62 część Zazdrośnic:D

[czarnula4321]

Napisane przez Promyk03

taak lubię prasować nie znoszę odkurzać

Ja nie lubie myć naczyń:/

[Promyk03]

Napisane przez czarnula4321

Ja nie lubie myć naczyń:/

ja też tego nie lubię

[czarnula4321]

Napisane przez patuska18

BY jeżeli żyję to znaczy, że tak ale nie lubię jak ktoś nade mną stoi i się patrzy jak robię

Moja mama pracuje w jednej firmie ponad 30 lat i mówi, że ma stresa jak jest audyt


Czarnula z Mel B ćwiczyłam ale w październiku. Odkąd pracuję nie wzięłam się za nią Także cieżko mi powiedzieć co do rezultatów. Ale ćwiczenia mi się podobają

Kasiu fajny sen

Dzięki za opnie

[Promyk03]

dobra uciekam do pracy postaram się zajrzeć jak wrócę
miłego dnia

[czarnula4321]

Napisane przez gothka152

Nie no, koleżanki mam, aż tak źle nie jest Mam z kim wychodzić Tyle, że to nie są dziewczyny,które pójdą ze mną poskakać w glanach na koncercie albo powłóczyć się po dziwnych miejscach Teraz już zresztą w większości to żony/mamy wiec całkiem inna bajka
Nadrabiam wychodzeniem z tżtem i przyjaciółmi


Zazdroszczę powrotu do domu bo ja dopiero w piątek Tzn jutro mam jedne głupie zajęcia i wolne ale maja nas odwiedzić znajomi i będą samochodem więc wolimy przeczekać ten jeden dzień i nie gnieść się w autobusach. Wrócimy z nimi do domu.
Zawsze to więcej ciuchów wezmę

Kupiłam sobie w końcu wczoraj mp3 bo stara nie chodziła już ohohoho i dłużej, nagrywam piosenki i jaram się jak Rzym za Nerona, że w końcu jest się jak odciąć od natrętów w busach

A to dobrze

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Napisane przez Jovisse

Długo.. Zależy jak na to patrzeć Nieco ponad 2 lata, znamy się 3, bo razem studiujemy. Do tej pory było tak, że to On przyjeżdżał do nas na święta, to pierwsza sytuacja, kiedy ja zostałam zaproszona do TŻ




Jak ja nie cierpię, jak mój Ukochany sobie ustawia budzik wcześniej, np pół godziny przede mną, budzik mnie budzi, a na pół godziny już się nie opłaca iść spać, bo samo zasypianie zajęłoby z 10 min Mamy z tym duży problem z dogadaniem sie




Też mam nadzieję, dziękuję
W zasadzie już wspominałam mamie o tym, że istnieje taka możliwość i że chyba będę zaproszona , to w zasadzie nie bardzo chciała o tym nawet słuchać...
carmelova mojej mamie ciężko wytłumaczyć, że mi może zależeć na czymś, co jej nie pasuje

U nas jest tak że on zaśnie, a ja niestety nie.

[Jovisse]

Napisane przez medeline

Jovisse, nie rozmawiaj, tylko poinformuj szczęśliwa : "Mamo, zostałam zaproszona na pierwszy dzień świąt i idę do ... " Przecież nie zrobisz tak, że nie pójdziesz, bo ci nie każe?


Ej no, ale ja nie mogę nie patrzeć, kiedy całe mieszkanie ma 29m i jest tylko jeden pokój Coś grzebał jak się malowałam, ale nie jestem pewna, bo wtedy nie patrzyłam

No chyba za stara jestem na takie rzeczy

Musisz się moja droga trochę odstresować tym faktem i Twoimi podejrzeniami, bo mu zepsujesz niespodziankę, którą być może dla Ciebie szykuje Ja zawsze psuję niespodzianki, jak się za bardzo wczuwam i snuję głębokie podejrzenia

Napisane przez Stefannia

Pogadać szczerze, że to dla Ciebie ważne, że jesteś szczęśliwa itd. I jechać, nawet jak mama się obrazi. Nie zadowolisz wszystkich, a najwyższy czas zaczynać samodzielne życie



Ja też nie lubię odkurzać i scierać kurz z półek.

No to fakt. Samodzielne życie bez nakazów z góry, ach. już niedługo

Ja NIE CIERPIĘ zmywać naczyń :P To jest jedyna praca domowa przed którą się bronię rękami i nogami. Dlatego u nas TŻ zmywa, a ja gotuję i wszyscy są zadowoleni

[capriola_87]

Napisane przez Promyk03

no widzisz zawsze można się dogadać
aaa i chciałam i podziękować za linka do przepisu na pierniki zrobiłam ciasto i jutro mam zamiar piec peach mówi że są super

powodzenia!

Napisane przez medeline

Capri, a to koleżanka będzie nocować, że tak pucujesz?

joł Nabyłam drogą kupna limonkowo-miętową wódkę i zamierzamy świetować

Napisane przez Jovisse

Długo.. Zależy jak na to patrzeć Nieco ponad 2 lata, znamy się 3, bo razem studiujemy. Do tej pory było tak, że to On przyjeżdżał do nas na święta, to pierwsza sytuacja, kiedy ja zostałam zaproszona do TŻ

Myślę że jak na spokojnie wytłumaczysz mamie, to zrozumie

Napisane przez najfajniejsza

ja nie dałabym 270 zł, co tam o funtach mówić

true


Obejrzałam w końcu Gossip Girl Świetne zakończenie

[carmelova]

Napisane przez capriola_87

powodzenia!


joł Nabyłam drogą kupna limonkowo-miętową wódkę i zamierzamy świetować

Myślę że jak na spokojnie wytłumaczysz mamie, to zrozumie


true


Obejrzałam w końcu Gossip Girl Świetne zakończenie

Ja też Fajnie się skończyło

[aleksandrettaa]

Napisane przez capriola_87

joł Nabyłam drogą kupna limonkowo-miętową wódkę i zamierzamy świetować

Mniami!

[capriola_87]

Napisane przez carmelova

Ja też Fajnie się skończyło

nooooo! Chociaż ja do końca obstawiałam Dorotę

[Jovisse]

Nic nie mówcie!! Wieczorem muszę sama obejrzeć

[czarna_kawa80]

czołgiem

przeleciałam Was na szybko i nie moge sie wbic nie wiem co napisac

moze tylko tyle ze tesciowa ma dzis przyjechac i powiesic mi firanki

[aleksandrettaa]

Napisane przez czarna_kawa80

czołgiem

przeleciałam Was na szybko i nie moge sie wbic nie wiem co napisac

moze tylko tyle ze tesciowa ma dzis przyjechac i powiesic mi firanki

Co to jest 100 żabek i jedna ropucha?
- Teściowa wieszająca firanki.

[Jovisse]

Napisane przez aleksandrettaa

Co to jest 100 żabek i jedna ropucha?
- Teściowa wieszająca firanki.

Hahaha Dobre.

[carmelova]

Napisane przez aleksandrettaa

Co to jest 100 żabek i jedna ropucha?
- Teściowa wieszająca firanki.

Świetne

[czarnula4321]

Napisane przez Jovisse

No chyba za stara jestem na takie rzeczy

Musisz się moja droga trochę odstresować tym faktem i Twoimi podejrzeniami, bo mu zepsujesz niespodziankę, którą być może dla Ciebie szykuje Ja zawsze psuję niespodzianki, jak się za bardzo wczuwam i snuję głębokie podejrzenia





No to fakt. Samodzielne życie bez nakazów z góry, ach. już niedługo

Ja NIE CIERPIĘ zmywać naczyń :P To jest jedyna praca domowa przed którą się bronię rękami i nogami. Dlatego u nas TŻ zmywa, a ja gotuję i wszyscy są zadowoleni

Mojemu to nawet do głowy nie przyjdzie umyć naczynia, jak mu powiem to ok. Ale to raz na jakiś czas niestety, zmywarka się nie zmieści niestety do kuchni:/.

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez aleksandrettaa

Co to jest 100 żabek i jedna ropucha?
- Teściowa wieszająca firanki.

Słyszałam to już

[Jovisse]

Napisane przez czarnula4321

Mojemu to nawet do głowy nie przyjdzie umyć naczynia, jak mu powiem to ok. Ale to raz na jakiś czas niestety, zmywarka się nie zmieści niestety do kuchni:/.

Mój TŻ jest bardzo pracowity jak istnieje taka potrzeba W miarę dzielimy się obowiązkami i w tym względzie nie ma między nami żadnych sprzeczek Bardzo się z tego cieszę, bo niewielu mężczyzn sprząta, nawet, jeśli się ich o to nie poprosi

ps. ale oczywiście ma inne wady :P

[czarnula4321]

Napisane przez Jovisse

Mój TŻ jest bardzo pracowity jak istnieje taka potrzeba W miarę dzielimy się obowiązkami i w tym względzie nie ma między nami żadnych sprzeczek Bardzo się z tego cieszę, bo niewielu mężczyzn sprząta, nawet, jeśli się ich o to nie poprosi

ps. ale oczywiście ma inne wady :P

Mój to sprząta raz na rok, zawsze ja posprzątam. A później chodzi za mną i gdzie to dałaś a tamto. Oczywiście się złości przy tym bo jak mogłam mu pochować jego rzeczy. Więc mówie mu posprzątaj po sobie to nie będzie takiego problemu. Twój to napewno nie ma tyle kabli ładowarek i innych dziwact co mój. A ile razy sam gdzieś coś położył i było na mnie.

[arrakis]

Napisane przez capriola_87

brzmi groźnie

noooo bo to zmudne i nudne - trzeba przejrzec, policzyc i spisac wszystkie!!! peruki jakie mamy a tego jest od cholery...

ale dzis nie zaczelismy bo czegos tam jeszcze nie mamy i szefowa nas puscila 3 godziny wczesniej i jutro tez mamy wczesniej skonczyc i piatek i sobota wolne wiec inwentaryzacje zaczniemy po swietach pewnie...

A inwentaryzacja peruk mnie przesladuje - w Jeleniej jak poszlam na staz to akurat musielismy inwentaryzacje peruk robic i teraz tutaj znow tylko w Jeleniej bylo tego znacznie mniej....

znaczy inwentaryzacja jest wszystkiego - peruk, kostiumow, nie wiem jak z dekoracjami czy rekwizytami - ale my tylko peruki mamy liczyc a kostiumy garderobiani

[capriola_87]

Napisane przez arrakis

noooo bo to zmudne i nudne - trzeba przejrzec, policzyc i spisac wszystkie!!! peruki jakie mamy a tego jest od cholery...

ale dzis nie zaczelismy bo czegos tam jeszcze nie mamy i szefowa nas puscila 3 godziny wczesniej i jutro tez mamy wczesniej skonczyc i piatek i sobota wolne wiec inwentaryzacje zaczniemy po swietach pewnie...

A inwentaryzacja peruk mnie przesladuje - w Jeleniej jak poszlam na staz to akurat musielismy inwentaryzacje peruk robic i teraz tutaj znow tylko w Jeleniej bylo tego znacznie mniej....

znaczy inwentaryzacja jest wszystkiego - peruk, kostiumow, nie wiem jak z dekoracjami czy rekwizytami - ale my tylko peruki mamy liczyc a kostiumy garderobiani

Myślałam że policzyć wszystkie włosy

[czarnula4321]

Napisane przez capriola_87

Myślałam że policzyć wszystkie włosy

[Smerfetka_88]

jestem juz w domu na ten rok zajęcia zakończyłam

[aleksandrettaa]

Napisane przez capriola_87

Myślałam że policzyć wszystkie włosy

[capriola_87]

Napisane przez czarnula4321

Napisane przez aleksandrettaa

No co?


Zbieram się powoli na dworzec po kumpelę

Miłego popołudnia!

[kasia0912]

Rodzice kupili mi choinkę końcówki gałązek świecą Świątecznie jest

[Smerfetka_88]

Napisane przez kasia0912

Rodzice kupili mi choinkę końcówki gałązek świecą Świątecznie jest

widziałam taką, bajerancka

[upadly_aniol00]

Witam
Gwizdak gratuluję sławy !
Claris wszystkiego najlepszego ! A przede wszystkim życzę przypływu gotówki i szybkiego wykończenia domku
Med trzymam kciuki aby TŻ zabrał coś ze sobą
Carmi super torebka idealnie do ciebie pasuje
By powodzenia

[Jovisse]

Obejrzałam Plotkarę Bardzo fajny ostatni odcinek. Tylko co ja teraz będę oglądała?

[peach_passion]

Napisane przez capriola_87

powodzenia!


joł Nabyłam drogą kupna limonkowo-miętową wódkę i zamierzamy świetować

mmm

[czarnula4321]

Napisane przez capriola_87

No co?


Zbieram się powoli na dworzec po kumpelę

Miłego popołudnia!

No nic, śmieszne to było.


Dziś na obiad była pizza, bo sprzątałam trochę i w przedszkolu byłyśmy... Ale brzuchol pełny, oj niedobre to dla mojej figurki.