|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1171 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Tak gdzieś cały czas mi się waha między 7-8kg
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38393271]Co do tej ciszy.... U nas wisi kartka na dole żeby po 20.00 nie wykonywać żadnych głośnych prac ze względu na małe dzieci i osoby starsze. Spółdzielnie to powywieszała
__________________
|
|
|
|
#1172 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38393271]Co do tej ciszy....
ja wychodzę z założenia, że do 22 spokojnie można takie rzeczy robić, ale potem staram się już nie prać, itp. bardzo rzadko mi się zdarza, żeby pralka kończyła po 22. za to miałam kiedyś sąsiadów piorących po 22, strasznie to było słychać, zwłaszcza jak już ciszej jest o tej porze w mieszkaniach. _________ idę robić jakąś sałatkę. potem będę szukać inspiracji na lekkie/dietetyczne albo po prostu mało tuczące sałatki. nie schudnę od tego, ale przynajmniej będę mieć świadomość, że coś zielonego pożarłam. a tak jeszcze odnośnie jedzenia.. mąż mi zostawił na środku stołu słoik z nutellą.. nie kusiła mnie dopóki stała w szafce, zamknięta, a teraz jak już otwarta i na stole.. no nic, postaram się ćwiczyć silną wolę, może choć parę godzin wytrzymam. |
|
|
|
#1173 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Witam
![]() Eee tam ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38393271]Co do tej ciszy.... Robie tak samo. Ja już pozałatwiałam.Rano lekarz medycyny pracy a potem agencja.Ide do pracy 7.01 na 1 zmiane (na swoją ).
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
||||
|
|
|
#1174 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
Cytat:
Za to moi sąsiedzi walą w piwnicy w jakieś drzewo czy coś o 6 rano, a do 24 czy 1 w nocy oglądają głośno TV Ale ja jestem Iron Man jeśli chodzi o spanie i mi nic nie przeszkadza :P Nawet TŻ grający w Diablo i telewizor włączony.
|
||
|
|
|
#1175 | ||||||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 707
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
bardzo dobrze Cytat:
![]() Ja też mam sny- tyle, że mnie się śni, że zupełnie nie radzę sobie z niemowlakiem. Zapominam go karmić przez 3 dni.... i w końcu rodzice mi go zabierają ![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
szybko mu idzie Heh... my mieliśmy wczoraj właśnie taką sytuację. Cały dzień bolała mnie głowa a sąsiad któryś już dzień z kolei puszczał muzykę- tyle, że u nas było w 80% słychać basy czyli rytmiczne łubudu. Było to na tyle głośno, że w końcu poprosiłam mężą żeby poszedł do niego i poprosił żeby trochę ściszył (oczywiście przez 5 min sąsiad nie otwierał bo nie słyszał...). Sąsiad otworzył, mężowi buchnęły opary wódki w twarz no ale niby się dogadali. Sąsiad stwierdził, że on sobie nie zdawał sprawy, że u nas to słychać (taa... z pewnością jak ściany mamy sklejkowo-kartonowe w bloku Tamten zaczął się drzeć, że on nie ma perfekcyjnego życia ( a co mnie to obchodzi ), że 2 dni temu był w szpitalu (miał na brodzie jakiś plaster, pewnie przyrżnął po pijaku gdzieś- bo widać, że chłopak przepity jest ostro) i on ma prawo słuchać głośno muzyki (kolejne ) no i wtedy... nie wytrzymałam Doczłapałam się do drzwi, podniesionym głosem powiedziałam, że mąż na moją prośbę poprosił go tylko o ściszenie muzyki bo ja się wyjątkowo dziś źle czuję, jeśli chce się licytować szpitalnie to ja od października byłam 5 razy w szpitalu, jestem w ciąży, leżę od kilku tygodni w łóżku i jak ma ochotę to proszę bardzo, niech jeszcze głośniej słucha tej muzyki po czym buchnęłam płaczem (wstyd ale w ciąży strasznie się płaczliwa zrobiłam), odróciłam się na pięcie i poczłapałam do sypialni. Sąsiadowi zrobiło się głupio, zaczął mówić, że on nie wiedział, że przeprasza, podał mężowi rękę i uciekł do domu. A ja teraz siedzę i zastanawiam się czy jak znowu się napije i przeanalizuje wczorajszą sytuację to wróci z kolejną awanturą ![]() I od wczoraj brzuch mnie ciągnie z tych nerwów ![]() Cytat:
Cytat:
|
||||||||
|
|
|
#1176 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ---------- co do sasiada. nie wiercimy codziennie to raz. a dwa bywam u sasiada dwa pietra nizej. czasem chowam glowe miedzy ramiona tam, bo mam wrazenie, ze mi sufit na glowe spadnie. zreszta sasiad z parteru tez mial spiecie z nimi, bo stwierdzili, ze jego 3 letnie dziecko jest za glosne i i to przeszkadza. sami maja ok 2-letniego chlopca. zreszta podobno znana rodzina pod wzgledem skarg
__________________
measia@poczta.fm http://reczneadhd.bloog.pl/ https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post33507145 moje Aniołki maj 1998, 28.06.2010, Malenstwo 6.12.2010 http://www.suwaczek.pl/cache/7806573e3b.png http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ctgf6a72grmf9.png |
|
|
|
|
#1177 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38394125]
Za to moi sąsiedzi walą w piwnicy w jakieś drzewo czy coś o 6 rano, a do 24 czy 1 w nocy oglądają głośno TV Ale ja jestem Iron Man jeśli chodzi o spanie i mi nic nie przeszkadza :P Nawet TŻ grający w Diablo i telewizor włączony.[/QUOTE]Podziwiam. Cytat:
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
|
#1178 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Umyłam się i przebrałam. Jestem na najlepszej drodze do rozpoczęcia dnia. Jak wstać z łóżka? Jakieś pomysły?
|
|
|
|
#1179 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
a brzucha?! w lustrze trzaśnij
![]() malutko! ![]() Cytat:
ale ja nie mogę słowa powiedzieć. czasem słyszę (jak za 7 gór) jak pralka sąsiada wiruje, a tak to nic a nic... i jak walka (nierówna) z Nutellą?! ![]() [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38394125] Ale ja jestem Iron Man jeśli chodzi o spanie i mi nic nie przeszkadza :P Nawet TŻ grający w Diablo i telewizor włączony.[/QUOTE] hehe a ja zawsze się łudzę, że zasnę i od 23 ej chłop jak gra, to grzecznie przenosi się do kuchni. Mnie odgłosy z Diablo (mimo słuchawek) drażnią jak płachta byka Twój też zafiksowany III?!Cytat:
nie przejmuj się nim. a nuż widelec mu coś zostanie we łbie i się lekko opanuje??? [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38398456]Umyłam się i przebrałam. Jestem na najlepszej drodze do rozpoczęcia dnia. Jak wstać z łóżka? Jakieś pomysły?[/QUOTE]
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
||
|
|
|
#1180 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
Zgaduję nawet, kto dubbinguje :P ![]() Np. nastawić zmywarkę, bo już średnio jest w czym jeść albo pranie, bo od 3 dni chłop nie był w koszuli w pracy :P:P:P |
|
|
|
|
#1181 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38398456]Umyłam się i przebrałam. Jestem na najlepszej drodze do rozpoczęcia dnia. Jak wstać z łóżka? Jakieś pomysły?[/QUOTE]
ja tez potrzebuje wlasnie sie przebudzilam i jakis obiad przydalo by sie zrobic,
__________________
measia@poczta.fm http://reczneadhd.bloog.pl/ https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post33507145 moje Aniołki maj 1998, 28.06.2010, Malenstwo 6.12.2010 http://www.suwaczek.pl/cache/7806573e3b.png http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ctgf6a72grmf9.png |
|
|
|
#1182 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38399293]
![]() ![]()
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
#1183 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Wczoraj wstał koło 10, chwilę posiedział na necie, zaczął grać, potem poszliśmy na jakiś godzinny spacer, wróciliśmy i znowu grał chyba do samej 23
Normalnie przychodzi po pracy, je obiad, gadamy sobie, a potem siada do kompa i zwykle po jakiejś godzince gra i też do samego wieczora. TAK, jest maniakiem, wiem o tym Ale my sobie tak funkcjonujemy, oczywiście bierze udział w życiu domowym, jemy razem, rozmawiamy na ważne tematy - żeby nie było, że mieszkam z psycholem :P Ale jak ma grę, to się jej poświęca A ja mam swoje rzeczy, więc sobie tak siedzimy
|
|
|
|
#1184 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38398456]Jestem na najlepszej drodze do rozpoczęcia dnia. Jak wstać z łóżka? Jakieś pomysły?[/QUOTE]
Niezła jesteś ![]() Pani jak tam Twoja dieta? Dajesz radę? Ja teraz przechodzę jakiś kryzys, strasznie mi się chce słodkiego, ale posiłki nadal jem małe, często i w miarę zdrowo
__________________
|
|
|
|
#1185 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
póki co wygrana. trochę spałam, więc nie myślałam o niej
teraz zapchałam się obiadem z dużą porcją sałatki, poprawiłam kawałeczkiem ciasta więc mnie nie ciągnie do niczego. tylko na herbatę z cytryną mam miejsce.[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38399293]Np. nastawić zmywarkę, bo już średnio jest w czym jeść albo pranie, bo od 3 dni chłop nie był w koszuli w pracy :P:P:P[/QUOTE] moja zmywarka chyba też już pełna, ale nie ma komu włączyć. właśnie, zmywarka to chyba jedyny sprzęt, który bez oporów włączam w nocy. ale jest bardzo cicha, w zabudowie i sama nie słyszę jej z pokoju, więc myślę, że sąsiedzi też nie słyszą. |
|
|
|
#1186 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 668
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
dziekuje, ja wciaz p;acze ze smiechu. dziekuje
__________________
do śmierci trzeba dożyć |
|
|
|
|
#1187 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38399636] TAK, jest maniakiem, wiem o tym
[/QUOTE]a grał, czy zdobywał osiagnięcia? mój w sumie też już przeszedł, ale się podnieca możliwością nieskończonych osiagnięć ![]() Cytat:
miałam dziś pierwszy kryzys. tak mi się chciało grejpfruta... a już byłam po pomarańczy. spoko, jutro zjem ![]() a ciacho taaaakkkk pachnie, jak nigdy dotąd ![]()
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
|
#1188 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Co Ty, miękka jestem. Pierwsze 6 tygodni wytrzymałam na diecie, a później to troszkę jakiegoś budyniu podjadałam czy coś w tym stylu. Ale mierzyłam po nim cukier i był ok 100, więc ok. A teraz zjadłam kawałek maminiego piernika, tak do mnie wołał :/ bardziej mi cukier podnosi coś tłustego niż kawałek domowego ciasta
__________________
|
|
|
|
#1189 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
|
|
|
|
#1190 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38401197] Dla mnie to czarna magia :P[/QUOTE]maniacy
![]() ![]() nie mam jeszcze glukometru (9 stycznia mam dostać), więc lękam się czy nie krzywdzę dziecia...
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
#1191 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Obejrzeliśmy z tż właśnie film o którym pisała Agatka"Nad życie".
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
#1192 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
ryczałaś?? ja bardzo!
Panika glukometr można w aptece nawet za 3zł kupić
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#1193 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 323
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Measia uwielbiam twoje opowieści
Dziewczynki nie bójcie sie przytyć w ciąży, widocznie wasze organizmy i wasze dzidziole tego potrzebują, ponoć panuje jakaś moda na chudnięcie w ciąży (chyba chodzi o małe przytycie), a to może odbić się na waszym i dzidziusiowym zdrowiu!! bez PANIKI ![]() Co do głośności to niby mieszkam w swoim domku, ale niestety z teściową, i tu jest problem, mamy póki co wspólną kuchnie i jej strasznie przeszkadza jak tłukę się garnkami czy talerzami, a o zmywaniu wieczorem to już nie wspomnę... Niech mi już tę kuchnię przywiozą!! Dziewczynki mnie chyba ostatnio coś przewiało, bo dzisiaj połamało mnie doszczętnie przeziębienie... leżę, gardło mnie boli, głowa mnie boli, ledwo na oczy widzę... nienawidzę chorować!! póki co herbatka z miodem i tradycyjna wodzionka (chociaż u nas się to brołzupa nazywa) |
|
|
|
#1194 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Dzwoniłam w piątek, potem w poniedziałek, dzisiaj - nie odbierała, a teraz ma wyłączony telefon (godziny zapisów 18-20 pn-czw). Co ja mam zrobić... Nie pójdę tam przecież nieumówiona :/ Spróbuję jeszcze jutro po 12 zadzwonić :/ |
|
|
|
#1195 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Tak,bardzo
![]() ---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ---------- [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38402125] Dzwoniłam w piątek, potem w poniedziałek, dzisiaj - nie odbierała, a teraz ma wyłączony telefon (godziny zapisów 18-20 pn-czw). Co ja mam zrobić... Nie pójdę tam przecież nieumówiona :/ Spróbuję jeszcze jutro po 12 zadzwonić :/[/QUOTE] Próbuj do skutku.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
#1196 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
i po co zapodałas sobie teraz taki film??
mówiłam że ryczałam jak wariat!! Perse kurde a może ma urlop??
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#1197 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Czesc dziewczyny, mam dola
![]() Tak sie zagonilam przez caly dzien, ze nie poszlam do Malego na cmentarz i teraz mam wyrzuty sumienia ( A chodzę codziennie od pogrzebu). Chcialam isc teraz, ale jest bardzo ciemno i sie cholernie boje :/
|
|
|
|
#1198 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
nie o koszt chodzi... ja z tych słuchających - pani kazała wstrzymać się z zakupem, to się wstrzymam
![]() Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38402125] podpis pod zdjęciem Fernando Torresa mnie rozwalił http://www.zczuba.pl/zczuba/1,90957,..._mysle___.html
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
|
#1199 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
No co Ty? Tak bez recepty? Mi sie tak nie udało kupić, nie mówiąc już o paskach za 50zł :/
Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38402125]Od kilku dni nie mogę się dodzwonić do mojej gin :/ [/QUOTE] Może rzeczywiście ma urlop, jednak powinna o tym poinformować. Pamiętam jak próbowałam się dodzwonić do mojej poprzedniej gin, strasznie mnie to wkurzało, jak nie odbierała ani nie oddzwaniała
__________________
|
|
|
|
|
#1200 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
Dziewczyny mi tu wbiły do głowy, że dziecko mam w sercu, a na cmentarzu tylko odwiedzam materialną pamiątkę po nim... I to jest prawda. Po pewnym czasie wykończyłabym się fizycznie i psychicznie, gdybym chodziła codziennie. Tak się zdarza Eliza, wszystkie pracujemy, mamy codzienne zajęcia, które nie zawsze umożliwiają nam pójście na cmentarz. Ja tylko dbam, żeby zawsze się tam coś świeciło - czy to znicz czy to wkład elektryczny taki na stałe. Ale też już nie chodzę codziennie, choć na początku sobie nie wyobrażałam, że tak można... Cytat:
![]() Dobree
|
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:04.









Ale ja jestem Iron Man jeśli chodzi o spanie i mi nic nie przeszkadza :P Nawet TŻ grający w Diablo i telewizor włączony.


choć Torres oniesielony, nic nie szalał. Uśmiałam się bardzo.
bardzo dobrze 


Tamten zaczął się drzeć, że on nie ma perfekcyjnego życia (
a co mnie to obchodzi
Doczłapałam się do drzwi, podniesionym głosem powiedziałam, że mąż na moją prośbę poprosił go tylko o ściszenie muzyki bo ja się wyjątkowo dziś źle czuję, jeśli chce się licytować szpitalnie to ja od października byłam 5 razy w szpitalu, jestem w ciąży, leżę od kilku tygodni w łóżku i jak ma ochotę to proszę bardzo, niech jeszcze głośniej słucha tej muzyki po czym buchnęłam płaczem (wstyd







