Pierścień NuvaRing - wątek zbiorczy!

[effulla]

Napisane przez Annuar

1) mi pól roku zajęło mentalne przestawienie się z tabsów na krążek. Nie żałuję.
2) moje oczekiwania w zakresie obniżonego przez tabsy libido nie sprawdziły się, ale nawilżenie bardzo się poprawiło
3) NR nigdy mi nie wypadł, ani nie wpadł za głęboko.
4) jeśli chodzi o cerę, to zauważyłam (na podstawie śledzenia forum), że problemy z cerą przy NR mają kobiety, które "z natury" miały piękną, niekłopotliwą cerę. Ja od zawsze mam małe problemy z cerą, przy krążku nie jest ani lepiej ani gorzej.
5) zauważyłam, że przy NR nieznacznie zwiększyło mi się ciśnienie.
6) moim zdaniem powinnaś wykupić te 2 krążki, właściwie to 3. Jeśli bierzesz tabsy, to nie sądzę, abyś przy NR dostała jakiś objawów niebezpiecznych dla zdrowia, przy których musiałabyś natychmiast odstawić NR i pieniądze poszłyby na marne.
8) pytanie: czy stosujesz tampony ?

Widzę, że jestem bardzo zorientowana, czy swędzenie jest normalne ? Pytam jako laik gdyż to moja pierwsza antykoncepcja hormonalna.

[malaOlaa]

Napisane przez Frutti

Wykup oba, bo przecież organizm potrzebuje ok. 3 miesięcy żeby się przyzwyczaić i żebyś mogła zobaczyć, czy dana metoda Ci służy. Hormony to hormony

Dzieki za odpowiedz wykupie oba opakowania.

Napisane przez Annuar

1) mi pól roku zajęło mentalne przestawienie się z tabsów na krążek. Nie żałuję.
2) moje oczekiwania w zakresie obniżonego przez tabsy libido nie sprawdziły się, ale nawilżenie bardzo się poprawiło
3) NR nigdy mi nie wypadł, ani nie wpadł za głęboko.
4) jeśli chodzi o cerę, to zauważyłam (na podstawie śledzenia forum), że problemy z cerą przy NR mają kobiety, które "z natury" miały piękną, niekłopotliwą cerę. Ja od zawsze mam małe problemy z cerą, przy krążku nie jest ani lepiej ani gorzej.
5) zauważyłam, że przy NR nieznacznie zwiększyło mi się ciśnienie.
6) moim zdaniem powinnaś wykupić te 2 krążki, właściwie to 3. Jeśli bierzesz tabsy, to nie sądzę, abyś przy NR dostała jakiś objawów niebezpiecznych dla zdrowia, przy których musiałabyś natychmiast odstawić NR i pieniądze poszłyby na marne.
8) pytanie: czy stosujesz tampony ?

Bardzo dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz
Ciekawa jestem jak u mnie bedzie z cisnieniem. No i czy zwiekszy sie libido... Żyje nadzieje, ze tak
Nie uzywam tamponów od dluzszego czasu, ponieważ powodowały u mnie infekcje, jakies klopoty z pecherzem niestety musiałam przestawic sie na podpaski i widze roznice. Nic mnie juz nie boli.

[CysiaMysia]

Napisane przez malaOlaa

Witajcie

Można się przyłączyć? Ginekolog zapisał mi NR. Jeszcze nie wykupiłam, bo mam straszne obawy... Od 8 lat stosuje tabletki, co niestety skończyło się mega suchością, libido na poziomie minusowym i tragicznymi bólami głowy w czasie 7dniowej przerwy (które trwaja przez całe 7 dni!)
Czytam i czytam o tym NR, ale obawiam się, że będzie albo wypadał, albo wpadnie za głęboko przy współżyciu i nie bede mogla go wyciagnąć-z góry przepraszam jesli plotę głupoty mam tez klopotliwa cere-co jakis czas mnie nachodza jakies okropne wypryski i trzymaja sie dluzszy czas...

Boje sie zajscia w ciaze, poniewaz razem z mężem podjelismy juz dawno decyzje ze dzieci nie chcemy miec.
Mam nadcisnienie (i tu ginekolog stwierdzil ze NR bedzie lepiej na mnie dzialal niz tabletki) i nadzerke (ale dowiedzialam sie od niego ze nadzerka nie przeszkadza przy stosowaniu NR).

Zostało mi jeszcze jedno opakowanie tabletek i gdy je skończe mam założyć w trzeci dzień krwawienia z odstawienia krazek.
Lekarz przepisal mi od razu 2 krazki, jak myslicie czy wykupic je? Nie chce wyrzucic kasy w bloto jesli okaze sie ze zle sie z nim czuje, przeszkadza mi albo cos? Czy jednak zastosowac te 2 krazki? Jednak przy tabletkach tez zalecaja min 3 opakowanie zeby sie przyzwyczaic.

Z gory dziekuje za opinie

Pozdrawiam wszystkie Władczynie Pierścienia

Wykup jak najbardziej, bo na pewno nie będziesz żałować
Krążek nie wypada, miałam takie obawy po pierwszej aplikacji, sprawdzałam czy jest na swoim miejscu, ale nigdy mi nie wypadł, w końcu o tym maniakalnym strachu zapomniałam i to jest jego największa zaleta, że zapominasz o nim, przez 3 tygodnie w ogóle o nim nie myślę

[Annuar]

Napisane przez effulla

Jestem pawie dobę po pierwszej aplikacji... mam wrażenie jakby zaczęły swędzieć mnie sutki okolice intymne

Nie wiem co masz na myśli pisząc "sutki okolice intymne" (?)
Nie spotkałam się ze swędzeniem przy NR chyba, że podczas aplikacji zostały niechcąco wprowadzone do pochwy jakieś bakterie itp.

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Napisane przez malaOlaa

Ciekawa jestem jak u mnie bedzie z cisnieniem. No i czy zwiekszy sie libido... Żyje nadzieje, ze tak
Nie uzywam tamponów od dluzszego czasu, ponieważ powodowały u mnie infekcje, jakies klopoty z pecherzem niestety musiałam przestawic sie na podpaski i widze roznice. Nic mnie juz nie boli.

Pytałam o tampony, bo myślę, że stosowanie NR jest prostsze i wygodniejsze niż tamponów. Na marginesie: ja również czuję, że podpaski byłyby dla mnie lepsze, ale nie wyobrażam sobie zrezygnować z tamponów, podpaski to dla mnie koszmar

Jeszcze słów kilka: szybko odkryłam zalety NR o których nawet nie myślałam przy zmianie z tabsów. Choć nie miałam problemów z systematycznością łykania tabsów, naprawdę komfortowo jest nie pamiętać o antykoncepcji codziennie. I komfortowo jest nie bać się wymiotów, biegunek itp., zastanawiać się czy "tabletka się wchłonęła". Przy tabsach, zwłaszcza na początku nowego opakowania, zdarzał mi się dykomfort w brzuchu/żołądku. Przy NR nie mam żadnych dolegliwości brzusznych.

[malaOlaa]

Dziewczyny bardzo dziekuje za wszystkie opinie
W styczniu zaczne swoja przygode z tym krązkiem i na pewno napisze jak sie z nim czuje

Pozdrawiam

[Annuar]

Dziewczyny chciałam się upewnić: mam taką sytuację, że za 3 tyg. wyciągam krążek, a po 7 dniach nie wkładam kolejnego z uwagi na planowaną operację. Jeśli dobrze rozumiem, muszę się zabezpieczać już przez te 7 dni przerwy (?) Czy jeszcze wcześniej ?
Już po operacji czekam na krwawienie i wkładam krążek pierwszego dnia krwawienia, jakbym zaczynała wszystko od początku, prawda ?

[malaOlaa]

Napisane przez Annuar

Dziewczyny chciałam się upewnić: mam taką sytuację, że za 3 tyg. wyciągam krążek, a po 7 dniach nie wkładam kolejnego z uwagi na planowaną operację. Jeśli dobrze rozumiem, muszę się zabezpieczać już przez te 7 dni przerwy (?) Czy jeszcze wcześniej ?
Już po operacji czekam na krwawienie i wkładam krążek pierwszego dnia krwawienia, jakbym zaczynała wszystko od początku, prawda ?

Hmmmm nie mam jeszcze wykupionego krazka, wiec nie mam tez ulotki, ale jak na moja glowe to chyba po wyciagnieciu krazka jestes bezpieczna nawet w tej 7 dniowej przerwie. Przynajmniej ja tak zrozumiałam czytajac rozne wypowiedzi w internecie. Ale nie sugeruj sie mną. Dopiero po 7 dniowej przerwie i nie załozeniu nowego krazka jestes nie zabezpieczona

Mysle, ze najlepiej byłoby skonsultowac to z lekarzem (lub farmaceutą) Żartuje ale rzeczywiscie ja na Twoim miejscu porozmawiałabym ze swoim ginekologiem, zeby miec 100% pewność.

[yes]

Z tego co mi wiadomo to w czasie 7dniowej przerwy jest się zabezpieczonym, jeśli włoży się 8ego dnia nowy krążek.

[English Breakfast]

Dziś idę kupić mój pierwszy NuvaRing będzie to moja pierwsza metoda antykoncepcji i mam nadzieję, że będzie idealna
Mam jednak pytanie co do wyjmowania.. Trochę się tego obawiam, ponieważ mam dość krótkie palce i nie wiem czy go sięgnę :P Czy któraś z Was miała problem z wyjęciem czy tylko ja tak panikuję?

[Jewels]

Napisane przez English Breakfast

Dziś idę kupić mój pierwszy NuvaRing będzie to moja pierwsza metoda antykoncepcji i mam nadzieję, że będzie idealna
Mam jednak pytanie co do wyjmowania.. Trochę się tego obawiam, ponieważ mam dość krótkie palce i nie wiem czy go sięgnę :P Czy któraś z Was miała problem z wyjęciem czy tylko ja tak panikuję?

Nie jest trudne wyjecie krążka. Ja na początku tez panikowałam jednak nie potrzebnie.

[English Breakfast]

To dobrze Póki co mam założony krążek od dwóch godzin i mam nadzieję, że wszystko będzie ok

Tak w razie jakby ktoś jeszcze nie wiedział: dostałam receptę na 3 krążki i wykupiłam jeden, a do tego dostałam dwa odpisy recepty, niestety drugi krążek mogę kupić do 8 stycznia, bo 8 grudnia miałam wystawioną receptę.. myślałam, że to się liczy od dnia wykupu a nie od daty wystawienia, ale cóż.. dobre i to

Obawiam się tych działań niepożądanych, ale oby nie były zbyt uciążliwe

[Annuar]

Napisane przez English Breakfast

Tak w razie jakby ktoś jeszcze nie wiedział: dostałam receptę na 3 krążki i wykupiłam jeden, a do tego dostałam dwa odpisy recepty, niestety drugi krążek mogę kupić do 8 stycznia, bo 8 grudnia miałam wystawioną receptę.. myślałam, że to się liczy od dnia wykupu a nie od daty wystawienia, ale cóż.. dobre i to

Masz rację w teorii, ale w praktyce wszystko zależy od Apteki. Ja wykupuję krążek zawsze w tej samej aptece (ceny NR baaardzo się różnią, kupuję w najtańszej), nigdy nie trzymam się terminu "1 m-ca od dnia wystawienia", np. teraz mam receptę od października na 4 krążki, ostatnio tydzień temu wykupiłam dopiero pierwszy.
Farmaceutki nie robią z tego problemu, gdyż wiedzą, że trudno wykupić na raz wszystkie NR (chociażby ze względów cenowych) podobnie jak trudno chodzić co chwila do lekarza po świeże recepty, wiadomo, że wypisuje "na zapas". W przypadku innych leków może byłby kłopot, ale przy antykoncepcji jest łatwiej o "pójście na rękę", bo to nie jest lek na aktualnie występująca dolegliwość, tylko stale przyjmowany.

[English Breakfast]

Możliwe, pierwszy raz kupuję antykoncepcję, więc nie wiem jak to działa w innych aptekach
Ile płacicie za krążek? Ja zapłaciłam dokładnie 45,54zł

I jeszcze dwie kwestie...
1. Wydaje mi się, że mam zbyt krótkie palce, żeby krążek umieścić w odpowiedniej głębokości.. Mój TŻ przyjedzie dopiero na Sylwestra i wtedy będziemy mogli sprawdzić jak to jest podczas współżycia jednak przecież palec jest krótszy od penisa...
2. Krążek włożyłam 19.12 w pierwszym dniu cyklu. 4.12 byłam u ginekologa i wzięłam tabletkę "72h po". Ginekolog mi radziła, żebym przez pierwszy miesiąc używania krążka się dodatkowo zabezpieczała, ponieważ przez tą tabletkę pewnie dostanę okresu wcześniej i będzie on taki wymuszony. Jednak okresu dostałam zgodnie z moim cyklem więc jak myślicie (wiem, że nie jesteście lekarzami, ale tak na babski rozum ) czy po tych 7 dniach mogę już nie używać dodatkowego zabezpieczenia tylko np metodę stosunku przerywanego? W moim przypadku nie po 7 dniach a 12 dniach, ale wiecie o co chodzi

[hell_girl]

Witam, stosuje krążek nuvaring. W niedzielę go wyjęłam by zrobić 7-dniową przerwę. Dziś (czwartek-po 4 dniach) dostałam okres. Czy mogę założyć go wcześniej niż w najbliższą niedzielę? Chodzi mi o to by miesiączka do soboty się skonczyła (jak zakładam NR to krwawienie po dniu zanika). Pozdrawiam!

[Eldo_rado]

przerwę można skrócić, ale nie można jej wydłużać nigdy!

poza tym... to wszystko jest w ulotce

[English Breakfast]

Napisane przez English Breakfast

Możliwe, pierwszy raz kupuję antykoncepcję, więc nie wiem jak to działa w innych aptekach
Ile płacicie za krążek? Ja zapłaciłam dokładnie 45,54zł

I jeszcze dwie kwestie...
1. Wydaje mi się, że mam zbyt krótkie palce, żeby krążek umieścić w odpowiedniej głębokości.. Mój TŻ przyjedzie dopiero na Sylwestra i wtedy będziemy mogli sprawdzić jak to jest podczas współżycia jednak przecież palec jest krótszy od penisa...
2. Krążek włożyłam 19.12 w pierwszym dniu cyklu. 4.12 byłam u ginekologa i wzięłam tabletkę "72h po". Ginekolog mi radziła, żebym przez pierwszy miesiąc używania krążka się dodatkowo zabezpieczała, ponieważ przez tą tabletkę pewnie dostanę okresu wcześniej i będzie on taki wymuszony. Jednak okresu dostałam zgodnie z moim cyklem więc jak myślicie (wiem, że nie jesteście lekarzami, ale tak na babski rozum ) czy po tych 7 dniach mogę już nie używać dodatkowego zabezpieczenia tylko np metodę stosunku przerywanego? W moim przypadku nie po 7 dniach a 12 dniach, ale wiecie o co chodzi

Nadal szukam odpowiedzi.. bardzo mi zależy na tej pierwszej kwestii.. chodzi głównie o to, że kiedy próbuję krążek wcisnąć nieco głębiej to on się ugina zamiast przemieszczać.. Już nie wiem co robić...

[RastaGirl89]

Czy zmieniała któraś z Was dzień krwawienia? Do tej pory wyciągałam i wkładałam krążek w poniedziałek o 19, w związku z tym okres dostawałam o tej samej godzinie w czwartek. Wolałabym jednak, żeby była to niedziela, czy mogę postąpić tak: w poniedziałek wyciągnąć nuva ring, ale włożyć nowy wcześniej, w czwartek o 19? Tak wywnioskowałam z ulotki, napisane było, że przerwę można skrócić. Wolę jednak spytać, może któraś z Was już to robiła. no i powstaje pytanie - czy dostanę wtedy w czwartek okres czy jednak on się zatrzyma?
Proszę o odpowiedź, pozdrawiam

[English Breakfast]

Mi się wydaje, że możesz zrobić w drugą stronę i przetrzymać krążek te kilka dni dłużej ja mam zamiar tak zrobić, bo krążek włożyłam w środę a okresu bym chciała dostać po weekendzie na pewno..

[RastaGirl89]

Napisane przez English Breakfast

Mi się wydaje, że możesz zrobić w drugą stronę i przetrzymać krążek te kilka dni dłużej ja mam zamiar tak zrobić, bo krążek włożyłam w środę a okresu bym chciała dostać po weekendzie na pewno..

wydaje mi się, że właśnie tak nie można robić, bo z tego co pamiętam w ulotce jest napisane 'przerwę można skrócić, ale nigdy wydłużyć'. Przy niezałożeniu krążka po tygodniowej przerwie możesz zajść w ciążę.

A jeśli chodzi o Twoje pierwsze pytanie - to normalne. u mnie też krążek się ugina kiedy próbuję go włożyć głębiej i znajduje się płytko, ale podczas seksu absolutnie to nie przeszkadza, bo wtedy krążek samoistnie przesuwa się głębiej i nic nie czuć. Tak więc nie masz o co się bać

[Megan321]

Witaj dziewczyny Chciałabym rzucić tabletki , a okrągło o nich zapominam, biore o niedpowiednich porach, co wiadomo równa się z dyskomfortem psychicznym i fizycznym, dlatego chcę przerzucić się na krążek. Jednak wiadomo mam obawy tak zwane podstawowe typu : wypadnie, będzie go czuć , co się stanie jak zapomnę go wyjąć? Czy któraś z Was - doświadczonych mogłaby udzielić odpowiedzi na te pytania? Pozdrawiam

[glitterkaa]

Hej dziewczyny,
przez rok stosowałam tabletki-najpierw Sylvie, potem Yasminelle, niestety waga +10 kg, libido -1000000, cellulit i ogólnie masakra.
Zastanawiałam się nad nuva ringiem, czy czuć go podczas stosunku? Czy wykonując badania endokrynologiczne można lepiej dobrać formę antykoncepcji?

[weegirl]

Napisane przez RastaGirl89

Czy zmieniała któraś z Was dzień krwawienia? Do tej pory wyciągałam i wkładałam krążek w poniedziałek o 19, w związku z tym okres dostawałam o tej samej godzinie w czwartek. Wolałabym jednak, żeby była to niedziela, czy mogę postąpić tak: w poniedziałek wyciągnąć nuva ring, ale włożyć nowy wcześniej, w czwartek o 19? Tak wywnioskowałam z ulotki, napisane było, że przerwę można skrócić. Wolę jednak spytać, może któraś z Was już to robiła. no i powstaje pytanie - czy dostanę wtedy w czwartek okres czy jednak on się zatrzyma?
Proszę o odpowiedź, pozdrawiam

Napisane przez English Breakfast

Mi się wydaje, że możesz zrobić w drugą stronę i przetrzymać krążek te kilka dni dłużej ja mam zamiar tak zrobić, bo krążek włożyłam w środę a okresu bym chciała dostać po weekendzie na pewno..

Napisane przez RastaGirl89

wydaje mi się, że właśnie tak nie można robić, bo z tego co pamiętam w ulotce jest napisane 'przerwę można skrócić, ale nigdy wydłużyć'. Przy niezałożeniu krążka po tygodniowej przerwie możesz zajść w ciążę.

A jeśli chodzi o Twoje pierwsze pytanie - to normalne. u mnie też krążek się ugina kiedy próbuję go włożyć głębiej i znajduje się płytko, ale podczas seksu absolutnie to nie przeszkadza, bo wtedy krążek samoistnie przesuwa się głębiej i nic nie czuć. Tak więc nie masz o co się bać

Ale tu chodziło o wydłużenie noszenia krążka, nie o wydłużenie przerwy
Tzn. raczej zaleca się skrócenie przerwy, co prawda w ulotce jest napisane, iż jeśli trzymaliśmy krążek bodajże do tygodnia (niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę, nie mam przy sobie ulotki), to antykoncepcja zostaje zachowana, jeśli dłużej- możemy zajść w ciążę (pewnie chodzi o to, że krążek przestaje już wydzielać hormony i ten czas, gdy już wydzielał ich mało + przerwa to już zdecydowanie za długo).

Ja muszę przyznać, że raz trochę przetrzymałam krążek, bo bardzo mi zależało na tym, żeby o parę dni opóźnić krwawienie, ale nie chciałam od razu wkładać drugiego krążka. Tylko, że u mnie krążek pełni rolę terapeutyczną a nie antykoncepcyjną, nie bałam się więc postąpić w sumie zgodnie z ulotką, ale w sposób niezalecany.

[malaOlaa]

Hej!
Wykupiłam juz moj NR. Na recepcie mialam 2 op, a wazna byla do 5stycznia, ale Pani w aptece wystawiła mi odpis recepty i do 2 lutego moge wykupic ten drugi krażek zastanawiaja mnie tylko 2 sprawy Pani w aptece powiedziala, ze mam go trzymac w lodowce, tu na forum tez o tym czytalam, a w ulotce jest tylko "przechowywac Nuvaring w temperaturze poniżej 30st C" to jak w koncu jest?
no i drugie wazniejsze pytanie-lekarz wiedzial, ze biore teraz tabletki (milvane) pytajac kiedy mam zalozyc NR powiedzial, ze w 3 dzien krwawienia z odstawienia czyli w czasie tej 7 dniowej przerwy (pomijam fakt, ze przy braniu tabletek to krwawienie trwa czasem 2 dni,a w 3 dzien jest tylko lekkie plamienie), ale w ulotce przeczytalam, ze jesli jestem pewna,ze nie jestem w ciazy to moge zakonczyc przyjmowanie tabletek w dowolnym dniu i rozpoczac stosowanie NR lub "rozpoczac stosowanie pierścienia NR najpozniej w dniu nastepujacym po przerwie w przyjmowaniu obecnie stosowanego leku". Zawsze konczylam opakowanie w niedziele, krwawienie dostawalam w czwartek lub pt rano. Według ulotki powinnam wlozyc go w poniedzialek (tak jakbym zaczynala kolejne opakowanie tabletek), a według lekarza powinnam go zalozyc w sobote (jesli dostane okres w czwartek) lub niedziele (jesli dostane okres w piatek).
Przepraszam, ze sie tak rozpisalam, ale mam nadzieje, ze mnie zrozumiecie i moze cos poradzicie Z gory dziekuje
Pozdrawiam!

[Annuar]

Napisane przez malaOlaa

Hej!
Wykupiłam juz moj NR. Na recepcie mialam 2 op, a wazna byla do 5stycznia, ale Pani w aptece wystawiła mi odpis recepty i do 2 lutego moge wykupic ten drugi krażek zastanawiaja mnie tylko 2 sprawy Pani w aptece powiedziala, ze mam go trzymac w lodowce, tu na forum tez o tym czytalam, a w ulotce jest tylko "przechowywac Nuvaring w temperaturze poniżej 30st C" to jak w koncu jest?
no i drugie wazniejsze pytanie-lekarz wiedzial, ze biore teraz tabletki (milvane) pytajac kiedy mam zalozyc NR powiedzial, ze w 3 dzien krwawienia z odstawienia czyli w czasie tej 7 dniowej przerwy (pomijam fakt, ze przy braniu tabletek to krwawienie trwa czasem 2 dni,a w 3 dzien jest tylko lekkie plamienie), ale w ulotce przeczytalam, ze jesli jestem pewna,ze nie jestem w ciazy to moge zakonczyc przyjmowanie tabletek w dowolnym dniu i rozpoczac stosowanie NR lub "rozpoczac stosowanie pierścienia NR najpozniej w dniu nastepujacym po przerwie w przyjmowaniu obecnie stosowanego leku". Zawsze konczylam opakowanie w niedziele, krwawienie dostawalam w czwartek lub pt rano. Według ulotki powinnam wlozyc go w poniedzialek (tak jakbym zaczynala kolejne opakowanie tabletek), a według lekarza powinnam go zalozyc w sobote (jesli dostane okres w czwartek) lub niedziele (jesli dostane okres w piatek).
Przepraszam, ze sie tak rozpisalam, ale mam nadzieje, ze mnie zrozumiecie i moze cos poradzicie Z gory dziekuje
Pozdrawiam!

Tylko od Ciebie zależy czy założysz NR w sb, nd czy poniedziałek - tylko nie możesz przekroczyć tych 7 dni - poniedziałek to najpóźniejszy termin. Ja w ogóle nie robiłam przerwy i od razu kolejnego dnia po przyjęciu ostatniej tabletki włożyłam krążek. Czytałam (na forach - to nie informacje z ulotki, ale doświadczenia innych kobiet), że przy pierwszym NR krwawienie "lubi się" przedłużać (nawet do 2 tyg), a dzięki włożeniu NR od razu można tego uniknąć. Zrobiłam tak i krwawienie trwało tyle co zawsze.

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez Megan321

Witaj dziewczyny Chciałabym rzucić tabletki , a okrągło o nich zapominam, biore o niedpowiednich porach, co wiadomo równa się z dyskomfortem psychicznym i fizycznym, dlatego chcę przerzucić się na krążek. Jednak wiadomo mam obawy tak zwane podstawowe typu : wypadnie, będzie go czuć , co się stanie jak zapomnę go wyjąć? Czy któraś z Was - doświadczonych mogłaby udzielić odpowiedzi na te pytania? Pozdrawiam

Stosuję NR od 2 lat
1) wypadł mi tylko jeden, jedyny raz, gdy stosowałam pierwszy krążek jednocześnie z tamponem, nieostrożnie wyciągałam tampon i wysunęłam krążek. Tylko przy pierwszym NR "okres" pokrył mi się z noszeniem NR. Teraz "okres" mam w przerwie. Nigdy nie wypadł mi po stosunku czy przy np. zaparciach
2) każda z nas i naszych partnerów czuje go inaczej. Ja go nie czuję na co dzień ani przy stosunku. Ale są kobiety, które narzekają lub ich partnerzy. Nie ma reguły.
3) w przypadku zapomnienia wg ulotki można przetrzymać NR maksymalnie do 4 tygodni bez dodatkowego zabezpieczenia

[malaOlaa]

Napisane przez Annuar

Tylko od Ciebie zależy czy założysz NR w sb, nd czy poniedziałek - tylko nie możesz przekroczyć tych 7 dni - poniedziałek to najpóźniejszy termin. Ja w ogóle nie robiłam przerwy i od razu kolejnego dnia po przyjęciu ostatniej tabletki włożyłam krążek. Czytałam (na forach - to nie informacje z ulotki, ale doświadczenia innych kobiet), że przy pierwszym NR krwawienie "lubi się" przedłużać (nawet do 2 tyg), a dzięki włożeniu NR od razu można tego uniknąć. Zrobiłam tak i krwawienie trwało tyle co zawsze.

Dziekuje za informacje

[famasquad]

Mam pytanie, tz. chciałam się upewnić.
Zażywam tabletki YAZ i teraz zmieniam na NR
Jutro (poniedziałek) zażywam ostatnią tabletkę aktywną
A w piątek ostatnią tabletkę placebo z 4 sztuk
I moje pytanie: krążek mam włożyć w sobotę mniej więcej o godzinie której rozpoczęłabym nowe opakowanie tabletek?

[Frutti]

Schodzisz na słabszą metodę, więc powinnaś wyrzucić placebo i wsadzić od razu krążek

[Domi7771]

sprzedaz

[ONA45]

Hejka dziewczyny
Kończę z pierścieniem!
Zero ochoty, wielkie zeeeeeero. Mam takie humory, że sama ze sobą nie wytrzymuję. Ale mam małe pytanko. Czy mogę wyjąć pierścień tydzień wcześniej? Włożyłam go 4 stycznia, a powinnam wyjąć 25, ale że 26 mam studniówkę, a później tydzień wolnego i wolną chatę to tak myśleliśmy z ukochanym by coś uskutecznić ale wtedy wypada mi okres ;/ więc czy nic się nie stanie gdy go wyjmę 18?

[malaOlaa]

Hej! W niedziele zaczełam z moim pierwszym NR niestety tak jak niektore z Was pisały mój krazek tez jest płytko i nie chce sie przesunac dalej. Do tego cały poniedzialek i juz dzis czuje, ze strasznie kreci mnie w brzuchu-myslalam ze sie czyms zatrulam, ale jadlam to samo co maz, a z nim wszystko ok. Co dobre to ze w niedziele mialam jeszcze troche plamienia i zaraz po zalozeniu skonczylo sie
Narazie jestem sceptycznie nastawiona do niego, mam nadzieje, ze bedzie lepiej.