Kiedy smutno, kiedy źle, z Tżtówkami napij się! Tżtówki i EksTeżetówki 2008 po raz 14

[Vallotka]

Napisane przez Aniaa_89

a u mnie nic, cisza żadnych nowych zaręczyn wśród znajomych

ale za to w poprzednim tyg kilka było, nie wiem czy się bali końca świata czy co

U mnie tylko jedne zaręczyny były. Ale to jeszcze nie koniec świąt więc może coś więcej.

[gothka152]

To tak apropo tych zaręczyn, teścik:

http://www.papilot.pl/ciekawostki/20...owym-Roku.html

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Mam 50% szans

[malutka155]

Dzień dobry

Napisane przez Aniaa_89

a u mnie nic, cisza żadnych nowych zaręczyn wśród znajomych

ale za to w poprzednim tyg kilka było, nie wiem czy się bali końca świata czy co

Padłam

U mnie na fb jakoś brak zaręczyn Pewnie w Nowy Rok i Walentynki będzie najwięcej zmian statusów

[Vallotka]

Napisane przez gothka152

To tak apropo tych zaręczyn, teścik:

http://www.papilot.pl/ciekawostki/20...owym-Roku.html

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Mam 50% szans

Ja mam 70% szans

[Aniaa_89]

Napisane przez gothka152

Mam 50% szans

Napisane przez Vallotka

Ja mam 70% szans

u mnie 60%

[gothka152]

Napisane przez Vallotka

Ja mam 70% szans

Napisane przez Aniaa_89

u mnie 60%

Mam najgorzej

[moniczka_90]

Napisane przez gothka152

http://www.papilot.pl/ciekawostki/20...owym-Roku.html

beznadziejne to

[gwiazdeczka172]

Dzięki Dziewczyny!
A bo zaczęłam rozmowę u mnie w domu, zaczęło się od tego, że zwróciłam mojej mamie uwagę, że nie podziękowała TŻtowi że dołożył się do dywanu... no i potem poszliśmy z tżtem do mojej babci, wrocilismy i mama obrazona siedziala, no to zaczelam gadac czy przez to ze zwrocilam uwage itp. i zeszlo na takie tory, że uważam, że dziewczyna mojego brata jest faworyzowana - bo z nią gadają itp. a jak jest TŻ to milczą albo tak tylko pobieżnie rozmawiają. Tata się nie odzywał, wyszedł z pokoju mówiąc no to wesołych świąt. potem wrócił a ja z mamą dalej się kłóciłam, mama mi wyrzuciła że jestem głupio zazdrosna itp. ale ja powiedzialam co czułam. TŻ zawsze mi mówił, że powinnam nauczyć się z nimi gadać, ja mu mówiłam, że oni nie potrafią, no i spróbowałam i teraz mam... czuję się winna, ale z jednej str jest mi lżej że to wyrzuciłam z siebie. wczoraj mieliśmy siedzieć u mnie, ale oni się nie odzywali, atmosfera ciężka, więc pojechaliśmy do TŻta. dzisiaj wracam do domu i nie wiem jak będzie

[moniczka_90]

ja miałam się dzisiaj widzieć z TŻem i jego rodziną ale jako, ze się obraził to nie wiem jak będzie... pewnie cały dzień spędzę w domu

gwiazdka nie martw się na pewno będzie dobrze

[gothka152]

Kolejna znajoma zaręczona.

[@na]

Dzień dobry

[Lichelle]

a u mnie nikt sie nie zareczyl, bynajmniej nic takiego nie widzialam

[Aniaa_89]

Napisane przez gwiazdeczka172

Dzięki Dziewczyny!
A bo zaczęłam rozmowę u mnie w domu, zaczęło się od tego, że zwróciłam mojej mamie uwagę, że nie podziękowała TŻtowi że dołożył się do dywanu... no i potem poszliśmy z tżtem do mojej babci, wrocilismy i mama obrazona siedziala, no to zaczelam gadac czy przez to ze zwrocilam uwage itp. i zeszlo na takie tory, że uważam, że dziewczyna mojego brata jest faworyzowana - bo z nią gadają itp. a jak jest TŻ to milczą albo tak tylko pobieżnie rozmawiają. Tata się nie odzywał, wyszedł z pokoju mówiąc no to wesołych świąt. potem wrócił a ja z mamą dalej się kłóciłam, mama mi wyrzuciła że jestem głupio zazdrosna itp. ale ja powiedzialam co czułam. TŻ zawsze mi mówił, że powinnam nauczyć się z nimi gadać, ja mu mówiłam, że oni nie potrafią, no i spróbowałam i teraz mam... czuję się winna, ale z jednej str jest mi lżej że to wyrzuciłam z siebie. wczoraj mieliśmy siedzieć u mnie, ale oni się nie odzywali, atmosfera ciężka, więc pojechaliśmy do TŻta. dzisiaj wracam do domu i nie wiem jak będzie

tak już jest z rodzicami, że czasem ciężko się z nimi dogadać. I trudno im coś przetłumaczyć, bo swoje najlepiej wiedzą
głowa do góry

Napisane przez moniczka_90

ja miałam się dzisiaj widzieć z TŻem i jego rodziną ale jako, ze się obraził to nie wiem jak będzie... pewnie cały dzień spędzę w domu

czemu się obraził?

ja trochę poćwiczyłam i chyba coś obejrzę
miałam dziś robić następny referat na uczelnie, ale nie chcę mi się, więc kit z tym może później mi się zachcę a jak nie to zrobię to jutro albo w pt

[moniczka_90]

Napisane przez Aniaa_89

czemu się obraził?

z powodu pierdoły, nawet nie mam co tu pisać o tym no w każdym razie jest obrażony i ma zły humor i tyle. W takim razie mam nadzieje, ze najbliższe dni spędzę w pracy żeby nie siedzieć sama w domu.

[jusiowa]

ja juz tez prawie po swietach. Wigilie najpierw mialam u siebie, pozniej bylam u eksa. Dostalam od calej rodziny odkurzacz-super jest i bardzo mi sie przyda, a od eksa ksiazke nowa. Pozniej jeszcze bylismy w barze-jak zawsze w.wigilie
Wczoraj bylismy u rodziny bratowej eksa, tez bylo calkiem zabawnie i duzo pysznego jedzenia a dzis jestem u babci i nie mam wiecej planow. Dzis zreszta obchodzilibysmy 4 lata...

[Lichelle]

ja ide do koelzanki dalej sie obrzerac

[moniczka_90]

a ja idę na cmentarz zapalić świeczkę u dziadków.

[matallewar]

A my na spacer Edi co chwila bierze ciastko i mnie karmi. Pęknę!

[nniee]

Napisane przez gothka152

Ile żyła Twoja świnka?
Prosiak próbuje coś tam sobie skubać. Karmię go co 2 godziny. Najpierw daję drobne kawałki pietruszki i buraka, poskubie coś i dopiero daję gerberka ze strzykawki. W połowie strzykawki to ,,normalne" jedzenie to znów coś skubnie a potem resztę gerbera. Tylko strzykawkę staram się już trochę ograniczać, żeby sam próbował jeść.
Wody dostaje sporo- całą średnią strzykawkę do każdego karmienia. Może Twojemu królikowi też potrzeba więcej wody?

Moja żyła prawie 8 lat, jeszcze by pewnie trochę pociągnęła, ale mój tata bezmyślnie poczęstował ją surowymi kawałkami ziemniaka...
O, to nawet dużo zjada, a jak się zachowuje? Łazi troszkę?

Nooo wmusiłam w nią trochę wody i na wieczór wszystko wróciło do normy, można powiedzieć, że była nawet pewna nadprodukcja teraz ograniczyłam jej jedzenie i jest na samym sianku i wodzie, wieczorem może dostanie marchewe- jak będzie grzeczna, bo mnie wczoraj upierdzieliła nie do krwi, ale jednak.

Napisane przez matallewar

A my na spacer Edi co chwila bierze ciastko i mnie karmi. Pęknę!

Hmm, to będziemy obie pęknięte

[moniczka_90]

Napisane przez matallewar

A my na spacer Edi co chwila bierze ciastko i mnie karmi. Pęknę!

uroczo

[Aniaa_89]

Napisane przez moniczka_90

z powodu pierdoły, nawet nie mam co tu pisać o tym no w każdym razie jest obrażony i ma zły humor i tyle. W takim razie mam nadzieje, ze najbliższe dni spędzę w pracy żeby nie siedzieć sama w domu.

to o pierdołe Ci takiego focha strzela, że potem jest obrażony, że przez kilka dni się nie widujecie?

Święta, święta i w zasadzie już po Świętach
a jutro do pracy na szczęście tylko na 4h a potem dopiero po Nowym Roku, więc kilka dni wolnego

[moniczka_90]

Napisane przez Aniaa_89

to o pierdołe Ci takiego focha strzela, że potem jest obrażony, że przez kilka dni się nie widujecie?

Święta, święta i w zasadzie już po Świętach
a jutro do pracy na szczęście tylko na 4h a potem dopiero po Nowym Roku, więc kilka dni wolnego

eee no bez przesady, może jutro już mu przejdzie... chodzi o to, ze miał już i tak zły humor a ja go dobiłam. No ale cóż
Siedzę w domu i czekam na Ekspres polarny za 35 min bo nie widziałam

[matallewar]

Napisane przez Aniaa_89

to o pierdołe Ci takiego focha strzela, że potem jest obrażony, że przez kilka dni się nie widujecie?

Święta, święta i w zasadzie już po Świętach
a jutro do pracy na szczęście tylko na 4h a potem dopiero po Nowym Roku, więc kilka dni wolnego

A ja i jutro i pojutrze do pracy

Na szczęście 31 wolny

Tż z młodym oglądają Ekspres polarny. Hm, co by tu porobić?

[moniczka_90]

Napisane przez matallewar

A ja i jutro i pojutrze do pracy

Na szczęście 31 wolny

Tż z młodym oglądają Ekspres polarny. Hm, co by tu porobić?

oglądac z nimi ja też oglądam
i 31 na bank ide do pracy

[jusiowa]

Napisane przez moniczka_90

oglądac z nimi ja też oglądam
i 31 na bank ide do pracy

ja też idę w Sylwestra do pracy niestety. Chciałam się wcześniej zamienić, żeby iść na Wigilię a Sylwester wolny, ale nikt nie chciał się ze mną zamienić


No i miałam iść dziś z eksem na spacer, ale się pokłóciliśmy i nic z tego. I pewnie kupę czasu będzie obrażony




z nudów założyłam konto na lubimyczytać
http://lubimyczytac.pl/profil/156997/jusia

[matallewar]

Napisane przez moniczka_90

oglądac z nimi ja też oglądam
i 31 na bank ide do pracy

Ja na szczęście 31 mam wolny, ale i tak nigdzie nie idziemy, bo młody z nami.

[Visez]

Napisane przez Vallotka

U mnie tylko jedne zaręczyny były. Ale to jeszcze nie koniec świąt więc może coś więcej.

U mnie jedna koleżanka wczoraj ustawiła status jako zaręczona swoją drogą dziko tak kilka godzin po fakcie jakby tylko czekała aż włączy fb i pochwali się światu:P

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Gocia świnia mojego Tż żyła 12 lat, wczoraj Tż u mnie nocował a dziś byłam u niego. Mamę Tż wzięło na wspominki i wyciągnęła torbę ze starymi zdjęciami, trafiło się kilka Tż ex dziwnie mi było:/ I to nie z jakiś imprez tylko jakieś takie pozowane tylko ona sama na nich była

[Vallotka]

Napisane przez Visez

U mnie jedna koleżanka wczoraj ustawiła status jako zaręczona swoją drogą dziko tak kilka godzin po fakcie jakby tylko czekała aż włączy fb i pochwali się światu:P

czasami się zastanawiam czy dziewczyny czekają na chwilę wolnego czasu by szybko zmienić status na fb i się wszystkim pochwalić. A może ja po prostu jestem zazdrosna

[Aniaa_89]

Napisane przez Vallotka

czasami się zastanawiam czy dziewczyny czekają na chwilę wolnego czasu by szybko zmienić status na fb i się wszystkim pochwalić. A może ja po prostu jestem zazdrosna

a tam; jak ja bym się zaręczyła, to zapewne byłabym taka szczęśliwa, że wszystkim bym o tym mówiła
a że na fb siedzę praktycznie non stop jak mam tylko czas, to status też pewnie bym sobie szybko zmieniła, a co

[Vallotka]

Napisane przez Aniaa_89

a tam; jak ja bym się zaręczyła, to zapewne byłabym taka szczęśliwa, że wszystkim bym o tym mówiła
a że na fb siedzę praktycznie non stop, to status też pewnie bym sobie szybko zmieniła, a co

No masz racje. Jakbym się zaręczyła to chciałabym mówić o tym wszystkim. Dzisiaj byłam u Tż na obiedzie świątecznym i jego rodzina za każdym razem podkreślała, że jestem tylko dziewczyną, nikim ważnym i nawet się nie zaręczamy bo widocznie to nic poważnego. Jakoś mi się przykro zrobiło