Sylwester - alkohol

[69love69]

Napisane przez Kretka666

Chyba czystego alkoholu, bo czasem zdarzyło mi się wypić połowkę, a żyję Ogólnie też 0,3-0,4 wypijam i jest mi tak akurat, jestem na rauszu / wstawiona, bez rewelacji żołądkowych, bez bełkotu. Ale fakt, każdy organizm inaczej reaguje i ktoś może po dwóch kieliszkach wina już być w takim stanie jak ja po ćwiartce i więcej wódki. Trzeba obserwować i pić tyle ile głowa pozwala.

No raczej, że czystego. Gdyby było inaczej to połowa ludzi już by nie żyła :p
Ja też zazwyczaj wypijam 0,3-0,4 ale sylwester to dłuższa posiadówa więc też autmatycznie więcej alko

[Madaaa]

Najlepiej pic malo, zeby dobrze sie czuc

Zamula i obciąża żołądek słodki alkohol. Slodkie wina, wermuty, drinki z colą o tym podobnym syfem
Chyba, że zamierzasz tanczyć. To tak szybko sie ulotni i za bardzo sie nie upijesz.
W duzej mierze wplyw tez ma na to co zjesz i ogolnie jaki masz dzien, jak bedziesz zmeczona szybko sie upijesz, strujesz

[seedofwonder]

No własnie jak dotąd piłam głównie wina dolce. I wchodziły mi bardzo dobrze, ale potem raz miałam kaca jakiegoś, bo piłam Totino :O to chyba nie najlepsze, nie? ;D
A potem własnie po tej wódce.

Teraz mam jakiś taki wewnętrzny wstręt do alkoholu, jednoczesnie no, chcę się zabawić jutro. Myślę, że jest on spowodowany tymi 2 przygodami niemiłymi.

Problem tez jest taki, że jestem na diecie i np. mega kalorycznych alkoholi nie mogę.
Piwa nie lubię, a po gazowanych jakoś mnie brzuch boli, takiego skurczu żołądka dostaje, co aż promieniuje na całe ciało :O To jest dziwne...

[suszarka]

Napisane przez pendraiw

Musiałaś pić jakąś badziewna wódkę, po dobrej ...na drugi dzień nic nie jest
Najbezpieczniej to może winko jakies dobre? cin cin - albo drinki z tekili...miodzio

no mimo wszystko zależy ile się wypije.

Napisane przez chwast

Albo może orzechówka? ja piłam z colą i smakowało jak knoppers albo wódka z pieprzem albo wściekłe psy, no wchodzi jak masło

o orzechówka jest pyszna mi straszne przypomina smakiem polewę z lodów carte d'or nocciola.
z colą nie piłam i skoro piszesz, że smakuje jak knoppers to muszę spróbować.

co do alko ja jestem fanką wiśniówki ale i że żulem też to pijam ją samą.
drinów nie lubię, dla mnie wszystko w połączeniu z colą, spritem jest mocno za słodkie.

choć w sumie poznałabym przepis na jakiś orzeźwiający i nieskomplikowany drin.

[kuki9]

Napisane przez seedofwonder

Problem tez jest taki, że jestem na diecie i np. mega kalorycznych alkoholi nie mogę.
Piwa nie lubię, a po gazowanych jakoś mnie brzuch boli, takiego skurczu żołądka dostaje, co aż promieniuje na całe ciało :O To jest dziwne...

Myślę, że tak sie nie da

Alkohol sam w sobie jest bardzo kaloryczny.Nawet czysta wódka, która wydawałaby się taka niewinna.I są to puste kalorie niestety.

Oczywiście możesz zmniejszyć swój "grzeszek" nie zapijając alkoholu słodkimi, gazowanymi napojami tylko zwykłą wodą i nie pijąc bardzo słodkich drinków lub likierów.Ale i tak jesli chcesz sie "zabawić" musisz się liczyć z tym, że to nie będzie zabawa bez kalorii

[201803290936]

A jaki Waszym zdaniem "szampan" jest najlepszy (czyli wino musujące, tak do 50 zł za butelkę)? Cin-Cin, Dorato, jakiś ruski (jest kilka rodzajów), czy jeszcze jakiś? Zależy mi na delikatnym, słodkawym smaku.

[Monian]

szampana polecam Martini Asti

[201803290936]

Napisane przez Monian

szampana polecam Martini Asti

Dzięki. Poczytałam o nim właśnie i ma świetne opinie. Mam nadzieję, że będzie w sklepie.

[Precious things]

Napisane przez Wredonisia

Pilam ostatnio lime&mint ze sprite'em, butelka na dwie osoby i było bardzo dobre. A imbirowa do jakich drinkow by byla dobra?

Na sylwestra dwa lata temu wypilam pol wina, potem troche piwa, szampan wodka...mozna sie domyslic jaki byl koniec

Wyborowa... Jest w biedronie za 19,99, więc polecam. Jak się doda sprite'a i trochę soku z cytryny ( + lód ) to w ogóle nie czuć alko.

Napisane przez kuki9

Im czystszy i lepszy alkohol tym mniejszy kac.
Duży kac-czerwone ciężkie wina, koniaki, whisky.
Średnio-piwo
Ja akurat nie lubię za dużo jeść w trakcie picia.Za ciężko mi.Owszem można i dobrze przekąsić coś niewielkiego ale odradzam jakieś wielkie posiłki w trakcie.Za to pomaga picie dużej ilości wody ale nie soku czy coli.
I to wszystko.A oczywiście papierosy wzmagają kaca.Maksymalnie.

Idealne podsumowanie moich preferencji
Ja niestety lubię sobie zapalić do alko, tak z 2-10 papierosów i niestety później jest dodatkowy zonk.

Szampana piję tylko symbolicznie - nauczona przykrymi doświadczeniami z jednego sylwestra za czasów wczesnego liceum Podobno dla większości osób jest rzygogenny po zmieszaniu z innymi alkoholami.
A lubicie w ogóle jego smak ? Ja jakąś fanką nie jestem, wystarczy że powąchami i czasem odrazu mnie wzdryga.

[tais86]

Napisane przez Wredonisia

Pilam ostatnio lime&mint ze sprite'em, butelka na dwie osoby i było bardzo dobre. A imbirowa do jakich drinkow by byla dobra?

Ja planuję na dzisiejszy wieczór właśnie imbirówkę, lubię 2 wersje - z tonikiem albo spritem i cytryną

[blueania]

Dzis planuje pic czysta wodke i popijac woda z cytryna ew. sokiem grejfrutowym. Przed piciem obowiazkowo jem jakiegos kebaba lub tosty z duza iloscia sera, staram sie nie palić.
Przed snem zawsze wypijam jak najwiecej wody, wtedy kac jest troche lzejszy.

[syklamen]

Napisane przez coccinelle7

Ja mam zamiar pić w sylwestra whisky z colą i sobie zdaje sprawę, że jest to całkiem kacogenne połączenie :p

Bardzo lubię to połączenie, a jakoś nie pamiętam, żebym miała po tym kiedyś kaca. Oczywiście piję po woli i w dłużych odstępach czasu. Bardzo lubię też cytrynówkę albo czystą wódkę z colą. I z tego co wiem dzisiaj pijemy drinki właśnie cola plus czysta. Ale zamierzam wypić nie za wiele, bo nie chce potem umierać następnego dnia.
Za to pamiętam, po czym się źle czułam. Na pewno jak mieszałam kilka alkoholi na raz, tego na pewno nie należy robić. Poza tym po martini, okropna jest też żołądkowa, nie dość że smak mi nie odpowiada to mi nie służy. Jak wypije za dużo cytrynówki to też potrafię się źle czuć.
Po grejpfrutówce mi się to nie zdarzyło. Ale już po żurawinówce czułam się masakrycznie - chociaż wtedy pewnie za dużo wypiłam.
Z kolei wina czerwone szybko mi uderzają do głowy i tego alkoholu nie mogę za dużo nigdy pić.

[201803290936]

Ostatecznie stanęło na Moscato Spumante Capolavoro za dwie dychy oraz likierze pomarańczowym. Martini były, ale zaszaleli z ceną - 40 zł za butelkę.

[90agnieszka90]

A ja na dziś kupiłam białe Martini i grzańca TŹ ma szampany. Do jedzenia robiłam dzisiaj z mamą sałatkę gyros i zawijańce ze schabów. Mama TŻta pewnie też coś przygotuje

[201803290936]

Napisane przez 90agnieszka90

A ja na dziś kupiłam białe Martini i grzańca TŹ ma szampany. Do jedzenia robiłam dzisiaj z mamą sałatkę gyros i zawijańce ze schabów. Mama TŻta pewnie też coś przygotuje

Mniam.

[Osleidis]

Mi jest niedobrze po winach, więc się wstrzymuję. Piwo to wiadomo - co chwila siku a szkoda, bo po nich mam najmniejszego kaca... Ale zamierzamy wędrować po paru imprezach więc wolę uniknąć jakichś wycieczek w krzaki Na dziś wiśniówka lubelska 0,5 z sokiem jabłko-wiśnia

[MagGagda]

Najbezpieczniej czysta ale dobra i schłodzona
Czasem do kieliszka dodaje kilka kropli cytryny

[lagerfeldised]

Napisane przez pendraiw

Musiałaś pić jakąś badziewna wódkę, po dobrej ...na drugi dzień nic nie jest
Najbezpieczniej to może winko jakies dobre? cin cin - albo drinki z tekili...miodzio

A jaka to wódka? Konkretnie proszę

[coccinelle7]

Donoszę iż wypiłam wczoraj prawie 0,5 litra whisky i dzisiaj zero kaca. Rzeczywiście, kluczem jest niemieszanie, jedzenie, ruch i woda mineralna