Pierwszy raz w solarium /wątek zbiorczy/

[mychaaa]

mam takie pytania co do solarium(moze glupie ale ja nie mam pojecia na ten temat ), chcialabym sie wybrac na solarium(jeszcze nigdy nie bylam)wiem ze duzo z was korzysta z tego i mam takie pytanie czy jak sie idzie wogole do sol to trzeba sie czyms "przed" wysmarowac jakos przygotowac cialo, skóre do tego?jak wy jestescie ubrane kiedy lezycie juz na lozku? i czy zamykacie sobie lozko (czy jak to sie tam nazywa) same czy robi to pani obslugujaca w salonie?na ile czasu jest bezpiecznie isc pierwszy raz?i czy po pierwszym razie widac efekty juz?

heh troche duzo tych pytan ale nigdzie nie moglam znalezc takiego watku (moze zle szukalam ) ale pomozcie

[Pleple]

Po kolei:

1. ja się smarowałam przyspieszaczem opalania.
2. rozbierałam się do naga
3. samemu zamyka się łóżko ze względu na pkt. 2
4. pierwszy raz - kilka minut.
5. myśle, że trochę będzie widać efekty.

[PatkaM84]

Ja się smaruję normalnym balsamem do ciała, leżę nago w łóżku no i sama zamykam je. Napewno ja pójdziesz to powiedzą Ci co jak z tym łóżkiem, jak wiatrak sobie ustawić, itp. Pierwszy raz no to tak na jakieś 5-7 minut, raczej nie dłuej bo narobisz sobie więcej szkody ni pożytku.

[Emilia1]

w ogole nie jest bezpiecznie w solarium polecam watki o solariumbo było tego duzo

[yuk-ka]

Solarium jest szkodliwe.
Jeszcze nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę.
Najgorsze jest to, że opamiętanie w wiekszości przypadków przychodzi dopiero wtedy, gdy zniszczenie skóry spowodowane promieniowaniem UV jest już nie do naprawienia.

Ale abstrachując już od tej szkodliwości (zdaję sobie sprawę, że trudno o niej przkonać, zwłaszcza młode dziewczyny) - to po co Ci mycha w listopadzie opalenizna?
Buźkę można pociągnąć jakimś pudrem brązującym, a ciało ewentualnie jakimś balsamem (np. J&J Holiday skin) i będzie to wyglądało w miarę naturalnie.
W przeciwieństwie do opalenizny pt: "solar" lub "turbo solar".

[Madziorka]

Napisane przez yuk-ka

Solarium jest szkodliwe.
Jeszcze nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę.
Najgorsze jest to, że opamiętanie w wiekszości przypadków przychodzi dopiero wtedy, gdy zniszczenie skóry spowodowane promieniowaniem UV jest już nie do naprawienia.

Ale abstrachując już od tej szkodliwości (zdaję sobie sprawę, że trudno o niej przkonać, zwłaszcza młode dziewczyny) - to po co Ci mycha w listopadzie opalenizna?
Buźkę można pociągnąć jakimś pudrem brązującym, a ciało ewentualnie jakimś balsamem (np. J&J Holiday skin) i będzie to wyglądało w miarę naturalnie.
W przeciwieństwie do opalenizny pt: "solar" lub "turbo solar".

święta prawda.

[Emilia1]

Napisane przez yuk-ka
Solarium jest szkodliwe.
Jeszcze nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę.
Najgorsze jest to, że opamiętanie w wiekszości przypadków przychodzi dopiero wtedy, gdy zniszczenie skóry spowodowane promieniowaniem UV jest już nie do naprawienia.

Ale abstrachując już od tej szkodliwości (zdaję sobie sprawę, że trudno o niej przkonać, zwłaszcza młode dziewczyny) - to po co Ci mycha w listopadzie opalenizna?
Buźkę można pociągnąć jakimś pudrem brązującym, a ciało ewentualnie jakimś balsamem (np. J&J Holiday skin) i będzie to wyglądało w miarę naturalnie.
W przeciwieństwie do opalenizny pt: "solar" lub "turbo solar".

święta prawda.
__________________

zgadzam sie polecam fajnkom opalania watek solarium & piękna cera

[Pleple]

Ja już wieki nie byłam na solarium, teraz to w ogóle odpada ze względu na kurację Differinem. Ale jak sie chodzi sporadycznie, to chyba nie szkodzi tak bardzo?

[yuk-ka]

Promieniowanie UV jest głównym sprawcą tzw. fotostarzenia się skóry. Zmiany skóry spowodowane działaniem promieni ultrafioletowych są nieodwracalne bez względu na częstotliwość odwiedzania solarium.

[Emilia1]

Ja już wieki nie byłam na solarium, teraz to w ogóle odpada ze względu na kurację Differinem. Ale jak sie chodzi sporadycznie, to chyba nie szkodzi tak bardzo?

szkodzi bo tam sa głównie promienie UVA odopwoedzialne az w 80%za starzenie sie!juz kilka minut promieniowania na sktroe i pobudzjaa sie metaloproteinazy ktore niszcza włookna kolagenowe i elastyny (oczys\wiscie metaloproteinazy sa normą w skorze ale promieniowanie powoduje ich nadaktywnosc nop i powoduja one degradacje)

[JakCiastkoZkremem]

eee tam , jeśli korzystamy z solarium z głową wszystko powinno być okey wiadomo że szkodzi ale nie przesadzajmy z tym w końcu wszystko dla ludzi nie dzisiaj prawie wszystko ma swoje negatywne skutki , jednak ważne bysmy potrafili im zaradzić choć w małym stopniu a nie od razu rezygnować.Takie jest moje zdanie

[mychaaa]

no ja chce tylko wyrownac koloryt mojego ciala bo np brzuch i biodra mam ciemniejszego koloru niz posladki i nie wiem dlaczego ale tak ogolnie to mam ciemna karnacje tylko nie ladnie wygladaja te biale jak snieg posladki i uda


dzieki za odp

[Malinka_Malwinka]

Hm, a na co Ci opalona pupa w listopadzie?

[Pogoda]

Jeśli jeszcze nigdy nie byłaś w solarium to nie idz Na co niszczyć sobie skórę? Pamiętaj, że jeśli jednak pójdziesz to możesz kiedyś tego bardzo załować.

[lilka18]

Napisane przez Malinka_Malwinka

Hm, a na co Ci opalona pupa w listopadzie?

Ja np lubię być opalona w listopadzie wszędzie dla samej siebie!opalona lepiej się czuję


Tak w ogóle to ja nie moge nie chodzic do solarium (wiem pewnie mi powypominacie ze to nie zdrowe)ale to juz nałóg u mnie jak nie chodze to mam brzydka cere widac kazde przebarwienie a jak się opale to nawet pudru przestaję używać

[look_ahead]

A ja dziś byłam 1szy raz na 5 minutek i jestem zadowolona... na początku trochę się bałam, a teraz przynajmniej wiem, że zupełnie nie ma czego. Pozdrawiam

[anetkapoznan]

ja chodze na salarium od 15 lat a mam juz 18 raz w tygodniu.... uzywam dobrych balsamow kremow czekoladowych oliwek do ciala itp... i jak na razie nie zauwarzylam zebym miala sucha czy zniszczona skore.. owszem moze jak bede miala 30 lat to bedzie to widac.. no ale blada cera kompletnie mi sie nie podoba .. a samoopalaczami nie bede sie smaorowac bo nie chce wygladac jak jakies pomaranczko...

[Stokrotka17]

Drogie wizazystki.
Domyslam sie ze taki wątek juz był ale cóz nie znalazłam.:/ wiec jezeli był to przepraszam za zamieszanie a jezeli nie to prosze a nawet błagam o pomoc. Mam juz 17 lat a nie byłam w swoim zyciu jeszcze nigdy w solarium . No cóz mój wybór nawet nie przezywam ale chciałabym w koncu isc. Mój problem polega na tym ze : moja skóra jest chyba bardzo odporna na słonce poniewaz nie opala mnie prawie wogóle. dekold i ramiona jeszcze ale ogi moge o tym zapomniec dlatego uzywałam różnych kremów i balsamów brązujących. Jezli juz mnie cos słoneczko "łapnie" to zawsez na czerwono i oczywiscie kolejny problem PIEGI moja zmora. Znajac mój problem jakie kosmetyki mi doradzicie i wogóle co sądzicie. Ja wolałabym nada uzywac balsamów ale trudno jest smarowac rece , dekold a juz o buźce mozna zapomniec.

P.S. czy mogłybyscie opisac jak taka wizyta wygląda ??? i wogóle co wiecie na ten temat.
Z góry bardzo Wam dziekuje

[pink69]

wpisz solarium w wyszukiwarkę..No ale cóż,nie znalazłaś Pewnie nic nie znalazło po tym hasle

[zuzia80]

a ja mysle droga stokrotko daj na luz z tym solarium bo to zadna filozofia wystarczy wejsc rozebrac sie zamknoc lozko i sie opalac ALE .... jestes strasznie mloda i mysle ze nie masz ochoty majac 20 latek wygladac na 30 latek.Mam kolezanke ktora notorycznie chodzi na solarium nie ma wogole umiaru czy lato czy zima ma 22 lata a wyglada na 30 jej buzia jest tak zniszczona ma tyle zmarszczek co moja mama ktora ma 50 latek to jest straszne bo ja bardzo lubie ale zadne argumenty do niej nie trafiaja .Wiem ze jest jakas nowa metoda SUNDASH czy jakos tak czytalam cos na ten temat i jest to na zasadzie wlasnie samoopalacza wchodzisz do kabiny i natrysk tego mazidla sprawia ze jest sie pieknie opalonym a to tego nawilza skore i ma w sobie jakies witaminowe skladniki no ale to kosztuje .Ja proponuje Ci abys wychodzila na slonce stopniowo i bankowo nie bedziesz czerwona bo jak wyjdziesz na sloneczko i bedziesz lezec caly dzien to skora bedzie czerwona widac masz delikatna skore i oczywiscie do tego wysokie faktory

[Paulima]

Znalazlam watek,jakiego szukalam... Moze dowiem sie wszystkiego o solarium itd

Napisane przez lilka18

jak nie chodze to mam brzydka cere widac kazde przebarwienie a jak się opale to nawet pudru przestaję używać

Mozna chodzic na solarium,jesli ma sie problemy z cera?Czy wtedy np.przebarwienia nie staja sie bardziej widoczne?Ja mam dosc wrazliwa cere...i sie boje isc,zeby potem nie zalowac...

Napisane przez anetkapoznan

samoopalaczami nie bede sie smaorowac bo nie chce wygladac jak jakies pomaranczko...

A tu sie nie zgodze,trzeba dobrac odpowiedni samoopalacz i nie bedzie pomaranczowo.No i uzywac go z umiarem!Sama stosowalam na poczatku jakies badziewne :P ale jak zobaczylam,ze robia sie plamki to przestawalam.W koncu trafilam na Kolastyne-jak dla mnie bardzo dobry,opalenizna jest rownomierna,opala,a nie koloryzuje skory.Polecam

Napisane przez Stokrotka17

Drogie wizazystki.
Jezli juz mnie cos słoneczko "łapnie" to zawsez na czerwono i oczywiscie kolejny problem PIEGI moja zmora. Znajac mój problem jakie kosmetyki mi doradzicie i wogóle co sądzicie. Ja wolałabym nada uzywac balsamów ale trudno jest smarowac rece , dekold a juz o buźce mozna zapomniec.

Stokrotka,ja tez mam piegi,a szczegolnie w lato.Ale mi np.nie przeszkadza to,ze wyskakuja od slonca.Zeby ladnie wygladaly,byly dobrze podkreslone stosuje sie pudry rozswietlajace,z drobinkami,brazujace.
Ogolnie to mam troszke dziwna skore i cere.Bo cialo,twarz bardzo szybko i ladie sie opala,dlugo trzyma opalenizne,ale na twarzy wyskauja mi piegi


Tak poza tym...ja mam 20lat i tez nigdy nie bylam na solarium.Zastanawialam sie ostatnio,czy nie isc,ale szkoda mi mojej skory...Stosuje samoopalacz do twarzy,tak delikatnie,zeby nie byc bardzo bladą... Tylko nie moge znalezc odpowiedniego balsamu do ciala...Moglybyscie mi cos polecic??
Stostowalam Jonsons Holiday Skin,ale niestety mam od niego uczulenie jakies,zaraz swedzi mnie skora...

Napawdę mozna stosowac bezpieczniejsze srodki na opalenizne niz solarium...moim zdaniem oczywiscie .

[Paulima]

Podnoszę wątek

[mozaika88]

Otoz,mam jasniutka karnacje,bialutka szyje i zaroowiona twarz,chcialabym ja jakos wyrownac,dlatego zdecydowalam sie na solarium.Nie chodzi mi tutaj o jkas czekoladowa opalenizne,a leciutkie wyrownanie kolorytu cery! Do solarium ide pierwszy raz,wiec postanowilam (chyba ze sa inne propozycje,bo ja jestem laikiem w tych sprawach) isc na 5min,potem na nast dzien na 7 min i po 48 godinach na kolejne min.Czy to wystarczy(chodzi o opalenizne naprawde lekka,jak po jednokrotnym uzyciu kremu brazujacego do twarzy J&J! - niekotre Panie nawet po uzyciu tego kosmetyku nie zauwazaja zmiany kolorytu-to tak do zobrazowania pozadanego przeze mnie efektu)
I tu moje dodatkowe pytania:

Co ile musialabym chodzic do tego solarium by utrzymac efekt lekkiej opaleniny? Co miesiac wystarczy.no gora 3 tyg -czesciej chodzic nie bede :P dlatego pytam,czy wo gole jest sens,skoro tak rzadko bede tam bywac

Jakich balsamow/kosmetykow do ciala uzywacie by utzrymac efekt?

Warto uzywac jakies "wspomagacze opalania" :/ czy one powoduja zezlocenie skory,tego chcialabym uniknąć bo uzywam jasniutkiego bezowego podkladu

No i to chyba wszystko,prosze o odp. mozaika

[mozaika88]

up up

[Tequillaaa]

Hmm. Solarium nie jest zdrowe, ale jeśli już sie zdecydowałaś to polecam ochrone od zewnątrz kremy balsamy i od wewnątrz naprzyklad Capivit Sun.
Solarium wciąga ostrzegam A dawkowanie minutkami tak jak pisałas jest ok. a jeszcze to zżółcenie skóry, sztuczna opalanizna zawsze jest inna.

[majorka:)]

Chyba zartujesz z tym co mowisz,ze pojdziesz pierw na 5min a na drugi dzien na 7 min. Za pierwszym razem idzie sie na 5,6min a drugi raz to dopiero za pare dnii a nawet tydzien.Ja bylam pierwszy raz na 5min to bylam bordowa ,tak sie zjaralam.Wiec idz na te 5min ale nastepny raz dopiero za kilka dnii.

[Tequillaaa]

Napisane przez majorka:)

Chyba zartujesz z tym co mowisz,ze pojdziesz pierw na 5min a na drugi dzien na 7 min. Za pierwszym razem idzie sie na 5,6min a drugi raz to dopiero za pare dnii a nawet tydzien.Ja bylam pierwszy raz na 5min to bylam bordowa ,tak sie zjaralam.Wiec idz na te 5min ale nastepny raz dopiero za kilka dnii.

to raczej zalezy przede wszystkim od lamp jakie sa na solarium bo jesli najsłabsze to po tych 5 minutach nie bedzie nic znać ze byla na solarce

[magdalenka14]

No własnie.Zgadzam się z Tequillą, wszstko zależy od lamp. Ja po pierwszej wizycie nie zaóważylam żadnych zmian. Dopiero za 3-4 razem. Dodam jeszcze, ze chodziłam co 2 dni (ogółem byłam 5 razy). Tak mi polecono w solarium. Ale napewno nie można chodzić codziennie, bo można podrażnić skórę. No i polecam duzo kremu nawilżajacego, albo kremów po opalaniu.

[SiSleyS]

Nie możesz iść dzień w dzień
Trzeba robić przerwy conajmniej 3 dniowe.

A żeby utrzymać efekt to raz na 3 tygodnie myślę, że nie wystarczy- może najlepiej zrezygnować z tego pomysłu? Jednak jak chcesz bardzo to radzę przed tym, jakiś miesiąc wcześniej, zacząć brać tabletki z beta karotenem- naprawdę pomagają, dzięki nim nigdy więcej na wakacjach się nie poparzyłam.

[mozaika88]

Myslicie,ze co miesiac nie wystarczy? zeby utrymac efekt? łe :/ to chyba rezygnuje