Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

[izazula]

Ja wolę jak moja żmija na biegowym jeździ. Lubię ten rowerek

[monka23]

tu macie dni tygodnia
http://dzieci.pl/gid,15189089,img,15...puticaid=6fc01

No poniedzialek to cala LIBRA

---------- Dopisano o 01:08 ---------- Poprzedni post napisano o 01:04 ----------

Napisane przez nataszka25

Niestety ze zdrowiem się nie gadza, teraz podejrzewają mi krzywą przegrodę nosową, powiem wam że jak się zacznie już do lekarzy chodzić............... to jest masakra.
Hehhe, tyle że on jest mega pracowity ale nie w domu.

a ja mam dwie lewe ręce w kuchni;p
gdzie to masz?

tak tak o to mi chodzilo

Moje sie wszystko zgadza , tak mi sie wydaje

---------- Dopisano o 01:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:08 ----------

Moj tez lubi rowerek bez pedalow, ale ma po starszym bracie ten od 3 lat z pedalami to na wiosne cos bedziemy dzialac .
Mam ten plus , ze pewne rzeczy po mlodym bedzie mial i nie musze bujac kupowac nowego, albo rozowego .

---------- Dopisano o 01:11 ---------- Poprzedni post napisano o 01:09 ----------

Nataszka i co z ta przegroda, bedziesz cos robic ?operacja za friko ? w czym ci ta przegroba przeszkadza? spanie, chrapanie ? bole glowy? zle ci sie oddycha ? itd

[libra777]

O rzesz ! no ja

a tu zodiak dziecięcy http://www.wrozka.com.pl/horoskopy/zodiak-dzieciecy

[monka23]

Napisane przez libra777

O rzesz ! no ja

a tu zodiak dziecięcy http://www.wrozka.com.pl/horoskopy/zodiak-dzieciecy

u ciebie zgadza sie ten dla dzieci ?
U mnie moze jedno gora dwa
U starszego na bank - sam nie umie okazywać uczuć zbyt wylewnie.
A u malego to - ze nie lubi dzielic sie sniadaniem , jak mu sie cos wezmie , choc kawalek to jest ryk pisk , czarna rozpacz. Lubi jesc.

[Edzia400]

Napisane przez lindsley

Dziękuję bardzo
Alarm w takim razie fałszywy bo wyniki w normie W takim razie co? już mu nie dawać tego furaginu chyba...

Mam wrażenie że z Miśkiem już lepiej... Za to ze mną gorzej

za misia szkoda mi cibie no ale juz nie tak jak misia

[monka23]

Libra masz jeszcze tego linka to tego filmiku o tych dzieciakach grajacych w labirynt Ten 3 minutowy.
http://www.youtube.com/watch?v=AeDd61n0Kqs patrz na ten z kolesiem , mega smieszne ale az zal go

[Edzia400]

Napisane przez anakazar

fu,ohyda



zamiast stać przy garach i zapierniczać na szmacie zaraz się zbieram do kina

no i to jest podejscie na luzie

---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:44 ----------

Napisane przez evitka21

bleh....ło matko jaką to trzeba mieć wiedzę, żeby to pokojarzyć wszystko

No tak przedszkole wylęgarnią wszystkiego jest, nie da się ukryć.
A jak się rozpoznaje że bobek ma robale jakieś?
jak owsiki, że go/ ją tyłek swędzi?

no ja wszechwiedzaca nie jestem tez duzo dowiaduje sie od kogos , i obserwuje
np niejedzenie , niby kazdy 2 latek ma ale jak do tego dochodzi np niespanie i rzucanie sie w nocy i zgrzytanie zebami , to juz nas powinno zaniepokoic w dodatku przedszkole to taka wylegarnia , same wiecie jak szybko mozna tam złapac katar , no to 100 razy szybciej robaki .... klamki zabawki dotyk wszystko to powoduje ze moze dziec je złapac ... to tak jak z wszami nie kazdy je miec bedzie ..
narazone sa tez dzieci swiezo po kuracji antybiotykowej badz wirusach wtedy cały układ pokarmowy jest osłabiony i szybciej cos złapie .... przy antybiotykach podajemy probiotyki i powinnismy brac je jeszcze jakies 3 ms , badz podawac duzo jogurtu naturalnego ,maslanki ....

przy owsikach np dziec cały czas sie drapie po tyłku , nie potrafi usiedziec na tyłku ciagle sie wierci jakby cos mu przeszkadzało .....

[monka23]

Napisane przez Edzia400

przy owsikach np dziec cały czas sie drapie po tyłku , nie potrafi usiedziec na tyłku ciagle sie wierci jakby cos mu przeszkadzało .....

moj mlody do roku byl grzeczniutki, a po roku jakby go owsiki opanowaly, na dupsku nie usiedzi, w sumie to on jest jak ten jeden wielki owsik


Libra chyba go znalazlam to byl ten ? ten trwa 6 min , to moze mi sie cos pokickalo

[Edzia400]

Napisane przez P0P70

Ana - wzięłam sobie do serca Twoja radę i nie robię wigili w domu. Ajede w gosci

do mnie ?

---------- Dopisano o 01:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:55 ----------

Napisane przez monka23

W jakim dniu tyg Wy sie urodzilyscie ?

Ja we wtorek , moj czub we wtorek, moj maly we wtorek a mlody w srode

Wtorkowy optymista
Dzieci, które rodzą się we wtorek, obdarzone są siłą przebicia, odwagą i wiodą aktywne życie. Ich zaletą jest optymizm. Wadą - wielka niecierpliwość i zamiłowanie do ryzyka oraz brawury. Urodziny we wtorek wskazują też na wielką siłę fizyczną i dobre zdrowie aż do późnych lat życia, a także wojowniczy, niespokojny charakter.


Środowy intelektualista
Środa, jako dzień urodzin, obdarza zdolnościami intelektualnymi i łatwością nawiązywania kontaktów z innymi ludźmi. Zaletą osób, które przyszły na świat w środę jest bystry umysł, a wadą bywa wielka ciekawość i niestety gadatliwość. Kto urodził się w środę, ten ma szczęście w podróżach i w interesach!

No zgadza sie , a ta gadatliwosc to mnie do grobu zaprowadzi . gada i gada nosz nie ma mocnych

ja 17 .10 to był poniedziałek
tz urodził sie rok wczesniej i dzien pozniej czyli 18.10 i to tez był poniedziałek
Ami urodziła sie w czwartek
PONIEDZIAŁEK jest poświęcony Księżycowi. Urodzeni tego dnia noszą w sobie subtelne księżycowe wpływy. Są pracowici, uprzejmi, a przede wszystkim obdarzeni wielką intuicją. Ich zaletą jest empatia i współczucie, ale wadą bywa zmienność pragnień i nastrojów. Urodziny w poniedziałek były uznawane za bardzo korzystne dla posiadaczy ziemskich i chłopów, bo wróżyły zainteresowanie rolnictwem i hodowlą. Talizmany dla urodzonych w poniedziałek: kamień księżycowy, chryzopraz, perła, opal, ametyst i wszystkie mleczne kamienie. Metal – srebro. Ich rośliny to szałwia i werbena. Kwiaty: lilia wodna i lotos. Przyprawą, która dodaje im zdrowia i animuszu jest tymianek.
trafione w 10

a o amelii
W czwartek rodzą się osoby o silnym poczuciu sprawiedliwości. Mają talent organizacyjny i często zajmują bardzo odpowiedzialne stanowiska. Ich zaletą jest szczerość i wewnętrzna siła, a wadą rozrzutność i uleganie nałogom. Do dziś w krajach anglosaskich o wyjątkowo szczęśliwych i beztroskich osobach mówi się "czwartkowe dzieci".
bosz to prawda ona wszystko rozrzuca i nie ma kto potem sprzatac
sprawiedliwa tez jest bo tata i mama po niej sprzatac musza wiec i organizacja ok
ta szczera to ona jest

---------- Dopisano o 01:11 ---------- Poprzedni post napisano o 01:08 ----------

Napisane przez izazula

Witajcie

Ja w ferworze przygotowań świątecznych w Wy tu produkujecie stronę za stroną



Jakże mi miło ze tak krótką pamięć masz

Lubię takie orzeszki



Po pierwsze . Ja mam oboje rodziców ale jak już wspomniałam kiedyś straciłam bliską przyjaciółkę - siostrę i bardzo ale to bardzo mi jej brakuje zwłaszcza podczas świąt.

Co do robali to Edzia już odpowiedziała. Mogę dodać jeszcze że nie darmo się mówi "wiercisz się jakbyś miała owsiki". Można oglądać kupę ale nie zawsze je widać. U dziewczynek może dodatkowo wystąpić zaczerwienienie zewnętrznych narządów płciowych.
U Zosi to było tak że już powoli zaczynała spać w nocy a później się zaczęły jazdy, wiercenie, rzucanie nogami, pomlaskiwanie. Z apetytem też różnie bywa z tym że tym się nie przejmowałam bo generalnie dobrze je wiec jak czasem się przegłodzi to nie ma sprawy. Ten bunt 2-latka trwający już rok i taka ogólna nerwowość, niepokój i ciągle w ruchu, jakby na pupie miała igły. Ciągle ostatnio ma też przytkany nos a kataru brak.
Mogłabym sama podać coś na te robale ale wolę mieć pewność i dostać dyspozycje od doktora. To też może być coś innego choć robale coraz bardziej wydają się być prawdopodobne.
Zwykle tak jest że wystarczy że jedna osoba w domu ma robaczki to wszyscy powinni dostać leki łącznie z babciami które np. się maluchami zajmują.
Koleżanka mi mówiła że ona swoje dziewczyny bada przynajmniej raz do roku w kierunku robali i jest przygotowana na ich obecność.
W przedszkolach i szkołach robaki to norma niestety.

Ja będę robiła jutro mój sernik gotowany i lebkucheny albo te ciasteczka z żurawiną.



Oprócz czosnku i cebuli to Zosia lubi pozostałe i zjada z chęcią. Przeczytałam też że robaki nie lubią kasz i pełnoziarnistych produktów.

i jeszcze czasem mlaskanie i zgrzytanie nie musi znaczyc ze ma sie robale bo tak moze dziec wyładowywac emocje w przypaku dzieci emocjonalnych , ale obserwowac trzeba ...
moja nie nawidzi ziemniaków ale jak widzi kasze z gulaszem do tego kiszony ogórek trzesie sie z daleka

---------- Dopisano o 01:14 ---------- Poprzedni post napisano o 01:11 ----------

Napisane przez libra777

ja w poniedziałek ,młody we wtorek a mały i stary w piątek


tak ,ogólnie wszystko co działa wymiatająco na jelita no i kwaśne,ostre przyprawy ,jeszcze kiedyś wrotycz dawali nam do picia bleee nie wiem czy to się jeszcze praktykuje.

Ania no moze juz jej zostaw jak już ma przebite ,chyba żeby się babrało,ja to miałam kilka razy uszy przebijane a właściwie lewe bo ni cholery nie chciało mi się goić ,dopiero jako nastolatka mi się zagoiło a i to mogłam nosić tylko i wyłącznie srebro. teraz mogę już wszystkie i zwykłe też ale nie za długo bo bolą.Mam nadzieję że twojej się nie będą babrać.

mi kazali kapuche jesc kg wiec sie chodziło do sklepu i kupowało na spole woreczek kiszonej i sie ciamało

---------- Dopisano o 01:16 ---------- Poprzedni post napisano o 01:14 ----------

Napisane przez izazula

Ja wolę jak moja żmija na biegowym jeździ. Lubię ten rowerek

moja i w domu smiga do tego kask na głowe i heja D

---------- Dopisano o 01:19 ---------- Poprzedni post napisano o 01:16 ----------

Napisane przez libra777

O rzesz ! no ja

a tu zodiak dziecięcy http://www.wrozka.com.pl/horoskopy/zodiak-dzieciecy

połowa sie tylko zgadza ,ale czytajac ten horoskop az sie boje i chyba juz zaczne oszczedzac w razie czego

---------- Dopisano o 01:24 ---------- Poprzedni post napisano o 01:19 ----------

Napisane przez monka23

moj mlody do roku byl grzeczniutki, a po roku jakby go owsiki opanowaly, na dupsku nie usiedzi, w sumie to on jest jak ten jeden wielki owsik


Libra chyba go znalazlam to byl ten ? ten trwa 6 min , to moze mi sie cos pokickalo

moja zawsze psociła ale po roczku apogeum siegneło zenitowi doszło jeszcze pomoge mamusi umiem sama .. ona jest niedopanowania mam nierformowalne dziecko i koniec - za to je kochm no jedyna w swoim rodzaju ...
dzisiaj koło południa puszcze wam filmik jak moja gwiazda tanczy ale go potem skasuje tylko balaganu sie prosze nie wystraszyc bo to w trakcie porzadków ( taka 5 min przerwa na kawe

[Darusiaaaa]

ja dopiero z pracy wrocilam,zostalysmy na piwku,auto-tylne kolo kapec;/

za to kupilam mlodej kuchnie,co prawda ta mniejsza,ale bedzie miala tefal 99zl zaplacilam..

[anakazar]

Napisane przez ania p

Ana - mnie też zdziwiłaś tą kołyską , zawsze mi się wydawało że jak fisher to fisher i tyle i że będzie to dobre .
Ja z wózkiem super trafiłam , mam z interkobo . Ale wcześniej wylukałam u koleżanki która miała go już 1,5 roku . Olka dostała swój na roczek i wyglada jak nówka , a sporo się nim dzieciaki wybawiły . Drugi to parasolka używka ode mnie z pracy chicco i też rewelka .Przede wszystkim oba są na piankowych kołach i są ciche .


Tz dopiął swego i jak byłam w pracy pojechał z Olką przekłuć jej uszy . Jak przyszłam do domu , to nie wiedziałam , czy mam go zabić , czy tylko go uszkodzić
Olka oczywiście ponoć wyła , po przyjeździe z nim do domu jeszcze z 15 min ( teściowa mi doniosła ) do uszu się nie daje dotknąć , bo już miałam ochotę jej wyjąc te kolczyki .
Jesli zobaczę chociaż odrobinę czerwone ucho to tak zrobię .
Baba kazała to psikać osteniseptem .
Był w salonie gdzie robią dwa na raz z dwóch pistoletów , nie u mojej kosmetyczki . Bo tą bym uszkodziła na bank .
Kupił jej też kolczyki i zapytał z głupią miną czy jej na święta założę Nie widzę u Oli jakiegoś szczęścia z tego powodu .
Oby się cholerstwo nie paprało , bo wtedy na bank TZta uszkodzę .
Ile się waszym dzieciakom goiło ?
Tz naprawdę zgłupiał na punkcie Olki , najchętniej to by jej koraliki kupował , torebki i tym podobne rzeczy .
ostatnio miałam aferę , bo ściełam jej włosy o jakieś 4cm , bo ma mieć długie
Ubiję starego dziada stary i głupi

Ania ja w zeszłym roku kupiłam jej tego trójkołowca ze smoby+gondola...no i spacerówka jeszcze ujdzie,ale gondola to śmiech na sali i Nina trzyma w niej puzzle

Oby nic Oli się nie paparało
Nina ma jobla na punkcie kolczyków,średnio co drugi dzień nas pyta i prosi o kolczykiObiecujemy jej,że kolczyki będzie miała jak trochę podrośnie
Przebilibyśmy jej na urodzinki,ale ona jest zdecydowanie za mała.Nie ponosi długo korali ani branso,bo zaraz ściąga,szarpie...to ja już widzę oberwane uszy lub optymistycznie non stop gubione kolczyki
Rośnie sroka po mnie,bo jak widzi moje błyskotki to oczy jak 5 złotych i ciągle pyta kiedy też takie będzie miała
A na mój łańcuszek noszony bez ściągania patrzy z uwielbieniem i pyta kiedy dostanie takie korale
O pandorze nic nie piszę,bo to chyba pierwsze co jej zacznę zbierać

Napisane przez ania p

Monka - chciałam żeby to była jej decyzja a nie TZta , bo chce sobie córkę ozdobić - i bez nich jest przepiękna
A dwa że ja miałam kiedyś naderwane ucho i wiem jak to boli , a ona łazi do przedszkola . I boję się chyba najbardziej tego żeby coś jej się tam nie stało .
Ja byłam z moją chrześnicą rok temu ( miała 7 lat ) bo to ona sama chciała i to mi się właśnie podobało , że dzieciak sam zdecydował i sama sobie te uszy przemywała , nie wiem czy Olka sobie da cokolwiek przemyć , ona jeszcze tego nie rozumie .

Dzieci to się powinno jak psy odrobaczać

Napisane przez libra777

No tak jak mój wszedł do sklepu po dentkę do rowera a wyszedł z rowerkiem dla małego takim na pedała ,gdzie on jeszcze pewnie z rok poleży bo mały sie nie kwapi do nauki pedałowania

Nina dostała w maju taki na pedały i przeleżał bezużytecznie lato na tarasie,teraz garażuję zimę
Nina nie wie co z nim robić i ani trochę nie idzie jej pedałowanie.

Napisane przez izazula

Ja wolę jak moja żmija na biegowym jeździ. Lubię ten rowerek

my miałysmy biegacza nowego,zapakowanego,ale się spalił i nawet nie wiem jak mała na nim by funkcjonowała.
Teraz jej kupię na wiosnę drugi

Napisane przez Edzia400

no i to jest podejscie na luzie [COLOR=Silver]

w efekcie nie poszłam,bo nam się nie chciało.Przeniosłyśmy z siostrą wypad na dzisiaj,akurat tż zostawię czyszczenie narożnika

Napisane przez Edzia400

do mnie ?[COLOR=Silver]

Edzia zrobiłaś mi dzień

kurcze wypadałoby coś dzisiaj zacząć gotować na te święta,ale optymistycznie zostawiam sobie wsio na jutro.Nigdy jeszcze tak leniwych dni przedświątecznych nie mieliśmy

[ASIULEK_23]

Ana- zazdrosze ci tych leniwych przygntowan. Ja nawet nie mam na nic czasu bo mam maraton w pracy. Dzis do 21 a jutro do 14. I kiedy tu szykowac?

[anakazar]

Napisane przez ASIULEK_23

Ana- zazdrosze ci tych leniwych przygntowan. Ja nawet nie mam na nic czasu bo mam maraton w pracy. Dzis do 21 a jutro do 14. I kiedy tu szykowac?

chętnie poszłabym za Ciebie popracować

udał Ci się 3 bit?

[Baobabek]

Napisane przez nataszka25

kupiłam małej sukienkę na gwiazdkę, ona będzie się bardzo cieszyć,
pewnie jako jedyna mama nie kupuję zabawek??

ja dla Izy tez ubranko kupiłam - ale głównie dlatego, ze wszystkie edukacyjne zabawki ma w stanie idealnym po Kubusiu, a lalki i te inne graty to by mi tylko teraz kurz zbierały, na roczek pewnie dostanie już jakąś wypasioną zabawkę - np wózek, kołyskę, kuchnię....matko już się doczekać nie mogę kiedy będę się tym bawić

Napisane przez ania p

Może kiedyś jak się w końcu zdecyduję na większego zwierza mi się przyda "( chomikom rodowodu nie dają i jeszcze kosztuje dyszkę )
W schronisku byłam nawet w tym roku . zawiozłam ode mnie ze strychu koce , stare śpiwory , koce dla zwierzaczków żeby miały ciepło w zimę .



280 , kurde co to za kuchnia ? droga jak cholera jak za kawał plastiku .


Ana - mnie też zdziwiłaś tą kołyską , zawsze mi się wydawało że jak fisher to fisher i tyle i że będzie to dobre .
Ja z wózkiem super trafiłam , mam z interkobo . Ale wcześniej wylukałam u koleżanki która miała go już 1,5 roku . Olka dostała swój na roczek i wyglada jak nówka , a sporo się nim dzieciaki wybawiły . Drugi to parasolka używka ode mnie z pracy chicco i też rewelka .Przede wszystkim oba są na piankowych kołach i są ciche .


Tz dopiął swego i jak byłam w pracy pojechał z Olką przekłuć jej uszy . Jak przyszłam do domu , to nie wiedziałam , czy mam go zabić , czy tylko go uszkodzić
Olka oczywiście ponoć wyła , po przyjeździe z nim do domu jeszcze z 15 min ( teściowa mi doniosła ) do uszu się nie daje dotknąć , bo już miałam ochotę jej wyjąc te kolczyki .
Jesli zobaczę chociaż odrobinę czerwone ucho to tak zrobię .
Baba kazała to psikać osteniseptem .
Był w salonie gdzie robią dwa na raz z dwóch pistoletów , nie u mojej kosmetyczki . Bo tą bym uszkodziła na bank .
Kupił jej też kolczyki i zapytał z głupią miną czy jej na święta założę Nie widzę u Oli jakiegoś szczęścia z tego powodu .
Oby się cholerstwo nie paprało , bo wtedy na bank TZta uszkodzę .
Ile się waszym dzieciakom goiło ?
Tz naprawdę zgłupiał na punkcie Olki , najchętniej to by jej koraliki kupował , torebki i tym podobne rzeczy .
ostatnio miałam aferę , bo ściełam jej włosy o jakieś 4cm , bo ma mieć długie
Ubiję starego dziada stary i głupi

ożesz i on jeszcze żyje??? zatlukłabym mojego jakby mi Izie uszy tknął ja tu chyba jedyna przeciwniczka kolczyków do lat co najmniej 7

Napisane przez izazula

Witajcie

Ja w ferworze przygotowań świątecznych w Wy tu produkujecie stronę za stroną



Jakże mi miło ze tak krótką pamięć masz

Lubię takie orzeszki



Po pierwsze . Ja mam oboje rodziców ale jak już wspomniałam kiedyś straciłam bliską przyjaciółkę - siostrę i bardzo ale to bardzo mi jej brakuje zwłaszcza podczas świąt.

Co do robali to Edzia już odpowiedziała. Mogę dodać jeszcze że nie darmo się mówi "wiercisz się jakbyś miała owsiki". Można oglądać kupę ale nie zawsze je widać. U dziewczynek może dodatkowo wystąpić zaczerwienienie zewnętrznych narządów płciowych.
U Zosi to było tak że już powoli zaczynała spać w nocy a później się zaczęły jazdy, wiercenie, rzucanie nogami, pomlaskiwanie. Z apetytem też różnie bywa z tym że tym się nie przejmowałam bo generalnie dobrze je wiec jak czasem się przegłodzi to nie ma sprawy. Ten bunt 2-latka trwający już rok i taka ogólna nerwowość, niepokój i ciągle w ruchu, jakby na pupie miała igły. Ciągle ostatnio ma też przytkany nos a kataru brak.
Mogłabym sama podać coś na te robale ale wolę mieć pewność i dostać dyspozycje od doktora. To też może być coś innego choć robale coraz bardziej wydają się być prawdopodobne.
Zwykle tak jest że wystarczy że jedna osoba w domu ma robaczki to wszyscy powinni dostać leki łącznie z babciami które np. się maluchami zajmują.
Koleżanka mi mówiła że ona swoje dziewczyny bada przynajmniej raz do roku w kierunku robali i jest przygotowana na ich obecność.
W przedszkolach i szkołach robaki to norma niestety.

Ja będę robiła jutro mój sernik gotowany i lebkucheny albo te ciasteczka z żurawiną.



Oprócz czosnku i cebuli to Zosia lubi pozostałe i zjada z chęcią. Przeczytałam też że robaki nie lubią kasz i pełnoziarnistych produktów.

no i co mnie drażnisz teraz???serio sie nigdy nie obraziłam, a to jak sobie odpoczywałam od wizażu to też obrazą nie było - koniec tematu bo święta idą

Wyspałam się - od 22ej do 8.15 tż wstawał do małej 2razy - jak mi miło jak zaczęła sie drzeć o mleko (bo nie słyszał pierwszego kwęku jej), a ten fuczał i sapał zamierzam odespać przez te wolne dni co on w domu będzie, niech wstaje
Ja dzisiaj po południu robię 3 bita i snickersa

[anakazar]

Bao a z jakiego przepisu robisz snikersa?pisz no szybko,póki sklepy otwarte są

[ASIULEK_23]

Ana- 3 bit wyszedl piekny ale z wygladu, w smaku jeszcze nie wiem bo zrobilam i musialam wychodzic. Mam nadzieje ze doczeka do wieczorb bo dzis moze znajomi z warszawy nas odwiedza...

Bao- ja tez przeciwniczka kolczykow, na szczescie tz jeszcze wiekszy przeciwnik

[anakazar]

Napisane przez ASIULEK_23

Ana- 3 bit wyszedl piekny ale z wygladu, w smaku jeszcze nie wiem bo zrobilam i musialam wychodzic. Mam nadzieje ze doczeka do wieczorb bo dzis moze znajomi z warszawy nas odwiedza...

Bao- ja tez przeciwniczka kolczykow, na szczescie tz jeszcze wiekszy przeciwnik

to mam nadzieję,że mi wyjdzie równie piękny

mój tż był strasznym przeciwnikiem kolczyków,ale mięknie jak słyszy"tatusiu kochany chcę kolciki" trzymamy się tylko dlatego,że wiemy co by się działo gdyby je miała na uszach.

[ASIULEK_23]

Moja zawsze jak widzi u kogos kolczyki to zaczyna swoja spiewke " jak bede duza to tez bede miala kolczyki, teraz jestem za malutka"

[evitka21]

ja też jestem przeciwniczką kolczyków u bobków małych, tż też. Mała oczywiście czasem o kolczyki zajęczy, ale jak się dowiaduje, że to trzeba mieć dziurkę, a żeby ją mieć zrobić "kuj kuj", to już jej się odechciewa .
Zresztą moja to pewnie jak any ninka- za 5 min. by się odechciało i dopiero byłby ryk
Po ostatnim pobieraniu krwi, to się boi nawet zabawkowej strzykawki, i jak ona idzie do lekarza, czy nawet ktoś inny, to pierwsze pytanie czy będzie kuj kuj

[sara 85]

to ja się wypowiem w sprawie kolczyków. Nie żałuje w ogóle że Zosia ma kolczyki. Ona tak jak Nina Any, wszystko szarpie, nie chce nosić korali, bransoletek itd, a kolczyków nie rusza.
Jak miała przebite, przez pierwszy miesiąc sama sobie nimi kręciła. Raz jej tylko powiedziałam, że trzeba nimi ruszać aby nie bolało i pozniej sama sobie kręciła.
Niestety ale często gubi kolczyki, już chyba z 4 pary złotych zgubiła i to wcale nietanich.
Teraz dostanie kolejne, nalepsze są wkręty bo nie umie ich odpiąć

Ania ja przemywałam tylko wodą utlenioną. Małej w ogóle się nie paprały uszy. Po miesiącu zmieniłam jej na złote kolczyki.

[lindsley]

Napisane przez anakazar

my miałysmy biegacza nowego,zapakowanego,ale się spalił i nawet nie wiem jak mała na nim by funkcjonowała.

Jak to się spalił?

Napisane przez ASIULEK_23

Ana- zazdrosze ci tych leniwych przygntowan. Ja nawet nie mam na nic czasu bo mam maraton w pracy. Dzis do 21 a jutro do 14. I kiedy tu szykowac?

Ja też nic nie mam uszykowane. Tz ubiera z Miśkiem choinkę właśnie Ciekawie będzie wyglądać Ja z kanapy obserwuję i dmucham w chusteczki
Później muszę upiec biszkopt pod ananasowca i zarobić chleb - jutro rano upiekę... Tyle mojego wkładu w święta

Napisane przez Baobabek

ja tu chyba jedyna przeciwniczka kolczyków do lat co najmniej 7

Jakbym miała córkę też bym nie przekuła. Ja miałam na siłę robione po komunii. Źle wspominam a i kolczyków praktycznie nie noszę.

Napisane przez evitka21

Po ostatnim pobieraniu krwi, to się boi nawet zabawkowej strzykawki, i jak ona idzie do lekarza, czy nawet ktoś inny, to pierwsze pytanie czy będzie kuj kuj

W pt na wizycie u dr Michałowi się przy wejściu do gabinetu kupę zachciało - zaczął płakać i trzymać się za pupę - cały personel w nerwach krzyczy że nie będzie zastrzyku - myśleli że Misiek się boi....

[anakazar]

Napisane przez lindsley

Jak to się spalił?

nówka,sztuka stał w moich rodziców w garażu,A ja go do siebie tak zabierałam,że zabrać nie mogłam.Problem się rozwiązał sam,bo rodzicom sie garaż spalił.Poszedł z dymem też mój ukochany x-lander

idę łazanki robić z przepisu Pop

[Baobabek]

Napisane przez anakazar

Bao a z jakiego przepisu robisz snikersa?pisz no szybko,póki sklepy otwarte są

dopiero teraz weszłam, robię tego, ale to mój debiut, więc wiesz : http://o-pysznym-jedzeniu.bloog.pl/i...ers,index.html

Napisane przez ASIULEK_23

Bao- ja tez przeciwniczka kolczykow, na szczescie tz jeszcze wiekszy przeciwnik

Napisane przez evitka21

ja też jestem przeciwniczką kolczyków u bobków małych, tż też. Mała oczywiście czasem o kolczyki zajęczy, ale jak się dowiaduje, że to trzeba mieć dziurkę, a żeby ją mieć zrobić "kuj kuj", to już jej się odechciewa .
Zresztą moja to pewnie jak any ninka- za 5 min. by się odechciało i dopiero byłby ryk
Po ostatnim pobieraniu krwi, to się boi nawet zabawkowej strzykawki, i jak ona idzie do lekarza, czy nawet ktoś inny, to pierwsze pytanie czy będzie kuj kuj

Napisane przez lindsley

Jakbym miała córkę też bym nie przekuła. Ja miałam na siłę robione po komunii. Źle wspominam a i kolczyków praktycznie nie noszę.

ooo to jednak nie jestem sama w tym temacie ja mam przekłute przed komunią, jedno mam źle i krzywo - zawsze jak założę kolczyki to mi ucho ropieje i kilka dni przerwy musi być aż mnie boleć przestanie i tak w kółko, jak do pracy założę np. w poniedziałek to potem dopiero w czwartek lub piątek wg mnie jest wiele innych sposobów jak upiękniać dziewczynki (choć i tak piękne są), uwielbiam opaski u dzieci, fajne upięcia - kucyki, warkoczyk na boku, bransoletki na rączkach takie dziecięce (a propo w smyku są fajne, takie małe - dorosłe) czekam aż Izunia podrośnie to będzie takie miała

[ania p]

Napisane przez monka23

noo oczywiscie

Ladnie szalalas ze ucho naderwalas
Bedzie dobrze. Zapomni .
y

Ja nie szalałam , szrpnęli mi na basenie .

Napisane przez anakazar

Ania ja w zeszłym roku kupiłam jej tego trójkołowca ze smoby+gondola...no i spacerówka jeszcze ujdzie,ale gondola to śmiech na sali i Nina trzyma w niej puzzle

Oby nic Oli się nie paparało
Nina ma jobla na punkcie kolczyków,średnio co drugi dzień nas pyta i prosi o kolczykiObiecujemy jej,że kolczyki będzie miała jak trochę podrośnie
Przebilibyśmy jej na urodzinki,ale ona jest zdecydowanie za mała.Nie ponosi długo korali ani branso,bo zaraz ściąga,szarpie...to ja już widzę oberwane uszy lub optymistycznie non stop gubione kolczyki
Rośnie sroka po mnie,bo jak widzi moje błyskotki to oczy jak 5 złotych i ciągle pyta kiedy też takie będzie miała
A na mój łańcuszek noszony bez ściągania patrzy z uwielbieniem i pyta kiedy dostanie takie korale
O pandorze nic nie piszę,bo to chyba pierwsze co jej zacznę zbierać

:

Olka pandorę to może godzinami ogladać .
Ja już jedną skończyłam , zaraz drugą zacznę

Napisane przez Baobabek

j
ożesz i on jeszcze żyje??? zatlukłabym mojego jakby mi Izie uszy tknął ja tu chyba jedyna przeciwniczka kolczyków do lat co najmniej 7


:

Ja tez jestem przeciwniczką , TZta nie zabiłam , bo bym z głodu przez święta umarła .

Ja jak byłam mała , to miałam bransoletki z indi przywożone przez ciotkę . To były plastikowe z jakimiś znaczkami specjalnymi , w zależości od rozmiaru miały jakiś tam kolor . zakładało się je raz i nie ściagało . Jak były przy małe , były łamane i zakładane większe . Miałam ich kilka kompletów i kazdy mi w przedszkolu ich zazdrościł .

Dziś już sobie dała uszy popsikać i ogladała się w lusterku , ale cały czas powtarza że ją to bolało

[anakazar]

Napisane przez Baobabek

dopiero teraz weszłam, robię tego, ale to mój debiut, więc wiesz : http://o-pysznym-jedzeniu.bloog.pl/i...ers,index.html

o nie,nie dzisiaj.Ani nie jutro,nawet ciężko mi się przepis czyta

kurcze nie widziałam branso w smyku żadnych,muszę następnym razem radary bardziej nastawić i poszukać

Napisane przez ania p

Ja nie szalałam , szrpnęli mi na basenie .



Olka pandorę to może godzinami ogladać .
Ja już jedną skończyłam , zaraz drugą zacznę

ja też drugą zaczęłam widziałam,że tż chował torbę z pandory,więc pewno jakieś koraliki mi kupił

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

maluję pazury i chodzę z jedną łapą pomalowaną,druga jeszcze goła,a żeby było fajniej właśnie sobie odkroiłam nożem kawałek paznokcia

[Baobabek]

snickers się ile warstwa wierzchnia mi wyszła ładna tak ta z orzechami wyszła miękka i czuję, ze ciapowata, włożyłam jeszcze na trochę niech sie dopiecze zaraz lecę ucierać krem
3 bita też zacznę dzisiaj a jutro dorobię śmietanę
ana - snicekrs prosty w robocie tylko ja zamiast orzechów włoskich dałam normalne ziemne solone dwa opakowania po 100 gram, a nie tak jak tam pisze
Ana - te bransoletki u nas w smuku (tzn, w kielcach) są przy kasie na wieszaczkach razem z gumkami do włosów i kolczykami

[monka23]

Napisane przez Edzia400

dzisiaj koło południa puszcze wam filmik jak moja gwiazda tanczy ale go potem skasuje tylko balaganu sie prosze nie wystraszyc bo to w trakcie porzadków ( taka 5 min przerwa na kawe

no no , gdzie ten filmik , kij z balaganem, jak sa dzieci to i balagan jest , no nie ma mocy , zeby bylo czysto

Napisane przez Darusiaaaa

ja dopiero z pracy wrocilam,zostalysmy na piwku,auto-tylne kolo kapec;/

i co w koncu z tapraca , zwalniasz sie ? juz cos im mowilas? czyczekas jeszcze ?

Jak mojemu czubowi, dalam prowadzic auto w pl to od kuzynki wrocilismy z 2kapciami po prawej stronie


Ja juz zrobilam ,salatke z pieczarkami, ryska, ze sledziami sie juz robi , szrlotka prawie upieczona a 3 bit w jednej trzeciej zrobiony . Czekam na mleko i zrobie mase budyniowa ,wieczorem ta ostatnia pojechana warstwe .
Szybko poszlo, myslalam, ze bede sie z tym bujac do wieczora .


Nataszka jak bedziesz mieszac ta mase karmelowa w puszcze, to moga byc grudki podczas mieszania. Jak juz byla rzadziudka to przelalam do miski, trzepaczka jeszcze wymieszalam i juz bez grudek wylalam na krakersy .
Nie wiem czy te grudki bylo by czuc, ale wolalam tak przetrzepac , zeby ich nie bylo.
Taka mala rada .

Mam troche wieksza blaszke niz w przepisie, ale chyba jakos mi styknie, bo i masy karmelowej mialam 800 g , karakersow kupilam 4 paczki , chyba budyniu troche wiecej zrobie , zeby nie bylo za plasko.

To co ? czas na drzemke chyba

[nataszka25]

Napisane przez monka23

-------

Nataszka i co z ta przegroda, bedziesz cos robic ?operacja za friko ? w czym ci ta przegroba przeszkadza? spanie, chrapanie ? bole glowy? zle ci sie oddycha ? itd

chyba na NFZ, nie wiem
bóle głowy, zawroty, może to z tego powodu, ciągle są inne diagnozy, masakra totalna.

Napisane przez monka23

Nataszka jak bedziesz mieszac ta mase karmelowa w puszcze, to moga byc grudki podczas mieszania. Jak juz byla rzadziudka to przelalam do miski, trzepaczka jeszcze wymieszalam i juz bez grudek wylalam na krakersy .
Nie wiem czy te grudki bylo by czuc, ale wolalam tak przetrzepac , zeby ich nie bylo.
Taka mala rada .

Mam troche wieksza blaszke niz w przepisie, ale chyba jakos mi styknie, bo i masy karmelowej mialam 800 g , karakersow kupilam 4 paczki , chyba budyniu troche wiecej zrobie , zeby nie bylo za plasko.

To co ? czas na drzemke chyba

ja też już po dwóch warstwach, śmietana jutro.
ale dzięki za rady

drzemkęęę??

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

A jeszcze pytanie o karpia

smażycie na czym i w mące czy w bułce robicie??

[Edzia400]

zapomniałam o filmiku
http://www.youtube.com/watch?v=Bt6zt...ature=youtu.be
Amelia ubierala sie sama ( powiedziała ze to pizama )
popatrzcie na moja artystke nawet w kosciele mi kreci tym tylkiem jak tylko uslyszy organy

[anakazar]

Napisane przez Edzia400

zapomniałam o filmiku
http://www.youtube.com/watch?v=Bt6zt...ature=youtu.be
Amelia ubierala sie sama ( powiedziała ze to pizama )
popatrzcie na moja artystke nawet w kosciele mi kreci tym tylkiem jak tylko uslyszy organy

pięknie jej to wychodzi