Zima się zbliża, liście z drzew spadają, a tżtówki 2010 wciąż mocno kochają!:) Cz. VI

[el amor]

muszę znaleźć

[Maryjamie]

cześć dziewczynki
jak tam samopoczucie po świętach?
my wczoraj wróciliśmy od rodziców, byliśmy na obiedzie u teściowej a dzisiaj byliśmy pozałatwiać sprawy na mieście i na zakupach...ponoć dzisiaj wielkie wyprzedaże w galeriach
ja wielkich zakupów nie robiłam, ale kupiłam sobie wreszcie suszarkę do kuchni na naczynia

[Charlotte1103]

hmm macie moze jakies ciekawe wzory na french ;/ chce sobie zrobic tipsy i chcialam zeby na kciukach i serdecznych byl jakis ladny wzorek i jakos nie mam pomyslu

[martusia205]

szukałam,szukałam i mam,przedstawiam wam prawdopodobnie mojego fotografa na wesele : http://www.fotobocian.pl/index.php/z...-slubne/plener co myślicie??

[Charlotte1103]

fajny ale jak dla mnie foty na plazy i w jakiejs zasyfialej rzece odpadaja ale reszta bardzo fajna ;p

[martusia205]

Napisane przez Charlotte1103

fajny ale jak dla mnie foty na plazy i w jakiejs zasyfialej rzece odpadaja ale reszta bardzo fajna ;p

dla mnie też chodziło mi o te na polu,i piknikowe,no piekne są widziałam taką sesję u jednej znajomej,ale nie wiedziałam jaki to fotograf,ale znalazłam go sama

[Charlotte1103]

noo te w kukurydzy fajne ;p wysle Ci na fejsiku link do mojego kolegi. robil mi foty na 100dniowce i robi tez fajne w plenerze na slubach tez robil foty moze on Ci sie spodoba

[el amor]

Martusia fajne zdjęcia a chcesz takie fotografowanie od początku do końca? czy np. od wesela do oczepin i potem plener?

[martusia205]

Napisane przez el amor

Martusia fajne zdjęcia a chcesz takie fotografowanie od początku do końca? czy np. od wesela do oczepin i potem plener?

chcę od początku do koca,plus sesja w plenerze mam bzika na punkcie zdjęc,i tego nie może zabraknąc

Karolina dzięki,już patrze

[el amor]

Martusia też tak chcę w przyszłości

[EsTeLL25]

Hey

Ja oczywiście się rozłożyłam na amen.
Przedwczoraj przyjechał Tż czułam się nawet spoko. Wieczorem miałam gorączkę a w nocy to była jakaś masakra.. umierałam zimna...spałam w swetrze wełnianym i legginsach i grubych skarpetach trzęsłam się z zimna. Rano dalej miałam gorączkę. Po południu pojechałam na pogotowie na którym spędziłam pół dnia.. był taki tłum ludzi do lekarza, że jakaś masakra.. myślałam,że tam zemdleję Nawet głupiej butli z wodą nie było, cały czas miałam wrażenie, że zemdleję.
Dostałam antybiotyki ( now końcu) lekarka stwierdziła, że mam leżeć bo wyglądam tragicznie no i dzisiaj byłam u rodzinnego mam znów L4. Paranoja jakaś Jestem wykończona już tym chorowaniem.
Tż pojechał wczoraj popołudniu do domu.. przez to nie mieliśmy czasu dla siebie bo ja prawie nie kontaktowałam wieczorem miałam ponad 39 stopni.. mama robiła mi kompresy i nie mogła zbić mi gorączki. Na szczęście dziś jest troszkę lepiej.

Napisane przez martusia205

szukałam,szukałam i mam,przedstawiam wam prawdopodobnie mojego fotografa na wesele : http://www.fotobocian.pl/index.php/z...-slubne/plener co i myślicie??

Fajny

[martusia205]

Estell bardzo dziwne,że tak chorujesz często Jak już pisałam musisz miec coś nie tak z odpornością..ja jako dziecko tak samo,co chwilę zastrzyki,antybiotyki..do piero wyleczyłam się w nowym domu,mi pomogła zmiana srodowiska,inne powietrze.

[el amor]

A ja jako dziecko cały czas przeważnie zdrowa byłam, a teraz od ponad roku choruję co miesiąc/dwa

[behindblueeyes]

Napisane przez EsTeLL25

Hey

Ja oczywiście się rozłożyłam na amen.
Przedwczoraj przyjechał Tż czułam się nawet spoko. Wieczorem miałam gorączkę a w nocy to była jakaś masakra.. umierałam zimna...spałam w swetrze wełnianym i legginsach i grubych skarpetach trzęsłam się z zimna. Rano dalej miałam gorączkę. Po południu pojechałam na pogotowie na którym spędziłam pół dnia.. był taki tłum ludzi do lekarza, że jakaś masakra.. myślałam,że tam zemdleję Nawet głupiej butli z wodą nie było, cały czas miałam wrażenie, że zemdleję.
Dostałam antybiotyki ( now końcu) lekarka stwierdziła, że mam leżeć bo wyglądam tragicznie no i dzisiaj byłam u rodzinnego mam znów L4. Paranoja jakaś Jestem wykończona już tym chorowaniem.
Tż pojechał wczoraj popołudniu do domu.. przez to nie mieliśmy czasu dla siebie bo ja prawie nie kontaktowałam wieczorem miałam ponad 39 stopni.. mama robiła mi kompresy i nie mogła zbić mi gorączki. Na szczęście dziś jest troszkę lepiej.

Ty się biedna nachorujesz..coś słabo z Twoją odpornością..Zdrówka
U nas przez te różnice temperatur też sporo osób rozłożyło. TŻta już trzyma czwarty dzień

martusia - fajne foty Tez mi się marzy jakaś sesja

[el amor]

ja już jestem cały tydzień, ale chyba powoli mija

[EsTeLL25]

Napisane przez martusia205

Estell bardzo dziwne,że tak chorujesz często Jak już pisałam musisz miec coś nie tak z odpornością..ja jako dziecko tak samo,co chwilę zastrzyki,antybiotyki..do piero wyleczyłam się w nowym domu,mi pomogła zmiana srodowiska,inne powietrze.

No musi być coś nie tak.. tym bardziej, ze uważam na siebie biorę rutnoscorbin już 3 miesiąc, brałam witaminy w tabletkach, ubieram się ciepło. Kompletnie nie wiem o co chodzi.. Musze koniecznie zrobić sobie badania bo tak nie może być

Napisane przez behindblueeyes

Ty się biedna nachorujesz..coś słabo z Twoją odpornością..Zdrówka
U nas przez te różnice temperatur też sporo osób rozłożyło. TŻta już trzyma czwarty dzień

No właśnie ta pogoda taka beznadziejna.. dzwoniłam dzisiaj do pracy i się dowiedziałam, ze koleżanka jedna też się rozchorowała.. wgl u mnie w pracy co chwilkę ktoś chory

[Maryjamie]

martuś mój znajomy jest świetny: http://www.wojnamichal.com/
miał robić zdjęcia na ślubie z moim byłym

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez EsTeLL25

Hey

Ja oczywiście się rozłożyłam na amen.
Przedwczoraj przyjechał Tż czułam się nawet spoko. Wieczorem miałam gorączkę a w nocy to była jakaś masakra.. umierałam zimna...spałam w swetrze wełnianym i legginsach i grubych skarpetach trzęsłam się z zimna. Rano dalej miałam gorączkę. Po południu pojechałam na pogotowie na którym spędziłam pół dnia.. był taki tłum ludzi do lekarza, że jakaś masakra.. myślałam,że tam zemdleję Nawet głupiej butli z wodą nie było, cały czas miałam wrażenie, że zemdleję.
Dostałam antybiotyki ( now końcu) lekarka stwierdziła, że mam leżeć bo wyglądam tragicznie no i dzisiaj byłam u rodzinnego mam znów L4. Paranoja jakaś Jestem wykończona już tym chorowaniem.
Tż pojechał wczoraj popołudniu do domu.. przez to nie mieliśmy czasu dla siebie bo ja prawie nie kontaktowałam wieczorem miałam ponad 39 stopni.. mama robiła mi kompresy i nie mogła zbić mi gorączki. Na szczęście dziś jest troszkę lepiej.

biedulka
ja jutro rano idę bo mnie ucho boli chyba po Hance przejęłam zapalenie pewnie się nie obędzie od antybiotyku

[martusia205]

Maryjamie faktycznie,bardzo dobre zdjęcia

biedna,nastepna nam choruje na wątku

Ja odkąd wróciłam od tz lenię się,masakra

[asik1503]

teraz to w ogóle coś wisi w powietrzu bo z kim nie rozmawiam to wszyscy chorzy... nawet mnie coś przez święta drapało w gardle i miałam jeden dzień głos jak stary pijak ale na szczęście herbatka z cytryną i miodem plus tabletki na gardło pomogły ale moja bratowa, bratanek i brat się rozłożyli... mój wujek to samo... siostra mi wczoraj pisała, że u nich też wszyscy chorzy u tż'a ta sama historia... ja mam nadzieję, że mnie już nic męczyć nie będzie

[Chatul]

Napisane przez martusia205

supr,ze macie udane swieta dziewczyny mi u tz pisze sie koszmernie,niemiecka klawiatura dzis bylismy u jego znajomych,bylo swietnie moj tz ma chrzesnice ktora ma 7 czy 8 lat zaraz komunia..

Napisane przez asik1503

Marta ja się męczę na niemieckiej klawiaturze jak siedzę na laptopie mamy xD to jest masakra... ale idzie się przyzwyczaić

Czym się różni klawiatura z Niemiec od klawiatury z Polski? Ma inny układ klawiszy?

Napisane przez Maryjamie

ponoć dzisiaj wielkie wyprzedaże w galeriach

Wszędzie są napisy, że „przecena 50%”, ale czy to prawdziwe przeceny, to nie wiem. Za to centra handlowe pękają w szwach

Napisane przez EsTeLL25

Hey

Ja oczywiście się rozłożyłam na amen.
Przedwczoraj przyjechał Tż czułam się nawet spoko. Wieczorem miałam gorączkę a w nocy to była jakaś masakra.. umierałam zimna...spałam w swetrze wełnianym i legginsach i grubych skarpetach trzęsłam się z zimna. Rano dalej miałam gorączkę. Po południu pojechałam na pogotowie na którym spędziłam pół dnia.. był taki tłum ludzi do lekarza, że jakaś masakra.. myślałam,że tam zemdleję Nawet głupiej butli z wodą nie było, cały czas miałam wrażenie, że zemdleję.
Dostałam antybiotyki ( now końcu) lekarka stwierdziła, że mam leżeć bo wyglądam tragicznie no i dzisiaj byłam u rodzinnego mam znów L4. Paranoja jakaś Jestem wykończona już tym chorowaniem.
Tż pojechał wczoraj popołudniu do domu.. przez to nie mieliśmy czasu dla siebie bo ja prawie nie kontaktowałam wieczorem miałam ponad 39 stopni.. mama robiła mi kompresy i nie mogła zbić mi gorączki. Na szczęście dziś jest troszkę lepiej.

Dużo zdrówka życzę

Napisane przez martusia205

Estell bardzo dziwne,że tak chorujesz często Jak już pisałam musisz miec coś nie tak z odpornością..ja jako dziecko tak samo,co chwilę zastrzyki,antybiotyki..do piero wyleczyłam się w nowym domu,mi pomogła zmiana srodowiska,inne powietrze.

Coś w tym jest, że nawet powietrze jest ważne. Jeśli ja choruję, to podczas pobytu u TŻ-a i właśnie od jakiegoś czasu mam podejrzenie, że to kwestia powietrza

Napisane przez asik1503

teraz to w ogóle coś wisi w powietrzu bo z kim nie rozmawiam to wszyscy chorzy... nawet mnie coś przez święta drapało w gardle i miałam jeden dzień głos jak stary pijak ale na szczęście herbatka z cytryną i miodem plus tabletki na gardło pomogły ale moja bratowa, bratanek i brat się rozłożyli... mój wujek to samo... siostra mi wczoraj pisała, że u nich też wszyscy chorzy u tż'a ta sama historia... ja mam nadzieję, że mnie już nic męczyć nie będzie

Ja też mam wrażenie, że coś mnie łapie. Ale się nie poddaję, dzisiaj dwa spacery po 30 minut były Miętówki i Zielone Dziewiątki też mam już pod ręką na wszelki wypadek

[karolinaaa92]

Hej.

Napisane przez Elaaaa

wpadłam dziś w taki kiepski nastrój jak zobaczyłam na fb, że trzy moje koleżanki z klasy zaręczyły się w czasie Świąt... też bym chciała taki prezent czasem żałuję, że mam tam konto, wiedziałabym mniej byłabym zdrowsza


aaaa i rodzina mi sie powiększyła w Wigilię, kuzynowi urodził się synek Mateusz

Skąd ja to znam. W ostatnim czasie moje 2 koleżanki się zaręczyły (jedna jest ze swoim chłopakiem niespełna rok), a u mnie pierścionka ani widu, ani słychu. Co prawda nie spieszy mi się jeszcze do małżeństwa, ale tak jakoś dziwnie się czuję i trochę mi smutno jak kolejne koleżanki się zaręczają...

Gratulacje!

Napisane przez asik1503

ja w czerwcu będę miała roczek bratanka już się nie mogę doczekać jak zjedzie się cała rodzina

Uwielbiam roczki! A w wakacje mojemu TŻowi urodzi się chrześniak/chrześniaczka.

Napisane przez Maryjamie

cześć dziewczynki
jak tam samopoczucie po świętach?
my wczoraj wróciliśmy od rodziców, byliśmy na obiedzie u teściowej a dzisiaj byliśmy pozałatwiać sprawy na mieście i na zakupach...ponoć dzisiaj wielkie wyprzedaże w galeriach
ja wielkich zakupów nie robiłam, ale kupiłam sobie wreszcie suszarkę do kuchni na naczynia

Cieszę się, że święta wreszcie się skończyły. Nie chce ich wspominać.
Co do wyprzedaży, to w przyszłym tygodniu wybieram się na zakupy, może coś fajnego upoluję.

Napisane przez martusia205

szukałam,szukałam i mam,przedstawiam wam prawdopodobnie mojego fotografa na wesele : http://www.fotobocian.pl/index.php/z...-slubne/plener co myślicie??

Piękne zdjęcia!

Napisane przez EsTeLL25

Ja oczywiście się rozłożyłam na amen.
Przedwczoraj przyjechał Tż czułam się nawet spoko. Wieczorem miałam gorączkę a w nocy to była jakaś masakra.. umierałam zimna...spałam w swetrze wełnianym i legginsach i grubych skarpetach trzęsłam się z zimna. Rano dalej miałam gorączkę. Po południu pojechałam na pogotowie na którym spędziłam pół dnia.. był taki tłum ludzi do lekarza, że jakaś masakra.. myślałam,że tam zemdleję Nawet głupiej butli z wodą nie było, cały czas miałam wrażenie, że zemdleję.
Dostałam antybiotyki ( now końcu) lekarka stwierdziła, że mam leżeć bo wyglądam tragicznie no i dzisiaj byłam u rodzinnego mam znów L4. Paranoja jakaś Jestem wykończona już tym chorowaniem.
Tż pojechał wczoraj popołudniu do domu.. przez to nie mieliśmy czasu dla siebie bo ja prawie nie kontaktowałam wieczorem miałam ponad 39 stopni.. mama robiła mi kompresy i nie mogła zbić mi gorączki. Na szczęście dziś jest troszkę lepiej.

Trzymaj się i zdrowiej szybko!


Święta się skończyły, a przede mną teraz wiele pracy - prace maturalne, zaliczeniowe i sesja. Musze to wszystko jakoś ogarnąć...

[asik1503]

Chatul jest kilka różnic... Y i Z jest zamienione, są litery z umlautami no i ogólnie symbole są nieco inaczej umiejscowione ze względu właśnie na kilka dodatkowych guzików... dlatego ja pisząc z pamięci mam mały problem i muszę zwracać uwagę co napisałam

[karolinaaa92]

Musiałam sobie wygooglować tę klawiaturę niemiecką. Niby "tylko" parę różnic, ale na pewno tez miałabym problem z pisaniem.

[asik1503]

ja regularnie zamiast "enter" wciskam # wiadomo, że idzie się przyzwyczaić ale to wymaga czasu...

[martusia205]

Napisane przez asik1503

Chatul jest kilka różnic... Y i Z jest zamienione, są litery z umlautami no i ogólnie symbole są nieco inaczej umiejscowione ze względu właśnie na kilka dodatkowych guzików... dlatego ja pisząc z pamięci mam mały problem i muszę zwracać uwagę co napisałam

dokładnie do tego tż nie ma "ł" "ś" itd

[EsTeLL25]

Napisane przez asik1503

teraz to w ogóle coś wisi w powietrzu bo z kim nie rozmawiam to wszyscy chorzy... nawet mnie coś przez święta drapało w gardle i miałam jeden dzień głos jak stary pijak ale na szczęście herbatka z cytryną i miodem plus tabletki na gardło pomogły ale moja bratowa, bratanek i brat się rozłożyli... mój wujek to samo... siostra mi wczoraj pisała, że u nich też wszyscy chorzy u tż'a ta sama historia... ja mam nadzieję, że mnie już nic męczyć nie będzie

Yhhh.. Ja już mam dość, bo 3 miesiąc pod rząd jestem chora ile można?

Napisane przez Chatul

Wszędzie są napisy, że „przecena 50%”, ale czy to prawdziwe przeceny, to nie wiem. Za to centra handlowe pękają w szwach

Dużo zdrówka życzę

Ja z racji tego, ze pracuję w Centrum handlowym nie wierzę w wyprzedaże na co dzień widzę co się dzieje w sklepach i oni napisy "wyprzedaż naklejają bo muszą.. Galeria robi taka akcje i już, wiele razy widziałam ,ze w sklepach przed i po niczego " więcej" nie było przecenione. Oni aktualnych kolekcji przeceniać nie będą a stare przeważnie cały czas mają napis "obniżka"

Napisane przez karolinaaa92

Trzymaj się i zdrowiej szybko!

Dziękuję

[Chatul]

Napisane przez asik1503

Chatul jest kilka różnic... Y i Z jest zamienione (…)

Ale to tylko kwestia nadruku na klawiaturze

są litery z umlautami

To sprawa układu klawiatury, można ustawić polski (w starszych wersjach Windowsa ma być „polski programisty”, a nie „polski typisty”).

Napisane przez martusia205

dokładnie do tego tż nie ma "ł" "ś" itd

To nie kwestia klawiatury jako urządzenia, ale tego, jaki układ jest wybrany w systemie

[asik1503]

Chatul trochę masz racji jednak nawet jak się zmieni język to i tak musisz wtedy zgadywać co kryje się pod danym klawiszem bo nadruk jest inny a co innego się wyświetla ja pisząc bez parzenia na klawiaturę nie mam z tym problemu ale osoba, która patrzy na każdy klawisz już może mieć spory problem aby odgadnąć co gdzie jest

[ParoleParole]

Napisane przez martusia205

uwielbiam takie sałatki

ja polecam też sałatkę z brokuła,pomidora,jajek i zalać to sosem czosnkowym

jaka to?

Bo ja jadłam z brokułem, ale bez jajka

Napisane przez EsTeLL25

Hey

Ja oczywiście się rozłożyłam na amen.
Przedwczoraj przyjechał Tż czułam się nawet spoko. Wieczorem miałam gorączkę a w nocy to była jakaś masakra.. umierałam zimna...spałam w swetrze wełnianym i legginsach i grubych skarpetach trzęsłam się z zimna. Rano dalej miałam gorączkę. Po południu pojechałam na pogotowie na którym spędziłam pół dnia.. był taki tłum ludzi do lekarza, że jakaś masakra.. myślałam,że tam zemdleję Nawet głupiej butli z wodą nie było, cały czas miałam wrażenie, że zemdleję.
Dostałam antybiotyki ( now końcu) lekarka stwierdziła, że mam leżeć bo wyglądam tragicznie no i dzisiaj byłam u rodzinnego mam znów L4. Paranoja jakaś Jestem wykończona już tym chorowaniem.
y

chyba nie tylko Ciebie siedzę całe święta i się meczę Już mam dość chorowania

[karolinaaa92]

Hey.
Miałam dzisiaj wstać wcześniej, żeby wziąć się za pisanie prac, ale nie udało się. Potrzebuję chociaż tygodnia wolnego dla siebie.