Czy mogę być w ciąży - prawdopodobieństwo. Zbiorczy, cz.8

[w_isienka]

Napisane przez domis246

jeszcze jedno pytanie. Czym mogly byc spowodowane te brązowe uplawy?

Infekcja lub hormony

[ciociazosia]

15. dnia cyklu uprawiałam stosunek niezabezpieczony (prezerwatywa pękła) po czterech godzinach przyjęłam escapelle, oprócz zmęczenia nie było żadnych skutków przyjęcia tabletki.. 21. dnia cyklu zaczęłam krwawić i to utrzymywało się trzy dni (krwi nie było dużo) teraz mam 38. dzień cyklu i nadal nie dostałam okresu. średnio mój cykl trwał 30 dni, miesiąc temu było to 33 dni. czy są tu dziewczyny które przyjmowały już tabletkę 72po i mogłyby się wypowiedzieć .. zaczynam się martwić już

[Laelia]

W_isienka i Chatul bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. W sumie to mnie uspokoiłyście. Mam już test, czekam tylko na odpowiednią datę.

[ladanseuse14]

W_isienka ja tez dziekuje

[szajjs]

Tak, wiem.. W przypadku pominięta tabletki/tabletek konieczna jest wizyta u lekarza, aczkolwiek teraz Święta i nie mam jak tego dokonać, a stres jest niesamowity.
Mój problem polega na tym,że ostatnio pokłóciłam się z chłopakiem, zerwaliśmy, więc nie przyjęłam ostatniej tabletki z 'portfelika' Qlairy. Powinnam rozpocząć nowe opakowanie w sobotę, jednak nie widziałam w tym najmniejszego sensu,bo nie miałam z kim uprawiać seksu - więc mało konieczne. Jednak pogodziliśmy się w niedzielę i, jakby nie było, skończyliśmy w łóżku (skończył we mnie). Oczywiście przypomniało mi się, że nie przyjęłam tej tabletki i wzięłam ją w niedzielę wieczorem.
Teraz tak.. Zawsze brałam tabletki rano. Nie rozpoczęłam 'portfelika' w sobotę rano, tylko w niedzielę wieczorem.
Według was jest możliwość zajścia w ciąże?
Z góry dziękuję za uspokojenie mnie (albo i nie) na Święta, zanim zdążę pójść do lekarza.

[Laelia]

Taka dygresja. W szkołach powinny być prowadzone lekcje wychowania seksualnego. I to szczegółowe. Albo te sprawy powinny być opisane lepiej w podręcznikach od biologii. O preejakulacie przekonałam się dopiero gdy zdecydowałam się na współżycie z moim chłopakiem. Wcześniej nie miałam o tym pojęcia. A teraz boję się. Nie lubię być nieświadoma czegoś, a tym bardziej tego co może być tak ważne. Nie dziwię się że tak wiele dziewczyn zachodzi w ciążę. Nie zwalam tu winy na nikogo, bo wiem że jeśli ktoś się decyduje na seks to powinien się liczyć z dziećmi, tylko że ta nieświadomość, szczególnie w młodym pokoleniu jest duża. A teraz pozostaje mi tylko czekać. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.

[Annabella_]

Napisane przez szajjs

Tak, wiem.. W przypadku pominięta tabletki/tabletek konieczna jest wizyta u lekarza, aczkolwiek teraz Święta i nie mam jak tego dokonać, a stres jest niesamowity.
Mój problem polega na tym,że ostatnio pokłóciłam się z chłopakiem, zerwaliśmy, więc nie przyjęłam ostatniej tabletki z 'portfelika' Qlairy. Powinnam rozpocząć nowe opakowanie w sobotę, jednak nie widziałam w tym najmniejszego sensu,bo nie miałam z kim uprawiać seksu - więc mało konieczne. Jednak pogodziliśmy się w niedzielę i, jakby nie było, skończyliśmy w łóżku (skończył we mnie). Oczywiście przypomniało mi się, że nie przyjęłam tej tabletki i wzięłam ją w niedzielę wieczorem.
Teraz tak.. Zawsze brałam tabletki rano. Nie rozpoczęłam 'portfelika' w sobotę rano, tylko w niedzielę wieczorem.
Według was jest możliwość zajścia w ciąże?
Z góry dziękuję za uspokojenie mnie (albo i nie) na Święta, zanim zdążę pójść do lekarza.

Tak istnieją REALNE szanse na to że doszło do zapłodnienia, dlatego że wydłużyłaś przerwę więc owulacja mogła się odblokować i pewnie tak się stało. Zrób test z moczu min. 14-16 dni od stosunku lub test z krwi minimum 10-12 dni.

[201607040946]

Watek zbiorczy

[chwast]

A moim zdaniem laeila od takich tematów jak seks są rodzice, a nie jakaś nauczycielka/nauczyciel. Dzieciaki i tak będą sobie z tego robić jaja - pamiętam jak ukrywałyśmy w podstawówce, że dostałyśmy na wdżwr podpaski bo inaczej chłopcy by nas wyśmiewali kilka dni.

W każdym bądź razie niech sobie takie zaęcia będą - ale nie obowiązkowe. Bo jak będę mieć dziecko to będę mu sama tłumaczyć pewne rzeczy tak jak ja chcę i tak jak ja wiem, że ono zrozumie - bo o w końcu moje dziecko i chyba najlepiej wiem jak do niego dotrzeć

z resztą dziwią mnie te ciążę i nie jest to wg mnie spowodowane brakiem takich lekcji - jakoś moje roczniki nie wpadały w ciąże i nie przemywały pochwy colą - to się dzieje dopiero teraz, ale tyko dlatego, że wszędzie pełno elektroniki i cyców będących wszędzie - dostep do seksu jest niezmiernie łatwy - łatwiejszy o 100% niż np 10 lat temu. Za wcześnie się w to w nich budzi a sporo rodziców.. nie powinno mieć dziec. I tak to się kończy

[Laelia]

Na pewno rodzice mają niebagatelny wpływ na psychikę dziecka. Czasem to dobrze a czasem bardzo źle. I to prawda że mas media przyspieszają cały proces "dorastania". Nie mówię żeby takie lekcje były prowadzone w podstawówce, bo to nie ma sensu ale np. mogłyby być prowadzone dla pełnoletniej młodzieży liceów i techników. I nie muszą być obowiązkowe. Mi chodzi o to że od rodziców nie dowiemy się (w większości przypadków) o wszystkich szczegółach np o tym że na prezerwatywy trzeba uważać bo mogą zostać łatwo uszkodzone przez paznokcie czy właśnie o preejakulacie. Byłam pewna jeszcze jakiś czas temu że aby kobieta zaszła w ciążę musi dojść do wytrysku bardzo ogólnie mówiąc. A się okazuje że nie. Poza tym jeśli ludzie decydują się w coraz młodszym wieku na współżycie to potrzeba uświadamiania jest jeszcze większa. Nie popieram tego zjawiska oczywiście ale uważam, że albo można młodych ludzi edukować bardziej szczegółowo, albo spodziewać się efektów w postaci niechcianych ciąży. Nie szukam winnych dla swojego przypadku. Tylko... wiadomość o czymś takim była ciut szokująca. Dlatego też napisałam pierwszego posta aby poznać opinię osób które mają duże doświadczenie.

[Agatau88]

Teraz tak czytam o tym preejakulacie i sie znowu nakrecam. Dziewczyny teorie znam, ale jesli stosunek byl 16 grudnia to jutro bedzie 11 dni po. Czy na jakimkolwiek tescie moze juz cos wyjsc? Moze juz moge kupic plytkowy? A moze isc na krew?
Kurcze jestem prawie pewna ze nic nie ma, ale wlasnie preejakulat.

[w_isienka]

Napisane przez Agatau88

Teraz tak czytam o tym preejakulacie i sie znowu nakrecam. Dziewczyny teorie znam, ale jesli stosunek byl 16 grudnia to jutro bedzie 11 dni po. Czy na jakimkolwiek tescie moze juz cos wyjsc? Moze juz moge kupic plytkowy? A moze isc na krew?
Kurcze jestem prawie pewna ze nic nie ma, ale wlasnie preejakulat.

Test kup, ale poczekaj jeszcze te 3 dni, ale szanse na 2 krechy i tak masz małe...

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Napisane przez Laelia

Na pewno rodzice mają niebagatelny wpływ na psychikę dziecka. Czasem to dobrze a czasem bardzo źle. I to prawda że mas media przyspieszają cały proces "dorastania". Nie mówię żeby takie lekcje były prowadzone w podstawówce, bo to nie ma sensu ale np. mogłyby być prowadzone dla pełnoletniej młodzieży liceów i techników. I nie muszą być obowiązkowe. Mi chodzi o to że od rodziców nie dowiemy się (w większości przypadków) o wszystkich szczegółach np o tym że na prezerwatywy trzeba uważać bo mogą zostać łatwo uszkodzone przez paznokcie czy właśnie o preejakulacie. Byłam pewna jeszcze jakiś czas temu że aby kobieta zaszła w ciążę musi dojść do wytrysku bardzo ogólnie mówiąc. A się okazuje że nie. Poza tym jeśli ludzie decydują się w coraz młodszym wieku na współżycie to potrzeba uświadamiania jest jeszcze większa. Nie popieram tego zjawiska oczywiście ale uważam, że albo można młodych ludzi edukować bardziej szczegółowo, albo spodziewać się efektów w postaci niechcianych ciąży. Nie szukam winnych dla swojego przypadku. Tylko... wiadomość o czymś takim była ciut szokująca. Dlatego też napisałam pierwszego posta aby poznać opinię osób które mają duże doświadczenie.

Moja droga, przede wszystkim ludzie powinni wiedzieć, że sex to nie jest zabawa, ale może mieć poważne konsekwencje. Tego żadna szkoła człowieka nie nauczy...

[Agatau88]

[QUOTE=w_isienka;38292227]Test kup, ale poczekaj jeszcze te 3 dni, ale szanse na 2 krechy i tak masz małe...[QUOTE]
to moze lepiej zrobic krew jutro? 11 dni po powinno juz cos byc widac?
bede sie denerwować jeszcze 3 dni...

macie racje sex to nie zabawa ale czasem chyba czlowiek sie zapomni


choc tak piszesz, małe-ja wiem ale w koncu przez ten preejakulat mozna zajsc w ciaze? tu Dziewczyny pisaly ze wiele ciaz jest na watku nawet z preejakulatu...

[balletoevs]

Preejakulat może zapładniać ale bezpośrednio przed wytryskiem. Wtedy w wyniku kropelkowania mogą się przedostać do niego plemniki i dlatego stosunek przerywany nie jest metodą antykoncepcji. Sam płyn z podniecenia nie zapładnia.

[Agatau88]

Napisane przez balletoevs

Preejakulat może zapładniać ale bezpośrednio przed wytryskiem. Wtedy w wyniku kropelkowania mogą się przedostać do niego plemniki i dlatego stosunek przerywany nie jest metodą antykoncepcji. Sam płyn z podniecenia nie zapładnia.

To juz jasne poczekam spokojnie na miesiaczkę a nastepnym razem bede juz mądra dziekuje

[littlehalo]

Napisane przez ciociazosia

15. dnia cyklu uprawiałam stosunek niezabezpieczony (prezerwatywa pękła) po czterech godzinach przyjęłam escapelle, oprócz zmęczenia nie było żadnych skutków przyjęcia tabletki.. 21. dnia cyklu zaczęłam krwawić i to utrzymywało się trzy dni (krwi nie było dużo) teraz mam 38. dzień cyklu i nadal nie dostałam okresu. średnio mój cykl trwał 30 dni, miesiąc temu było to 33 dni. czy są tu dziewczyny które przyjmowały już tabletkę 72po i mogłyby się wypowiedzieć .. zaczynam się martwić już

NIE MARTW SIE! ja po escapelle dostalam okres 20ktoregos dnia, a nastepnego miesiaca czekalam na okres chyba 45 dni.. to byla wieczosc.. escapelle strasznie zaburza cykl, to normalne ze teraz Ci sie spoznia. Ja sie tak balam ze robilam 3 razy test ciazowy a po nocach obliczalam termin porodu ...

[ciociazosia]

Napisane przez littlehalo

NIE MARTW SIE! ja po escapelle dostalam okres 20ktoregos dnia, a nastepnego miesiaca czekalam na okres chyba 45 dni.. to byla wieczosc.. escapelle strasznie zaburza cykl, to normalne ze teraz Ci sie spoznia. Ja sie tak balam ze robilam 3 razy test ciazowy a po nocach obliczalam termin porodu ...

wieeeelkie dzięki!!!! po tym poście mam takiego banana na twarzy, że chyba mi już nie zejdzie ja już się właśnie przygotowywałam na robienie jutro testów ale skoro tak to może sobie odpuszczę.. albo najwyżej dla świętego spokoju zrobię
ale dzisiaj dzięki Tobie przynajmniej zasnę spokojnie.. nareszcie, bo ostatnie noce to były jakieś katusze.. jeszcze święta, a ja cała zestresowana
nawet nie wiesz jak mi dodałaś otuchy tym postem

[weraa11]

Napisane przez ciociazosia

15. dnia cyklu uprawiałam stosunek niezabezpieczony (prezerwatywa pękła) po czterech godzinach przyjęłam escapelle, oprócz zmęczenia nie było żadnych skutków przyjęcia tabletki.. 21. dnia cyklu zaczęłam krwawić i to utrzymywało się trzy dni (krwi nie było dużo) teraz mam 38. dzień cyklu i nadal nie dostałam okresu. średnio mój cykl trwał 30 dni, miesiąc temu było to 33 dni. czy są tu dziewczyny które przyjmowały już tabletkę 72po i mogłyby się wypowiedzieć .. zaczynam się martwić już

To ja też Cię pocieszę ja brałam w lipcu tą tabletkę po 12h od stosunku i też miałam delikatne krwawienie, ale gin.mnie zapewniała że jak 3 dni nie minęły to nie mam się martwić a już w ogóle jak do 12h przyjmę tą tabletkę, bo po prostu nie ma takiej możliwości...do zapłodnienia i zagnieżdżenia nie dochodzi w ciągu 10minut moje cykle od tej tabletki trwają od 30 - 50 dni ;/ no ale możliwe że u mnie jest jeszcze z innego powodu coś nie tak, ale też i możliwe, że to od tej tabletki...w każdym bądź razie u Ciebie to na 100% nie ciąża

[chri]

m

[morelle_]

Napisane przez chri

Podczas zabawy ze swoją partnerką dotykając jej swym członkiem. nie do końca włożyłem główkę ale byłem "wilgotny" (nie miałem wytrysku...) Czy jest możliwośc,że może być w ciąży ?

Poważny komentarz: Sex jest dla dojrzałych ludzi....

[kawa_zmlekiem]

owszem, jest. A jeśli masz co do tego wątpliwości, to zastanów się czy nie lepiej z pewnymi rzeczami troszeczkę poczekać

[201607040946]

Poważny komentarz: wątek zbiorczy.

[vaness886]

zawsze jest taka możliwość

[_PeggyBrown_]

Jest to mój pierwszy post na tym forum więc na początku witam Was wszystkie
Niestety pisze dlatego, że mam problem i bardzo liczę na pomoc, cociażby w postaci uspokojenia mnie komentarzem w stylu "Naucz się dziewczyno podstaw biologii!", czy coś Bardzo Was proszę o pomoc, gdyż mam lat naście, a moja mama w tym samym wieku poczęła z mym czcigodnym ojcem mnie, więc jak tylko pomyśle, że mogłabym kontynuować rodzinną tradycje to mnie zimny pot oblewa.
2 tygodnie temu byłam na wyjeździe. Na wyjeździe tym był także ON. A że było bardzo zimno, gdyż ogrzewanie nie działało, spaliśmy sobie razem. Pod jednym śpiworkiem. I było gorąco Żadne tam wielkie rzeczy, wciąż jestem dziewicą Ale dotykaliśmy się WSZĘDZIE, a on w pewnym momencie był tuż przed wytryskiem. I tutaj zaczyna się mój problem, bo do tej pory było bardzo miło
Nie jestem pewna na 100%, ale jest możliwość, że wydzielina która jest wytwarzana zaraz przed wytryskiem, dostała się do mojej pochwy. Tzn. nie tak centralnie, on tylko lekko go tam "zamoczył" - paskudnie to brzmi, ale najlepiej obrazuje Ponadto ja sama wkładałam sobie tam palce, a na nich również mogła się znajdować ta wydzielina. A naczytałam się o tym, że zaraz przed wytryskiem mężczyzna już wydziela małe ilości plemników.
Były to dni płodne (nie wiem dlaczego w tamtym momencie byłam przekonana, że są NIEpłodne ). Okres powinnam mieć 25, czyli spóźnia się 3 dni.
Przed okresem zawsze miałam wysyp na twarzy, ból brzucha, śluz, a następnie dni suche... A teraz tylko coś tam na twarzy wyskoczyło, śluzu nie było w ogóle, tylko susza i nic więcej.
Dodam, że okres miałam najdłużej co 29 dni, ale zasadniczo to co 26-27.
W tamtym tygodniu brałam antybiotyk. Infekcja gardła, czy coś. Czy to może wpływać na mój cykl?
Błagam was, zjedźcie mnie przynajmniej z góry na dół to będę uspokojona. Bo ten ON to taki Piotruś Pan. Nie mówię, na pewno by się wziął za wychowanie (tak na marginesie to ON UWIELBIA dzieci ), ale nie wiem, czy byłby do końca szczęśliwy. Ja na pewno nie.
Pozdrawiam Was I czekam, i czekam, i czekam...

[natwik]

Witam. Ostatni @ miałam 27 października i do dziś nie mam. Nie wiem co myśleć ponieważ 2 testy wyszły mi negatywnie jeden w 56 a drugi w 58 dniu cyklu. Miesiączkę mam co 30-35 dni. Ostatnio jednak dostałam po 50 dniach dlatego poszłam do lekarza i nie zobaczył nic niepokojącego. Myślę, że wtedy spóźniał mi się przez tabletki. Teraz nie widzę powodów dlaczego miałby mi się spóźniać. 50 dnia cyklu dostałam bóli jak przy okresie ale obecnie już ich nie mam. Teraz wyczuwam tylko wrażliwość piersi, a dokładnie sutków. Może miał ktoś kiedyś coś podobnego? Czy testy mogły się mylić.? Dziękuję z góry za odpowiedź.

[pozitivee]

Hej
ostatni cykl zaczął mi się 24 listopada, trwa on mniej więcej 32 dni. Kochałam się z chłopakiem 22 grudnia, kiedy miałam dni niepłodne i zarazem 4 dni przed okresem. Robiliśmy to z gumką, która nie pękła, nie zsunęła się, ale też i bez.. Wytrysk nastąpił parę sekund po wyjęciu. Dodam jeszcze, że to był mój pierwszy raz. Teraz mi się spóźnia okres 2 dni, mam suchy śluz, praktycznie go nie ma. Ostatnio też bardzo się stresowałam. Mogę być w ciąży? Mam jeszcze podwyższony poziom hormonu, który utrudnia zajście w ciążę, jednak nie pamiętam jak się on nazywa. Wiem, że byłam bezmyślna wtedy, ale bardzo proszę o pomoc.

[ladanseuse14]

Kochalam sie do konca 10 dc rano i 15 dc wieczor, czy moge byc w ciaxy? cykle mam zwykle 28-dniowe

[Monilli]

Napisane przez natwik

Witam. Ostatni @ miałam 27 października i do dziś nie mam. Nie wiem co myśleć ponieważ 2 testy wyszły mi negatywnie jeden w 56 a drugi w 58 dniu cyklu. Miesiączkę mam co 30-35 dni. Ostatnio jednak dostałam po 50 dniach dlatego poszłam do lekarza i nie zobaczył nic niepokojącego. Myślę, że wtedy spóźniał mi się przez tabletki. Teraz nie widzę powodów dlaczego miałby mi się spóźniać. 50 dnia cyklu dostałam bóli jak przy okresie ale obecnie już ich nie mam. Teraz wyczuwam tylko wrażliwość piersi, a dokładnie sutków. Może miał ktoś kiedyś coś podobnego? Czy testy mogły się mylić.? Dziękuję z góry za odpowiedź.

Hej
Na Twoim miejscu poszlabym do innego lekarza, zrobialabym badania hormonow

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Napisane przez ladanseuse14

Kochalam sie do konca 10 dc rano i 15 dc wieczor, czy moge byc w ciaxy? cykle mam zwykle 28-dniowe

Jezeli masz regularne co 28 dni to 10 i 15 dc sa dniami plodnymi, ryzyko jest ;/

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Napisane przez pozitivee

Hej
ostatni cykl zaczął mi się 24 listopada, trwa on mniej więcej 32 dni. Kochałam się z chłopakiem 22 grudnia, kiedy miałam dni niepłodne i zarazem 4 dni przed okresem. Robiliśmy to z gumką, która nie pękła, nie zsunęła się, ale też i bez.. Wytrysk nastąpił parę sekund po wyjęciu. Dodam jeszcze, że to był mój pierwszy raz. Teraz mi się spóźnia okres 2 dni, mam suchy śluz, praktycznie go nie ma. Ostatnio też bardzo się stresowałam. Mogę być w ciąży? Mam jeszcze podwyższony poziom hormonu, który utrudnia zajście w ciążę, jednak nie pamiętam jak się on nazywa. Wiem, że byłam bezmyślna wtedy, ale bardzo proszę o pomoc.

Hej Wg mnie nie jestes w ciazy mialas dni nieplodne,
dla pewnosci zrob test.

[Chatul]

Napisane przez pozitivee

Hej
ostatni cykl zaczął mi się 24 listopada, trwa on mniej więcej 32 dni. Kochałam się z chłopakiem 22 grudnia, kiedy miałam dni niepłodne i zarazem 4 dni przed okresem. Robiliśmy to z gumką, która nie pękła, nie zsunęła się, ale też i bez.. Wytrysk nastąpił parę sekund po wyjęciu. Dodam jeszcze, że to był mój pierwszy raz. Teraz mi się spóźnia okres 2 dni, mam suchy śluz, praktycznie go nie ma. Ostatnio też bardzo się stresowałam. Mogę być w ciąży? Mam jeszcze podwyższony poziom hormonu, który utrudnia zajście w ciążę, jednak nie pamiętam jak się on nazywa. Wiem, że byłam bezmyślna wtedy, ale bardzo proszę o pomoc.

Skąd wiesz, że miałaś dni niepłodne?

Napisane przez ladanseuse14

Kochalam sie do konca 10 dc rano i 15 dc wieczor, czy moge byc w ciaxy? cykle mam zwykle 28-dniowe

Myślę, że to oczywiste, że mogłaś zajść w ciążę 14-16 dni po ostatnim stosunku zrób test z moczu

[pozitivee]

Skąd wiesz, że miałaś dni niepłodne?

wyliczyłam sobie termin owulacji. Właśnie na biologii miałam podane że to jest 14 dzień cyklu - to był wtedy 7 grudnia. Patrzyłam też na te kalkulatory w internecie i wychodziło, że od 14 miałam dni niepłodne.
Zrobiłam dzisiaj test, koło 17 i była jedna kreska. Całe szczęście spojrzałam jeszcze jakieś 30min później i nic się nie zmieniło, więc chyba jest to wiarygodne, mimo że nie był robiony rano?