Płeć maleństw poznajemy i pierwsze kopniaki czujemy. Mamy Maj-Czerwiec 2013 cz.V

[XxXJuSstiii]

Napisane przez maarchewka

a robiłas stąd: http://whiteplate.blogspot.com/2008/02/pizza.html
daj znać jak Ci wyszło bo mi smaka narobiłyście i po pracy chyba też zrobię

Nie
Z tego Happy chce robić (chyba)
Ja robię z tego: http://www.gif.gov.pl/rep/gif/pdf-y/...-12-27-049.pdf i póki co wygląda nieźle

[JennyAniolek]

Napisane przez karolina2121

Jenny możesz mi wpisać następną wizytę na 18 stycznia

Jasne już dopisuję i widzę, że znowu mamy w ten sam dzień

Zaraz też postaram się poczytać poprzednie kilkanaście stron i wychwycić inne prośby z wizytami

[maarchewka]

Napisane przez XxXJuSstiii

Nie
Z tego Happy chce robić (chyba)
Ja robię z tego: http://www.gif.gov.pl/rep/gif/pdf-y/...-12-27-049.pdf i póki co wygląda nieźle

jakiś produkt do wycofania się pokazuje
Nalałam sobie w pracy soku malinowego. Patrzę na etykietę a tam sok malinowy zagęszczony 0,32%...

[humpback]

Napisane przez cynamon_owa

Miałam Was nadrabiać ale zupełnie nie mam dzisiaj nastroju. Wczoraj sąsiad mnie tak wkurzył, że jeszcze dzisiaj mnie trzyma i dodatkowo brzuch mnie ciągnie- buc jeden

co takiego zrobił?

[Veronic]

Napisane przez banka26

jestem wrzucam fotke z zakupow w pepco hehe male ale sa hihi
2 xbody 5,99 100 % bawełny , i 3pack skiet disneya za 9,99
wrzucam brzusio dzisiejszy 22 tc :r) i moja słodka suke przytulajaca sie sie do szwagra hehe

Wow niezły brzuszek
bodziaki ładniutkie
ja znowu wpadłam w szał zakupów internetowych, tym razem pościele, prześcieradełka, kocyk, rożek, kolejna paka tanich pampersów i pieluszki flanelowe i tetrowe.
Nawet nie pytajcie ile wydałam
no, ale to i tak taniej niż w sklepie

[colorblue]

Napisane przez Aaś

czeeeeeeść!!!

wszystkiego najlepszego w nowym roku!

nareszcie net! i mogę się w końcu odezwać.
jak tam wasze sylwestry? nasze dres party wyszło ekstra chociaż oczywiście mnie zamuliło o 23 i musiałam uciąć sobie drzemkę do północy ale potem już było ok.

Hejo

Napisane przez JennyAniolek

Cześć

Hejo śpiochu

Napisane przez karolina2121

Nie zawsze Moja znajoma miała odwrotnie, pierwszą ciążę cały czas brała witaminy, a w drugiej tylko w I trymestrze... pierwsze dziecko 3 kg z kawałkiem,a drugie ponad 4

To chyba nie zależy od witamin mi się wydaje.. Ogólnie niby jest taka teoria ,że każde kolejne dziecko rodzi się większe..
U mnie się sprawdziło:
Pierwszy syn: 3350g i 55cm
Drugi syn: 3750g i 55cm

Aż się boje ile będzie miało to

Napisane przez banka26

jestem wrzucam fotke z zakupow w pepco hehe male ale sa hihi
2 xbody 5,99 100 % bawełny , i 3pack skiet disneya za 9,99
wrzucam brzusio dzisiejszy 22 tc :r) i moja słodka suke przytulajaca sie sie do szwagra hehe

Za zakupki i za brzusio.. Kurde wydaje mi się że jakoś wysoko go masz, mój w porównaniu z Twoim nisko jest..
I zaś naczytałam się głupich przesądów ,że jak wysoko to chłopiec a jak nisko to dziewczynka i wkręcam się:hahah a:

Napisane przez XxXJuSstiii

do usług

zaraz wstawiam pizzę do piekarnika, mam nadzieję, że nie przesadziłam z dodatkami i będzie dobra bo robię pierwszy raz z innego przepisu

Domowa pizza.. mniammm

Napisane przez cynamon_owa

A po co taka firma pośrednicząca? Nie można wysłać paczki od razu do Polski? Tak naiwnie pytam bo zupełnie się na tym nie znam



Cześć

Miałam Was nadrabiać ale zupełnie nie mam dzisiaj nastroju. Wczoraj sąsiad mnie tak wkurzył, że jeszcze dzisiaj mnie trzyma i dodatkowo brzuch mnie ciągnie- buc jeden

Co CI zrobił wredniak????

[humpback]

Napisane przez maarchewka

Nalałam sobie w pracy soku malinowego. Patrzę na etykietę a tam sok malinowy zagęszczony 0,32%...

eee ale że tylko 0,32% malin? to co oni zagęszczali sok czy wodę?

[xal]

Napisane przez cynamon_owa

Miałam Was nadrabiać ale zupełnie nie mam dzisiaj nastroju. Wczoraj sąsiad mnie tak wkurzył, że jeszcze dzisiaj mnie trzyma i dodatkowo brzuch mnie ciągnie- buc jeden

Widzę, że tacy niefajni sąsiedzi są nie tylko w PL.

[Mysia mysz]

Napisane przez maarchewka

jakiś produkt do wycofania się pokazuje
Nalałam sobie w pracy soku malinowego. Patrzę na etykietę a tam sok malinowy zagęszczony 0,32%...

fuuuu, ja zrobiłam 15l domowego to mamy jeszcze

[xal]

Napisane przez maarchewka

Nalałam sobie w pracy soku malinowego. Patrzę na etykietę a tam sok malinowy zagęszczony 0,32%...

A reszta aronia?
Ostatnio mój tata się wkurzył, bo chciał kupić sok malinowy a tam same "aroniowe o smaku malinowym" nawet z tych uznanych dobrych firm.

[humpback]

Napisane przez xal

Ostatnio mój tata się wkurzył, bo chciał kupić sok malinowy a tam same "aroniowe o smaku malinowym" nawet z tych uznanych dobrych firm

my mamy domowe soki do herbaty z malin i porzeczek, to ja nawet się nie orientuje że takie są te sklepowe 'soki malinowe'. ogólnie masakra jakaś, bo ludzie często nieświadomie taki sok kupują

[Ashyshqa]

[QUOTE=happy blue;38392756]też nie miałam jeszcze dwa tygodnie temu wałka, myślałam, że jestem jedyną taką gospodynią domową. nie byłam nigdy w realu, ale na pewno dostaniesz, jak czasem w Społem są wałki co do stolnicy to rozglądaj się dobrze, nie wiem czy chcesz drewnianą, ale mogą być też takie silikonowe to będą pewnie niepozornie wyglądać. a bez stolnicy też się da chyba wałkować na blacie podsypanym mąką? jak nie miałam wałka to używałam butelki po winie [COLOR=Silver]
/QUOTE]

Ja też długo nie miałam wałka, w końcu kupiliśmy. Po jakimś czasie nabrałam ochotę na pierogi i co, wyciągnęłam litrowy słoik i wałkuje ciasto. Następnego dnia zobaczyłam w szafce mój wałek - zupełnie zapomniałam, że już go mamy Ale już w ciąży byłam

Cwiczenia: u mnie pewnie nic z tego nie bedzie, dzis nawet podczas krótkiego spacerku do domu miałam skurcze...

Na wypis oststecznie nie czekalam. Musze sie do nich zgłosic jutro po recepte na antybiotyk i wtedy sie odbiore i wypis i zwolnienie. Ale czuje, ze czeka mnie lezenie.

Zważyłam sie. Dodatkowy kg na plusie... zobaczymy jeszcze jutro rano, bo tak sie zazwyczaj ważę, ale mimo, że wcale dużo nie jem, prawie nie solę, to waga idzie w góre. rak ruchu tu nie pomaga, wiec chyba musze poprostu przyjac ten fakt.

J

[gosiulka22]

Napisane przez banka26

jestem wrzucam fotke z zakupow w pepco hehe male ale sa hihi
2 xbody 5,99 100 % bawełny , i 3pack skiet disneya za 9,99
wrzucam brzusio dzisiejszy 22 tc :r) i moja słodka suke przytulajaca sie sie do szwagra hehe

super brzuszek
za zakupy świetne body no i jak tanio

Napisane przez karolina2121

Też mi się tak wydaje


Jenny możesz mi wpisać następną wizytę na 18 stycznia

też wtedy mam

Napisane przez colorblue

Za zakupki i za brzusio.. Kurde wydaje mi się że jakoś wysoko go masz, mój w porównaniu z Twoim nisko jest..
I zaś naczytałam się głupich przesądów ,że jak wysoko to chłopiec a jak nisko to dziewczynka i wkręcam się:hahah a:

może jest cos w tym bo ja mam nisko brzuch i prawdopodobnie bedzie dziewczynka
może i u Ciebie się sprawdzi

[xal]

Napisane przez humpback

my mamy domowe soki do herbaty z malin i porzeczek, to ja nawet się nie orientuje że takie są te sklepowe 'soki malinowe'. ogólnie masakra jakaś, bo ludzie często nieświadomie taki sok kupują

Porzeczkowe (czerwone i czarne), wiśniowe i agrestowe mamy domowej produkcji od rodziców, ale z malin nie robili nigdy.

[maarchewka]

Napisane przez Veronic

Wow niezły brzuszek
bodziaki ładniutkie
ja znowu wpadłam w szał zakupów internetowych, tym razem pościele, prześcieradełka, kocyk, rożek, kolejna paka tanich pampersów i pieluszki flanelowe i tetrowe.
Nawet nie pytajcie ile wydałam
no, ale to i tak taniej niż w sklepie

dawa linki!

Napisane przez colorblue

To chyba nie zależy od witamin mi się wydaje.. Ogólnie niby jest taka teoria ,że każde kolejne dziecko rodzi się większe..
U mnie się sprawdziło:
Pierwszy syn: 3350g i 55cm
Drugi syn: 3750g i 55cm

U mojej mamy nie do konca - pierwszy syn tak ok 3600, drugi syn ponad 4kg, trzecia córa(ja) jakoś 3400

Napisane przez humpback

eee ale że tylko 0,32% malin? to co oni zagęszczali sok czy wodę?

Napisane przez xal

A reszta aronia?
Ostatnio mój tata się wkurzył, bo chciał kupić sok malinowy a tam same "aroniowe o smaku malinowym" nawet z tych uznanych dobrych firm.

Reszta to zagęszczony sok czarna porzeczka+marchewka, ale już nie napisali ile procent, cukier, woda i jeszcze masę innego syfu...

[anoxee]

Napisane przez ada32

to dla dziewczynki pewnie wybierzemy to samo
bo mi najbardziej też z tych dwóch i jeszcze Idi (Idalka)

jeszcze mi się przypomniało że jak chodziłam w ciąży z Krystianem to lekarz z dolnego sląska wtedy kazał mi pic czerwone wino lampkę dwa razy w tygodniu..(domowej roboty bez drożdży)
na lepsze krążenie...tak to tłumaczył
to było przypomnę 16 lat temu...(nie piłam tyle co kazał ale zdarzyło mi się umoczyc usta ..pare razy.....z Wiktorem ani kropli bo inne na ten temat rzeczy sie słyszało...


moja mama też mówiła ze w ich czasach wino było wskazane...

teraz inne teorie i nauki...i tak ze wszystkim...

w jakimś kraju (nie pamiętam jakim) do dziś kobiety piją piwo imbirowe będąc w ciąży i karmiąc dziecko...dzieci zdrowe..

Zdrowe, bo mają ręce i nogi? Bardzo mnie wkurza mówienie, że tamta paliła i piła, a dziecko zdrowe. Zawsze pytam, zdrowe, bo co? Bo ma ręce i nogi?

Napisane przez XxXJuSstiii

mnie na szczęście nikt nie namawia, wiem, że są różne opinie ale co mi z tego, że zrobię łyka wina lepiej mi się nie zrobi a będę miała wyrzuty sumienia także od 14.09 nie wypiłam kropli alkoholu

Ale już jestem umówiona na picie z koleżanką jak skończę karmić

Ja uważam dokładnie tak samo. Niech każdy sobie tam robi jak uważa, ale niech mnie o zdanie nie pyta, bo mojej aprobaty na pewno nie dostanie, a wręcz przeciwnie.

Napisane przez Mysia mysz

tak czy siak do kanału też znieczulą, więc na jedno wychodzi, na epwno dobiorą bezpieczne dla malucha

800 zł to niestety dużo,a le pewnie dla tego że ząb ma 3-4 korzenie

ja piwka dużo pije bezalkoholowego

Jakie? Ma to chociaż smak piwa?


Siedzę u mamy, wciągnęłam placki i jedziemy za chwilę pookupowac trochę lumpy

[JennyAniolek]

Napisane przez gosiulka22

też wtedy mam

To we 3 mamy wizytę w tym samym dniu, tak jak poprzednim razem

[axella]

heloszka
ale napisaaaaaaaaaałyyyyyyyśc ie!


ja na lumpkach od rana, jestem zadowolona

sobie też kupiłóam parę ciążowych fajnych rzeczy ale już sie piorą

Co tu słychać?
Ja za niedługo będę umawiac to usg 3D
stresuję się

A bejbik wesoło kopsa mnie cały dzień

No to się pochwalę:

[humpback]

Napisane przez Ashyshqa

Ja też długo nie miałam wałka, w końcu kupiliśmy. Po jakimś czasie nabrałam ochotę na pierogi i co, wyciągnęłam litrowy słoik i wałkuje ciasto. Następnego dnia zobaczyłam w szafce mój wałek - zupełnie zapomniałam, że już go mamy Ale już w ciąży byłam

Napisane przez maarchewka

Reszta to zagęszczony sok czarna porzeczka+marchewka, ale już nie napisali ile procent, cukier, woda i jeszcze masę innego syfu...

obrzydlistwo

[Ashyshqa]

Napisane przez xal

A reszta aronia?
Ostatnio mój tata się wkurzył, bo chciał kupić sok malinowy a tam same "aroniowe o smaku malinowym" nawet z tych uznanych dobrych firm.

Jeśli ktoś nie ma domowego (ja nie mam) to ja znalazłam na naszym rynku tylko jeden, zrobiony tylko i wyłącznie z malin. Kupuję go w aptece za ok 12zł za pół litra. Polecam: http://premiumrosa.eu/sklep/?c=Syropy%20kulinarne&d=3

[cynamon_owa]

Napisane przez humpback

co takiego zrobił?

Napisane przez colorblue

Co CI zrobił wredniak????

Napisane przez xal

Widzę, że tacy niefajni sąsiedzi są nie tylko w PL.

Może i ja jestem przewrażliwiona- nie zaprzeczam ale buc mnie wnerwił i już A sąsiedzi czasem dziwni nie tylko w Polsce Na piętrze mamy 3 mieszkania i właśnie nowy sąsiad się wprowadza. Ale przyszedł, przedstawił się, zostawił swój numer telefonu gdyby coś się działo i jakoś tak przyjaźniej się wydaje nastawiony. No i podobno (według męża) wygląda jak Barack Obama ale to nieważne w sumie A tamten drugi sąsiad-buc jest Litwinem mniej więcej w naszym wieku więc myślałam, że się jakoś dogadamy ale kiepsko to widzę


Kopiuję od AM wiadomość

Cały dzień bolała mnie głowa a sąsiad któryś już dzień z kolei puszczał muzykę- tyle, że u nas było w 80% słychać basy czyli rytmiczne łubudu. Było to na tyle głośno, że w końcu poprosiłam mężą żeby poszedł do niego i poprosił żeby trochę ściszył (oczywiście przez 5 min sąsiad nie otwierał bo nie słyszał...). Sąsiad otworzył, mężowi buchnęły opary wódki w twarz no ale niby się dogadali. Sąsiad stwierdził, że on sobie nie zdawał sprawy, że u nas to słychać (taa... z pewnością jak ściany mamy sklejkowo-kartonowe w bloku) ale przeprosił. Nie minęło 20 min i słyszymy nerwowe pukanie do drzwi. Sąsiad przeanalizował, że mąż nie miał prawa do niego przychodzić bo nie ma jeszcze 22. Na co TŻ powiedział, że on tylko poprosił żeby ściszył muzykę i wcale nic mu nie kazał ani na niego nie krzyczał Tamten zaczął się drzeć, że on nie ma perfekcyjnego życia ( a co mnie to obchodzi), że 2 dni temu był w szpitalu (miał na brodzie jakiś plaster, pewnie przyrżnął po pijaku gdzieś- bo widać, że chłopak przepity jest ostro) i dlatego on ma prawo słuchać głośno muzyki (kolejne ) no i wtedy... nie wytrzymałam Doczłapałam się do drzwi, podniesionym głosem powiedziałam, że mąż na moją prośbę poprosił go tylko o ściszenie muzyki bo ja się wyjątkowo dziś źle czuję, jeśli chce się licytować szpitalnie to ja od października byłam 5 razy w szpitalu, jestem w ciąży, leżę od kilku tygodni w łóżku i jak ma ochotę to proszę bardzo, niech jeszcze głośniej słucha tej muzyki po czym buchnęłam płaczem (wstyd ale w ciąży strasznie się płaczliwa zrobiłam), odróciłam się na pięcie i poczłapałam do sypialni. Sąsiadowi zrobiło się głupio, zaczął mówić, że on nie wiedział, że przeprasza, podał mężowi rękę i uciekł do domu. A ja teraz siedzę i zastanawiam się czy jak znowu się napije i przeanalizuje wczorajszą sytuację to wróci z kolejną awanturą
I od wczoraj brzuch mnie ciągnie z tych nerwów -no ale poniekąd sama męża do niego wysłałam więc mam za swoje no bo 22 jeszcze nie było tylko po 19

[anoxee]

Axella, booooskie zakupy!!! Cool baby i bluza wymiatają!!

[banka26]

Napisane przez szprotka_mada

Ja też jeszcze nie wiem kto siedzi mi w brzuszku i wątpię, że jutro się dowiem, chociaż nie ukrywam, że baaaardzo na to liczę.
(zajrzyj sobie na pierwszą stronę wątku, tam jest wypisane, która z nas co nosi, a która jeszcze nie wie)







Zjadłam obiad i mnie nuży na spanie, ale będę silna i się nie dam Poczekam aż Mężu się wyśpi i wyciągnę Go gdzieś na miasto- trzeba kupić chleb, nowy kalendarz i odebrać wyniki, więc cel już jest

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------



za zakupy i za superowy brzusio
a piesio boski!

dzieki

Napisane przez humpback

brzuch rewelka i jeszcze za zakupy

mi też się coś zachciewa spać

cześć Jenny

Napisane przez Veronic

Wow niezły brzuszek
bodziaki ładniutkie
ja znowu wpadłam w szał zakupów internetowych, tym razem pościele, prześcieradełka, kocyk, rożek, kolejna paka tanich pampersów i pieluszki flanelowe i tetrowe.
Nawet nie pytajcie ile wydałam
no, ale to i tak taniej niż w sklepie

z jakiej strony zamawiasz??

Napisane przez colorblue

Hejo



Hejo śpiochu



To chyba nie zależy od witamin mi się wydaje.. Ogólnie niby jest taka teoria ,że każde kolejne dziecko rodzi się większe..
U mnie się sprawdziło:
Pierwszy syn: 3350g i 55cm
Drugi syn: 3750g i 55cm

Aż się boje ile będzie miało to



Za zakupki i za brzusio.. Kurde wydaje mi się że jakoś wysoko go masz, mój w porównaniu z Twoim nisko jest..
I zaś naczytałam się głupich przesądów ,że jak wysoko to chłopiec a jak nisko to dziewczynka i wkręcam się:hahah a:



Domowa pizza.. mniammm



Co CI zrobił wredniak????

no a ja mam chlopca m moze cos w tym jest heheh

[cynamon_owa]

Napisane przez axella

ja na lumpkach od rana, jestem zadowolona

sobie też kupiłóam parę ciążowych fajnych rzeczy ale już sie piorą

Ale cudne szczególnie te żółte śpioszki(?)

[maarchewka]

Napisane przez cynamon_owa

Może i ja jestem przewrażliwiona- nie zaprzeczam ale buc mnie wnerwił i już A sąsiedzi czasem dziwni nie tylko w Polsce Na piętrze mamy 3 mieszkania i właśnie nowy sąsiad się wprowadza. Ale przyszedł, przedstawił się, zostawił swój numer telefonu gdyby coś się działo i jakoś tak przyjaźniej się wydaje nastawiony. No i podobno (według męża) wygląda jak Barack Obama ale to nieważne w sumie A tamten drugi sąsiad-buc jest Litwinem mniej więcej w naszym wieku więc myślałam, że się jakoś dogadamy ale kiepsko to widzę


Kopiuję od AM wiadomość

Cały dzień bolała mnie głowa a sąsiad któryś już dzień z kolei puszczał muzykę- tyle, że u nas było w 80% słychać basy czyli rytmiczne łubudu. Było to na tyle głośno, że w końcu poprosiłam mężą żeby poszedł do niego i poprosił żeby trochę ściszył (oczywiście przez 5 min sąsiad nie otwierał bo nie słyszał...). Sąsiad otworzył, mężowi buchnęły opary wódki w twarz no ale niby się dogadali. Sąsiad stwierdził, że on sobie nie zdawał sprawy, że u nas to słychać (taa... z pewnością jak ściany mamy sklejkowo-kartonowe w bloku) ale przeprosił. Nie minęło 20 min i słyszymy nerwowe pukanie do drzwi. Sąsiad przeanalizował, że mąż nie miał prawa do niego przychodzić bo nie ma jeszcze 22. Na co TŻ powiedział, że on tylko poprosił żeby ściszył muzykę i wcale nic mu nie kazał ani na niego nie krzyczał Tamten zaczął się drzeć, że on nie ma perfekcyjnego życia ( a co mnie to obchodzi), że 2 dni temu był w szpitalu (miał na brodzie jakiś plaster, pewnie przyrżnął po pijaku gdzieś- bo widać, że chłopak przepity jest ostro) i dlatego on ma prawo słuchać głośno muzyki (kolejne ) no i wtedy... nie wytrzymałam Doczłapałam się do drzwi, podniesionym głosem powiedziałam, że mąż na moją prośbę poprosił go tylko o ściszenie muzyki bo ja się wyjątkowo dziś źle czuję, jeśli chce się licytować szpitalnie to ja od października byłam 5 razy w szpitalu, jestem w ciąży, leżę od kilku tygodni w łóżku i jak ma ochotę to proszę bardzo, niech jeszcze głośniej słucha tej muzyki po czym buchnęłam płaczem (wstyd ale w ciąży strasznie się płaczliwa zrobiłam), odróciłam się na pięcie i poczłapałam do sypialni. Sąsiadowi zrobiło się głupio, zaczął mówić, że on nie wiedział, że przeprasza, podał mężowi rękę i uciekł do domu. A ja teraz siedzę i zastanawiam się czy jak znowu się napije i przeanalizuje wczorajszą sytuację to wróci z kolejną awanturą
I od wczoraj brzuch mnie ciągnie z tych nerwów -no ale poniekąd sama męża do niego wysłałam więc mam za swoje no bo 22 jeszcze nie było tylko po 19

dobrze mu nagadałaś
może już nic nie będzie kombinował bo mu będzie głupio.. Burak jakiś i tyle..

[axella]

Napisane przez anoxee

Axella, booooskie zakupy!!! Cool baby i bluza wymiatają!!

dziękuję!
bluza jest z cudownego misiowego materiału, z firm to HM, NEXT i jakies nieznane taopolino i noł nejmy,łacznie zapłaciłam 27pln. a do tego mam mega śliczną szydełkową ciążową bluzkę i takie coś jakby ponczo,niewiem co ale mega fajne i milunie.
kocham lumpy!!

[Veronic]

Napisane przez maarchewka

dawa linki!

Proszę bardzo -> to link do pościeli,którą kupiłam : http://allegro.pl/piekna-posciel-dla...887116610.html

[banka26]

Napisane przez axella

heloszka
ale napisaaaaaaaaaałyyyyyyyśc ie!


ja na lumpkach od rana, jestem zadowolona

sobie też kupiłóam parę ciążowych fajnych rzeczy ale już sie piorą

Co tu słychać?
Ja za niedługo będę umawiac to usg 3D
stresuję się

A bejbik wesoło kopsa mnie cały dzień

No to się pochwalę:

łał super bluza wypasiona ile zaplacilas za ciuszki??

Napisane przez anoxee

Zdrowe, bo mają ręce i nogi? Bardzo mnie wkurza mówienie, że tamta paliła i piła, a dziecko zdrowe. Zawsze pytam, zdrowe, bo co? Bo ma ręce i nogi?


Ja uważam dokładnie tak samo. Niech każdy sobie tam robi jak uważa, ale niech mnie o zdanie nie pyta, bo mojej aprobaty na pewno nie dostanie, a wręcz przeciwnie.


Jakie? Ma to chociaż smak piwa?


Siedzę u mamy, wciągnęłam placki i jedziemy za chwilę pookupowac trochę lumpy

maaa ja tez nieraz popijam lecha bezalkoholowego )

[karolina2121]

Napisane przez JennyAniolek

Jasne już dopisuję i widzę, że znowu mamy w ten sam dzień

Ha ha znowu ? Nie dość, że nasze ciąże różnią się 1 dniem to i wizyty w te same dni

[xal]

Napisane przez Ashyshqa

Jeśli ktoś nie ma domowego (ja nie mam) to ja znalazłam na naszym rynku tylko jeden, zrobiony tylko i wyłącznie z malin. Kupuję go w aptece za ok 12zł za pół litra. Polecam: http://premiumrosa.eu/sklep/?c=Syropy%20kulinarne&d=3

Jest jeszcze inna firma, ale nie pamiętam. Może jeszcze kiedyś dostanę od taty, bo on lubi robić zakupy, zwłaszcza ze zdrową żywnością to korzystam

Cynamonowa dobrze zrobiłaś, w końcu mąż poprosił a nie krzyczał, każdy ma do tego prawo.
Nam sąsiadka zrobiła awanturę o 17, że udarem jedziemy ... przy okazji wyszło, jak to inna plotkuje i fakty przerabia na nasz temat. Ja bym jechała dalej z udarem, ale mąż stwierdził, że dokończy następnego dnia. Niestety sąsiadka miesiąc później się wyprowadziła a miałam takie niecne plany m.in. remontowe ...