Alkoholowe ekscesy - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-03-01, 18:10   #91
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
Dot.: Alkoholowe ekscesy

- 2 posty.
__________________
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-01, 18:12   #92
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez lalesia Pokaż wiadomość
nie zapomne, jak to w stanie wybitnie intensywnego upojenia alkoholowego wracalam z moim tata z imprezy wszyzstko byloby ok, ale ja myslalam, ze jade taxi i ciagle mowilam mojemu tacie swoj adres a ze nie mialam rajtuz, bo gdzies sie w miedzyczasie zapodzialy to wywalalam z tylnego siedzenia tacie noge przed oczy z textem "niech pan zobaczy, nie mam rajtuz" ojciec zlewal sie ze mnie jeszcze przez conajmniej miesiac ja oczywiscie nic nie pamietalam

a innym razem z kolei wsiadlam do taxi po imprezie, tylko nie moglam sobie za diabla przypomniec mojego adresu pan taxowkarz musial przez centrale taxi dochodzic, gdzie mieszkam o dziwo cala ta sytuacje pamietam
To jest najlepsze !


Ja to tam jedynie biegłam biegłam z koleżanką i sie glebłam koleżanka skapła się po jakiś 10 sekundach że się wywaliłam, przytulałam się do drzew.. kleiłam się do kolegi z czego nie jestem zadowolona wogóle zawsze dzieje się coś fajnego jedynie raz miałam humor do płakania po % i przepłakałam sylwestra tego co był
__________________
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-01, 18:18   #93
Ef-fka
Raczkowanie
 
Avatar Ef-fka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 137
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Dobre dobre te historyjki!
Chyba każdemu przydarzyło się cos zwariowanego po odrobince alkoholu.
Ja miałam kilka ekscesów- aż wstyd się przyznać
1. Podczas "parapetówy" tak się wstawiłam że w trakcie imprezy wyszłam i zasnęłam w łazience, przytulając kibel rekami (oczywiście zdjęcia mi zrobiono na pamiątkę)
2. Z atrakcji kąpielowych. Podczas obozu młodzieżowego na Węgrzech świętowaliśmy moje urodziny. Pamiętam że polało się sporo tokaja. I po imprezie postanowiłam się wykąpać, oczywiście pomyliłam kierunki(łazienki były w oddzielnym budynku) i weszłam w ubraniu do Balatonu. Stałam tak i jeszcze zastanawiałam sie gdzie odłozyłam ręcznik. Zostałam wysmiana i już do końca obozu wszyscy wypominali mi to nieszczęsne zdarzenie.
3. Kiedys piłyśmy z koleżanką (cichaczem bo było zabronione picie oczywiście) w namiocie podczas wakacji. I tak nam uderzyło do głowy że poczułyśmy zew natury fizjologicznej. Oczywiście miałysmy problem żeby wydostac się z namiotu - finał wiadomo jaki, aż wstyd pisać
4. Wracając z imprezki i będąc mocno wstawione chciałysmy z koleżanką zrobić coś szalonego- akurat było już grubo po północy, ulice były puste i kiedy znalazłyśmy się już z dala od centrum miasta postanowiłyśmy zrobić siusiu na przejściu dla pieszych! Boże wstyd się przyznac jaki człowiek był głupi, ale to nam wydawało się wtedy tak zabawne i trochę szalone. Chwała Bogu że nic nie jechało, nie wiem czy chciałabym aby mój "titanic"(czytaj tyłek) został oświetlony przez światła Tira
5. Z historii znajomej imprezującej u nas. Wstawiła się mocno, poszła wcześniej do domu. Po jakimś czasie do domu poszedł jej mąż . Pukał, walił w dzrwi, ona siedziała na ziemi w mieszkaniu(przy drzwiach wejściowych) i płakała że męża nie ma a ona nie wie gdzie on jest i nikogo nie wpuści!
I mówił"kochanie to ja twój mąż" a ta w kółko " gdzie mój mąż"
Cóż musiał wrócic i spać u nas dopóki ona nie wytrzeźwiała.
6. W czasie jednej imprezy (u owych znajomych) sąsiedzi nasłali policję bo głośno było i muzyka była. Ów sąsiad tak się wystraszył policji ,będąc już wstawiony , że schował się w małym pomieszczeniu gospodarczym razem z psem. Oczywiście policja szukała pana domu, otwarli pomieszczenie a on bezczelnie powiedział że go nie ma w domu
Obyło się bez powaznych kłopotów i chyba sama policja miała ubaw z takiego widoku. Do dzisiaj wspominamy ta historię.
Jeszcze kilka historii by się znalazło ale już wystarczająco musiałam stracić twarz

I jeszcze jedna historia z ktorej często się śmieję odnośnie taksówkarzy. W czasie domowej imprezy u rodziców pojawił się także dość znany kardiochirurg, pan już grubo po 50, stateczny i bardzo opanowany. No i popili " kilka" dobrych drinków. Zamówiłam mu taksówkę do domu. Stałam w oknie jak goście się rozjeżdżali- pan doktor usiłował usiąść za kierownicą, bo taksówkarz miał takie samo auto jak on, i On był przekonany że to jego, i że sam wróci do domu autem. Tak więc prawie wsiadał taksówkarzowi na kolana i musielismy interweniować bo chyba by nie ustąpił.
__________________
everything is simpler than you think and at the same time more complex than you imagine
Ef-fka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-01, 18:34   #94
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Alkoholowe ekscesy

niestety na mnie alkohol ma zupełnie inne działanie...wypije DOSŁOWNIE lampke winka i śpie...
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-01, 19:28   #95
joanah
Raczkowanie
 
Avatar joanah
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 405
GG do joanah
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
niestety na mnie alkohol ma zupełnie inne działanie...wypije DOSŁOWNIE lampke winka i śpie...
to masz najgorzej.... smieszne rzeczy robi sie po pijaku, jest pozniej z czego sie smiac

ja kiedys bedac na babskiej domowce wyskoczylam juz troche podpita z kolezanka do sklepu. niestety byl on troche daleko wiec musialysmy pojechac na rowerze. ja akurat bylam wtedy bardzo wystrojona, sukieneczka i te sprawy mialam wtedy 17lat, prawie 18 ale dowodu jeszcze nie wiec zeby nam sprzedano cos do picia moja kumpela wymyslila, ze musze koniecznie zalozyc szpilki zebym wygladala na dojrzalsza oczywiscie na rowerze ciezko jechac w szpilkach wiec zalozylam adidasy. jak dojechalysmy pod sklepem zmienilam buty. weszlam do sklepu a tam podloga sliska a ja pijana i traaaaaach na srodku wywalilam sie jak dluga!! ale udalo sie dojsc do lady kupilysmy co trzeba, wyszlam ze sklepu no i musialam zmienic szpilki na wygodne adidaski panowie spod sklepu smiali sie z nas, jeszcze chyba widzieli moj upadek hahahha jak sobie teraz to przypominamy z kolezanka to nie wytrzymujemy ze smiechu hahha;D;D;DD
joanah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-01, 19:34   #96
Camarilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camarilla
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8 253
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez Ef-fka Pokaż wiadomość
Dobre dobre te historyjki!
Chyba każdemu przydarzyło się cos zwariowanego po odrobince alkoholu.
Ja miałam kilka ekscesów- aż wstyd się przyznać
1. Podczas "parapetówy" tak się wstawiłam że w trakcie imprezy wyszłam i zasnęłam w łazience, przytulając kibel rekami (oczywiście zdjęcia mi zrobiono na pamiątkę)
2. Z atrakcji kąpielowych. Podczas obozu młodzieżowego na Węgrzech świętowaliśmy moje urodziny. Pamiętam że polało się sporo tokaja. I po imprezie postanowiłam się wykąpać, oczywiście pomyliłam kierunki(łazienki były w oddzielnym budynku) i weszłam w ubraniu do Balatonu. Stałam tak i jeszcze zastanawiałam sie gdzie odłozyłam ręcznik. Zostałam wysmiana i już do końca obozu wszyscy wypominali mi to nieszczęsne zdarzenie.
3. Kiedys piłyśmy z koleżanką (cichaczem bo było zabronione picie oczywiście) w namiocie podczas wakacji. I tak nam uderzyło do głowy że poczułyśmy zew natury fizjologicznej. Oczywiście miałysmy problem żeby wydostac się z namiotu - finał wiadomo jaki, aż wstyd pisać
4. Wracając z imprezki i będąc mocno wstawione chciałysmy z koleżanką zrobić coś szalonego- akurat było już grubo po północy, ulice były puste i kiedy znalazłyśmy się już z dala od centrum miasta postanowiłyśmy zrobić siusiu na przejściu dla pieszych! Boże wstyd się przyznac jaki człowiek był głupi, ale to nam wydawało się wtedy tak zabawne i trochę szalone. Chwała Bogu że nic nie jechało, nie wiem czy chciałabym aby mój "titanic"(czytaj tyłek) został oświetlony przez światła Tira
5. Z historii znajomej imprezującej u nas. Wstawiła się mocno, poszła wcześniej do domu. Po jakimś czasie do domu poszedł jej mąż . Pukał, walił w dzrwi, ona siedziała na ziemi w mieszkaniu(przy drzwiach wejściowych) i płakała że męża nie ma a ona nie wie gdzie on jest i nikogo nie wpuści!
I mówił"kochanie to ja twój mąż" a ta w kółko " gdzie mój mąż"
Cóż musiał wrócic i spać u nas dopóki ona nie wytrzeźwiała.
6. W czasie jednej imprezy (u owych znajomych) sąsiedzi nasłali policję bo głośno było i muzyka była. Ów sąsiad tak się wystraszył policji ,będąc już wstawiony , że schował się w małym pomieszczeniu gospodarczym razem z psem. Oczywiście policja szukała pana domu, otwarli pomieszczenie a on bezczelnie powiedział że go nie ma w domu
Obyło się bez powaznych kłopotów i chyba sama policja miała ubaw z takiego widoku. Do dzisiaj wspominamy ta historię.
Jeszcze kilka historii by się znalazło ale już wystarczająco musiałam stracić twarz

I jeszcze jedna historia z ktorej często się śmieję odnośnie taksówkarzy. W czasie domowej imprezy u rodziców pojawił się także dość znany kardiochirurg, pan już grubo po 50, stateczny i bardzo opanowany. No i popili " kilka" dobrych drinków. Zamówiłam mu taksówkę do domu. Stałam w oknie jak goście się rozjeżdżali- pan doktor usiłował usiąść za kierownicą, bo taksówkarz miał takie samo auto jak on, i On był przekonany że to jego, i że sam wróci do domu autem. Tak więc prawie wsiadał taksówkarzowi na kolana i musielismy interweniować bo chyba by nie ustąpił.
Historia z titaniciem i lekarzem po 50. wygrały.. Boskie
__________________

Camarilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-01, 20:06   #97
Paulina1988
Rozeznanie
 
Avatar Paulina1988
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: B-Z
Wiadomości: 986
GG do Paulina1988 Wyślij wiadomość przez MSN do Paulina1988
Dot.: Alkoholowe ekscesy

taaa ja trz pamietam jak sie szlalo ( dawno nie pilam alkoholu jakos sie tak złozylo)kiedys bylam z tata i siostra na weselu to bylo takie wesele kamerlane w domu ja juz mialam wprawe w piciu wodki i to nawet niezla.przed weselem tata chcila mnie uswiadomic ze to ja nie wiem jak dziala wodka ze to trzeba uwazac i w ogole,wysluchalam go i poszlam z kuzynka chlac a ze mialam nawet mocna glowe ( nie wiem jak jest teraz)
jak kuzynka nie pila swojej kolejki to ja spijalam 2 na raz( wszystko w ukryciu przed tata myslal ze wypilam 1 kielszek) i sie narabalam mocno nie kontaktowalam zbytniotata chcil ze mna zatanczyc to nie dao rady a co najlepsze moj tata siedzial przy stole sam i zwino sobie takie sreberko jak z czekolady papierowe i podpalal na swieczce to ja siadlam kolo niego i chcac udac ze jestem tka w pelni siadoma i ze chce podjac dyskusje spytalam:" tatooo a czemu ty palisz na swieczce ten widelec????"tata na mnie spojrzal juz wiedzial co sie dzieje a pozniej siadlam przy stole jeszcze raz i jedna czesc tego stolu byla max licha a tam byla ogromna slatka jarzynowa i jak siadlam i sie oparlam o ten stol to salatka i wyladaowala napodlodze i poszlam do samochodu troche polezec a tata po mnie przyszedl to szlam za nim wezem) po tym to zaczol mnie sprawdzac jak wraam z dyskoteki troche mnie to wkurza bo nie wolno mi wypic piwa jednego a mam 18 lat moja matka tak jest nie wolno mi na alkohol wg jej spojrzec bo jestem alkoholikiem nie nooo wiele bylo tych sytuacji z alkoholem teraz jade w maju na praktyki do wawy i bee z kolezanka mieszkac w akademiku chyba zasmakujemy tych bib
__________________
jednak Monachium
jednak zostaje tu na caly rok
bedzie dobrze.. MA BYC!
Paulina1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-03-01, 21:32   #98
agness86
Zakorzenienie
 
Avatar agness86
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Kiedy wiadomo, że impreza była udana?
...
Jak rano się mama do ciebie nie odzywa

Cytat:
Napisane przez lalesia Pokaż wiadomość
albo w szkole/pracy wszyscy smieja sie na Twoj widok
Ooo tak, a jeszcze lepiej jak się nie pamięta dlaczego się nie odzywa
__________________



I już

agness86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-01, 21:57   #99
_Brzoskwinka_
Zakorzenienie
 
Avatar _Brzoskwinka_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 739
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
niestety na mnie alkohol ma zupełnie inne działanie...wypije DOSŁOWNIE lampke winka i śpie...

Mam tak samo .
Podsumowując :
* po wódce wariuję ( i to dosłownie )
* po winie chce mi sie spać ( dlatego nie pije go za dużo )
* a po piwie ----> do toalety !
__________________
_Brzoskwinka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-01, 22:04   #100
miss venflon
Zakorzenienie
 
Avatar miss venflon
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
Dot.: Alkoholowe ekscesy

niedawno oblewalismy prawo jazdy znajomej na mieście-a ż etego dnia spadł śnieg to najpierw byla wycieczka do marketu po łopate do odsnieżania-impreza skończyła sie koło 2 w nocy jak szłam ciagnąc za sobą łopatę
a jak znalazłam się na głównym placu miasta to postanowiłam go poodśnieżać-a tam monitoring mamy-troche udało mi się odśnieżyć zanim straż miejska przyjechała się spytać co ja tak właściwie robię
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO
miss venflon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-01, 23:02   #101
ewelkaw
Zakorzenienie
 
Avatar ewelkaw
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 920
Dot.: Alkoholowe ekscesy

ooo matko wymiękam przez te wszystkie historie prawie płacze ze śmiechu
ewelkaw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-01, 23:33   #102
Missy
BAN stały
 
Avatar Missy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 23
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Swietny wątek! Uśmiałam się.

Ja kiedyś na imprezie u mnie w domu kipowałam papierosa do własnego drinka, potem go tam wrzuciłam (myśląc chyba, że to popielniczka), a potem go wypiłam Kumpela zwróciła mi uwagę, że tam jest pet, ale mnie to jakoś nie zmartwiło. Oczywiście rano niczego nie pamiętałam, dopóki mi nie przypomniała

Kiedyś też na imprezie u mnie jak już wszyscy ostro spici, zrobiłyśmy z kumpelą pizzę (taką Ristorante) i jak już się upiekła to wzięłam ją i pochyliłam nad zlewem, żeby odsączyć resztkę wody. Zlew był zatkany i pływało w nim mnóstwo wody i różnych śmieci a mi oczywiście pizza wpadła do niego Wyciągnęłyśmy ją z kumpelą szybko i wytarłyśmy jakąś szmatką. Byłyśmy tak "głodne"(wiadomo jak to jest po pijaku), że postanowiłyśmy ją tak czy tak zjeść. Oczywiście reszcie towarzystwa nie przyznałyśmy się, że pizza przed chwilą pływała w zatkanym zlewie Wszyscy jedli ze smakiem. My też

Moja siostra natomiast ma taką przypadłość, że jak dużo popije to nagle ją bierze na powrót do domu i np. nagle wybiega z knajpy i biegnie do domu nic nikomu nie mówiąc.
Missy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-02, 07:33   #103
Zuzannka
Zakorzenienie
 
Avatar Zuzannka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Sin City
Wiadomości: 3 487
Dot.: Alkoholowe ekscesy

to jest boskie

jak wróce z pracy do domu to napisze o swoich a było ich oj było
__________________
Hey little Suzie
You don't have to cry no more


Zuzannka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-02, 16:40   #104
phoebe
Rozeznanie
 
Avatar phoebe
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 922
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez Missy Pokaż wiadomość
Moja siostra natomiast ma taką przypadłość, że jak dużo popije to nagle ją bierze na powrót do domu i np. nagle wybiega z knajpy i biegnie do domu nic nikomu nie mówiąc.
Hehe ja też nieraz łapałam taką fazę

Raz było tak, że wszyscy się w najlepsze bawili, a ja czmychnęłam do domu, bo coś mi się nie spodobało Jak doszłam pod blok przypomniałam sobie o znajomych, którzy zostali w klubie i pomyślałam, że pewnie będą się o mnie martwić, więc postanowiłam wrócić, żeby im powiedzieć, że idę do domu. A że nie chciało mi się samej iść, to w środku nocy, w zimie, wyciągnęłam z domu swoją siostrę i poszłyśmy pod klub. Tam stwierdziłam, że lepiej będzie, jak napiszę im esa, bo mogą chcieć mnie zatrzymać na imprezie i wróciłyśmy do domu
__________________
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"


Moje Aniołki wiem, że kiedyś się spotkamy [*]


phoebe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-02, 17:37   #105
Camarilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camarilla
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8 253
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez Missy Pokaż wiadomość
Moja siostra natomiast ma taką przypadłość, że jak dużo popije to nagle ją bierze na powrót do domu i np. nagle wybiega z knajpy i biegnie do domu nic nikomu nie mówiąc.
No.. moja kumpela na sylwestra keidys stwierdziła, ze jej sie nie podoba i poszła do domu zaraz po 12. Nikomu o tym nie powiedziała, a ze o połnocy wiaodmo zamieszanie niezłe było to zniknęła nam z oczu i tyle jej było. O 3 nad ranem rpzeszukałysmy wszystkie zaspy sniegu w poblizu miejsca imprezy i obdzwonilysmy wszystkich.. O 6 rano napisała nam esa, ze spi sobie w domu .. Nam wtedy nie było do smiechu.. Teraz juz sie smiejemy ze niezła z niej agentka
__________________

Camarilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-02, 17:38   #106
kina1986
Raczkowanie
 
Avatar kina1986
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: okolice lublina
Wiadomości: 109
GG do kina1986
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez Kaprysia Pokaż wiadomość
Chodziłam za przyjaciółką i powtarzałam że się zakochałam... I za cholerę nie mogłam sobie przypomnieć w kim

Świetne leże ze śmiechu :rot fl:
__________________
Serce Często Powraca Do Tego Czego Tak Naprawdę Nigdy Nie Było ...
kina1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-02, 17:39   #107
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Ja raz z kumplem łaziłam po dachu domu mojej koleżanki Teraz jak sobie pomyśle o tym, to brrr...

Ogólnie nie miałam nigdy takich jakichś szczególnych przypadłości, bo bieganie bez celu i opowiadanie bzdur (głównie o tym, że nie jestem pijana ) to norma
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-02, 17:42   #108
Camarilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camarilla
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8 253
Dot.: Alkoholowe ekscesy

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;3832067]Ja raz z kumplem łaziłam po dachu domu mojej koleżanki Teraz jak sobie pomyśle o tym, to brrr...

Ogólnie nie miałam nigdy takich jakichś szczególnych przypadłości, bo bieganie bez celu i opowiadanie bzdur (głównie o tym, że nie jestem pijana ) to norma [/quote]
Hehe.. ja mam odwrotnie. Jak zaczynam mówić.. " Jaka jestem pijana".. "Jak ja się upiłam".. to znaczy, ze juz powazna srpawa jest.. To tak jakbym mowila "zabierzcie mi kieliszek"..
__________________

Camarilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-02, 18:50   #109
pyrcia911
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z domciu (;
Wiadomości: 1 319
Dot.: Alkoholowe ekscesy

-Grill klasowy.. pyrcia pochlała... a tam na tej działce był taki domek.. były schody i sobie weszłam, było wyjście na balkon i nie wiedziałam, że drzwi są zamknięte... święcie przekonana, że są otwarte dziarskim krokiem chciałam wyjść na balkon i zarąbałam z całej pety glanem w okno Później doszłam do siebie i było 'ku*** pyrka! co ty robisz?!' Cud, że to okno jest całe
-Sylwester... tak się roztańcowałam na mieście, że aż się wyrąbałam bo zawadziłam o krawężnik
-Ognisko. Spałam pod drzewem, nie zauważyłam, że tam był ketchup i co? Wracałam z czerwoną plamą na dupie
-To już nie mój wybryk, ale koleżanki Ten sam grill, a ona sobie na dach domku wchodzi i titanica robi!

Więcej nic nie było. Oczywiście śmiechy do krawężnika i podobne.
pyrcia911 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-02, 21:23   #110
dżastinka23
Raczkowanie
 
Avatar dżastinka23
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 287
Dot.: Alkoholowe ekscesy

łoj sporo tego było, przykładowo
koledzy michała wyrwali jakąs pannę i coś tam gadali że bedą z nia robic to itamto i do michała: co też się przyłączysz, wiadomo zart. oczywiście ja siedziałam obok a michał dla zartu: no oczywiście ze tak. a ja pijana tak to sobie wkręciłam ze seidziałam na schodach i beczałam jak by mi rodzinę zabili

innym razem był deszcz i biegłam z kolegą do samochodu z dyskoteki a kawałek był. no i biegniemy biegniemy a ja nagle o krawężnik się wywaliłam, najpierw na kolana a zaraz centralnie twarza w maskę jakiegoś samochodu bo ajkoś przed samochodem upadłam. podobno wstałam jak gdyby nigdy nic i biegłam dalej. sladów na szczęście brak

kiedyś z imprezy w sobote pojechalismy odrazu do domu kolegi bez spania zadnego a była juz 11 rano-niedziela .dziadek kolegi otwiera drzwi a ja do niego:dobrywieczór heheh

albo po pijaku tż niósł mnie na barana a ja centralnie w dół spadłam na głowę to co się działo w wszpitalu to duże cyrki m. in wożenie mnie po całym szpitalu na jakimś łóżku na kólkach przez michała i kłócenie się ze wszytkimi ze mają mnie przyjąć, zbicie szyby tak delikatnie michał wparował do szpitala(było ciągnąc a on łapami na szybę i pcha oczywiscie z rozbiegu tam wchodził więc szyba pękła rachunek 300 zł) no i lekarz mi założył na głowę jakiś bandaż taki wokoło głowy sporo tego było taka czapeczka heheh a ja pijana spojrzałam w lusterko co było w gabinecie zdjęłam to i mu pod nogi rzuciłam:P

teraz to brzmi smeisznie i szmiesznie to wpsominam ale wtedy wesoło to nie wyglądało
inne ekscesy moze kiedy indziej
dżastinka23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-04, 14:11   #111
kleo14
Zakorzenienie
 
Avatar kleo14
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 7 150
Dot.: Alkoholowe ekscesy

ten watek jest swietny up
__________________
Jeden dzień - a na tęsknotę - wiek.
jeden gest - a już orkanów pochód,
jeden krok - a otoś tylko jest
w każdy czas - duch czekający w prochu.
kleo14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-04, 14:59   #112
magdzialenk@
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 327
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez kleo14 Pokaż wiadomość
ten watek jest swietny up

magdzialenk@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-04, 15:00   #113
pyrcia911
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z domciu (;
Wiadomości: 1 319
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez kleo14 Pokaż wiadomość
ten watek jest swietny up
Dokładnie
A niedługo wiosna! I pyrcia wraz z 3c zaczną ogniska robić Ojj będzie się działo, będzie
pyrcia911 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-04, 15:07   #114
kleo14
Zakorzenienie
 
Avatar kleo14
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 7 150
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez pyrcia911 Pokaż wiadomość
Dokładnie
A niedługo wiosna! I pyrcia wraz z 3c zaczną ogniska robić Ojj będzie się działo, będzie
u mnie juz pare imprez sie szykuje...
__________________
Jeden dzień - a na tęsknotę - wiek.
jeden gest - a już orkanów pochód,
jeden krok - a otoś tylko jest
w każdy czas - duch czekający w prochu.
kleo14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-04, 15:16   #115
pyrcia911
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z domciu (;
Wiadomości: 1 319
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez kleo14 Pokaż wiadomość
u mnie juz pare imprez sie szykuje...
Taaa Już czuje jakich imprez
Moją klase to by można do AA zapisać
pyrcia911 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-04, 15:29   #116
Blair
Zadomowienie
 
Avatar Blair
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdańsk :D
Wiadomości: 1 661
GG do Blair
Dot.: Alkoholowe ekscesy

W te ferie na obozie ok 2 w nocy stwierdziłam ze mam ochotę popływać , a że nie było gdzie to przez 10 minut żabkowałam sobie na dywanie .

Ten sam obóz moja kumpel przyszła i powiedziała że ona jest bombką ,ale nie chce już wisieć na szczycie choinki bo ma za daleko do słodyczy .

Pamiętam też takie akcje jak zbiorowa kanapka albo udawanie dżdżownicy .
__________________
"Nie pozwólcie aby ktokolwiek wmówił wam ze trzeba być zadowolonym z tego co się ma. Zawsze jest więcej do zdobycia i nie ma powodu abyście tego nie miały osiągnąć"
Blair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-04, 15:41   #117
pyrcia911
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z domciu (;
Wiadomości: 1 319
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez Blair Pokaż wiadomość
W te ferie na obozie ok 2 w nocy stwierdziłam ze mam ochotę popływać , a że nie było gdzie to przez 10 minut żabkowałam sobie na dywanie .

Ten sam obóz moja kumpel przyszła i powiedziała że ona jest bombką ,ale nie chce już wisieć na szczycie choinki bo ma za daleko do słodyczy .

Pamiętam też takie akcje jak zbiorowa kanapka albo udawanie dżdżownicy .
To z pływaniem mnie rozwaliło

A kanapki to my robimy jak dostajemy głupatki, przykład sanki, zimno jak nie wiem a my co? Kanaaapka! [dobrze, że byłam na samej górze]
pyrcia911 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-03-04, 15:57   #118
kleo14
Zakorzenienie
 
Avatar kleo14
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 7 150
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez pyrcia911 Pokaż wiadomość
Taaa Już czuje jakich imprez
Moją klase to by można do AA zapisać
moja tak samo

ja tez przerabialam kanapke szkoda, ze bylam na samym dole... auć
__________________
Jeden dzień - a na tęsknotę - wiek.
jeden gest - a już orkanów pochód,
jeden krok - a otoś tylko jest
w każdy czas - duch czekający w prochu.
kleo14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-04, 16:01   #119
blue2003
Miuoshowa
 
Avatar blue2003
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3 325
GG do blue2003 Wyślij wiadomość przez Yahoo do blue2003
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Ja przeholowalam tylko raz Akurat kumpel mial osiemnastke. Zalatwil od Ruskich tani spirytus, zrobil belta z woda w baniaku po mineralce 5 litrow i poszlismy w siedem osob w plener. Po konsumpcji w jakichs niezwykle milych krzaczkach postanowilismy sie ucywilizowac i poszlismy do ogrodka piwnego. Siedzimy sobie przy piwku i zachcialo nam sie jesc. No to faceci poszli do Geanta, ktory byl 10 minut drogi dalej. Wrocili po dwoch godzinach. Przyniesli jakies chipsy, kielbase i Mountain Dew. Z okazji udanych zakupow postanowili dokonczyc alko. Ja oczywiscie razem z nimi. Jak wrocilismy z tego lasku zachcialo mi sie pic i postanowilam sama nalac sobie Mountain Dew z dwulitrowej pelnej butli do malego kubeczka. Latwo sie domyslic ze nie trafilam i caly czas lalam na stol bardzo oburzona, ze dalej mam pusty kubek. Jak kumpele zobaczyly ze wszystko na stole plywa wyrwaly mi butelke i rzucily sie do wycierania go chusteczkami. Ja oczywiscie chcialam im pomoc i wzielam kurtke takiego chlopaka i nia wycieralam ten stol. Potem ja ubralam i zaczelam mu grzebac w kieszeniach - znalazlam bilet autobusowy i sobie wzielam. A potem usiadlam i zaczelam rozpaczac, ze chce moja butelke. Wiec kumpele nalaly mi picia i daly ja, ale zabronily otwierac. Wiec jako grzeczna dziewczynka nie zrobilam tego, ale zaczelam sobie czytac napisy. I wyczytalam miedzy innymi "Bo nie pijesz nie zyjesz!" I zaczelam sie wydzierac "Bo nie pijesz nie zyjesz! Nie zyjesz bo nie pijesz!" itd. Ale ci ludzie z tego ogrodka piwnego mieli miny... W zwiazku z tym postanowilismy sie ewakuowac i udac nad jeziorko. Po drodze mijalismy jakiegos dziadka, ktory tez chyba byl wstawiony, i niosl jakis wielki patyk. No to ja sie na niego rzucilam z okrzykiem "Chcesz sie bic?!" i chcialam mu ten kij wyrwac... Jakby mnie nie odciagneli to niezle bym zarobila... Potem spotkalismy kumpla, a ze nie bardzo go lubilam, to zaczelam isc za nim i co krok kopac go w tylek. On sie wkurzyl i chcial mnie wepchnac do jeziorka, bylam juz pare centymetrow od brzegu, ale kumpela mnie uratowala. Potem zaczelam tak samo kopac innego kumpla, a on sie odwrocil i chwycil mnie za noge - niezle wyrznelam i mialam cale spodnie zielone od trawy. Potem postanowilismy wracac - oddalam kumplowi kurtke, ale biletu nie. I kiedy byl juz spory kawalek dalej, zaczelam go gonic zeby mu ten bilet oddac. A jak go w koncu dogonilam to nie pamietalam co chcialam. Ja wracalam do domu z kumplem i kumpela. Idziemy taka ulica, a tam panie lekkich obyczajow. Kumpel patrzyl sie na nie, a ja do niego z taka agresja "Fajne, nie? Chcialbys taka miec?! To idz sobie do nich, zostaw nas!!" W koncu jakos dotarlam do domu, odbylo sie bez haftowania i mega kaca, ekipa jakos o wszystkim zapomniala. No, prawie - "Bo nie pijesz nie zyjesz!" ciagle sie gdzies jeszcze przewija
__________________

"...nasza wielkość miała iskrzyć, a wygasa gdy tak teraz na nią patrzę a ty milczysz..."
blue2003 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-04, 16:57   #120
SilfAnA
Raczkowanie
 
Avatar SilfAnA
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 45
GG do SilfAnA
Dot.: Alkoholowe ekscesy

Cytat:
Napisane przez joanah Pokaż wiadomość
to masz najgorzej.... smieszne rzeczy robi sie po pijaku, jest pozniej z czego sie smiac

ja kiedys bedac na babskiej domowce wyskoczylam juz troche podpita z kolezanka do sklepu. niestety byl on troche daleko wiec musialysmy pojechac na rowerze.(...)

oo a mi sie przypomnialo wlasnie jak w te wakacje bylam ze znajomymi na wsi w domku mojego taty nie dosc ze pierwszego dnia poszlismy do sklepu i wrocilismy z 2skrzynkami piwa(trzeba bylo przejsc przez plac koscielny-co za wstyd;D) to ktoregos wieczoru znjamoma miala urodziny;D ok 1 w nocu zabraklo alkoholu;D wiec ja i znajomy postanowilismy ze wsiadziemy na rowery i pojedziemy do stacji beznynowe oddalonej o ok 3km?;D oboje w stanie bardzo wskazyjacym wsiedlismy na te cuda... mi w udziale przypadl jakis skladak z siodelkiem tak nisko ze pedalujac spokojnie moglam kapnac sie w brode;D za to kierownica byla na wysokosci twarzy.tragedia;D poza tym ze prawie wjechalam do rowu to wroclismy szczesliwie z kolejnymi butelkami i tak spiewalismy 100lat i kryczelismy i sie wydurnialismy do ok 4 nad ranem na kocu na trawie przed domem. (pod oknami sasiadow;D domek to blizniak;D) . ok 50m dalej mieszka pewien dziwny policjant ktory poskarzyl sie swoim kolegom o naszym zachowaniu..ktorzy z interwencja przyjechali nastepnego dnia o 23 w nocy;D i straszyli mandatem po 250 od osoby

ekscesow z "zalewaniem sie w tupa" opisywac nie bede;D
ale przypomnia m isie jeszzcze jak kolezanka 2 i pol roku temu na obozie tanecznym.. tak sie upila..(pilismy nad jeziorkiem wszytsko pieknie..zjamomi przywiezli nalewki <matko!>) po skonsumowaniu stwierdzilismy ze trzeba wracac na obiad;D kolezanka stwierdzila ze pojdzie umyc rece... i tak zniknela. odnalezlismy ja w trzcinach w wodzie po brode.. bylo slychac jej smiech i bylo widac wystajacy blekitny daszek z zielonej trzciny;D gdy wytrzezwiala stwierdzila ze jej to wmaiwamy;D
__________________
It is always wise to look ahead but difficult to look farther than you can see...
SilfAnA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-04 08:08:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.