Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

[elizabarbara]

Napisane przez adunia89

Dzień dobry Kobietki, witam się poświątecznie
Święta pochłonęły mnie do reszty, jeszcze wczoraj byliśmy na chrzcinach synka szwagrów i jestem padnięta. Wyobraźcie sobie - chrzciny na 34 osoby, a teście to sami zorganizowali (żeby zaoszczędzić...). Takiego za*pieprzu to nigdy nie widziałam, a jeszcze kilka dni wcześniej skrytykowali mnie i TŻta, że wg nas takie imprezy tylko w lokalu/restauracji. Uważam, że można robić je w domu, ale nie z taką ilością osób. Obie babcie zdążyły usiąść dosłownie na chwilę, poza tym żarcia zostało tyle, że szkoda gadać.

I właśnie co do chrzcin mam do Was pytanie. Czy któraś z Was była kiedykolwiek na ślubie połączonym z chrzcinami? Jakie są Wasze opinie/wrażenia na temat takiej łączonej imprezy?

Ja bylam ze 3 razy Z jednej strony fajna sprawa, ale z drugiej nie do konca. Pamietam, ze za kazdym razem byl problem kto sie ma zajmowac dzieckiem Rodzice chcieli sie bawic na swoim weselu, a babcie sobie przerzucaly wnuka Dla mnie to niefajne bylo...
Co innego jak nie ma wesela, tylko przyjęcie. Wtedy na pewno jest lepiej
Dobra, żegnam sie WYPRZEDAZE NADCHODZĘ

[adunia89]

Napisane przez maksikola

nie byłam, ale chciałabym być podoba mi się
yyy...czyli planujecie coś takiego? jestem za!![COLOR="Silver"]

Tak Maksi, wczoraj siedzieliśmy z TŻtem i myśleliśmy nad tym (chociaż boję się nawet myśleć, bo Maleństwa jeszcze z nami nie ma). Kochamy się i wiem, że dawno wzięlibyśmy już ślub, ale wstrzymały nas pewne sprawy. A ktoś wczoraj opowiedział mi o takiej możliwości i zaczęłam się zastanawiać

Napisane przez elizabarbara

Co innego jak nie ma wesela, tylko przyjęcie. Wtedy na pewno jest lepiej
Dobra, żegnam sie WYPRZEDAZE NADCHODZĘ

Elizka, nie myślę o weselu, sami sobie będziemy wszystko musieli wyprawić więc myślałam o przyjęciu w restauracji. Nigdy nie marzyłam o wielkim weselichu, dla mnie liczy się najbardziej ta część w Kościele, a później obiad i tort w zupełności by wystarczył.

Ja uderzam jutro na wyprze

[klementyna1]

WItam sie poświątecznie. U nas wszystko ok, samopoczucie dobrze, wigilia przebiegła w miłej atmosferze- jak obiecała rodzina tak było-nic nie robiłam tylko siedziałam pozdrawiam

[Maga83]

Dzień dobry po świętach

Napisane przez adunia89

I właśnie co do chrzcin mam do Was pytanie. Czy któraś z Was była kiedykolwiek na ślubie połączonym z chrzcinami? Jakie są Wasze opinie/wrażenia na temat takiej łączonej imprezy?

Mój kuzyn tak robił. W kościele małego chrzcili po ich przysiędze Fajne to było, a ile młody dostał prezentów na weselu hihih. Oni mieli normalne wesele, ale z małym nie było problemu, każdy chciał się nim zajmować, a później przyjechała koleżanka, która się nim zajmowała i go wzięła

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez iza243

To chyba fajnie

Biorąc pod uwagę naszą mało ciekawą sytuację towarzyską - to bardzo fajnie

Napisane przez adunia89

chrzciny na 34 osoby, a teście to sami zorganizowali (żeby zaoszczędzić...). Takiego za*pieprzu to nigdy nie widziałam, a jeszcze kilka dni wcześniej skrytykowali mnie i TŻta, że wg nas takie imprezy tylko w lokalu/restauracji.

Łomamo :O Ja miałam wesele na 25 osób
A chrzciny będę miała na jakieś 8-10 osób i się bardzo cieszę, że bez obiadu (u nas chrzci w kościele chrzciny są po południu, to prosić będę tylko na kawę). Na 100% ciasto będzie kupne. Już dzisiaj to wiem, bo ja bardzo lubię ułatwiać sobie życie.

[Maga83]

Pani jak tam Twoja dieta przez święta? Ja z normalnym jedzeniem nie miałam problemów, ale trochę zjadłam ciasta i pierniczków... Jednak ani razu nie byłam objedzona zresztą ja nigdy na święta się nie objadam

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Maga ja też z reguły nie. Choć póki co nie muszę się ograniczać dietą, to jakoś nigdy nie byłam taka najedzona, że nie mogę się ruszać albo coś. Czasami na co dzień tak się najem obiadem, ale w święta popróbuję wszystkiego, ale niczym się nie najem tak na maxa.

A teraz piję kawę bez mleka fuuuj :P Brakło mi...
Muszę iść do sklepu, do drogerii, do apteki (po jakieś cudo dla TŻa), do Małego, zobaczę, jak tam wygląda wszystko po świętach i teraz widzę jest spory wiatr :/ Mam nadzieję, że mi niczego nie zdmuchnęło z grobu....

[pani22ka]

Napisane przez elizabarbara

lece na zakupy

heh... też bym poleciała
czekam na efekty polowania

Napisane przez klementyna1

jak obiecała rodzina tak było-nic nie robiłam tylko siedziałam

no to się zachowali jak trzeba

Napisane przez adunia89

Tak Maksi, wczoraj siedzieliśmy z TŻtem i myśleliśmy nad tym

jakiś plan jest

Napisane przez Maga83

Pani jak tam Twoja dieta przez święta? Ja z normalnym jedzeniem nie miałam problemów, ale trochę zjadłam ciasta i pierniczków... Jednak ani razu nie byłam objedzona zresztą ja nigdy na święta się nie objadam

wytrawne jadłam wszystkie. po trochu. pierwszy raz w życiu się nie przejadłam.
z grzechów - kisiel żurawinowy... słodzony był, choć i tak kwaśny jak
a ciacha nigdy tak pysznie nie wyglądały... ale twardam

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38299900]

A teraz piję kawę bez mleka fuuuj :P Brakło mi...
[/QUOTE]nie wypiję. fiknę w tramwaju a nie przelkne...

dziś rano ciśnienie 82/46 (dlatego pozaciążowo muszę rano kawę)... powiedzcie jak to jest że u lekarza będzie górne 140?!... czysty syndrom białego fartucha

[anusia1808]

Witam poświątecznie...
dobrze że już minęły te święta bo jakbym jeszcze jeden dzień musiała siedzieć za stołem to bym zwariowała

Napisane przez adunia89

I właśnie co do chrzcin mam do Was pytanie. Czy któraś z Was była kiedykolwiek na ślubie połączonym z chrzcinami? Jakie są Wasze opinie/wrażenia na temat takiej łączonej imprezy?

Byłam na takiej imprezie w październiku, na początku myślałam że nie bardzo wypali takie połączenie ale to super sprawa do trzymania maluszka było bardzo dużo rąk więc młodzi mieli chwilę wytchnienia i czas również dla gości a potem koleżanka która zaoferowała się wcześniej zabrała małego do domu a reszta bawiła się do rana.
Bardzo ładnie to w kościele wyglądało, oni z dzieciątkiem na jednej ceremoni. No w końcu nie każde dziecko może się pochwalić że było na ślubie własnych rodziców

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez pani22ka

dziś rano ciśnienie 82/46 (dlatego pozaciążowo muszę rano kawę)... powiedzcie jak to jest że u lekarza będzie górne 140?!... czysty syndrom białego fartucha

Pani ta zasada się u mnie sprawdza za każdym razem
Zawsze jak widzę biały fartuch to ciśnienie mi skacze: brzydal:

[alonka00]

witam
uff wreszcie po świętach, z tego co przeczytałam, to wiele z was też narzekało na nie, ja też łączę się z wami w bólu
jedyny plus, to obżarłam się okropnie, wczoraj już myślałam że pawia puszczę ;P

[agatkaa1]

Napisane przez maksikola

jak nastrój? lepszy?

w miarę ok...teraz czas badań....

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez pani22ka

nie wypiję. fiknę w tramwaju a nie przelkne...

dziś rano ciśnienie 82/46 (dlatego pozaciążowo muszę rano kawę)... powiedzcie jak to jest że u lekarza będzie górne 140?!... czysty syndrom białego fartucha

A ja właśnie na odwrót - muszę wypić, choćby TŻowa z gruntem i bez cukru, ale dla mnie bez 3 rzeczy: kawa, śniadanie i prysznic - nie ma dnia. Może się palić, walić, ja się mogę spóźniać, ale bez tego nie wyjdę

[alonka00]

dziewczyny poprosiłabym o przepisy na sałatkę którą bardzo lubicie, zapraszam na niedzielę gości i właściwie zawsze jest to samo, albo sałatka wielowarzywna, albo z serem, szynką, ananasem itd; robię też z selerem; kolejna to z brokułami i fetą, ale chciałam coś innego zrobić...

[agatkaa1]

Napisane przez alonka00

dziewczyny poprosiłabym o przepisy na sałatkę którą bardzo lubicie, zapraszam na niedzielę gości i właściwie zawsze jest to samo, albo sałatka wielowarzywna, albo z serem, szynką, ananasem itd; robię też z selerem; kolejna to z brokułami i fetą, ale chciałam coś innego zrobić...

ja robię :
Kurczak (filety gotowane)
ananas,
papryka konserwowa,
kukurydza,
groszek,
fasola,
marynowane pieczarki (z biedronki)
sól,pieprz,majonez z lidla
Wszystko w kostke

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja najbardziej lubię klasyczną sałatkę grecką/szopską - pomidory, ogórki, oliwki, ser feta, ciutka oliwy i przyprawy.
Poza tym czasami ją modyfikuję w dowolne sposoby, ale zawsze są pomidory, bo je uwielbiam, np. pomidory, papryka, awokado, oliwki.
Może też być sałatka z pieczarek, pora i ugotowanego jajka (+majonez).
Można zrobić taką z makaronem.
Albo z makaronem - tuńczyk, kukurydza, ogórki kiszone, gotowane jajko, majonez - NIEBO, mój TŻ ją ubóstwia.


Dziewczyny wieje tak u Was? U mnie to jest jakaś masakra :O
Naprzeciwko ocieplają blok i pod oknami mi latają płyty ze styropianu.........

[alonka00]

brzmi smakowicie

[pani22ka]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38300301] Może się palić, walić, ja się mogę spóźniać, ale bez tego nie wyjdę [/QUOTE]no ja też nie wyjdę. dlatego tak dbam by zawsze mleko w domu było


Alonka, to moze na zielono? mix salat z Biedronki, awokado, pomidor, czosnek, mozarella, oliwa, ciut cytryny, przyprawy.

[anusia1808]

Napisane przez alonka00

dziewczyny poprosiłabym o przepisy na sałatkę którą bardzo lubicie, zapraszam na niedzielę gości i właściwie zawsze jest to samo, albo sałatka wielowarzywna, albo z serem, szynką, ananasem itd; robię też z selerem; kolejna to z brokułami i fetą, ale chciałam coś innego zrobić...

paluszki surimi
ogórek zielony
jajko
koper (dużo kopru)
łyżka jogurtu naturalnego i łyżka majonezu
pieprz, sól

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Z paluszkami surimi to też można z surowym porem i majonezem

[anitaxas]

Witam czwartkowo
Święta, święta i po świętach .. i całe szczęście jestem po nich jakaś "zamulona" i nie mogę się ogarnąć..
może po świętach odpocznę bo w święta nie było mi dane

[maksikola]

Napisane przez adunia89

Kochamy się i wiem, że dawno wzięlibyśmy już ślub, ale wstrzymały nas pewne sprawy. A ktoś wczoraj opowiedział mi o takiej możliwości i zaczęłam się zastanawiać

Napisane przez adunia89

dla mnie liczy się najbardziej ta część w Kościele, a później obiad i tort w zupełności by wystarczył.

mądrze piszesz

Napisane przez pani22ka

powiedzcie jak to jest że u lekarza będzie górne 140?!... czysty syndrom białego fartucha

hehe normalka

[kunegunda.bis]

tez sie witam poswiatecznie...
Maga u mnie tez kazdy stwierdzil ze brzuch wysoko ze jeszcze pochodze, ale wczoraj mnie tak brzuch bolal i dzis rano ze trzeba bylo nospe zaaplikowac... dzis jeszcze na 7 rano mialam ktg i gina - tradycyjnie wyszedl skurczyk na ktg...
...w nocy mnie taki kaszel wzial ze myslalam ze wykituje....

[agatkaa1]

Perse u mnie wieje niemiłosiernie! Do tego deszcz pada!!

[Maga83]

Kundzia mi też wychodziły skurcze na ktg, ale jak są nie regularne to nie ma się czym przejmować

[kunegunda.bis]

Napisane przez Maga83

Kundzia mi też wychodziły skurcze na ktg, ale jak są nie regularne to nie ma się czym przejmować

wiem wiem Madzia Smiac mi sie chcialo dzis w poczekalni, ostatnio z 6 dziewczynami spotykalysmy sie na ktg co 3 dzien dzis byly tylko 3 te same ;p wiec pewnie 3 juz urodzily . Ciekawa jestem czy dotrwam do wizyty do gina - mam 7 stycznia...

[inutil]

Dzień dobry!

Chyba jako ostatnia składam Wam poświąteczne życzenia

Niestety, przed świętami Julek się bardzo pochorował, temperatura (pierwszy raz), katar, kaszel. Wzywaliśmy lekarza. W wigilię mnie złapało dziś już jakoś żyję

Nie nadrabiam, bo nie ma co.

Maga zastanawiałam się czy urodziłaś ;-)

Alonka ja uwielbiam sałatkę makaronową:

mały makaron (mini gwiazdki np http://www.kaczuszka.co.uk/sklep/pro...gwiazdki/5645/
szynka konserwowa
ogórek konserwowy
papryka
majonez
przyprawione solą, pieprzem i dużo ziół prowansalskich

to chyba moja ulubiona

Jakie plany na sylwestra??

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

U mnie żadne, siedzimy pewnie w 2 w domu.

OK, ja spadam, ogarniam mieszkanie i wychodzę, cmentarz i sklepy... Ale jadę do centrum handlowego, bo po mieście nie ma co chodzić na tym wietrze :/

[adunia89]

Ja już popierwszych korepetycjach. Obżeram się makowcem i zaraz pewnie pójdę po kolejne ciacho...

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38299805]
Łomamo :O Ja miałam wesele na 25 osób
A chrzciny będę miała na jakieś 8-10 osób i się bardzo cieszę, że bez obiadu (u nas chrzci w kościele chrzciny są po południu, to prosić będę tylko na kawę). Na 100% ciasto będzie kupne. Już dzisiaj to wiem, bo ja bardzo lubię ułatwiać sobie życie.[/QUOTE]
Też bym chciała takie małe przyjęcie, ale rodzina TŻta ta najbliższa liczy 20 osób Też lubię sobie życie ułatwiać, nie wyobrażam sobie, że miałabym zasuwać przy garach zamiast świętować ze swoim Maluchem.

Napisane przez Maga83

Mój kuzyn tak robił. W kościele małego chrzcili po ich przysiędze Fajne to było, a ile młody dostał prezentów na weselu hihih. Oni mieli normalne wesele, ale z małym nie było problemu, każdy chciał się nim zajmować, a później przyjechała koleżanka, która się nim zajmowała i go wzięła

Napisane przez anusia1808

Byłam na takiej imprezie w październiku, na początku myślałam że nie bardzo wypali takie połączenie ale to super sprawa do trzymania maluszka było bardzo dużo rąk więc młodzi mieli chwilę wytchnienia i czas również dla gości a potem koleżanka która zaoferowała się wcześniej zabrała małego do domu a reszta bawiła się do rana.
Bardzo ładnie to w kościele wyglądało, oni z dzieciątkiem na jednej ceremoni. No w końcu nie każde dziecko może się pochwalić że było na ślubie własnych rodziców

Dziękuję bardzo za opinie, wydaje się, że to dobry pomysł. Zobaczymy co wyjdzie w praniu

Anusia, dawno Cię nie było

[Meliitele]

Listonosz wlasnie przyniosl mi paczke z bebilonu.. misio dla mojego Ksawcia.., a jego juz nie ma.. synku wroc

[Hosenka*]

Napisane przez Meliitele

Listonosz wlasnie przyniosl mi paczke z bebilonu.. misio dla mojego Ksawcia.., a jego juz nie ma.. synku wroc

Ja tego misia dałam Kamilkowi do trumienki