Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

[BlackSanctum]

Napisane przez szklanka19

Dziewczyny a jak Wy korzystacie z tej karty Rossnę, jak oni chcą, żeby im datę urodzenia dziecka podać? Wpisujecie byle jaką czy jakoś inaczej to robicie?

Ja wpisałam rok wcześniejszą, niż planowana data urodzenia Oliwki. Potem zmienię.

[onaella]

witam i ja się poświątecznie

i od razu przesyłam serdeczne gratulacje nowym Mamusiom


a w klubie zostawiłam zdjęcie swojego gigancika w 36 tc

Znowu zaczęłam puchnąć co niestety strasznie widać ale damy rade z Syniem
Dziś byłam i położnej i mam lekko ciśnienie zwiększone i mam uważać, tylko nie bardzo wiem na co

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez hope01

może sylwia?

Ja juz się nawpierniczałam przez święta więc już ok
Jedyne, dlaczego mi zależy na styczniu, to żeby Mały nie miał całego roku w tył

A ja już leję na to. Tak sobie przemyślałam sprawę i widzę po moich dzieciakach szkolnych - jedna styczniowa, druga listopadowa. Styczniowa cienizna, w domu olew, rok w rok prawie zagrożona z czegoś. Listopadowa - od 1 klasy podstawówki w czołówce

Czyli prawda taka, że co się z dzieckiem wypracuje, to będzie, i to zarówno pod względem intelektu jak i emocji.

Drugi przykład śmieszny, 2 przyjaciółki jedna grudniowa rok starsza, druga styczniowa - rok młodsza w praktyce kilka tygodni róznicy między nimi, ta młodsza poszła do szkoły rok wcześniej po prostu, po decyzji poradni psychopedo. Ogólnie - różnicy między tymi dwiema dziewczynami a resztą klasy nie widziałam nigdy, jeśli chodzi o jakieś emocje czy coś.

I tak nasze dzieci pójdą do szkoły jako 6latki, a 5latki obowiązkowo do zerówki.

[hope01]

szaja masz w sumie rację..

ja byłam w toilet.. plamię od wczoraj na kremowo i teraz kawalątek galaretowtego czegoś

[Authentic]

Napisane przez hope01

Wiecie co
Stwierdzam, że następna urodzi 30.12 co 3 dni ostatnio- 21.12, 24.12 teraz 27.12

Napisane przez mala_19kw

Tylko ciekawe która?
hm

Ja mogę już dzisiaj
Nie śpię, obżeram się, a wczoraj nie mogłam podnieść lewej nogi, bo taki ból przy kości łonowej, ze mnie w pół zginało. Spałam z poduszką między udami i dzisiaj jest już lepiej. Ale wczoraj tak cierpiałam, że poród bez znieczulenie by mnie chyba nie zaskoczył już niczym.

Dziewczyny, a też tak macie, że nakręca Was ciekawość "jak to naprawdę jest z tym porodem?" Mi ta ciekawość pozwala na pozbycie się strachu o bóle porodowe.

[Ewik86]

Napisane przez Lubcia

Ja miałam podobny przypadek tylko brata bym wykończyła dałam mu sałatkę owocową a w niej było kiwi a on strasznie uczulony jest i o mało by ducha nie wyzionął bo zaczął sie dusić. Biedaczek sam zapomniał że kiwi tak na niego działa

Gdyby nie zgaga to bym mogła powiedzieć że okres ciąży jest naprawdę cudowny ale przez to dziadostwo mam inne zdanie naprawdę zazdroszczę dziewczynom które zgagi nie poznały i nie mają z nią nic do czynienia.

Mnie też zgaga męczy praktycznie przez całą ciążę. Ostatnio miałam większy spokój, ale przez święta znowu się zaczęło

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, właśnie dostałam smsa od Rossmanna (), że do końca roku z kartą Rossnę rabat na produkty dla dzieci wynosi 20%! Jak coś Wam zostało do dokupienia i macie tę kartę, to warto skorzystać, ja jutro jadę dokupić jeszcze parę rzeczy dla malutkiej.

oooo kartę mam, ale jeszcze niezarejestrowaną

Napisane przez hope01

szaja masz w sumie rację..

ja byłam w toilet.. plamię od wczoraj na kremowo i teraz kawalątek galaretowtego czegoś

Kawałek czopa? może jednak to Ty odwiedzisz porodówkę przed nowym rokiem

[nafiyqa]

Napisane przez Authentic

Dziewczyny, a też tak macie, że nakręca Was ciekawość "jak to naprawdę jest z tym porodem?" Mi ta ciekawość pozwala na pozbycie się strachu o bóle porodowe.

Tak, tak, tak!!! Mam to samo.

[mala_19kw]

Napisane przez hope01

szaja masz w sumie rację..

ja byłam w toilet.. plamię od wczoraj na kremowo i teraz kawalątek galaretowtego czegoś

Oj

Czyżby czop? A wiesz jak już czop odejdzie to nie ma bata porodówka należy do ciebie

[Ewik86]

Napisane przez Authentic

Ja mogę już dzisiaj
Nie śpię, obżeram się, a wczoraj nie mogłam podnieść lewej nogi, bo taki ból przy kości łonowej, ze mnie w pół zginało. Spałam z poduszką między udami i dzisiaj jest już lepiej. Ale wczoraj tak cierpiałam, że poród bez znieczulenie by mnie chyba nie zaskoczył już niczym.

Dziewczyny, a też tak macie, że nakręca Was ciekawość "jak to naprawdę jest z tym porodem?" Mi ta ciekawość pozwala na pozbycie się strachu o bóle porodowe.

Taaaak, ja jestem bardzo ciekawa Zwłaszcza po obejrzeniu kolejnego odcinka porodówki na TLC Nakręca mnie ten program bardzo pozytywnie

[hope01]

Napisane przez mala_19kw

Oj

Czyżby czop? A wiesz jak już czop odejdzie to nie ma bata porodówka należy do ciebie

no nie wiem czy to mógłby być kawałek czopa nie wielkie to było, jak pasmo śluzu tylko galaretowate

[s i l v e r]

Napisane przez hope01

szaja masz w sumie rację..

ja byłam w toilet.. plamię od wczoraj na kremowo i teraz kawalątek galaretowtego czegoś

Ojjj coś mi się wydaje ze bedziesz nastepna

Ciekawe jak to jest z tą kartą rossne. Też dostałam tego smsa ale ciekawe na jakie produkty te 20% jest. Bo chyba na jakieś wybrane.

[maluchna30]

Brawo dla pstryczkow.

HOPE ja to od dawna mam przeczucie, ze ty wkrotce do grona rozpakowanych dolaczysz.

Wlasnie zezarlam mala pizze z sosem czosnkowym.

[mala_19kw]

Napisane przez hope01

no nie wiem czy to mógłby być kawałek czopa nie wielkie to było, jak pasmo śluzu tylko galaretowate

Wkrótce się przekonasz bo jeśli to był czop to musi wylecieć go reszta.

[BlackSanctum]

Na pewno Hope, jeszcze czekamy na Sylwiettę i Delicjankę, bo jakoś mam wrażenie, że na pewno nie będą przeterminowane.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Hope, czop może kawałkami odłazić

[hope01]

to najwyżej pojadę, oj tam
A ta mała franca tak mnie wypina na brzuchu dziś i wpiernicza gireczki pod żebra,że usiedzieć nie mogę
Ja tam za to mam przeczucie że Deli przede mną

[ILLUSION]

Hope czyżby moja przepowiednia miała się sprawdzić?

A ciekawe jak tam mikakrolikowa...termin na 01.01.2013 - pierwsza na liście

[mala_19kw]

Napisane przez hope01

to najwyżej pojadę, oj tam
A ta mała franca tak mnie wypina na brzuchu dziś i wpiernicza gireczki pod żebra,że usiedzieć nie mogę
Ja tam za to mam przeczucie że Deli przede mną

Tak se tłumacz

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez maluchna30

Brawo dla pstryczkow.

HOPE ja to od dawna mam przeczucie, ze ty wkrotce do grona rozpakowanych dolaczysz.

Wlasnie zezarlam mala pizze z sosem czosnkowym.

Maluchna-za robienie smaka na pizzę wiesz co ci się należy?

Zaraz mi język nie powiem gdzie ucieknie

[hope01]

Napisane przez ILLUSION

Hope czyżby moja przepowiednia miała się sprawdzić?

A ciekawe jak tam mikakrolikowa...termin na 01.01.2013 - pierwsza na liście

ciiicho

właśnie patrzyłam że się dawno nie odzywała chyba a na liście pierwsza,,

[Ewik86]

Widać, że rozpakowywanie w naszym wątku rozkręciło się na dobre Super

[ILLUSION]

A LadyWhisper ciekawe jak tam bo ostatnio chyba przed weekendem się odzywała...

[szklanka19]

Napisane przez BlackSanctum

Ja wpisałam rok wcześniejszą, niż planowana data urodzenia Oliwki. Potem zmienię.

Dzięki Bo widzę, że moja farba w promocji, to żal nie skorzystać

[elllmi]

dopiero doczytałam, że jednak dwa dzieciaczki, nie tylko Basi

ja wczoraj rano miałam takie skurcze, że z tej okazji spakowałam torbę i jestem gotowa do odlotu
a dzisiaj połaziłam trochę z tż po centrum handlowym i tak mnie diabelnie zaczęły boleć pachwiny, że nie mogłam kroku zrobić, musiałam posiedzieć na ławce i dopiero po jakichś 15 min prosto do samochodu i do domu nie wiem co to było, ale mało przyjemne

[sylwietta1988]

Napisane przez nafiyqa

[/COLOR]sylwia, to ja trzymam kciuki za szybkie rozpakowanie

oby, oby

Napisane przez mala_19kw

Sylwietta- no i po co było narzekać ? widzisz jeszcze tydzień i będziesz szczęśliwą mamunią : jupi:
TRZYMAM kciuki żeby się nie przedłużylo.

przydadzą sie na pewno

Napisane przez ninagg

No to życzę szybkiego rozpakowania

podziękowac, tez sobie życze

Napisane przez hope01

to ja startowałam z 56 kg a teraz jak mnie ważyła na ostatniej wizycie wpisała mi 75 tylko tak: buty zimowe - trepy, ubrania, po obiedzie i spuchnięta. To też nie w porządku troche bo wychodzi że przytyłam 19 kg. A jak się nago rano ważę to niecałe 72.
Poza tym ona mi ani razu nie sprawdzała opuchnięć, a raczej powinna. Uwierzcie mi że teraz to masakra.
Jeszcze ciśnienie u niej zawsze 120/70 a ostatnio mierzę w domu a tam 144/98.
Ale podejrzewam, że to dlatego, że moja babka wróciła z roboty
Nie mniej jednak mój wujek wypalił (raczej jego żona), że jak chciałabym cc to mam mówić, to on mi papier wystawi (kardiochirurg)

łoj, ja dzisiaj miałam 115/60 a tez spuchnięta jestem masakrycznie

Napisane przez hope01

może sylwia?

Ja juz się nawpierniczałam przez święta więc już ok
Jedyne, dlaczego mi zależy na styczniu, to żeby Mały nie miał całego roku w tył

no, Hope to wyruszamy na porodówkę 1 stycznia o godz 00:01

Napisane przez szklanka19

Sylwietta to trzymam kciuki za szybką akcję

Napisane przez BlackSanctum

Sylwietta, to trzymam kciuki za poród w najbliższym czasie.

W załączniku dodaję to, co dostałam na maila - z kartą Rossnę jest rabat 20% na WSZYSTKO! Nie tylko na dzieciowe rzeczy. To jutro będę szaleć w Rossmanie.

Napisane przez hope01

szaja masz w sumie rację..

ja byłam w toilet.. plamię od wczoraj na kremowo i teraz kawalątek galaretowtego czegoś

oj, czop chyba bo sie jeszcze w tym roku wyrobisz

Napisane przez BlackSanctum

Na pewno Hope, jeszcze czekamy na Sylwiettę i Delicjankę, bo jakoś mam wrażenie, że na pewno nie będą przeterminowane.

Black, oby, oby

zgwałciłam meża

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez elllmi

dopiero doczytałam, że jednak dwa dzieciaczki, nie tylko Basi

ja wczoraj rano miałam takie skurcze, że z tej okazji spakowałam torbę i jestem gotowa do odlotu
a dzisiaj połaziłam trochę z tż po centrum handlowym i tak mnie diabelnie zaczęły boleć pachwiny, że nie mogłam kroku zrobić, musiałam posiedzieć na ławce i dopiero po jakichś 15 min prosto do samochodu i do domu nie wiem co to było, ale mało przyjemne

chyba rozchodzenie sie spojenia, znaczy sie - powoli sie szykujesz

[Ewik86]

Napisane przez szklanka19

Dzięki Bo widzę, że moja farba w promocji, to żal nie skorzystać

No ja muszę kosmetyki dla małej kupić, odżywka do włosów mi się kończy. Dobrze, że Black nas poinformowała

[bokeh]

Hope sasasa nareszcie moja wytypowana :P trzymam kciuki kochana

A ja jestem dzis straszniiieeeeeeeeee zla tzn w sumie od niedawna bo przyjechali do nas znajomi i tz od razu flaszka...
Wkurza mnie to bo on przez cala ciaze nie ma zadnych wyrzeczen nic.... Obiecywal milion razy ze juz nie bedzie pil skoro ja nie moge.... I co i nic! To mnie wszystko boli nie jego... Ja nosze dziecko a jeszcze wysluchuje ze kochac sie juz nie chce ze isc gdzies nie chce..... Ja pier*** a on w ogole nie odczywa fizycznie tej ciazy ;(

[Ewik86]

Napisane przez bokeh

Hope sasasa nareszcie moja wytypowana :P trzymam kciuki kochana

A ja jestem dzis straszniiieeeeeeeeee zla tzn w sumie od niedawna bo przyjechali do nas znajomi i tz od razu flaszka...
Wkurza mnie to bo on przez cala ciaze nie ma zadnych wyrzeczen nic.... Obiecywal milion razy ze juz nie bedzie pil skoro ja nie moge.... I co i nic! To mnie wszystko boli nie jego... Ja nosze dziecko a jeszcze wysluchuje ze kochac sie juz nie chce ze isc gdzies nie chce..... Ja pier*** a on w ogole nie odczywa fizycznie tej ciazy ;(

[sylwietta1988]

Napisane przez bokeh

Hope sasasa nareszcie moja wytypowana :P trzymam kciuki kochana

A ja jestem dzis straszniiieeeeeeeeee zla tzn w sumie od niedawna bo przyjechali do nas znajomi i tz od razu flaszka...
Wkurza mnie to bo on przez cala ciaze nie ma zadnych wyrzeczen nic.... Obiecywal milion razy ze juz nie bedzie pil skoro ja nie moge.... I co i nic! To mnie wszystko boli nie jego... Ja nosze dziecko a jeszcze wysluchuje ze kochac sie juz nie chce ze isc gdzies nie chce..... Ja pier*** a on w ogole nie odczywa fizycznie tej ciazy ;(

Kochana, mnie tez maż wkurzyl bo wlasnie wypił poseksikowe piwo a tłumacze jak krowie na granicy ze teraz to sie nie zna dnia ani godziny powinno byc urządzenie podpinane do goscia w czasie porodu i przełączające na niego chociaz 1/3 bólu porodowego rodzaj męski by wyginął

[hope01]

Napisane przez bokeh

Hope sasasa nareszcie moja wytypowana :P trzymam kciuki kochana

A ja jestem dzis straszniiieeeeeeeeee zla tzn w sumie od niedawna bo przyjechali do nas znajomi i tz od razu flaszka...
Wkurza mnie to bo on przez cala ciaze nie ma zadnych wyrzeczen nic.... Obiecywal milion razy ze juz nie bedzie pil skoro ja nie moge.... I co i nic! To mnie wszystko boli nie jego... Ja nosze dziecko a jeszcze wysluchuje ze kochac sie juz nie chce ze isc gdzies nie chce..... Ja pier*** a on w ogole nie odczywa fizycznie tej ciazy ;(

Ty sasasa sobie uważaj bo zaczynacie mi tak wkręcać że jeszcze dziś w nocy pojadę

u mnie w święta też sobie TŻ pozwolił ale to dlatego że miał w razie wu kto ze mną jechać, bo wujek po chemii nie pił

[ninagg]

Napisane przez onaella

witam i ja się poświątecznie

i od razu przesyłam serdeczne gratulacje nowym Mamusiom


a w klubie zostawiłam zdjęcie swojego gigancika w 36 tc

Znowu zaczęłam puchnąć co niestety strasznie widać ale damy rade z Syniem
Dziś byłam i położnej i mam lekko ciśnienie zwiększone i mam uważać, tylko nie bardzo wiem na co

Dieta bez solna i jedz duzo nabiału.