Walka o zdrowe i piękne włosy część XVI zimowo;)

[versatille]

Napisane przez XminorXlosX

http://translate.google.pl/#en/pl/ombre%20hair wujek google zawsze pomoże na dole masz głośniczek żeby odsłuchać

Napisane przez moooniek

ja mam zamiar ją dopiero kupić, zrobiłam sobie liste produktów, które chcę z Helfów, ale nie wiem kiedy ją zrealizuję

Ale wiesz, powiedz jak będziesz zamawiać

Juana
W takmi razie nie idę jednak przed studniówką do fryzjera a jak nie idę przed studniówką to mogę w ogóle nie iść

Pokój obwieszony lampkami na całego, pierniki ustrojone szkoda, że choinki jeszcze nie mamy
A Kevin poleci w Święta drugi raz

[XminorXlosX]

Napisane przez moooniek

ja mam zamiar ją dopiero kupić, zrobiłam sobie liste produktów, które chcę z Helfów, ale nie wiem kiedy ją zrealizuję
http://www.helfy.pl/amla-ziolowa-odz...w-zniszczonych
http://www.helfy.pl/brahmi-puder-zio...cniajace-wlosy
http://www.helfy.pl/sesa-olejek-wypa...pecia-lysienie
http://www.helfy.pl/olejek-henna-porost-wlosow
http://www.helfy.pl/bhringaraj-wzmocnienie-wlosow
http://www.helfy.pl/ziolowy-olejek-h...yszczace-wlosy
http://www.helfy.pl/olejek-z-nasion-...bio-bawelniany

Heeeelfy? Czy Wy chcecie mnie ograbić z pieniędzy? dużo rzeczy się do mnie stamtąd uśmiecha

Napisane przez xxxJuanaxxx

super i oby już zawsze tak było





Tobie też wszystkiego najlepszego, cuuudownych włosków i szczęścia do fryzjerów I żebyś zawsze potrafiła określić, na co Twoje włoski mają ochotę Wesołych świąt



czekamy



wow... są śliczne

I teraz ostrzegam... Wróciłam od fryzjera i będę marudzić... a raczej bić, kopać i gryżć, więc lepiej się nie zbliżać...





dzięki dziewczyny... trzeba było kazać TZtowi wziąć wolne w pracy, albo przyjaciółkę wyciągnąć z uczelni i pilnować babki... Jestem tak wściekła!!!! Całe moje 2 lata zapuszczania poszły się *****... W tym momencie mam włosy takiej długości jak w czerwcu 2011 !!!
Nie było dziś mojej fryzjerki z powodu jakichś tam spraw, więc stwierdziłam, ze spoko... Może mnie inna obciąć... Powiedziałam jej dokłądnie jak chce obciąć włosy. I że zapuszczam, więc nie więcej niz 2 cm chce ściąć z tyłu a z przodu tak koło 4 (chciałam je ściąć w U, bo z przodu były trochę zniszczone od torebki i domagały się większego podcięcia a nie chciałam stracić zbyt dużo na długości...). Wszystko było spoko...
Siedzę sobie zadowolona, że dogadałam się z babką. Ona wzięła się do pracy, ale niestety zaczęła ciąć od tyłu... Jak już ścięła cały tył i przeszła do przodu i po chwili zobaczyłam róźnicę w długości moich włosów, to myślałam, że się popłączę i później jej też zetnę włosy, albow odwrotnej kolejności !!! Ta idio*ka ścięła mi ponad 10 cm!!!! Teraz z przodu mam włosy ledwo za ramiona, a miałam do połowy biustu !!! Aleprzynajmniej babka wie, ze już igdy więcej się tam nie pojawię...
Postanowiłam - kupuję nożyczki i obcinam się sama, ewentualnie poproszę mamę albo siostrę!!! NIGDY WIĘCEJ FRYZJERA!!!!!!!!!!!!!!!!! !


A więc.... co u Was najlepiej działa na porost włosów? Moja siostra w przyszłym rou bierze ślub... Postanowiam sobie, że do tej pory będę mieć włosy do talii - teraz zmieniam plany, będą za zapięcie od stanika....

Ehhhh... ale mam doła... Nienawidzę jej ! ! !

chyba na prawdę nożyczki będą tu ok jak włosy nie są krótkie, to w miarę łatwo je podciąć samej
A ta fryzjerka co na to?

[the rock]

Napisane przez visionAM

Dziewczynki, witajcie w nowym wątku

Ja naobiecywałam wcześniej, że będę pisać i że wstawię aktualizację, a nie dotrzymałam ani tego ani tego mam nadzieję, że zostanie mi wybaczone, miałam na prawdę sporo pracy i mało czasu na Wizaż... ale przed świętami dostałam informację, że umowa nie zostanie ze mną przedłużona więc od stycznia zasilę grono bezrobotnych i będę szukać nowej roboty, zatem zapewne będę mieć więcej czasu na internet i wizażowe wąteczki... ech...

Poza tym napiszę coś więcej jak nadrobię przynajmniej tą część od początku.
Jutro też idę do fryzjerki, ale moje włosy niestety wymagają chyba ze 4-5cm ścięcia :/ końcówki są w fatalnym stanie, wszystko przez to, że nie miałam czasu nawet na dokładną pielęgnację. Ale już psychicznie się nastawiłam i mam nadzieję, że jakoś wytrzymam po takim ubytku w długości...

Pozdrawiam i do spisania, mam nadzieję że od dzisiaj będę tu zaglądać na bieżąco, tak jak to kiedyś było

Kurcze kiepsko z tą pracą
Ja szukam i szukam i nic sensownego znaleźć nie moge

Zaglądaj do nas częściej

[Krrem]

Napisane przez xxxJuanaxxx

dzięki dziewczyny... trzeba było kazać TZtowi wziąć wolne w pracy, albo przyjaciółkę wyciągnąć z uczelni i pilnować babki... Jestem tak wściekła!!!! Całe moje 2 lata zapuszczania poszły się *****... W tym momencie mam włosy takiej długości jak w czerwcu 2011 !!!
Nie było dziś mojej fryzjerki z powodu jakichś tam spraw, więc stwierdziłam, ze spoko... Może mnie inna obciąć... Powiedziałam jej dokłądnie jak chce obciąć włosy. I że zapuszczam, więc nie więcej niz 2 cm chce ściąć z tyłu a z przodu tak koło 4 (chciałam je ściąć w U, bo z przodu były trochę zniszczone od torebki i domagały się większego podcięcia a nie chciałam stracić zbyt dużo na długości...). Wszystko było spoko...
Siedzę sobie zadowolona, że dogadałam się z babką. Ona wzięła się do pracy, ale niestety zaczęła ciąć od tyłu... Jak już ścięła cały tył i przeszła do przodu i po chwili zobaczyłam róźnicę w długości moich włosów, to myślałam, że się popłączę i później jej też zetnę włosy, albow odwrotnej kolejności !!! Ta idio*ka ścięła mi ponad 10 cm!!!! Teraz z przodu mam włosy ledwo za ramiona, a miałam do połowy biustu !!! Aleprzynajmniej babka wie, ze już igdy więcej się tam nie pojawię...
Postanowiłam - kupuję nożyczki i obcinam się sama, ewentualnie poproszę mamę albo siostrę!!! NIGDY WIĘCEJ FRYZJERA!!!!!!!!!!!!!!!!! !


A więc.... co u Was najlepiej działa na porost włosów? Moja siostra w przyszłym rou bierze ślub... Postanowiam sobie, że do tej pory będę mieć włosy do talii - teraz zmieniam plany, będą za zapięcie od stanika....

Ehhhh... ale mam doła... Nienawidzę jej ! ! !

Współczuję
Mi kiedyś tak babka włosy w gim ścięła... Miałam prawie do ramion a mi ścięła na takie że wszystkie miały jakies 10-13 cm długości...
makabra...

[Kaveri]

Cześć Nie wiem czy ktoś mnie jeszcze kojarzy. Dziś wybłagałam wypis do domu, inaczej leżałabym w szpitalu do 27 grudnia...
Ledwo nadrobiłam nową część, starej, nawet nie dotykam, możecie bić.

Straciłam połowę swoich włosów, odpuszczam póki co intensywne dbanie, toteż foto-aktualizacji też nie będzie. Będę Was narazie podczytywać.

[karmazynka99]

Napisane przez kascysko

Przecież nic się nie stało, działaj

Napisane przez the rock

Zrobiłam pazurki - zwykły, klasyczny french na świeta

poka

Napisane przez moooniek

jak dostane zdjecia z dzisiaj,to wam wstawie jak wygladaja na codzien, a nie tak jak zawsze, przeczesane przed zdjeciem

czekamy

Napisane przez swieczka23

Dobra po wielu próbach udało mi się zrobić jako-takie dwa zdjęcia.

I co myślicie? W moim albumie dla porównania mam włosy z marca tego roku.

co za włosy

Napisane przez xxxJuanaxxx

I teraz ostrzegam... Wróciłam od fryzjera i będę marudzić... a raczej bić, kopać i gryżć, więc lepiej się nie zbliżać...

kochana, jedyne co powiem to, bardzo dobrze ię rozumiem, i łącę się z bólu po włoskach, ale jest zawsze jeden plus - sa bardzo zrrowiutkie, ale wiem ze nic ci nie zastąpi długości

obyś jak najszybciej przestała się martwić

[the rock]

Napisane przez Kaveri

Cześć Nie wiem czy ktoś mnie jeszcze kojarzy. Dziś wybłagałam wypis do domu, inaczej leżałabym w szpitalu do 27 grudnia...
Ledwo nadrobiłam nową część, starej, nawet nie dotykam, możecie bić.

Straciłam połowę swoich włosów, odpuszczam póki co intensywne dbanie, toteż foto-aktualizacji też nie będzie. Będę Was narazie podczytywać.

Oczywiście że pamietamy

Dobrze, że cię wypisali- nie fajnie święta spędzać w szpitalu

A ogólnie jak zdrówko?

[XminorXlosX]

Napisane przez Kaveri

Cześć Nie wiem czy ktoś mnie jeszcze kojarzy. Dziś wybłagałam wypis do domu, inaczej leżałabym w szpitalu do 27 grudnia...
Ledwo nadrobiłam nową część, starej, nawet nie dotykam, możecie bić.

Straciłam połowę swoich włosów, odpuszczam póki co intensywne dbanie, toteż foto-aktualizacji też nie będzie. Będę Was narazie podczytywać.

Witaj Lokaśna Inspiracjo Zdrowiej
Można wiedzieć co było?

[Scarrabeo]

Napisane przez deszczowypies

to ja już dawno odrzuciłam potencjalne zapychacze - oprócz minimalnej ilości mleczka do demakijażu z parafiną, ale to może pozostanę tylko przy oczach - a używam oliwek i kremu dla dzieci BD. olejek herbaciany brzmi obiecująco, punktowo go używasz? można go dostać w zwykłej aptece?
kurczę, u mnie też ewidentnie kwestia hormonalna - pojawiło się to wszystko po odstawieniu anty zresztą samo miejsce na to wskazuje, że policzki.
a jeszcze wczoraj nie mogłam powstrzymać się od wyciskania i mam teraz takie okropne rany, ech

ej, patrzyłam na te balsamy i one nie mają jakiegoś cudownego składu, nawet silikon mi się rzucił w oczy więc ich nie kupiłam używała któraś?

prawdopodobnie zaczęły mnie zapychać trójglicerydy. Na początku było spoko, aż tu nagle 'bum!' i była pizza na twarzy. Teraz, odpukać, znów jest dobrze.
Zwykle lałam parę kropel olejku herbacianego na wacik z micelem Biodermy lub tonikiem. Ale paluchem miejscowo też się zdarzało. Zamówiłam na dozie, za około 9 złotych.

Te balsamy właśnie zaciekawiły mnie składowo, jakieś tam silikony lotne są, ale mnie to pasuje. Panthenol wysoko i ekstrakty wysoko, duża butla, mała cena. I kolory.
Skuszę się pewnie, jak będę robić Bingaczowe zakupy.

Napisane przez Czarna93

Polecam borówkową ! Mam po niej taaaakie śliskie włosy

a zapach, jak zapach?

[deszczowypies]

Napisane przez Kaveri

Cześć Nie wiem czy ktoś mnie jeszcze kojarzy. Dziś wybłagałam wypis do domu, inaczej leżałabym w szpitalu do 27 grudnia...
Ledwo nadrobiłam nową część, starej, nawet nie dotykam, możecie bić.

Straciłam połowę swoich włosów, odpuszczam póki co intensywne dbanie, toteż foto-aktualizacji też nie będzie. Będę Was narazie podczytywać.

nie, nikt Cię nie pamięta, kim jesteś?

dobrze, że wróciłaś do domu na święta! jak się czujesz?

[Kaveri]

Napisane przez the rock

Oczywiście że pamietamy

Dobrze, że cię wypisali- nie fajnie święta spędzać w szpitalu

A ogólnie jak zdrówko?

Fatalnie. Dalej dochodzę do siebie, choć jest nieco lepiej.

Żeby aż tak nie offtopować, powiem Wam, że po raz pierwszy mogłam zobaczyć bliznę po wycięciu znamiona i blizny, jakie mi pozostawały po tych ropnych zmianach na skalpie. Same prześwity

[visionAM]

Napisane przez Kaveri

Fatalnie. Dalej dochodzę do siebie, choć jest nieco lepiej.

Żeby aż tak nie offtopować, powiem Wam, że po raz pierwszy mogłam zobaczyć bliznę po wycięciu znamiona i blizny, jakie mi pozostawały po tych ropnych zmianach na skalpie. Same prześwity

Ojej Kaveri, ściskam Cię mocno
I zdrowiej nam szybciutko jeśli mogę spytać to co w ogóle Ci dolega...?

[deszczowypies]

Napisane przez Scarrabeo

prawdopodobnie zaczęły mnie zapychać trójglicerydy. Na początku było spoko, aż tu nagle 'bum!' i była pizza na twarzy. Teraz, odpukać, znów jest dobrze.
Zwykle lałam parę kropel olejku herbacianego na wacik z micelem Biodermy lub tonikiem. Ale paluchem miejscowo też się zdarzało. Zamówiłam na dozie, za około 9 złotych.

to ja w takim razie zaczaję się na ten herbaciany, a nóż widelec pomoże chociaż i tak pewnie nie obejdzie się bez wizyty u dermatologa... ale może każe mi wrócić do anty i będę najszczęśliwsza na świecie, plus będę mogła spokojnie rozwijać życie seksualne

Te balsamy właśnie zaciekawiły mnie składowo, jakieś tam silikony lotne są, ale mnie to pasuje. Panthenol wysoko i ekstrakty wysoko, duża butla, mała cena. I kolory.
Skuszę się pewnie, jak będę robić Bingaczowe zakupy.

w sumie na zimę silikony się przydają, więc jak tylko zdenkuję jakąś d/s - chyba się zaczaję

[visionAM]

ja tych odżywek Alberto Balsam używałam w wakacje i niestety nie zachwyciły mnie, a próbowałam wszystkich wersji... jakoś tak tylko miętowa była OK, bo rzeczywiście włosy były długo świeże, ale znowu zapach mi nie pasował (zbyt intensywny i chemiczny). Natomiast wszystkie inne odżywki z tej serii powodowały u mnie kołtunienie albo sianko.

[201710041218]

Hej, dawno Was nie czytałam.
Rozjaśniałam dzisiaj włosy sprayem z Joanny. Nie dość, że starczyła na połowę włosów to efektów prawie nie widać.

Co sądzicie o tej odżywce? Domyślam się, że nikt jeszcze nie próbował, ale może jak składowo stoi? Kupiłam dzisiaj.
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...arganowym.html

[kascysko]

Vision Będzie dobrze, szybko coś znajdziesz, mówię Ci

Kaveri, ważne, żeby przyczyna minęła - z ewentualnymi prześwitami damy sobie szybko radę Mam nadzieję, że domowa atmosfera dobrze na Ciebie wpłynie i poczujesz się lepiej

Napisane przez micarise

Hej, dawno Was nie czytałam.
Rozjaśniałam dzisiaj włosy sprayem z Joanny. Nie dość, że starczyła na połowę włosów to efektów prawie nie widać.

Co sądzicie o tej odżywce? Domyślam się, że nikt jeszcze nie próbował, ale może jak składowo stoi? Kupiłam dzisiaj.
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...arganowym.html

Skład tyłka nie urywa, silikon z quatem wysoko, sam olej arganowy tyłuje - ale na zimę może niektórym dobrze posłużyć (mi by pewnie zrobiła przychlast).

Nałożyłam kakao z miodem i Scandiciem bananowym - co za zapach

[moooniek]

Napisane przez versatille

Ale wiesz, powiedz jak będziesz zamawiać

pewnie, że powiem

[Czarna93]

Napisane przez Scarrabeo

a zapach, jak zapach?

No lipa Też właśnie liczyłam na piękny zapach, ale się zawiodłam jak cholera Taki mydlano-proszkowy zapach, można wyczuć nutkę chemicznej borówki

[swieczka23]

Napisane przez deszczowypies

śliczne są, takie gęste i błyszczące!

Napisane przez grudniowa

ide zalozyc forum dla wlosowych sierot i beznadziejnych przypadkow... nic tu po mnie jak pokazujecie takie piekne wlosy.

Napisane przez xxxJuanaxxx

wow... są śliczne

Napisane przez SoBitterSoSweet

bardzo ładne

Napisane przez karmazynka99

co za włosy

Dziękuję ślicznie. Ja chyba tak naprawdę widzę małą różnicę we włosach od tych z marca, tylko tak- kolor czarny, bardziej błyszczą, już prawię się nie rozdwajają i nadal mam te cholerne wkurzające, odstające włoski na całej długości. I długość też prawie taka sama, ale dużo zeszłam z cieniowania.

Właśnie odebrałam ze sklepu olej kokosowy i wodę różaną

[xxxJuanaxxx]

Napisane przez versatille

Ale wiesz, powiedz jak będziesz zamawiać

Juana
W takmi razie nie idę jednak przed studniówką do fryzjera a jak nie idę przed studniówką to mogę w ogóle nie iść

Pokój obwieszony lampkami na całego, pierniki ustrojone szkoda, że choinki jeszcze nie mamy
A Kevin poleci w Święta drugi raz

Napisane przez XminorXlosX

Heeeelfy? Czy Wy chcecie mnie ograbić z pieniędzy? dużo rzeczy się do mnie stamtąd uśmiecha




chyba na prawdę nożyczki będą tu ok jak włosy nie są krótkie, to w miarę łatwo je podciąć samej
A ta fryzjerka co na to?

Napisane przez karmazynka99

poka

czekamy


co za włosy


kochana, jedyne co powiem to, bardzo dobrze ię rozumiem, i łącę się z bólu po włoskach, ale jest zawsze jeden plus - sa bardzo zrrowiutkie, ale wiem ze nic ci nie zastąpi długości

obyś jak najszybciej przestała się martwić

Dziękuję Wam kochane Dobrze, że jest ktoś, kto mnie rozumie... Kochane jesteście...
Fryzjerka? Bo tyle trzeba było ściąć bo były zniszczone... Sorry, ale sama wiem dokładnie, ile mam zniszczonych włosów ! ! ! A nawet gdyby były, to są to moje włosy i ja decyduję o tym ile chcę ściąć ! ! ! 2 cm to 2 cm, a obciąć zniszczone końcówki to coś zupełnie innego - i tego żaden fryzjer ode mnie w życiu nie usłyszy... Jeśli w ogóle kiedykolwiek pozwolę jakiemuś skrócić włosy...;/ Jak wreszcie ubłagam TŻta, zeby zrobił mi zdjęcie włosów (dziś jak go poprosiłam, to powiedział, ze nie ma mowy, że mam poczekać kilka dni i wtedy mi zrobi, a zawsze robił bez problemu...) to wrzucę tutaj i będę zapuszczać od nowa...;/
w załączniku przesyłam zdjęcie z września - od tego czasu urosły jeszcze jakieś 5 cm. A ta czarna linia - to mniej więcej długość moich obecnych włosów
P.S.Kolor włosów dziwnie mi się prześwietlił i wyszły 3kolorowe Jakoś dziwnie światło się odbijało

Napisane przez Kaveri

Cześć Nie wiem czy ktoś mnie jeszcze kojarzy. Dziś wybłagałam wypis do domu, inaczej leżałabym w szpitalu do 27 grudnia...
Ledwo nadrobiłam nową część, starej, nawet nie dotykam, możecie bić.

Straciłam połowę swoich włosów, odpuszczam póki co intensywne dbanie, toteż foto-aktualizacji też nie będzie. Będę Was narazie podczytywać.

Cześć, nie pamiętamy, przedstaw się nam i oowiedz swoją włosową historię

I duuuuużo zdrówka I dużo sił

[visionAM]

Cześć, nie pamiętamy, przedstaw się nam i oowiedz swoją włosową historię

ja pamiętam, Kaveri sie dużo udzielała we wcześniejszych częściach, myślę że włosowa historia jest tu zbędna w tym momencie

[Czarna93]

Napisane przez visionAM

ja pamiętam, Kaveri sie dużo udzielała we wcześniejszych częściach, myślę że włosowa historia jest tu zbędna w tym momencie

A ja myślę, że to był sarkazm

[moooniek]

Napisane przez Czarna93

No lipa Też właśnie liczyłam na piękny zapach, ale się zawiodłam jak cholera Taki mydlano-proszkowy zapach, można wyczuć nutkę chemicznej borówki

prawie jak odżywka Choisee

[visionAM]

Napisane przez Czarna93

A ja myślę, że to był sarkazm

Może i tak
ja średnio jarzę od wczoraj, wciąż mam doła ze względu na pracę

XXXJuanaXXX - w sumie to sporo Ci obcięła tych włosów, pewnie najgorzej jest z przodu skoro aż tak bardzo je wystopniowała... ale myślę, że szybko odrosną i nawet się nie obejrzysz i znowu będą takie jak były ja mam teraz włosy trochę dłuższe niż Ty przed wizytą u fryzjerki, ale obawiam się, że jak jutro siądę do niej na fotel to też mi tyle opitoli co Tobie... tyle, że u mnie to trzeba już tyle ściąć, bo kondycja jest słaba

Kascysko - dzięki za słowa otuchy, mam nadzieję, że szybko znajdę coś nowego, ale wiadomo jak to teraz jest - martwy okres - święta, Nowy Rok, może być ciężko

[karmazynka99]

Napisane przez Kaveri

Fatalnie. Dalej dochodzę do siebie, choć jest nieco lepiej.

Żeby aż tak nie offtopować, powiem Wam, że po raz pierwszy mogłam zobaczyć bliznę po wycięciu znamiona i blizny, jakie mi pozostawały po tych ropnych zmianach na skalpie. Same prześwity

biedaku



a własnie nie wie może któras z was czy ten żel do mycia twarzy z alterry został wycofany? bo patrzyłam w kilku rossach i go nie było ;(

[XminorXlosX]

Napisane przez xxxJuanaxxx

Dziękuję Wam kochane Dobrze, że jest ktoś, kto mnie rozumie... Kochane jesteście...
Fryzjerka? Bo tyle trzeba było ściąć bo były zniszczone... Sorry, ale sama wiem dokładnie, ile mam zniszczonych włosów ! ! ! A nawet gdyby były, to są to moje włosy i ja decyduję o tym ile chcę ściąć ! ! ! 2 cm to 2 cm, a obciąć zniszczone końcówki to coś zupełnie innego - i tego żaden fryzjer ode mnie w życiu nie usłyszy... Jeśli w ogóle kiedykolwiek pozwolę jakiemuś skrócić włosy...;/ Jak wreszcie ubłagam TŻta, zeby zrobił mi zdjęcie włosów (dziś jak go poprosiłam, to powiedział, ze nie ma mowy, że mam poczekać kilka dni i wtedy mi zrobi, a zawsze robił bez problemu...) to wrzucę tutaj i będę zapuszczać od nowa...;/
w załączniku przesyłam zdjęcie z września - od tego czasu urosły jeszcze jakieś 5 cm. A ta czarna linia - to mniej więcej długość moich obecnych włosów
P.S.Kolor włosów dziwnie mi się prześwietlił i wyszły 3kolorowe Jakoś dziwnie światło się odbijało



Cześć, nie pamiętamy, przedstaw się nam i oowiedz swoją włosową historię

I duuuuużo zdrówka I dużo sił

Ale Cię ciachnęła... Przecież nie prosiłaś o zniszczoną część , tylko o określoną ilość cm... Chyba na prawdę następne cięcie zrób sama

[say-hello]

Napisane przez kascysko

Poprawka na zdanie sprzed paru dni - teraz jestem szczęśliwa

szczęścia

Napisane przez Lils121

Jako że za niedługo się ulatniam i będę tutaj chyba dopiero w sylwestra, chciałabym już dziś złożyć Wam Świąteczne życzenia. A więc życzę Wam zdrowia, żebyście tabletki łykały jedynie dla polepszenia kondycji włosów, a nie na żadne inne schorzenia, co za tym idzie, żebyście miały piękne, gęste, zdrowe, długie włosy, żeby kosmetyki do włosów były tanie, oraz samych good hair days w waszym życiu. Wesołych Świąt! Może to nie całkiem Świąteczne życzenia, ale pisane prosto z serca pod wasze potrzeby

dziękujemy Kochana i wzajemnie

Napisane przez swieczka23

Dobra po wielu próbach udało mi się zrobić jako-takie dwa zdjęcia.

I co myślicie? W moim albumie dla porównania mam włosy z marca tego roku.

ładne!

Napisane przez xxxJuanaxxx

dzięki dziewczyny... trzeba było kazać TZtowi wziąć wolne w pracy, albo przyjaciółkę wyciągnąć z uczelni i pilnować babki... Jestem tak wściekła!!!! Całe moje 2 lata zapuszczania poszły się *****... W tym momencie mam włosy takiej długości jak w czerwcu 2011 !!!
Nie było dziś mojej fryzjerki z powodu jakichś tam spraw, więc stwierdziłam, ze spoko... Może mnie inna obciąć... Powiedziałam jej dokłądnie jak chce obciąć włosy. I że zapuszczam, więc nie więcej niz 2 cm chce ściąć z tyłu a z przodu tak koło 4 (chciałam je ściąć w U, bo z przodu były trochę zniszczone od torebki i domagały się większego podcięcia a nie chciałam stracić zbyt dużo na długości...). Wszystko było spoko...
Siedzę sobie zadowolona, że dogadałam się z babką. Ona wzięła się do pracy, ale niestety zaczęła ciąć od tyłu... Jak już ścięła cały tył i przeszła do przodu i po chwili zobaczyłam róźnicę w długości moich włosów, to myślałam, że się popłączę i później jej też zetnę włosy, albow odwrotnej kolejności !!! Ta idio*ka ścięła mi ponad 10 cm!!!! Teraz z przodu mam włosy ledwo za ramiona, a miałam do połowy biustu !!! Aleprzynajmniej babka wie, ze już igdy więcej się tam nie pojawię...
Postanowiłam - kupuję nożyczki i obcinam się sama, ewentualnie poproszę mamę albo siostrę!!! NIGDY WIĘCEJ FRYZJERA!!!!!!!!!!!!!!!!! !


!

ehhh jaka masakra! mam nadzieję, że jakoś jej przygadałaś, bo fryzjerka po pierwsze powinna słuchać się, czego klientka chce..

Napisane przez Kaveri

Cześć Nie wiem czy ktoś mnie jeszcze kojarzy. Dziś wybłagałam wypis do domu, inaczej leżałabym w szpitalu do 27 grudnia...
Ledwo nadrobiłam nową część, starej, nawet nie dotykam, możecie bić.

Straciłam połowę swoich włosów, odpuszczam póki co intensywne dbanie, toteż foto-aktualizacji też nie będzie. Będę Was narazie podczytywać.

kochana, jasne, że pamiętamy mam nadzieję, że szybko Ci się poprawi ) trzymaj się!







kupiłam dziś olej arachidowy w lidlu za 2,99 i bluzkę i podkład pharmaceris w przecenie.

umieram przez okres, to dla mnie prawie jak koniec świata ;(

[Scarrabeo]

Napisane przez Kaveri

Cześć Nie wiem czy ktoś mnie jeszcze kojarzy. Dziś wybłagałam wypis do domu, inaczej leżałabym w szpitalu do 27 grudnia...
Ledwo nadrobiłam nową część, starej, nawet nie dotykam, możecie bić.

Straciłam połowę swoich włosów, odpuszczam póki co intensywne dbanie, toteż foto-aktualizacji też nie będzie. Będę Was narazie podczytywać.

ej, Mała, dobrze będzie!
dobrze widzieć Cię z powrotem tutaj. I nie mamy zamiaru bić.

Napisane przez visionAM

ja tych odżywek Alberto Balsam używałam w wakacje i niestety nie zachwyciły mnie, a próbowałam wszystkich wersji... jakoś tak tylko miętowa była OK, bo rzeczywiście włosy były długo świeże, ale znowu zapach mi nie pasował (zbyt intensywny i chemiczny). Natomiast wszystkie inne odżywki z tej serii powodowały u mnie kołtunienie albo sianko.

o kutwa, głos na nie. A ja myślałam, że same słodkie recenzje będą.

Napisane przez Czarna93

No lipa Też właśnie liczyłam na piękny zapach, ale się zawiodłam jak cholera Taki mydlano-proszkowy zapach, można wyczuć nutkę chemicznej borówki

łeee, a miałam nadzieję na orgazmiczne doznania zapachowe.

W sklepie wąchać nie będę, bo z zasady nie otwieram produktów po to by poniuchać, ale myślę, że 7 złotych nie majątek, przetestować można. A myślę, że nawet najbardziej chemiczna borówka nie wzruszy mnie bardziej od Amli.

[_Angelina_]

o! kolejna część
otóż..zapoznałam się juz ze wszystkimi sposobami dbania o włosy. Od jakiegoś czasu farbuję włosy na ciemne kolory. Moim problemem jest to że stały się matowe;/
kiedyś nosiłam już takie odcienie i pamiętam że włosy błyszczały jak szalone nawet denerwowało mnie to gdyż bardziej rzucało się w oczy kiedy robiły się nieświeże.
teraz włosy mam matowe ( wczesniej rozjaśniane);
co zaproponujecie dla mnie abym mogła wydobyć ten blask?
czego unikać aby tak szybko się farba nie spłukiwała?

[grudniowa]

Napisane przez Kaveri

Cześć Nie wiem czy ktoś mnie jeszcze kojarzy. Dziś wybłagałam wypis do domu, inaczej leżałabym w szpitalu do 27 grudnia...
Ledwo nadrobiłam nową część, starej, nawet nie dotykam, możecie bić.

Straciłam połowę swoich włosów, odpuszczam póki co intensywne dbanie, toteż foto-aktualizacji też nie będzie. Będę Was narazie podczytywać.

Kaveri? Hmmm... nie, nie kojarze. Wstaw zdjecia i napisz nam jak pielegnujesz wlosy

bedzie dobrze, Kaveri. Fajnie, ze mozesz swieta spedzic w domu. Oby Ci sie szybko poprawilo.