|
|
#1951 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Ja tam nie widzę w tym nic dziwnego - ślub w ich przypadku to 'oczywista oczywistość', że tak to ujmę. Odkąd ją poznałam to wiedziałam, że to będzie pierwsza para wśród moich znajomych, która weźmie ślub. Koleżanki sądziły podobnie. On pracuje, ona studiuje i pracuje jednocześnie. Kochają się, on by dla niej wszystko zrobił z tego, co widziałam...
|
|
|
|
|
#1952 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 784
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
![]() anoska jak Ciebie czytam to mam banana na japsku
__________________
happiness is easy
|
|
|
|
|
#1953 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Ja znam kilka dziewczyn, które wzięły ślub w wieku 21, 22 i 23 lat. Ich małżeństwa często są udane. To chyba bardziej zależy od ogólnych możliwości, nastawienia i wyboru kandydata niż koniecznie od wieku.
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
#1954 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Przecież sama napisałaś, że nie ma reguły! :P
Najważniejsze, że ślub nie był wymuszony
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#1955 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Ok, może mam inne doświadczenia ale nie wyobrażam sobie podejmowania decyzji na całe życie (bo tym jest ślub) w wieku 20 lat. Sama miałam 23 lata kiedy mój ówczesny chłopak oświadczył się po 4 latach bycia razem. Mieszkaliśmy wspólnie, oboje pracowaliśmy i studiowaliśmy. Rozstaliśmy się po roku od zaręczyn, z mojej inicjatywy.
Nie sądzę aby dziewczyna mająca 20 lat miała w pełni ukształtowany charakter i była dojrzałą, wiedzącą czego chce osobą. W tym wieku nie myśli się o wielu sprawach, wielu rzeczy się nie rozumie. Oczywiście nie odbierzcie mnie źle, życzę tej parze jak najlepiej mam jednak dookoła zbyt wiele rozpadających się młodych małżeństw, aby wierzyć że mając 20 lat chce sie tego samego co 10 lat później. Noo ale to taki off topic
Edytowane przez paputek00 Czas edycji: 2012-12-18 o 20:33 |
|
|
|
#1956 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Najważniejsze to dobrze przygotować się do małżeństwa - moim zdaniem to klucz.
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
#1957 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
|
|
|
|
#1958 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Ale jestem głupia.Niestety nasza znajomość nie rozpoczęła się dobrze,nie chciałam związku,łączył nas seks,nie poznawaliśmy się nawzajem w innych sferach,później on powiedział ,że tak nie może,miesiąc przerwy i odezwał się.No i wtedy powiedziałam,że tamte warunki mi już nie odpowiadają,że jeśli coś to chciałabym coś więcej,tak jak on.Spotykamy się normalnie,ale on cały czas jak mantrę powtarza,że zależy mi na Tobie,tylko,że ja już jestem poziom wyżej.W sumie to nie wiadomo o co komu chodzi.A dziś jeszcze tak kłótnia .Myślicie,że jest jakaś szansa,jak się teraz nie będę odzywać,że coś zrozumie? Czy przeprosić za ten wybuch?
Edytowane przez ricca166 Czas edycji: 2012-12-18 o 21:00 |
|
|
|
|
#1959 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
why?
![]() Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#1960 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Nie wiem, co mam kupić w prezencie Wielbicielowi. On jutro wysyła mi prezent. Aaaaaa!
Ale dobre z tego jest to, że mam motylki. Lalalalalalalalala!
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
#1961 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Heej. sorry znowu z zmiane tematu w smieszny ale no
![]() Jak wy wytrzymujecie bez seksu? :P no ja nie powiem, przez niecaly rok mialam to codziennie, nawet kilka razy dziennie a teraz jestem bez. Czasem mam taka mysl by sie z nim spotkac tylko by zaspokoic swoje potrzeby ale jakby nie patrzec wiedze ze juz go nie krece :P Nie wiem co w tej sytuacji zrobic. Pewnie gdybym byla mezczyzna poszlabym do jakiejs kumpeli czy cos w moim wypadku musze kogos poznac bo taka jestem. Chociaz juz pisalam z kumpelami ze musza mi kogos pokazac bo musze znalezc jakiegos chociazby do przytulania
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca... |
|
|
|
#1962 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Tu Ci nie pomogę, nie uprawiam seksu.
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
#1963 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Czuję się jak debil....
Ratujcie mnie....Napisałam do ex-a na fb. Tak zwyczajnie, koleżeńsko. Normalnie gadaliśmy, wysłał mi jakieś kawałki które skomponował, wszystko miło, ładnie... I nagle zeszło się na temat naszego kontaktu, częstotliwości itp.... Pisał do mnie tak...hmm...oschle? Nie mogłam tego czytać. Ciągle powtarzał że mamy dwa osobne światy, że co się stało się nie odstanie, że musimy zyć własnym życiem a nie patrzeć na drugą stronę. Już mieliśmy kończyć jak mi napisał "Życzę Ci jak wszystkim dobrym znajomym dużo szczęścia w każdej dziedzinie " i to mnie rozwaliło. Tak mi się przykro zrobiło. Napisałam mu pewnie niepotrzebnie, że mnie to boli....że czuję jakby traktował mnie jak kumpelę. A on mówi "no nasze kontakty i status taki jest". Ja wszystko rozumiem...ale to 1,5 miesiąca i zakończenie związku w wielkiej miłości.... A nie na zasadzie że ktoś kogoś zdradził. Powiedział, że on ma dość wałkowania ciągle tego samego, że potrzebuje odpoczynku....Czuję się jak szmata ![]() ---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ---------- I jak to ma się do sobotniej imprezy gdzie za mną jak pies chodził, o wszystkim informował? ---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ---------- I jeszcze powiedziałam mu że nie umiem wymazać z dnia na dzień związku który skończył się miłością, a nie z powodu wypalenia. A on na to "ludzie są różni... ja tak nie mam". Masakra jakaś Jakby mi w mordę dał.
|
|
|
|
#1964 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 625
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
widzisz jak to na ciebie działa. mam wrazenie, że zyjesz ciągle nadzieją, ze on jednak zmieni zdanie, ale tak sie nie dzieje...sama zadajesz sobie ból rozmawiając z nim, odetnij sie, bo bedziesz sie meczyć za kazdym razem kiedy go zobaczysz. |
|
|
|
|
#1965 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
![]() Cytat:
daj sobie spokój, nie widzę sensu kontynuowania znajomości skoro on już ją dawno temu przekreślił
__________________
|
||
|
|
|
#1966 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
To niech mi k... klucze odda. Tak przekreślił znajomość a jak mu napisałam pod koniec, że może by mi klucze oddał to powiedział, że ok, ale po świętach bo teraz siedzi i się uczy, a że o nich pamiętał ale nie wiedział ze mi będą potrzebne :/ Super.
|
|
|
|
#1967 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 625
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
no i ok, to sie umow z nim , ze bedzie lepiej jak ograniczycie kontakt do minimum tzn niech cie poinformuje kiedy moze oddac klucze i to wszystko, nie gadaj,, nie pisz, nie dzwon. zerwałas po to , aby poznac kogos kto ma takie samo podejście do życia jak ty, aby sobie z taka osoba ułozyć zycie, wiec zapomnij o byłym i skup sie na tym czego pragniesz i do tego zmierzaj.
sama blokujesz sobei szczescie tkwiąc w tym dziwnym układzie. |
|
|
|
#1968 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
|
|
|
|
#1969 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
#1970 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 784
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
anoska bo sama aż czuję te motyle w brzuchu, które są u Ciebie
![]() mam nadzieję, że wkrótce też poznam kogoś takiego i będę czuła się tak jak Ty
__________________
happiness is easy
|
|
|
|
#1971 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
A tak w ogóle to minęło kilka minut i już mi minęła złość na niego. Cudowny środek? Tak lek na uspokojenie. :/ Dramat |
|
|
|
|
#1972 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Polecam pić melisę 3x dziennie xd lepsze niż leki xd
|
|
|
|
#1973 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Nie no ja biorę hydroxyzinę (to chyba nie jest mega mocne, choć na receptę) i nervosol. Psychotropy odstawiłam.
|
|
|
|
#1974 | ||||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
To był normalny, przyjacielski kontakt, a Ty swoim atakiem go zniszczyłaś, bo wyobrażałaś sobie nie wiadomo co. Teraz będziesz mogła się cieszyć, jak Ci wyśle link raz w miesiącu. Cytat:
Nie dał Ci ku temu powodu. Przeleciał Cię w weekend, naobiecywał i olał? Nie. Cytat:
Troszczył się, nie chciał okazać się skończonym chamem i tyle. Nie jesteście obecnie razem, więc czemu się tak zachowujesz? Cytat:
Strasznie sobie wkręciłaś ten "związek skończony miłością", nie słyszysz, jak paradoksalnie to brzmi? Albo zerwij kontakt i zdrowiej w spokoju, albo obmyśl kobiecy plan odzyskania go, który nie polega ani wypłakiwaniu mu się, ani na marudzeniu, ani na sztucznym zadzieraniu głowy i ostentacyjnym udowadnianiu, co stracił.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2012-12-19 o 00:35 |
||||
|
|
|
#1975 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Ja nie chcę wrócić...ja chcę wyciszać kontakt stopniowo. Może to głupie. Nie wiem. Gubię się... totalnie.
Chciałabym zasnąć i obudzić się w lepszym świecie
|
|
|
|
#1976 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Kwiatuszek133 - jak czujesz się "niewydymana"
to polecam sport. Wywołuje dla organizmu podobny efekt jak łóżkowe igraszki, a przy okazji zrzucisz parę kilogramów. Same korzyści ![]() Cytat:
Uszy do góry! Zapomnij o tym incydencie, a kolejnym razem, gdy będziesz chciała mu coś wygarnąć lub napomknąć o związku czy obecnej relacji, wyjdź z domu na spacer i nie zabieraj ze sobą telefonu.Jeśli faktycznie chcesz wyciszyć kontakt, a nie odzyskać go, to postaraj się, by zapamiętał Cię najlepszą, jaka jesteś. Bez sztuczności i nadmiernego starania, oczywiście. Nie bądź na każde jego zawołanie, nie odpisuj po 3 sekundach. Niech się zastanawia, jak dobrze Ci bez niego, wcale nie musi wiedzieć, że zjadłaś ze stresu wszystkie paznokcie.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#1977 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Tak właśnie chcę tylko emocje biorą górę. Zapisałam właśnie w pamiętniku ze od dziś zmiana. Już wystarczająco się nakompromitowałam.... Następnym razem łyknę nervosol i będę wtedy gadać... bo na serio to mi pomaga :/ zaczynam trzeźwiej myśleć (jak teraz)
|
|
|
|
|
#1978 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Poczułam się oszukana, owszem, ale cóż, czasu nie cofnę i wydzwaniać z pretensjami do niego nie będę, jak ostatnia psychopatka ![]() Co do seksu - ostatnio w niedzielę, z byłym. Ale coraz rzadziej mam ochotę się z nim widywać. Poza tym "masturbacja to seks z kimś kogo się kocha" - no i jest też sport 2x w tygodniu
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
|
|
|
|
#1979 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
O tak, również polecam sport jeśli czujesz ogromną potrzebe seksu
![]() Pamiętam jak dużo biegałam (codziennie lub co drugi dzień trasy 10+ i do tego siłownia) po treningu czułam się taka, szczęśliwa zaspokojona i miałam mniejsze potrzeby seksualne, co martwiło mojego Eks ![]() Kurde, a ja mam potrzebe poznania jakiegoś faceta. To dobry znak, bo już nie pokładam żadnych nadziei na powrót, bo NIE CHCE takiego faceta. Chce kogoś, kto w pełni zaangażuje sie w związek, kto naprawde da mi odczuć, że zależy mu na mnie Tylko najpierw musze zamknąć sprawe z Eks i wreszcie wyjść do ludzi. Taaa, świeta ida = masa imprez, spotkań, a ja pewnie bede siedziec w swojej dziurze i czekać na Eks, aż się pojawi, bo przecież nie napisze pierwsza Musze znaleźć jakieś rozwiązanie, bo pewnie tak to będzie wyglądało. Jak wróce do domu, pogadam z znajomymi, zapalnuje te święta i może po prostu napisze do niego (jesli on tego nie zrobi), że jeśli tak bardzo chce pogadać to wtedy i wtedy będę w domu, bo reszte dni mam zaplanowaną? A co, niech se nie mysli, ze bede na jego skinienie!
|
|
|
|
#1980 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona bo ona ona imiona różne ma jedni wołają ją szczęście niepojęte inni pani na K." Początki bloga http://okiembehemotkota.blogspot.com Moje amatorskie fotki: http://kasita.flog.pl/ |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:20.




Są pary, które czekają ze ślubem kilka dobrych lat, są takie które lądują przed ołtarzem po roku znajomości. Uważam, że pewne rzeczy trzeba obgadywać na początku znajomości i tak jak napisała pogubiona88 ustalić czy dąży się w tym samym kierunku.







Ale jestem głupia.
.Myślicie,że jest jakaś szansa,jak się teraz nie będę odzywać,że coś zrozumie? Czy przeprosić za ten wybuch?





