Zima się zbliża, liście z drzew spadają, a tżtówki 2010 wciąż mocno kochają!:) Cz. VI

[mariamarysienka]

Chatul soja, algi itp. są w oddzielnej tabeli, jako proteiny Więc nabiał jako taki zawiera tylko sery, jogurty, mleko itp.

Witam w tym słonecznym dniu Piękna pogoda u mnie, tylko trochę wieje

[martusia205]

hejka

Jaka piękna pogoda u mnie ostatnio aż chce się zyć

Estell ja nie wiem jak można zapomnieć telefonu ważne,że już wiesz,że z tz wszystko okej..a swoją drogą czemu on tak długo z pracy wraca?

[ParoleParole]

Marta wbrew pozorom mozna

Mi się zdażyło pare razy A najlepsze było to, że wpadałam w panikę, że go zgubiłam

Biorę się za pakowanie i w koncu wracam do siebie

[karolinaaa92]

Napisane przez Charlotte1103

ugadalam sie z nim na jutro. wogole sie dowiedzialam ze jego pracodawca wrobil go i grozi mu 8 lat odsiadki. a jak nie to od marca idzie do wojska. i juz wiem ze kupil mi pierscionek...

Zaręczyny w Waszej sytuacji chyba nie sa najlepszym rozwiązaniem. Ale co do spotkania, to moim zdaniem, powinniście porozmawiać ze sobą jak dorośli ludzie i jeśli oboje tego chcecie, to ratujcie Wasz związek. Nie da się tak po prostu przekreslić 2 lat bez żadnej walki o druga osobę...

Napisane przez EsTeLL25

Byłam zmuszona zadzwonić do mamy Tż i się dowiedziała, dlaczego się nie oddzywał i nie odbierał telefonu bo Go zapomniał... i kluczy do domu też. dlatego mu tyle zeszło zanim do mnie zadzwonił. Myślałam, ze umrę ze strachu.. myślałam już ze coś mu się stało
Już z tego wszystkiego odechciało mi się z Nim gadać

Domyślam się, co czułaś, bo kiedyś miałam podobną sytuację i tez umierałam z nerwów, a okazało się, że TŻ tez nie wziął telefonu.
I świetny avek!

Napisane przez Elaaaa

Witajcie
ja oczywiście znowu chora.. zaraziłam się od Tż.. Dusi mnie tak, że boli mnie w płucach, już nawet przy oddychaniu.. A jutro jeszcze do pracy - remanent.. Wykończę się - jestem ledwo żywa.. Boję się iść na L4 ale jak tak dalej będzie nie będę miała wyjścia

I sylwester pewnie w łóżku ..

Zdrowiej szybko!


My wczoraj spędziliśmy wieczór z TŻem na oglądaniu filmów. Niby jest ok, ale nie do końca, bo nie spędzamy ze sobą tyle czasu, ile bym chciała.

[mariamarysienka]

Marta można zapomnieć telefonu i wcale nie jest to trudne

Behind super okulary

[Maryjamie]

witajcie
u mnie też słonecznie dzis
z uchem trochę lepiej oby do jutra się znacznie poprawiło...
co dzisiaj porabiacie??

[karolinaaa92]

Na dzisiaj nie mam konkretnych planów. Pewnie pójdę do TŻa lub pójdziemy gdzieś do znajomych. U mnie tez bardzo słonecznie - i niech tak już zostanie.

[martusia205]

Ja mam telefon od 9 lat,i na szczeście nigdy go nie zapomniałam za to raz tz zostawił swój u mnie

my się lenimy,a wieczorem jedziemy już do tż

[asik1503]

Ela zdrowia
Estell całe szczęście, że nic się nie stało...
ja również potwierdzam, że zapomnieć telefonu wcale nie jest trudne dlatego ja już mam odruch, że sprawdzam czy mam wszystko

[Elaaaa]

dzięki dziewczyny Tż czuje się trochę lepiej więc się mną opiekuje kochany

mi wielokrotnie zdarzyło się zapomnieć telefonu, z domu, z samochodu niejednokrotnie ze świadomością, że telefon został w domu wracam do auta a tam telefon sobie leży bo wypadł z kieszeni, albo wrzuciłam odruchowo do schowka
a ja to jeszcze nic, ale praca Tż opiera się między innymi na odbieraniu telefonów, na szczęście ma też stacjonarny, ale zdarzyło mu się go nie zabrać i wraca do domu, a tam kilkadziesiąt połączeń od klientów

ale cudnie świeci słoneczko

[asik1503]

hehe u Was cudne słoneczko a ja cały czas mam wiosnę podobno nawet w wiadomościach mówili o tym jak ciepło jest w Monachium wczoraj było powyżej 15C xD dzisiaj troszkę się ochłodziło ale i tak jest powyżej zera

[EsTeLL25]

Hey Wam Ja juz dzisiaj wygrzebałam się z łóżka.. ale strasznie słaba jestem...

Napisane przez martusia205

Estell ja nie wiem jak można zapomnieć telefonu ważne,że już wiesz,że z tz wszystko okej..a swoją drogą czemu on tak długo z pracy wraca?

Można. Mi się też parę razy zdarzyło.
Czemu długo? Normalnie. Był w pracy 10h od 14-24 a, że zapomniał kluczy pojechał do matki do pracy po jej i mu zeszło.

Napisane przez karolinaaa92

Domyślam się, co czułaś, bo kiedyś miałam podobną sytuację i tez umierałam z nerwów, a okazało się, że TŻ tez nie wziął telefonu.
I świetny avek!

Ahh Byłam na Niego wściekła, że nawet nie chciało mi się z Nim gadać ale dzisiaj chwilkę rozmawialiśmy, też jedzie dziś do pracy
Ale ma wolne jutro i 2 stycznia.

Napisane przez asik1503

hehe u Was cudne słoneczko a ja cały czas mam wiosnę podobno nawet w wiadomościach mówili o tym jak ciepło jest w Monachium wczoraj było powyżej 15C xD dzisiaj troszkę się ochłodziło ale i tak jest powyżej zera

No mówili Mój tata mi mówił, że z Monachium do Nas to ciepło idzie ( czy Ja wiem.. na razie nie doszło)

[karolinaaa92]

Niby fajnie, że ciepło, że słońce i w ogóle, ale tęsknię za czasami, gdy święta i sylwester były białe.

[asik1503]

Napisane przez EsTeLL25

No mówili Mój tata mi mówił, że z Monachium do Nas to ciepło idzie ( czy Ja wiem.. na razie nie doszło)

to w Monachium mówią, że idzie do nich zimno z Ameryki i koniec stycznia/luty ma być bardzo zimny także wesoło
Karolina ja już drugie święta nie widziałam śniegu bo rok temu też tutaj było ciepło

[Maryjamie]

Napisane przez karolinaaa92

Niby fajnie, że ciepło, że słońce i w ogóle, ale tęsknię za czasami, gdy święta i sylwester były białe.

ja też...w dzieciństwie tak było

[Charlotte1103]

ohh wspollokator do mnie dzwonil... pradu u nas w mieszkaniu nie ma ;/ lodowka sie rozmraza a co najlepsze ze dzis niedziela i nie wiadomo czy jakis elektryk przyjdzie a zanim wlascicele przyjada to tez troche minie boo sa spoza wroclawia ;/

[Elaaaa]

Napisane przez Charlotte1103

ohh wspollokator do mnie dzwonil... pradu u nas w mieszkaniu nie ma ;/ lodowka sie rozmraza a co najlepsze ze dzis niedziela i nie wiadomo czy jakis elektryk przyjdzie a zanim wlascicele przyjada to tez troche minie boo sa spoza wroclawia ;/

można zadzwonić na pogotowie energetyczne, na pewno ktoś dyżuruje. Dowiesz się może czy to awaria w okolicy, czy tylko u Was w mieszkaniu. Z prądem nie ma żartów, to może być jakieś zwarcie w instalacji. Lepiej spróbuj, może dowiesz się co i jak

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez karolinaaa92

Niby fajnie, że ciepło, że słońce i w ogóle, ale tęsknię za czasami, gdy święta i sylwester były białe.

ja tez, miały swój urok a teraz w Boże Narodzenie u nas było +11 stopni

[Naomi21]

Napisane przez Charlotte1103

ugadalam sie z nim na jutro. wogole sie dowiedzialam ze jego pracodawca wrobil go i grozi mu 8 lat odsiadki. a jak nie to od marca idzie do wojska. i juz wiem ze kupil mi pierscionek...

Nieciekawie to wygląda Powinniście w końcu rozwiązać Wasze problemy, a nie jakieś dziecinne fochy i gadanie typu "a miałem Ci się oświadczyć", nic z tego nie wynika

Estell, cudny, wakacyjny avek

Jeszcze w temacie zaręczyn, to mi się marzą zaręczyny w ciepły, letni dzień - dlatego może być w rocznicę Może w jakiejś restauracji, potem spacer, rozmarzyłam się

Śnił mi się dzisiaj mój ślub i był totalną porażką Wyglądałam tragicznie, mój TŻ spóźnił się 30 minut i przyszedł w dżinsach i w koszuli w kratę, byłam wściekła, więc uciekałam z kościoła jakąś dziwną dorożką Ale ja będę wariować przed moim weselem...

Mój chłopak wczoraj zaczął jakoś poważnie gadac, że musimy na wesele zarabiać, jestem w szoku

[asik1503]

Naomi to mamy podobnie bo ja też bym chciała w wakacje najlepiej nad morzem zachodzące słońce, szum fal... mmmm...

[martusia205]

Ja miałam zaręczyny w upalny dzień,więc nie polecam Akuratnie mogło by być 25 stopni,a było ponad 30 slubu nie chcę latem

[EsTeLL25]

Ja zaraz idę robić z mamą kopiec kreta

Napisane przez asik1503

to w Monachium mówią, że idzie do nich zimno z Ameryki i koniec stycznia/luty ma być bardzo zimny także wesoło

Taaa no o już było u nas ciepło

Napisane przez Naomi21

Estell, cudny, wakacyjny avek

Dziękuję

Napisane przez asik1503

Naomi to mamy podobnie bo ja też bym chciała w wakacje najlepiej nad morzem zachodzące słońce, szum fal... mmmm...

Ooo tak

[asik1503]

ja tam już czekam na wiosnę a ślub na pewno u mnie będzie latem innej opcji nie przewiduję ale ja lubię jak jest ciepło

[martusia205]

Napisane przez asik1503

ja tam już czekam na wiosnę a ślub na pewno u mnie będzie latem innej opcji nie przewiduję ale ja lubię jak jest ciepło

ja wolę nie ryzykować bo byłam ostatnio na 2 weselach na których było ponad 30 stopni,i była to męczarnia.Nikomu nie chciało się pić,jedzenie tez super nie schodziło..ogolnie męka

[EsTeLL25]

Napisane przez martusia205

ja wolę nie ryzykować bo byłam ostatnio na 2 weselach na których było ponad 30 stopni,i była to męczarnia.Nikomu nie chciało się pić,jedzenie tez super nie schodziło..ogolnie męka

Wiesz, że akurat trafiłaś na taką pogodę właśnie latem to jedna sprawa a to, że lato nie tylko składa się z pogody ponad 30 stopniowej to druga kwestia

[asik1503]

Napisane przez martusia205

ja wolę nie ryzykować bo byłam ostatnio na 2 weselach na których było ponad 30 stopni,i była to męczarnia.Nikomu nie chciało się pić,jedzenie tez super nie schodziło..ogolnie męka

no a ja bym nie chciała ryzykować jesień albo wiosnę i potem telepać się z zimna tym bardziej, że chcemy wesele nad jeziorem... więc ciepło i słonecznie jest nawet wskazane... a jak mówiłam... ja bardzo lubię jak jest ciepło i nie mam problemu, że się na przykład rozpłynę a akurat to, że ludzie nie będą chcieli pić... dla mnie lepiej

[Elaaaa]

Ja byłam na weselu w środku lata, pod sam koniec lipca był to akurat czas strasznych upałów. Sala dobrze klimatyzowana, nikt nie narzekał wszyscy jedli i pili

dla mnie nie ma większego znaczenia czy ślub będziemy mieć w lecie czy w zimie, ale jak już to czerwiec wchodziłby w grę dla nas ślub i wesele nie ma jakiegoś większego znaczenia, planujemy obiad i torta dla najbliższych max do 22 i do domu. Wolę te 30tys które wesele może skromnie kosztować zainwestować w coś co nam się przyda, niż w wesele na 100 osób na którym całą rodzina się naje, popije a my nie będziemy mieć z tego nic jakby tak przyszło o ścisłość, to wystarczyłby mi tylko Tż to świętowania tego dnia, ale nie moglibyśmy tego zrobić naszym mamom i rodzeństwu wiem, mam inne zdanie niż większość kobiet ale mnie przygotowania do ślubu rok czy dwa wcześniej chyba by wykończyły - dla mnie nic przyjemnego

[Naomi21]

Napisane przez martusia205

Ja miałam zaręczyny w upalny dzień,więc nie polecam Akuratnie mogło by być 25 stopni,a było ponad 30 slubu nie chcę latem

Mi się marzy wrześniowy ślub

Jeśli chodzi o pogodę w zaręczyny, to nie jest dla mnie istotne - mam jakąś swoją wizję, ale myslę, że nawet zimą można mieć wspaniałą niespodziankę

Lecimy zaraz na urodziny mojej przyjaciółki, nie bardzo mi się chce, bo dostałam okres i się kiepsko czuję

Napisane przez Elaaaa

Wolę te 30tys które wesele może skromnie kosztować zainwestować w coś co nam się przyda, niż w wesele na 100 osób na którym całą rodzina się naje, popije a my nie będziemy mieć z tego nic jakby tak przyszło o ścisłość, to wystarczyłby mi tylko Tż to świętowania tego dnia, ale nie moglibyśmy tego zrobić naszym mamom i rodzeństwu wiem, mam inne zdanie niż większość kobiet

Czy ja wiem czy masz taki odmienny pogląd - akurat na wizażu to dość popularne myślenie
Ja mam akurat tak, że na mało co w życiu chętniej wydałabym te 30 (a raczej więcej) tysięcy niż na wesele. Dla mnie to jest super sprawa i będę z tego miała coś najcenniejszego: wspomnienia

[asik1503]

Ela to mój brat tak miał w sumie niegłupie rozwiązanie chociaż u nas taka opcja nie przejdzie bo raz, że tż marzy o weselu a dwa, że chcemy ściągać ludzi z całej Polski także wiadomo, że na sam obiad to się nie opłaca i już lepiej zrobić małe wesele ale żeby ludzie mogli nie tylko się najeść ale też się pobawić i cieszyć z nami naszym szczęściem

[Elaaaa]

Napisane przez Naomi21

Czy ja wiem czy masz taki odmienny pogląd - akurat na wizażu to dość popularne myślenie
Ja mam akurat tak, że na mało co w życiu chętniej wydałabym te 30 (a raczej więcej) tysięcy niż na wesele. Dla mnie to jest super sprawa i będę z tego miała coś najcenniejszego: wspomnienia

ale na Wizażu świat się nie kończy z kimkolwiek bym nie porozmawiała to każdy jest zdziwiony jednak mam znajomego, który pracuje w dość dużym mieście w restauracji i takie przyjęcia zdarzają się faktycznie co raz częściej ja wolałabym mieć wspomnienia na przykład z jakiejś podróży z Tż za te pieniądze, czy cieszyć się z wyremontowanego domu za tę kwotę przez dłuższy czas a nie jeden dzień ale pewnie każdy ma swój pogląd

Napisane przez asik1503

Ela to mój brat tak miał w sumie niegłupie rozwiązanie chociaż u nas taka opcja nie przejdzie bo raz, że tż marzy o weselu a dwa, że chcemy ściągać ludzi z całej Polski także wiadomo, że na sam obiad to się nie opłaca i już lepiej zrobić małe wesele ale żeby ludzie mogli nie tylko się najeść ale też się pobawić i cieszyć z nami naszym szczęściem

dobrze, że my z Tż zgadzamy się w tej kwestii

[ParoleParole]

Napisane przez asik1503

Ela to mój brat tak miał w sumie niegłupie rozwiązanie chociaż u nas taka opcja nie przejdzie bo raz, że tż marzy o weselu a dwa, że chcemy ściągać ludzi z całej Polski także wiadomo, że na sam obiad to się nie opłaca i już lepiej zrobić małe wesele ale żeby ludzie mogli nie tylko się najeść ale też się pobawić i cieszyć z nami naszym szczęściem

właśnie Asia ja na sam rosół pół Polski jechała nie bedę



A czy ja wiem czy latem ślub to taki zły pomysł Niby gorąco bo jak byłam to się rozpływałam Ale w kościele i na sali było idealnie
No i nie trzeba było kombinować kurtek marynarek itp