Rozstanie z facetem, część XXV - Strona 75 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-12-21, 14:12   #2221
Vandaris
Rozeznanie
 
Avatar Vandaris
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 511
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Mam pytanie do Dziewczyn, dla których nie jest to pierwsze rozstanie. Czy za każdym razem przeżywa się to tak samo? I czy z taką samą ufnością jak za pierwszym razem wchodzi się w nowy związek?
Vandaris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 14:20   #2222
kangu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 625
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Moim zdaniem kazde jest inne, zalezy jak długo sie było z kims w związku, czy się kochało czy nie.
nie wchodzi się z taką sama ufnością, bo gdzies tam z tyłu głowy coś ci podpowiada uważaj zwracasz uwagę na różne cechy i zachowania z większą uwagą, ale z czasem zaufanie sie pojawia kiedy juz czujemy się bezpiecznie przy tej nowej osobie.
Ty sie tak nie martw , ze nie spotkasz żadnego mężczyzny, bo jesteś młoda dziewczyna, nie jeden jeszcze na twojej drodzę sie pojawi, choć życze tego jedynego

Edytowane przez kangu
Czas edycji: 2012-12-21 o 14:36
kangu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 14:58   #2223
Vandaris
Rozeznanie
 
Avatar Vandaris
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 511
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Mnie teraz dręczy myśl, że już nigdy nikogo nie poznam. Chociaż gdzieś tam w głębi wiem, że to nieprawda.
Vandaris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 15:17   #2224
kangu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 625
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

poznasz tylko nie zamykaj sie w domu.
A ja teraz zastanawiałam sie nad historia znajomych mojej starszej siostry.
Chodzili ze sobą długo, wzieli ślub, mieszkali razem, starali się o dziecko-nie wychodziło im , jakies tam problemy tez doszły i sie rozwiedli. Każde spotykało sie z innym i wiecie co po jakimś roku sie zeszli, znowu wzieli ślub i teraz urodziło im sie dziecko, kochająca się rodzina.
Czego to dowodzi? że raz jak sie ludzie kochaja i mają byc razem to wrócą do siebie, a dwa jak często za bardzo skupiamy sie na problemach i pozwalamy aby one tak mocno wpływały na nasz związek, ze wręcz dajemy odejść komus kogo tak kochamy.
kangu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 15:26   #2225
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Wiecie co, przeczytałam naszą ostatnią rozmowę i się popłakałam ze złości. Z tego co on pisał, to wychodzi na to,że on zwyczajnie podjął decyzję,że mnie rzuca i postanowil się wtedy odciąć i odkochać, bo lepiej zerwać raz a dobrze a nie wracac do siebie i nie ranić się, zamiast walczyc i pracować nad związkiem. Ku*wa mać.I jeszcze teksty w stylu: musimy się dostosować do tej sytuacji" , " musimy sobie z tym poradzić" zupełnie, jakby tę decyzję ktoś inny podjął za niego albo podjął ją wbrew sobie. Jestem wściekła i mi strasznie źle i chciałabym sobie w końcu to z nim wyjaśnić to nie wiem jak. Bo nie chcę do niego pierwsza pisać. Źle robię?

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Vandaris Pokaż wiadomość
Mnie teraz dręczy myśl, że już nigdy nikogo nie poznam. Chociaż gdzieś tam w głębi wiem, że to nieprawda.
Spoko, też tak mam;/
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 15:32   #2226
kangu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 625
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
Wiecie co, przeczytałam naszą ostatnią rozmowę i się popłakałam ze złości. Z tego co on pisał, to wychodzi na to,że on zwyczajnie podjął decyzję,że mnie rzuca i postanowil się wtedy odciąć i odkochać, bo lepiej zerwać raz a dobrze a nie wracac do siebie i nie ranić się, zamiast walczyc i pracować nad związkiem. Ku*wa mać.I jeszcze teksty w stylu: musimy się dostosować do tej sytuacji" , " musimy sobie z tym poradzić" zupełnie, jakby tę decyzję ktoś inny podjął za niego albo podjął ją wbrew sobie. Jestem wściekła i mi strasznie źle i chciałabym sobie w końcu to z nim wyjaśnić to nie wiem jak. Bo nie chcę do niego pierwsza pisać. Źle robię?

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------



Spoko, też tak mam;/
heh to mam wrażenie, ze mój tak samo, zamiast walczyc po prostu uciekł od problemów. ciężko powiedziec czy powinnas się odezwać, jesli cię to strasznie męczy to może dla świętego spokoju .... z drugiej strony pokazesz, ze ciągle o nim myslisz.
kangu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 15:49   #2227
de_wu
Rozeznanie
 
Avatar de_wu
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 795
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

I napisał po 1,5 miesiąca od rozstania, że raczej już nie będziemy razem.. że wie, że mnie skrzywdził i byc może go nienawidze, ale nie chciałby całkowicie zrywać kontaktu...
Ehh napisałam mu, że niestety nie potrafie z nim utrzymywać kontaktu, chociaż chciałabym.
I na nowo to przeżywam.. Ale przynajmniej już wiem, że nie ma czego ratować, bo on zwyczajnie mnie nie kocha.
de_wu jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-12-21, 16:09   #2228
Neffik
Zadomowienie
 
Avatar Neffik
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 1 300
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Ehhhh mój ex się zapewne nie odezwie do mnie nigdy. To ja z nim zerwałam. Znalazł sobie dzień później dziewczynę musiał już coś z nią kręcić jak byliśmy razem. Nie mam żalu. Choć bardzo chciałabym mieć z nim kontakt, ale powiedziałam mu, że kiedyś może się odezwę..... no i tak też zrobię. Kiedyś tam się odezwę.... może
Ale po 1,5 tygodnia nie bycia z nim jest mi dobrze, a wręcz za☠☠☠iście i choć siedzę sama w domu dziś, znajomi trochę mnie wystawili, nie odzywają się, nie ważne, jest mi dobrze
__________________
Najatrakcyjniejszym przymiotem człowieka jest godność.

Neffik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 16:22   #2229
OoDestinyoO
Wtajemniczenie
 
Avatar OoDestinyoO
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Trzy metry nad niebem.
Wiadomości: 2 624
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Można dołączyć dziewczyny?
OoDestinyoO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 16:30   #2230
kangu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 625
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez OoDestinyoO Pokaż wiadomość
Można dołączyć dziewczyny?
zapraszamy, opowiadaj co sie stało
kangu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 16:38   #2231
OoDestinyoO
Wtajemniczenie
 
Avatar OoDestinyoO
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Trzy metry nad niebem.
Wiadomości: 2 624
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Tzn.u mnie nie doszło jeszcze do całkowitego rozstania,z prostego powodu tż wisi mi kase.ale sam nie przejawia żadnych chęci naprawy ani chęci by być razem.termin oddania pieniędzy jest na jutro,i chcę by powiedział mi w twarz że mnie nie kocha i zrywa.bo w sms albo mi dowala albo twierdzi że na naprawę jest już za późno.po 3 latach i 4 miesiącach.
OoDestinyoO jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-21, 16:43   #2232
kangu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 625
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez OoDestinyoO Pokaż wiadomość
Tzn.u mnie nie doszło jeszcze do całkowitego rozstania,z prostego powodu tż wisi mi kase.ale sam nie przejawia żadnych chęci naprawy ani chęci by być razem.termin oddania pieniędzy jest na jutro,i chcę by powiedział mi w twarz że mnie nie kocha i zrywa.bo w sms albo mi dowala albo twierdzi że na naprawę jest już za późno.po 3 latach i 4 miesiącach.
nie dość, że wisi ci kase to jeszcze ci dowala??po takim czasie w związku...
wiesz co najlepiej napisz mu wprost , ze ma ci oddac kase wtedy i wtedy i nie pytaj sie go w smsach o nic nie proś itp, zapytaj sie go prosto w oczy i tyle.
mam wrażenie, ze on wie jak ci zalezy i ze sie jakoś czuje sie taaaki pewny
bądz twarda,
kangu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 16:55   #2233
OoDestinyoO
Wtajemniczenie
 
Avatar OoDestinyoO
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Trzy metry nad niebem.
Wiadomości: 2 624
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Zaczeło się od końca października komunikowałam mu że chce by poświęcił mi trochę czasu,chociaż jeden cały głupi weekend.dosyć że w tyg.odzywał się po kilka smsów to i w weekendy widzieliśmy się rzadko.za pracą by się wściekł,pracoholik a odkąd założył firmę to już w ogóle.ode mnie wymagał wsparcia i zrozumienia a sam tego nie dawał.i tak się odsuwaliśmy.on nie walczył o mnie olał całkiem.wyzwał przez telefon że co ja sobie myślę,od nierobów wyzwał itp.przestaliśmy się odzywać.potem zaproponowałam spotkanie na mieście w celu porozmawiania.odmówił.a jak się dowiedziałam od przyjaciółki,brat tej przyjaciółki siedział wtedy u tż i siedzieli sobie wtedy tak długo aż oboje zasneli.z dnia na dzień kontakt uciekał.tż się zmienił na wrednego ch.uja i traktuje mnie jak śmiecia jakiegoś przez smsy.

A ja dla niego przeszłam piekło z rodziną bo nie byli dobrego zdania o nim.zrezygnowałam z znajomych,imprez.siedział am w domu na każde zawołanie jego.

Edytowane przez OoDestinyoO
Czas edycji: 2012-12-21 o 16:57
OoDestinyoO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 16:58   #2234
kangu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 625
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez OoDestinyoO Pokaż wiadomość
Zaczeło się od końca października komunikowałam mu że chce by poświęcił mi trochę czasu,chociaż jeden cały głupi weekend.dosyć że w tyg.odzywał się po kilka smsów to i w weekendy widzieliśmy się rzadko.za pracą by się wściekł,pracoholik a odkąd założył firmę to już w ogóle.ode mnie wymagał wsparcia i zrozumienia a sam tego nie dawał.i tak się odsuwaliśmy.on nie walczył o mnie olał całkiem.wyzwał przez telefon że co ja sobie myślę,od nierobów wyzwał itp.przestaliśmy się odzywać.potem zaproponowałam spotkanie na mieście w celu porozmawiania.odmówił.a jak się dowiedziałam od przyjaciółki,brat tej przyjaciółki siedział wtedy u tż i siedzieli sobie wtedy tak długo aż oboje zasneli.z dnia na dzień kontakt uciekał.tż się zmienił na wrednego ch.uja i traktuje mnie jak śmiecia jakiegoś przez smsy.

A ja dla niego przeszłam piekło z rodziną bo nie byli dobrego zdania o nim.zrezygnowałam z znajomych,imprez.siedział am w domu na każde zawołanie jego.
no to tym bardziej wez co twoje i sie z nim pożegnaj, przykro mi, nie wiem czemu niektorym facetom tak odwala jak zaczynaja pracę, jakby to było tylko w zyciu ważne.
kangu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 17:07   #2235
OoDestinyoO
Wtajemniczenie
 
Avatar OoDestinyoO
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Trzy metry nad niebem.
Wiadomości: 2 624
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez kangu Pokaż wiadomość
no to tym bardziej wez co twoje i sie z nim pożegnaj, przykro mi, nie wiem czemu niektorym facetom tak odwala jak zaczynaja pracę, jakby to było tylko w zyciu ważne.
Praca jest ważna,a ja nie prosiłam o wiele chciałam tylko jego zainteresowania,żeby pokazał jak mu zależy i że jestem ważna.
Najwidoczniej to było za wiele.
Po tylu latach,co myślałam że już razem się zestarzejemy.jemu odbiła sodówka i zniszczył to.
Poświęciłam się dla niego cała.i jeszcze depta teraz po moich uczuciach dowalając mi.czuję się jak zero po prostu.
OoDestinyoO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 17:27   #2236
ellaa112
Przyczajenie
 
Avatar ellaa112
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 12
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

czy ktos może mi pomoc ?
nie wiem co mam dalej robic, potrzebuje abo ktos ocenił sytuacje patrząc 'z boku'. jestem z tż od 3 lat, kocham go, on twierdzi ze on mnie tez , niestety często sie kłocimy , bardzo czesto, oczywiscie tylko o 'pierdoły'. dzisiaj było podobnie. byliśmy na zakupach, ja chcialam kupic sobie kurtke niestety nie znalazłam żadnej sensownej , przez to troche posmutniałam i nie zbyt wiele mowilam kiedy ona wybierał prezenty dla bratankow i siostrzeńców. widząc moj nastroj tż stwierdził ze nie ma ochoty juz na zakupy prezentow, lepiej żebyśmy poszukali jeszcze tej kurtki. jednak ja powiedziłam ze nie chce i wyszlismy z galerii po czym on strasznie zaczął na mnie wrzeszczeć że strzelam fochy, powiedział ze nie chce juz ze mna byc ze ma dość tzn nie powiedział tylko raczej wykrzyczal to , ja oczywiście w płacz a on dalej krzyczał. potem odwiózł mnie a ja teraz siedze w domu i bije sie z myślami, to moja wina? ta cała kłótnia ? prosze bardzo odpowiedzcie mi bo ja juz chyba nie patrze logicznie na to
ellaa112 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 18:01   #2237
Princesska22
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 1 289
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez ellaa112 Pokaż wiadomość
czy ktos może mi pomoc ?
nie wiem co mam dalej robic, potrzebuje abo ktos ocenił sytuacje patrząc 'z boku'. jestem z tż od 3 lat, kocham go, on twierdzi ze on mnie tez , niestety często sie kłocimy , bardzo czesto, oczywiscie tylko o 'pierdoły'. dzisiaj było podobnie. byliśmy na zakupach, ja chcialam kupic sobie kurtke niestety nie znalazłam żadnej sensownej , przez to troche posmutniałam i nie zbyt wiele mowilam kiedy ona wybierał prezenty dla bratankow i siostrzeńców. widząc moj nastroj tż stwierdził ze nie ma ochoty juz na zakupy prezentow, lepiej żebyśmy poszukali jeszcze tej kurtki. jednak ja powiedziłam ze nie chce i wyszlismy z galerii po czym on strasznie zaczął na mnie wrzeszczeć że strzelam fochy, powiedział ze nie chce juz ze mna byc ze ma dość tzn nie powiedział tylko raczej wykrzyczal to , ja oczywiście w płacz a on dalej krzyczał. potem odwiózł mnie a ja teraz siedze w domu i bije sie z myślami, to moja wina? ta cała kłótnia ? prosze bardzo odpowiedzcie mi bo ja juz chyba nie patrze logicznie na to
Wiesz....byc aż tak smutna zeby nic nie mowic, bo kurtki nie kupilam, to troche przesada, moglas byc zawiedziona,ale bez przesady....
cO OCzywiscie nie uprawnialo go do tego by na Ciebie krzyczeć od razu...
Princesska22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 18:04   #2238
Neffik
Zadomowienie
 
Avatar Neffik
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 1 300
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez ellaa112 Pokaż wiadomość
czy ktos może mi pomoc ?
nie wiem co mam dalej robic, potrzebuje abo ktos ocenił sytuacje patrząc 'z boku'. jestem z tż od 3 lat, kocham go, on twierdzi ze on mnie tez , niestety często sie kłocimy , bardzo czesto, oczywiscie tylko o 'pierdoły'. dzisiaj było podobnie. byliśmy na zakupach, ja chcialam kupic sobie kurtke niestety nie znalazłam żadnej sensownej , przez to troche posmutniałam i nie zbyt wiele mowilam kiedy ona wybierał prezenty dla bratankow i siostrzeńców. widząc moj nastroj tż stwierdził ze nie ma ochoty juz na zakupy prezentow, lepiej żebyśmy poszukali jeszcze tej kurtki. jednak ja powiedziłam ze nie chce i wyszlismy z galerii po czym on strasznie zaczął na mnie wrzeszczeć że strzelam fochy, powiedział ze nie chce juz ze mna byc ze ma dość tzn nie powiedział tylko raczej wykrzyczal to , ja oczywiście w płacz a on dalej krzyczał. potem odwiózł mnie a ja teraz siedze w domu i bije sie z myślami, to moja wina? ta cała kłótnia ? prosze bardzo odpowiedzcie mi bo ja juz chyba nie patrze logicznie na to
Jeśli rzeczywiście naskoczył na Ciebie tylko z tego powodu że milczałaś bo było Ci przykro, to uważam że coś z nim jest nie tak. Wiele razy takie sytuacje się zdarzają? Rozumiem kłótnie, jeśli jest do niej powód, ale tutaj go nie widać.. Facet na Ciebie wrzeszczy, bo jesteś smutna? tak być nie powinno kochana.
__________________
Najatrakcyjniejszym przymiotem człowieka jest godność.

Neffik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 18:05   #2239
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Myślę, że to był tylko pretekst, przykrywka do czegoś innego, co mu nie odpowiada.
A może właśnie do tych humorów, złego humoru i manifestowania smutku trochę na pokaz, nieproporcjonalnie do tego, co się dzieje (ja też bym miała trochę dosyć, gdyby facet łapał doła z powodu kurtki).
Ale zamiast krzyczeć, pewnie bym wskazała Ci jakieś rozwiązanie i kazała przestać się z takiego powodu dołować.

A co do samej kurtki, to przetrzep jeszcze Allegro i pobliskie lumpeksy.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."

Edytowane przez ulicznica
Czas edycji: 2012-12-21 o 18:08
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 18:11   #2240
kangu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 625
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez OoDestinyoO Pokaż wiadomość
Praca jest ważna,a ja nie prosiłam o wiele chciałam tylko jego zainteresowania,żeby pokazał jak mu zależy i że jestem ważna.
Najwidoczniej to było za wiele.
Po tylu latach,co myślałam że już razem się zestarzejemy.jemu odbiła sodówka i zniszczył to.
Poświęciłam się dla niego cała.i jeszcze depta teraz po moich uczuciach dowalając mi.czuję się jak zero po prostu.
praca jest wazna, ale związek tez, kiedyś on to zrozumie, ale jeśli traktuje ciebie tak jak piszesz to chyba bez sensu.
moim zdaniem możesz jak sie spotkacie powiedziec mu dokladnie to co myslisz, ze odbiła mu sodówka, ze zle ciebie traktuje, zobaczymy reakcje czy oprzytomnieje czy nie.

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
Myślę, że to był tylko pretekst, przykrywka do czegoś innego, co mu nie odpowiada.
A może właśnie do tych humorów, złego humoru i manifestowania smutku trochę na pokaz, nieproporcjonalnie do tego, co się dzieje (ja też bym miała trochę dosyć, gdyby facet łapał doła z powodu kurtki).
Ale zamiast krzyczeć, pewnie bym wskazała Ci jakieś rozwiązanie i kazała przestać się z takiego powodu dołować.

A co do samej kurtki, to przetrzep jeszcze Allegro i pobliskie lumpeksy.
tez mysle, ze cos więcej jest na rzeczy.
może zaproponuj rozmowę, ale tak na spokojnie, żeby sobie wyjasnic, bo może on cos w sobie dusi jakąs złość itp
kangu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 18:29   #2241
ellaa112
Przyczajenie
 
Avatar ellaa112
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 12
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

może rzeczywiście macie racje że to był tylko pretekst, bo sama byłam w szoku i przestraszona, a jak mu powiem np co mi sie nie podoba, co bym chciała zmienić to on mi mówi że sama szukam problemów na siłe i źle interprestuje jego 'zamiary'. gdyby on był całkiem zły to zacisnęła bym zęby i odeszła, ale on w wielu sytuacjach jest opiekuńczy, troskliwy, pomaga mi itp i czuje że mnie kocha. Nie rozumie jednak jak można tak krzyczeć na kogos kogo sie kocha , niestety nasz związek to jest własnie taka huśtawka...
ehhh chciałam sie tak wygadać bo tak mi było przykro , on sie dalej nie odzywa ale postanowiłam że nie bede sie zadręczać i siedziec ze smutna mina przed tv. wezmę sie dziś za pisanie licencjata
ellaa112 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 19:12   #2242
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Vandaris Pokaż wiadomość
Mam pytanie do Dziewczyn, dla których nie jest to pierwsze rozstanie. Czy za każdym razem przeżywa się to tak samo? I czy z taką samą ufnością jak za pierwszym razem wchodzi się w nowy związek?
1. W zasadzie tak... I łatwo można popełnić te same błędy.
2. Z tym coraz trudniej, różne lęki wychodzą na jaw, które mogą podtruwać nowy związek od samego początku.
Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
Wiecie co, przeczytałam naszą ostatnią rozmowę i się popłakałam ze złości. Z tego co on pisał, to wychodzi na to,że on zwyczajnie podjął decyzję,że mnie rzuca i postanowil się wtedy odciąć i odkochać, bo lepiej zerwać raz a dobrze a nie wracac do siebie i nie ranić się, zamiast walczyc i pracować nad związkiem. Ku*wa mać.I jeszcze teksty w stylu: musimy się dostosować do tej sytuacji" , " musimy sobie z tym poradzić" zupełnie, jakby tę decyzję ktoś inny podjął za niego albo podjął ją wbrew sobie. Jestem wściekła i mi strasznie źle i chciałabym sobie w końcu to z nim wyjaśnić to nie wiem jak. Bo nie chcę do niego pierwsza pisać.
To nie do końca tak... Najpierw następuje odkochanie, a potem decyzja. Nie wmawiaj sobie, że pewnego dnia stwierdził "kocham ją, ale nie chcę z nią być, więc daję sobie tydzień na odkochanie", bo to bzdura. Pamiętaj, że takie decyzje nie biorą się z impulsu, bo jak się kocha, to się to czuje, a jak się nie kocha, to szuka się dalej zamiast ciągnąć wóz pod górkę.

Nie wiem, co chcesz wyjaśniać. Gdyby był jakiś jeden konkretny powód typu "bo mlaskasz przy jedzeniu", to by Ci o tym powiedział. Gdy w grę wchodzą uczucia, trudno znaleźć jeden czynnik, który doprowadził do ich zaniku.

Próbujesz wyciągnąć z niego coś, z czego pewnie sam nie zdaje sobie sprawy... Uważaj, bo możesz doprowadzić do tego, że walnie coś na odwal, np. "bo masz asymetryczne cycki" i wpadniesz niepotrzebnie w kompleksy.
Cytat:
Napisane przez pogubiona88 Pokaż wiadomość
idę zaraz z koleżanką do Centrum Nauki Kopernik.... a wieczorem do drugiej na wino. Przynajmniej nie będę miała komputera pod palcami. Bo smsami nie idzie mi tak dziarsko
Jadę niedługo do Warszawy. Warto odwiedzić CNK? Co tam mają ciekawego?
Cytat:
Napisane przez Vandaris Pokaż wiadomość
Rozmawiałam w nocy z eksem. Powiedział mi tyle przykrych słów, że czuję się jakby mi ktoś dał w twarz. Ale podziałało to otrzeźwiająco. Już nie płaczę i nie ma możliwości, żebym się do niego odezwała. Utwierdziłam się w przekonaniu, że ten związek nie miał sensu i że dobrze się stało, że to zakończyliśmy.
Głowa do góry! Serducho się wyleczy, tylko daj Czasowi czas
Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Piesek juz od jakiegos czasu w domu Chyba teskni za domem bo ciagle mi skacze na rece i piszczy :P Siostry obrazone bo ciagle chodzi za mna i kladzie sie tam gdzie siadam i w moim pokoju chce ciagle byc :P

Cytat:
Napisane przez lala123456789lalak Pokaż wiadomość
Nigdy nie uważałam się za jakoś super laskę , ale po eksie czuje się okropnie . Patrzę na swoją koleżankę ( która chyba mu się podobała) i mam ochotę ja "zamordować" ciągle odwalona , super laska , ciągle ktoś na nią leci . Ale zdałam sobie sprawę , że to chore , by nienawidzić swoją koleżankę z takiego powodu . Nie dość , że narobił szkodę w mojej samej ocenie to jeszcze straciłabym koleżankę . Powiedziałam dość . Jedyne co bym chciała to by zobaczył mnie taką odmienioną , super , ekstra i wtedy bym go olała

Ostatnio mam taką myśl , że faceci lecą tylko na wygląd ? Ja nie wyglądasz dobrze to nawet nie masz szans , bo nawet nie będziesz miała szansy pokazać swojego charakteru . Czasem czuję się niewidzialna dla mężczyzn .
Lala, ja jestem autentycznie brzydka na buzi, w dodatku niska i pulpecikowata, choć ważę zaledwie 40 kilo. Mam okropne zęby, kłapciate uszy i wysoką wadę wzroku.
I praktycznie non stop jestem w związkach

Faceci nie są detalistami, patrzą na ogół Nie zwrócą uwagi na rumień na policzkach, jeśli będziesz mieć rzęsy do nieba i kocią kreskę. Nie wytkną Ci krzywych nóg, bo nawet gdybyś takie miała, sam fakt ich odsłonięcia powoduje w nich "wow!". Nie przerażą ich wypadające włosy, jeśli będą pachnące i rozwiane przez wiatr... Najważniejszy jest uśmiech, pewność siebie, radość, pozytywne nastawienie i okazywanie im zainteresowania!

Kobiety mają łatwiej pod względem wyglądu niż faceci, mogą zatuszować wady ubiorem, makijażem, fryzurą, dobraną bielizną... A facet jak nie ma mięśni, to sobie nie narysuje
Cytat:
Napisane przez ellaa112 Pokaż wiadomość
może rzeczywiście macie racje że to był tylko pretekst, bo sama byłam w szoku i przestraszona, a jak mu powiem np co mi sie nie podoba, co bym chciała zmienić to on mi mówi że sama szukam problemów na siłe i źle interprestuje jego 'zamiary'. gdyby on był całkiem zły to zacisnęła bym zęby i odeszła, ale on w wielu sytuacjach jest opiekuńczy, troskliwy, pomaga mi itp i czuje że mnie kocha. Nie rozumie jednak jak można tak krzyczeć na kogos kogo sie kocha , niestety nasz związek to jest własnie taka huśtawka...
Jestem strasznie marudna na zakupach, dlatego chodzę sama, bo moich facetów zawsze szlag trafiał Z powodu niskiego wzrostu ciężko mi cokolwiek kupić i zakupy ciuchowe okropnie mnie frustrują, więc rozumiem Twój smutek i żal, za to on powinien już Ciebie całkiem dobrze znać i rozumieć, skąd się wzięło takie Twoje zachowanie oraz jak sobie z nim poradzić. Mój były zabierał mnie wtedy na czekoladę albo przynosił jakieś totalnie śmieszne ciuszki, mówiąc z powagą "w tym będziesz wyglądać bardzo dostojnie"

Obawiam się, że macie ogromny problem z rozumieniem swoich potrzeb i odczytywaniem sygnałów.

Przeraziło mnie, jak napisałaś, że gdyby był całkiem zły, to byś odeszła. Lepiej się męczyć w czymś, co daje szczęście zaledwie od czasu do czasu?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2012-12-21 o 19:14
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 20:02   #2243
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez ellaa112 Pokaż wiadomość
a jak mu powiem np co mi sie nie podoba, co bym chciała zmienić to on mi mówi że sama szukam problemów na siłe i źle interprestuje jego 'zamiary'.
Skąd ja to znam. Mój eks cały czas mi to powtarzał przez ostatnie pół roku i teraz po rozstaniu dalej twierdzi,że ja nie czuję tego co czuję tylko czuję coś innego i że to wszystko to moje nadinterpretacje bo jego zamiary i działania były/są zupełnie inne.Jasne.

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

To nie do końca tak... Najpierw następuje odkochanie, a potem decyzja. Nie wmawiaj sobie, że pewnego dnia stwierdził "kocham ją, ale nie chcę z nią być, więc daję sobie tydzień na odkochanie", bo to bzdura. Pamiętaj, że takie decyzje nie biorą się z impulsu, bo jak się kocha, to się to czuje, a jak się nie kocha, to szuka się dalej zamiast ciągnąć wóz pod górkę.

Nie wiem, co chcesz wyjaśniać. Gdyby był jakiś jeden konkretny powód typu "bo mlaskasz przy jedzeniu", to by Ci o tym powiedział. Gdy w grę wchodzą uczucia, trudno znaleźć jeden czynnik, który doprowadził do ich zaniku.
No ja tez tak właśnie myślę.Ale jak rozmawialiśmy, to jak mu to powiedziałam,to się strasznie wkurzył i zirytował i powiedział,że to nie prawda i że zawsze mnie kochał prawdziwie i szczerze i nigdy co do swoich uczuć mnie nie okłamał i kochał mnie do końca naszego związku. - NIE OGARNIAM tego.
Problem w tym,że on tak na prawdę mi nie poiwedział konkretnie dlaczego ze mną zrywa. Do tej pory już usłyszałam 3 inne wersje tego.Chciałabym,żeby w końcu mi powiedział, kawa na ławę i co mu nie pasowało we mnie. Powiedział mi nawet,żebyśmy się spotkali sobie te różne zawiłości wyjaśnić, bo chce się ze mną przyjaźnić a widzi,że ja bez wyjaśnień nie dam rady, ale ja nie moglam się spotkać wtedy kiedy on zaproponował,więc teraz jest cisza.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 20:06   #2244
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Tindo - może on jednak nie wie, co mu nie pasowało? Może zdaje sobie sprawy z tego, że to drobnostki, które wypowiedziane głośno brzmią śmiesznie, a do sedna problemu jeszcze nie dotarł?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 20:15   #2245
Little miau miau
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: miejska dżungla
Wiadomości: 566
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Malla nie wiem czy zauważyłaś mojego priva Będę bardzo wdzięczna za jakąś odpowiedź jeśli to nie problem.
__________________
.
Little miau miau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 21:08   #2246
Vandaris
Rozeznanie
 
Avatar Vandaris
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 511
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Hej Mam do Was jeszcze jedno pytanie. Czy któraś z Was korzystała po rozstaniu z pomocy specjalisty? Ja się nad tym zastanawiam. I nie chodzi mi o samo rozstanie, ale wiem, że popełniłam sporo błędów i chciałabym uniknąć tego w kolejnym związku.
Vandaris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 21:34   #2247
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Vandaris Pokaż wiadomość
Hej Mam do Was jeszcze jedno pytanie. Czy któraś z Was korzystała po rozstaniu z pomocy specjalisty? Ja się nad tym zastanawiam. I nie chodzi mi o samo rozstanie, ale wiem, że popełniłam sporo błędów i chciałabym uniknąć tego w kolejnym związku.
wiem, ze jest tu kilka, ja sama nie korzystalam
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 22:04   #2248
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Tindo - może on jednak nie wie, co mu nie pasowało? Może zdaje sobie sprawy z tego, że to drobnostki, które wypowiedziane głośno brzmią śmiesznie, a do sedna problemu jeszcze nie dotarł?
Może..to pewnie już nie dotrze, bo racze już o nas nie myśli. Śmieszne,że on tak na prawdę nie wie czemu zerwał. Wspaniale mi w związku z tym;/

Wklejam zdjęcia i o dziwo w ogole mnie to nie rusza. To chyba dobry znak.

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Cytat:
Napisane przez Vandaris Pokaż wiadomość
Hej Mam do Was jeszcze jedno pytanie. Czy któraś z Was korzystała po rozstaniu z pomocy specjalisty? Ja się nad tym zastanawiam. I nie chodzi mi o samo rozstanie, ale wiem, że popełniłam sporo błędów i chciałabym uniknąć tego w kolejnym związku.
Ja byłam,ale babka mi nic nie doradziła, stwierdziła tylko,że dobrze sobie radzę i że dobrze,że mam z kim rozmawiać i że o tym mówię. Proponowała kolejne spotkania, ale uznałam,że nie mam ochoty się uzewnętrzniać aż tak obcej osobie. Poza tym wg mnie każdy powinien sam dojść do tego co robił źle i jak to zmienić. To przychodzi z czasem.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 22:19   #2249
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

macie moze jakies pomysly na imie dla psa ?
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-21, 22:22   #2250
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Czytałaś O psie, który jeździł koleją? Tam był Lampo, wyjątkowy pies.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.