2013 rokiem ZMIAN :)

[justka89]

Napisane przez kaarooo

Jak się podobał?

Też mam ogólnie filmowe plany na przyszły rok.. Zjadłam tabliczkę czekolady i mi się poprawiło Jestem głupia.. Głupia jak but! Chcę zniknąć z życia faceta, na którym mi zależy

Ciekawy, momentami przerażający.
Nie jesteś głupia, człowiek potrzebuje sie czasem docukrzyć.

[girlonthebridge]

bo miłość to czasami za mało.

moja nadal nade mną ciąży mimo, że minęło już 6 lat, nie potrafię przestać go kochać i nie potrafię przestać z nim rozmawiać i nie potrafię nie całować go kiedy się widzimy ale wiem, że nigdy przenigdy razem nie będziemy.

[kaarooo]

Napisane przez justka89

Ciekawy, momentami przerażający.
Nie jesteś głupia, człowiek potrzebuje sie czasem docukrzyć.

Jestem Mnie się ten film ogólnie podobał, chociaż mam lekkie wrażenie że Portman.. nie do końca pasowała.

Napisane przez girlonthebridge

bo miłość to czasami za mało.

moja nadal nade mną ciąży mimo, że minęło już 6 lat, nie potrafię przestać go kochać i nie potrafię przestać z nim rozmawiać i nie potrafię nie całować go kiedy się widzimy ale wiem, że nigdy przenigdy razem nie będziemy.

Tak. Czasami za mało. My się boimy spróbować. Znaczy on nadal z tym walczy, ja już przestałam. Kochałam go przez całe moje małżeństwo, a nie potrafiłam sobie tego uświadomić. Teraz mnie to rozwaliło.. Każdy dotyk, pocałunek, jego obecność boli. Chcę uciec, bo tak by było lepiej.
To jest głupie.. Chciałabym, ale nie potrafiłabym odejść. On też próbował...

[justka89]

Napisane przez kaarooo

Jestem Mnie się ten film ogólnie podobał, chociaż mam lekkie wrażenie że Portman.. nie do końca pasowała.

Też mam takie wrażenie.

[girlonthebridge]

"mój" właśnie wysłał mi życzenia, aż wypieków dostałam

[kaarooo]

Napisane przez justka89

Też mam takie wrażenie.

Masz konto na filmwebie? Może bym coś podpatrzyła

Napisane przez girlonthebridge

"mój" właśnie wysłał mi życzenia, aż wypieków dostałam

Ooo.. btw, wierzysz w związki karmiczne?

[Erykah_B]

co do czarnego łabędzia to mi się podobał bardzo, i Portman w zasadzie też choć dla mnie to aktorka jednego wyrazu twarzy od zawsze

[justka89]

Napisane przez kaarooo

Masz konto na filmwebie? Może bym coś podpatrzyła

Nie mam konta, ale tam sobie szukam filmów i ściągam.

[ozi_]

Napisane przez nobodysperfect

Kocham Afrykę, wszystko co jest z nią związane A jezyk suahili i afrikana mam bardzo dobrze osłuchany. Powodzenia i zazdroszcze planów!

Napisane przez girlonthebridge

moja koleżanka co roku jest na kilkumiesięcznej misji w różnych miejscach - fantastyczna sprawa. Zawsze tyle ma potem opowiadania, że słuchanie jej to tak jakby się film oglądało

Napisane przez kaarooo

Piękne plany Ja już zamawiam pocztówkę Nawet dwie Albo i ze trzy Będę trzymać kciuki!

Jak będę wyjeżdżać i jeszcze ostanę się na wątku to chętnie wyślę
Chcę wyjechać do Sierocińca i Ośrodka Rehabilitacyjnego dla słoni, i mam cichą nadzieję, że spodoba mi się tak tak bardzo, że zostanę tam na stałe I w sumie można to nazwać misją
Jestem idealistką i chyba potrzebuję poczucia, że walczę o coś słusznego

Napisane przez girlonthebridge

bo miłość to czasami za mało.

moja nadal nade mną ciąży mimo, że minęło już 6 lat, nie potrafię przestać go kochać i nie potrafię przestać z nim rozmawiać i nie potrafię nie całować go kiedy się widzimy ale wiem, że nigdy przenigdy razem nie będziemy.

Ja już nie kocham, ale to pewnie oznacza, że nigdy nie kochałam, co o dziwo mnie nawet cieszy Przynajmniej nie ciąży mi już przeszłość w żadnym stopniu

[baconbroccoli]

wszystkiego najlepszego, dziewczęta

[girlonthebridge]

a co oznacza wątek karmiczny? bo nie bardzo orientuje się w temacie


szczęśliwego i najlepszego

[kaarooo]

Najsilniejszy z możliwych związek dwóch dusz. Jeżeli z kimś się dogadujesz, czujesz się jakbyś znała go wieki, na wylot, bez słów. Tego się.. tak nie da opisać.
Jesteś z kimś związana, bo w poprzednim życiu weszliście w związek - nieszczęśliwa miłość, nienawiść, przyjaźń, to procentuje. Związki karmiczne mają to do siebie, że można kochać, się dogadywać, ale ze sobą ciężko być.

[girlonthebridge]

Napisane przez kaarooo

Najsilniejszy z możliwych związek dwóch dusz. Jeżeli z kimś się dogadujesz, czujesz się jakbyś znała go wieki, na wylot, bez słów. Tego się.. tak nie da opisać.
Jesteś z kimś związana, bo w poprzednim życiu weszliście w związek - nieszczęśliwa miłość, nienawiść, przyjaźń, to procentuje. Związki karmiczne mają to do siebie, że można kochać, się dogadywać, ale ze sobą ciężko być.

nie znałam tego ale możliwe, że coś w tym jest. Dlaczego? Może dlatego, że po pierwsze jest to osoba znana i jest sporo lasek, ktore chciałyby się z nim przespać a mi się udało z nim związać na 2 lata. Mimo, że nie jesteśmy już razem ciągnie nas do siebie. Ciężko to nazwać. Jak jesteśmy w 1 pomieszczeniu albo w jednym miejscu i tak zaczynamy się całować, rozmawiać. Tęsknimy za sobą. Ja nigdy nie przestałam go kochać i to tak naprawdę jedyna miłość mojego życia. To smutne bo nigdy po nim nie stworzyłam normalnego, szczęśliwego związku. Muszę nadrobić wiedzę o tych związkach karmicznych.

[aguniaaaaa041986]

A ja własnie wróciłam z najgorszej imprezy w moim zyciu

[Erykah_B]

CO się stało, że była taka okropna?

[girlonthebridge]

nie rycz! poprawimy Ci humor

[kaarooo]

Napisane przez girlonthebridge

nie znałam tego ale możliwe, że coś w tym jest. Dlaczego? Może dlatego, że po pierwsze jest to osoba znana i jest sporo lasek, ktore chciałyby się z nim przespać a mi się udało z nim związać na 2 lata. Mimo, że nie jesteśmy już razem ciągnie nas do siebie. Ciężko to nazwać. Jak jesteśmy w 1 pomieszczeniu albo w jednym miejscu i tak zaczynamy się całować, rozmawiać. Tęsknimy za sobą. Ja nigdy nie przestałam go kochać i to tak naprawdę jedyna miłość mojego życia. To smutne bo nigdy po nim nie stworzyłam normalnego, szczęśliwego związku. Muszę nadrobić wiedzę o tych związkach karmicznych.

Powiedzmy, że nie wierz we wszystko, 3/4 w necie to info, że związki karmiczne to takie szczęśliwe związki na całe życie. Związki karmiczne częściej przynoszą ból. Związek karmiczny rzadko oznacza związek idealny
Kiedyś się tym zajmowałam...

Ja z B. tworzymy związek karmiczny

Napisane przez aguniaaaaa041986

A ja własnie wróciłam z najgorszej imprezy w moim zyciu

Co się stało?

Witam noworocznie Właśnie piję kawusię, zaraz będę ćwiczyła, potem kładę olejek na skalp.

[Inspire]

witam noworocznie
hmm, związek karmiczny...

[kaarooo]

Witaj

[psyhe666]

No to co? Wdrażamy postanowienia w życie?

[ozi_]

Napisane przez kaarooo

Najsilniejszy z możliwych związek dwóch dusz. Jeżeli z kimś się dogadujesz, czujesz się jakbyś znała go wieki, na wylot, bez słów. Tego się.. tak nie da opisać.
Jesteś z kimś związana, bo w poprzednim życiu weszliście w związek - nieszczęśliwa miłość, nienawiść, przyjaźń, to procentuje. Związki karmiczne mają to do siebie, że można kochać, się dogadywać, ale ze sobą ciężko być.

Hmm, chyba przeżyłam/przeżywam coś takiego. Mój ostatni chłopak - byliśmy ze sobą ponad rok i miałam poczucie, że znam go na wylot, a on mnie. Ale po dłuższym czasie miałam go dość, nie dało rady być ze sobą (a dodatkowo odległość, która nas dzieliła, też załaziła za skórę). No i doszło coś jeszcze, co dotyczyły tylko i wyłącznie mnie. Przyjął to z uśmiechem o dziwo. I tera czuję, że nadal jest mi bliski, chociaż jednocześnie drażni mnie straszliwie

I dzień dobry w nowym roku

[kaarooo]

Napisane przez psyhe666

No to co? Wdrażamy postanowienia w życie?

No oczywiście! U mnie nadal strzelają. Ja siedzę z olejkiem na włosach. Podlałam kwiatki, zaraz sobie poćwiczę. Muszę chyba codziennie jakieś cele wyznaczać sobie Bo nie wiem za co się zabrać. Zaraz trochę poćwiczę Nadal oglądam House i twierdzę "że muszę coś zrobić". Uzupełnię chyba bloga w projekt denko, a jak B. dotrze do mnie, to może i aktualizację włosową zrobię

Napisane przez ozi_

Hmm, chyba przeżyłam/przeżywam coś takiego. Mój ostatni chłopak - byliśmy ze sobą ponad rok i miałam poczucie, że znam go na wylot, a on mnie. Ale po dłuższym czasie miałam go dość, nie dało rady być ze sobą (a dodatkowo odległość, która nas dzieliła, też załaziła za skórę). No i doszło coś jeszcze, co dotyczyły tylko i wyłącznie mnie. Przyjął to z uśmiechem o dziwo. I tera czuję, że nadal jest mi bliski, chociaż jednocześnie drażni mnie straszliwie

I dzień dobry w nowym roku

Dzień dobry.
Związek karmiczny to jeszcze coś głębszego. Nie wiem jak to wytłumaczyć. Ale to nie tylko związek z chłopakiem, może być z teściową, z matką, z nauczycielem..
Za dużo się kiedyś w to bawiłam

Jakie plany na dzisiaj?

[psyhe666]

Napisane przez kaarooo

No oczywiście! U mnie nadal strzelają. Ja siedzę z olejkiem na włosach. Podlałam kwiatki, zaraz sobie poćwiczę. Muszę chyba codziennie jakieś cele wyznaczać sobie Bo nie wiem za co się zabrać. Zaraz trochę poćwiczę Nadal oglądam House i twierdzę "że muszę coś zrobić". Uzupełnię chyba bloga w projekt denko, a jak B. dotrze do mnie, to może i aktualizację włosową zrobię


Dzień dobry.
Związek karmiczny to jeszcze coś głębszego. Nie wiem jak to wytłumaczyć. Ale to nie tylko związek z chłopakiem, może być z teściową, z matką, z nauczycielem..
Za dużo się kiedyś w to bawiłam

Jakie plany na dzisiaj?

Ambitnie
Jaki olej masz na włosach? Ja zastanawiam się nad nałożeniem jakiegoś kokosa...
Jeszcze jeden dział powtórzę i mogę lecieć dalej z nauką


Muszę schować gdzieś głęboko telefon, MUSZĘ!

[ozi_]

Przeraża wejście w głęboką (bardzo głęboką) relację w niewłaściwym miejscu i nie właściwym czasie. Ale też biorę pod uwagę fakt, że nic nie jest wieczne i wszystko to iluzja. Największą tragedią jest stać się niewolnikiem samego siebie, dlatego staram się nie wchodzić w głębsze relacje z ludźmi, którzy próbują zawłaszczyć moja niszę i kontrolować to co robię. Może dlatego nie wiem, czym jest związek karmiczny

Plany? Nauka W piątek mam poprawę kolokwium z podstaw produkcji roślinnej. Ale teraz będę pić drugą kawę i sklecać konto na lubimyczytać

[justka89]

Witam w nowym 2013 roku.
U mnie dzisiaj w planie drukowanie pracy z załącznikami, drukowanie referatów, rozplanować wydatki na ten miesiąc, wyjście do babci, jak wystarczy czasu to walka z praktykami.

[charlotte89]

Witam wszystkim w Nowym Roku? Można dołączyć?
Nigdy nie wierzyłam w moc postanowień noworocznych, a może wcześniej nie byłam na nie jakoś specjalnie gotować, ale po (tak dla odmiany ) bardzo udanej zabawie sylwestrowej, wstałam dzisiaj z bardzo silną potrzebą rozpoczęcia wprowadzania w swoje życie tych wszystkich zmian, o których już od dawna myślę Fajnie byłoby móc się tymi przemyśleniami z kimś podzielić

Napisane przez kaarooo

Najsilniejszy z możliwych związek dwóch dusz. Jeżeli z kimś się dogadujesz, czujesz się jakbyś znała go wieki, na wylot, bez słów. Tego się.. tak nie da opisać.
Jesteś z kimś związana, bo w poprzednim życiu weszliście w związek - nieszczęśliwa miłość, nienawiść, przyjaźń, to procentuje. Związki karmiczne mają to do siebie, że można kochać, się dogadywać, ale ze sobą ciężko być.

Mogłabyś napisać coś więcej na ten temat? Albo podpowiedzieć jakieś źródło, gdzie szukać informacji na ten temat - bardzo mnie ten temat zainteresował

[ozi_]

No to dawaj- dziel się

[charlotte89]

Napisane przez ozi_

No to dawaj- dziel się

Z rzeczy bardziej codziennych i zwyczajnych chciałabym:
- wrócić do regularnych ćwiczeń i biegania, bo dodawało mi to dużo pozytywnej energii
- zdrowo się odżywiać i przestać zajadać problemy
- zadbać o ciało, popracować nad jego wyglądem i jędrnością, stracić jeszcze kilka zbędnych kg
- zapuścić włosy
- zadbać o paznokcie
- postarać się nie robić wszystkiego na ostatnią chwilę
- zaliczyć wszystkie egzaminy w sesji letniej i zimowej w terminie, bez poprawek
- znaleźć czas na systematyczną naukę j.angielskiego, żeby w końcu mówić w tym języku tak dobrze, jakbym tego chciała
- czytać więcej książek i oglądać więcej filmów
- rozsądnie wydawać pieniądze, nie robić debetów na kartach kredytowych
- stać się na tyle niezależna finansowo, na ile to tylko możliwe
- postarać się o awans w pracy

Poza tym moimi głównymi celami w tym roku jest:
- więcej się uśmiechać
- być bardziej aktywną towarzysko - popracować nad starymi znajomościami, które się rozluźniły, ale też nad nawiązaniem nowych
- wyjaśnić sobie wszystkie problemy z osobami, z którymi mam jakieś niedokończone sprawy
- nie zamykać się w sobie, nie tworzyć na siłę dystansu tam, gdzie go nie ma
- częściej mówić o swoich uczuciach i przestać się bać okazywać innym osobom sympatię
- postępować zgodnie z tym, co podpowiada mi moje serce
- przestać tak bardzo bać się porażek i odrzucenia
- nie pozwolić, żeby o moim samopoczuciu decydowało zachowanie innych osób
- przestać czuć się uzależnioną od rodziców, zacząć żyć własnym życiem
- zaakceptować to, jaka jestem i nauczyć się czerpać z tego siłę
- cieszyć z każdego dnia, podchodzić do życia bardziej optymistycznie
- zakończyć ten rok z przeświadczeniem, że dobrze wykorzystałam ten czas i byłam najlepszą z możliwych wersji samej siebie

Nie będzie łatwo, ale wiem, że musi się udać

[kaarooo]

Napisane przez psyhe666

Ambitnie
Jaki olej masz na włosach? Ja zastanawiam się nad nałożeniem jakiegoś kokosa...
Jeszcze jeden dział powtórzę i mogę lecieć dalej z nauką

Mieszanka, oliwa z oliwek + olej ryżowy + olejek lawendowy +cytryna

Napisane przez ozi_

Przeraża wejście w głęboką (bardzo głęboką) relację w niewłaściwym miejscu i nie właściwym czasie. Ale też biorę pod uwagę fakt, że nic nie jest wieczne i wszystko to iluzja. Największą tragedią jest stać się niewolnikiem samego siebie, dlatego staram się nie wchodzić w głębsze relacje z ludźmi, którzy próbują zawłaszczyć moja niszę i kontrolować to co robię. Może dlatego nie wiem, czym jest związek karmiczny

Uda Ci się z kolokwium
A czułaś kiedyś do kogoś awersję/nienawiść? Takie irracjonalne? Nawet np. osoby nie znałaś, ledwie poznałaś i już Cię od niej odrzuciło?

Napisane przez justka89

Witam w nowym 2013 roku.
U mnie dzisiaj w planie drukowanie pracy z załącznikami, drukowanie referatów, rozplanować wydatki na ten miesiąc, wyjście do babci, jak wystarczy czasu to walka z praktykami.

O, to też ambitnie Ja mam zamiar, i musze się ruszyć Od 9 sobie obiecuję ćwiczenia z hantelkami, właśnie wstawiłam olej na frytki, ughh... Ale do 14 się wyrobię

Napisane przez charlotte89

Mogłabyś napisać coś więcej na ten temat? Albo podpowiedzieć jakieś źródło, gdzie szukać informacji na ten temat - bardzo mnie ten temat zainteresował

Dziel się przemyśleniami Książki, różne książki, poczytaj też o karmie, poczytaj.. hmm.. musiałabym sięgnąć do dawnych zbiorów, to jakieś pozycje bym poleciła, bo z internetu to nie bardzo. No i "wróżki", ale takie prawdziwe Nie masz kogoś wokół siebie, kto zajmuje się takimi rzeczami?

[ozi_]

karoo Awersję tak, do wielu kobiet. Jednej nawet w życiu nie spotkałam, widziałam ją tylko na zdjęciach, a miałam ochotę jej wydrapać oczy

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

I (nie)dziękuję!