która pomieszała dwie zupełnie osobne sprawy

O rany, sorry - z rozpędu pomyliłam Cię z dziewczyną, której odpisywałaś w swoim pierwszym poście

[Ilsa Lund]

Napisane przez _chocolate

Ma być chyba jakiś program "mieszkanie dla młodych".
Takie programy nie są dobre, bo tylko powodują wzrost cen mieszkań.

podobno jednak go nie będzie bo jest niezgodny z ustawą ale jeszcze nie wgłębiałam się dlaczego tylko tak usłyszałam na wykładzie dodatkowym.
Bo byłam parę dni temu na wykładzie organizacji studenckiej i wykładowca jakiego wynajęli stwierdził że świetnym pomysłem jest kupno 3-pokojowego mieszkania za 200.000 (gdzie on takie widział ? ) i potem 2 pokoje podnająć studentom a samemu mieszkać w trzecim. I tak całe życie natomiast kupno takiego mieszkania proponował sfinansować w całości kredytem.

Już ciekawszą opcją jest że rodzice kupują dziecku takie mieszkanie na początek studiów i mieszka w nim ze znajomymi, którzy mu płacą, oszczędza po tych 5 latach 25 tys. zł które wkłada w remont i ma na nową drogę życia

[mart989]

Co do mieszknia za odstępne - też się troche dowiadywałam na ten temat. Raczej legalne to nie jest. Kotś kto ma mieszkanie komunalne, np po dziadkach i stoi mu puste. Jednym rozwiązaniem legalnym na pozbycie się go było by go oddać właścicielowi - miasto itp. Ale wtedy nie mają z tego nic. Więc meldują zainteresowaną osobę na to mieszkanie za odstępne - kilka tyś, i za kilka lat - nie mam pojęcia ile teraz to jest - wymeldowują się i mieszkanie przechodzi na tego " kupującego. Nadal jest to komunalne mieszkanie ale na normalnych zasadach jak każde komunalne.


A co do autorki: Jeśli nie mamy kogoś po kim odziedziczymy to chyba zostaje kredyt niestety

[katarzyna_szy]

Napisane przez mart989

Co do mieszknia za odstępne - też się troche dowiadywałam na ten temat. Raczej legalne to nie jest. Kotś kto ma mieszkanie komunalne, np po dziadkach i stoi mu puste. Jednym rozwiązaniem legalnym na pozbycie się go było by go oddać właścicielowi - miasto itp. Ale wtedy nie mają z tego nic. Więc meldują zainteresowaną osobę na to mieszkanie za odstępne - kilka tyś, i za kilka lat - nie mam pojęcia ile teraz to jest - wymeldowują się i mieszkanie przechodzi na tego " kupującego. Nadal jest to komunalne mieszkanie ale na normalnych zasadach jak każde komunalne.


A co do autorki: Jeśli nie mamy kogoś po kim odziedziczymy to chyba zostaje kredyt niestety

nic na nikogo nie przechodzi i taka osoba zajmuje mieszkanie nielegalnie.
meldunek nie jest gwarancją prawa do lokalu, to jakaś mentalna pozostałość z dawnych czasów kiedy rzeczywiście tak było.

[isabelka00]

Napisane przez katarzyna_szy

nic na nikogo nie przechodzi i taka osoba zajmuje mieszkanie nielegalnie.
meldunek nie jest gwarancją prawa do lokalu, to jakaś mentalna pozostałość z dawnych czasów kiedy rzeczywiście tak było.

jak czytam niektóre komentarze w tym wątku to też mam takie myśli, że CI ludzie chyba w PRL żyli gdzie mieszkania za darmo się dostało i to miało jakiś tam związek z meldunkiem.
no ludzie, możesz być od urodzenia zameldowana u rodziców, jak dadzą w formie darowizny mieszkanie sąsiadce to nic nawet 1 % możesz nie mieć dla siebie, no ludzie nie mylcie pojęć

[1802brightside]

hej dziewczyny
podczytuję Wasz wątek i przypomniało mi się, że wpadł mi w ręce artykuł dotyczący tego nowego programu Mieszkanie dla młodych. Może komuś się przyda takie info
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykul...ieszkanie.html

http://serwisy.gazetaprawna.pl/nieru...programow.html

[ever-dream]

Napisane przez 1802brightside

hej dziewczyny
podczytuję Wasz wątek i przypomniało mi się, że wpadł mi w ręce artykuł dotyczący tego nowego programu Mieszkanie dla młodych. Może komuś się przyda takie info
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykul...ieszkanie.html

http://serwisy.gazetaprawna.pl/nieru...programow.html

Tak, jak mówiłam. Mdm będzie dotyczyło tylko nowych mieszkań Deweloperzy zacierają ręce.

[Angel_00]

Napisane przez Ilsa Lund

podobno jednak go nie będzie bo jest niezgodny z ustawą ale jeszcze nie wgłębiałam się dlaczego tylko tak usłyszałam na wykładzie dodatkowym.
Bo byłam parę dni temu na wykładzie organizacji studenckiej i wykładowca jakiego wynajęli stwierdził że świetnym pomysłem jest kupno 3-pokojowego mieszkania za 200.000 (gdzie on takie widział ? ) i potem 2 pokoje podnająć studentom a samemu mieszkać w trzecim. I tak całe życie natomiast kupno takiego mieszkania proponował sfinansować w całości kredytem.

Już ciekawszą opcją jest że rodzice kupują dziecku takie mieszkanie na początek studiów i mieszka w nim ze znajomymi, którzy mu płacą, oszczędza po tych 5 latach 25 tys. zł które wkłada w remont i ma na nową drogę życia

My kupiliśmy za 215 a teraz podobno ceny poszły w dół więc można kupić ;-)

[manio]

Napisane przez amg88

za komuny było lepiej, ludzie pracowali, dostawali mieszkania, mgli sobie żyć na swoim, a my?;(

dokładnie, smutne alejakże prawdziwe

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez Zaczytana Lilu

Ja piszę o kupnie za odstępne a nie na własność. Nic nigdzie nie pisałam o dostawaniu mieszkań bo to zupełnie inna bajka. U mnie w mieście takich mieszkań jest sporo każde biuro nieruchomości ma takie oferty. Nie wszystkich stać na kredyt a jest to na pewno jakieś rozwiązanie no chyba że ktoś woli bulić po 1000zl kaucji za wynajem.

bzdury piszesz:0
przepraszam ale już nie wytrzymałam
Może doczytaj dokładnie kwestię mieszkań za odstepne, czesto w ten koszt wchodzi zadłużenie obecnego najemcy i spotkałam się gdzie mieszkane za tzw odstepne równało się z kupnem mieszkania na własność
tak jak pisła któraś z dziewczyn nie jest to uregulowane prawnie, jest wykorzystywana luka i jest to dosyć ryzykowna inwestycja gdyz nie jest do końca zgodna z prawem

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Napisane przez katarzyna_szy

nie ma takiego pojęcia jak "kupno za odstępne". i owszem, wolałabym bulić 1000zł kaucji jednorazowo za mieszkanie wynajęte niż 10 czy 50tys za odstępne, które jest po prostu inną formą wynajmu, do tego nie do końca uregulowaną prawnie jak pisałam wyżej więc bardzo łatwo te pieniądze stracić.

ja również

[Lea_ny]

Napisane przez mart989

Co do mieszknia za odstępne - też się troche dowiadywałam na ten temat. Raczej legalne to nie jest. Kotś kto ma mieszkanie komunalne, np po dziadkach i stoi mu puste. Jednym rozwiązaniem legalnym na pozbycie się go było by go oddać właścicielowi - miasto itp. Ale wtedy nie mają z tego nic. Więc meldują zainteresowaną osobę na to mieszkanie za odstępne - kilka tyś, i za kilka lat - nie mam pojęcia ile teraz to jest - wymeldowują się i mieszkanie przechodzi na tego " kupującego. Nadal jest to komunalne mieszkanie ale na normalnych zasadach jak każde komunalne.


A co do autorki: Jeśli nie mamy kogoś po kim odziedziczymy to chyba zostaje kredyt niestety

Po pierwsze: nie tak łatwo zameldować nowego lokatora w mieszkaniu komunalnym (zwłaszcza jeśli nie jest się spokrewnionym z głównym najemcą). Po drugie, jeśli główny najemca się wymelduje, to mieszkanie zostanie mu odebrane, a pozostałe zameldowane tam osoby zostaną wyeksmitowane. Po trzecie, takie mieszkanie może być przepisane na kogoś innego, ale jedynie po śmierci głównego najemcy i tylko w przypadku bliskiego pokrewieństwa z owym najemcą (na współmałżonka lub na dzieci - już nawet wnukowi nie należy się mieszkanie po dziadkach) - a i to nie zawsze.

A to wszystko i tak są aktualne przepisy, które szybko mogą się zmienić (np. jak już wspomniałam, że takie mieszkania będą przeznaczone na wynajem na kilka lat, a nie dożywotnio i że nawet dzieci będą miały problem, żeby zostać najemcami po śmierci rodziców).

Z racji, że teściowa ma takie mieszkanie i zastanawiała się czy wykupić czy nie, to ostatnio trochę zdążyłam się zorientować w tym temacie.

[GoodNight]

Napisane przez Ilsa Lund

kupno 3-pokojowego mieszkania za 200.000 (gdzie on takie widział ? )

My kupiliśmy za 220 w Lublinie. I tak jak któras z dziewczyn pisała mieszkania teraz tanieją więc da się.

Napisane przez Ilsa Lund

Już ciekawszą opcją jest że rodzice kupują dziecku takie mieszkanie na początek studiów i mieszka w nim ze znajomymi, którzy mu płacą, oszczędza po tych 5 latach 25 tys. zł które wkłada w remont i ma na nową drogę życia

No jasne ze takie rozwiazanie jest najlepsze. Tylko ile rodzicow moze sobie pozwolic na to? Jakby to była wiekszosc to nie byłoby takich rozkmin na watkach.

[Zaczytana Lilu]

Napisane przez manio

dokładnie, smutne alejakże prawdziwe

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------



bzdury piszesz:0
przepraszam ale już nie wytrzymałam
Może doczytaj dokładnie kwestię mieszkań za odstepne, czesto w ten koszt wchodzi zadłużenie obecnego najemcy i spotkałam się gdzie mieszkane za tzw odstepne równało się z kupnem mieszkania na własność
tak jak pisła któraś z dziewczyn nie jest to uregulowane prawnie, jest wykorzystywana luka i jest to dosyć ryzykowna inwestycja gdyz nie jest do końca zgodna z prawem

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------




ja również

Ja nie piszę o mieszkaniach zadłużonych! Czy mieszkanie jest zadłużone zawsze można sprawdzić Już pisałam jaką trzeba zawrzeć umowę aby odbyło się to legalnie. Na pewno odstępne jest jakimś rozwiązaniem dla jednych dobrym dla drugich nie.

[katarzyna_szy]

Napisane przez Zaczytana Lilu

Ja nie piszę o mieszkaniach zadłużonych! Czy mieszkanie jest zadłużone zawsze można sprawdzić Już pisałam jaką trzeba zawrzeć umowę aby odbyło się to legalnie. Na pewno odstępne jest jakimś rozwiązaniem dla jednych dobrym dla drugich nie.

możesz podać źródło tej wiedzy?