Choć z tż-tami na co dzień mieszkamy od plotek życiowych nie uciekamy

[201611220859]

Napisane przez behindblueeyes

Jesteś dorosła i powinnas zrobić tak jak Ci serducho podpowiada rozumiem,że rodzice się martwią i że spędzasz święta u nich w domu (właściwie u siebie ) ale powinni Cię wspierać i cieszyć się Twoim szczęściem

Masz rację, pora wydorośleć i przestać się tak przejmować tym, co inni mówią. A mnie potrafi zdołować na cały dzień 1 zdanie mojej mamy, jej wymowny wzrok i ton towarzyszący temu... I to, że przecież nie wypłaczę się z tego Tż

Ech, skoro dałam radę z kwestiami religii, to dam radę i z tym

Napisane przez MoonLai

To co napisałaś na biało to już przesada

Powiem wam szczerze, że u nas jeszcze nigdy nie byliśmy razem na imieninach u cioci, wujka, innych rodzinnych zjazdach, itp. wspólnej wigilii też nie mieliśmy

Dla mnie to na biało to również ogromna przesada. Szczęka mi opadła jak na rodzinnych zjazdach zawsze zaczęła się pojawiać nowo poznana dziewczyna kuzyna, która była jeszcze niepełnoletnia. Dosłownie w chwilę zaczęła się ze wszystkimi buziać na przywitanie i od tej pory nie mogę sobie z kuzynem pogadać swobodnie, bo tematy muszą być neutralne, takie, by każdy wiedział o co chodzi itd.

Ale Moon, nie przeszkadza Ci to, że się nie widzicie przy takich okazjach? Z ciekawości pytam

Napisane przez behindblueeyes

U nas też nie jest tak,że wszystkie imprezy rodzinne zawsze spędzaliśmy razem. Ostatnio odkąd razem mieszkamy to jak np. rodzice wyprawiają imieniny to idziemy razem.
A Wigilia to pierwsza wspólna Ale jesteśmy ze sobą już kawałek czasu, mieszkamy razem i mamy swoje lata więc najwyższa pora

Nie mogę Skojarzyło mi się, jakbyście byli już dużo starsi
Fajnie, że oboje tego chcecie, nie macie problemu i dojrzeliście, by być ze sobą z rodzinami i na święta
No i że rodzinka Wam nie wchodzi na głowę


P.S. Moja mama właśnie powiedziała do taty przy okazji czegoś, że jutro przecież nigdzie się nie wybieram, tylko z Nimi na Wigilię

[MoonLai]

Napisane przez sunflower__

Ale Moon, nie przeszkadza Ci to, że się nie widzicie przy takich okazjach? Z ciekawości pytam

Nie, absolutnie mi to nie przeszkadza
Taka sytuacja nam odpowiada i nie ma w ogóle u nas takiego problemu czy kłótni gdzie kto spędza święta i z kim

Chociaż w tym roku przed świętami TŻ coś tam wspomniał kiedy w święta się widzimy, no ale zobaczymy jak to będzie jeszcze.

Aha no i sorki, raz spędzaliśmy razem wigilię! Nie wiem jak mogło mi wylecieć z głowy To było w ang, było świetnie, tylko we dwójkę Wtedy nie było innego wyjścia bo nikogo znajomego tam nie mieliśmy.

[whenee]

Napisane przez MoonLai

Jesteście jeszcze dziewczyny?

jestem jestem!

zrobiłam pierogi, sałatkę, barszcz, wafle, w miedzy czasie po tym wszystkim sprzątałam.. normalnie padam na pysk. dobrze że miałam tż pod ręką to trochę nim podyrygowałam... i co najgorsze zważyła mi się masa do krówki bez pieczenia.. nigdy mi nie wychodzi.. jutro uratuje święta masą z torebki

i wogóle nie chciałam żeby jechał do domu....jedyne czego chciałam zasnąć koło niego i mieć gdzieś placki, sałatki i już nic nie robić.. a tu szara rzeczywistość... robić trzeba....

dla mnie Wigilia tylko z moją rodziną, do tż mogę conajwyżej jechać na obiad... kurcze nie jest to dla mnie jakiś magiczny, szczególny wieczór, ale zarezerwowany tylko dla mojej rodziny, babci, taty, brata i innych członków.

Tż mi truje żebym do niego pukaesem jechała jutro po mojej wigilii, ale mnie się nie chce... poza tym zaplanowałam że zrobię do tż na obiad roladę z łososia i szpinaku. i jak tu z tym jechać autobusem.. może mnie brat zawiezie...

oj idę spać!

Sun jeśli dawno nie byłaś u rodziny tż śmiało jedź do niego po swojej wigilii mamą się nie przejmuj moja też wypominała, obrażała się... wiem że potrafi zepsuć wszystko i zdołować, ale od czego są mamy

Oj dziewczynki ja wam życzę trochę spokoju zwłaszcza Tusi
Teacherce życzę pełnej lodówki Behind życzę tego jedynego pierdzionka:P co by się chłop w porę opamiętał, może znajdziesz pod choinką
Nouvelle życzę siły w powstrzymywaniu się od chęci zadzwonienia do niedobrego bylego!
Sun życzę zdystansowania się do mamy, zwłaszcza co jej ślina na język złośliwie lub mniej złośliwie przyniesie
Klauduśce życzę wielu uniesień spowodowanych jej very personal GREY i nei tylko jej życzę takich ekscesów:P
Moon moon moon gwiazdki z nieba bo tak mi się skojarzyło z niebiem

No i oczywiście wszystkiego smacznego, pysznego domowego Kurczę no i żeby się nam wszystkim dobrze układało, spokoju, wytchnienia i żeby brzuchy nie rosły Czego sobie i wam życzę na te nadchodzące święta!!!

A teraz kompu kompu lulu

[behindblueeyes]

Napisane przez whenee

Oj dziewczynki ja wam życzę trochę spokoju zwłaszcza Tusi
Teacherce życzę pełnej lodówki Behind życzę tego jedynego pierdzionka:P co by się chłop w porę opamiętał, może znajdziesz pod choinką
Nouvelle życzę siły w powstrzymywaniu się od chęci zadzwonienia do niedobrego bylego!
Sun życzę zdystansowania się do mamy, zwłaszcza co jej ślina na język złośliwie lub mniej złośliwie przyniesie
Klauduśce życzę wielu uniesień spowodowanych jej very personal GREY i nei tylko jej życzę takich ekscesów:P
Moon moon moon gwiazdki z nieba bo tak mi się skojarzyło z niebiem

No i oczywiście wszystkiego smacznego, pysznego domowego Kurczę no i żeby się nam wszystkim dobrze układało, spokoju, wytchnienia i żeby brzuchy nie rosły Czego sobie i wam życzę na te nadchodzące święta!!!

A teraz kompu kompu lulu

Ojej.,.jakie piekne życzenia Dzięęęki, oby się wszystko pospełniało

Lecę do gina

[bluesky89]

Dziewczyny, chciałabym życzyć Wam pięknych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia! Aby były piękne i magiczne, spędzone z bliskimi Wam osobami, aby spełniły się Wasze plany i marzenia! Wszystkiego dobrego!

[MoonLai]

Napisane przez whenee

Tż mi truje żebym do niego pukaesem jechała jutro po mojej wigilii, ale mnie się nie chce... poza tym zaplanowałam że zrobię do tż na obiad roladę z łososia i szpinaku. i jak tu z tym jechać autobusem.. może mnie brat zawiezie...

A TŻ nie może po Ciebie podjechać?

Napisane przez whenee

Oj dziewczynki ja wam życzę trochę spokoju zwłaszcza Tusi
Teacherce życzę pełnej lodówki Behind życzę tego jedynego pierdzionka:P co by się chłop w porę opamiętał, może znajdziesz pod choinką
Nouvelle życzę siły w powstrzymywaniu się od chęci zadzwonienia do niedobrego bylego!
Sun życzę zdystansowania się do mamy, zwłaszcza co jej ślina na język złośliwie lub mniej złośliwie przyniesie
Klauduśce życzę wielu uniesień spowodowanych jej very personal GREY i nei tylko jej życzę takich ekscesów:P
Moon moon moon gwiazdki z nieba bo tak mi się skojarzyło z niebiem

No i oczywiście wszystkiego smacznego, pysznego domowego Kurczę no i żeby się nam wszystkim dobrze układało, spokoju, wytchnienia i żeby brzuchy nie rosły Czego sobie i wam życzę na te nadchodzące święta!!!

A teraz kompu kompu lulu

Jakie piękne życzenia Dziękuję, taka gwiazdka by mi się przydała


Ja już mam wszystko poogarniane w domu, teraz tylko czekamy aż się ściemni i jazda do stołu O której wy jecie kolację? U nas zawsze tak ok 17.00 jest

[teacherka]

hej hej ale jestem nieogarnięta - standard w święta. Jeszcze musimy prezenty spakować, a ok. 16 jedziemy po rodziców Tża i wszyscy razem do mojej rodzinki. do stołu usiądziemy ok. 18-19 bo moja siostra późno ląduje więc się przesunęło. mam nadzieję, że będzie miło, to pierwsza tak licznie spędzana Wigilia, więc oby się wszystko udało. No i pierwsza z moim tżem, do tej pory tylko I i II dzień swiąt spęędzalismy razem - jeden dzień u mnie, drugi u niego.


Dziewczyny kochane,
niech te Święta przyniosą Wam dużo radości i miłości. niby nie powinno się życzyć "spokojnych" świąt tylko "wesołych" ale wszystkie doskonale wiemy jak bardzo czasem tego spokoju brakuje. Wszystkiego dobrego

[behindblueeyes]

Napisane przez MoonLai

Ja już mam wszystko poogarniane w domu, teraz tylko czekamy aż się ściemni i jazda do stołu O której wy jecie kolację? U nas zawsze tak ok 17.00 jest

My zwykle też o 17 A dziś u TŻta na 16.30, a u wujka o 19,bo kuzyn z Łodzi musi dojechać

[201611220859]

Dziewczyny, Wasze życzenia są takie piękne... Dziękuję


No my idziemy na 17.00.

[MoonLai]

Napisane przez sunflower__

Dziewczyny, Wasze życzenia są takie piękne... Dziękuję


No my idziemy na 17.00.

Sun i jak, jedziesz do TŻta dziś? Co zdecydowałaś?

[behindblueeyes]

Napisane przez MoonLai

Sun i jak, jedziesz do TŻta dziś? Co zdecydowałaś?

Własnie...też jestem ciekawa

Kupiłam w Tesco ciasto marchewkowe i zabieram je dla TŻta mamy. Jedno wzięliśmy do domu i całkiem dobre. Z 10zł na 2,99 przecenione

[MoonLai]

Napisane przez behindblueeyes

Własnie...też jestem ciekawa

Kupiłam w Tesco ciasto marchewkowe i zabieram je dla TŻta mamy. Jedno wzięliśmy do domu i całkiem dobre. Z 10zł na 2,99 przecenione

Sprawdziłaś date ważności? Bo to dość duża przecena

[behindblueeyes]

Napisane przez MoonLai

Sprawdziłaś date ważności? Bo to dość duża przecena

Sprawdziłam chociaż dla 'teściowej' to może i być po.. A tak na serio to zawsze w Wigilię są super obniżki bo na 2 dni zamykają sklep i chcą się wszystkiego pozbyć

Zrobiłam się na bóstwo i czekam na TŻta Jeszcze raz Wesołych Świąt Zdam relację późnym wieczorkiem

[201611220859]

Napisane przez MoonLai

Sun i jak, jedziesz do TŻta dziś? Co zdecydowałaś?

Napisane przez behindblueeyes

Własnie...też jestem ciekawa

Nie zdecydowałam się jeszcze, bo nie wiem, kiedy skończy nam się kolacja i kiedy Tż do niej zasiądzie. Jednak nie byłam zapraszana "na" Wigilię, to nie będę im w niej przerywać...
Ale obawiam się, że będę już bardzo śpiąca, bo mama dziś lata z nerwami od rana i mnie o 7.00 zerwała z łóżka
Mama mnie raczyła uświadomić, że pierwszy raz od kilkunastu lat nie idziemy jutro do babci, bo rodzina (wraz z babcią) się rozjechała...
Skoro mam jutro po obiedzie "wolne", to chyba wolę jutro wpaść do Tż o ludzkiej godzinie, na kawę i wieczorem wrócić, niż dziś tam jechać.
Tż jeszcze o tym nie wie, bo jak wstał wymieniliśmy kilka smsów i milczy...
Denerwuje mnie, bo nawet nie spyta, nie upomni się czy i kiedy przyjadę, nic. Mam wątpliwości czy chce tego i potrzebuje (on).

A teraz się jeszcze posprzeczałam z mamą. Jadem syczy do mnie od soboty, to pierwszy raz odpłaciłam się jej dokładnie w drugą stronę takim tekstem życzliwym i mam.
Dowiedziałam się, jaką to wielką jestem panią, jak to się zmieniłam, wymądrzam i wiem wszystko lepiej, jak się wyprowadziłam z domu

Macie moje słodkie, wesołe święta

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Behind, koniecznie
Baw się dobrze

[whenee]

Napisane przez sunflower__

A teraz się jeszcze posprzeczałam z mamą. Jadem syczy do mnie od soboty, to pierwszy raz odpłaciłam się jej dokładnie w drugą stronę takim tekstem życzliwym i mam.
Dowiedziałam się, jaką to wielką jestem panią, jak to się zmieniłam, wymądrzam i wiem wszystko lepiej, jak się wyprowadziłam z domu

Macie moje słodkie, wesołe święta

hehe jakbym słyszała moją mamę i babcię heheh perfect mecz

[MoonLai]

Hej! Ja też już po kolacji, u nas tylko 4 osoby są zawsze także szybko to leci i nie siedzimy zbyt długo przy stole. A potem wpadła do nas ciocia z wujkiem, kuzyn z żoną i córeczką, ale to dosłownie na 5 min podzielić się opłatkiem. I już teraz spokój. Czekam na M jak Miłość
TŻ pisał że u nich jeszcze siedzą przy stole i %% bo jeden z jego braci ma imieniny + urodziny i coś tam postawił, także imprezują

A mnie bolą plecy, nerki czy kto tam wie co..

[20160901857]

A u mnie mega dół. Moja rodzina, czy raczej niektórzy jej członkowie, chyba nie ma w ogóle poczucia taktu. Rozumiem pytanie o chłopaka, ale po mojej stanowczej reakcji "Nie jesteśmy już razem" według mnie powinno nastąpić zakończenie tematu, ale oczywiście moje ciotki tego nie rozumieją i drążyły. Nawet nie wiecie jak mi było przykro, ale przemogłam się i powiedziałam po prostu "Nie jesteśmy już razem, nie chcę o tym rozmawiać" i temat upadł. A tak poza tym to dostałam bon do empiku, z którego się strasznie cieszę i chyba kupię sobie za niego Hobbita

[MoonLai]

Napisane przez nouvelle90

A u mnie mega dół. Moja rodzina, czy raczej niektórzy jej członkowie, chyba nie ma w ogóle poczucia taktu. Rozumiem pytanie o chłopaka, ale po mojej stanowczej reakcji "Nie jesteśmy już razem" według mnie powinno nastąpić zakończenie tematu, ale oczywiście moje ciotki tego nie rozumieją i drążyły. Nawet nie wiecie jak mi było przykro, ale przemogłam się i powiedziałam po prostu "Nie jesteśmy już razem, nie chcę o tym rozmawiać" i temat upadł. A tak poza tym to dostałam bon do empiku, z którego się strasznie cieszę i chyba kupię sobie za niego Hobbita

No tak to jest z ciotkami
Mnie podczas składania życzeń rozwaliła moja ciotka: wypaliła z tekstem coś w stylu "a ja to sobie już myślałam, że może jakiegoś chłopczyka... [ma mi życzyć] No tak, żeby nasza mała [tu chodzi o cioci wnuczkę - 2 latka] miała się z kim bawić..."

[behindblueeyes]

nouvelle - niektórzy nie wiedzą co to takt Mam nadzieję,że już Ci lepiej i że nie kontaktowalaś się z eksiem

Moon - takie życzenia sa najlepsze Nam mój wujek kazał się brać do roboty

Jestem taka objedzona po 2 Wigiliach U TŻta dostaliśmy w prezencie fondue, ręczniki i pościel. I ja mówię,że fajnie bo akurat planowaliśmy kupić jakąś pościel..okazało się,że to prezent od 'teściowej'. TŻ niedawno dzwoni i mówi,że jego mama tak mnie wychwala,że jestem taka fajna i w ogóle I jutro na 15 mam zaproszenie do niego na obiad Super

[201611220859]

Napisane przez whenee

hehe jakbym słyszała moją mamę i babcię heheh perfect mecz

Taaak, chyba mi to potrzebne było... Przypomniałam sobie, że jednak nie chcę i przede wszystkim to, DLACZEGO nie chcę mieszkać znów w mieście rodzinnym

A pomyśleć, że jeszcze w tym tygodniu rozmawialiśmy z Tż o cenach mieszkania na sprzedaż, a także o plusach i minusach życia tutaj...

Wytrzeźwiałam. Tak, rodzice nadal wchodzą mi na głowę i mają huśtawkę humorów, jak tylko jestem blisko na dłużej

Napisane przez MoonLai

A mnie bolą plecy, nerki czy kto tam wie co..

Dziś w Dzień Dobry TVN mówili, że to są objawy typowe objawy trawienia ciężkostrawnych wigilijnych potraw, jedzonych prawie jednocześnie: grzyby, kapusta, fasola, pierogi, słodkie... Mieszanka taka

Napisane przez nouvelle90

A u mnie mega dół.

Kochana, wiesz, że z rodziną wychodzi się najlepiej na zdjęciach
Uszy do góry. Przeżyłaś, odpowiedziałaś bardzo dobrze - grzecznie, aczkolwiek stanowczo

Fajnie, że masz ten bon. Przyda się taki prezent

Napisane przez MoonLai

No tak to jest z ciotkami
Mnie podczas składania życzeń rozwaliła moja ciotka: wypaliła z tekstem coś w stylu "a ja to sobie już myślałam, że może jakiegoś chłopczyka... [ma mi życzyć] No tak, żeby nasza mała [tu chodzi o cioci wnuczkę - 2 latka] miała się z kim bawić..."

U mnie jak 1 mąż wszyscy sugerowali, że powinniśmy się pobrać, bo już czas, taktownie wypomnieli, że już tak długo szukam pracy i żebym ją w końcu znalazła i w ogóle... Najbardziej krępujące życzenia przy opłatku ever

Napisane przez behindblueeyes

Jestem taka objedzona po 2 Wigiliach U TŻta dostaliśmy w prezencie fondue, ręczniki i pościel. I ja mówię,że fajnie bo akurat planowaliśmy kupić jakąś pościel..okazało się,że to prezent od 'teściowej'. TŻ niedawno dzwoni i mówi,że jego mama tak mnie wychwala,że jestem taka fajna i w ogóle I jutro na 15 mam zaproszenie do niego na obiad Super

Nie pogniewałabym się za takie prezenty jak Twoje

O widzisz, wkupiłaś się w rodzinkę Teraz będziesz Ty ulubioną synową Cieszysz się, że będziesz częściej zapraszana do teściowej?



A ja wróciłam o 23.00
Początek i życzenia były bardzo krępujące dla mnie, ale potem się rozkręciło i było całkiem sympatycznie
Ale jedzenia tyle, że
Nic dziwnego, każdy coś przygotował...
Wszyscy mi się dziwili, że tak mało sobie nakładam, po czym ok. 21.00 śmiali się, że ja to jednak mądrze się powstrzymałam, bo jako jedyna nie trzymałam się za brzuch, nie wzdychałam, że mi źle i się przejadłam, ani nie mam niestrawności. A skosztowałam wszystko, prócz karpia i kapusty z grochem No i z wystawionych ciast i deserów zjadłam jedynie tiramisu, bo w wykonaniu teściowej siostry jest po prostu obłędne


Z prezentów dostaliśmy taki dzbanek-zaparzacz do herbaty, tusz do rzęs Deborah Milano, balsam po goleniu Deborah Milano dla Tż, Martini, krem do rąk taki jakiś lepszy od kosmetyczki + czekoladki Rafaello i Lindt.
U Tż czekoladki i kasa


Nie pojechałam do Tż, bo okazało się, że Jego siostra i szwagier przyjechali z grypą, czuli się źle, no i po półtorej godzinie szybko po kolacji wigilijnej poszli spać.
Jutro tam jadę

---------- Dopisano o 00:49 ---------- Poprzedni post napisano o 00:40 ----------

P.S. Na polsacie jest świąteczny koncert Michaela Buble
Dobranoc, dziewczynki

[behindblueeyes]

Napisane przez sunflower__

Wytrzeźwiałam. Tak, rodzice nadal wchodzą mi na głowę i mają huśtawkę humorów, jak tylko jestem blisko na dłużej

Dobrze,że takie sytuacje nie są za często

Napisane przez sunflower_

U mnie jak 1 mąż wszyscy sugerowali, że powinniśmy się pobrać, bo już czas, taktownie wypomnieli, że już tak długo szukam pracy i żebym ją w końcu znalazła i w ogóle... Najbardziej krępujące życzenia przy opłatku ever

Czasem się zastanawiam czy ludzie naprawdę nigdy nie byli mlodzi itd. że sypią takimi tekstami

Napisane przez sunflower_

Nie pogniewałabym się za takie prezenty jak Twoje

O widzisz, wkupiłaś się w rodzinkę Teraz będziesz Ty ulubioną synową Cieszysz się, że będziesz częściej zapraszana do teściowej?

Nie no ja już jestem ulubioną bo zabrałam jej synka od niej z domu A na zaproszenia już się cieszę

Napisane przez sunflower_

A ja wróciłam o 23.00
Początek i życzenia były bardzo krępujące dla mnie, ale potem się rozkręciło i było całkiem sympatycznie
Ale jedzenia tyle, że
Nic dziwnego, każdy coś przygotował...
Wszyscy mi się dziwili, że tak mało sobie nakładam, po czym ok. 21.00 śmiali się, że ja to jednak mądrze się powstrzymałam, bo jako jedyna nie trzymałam się za brzuch, nie wzdychałam, że mi źle i się przejadłam, ani nie mam niestrawności. A skosztowałam wszystko, prócz karpia i kapusty z grochem No i z wystawionych ciast i deserów zjadłam jedynie tiramisu, bo w wykonaniu teściowej siostry jest po prostu obłędne


Z prezentów dostaliśmy taki dzbanek-zaparzacz do herbaty, tusz do rzęs Deborah Milano, balsam po goleniu Deborah Milano dla Tż, Martini, krem do rąk taki jakiś lepszy od kosmetyczki + czekoladki Rafaello i Lindt.
U Tż czekoladki i kasa


Nie pojechałam do Tż, bo okazało się, że Jego siostra i szwagier przyjechali z grypą, czuli się źle, no i po półtorej godzinie szybko po kolacji wigilijnej poszli spać.
Jutro tam jadę

---------- Dopisano o 00:49 ---------- Poprzedni post napisano o 00:40 ----------

P.S. Na polsacie jest świąteczny koncert Michaela Buble
Dobranoc, dziewczynki

Też chciałam obejrzeć ten koncert ale padłam

A i Wigilia widze,że udana Dziś poobjadasz się u TŻta

A jak tam pozostałe dziewczyny? Najedzone?

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Dziewczyny, toczę się

Założyłam jednak te sukienkę z koronką, ciemne rajtki i nic nie było widać a sukienkę podziwiali Prezenty takie jak chciałam tzn tusz do rzęs i kapciuszki a'la gorylki Bardzo chamsko postąpił brat tż, bo każdemu coś kupił, tylko nie mi...
W ogóle super zabawki teraz robią, siostra tż ma dwójkę dzieci i się bawiłam pół wieczoru.
Jestem przejedzona, żarcia na wynos cała lodówka a zaraz zacznę się ogarniąę, bo dziś u moich dziadków obiadek. Będzie tam mój ojciec i go zapyta, czy ma bunkier na kolejny koniec świata.
Poza tym, muszę zadzwonić do administracji, bo ktoś zrzucił nasz motor ze stojaka i uszkodził hamulec. A motor nie kosztował groszy i zrobię awanturę, tylko muszę sprawdzić na monitoringu kto to, ale sądzę, że sąsiad mający miejsce garażowe obok. Ale się tż zdenerwował!Niech ja tylko dorwę tego faceta...

[MoonLai]

Napisane przez behindblueeyes

Moon - takie życzenia sa najlepsze Nam mój wujek kazał się brać do roboty

A mi się już przejadły takie życzenia Bo słyszę je na każdych świętach od kiedy jestem z TŻtem (czyli wychodzi że już piąte święta)
Ale widzę, że nie jestem sama i już mi raźniej

Napisane przez sunflower__

Dziś w Dzień Dobry TVN mówili, że to są objawy typowe objawy trawienia ciężkostrawnych wigilijnych potraw, jedzonych prawie jednocześnie: grzyby, kapusta, fasola, pierogi, słodkie... Mieszanka taka

A to nie, bo mnie już tak boli od niedzieli
Może to jajniki Ale jajniki to chyba raczej z przodu bolą, a nie gdzieś tam od strony pleców

A co do prezentów to ja nic nie dostałam, bo u nas nie ma takiej tradycji I nie byłam wcale wczoraj objedzona, poszłam spać przed dwunastą jak mój brat na pasterkę wychodził to dopiero się położyłam. A dziś słodkie lenistwo Reszta rodziny jedzie do babci, ja zostaję w domu i tak się zastanawiam: może któraś z was zostanie na wątku

TŻ mi pisze słodkie smsy, że tęskni itp I żebym się nie przewróciła gdzieś po drodze do kościoła (u nas strasznie ślisko) bo chce mieć mnie w pełni sprawną po powrocie do krk

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;38279898]Dziewczyny, toczę się

Założyłam jednak te sukienkę z koronką, ciemne rajtki i nic nie było widać a sukienkę podziwiali Prezenty takie jak chciałam tzn tusz do rzęs i kapciuszki a'la gorylki Bardzo chamsko postąpił brat tż, bo każdemu coś kupił, tylko nie mi...
W ogóle super zabawki teraz robią, siostra tż ma dwójkę dzieci i się bawiłam pół wieczoru.
Jestem przejedzona, żarcia na wynos cała lodówka a zaraz zacznę się ogarniąę, bo dziś u moich dziadków obiadek. Będzie tam mój ojciec i go zapyta, czy ma bunkier na kolejny koniec świata.
Poza tym, muszę zadzwonić do administracji, bo ktoś zrzucił nasz motor ze stojaka i uszkodził hamulec. A motor nie kosztował groszy i zrobię awanturę, tylko muszę sprawdzić na monitoringu kto to, ale sądzę, że sąsiad mający miejsce garażowe obok. Ale się tż zdenerwował!Niech ja tylko dorwę tego faceta...[/QUOTE]
Tusia to dobrze że macie ten monitoring. Może ktoś po wigilii wracał po %% i zahaczył o wasz motor

[behindblueeyes]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;38279898]Dziewczyny, toczę się

Założyłam jednak te sukienkę z koronką, ciemne rajtki i nic nie było widać a sukienkę podziwiali Prezenty takie jak chciałam tzn tusz do rzęs i kapciuszki a'la gorylki Bardzo chamsko postąpił brat tż, bo każdemu coś kupił, tylko nie mi...
W ogóle super zabawki teraz robią, siostra tż ma dwójkę dzieci i się bawiłam pół wieczoru.
Jestem przejedzona, żarcia na wynos cała lodówka a zaraz zacznę się ogarniąę, bo dziś u moich dziadków obiadek. Będzie tam mój ojciec i go zapyta, czy ma bunkier na kolejny koniec świata.
Poza tym, muszę zadzwonić do administracji, bo ktoś zrzucił nasz motor ze stojaka i uszkodził hamulec. A motor nie kosztował groszy i zrobię awanturę, tylko muszę sprawdzić na monitoringu kto to, ale sądzę, że sąsiad mający miejsce garażowe obok. Ale się tż zdenerwował!Niech ja tylko dorwę tego faceta...[/QUOTE]
Ale chamstwo..koniecznie dowiedz sie kto to był

jesli chodzi o zabawki, to w życiu nie widziałam żeby dzieciaki tak cieszył się z prezentów az miło było popatrzeć

Niedługo będę się szykować bo na 15 obiad u 'teściowej' wieczorem wychodzimy ze znajomymi. Jutro chyba u mnie obiad, a później jedziemy do mojej chrześnicy z prezentami
A tak w ogóle to chcę już wracac do Pzn

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez MoonLai

TŻ mi pisze słodkie smsy, że tęskni itp I żebym się nie przewróciła gdzieś po drodze do kościoła (u nas strasznie ślisko) bo chce mieć mnie w pełni sprawną po powrocie do krk

A daleko od siebie mieszkacie?

[MoonLai]

Napisane przez behindblueeyes

A tak w ogóle to chcę już wracac do Pzn

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------


A daleko od siebie mieszkacie?

Wytęskniona?
Ja bym sobie jeszcze pobyła w domu
Behind to kiedy wracacie do siebie? My dopiero w next środa, po nowym roku

A co do drugiego pytania to: nie W sąsiednich miejscowościach mieszkamy, tzn nasze domy rodzinne tam są A Wy?

[klaudusk_a]

jestem strasznie najedzona po wczorajszej wigilii a na 13 jedziemy do Tzta cioci

od teściowej dostałam wodę i balsam do ciała MEX od Tzta cudowną prostownicę philipsa, która ma jakieś jony i dzięki temu włosy są błyszczące i pieniądze od rodziców, więc jestem bardzo zadowolona z prezentów

a tak poza tym Tżta brat oznajmił, że jego dziewczyna spodziewa się dziecka, więc w wakacje będziemy mieć w domu bobasa

[MoonLai]

Napisane przez klaudusk_a

jestem strasznie najedzona po wczorajszej wigilii a na 13 jedziemy do Tzta cioci

od teściowej dostałam wodę i balsam do ciała MEX od Tzta cudowną prostownicę philipsa, która ma jakieś jony i dzięki temu włosy są błyszczące i pieniądze od rodziców, więc jestem bardzo zadowolona z prezentów

a tak poza tym Tżta brat oznajmił, że jego dziewczyna spodziewa się dziecka, więc w wakacje będziemy mieć w domu bobasa

No to super nowina, gratuluję przyszła ciociu!

[behindblueeyes]

Napisane przez MoonLai

Wytęskniona?
Ja bym sobie jeszcze pobyła w domu
Behind to kiedy wracacie do siebie? My dopiero w next środa, po nowym roku

O tak, brakuje mi TŻta obok kiedy się budzę
Wracamy w sobotę. W czw zamawiamy część i w pt ma być u nas więc mam nadzieję,że auto będzie sprawne na nasz wyjazd Bo póki co samochód stoi pod moim domem, niesprawny

Napisane przez MoonLai

A co do drugiego pytania to: nie W sąsiednich miejscowościach mieszkamy, tzn nasze domy rodzinne tam są A Wy?

U nas podobnie. 15km mamy do siebie

klauduska - gratulacje

Echhh TŻ chory.. Już wczoraj się kiepsko czuł. Także nasze świąteczne plany nieaktualne. To się ponudzę w domu :/

[MoonLai]

Napisane przez behindblueeyes

O tak, brakuje mi TŻta obok kiedy się budzę

Mi też, zawsze jak przyjeżdżam do domu i do dyspozycji mam całe dwuosobowe łóżko podobne do tego co mamy w mieszkaniu to tak pusto.. I rano nie ma się do kogo przytulić i na czyim ramieniu głowy ułożyć...

Napisane przez behindblueeyes

Także jestem trochę uziemiona. Tata ma auto i nie ma problemu żeby mnie gdzieś podrzucił ale nie chc go tak wykorzystywać. TŻta mama też ma samochód, wczoraj Tż po mnie podjechał..ale nie wiem czy nie kręci noem kiedy on pożycza od niej auto.
Dziś też mam problem żeby do niego dojechać..ale zobaczymy na czym stanie

U nas podobnie. 15km mamy do siebie

My mamy 4km do siebie I zero aut do dyspozycji, tzn. my mamy w domu ale jak już pisałam u mnie rodzina jedzie do babci, więc tak jakby auta nie było U TŻta też jest auto, ale TŻ nie może nim jeździć, tylko jego brat, więc...
TŻ chce mnie jutro wyciągnąć na dyskotekę, bo mówi że jego koledzy już zapomnieli jak wyglądam i czy dalej z nim wytrzymuję No ale też za bardzo dojazdu nie mam, trzeba by było dopiero kogoś poprosić żeby zawiózł i przywiózł, a ja nie lubię takiej łaski także raczej impreza odpada Zrobię sobie w domu potańcówkę, a co

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Ojej to przykro mi behind
Ale zawsze możesz ponudzić się ze mną na wątku

[behindblueeyes]

Napisane przez MoonLai

My mamy 4km do siebie I zero aut do dyspozycji, tzn. my mamy w domu ale jak już pisałam u mnie rodzina jedzie do babci, więc tak jakby auta nie było U TŻta też jest auto, ale TŻ nie może nim jeździć, tylko jego brat, więc...
TŻ chce mnie jutro wyciągnąć na dyskotekę, bo mówi że jego koledzy już zapomnieli jak wyglądam i czy dalej z nim wytrzymuję No ale też za bardzo dojazdu nie mam, trzeba by było dopiero kogoś poprosić żeby zawiózł i przywiózł, a ja nie lubię takiej łaski także raczej impreza odpada Zrobię sobie w domu potańcówkę, a co

Fakt..z tymi dojazdami to jest problem. Ja swoje auto niedawno sprzedałam, a TŻta stoi pod domem niesprawne więc jestesmy uziemieni
najgorzej własnie z jakimiś imprezami itp

Napisane przez MoonLai

Ojej to przykro mi behind
Ale zawsze możesz ponudzić się ze mną na wątku

Nie mam wyjścia
Tata pojechał po babcię także trzeba będzie trochę posiedzieć przy stole Potem siostra wychodzi, a ja będę musiała jakoś zająć sobie czas. Jutro pojadę do chrześnicy bez TŻta ale trudno, niech się kuruje. W końcu na Sylwka musi być zdrowy

Właśnie przypomniało mi się czego jeszcze nam życzył wujek. Mówił,że ma nadzieję że za rok będzie już mógł życzyć wszystkiego naj na nowej drodze zycia