22 m-ce nasz wątek trwa, numer 15 już przybiera - Tżtówki i EksTżtówki 2008

[Aniaa_89]

Napisane przez JestesmySobiePrzeznaczeni

Witam, czy mogę się przyłączyć?

witaj
napisz coś o Was

Napisane przez matallewar

No ja to głównie na wagę
Bo mięśni w ogóle nie mam Tak dawno nie ćwiczę, że cała jestem sflaczała... A BMI mam niby w normie, ale do wymarzonej wagi jeszcze trochę brakuje

to chyba dobrze by było wprowadzić też ćwiczenia, a nie sama dieta?

[moniczka_90]

hej wam, wróciłam od TŻa obejżeliśmy dzisiaj 3 filmy i rozmawialiśmy o ślubie

[JestesmySobiePrzeznaczeni]

Dziękuje Jestesmy razem od 6 sierpnia 2008, z mojej strony to milość od pierwszego wejrzenia, Tż niestety musiał spojrzeć drugi raz ale też Go szybko trafiło Mieliśmy ciężkie sytuacje, jak w każdym związku, ale chyba ze 3 takie mega poważne, które ociekały dramatyzmem, że tak powiem, ale to tylko Nas umocniło i nie możemy bez siebie żyć Oficjalnie niezaręczeni, ale myślimy poważnie o przyszłości

[matallewar]

Napisane przez Aniaa_89

witaj
napisz coś o Was


to chyba dobrze by było wprowadzić też ćwiczenia, a nie sama dieta?

Ano jasne, że byłoby dobrze

Tylko jak ja wstaję o 6 i wracam o 19, muszę ugotować obiad na kolejny dzień, położyć młodego spać i czasem jeszcze pracować, to nie mam siły na ćwiczenia!
Ale obiecałam sobie cokolwiek ćwiczyć w każdej wolnej chwili.

[fioleciasto]

Napisane przez moniczka_90

hej wam, wróciłam od TŻa obejżeliśmy dzisiaj 3 filmy i rozmawialiśmy o ślubie

sporo filmów

i co ze ślubem?

[Aniaa_89]

Napisane przez moniczka_90

hej wam, wróciłam od TŻa obejżeliśmy dzisiaj 3 filmy i rozmawialiśmy o ślubie

no i wynikło coś ciekawego z tej rozmowy?

Napisane przez JestesmySobiePrzeznaczeni

Dziękuje Jestesmy razem od 6 sierpnia 2008, z mojej strony to milość od pierwszego wejrzenia, Tż niestety musiał spojrzeć drugi raz ale też Go szybko trafiło Mieliśmy ciężkie sytuacje, jak w każdym związku, ale chyba ze 3 takie mega poważne, które ociekały dramatyzmem, że tak powiem, ale to tylko Nas umocniło i nie możemy bez siebie żyć Oficjalnie niezaręczeni, ale myślimy poważnie o przyszłości

a po ile macie lat? co robicie na co dzień itd?

Napisane przez matallewar

Ano jasne, że byłoby dobrze

Tylko jak ja wstaję o 6 i wracam o 19, muszę ugotować obiad na kolejny dzień, położyć młodego spać i czasem jeszcze pracować, to nie mam siły na ćwiczenia!
Ale obiecałam sobie cokolwiek ćwiczyć w każdej wolnej chwili.

no wiem wiem, ciężko znaleźć czas
ale nawet krótkie, tylko systematyczne ćwiczenia mogą dać efekty

[fioleciasto]

Napisane przez JestesmySobiePrzeznaczeni

Dziękuje Jestesmy razem od 6 sierpnia 2008, z mojej strony to milość od pierwszego wejrzenia, Tż niestety musiał spojrzeć drugi raz ale też Go szybko trafiło Mieliśmy ciężkie sytuacje, jak w każdym związku, ale chyba ze 3 takie mega poważne, które ociekały dramatyzmem, że tak powiem, ale to tylko Nas umocniło i nie możemy bez siebie żyć Oficjalnie niezaręczeni, ale myślimy poważnie o przyszłości

to jeszcze raz cześć

My razem od 21 lipca więc podobnie

[JestesmySobiePrzeznaczeni]

Napisane przez Aniaa_89

no i wynikło coś ciekawego z tej rozmowy?

a po ile macie lat? co robicie na co dzień itd?

no wiem wiem, ciężko znaleźć czas
ale nawet krótkie, tylko systematyczne ćwiczenia mogą dać efekty

Ja 20, On 21. Generalnie widzimy się 2-3 razy w tygodniu, no i oczywiście piątek i sobota wieczór i cała niedziela Nasza, o ile nie mam szkoły ;/Głównie jak większość pewnie oglądamy filmy, rozmawiamy i wyglupiamy się ale czasami najdzie Nas tak mega że cały dzień możemy się przytulać (i nie tylko) jak eskimoski
fioleciasto tylko kilka dni nas dzieli na codzień oczywiście oboje pracujemy, a Tż oprócz tego jest oczywiście zapalonym sportowcem ;p
moniczka_90 wynikło coś z tejże rozmowy? ja bardzo lubię te nasze rozmowy o przyszłości

[gwiazdeczka172]

Napisane przez fioleciasto

Jasne

opowiedz coś o was

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------



nie ma takich cudów na tej ziemi, w końcu zagrozi

Oj tam oj tam

[moniczka_90]

Napisane przez fioleciasto

sporo filmów

i co ze ślubem?

Napisane przez Aniaa_89

no i wynikło coś ciekawego z tej rozmowy?

w sylwestra sobie życzyliśmy żeby wziąć ślub w styczniu 2014 albo 2015 a dzisiaj mówiliśmy jak sobie wyobrażamy ten ślub (a właściwie wesele bo wiadomo, ze to z tym problem), krótkie obliczenia ile by nas to wyniosło (w sumie nie tak dużo bo chcielibyśmy się zmieścić w 20 tysiącach maksymalnie czyli 10 tys na mnie i 10 na niego... w tych 10 oczywiście kiecka, gości i ogólnie wszystko... jedynie na obrączki byśmy nie oszczędzali bo w końcu będą zdobić nasze palce do końca życia no i w sumie tyle i stwierdziliśmy, ze w 2013 już tak nie szalejemy z kinem z obiadami na mieście i wycieczkami za miasto tylko zaciskamy pasa, odkładamy i się wyprowadzamy tylko ja muszę prace znaleźć a z tym ciężko

[Vallotka]

Napisane przez JestesmySobiePrzeznaczeni

Dziękuje Jestesmy razem od 6 sierpnia 2008, z mojej strony to milość od pierwszego wejrzenia, Tż niestety musiał spojrzeć drugi raz ale też Go szybko trafiło Mieliśmy ciężkie sytuacje, jak w każdym związku, ale chyba ze 3 takie mega poważne, które ociekały dramatyzmem, że tak powiem, ale to tylko Nas umocniło i nie możemy bez siebie żyć Oficjalnie niezaręczeni, ale myślimy poważnie o przyszłości

Witaj

[fioleciasto]

Napisane przez moniczka_90

w sylwestra sobie życzyliśmy żeby wziąć ślub w styczniu 2014 albo 2015 a dzisiaj mówiliśmy jak sobie wyobrażamy ten ślub (a właściwie wesele bo wiadomo, ze to z tym problem), krótkie obliczenia ile by nas to wyniosło (w sumie nie tak dużo bo chcielibyśmy się zmieścić w 20 tysiącach maksymalnie czyli 10 tys na mnie i 10 na niego... w tych 10 oczywiście kiecka, gości i ogólnie wszystko... jedynie na obrączki byśmy nie oszczędzali bo w końcu będą zdobić nasze palce do końca życia no i w sumie tyle i stwierdziliśmy, ze w 2013 już tak nie szalejemy z kinem z obiadami na mieście i wycieczkami za miasto tylko zaciskamy pasa, odkładamy i się wyprowadzamy tylko ja muszę prace znaleźć a z tym ciężko

No to fajne plany
Ile ja bym dała żeby się wyprowadzić Ale będziemy czekać do końca tż studiów, wtedy ja będę na V roku gdzie już może uda mi się znaleźć czas i jakąś pracę.
Choć różnie może być, bo równie dobrze mogę siedzieć na uczelni w laboratorium całe dnie

[JestesmySobiePrzeznaczeni]

Napisane przez moniczka_90

w sylwestra sobie życzyliśmy żeby wziąć ślub w styczniu 2014 albo 2015 a dzisiaj mówiliśmy jak sobie wyobrażamy ten ślub (a właściwie wesele bo wiadomo, ze to z tym problem), krótkie obliczenia ile by nas to wyniosło (w sumie nie tak dużo bo chcielibyśmy się zmieścić w 20 tysiącach maksymalnie czyli 10 tys na mnie i 10 na niego... w tych 10 oczywiście kiecka, gości i ogólnie wszystko... jedynie na obrączki byśmy nie oszczędzali bo w końcu będą zdobić nasze palce do końca życia no i w sumie tyle i stwierdziliśmy, ze w 2013 już tak nie szalejemy z kinem z obiadami na mieście i wycieczkami za miasto tylko zaciskamy pasa, odkładamy i się wyprowadzamy tylko ja muszę prace znaleźć a z tym ciężko

My też myślimy o 2014, 2015 (raczej 15 ;p) oj tak, koniec z obiadkami i kinem , musicie oszczędzać, bo niestety wszystko coraz droższe..

[Vallotka]

Napisane przez JestesmySobiePrzeznaczeni

My też myślimy o 2014, 2015 (raczej 15 ;p) oj tak, koniec z obiadkami i kinem , musicie oszczędzać, bo niestety wszystko coraz droższe..

My już mamy ustaloną datę na 2015 Mogliśmy w 2014 ale chyba chcemy dłużej ze sobą pomieszkać tak bez ślubu.

[Aniaa_89]

Napisane przez moniczka_90

w sylwestra sobie życzyliśmy żeby wziąć ślub w styczniu 2014 albo 2015 a dzisiaj mówiliśmy jak sobie wyobrażamy ten ślub (a właściwie wesele bo wiadomo, ze to z tym problem), krótkie obliczenia ile by nas to wyniosło (w sumie nie tak dużo bo chcielibyśmy się zmieścić w 20 tysiącach maksymalnie czyli 10 tys na mnie i 10 na niego... w tych 10 oczywiście kiecka, gości i ogólnie wszystko... jedynie na obrączki byśmy nie oszczędzali bo w końcu będą zdobić nasze palce do końca życia no i w sumie tyle i stwierdziliśmy, ze w 2013 już tak nie szalejemy z kinem z obiadami na mieście i wycieczkami za miasto tylko zaciskamy pasa, odkładamy i się wyprowadzamy tylko ja muszę prace znaleźć a z tym ciężko

w styczniu chcecie brać ślub?
no niestety wesele kosztuje no ale na wszystkim można zaoszczędzić, zależy jakie chce się mieć wesele
pracę na pewno jakąś znajdziesz. A szukasz tylko w zawodzie czy obojętne?

my też myślimy o zamieszkaniu razem. Ale najpierw chcę skończyć studia, obronić się i znaleźć jakąś pracę na stałe i wtedy będziemy myśleć

Napisane przez fioleciasto

No to fajne plany
Ile ja bym dała żeby się wyprowadzić Ale będziemy czekać do końca tż studiów, wtedy ja będę na V roku gdzie już może uda mi się znaleźć czas i jakąś pracę.
Choć różnie może być, bo równie dobrze mogę siedzieć na uczelni w laboratorium całe dnie

a mgr chcesz robić z tego samego czy jakiś inny kierunek?

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Napisane przez Vallotka

My już mamy ustaloną datę na 2015 Mogliśmy w 2014 ale chyba chcemy dłużej ze sobą pomieszkać tak bez ślubu.

ale już taką konkretną? czy tylko na razie rok?

[moniczka_90]

Napisane przez JestesmySobiePrzeznaczeni

My też myślimy o 2014, 2015 (raczej 15 ;p) oj tak, koniec z obiadkami i kinem , musicie oszczędzać, bo niestety wszystko coraz droższe..

my tez chyba raczej 2015 bo styczeń 2014 już za rok i możemy nie mieć kasy na mieszkanie i ślub jednocześnie jak się wyprowadzimy to na pewno ustalimy date i zajmiemy się (pewnie głównie ja się zajmę razem z innymi paniami z rodziny ) przygotowaniami

[JestesmySobiePrzeznaczeni]

Napisane przez Vallotka

My już mamy ustaloną datę na 2015 Mogliśmy w 2014 ale chyba chcemy dłużej ze sobą pomieszkać tak bez ślubu.

A jak z mieszkaniem? Wynajmujecie coś sami czy z teściami?
Ale nie chciałabym w zimę ;p raczej końcówka lata, poczatek jesieni

[fioleciasto]

Napisane przez Aniaa_89

w styczniu chcecie brać ślub?
no niestety wesele kosztuje no ale na wszystkim można zaoszczędzić, zależy jakie chce się mieć wesele
pracę na pewno jakąś znajdziesz. A szukasz tylko w zawodzie czy obojętne?

my też myślimy o zamieszkaniu razem. Ale najpierw chcę skończyć studia, obronić się i znaleźć jakąś pracę na stałe i wtedy będziemy myśleć

a mgr chcesz robić z tego samego czy jakiś inny kierunek?

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------


ale już taką konkretną? czy tylko na razie rok?

jak się uda to z tego samego, ale zobaczymy jeszcze jak to będzie

Musimy się z tż uzbroić w cierpliwość

[Vallotka]

Napisane przez Aniaa_89

ale już taką konkretną? czy tylko na razie rok?

Już konkretną Bo już nawet wstępnie sala zarezerwowana (w połowie roku już będziemy wpłacać zaliczkę)

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez JestesmySobiePrzeznaczeni

A jak z mieszkaniem? Wynajmujecie coś sami czy z teściami?

tzn zamieszkamy razem ale dopiero od 1 lipca Bo wyjeżdżamy do innego miasta a ja niestety muszę skończyć studia dzienne aby się wyprowadzić. Będziemy na razie wynajmować.

[Aniaa_89]

Napisane przez Vallotka

Już konkretną Bo już nawet wstępnie sala zarezerwowana (w połowie roku już będziemy wpłacać zaliczkę)

wszystko już ustalone, rezerować chcecie, a nawet zaręczyn jeszcze nie było?

[moniczka_90]

Napisane przez Aniaa_89

w styczniu chcecie brać ślub?
no niestety wesele kosztuje no ale na wszystkim można zaoszczędzić, zależy jakie chce się mieć wesele
pracę na pewno jakąś znajdziesz. A szukasz tylko w zawodzie czy obojętne?

tak w styczniu, jesteśmy razem od stycznia, zaręczyliśmy się w styczniu i chcemy iść za ciosem brak "r" jak na razie nam służy a TŻ stwierdził, ze możemy umownie nazwać ten miesiąc "stRyczeń"
a co do pracy to najpierw szukałam w moim zawodzie i w sumie szukam dalej ale jako, że jestem bez kasy o juz mi to obojętne, byle by zarabiac jakoś przyzwoicie i móc wziąc kredyt.

[fioleciasto]

Napisane przez Aniaa_89

wszystko już ustalone, rezerować chcecie, a nawet zaręczyn jeszcze nie było?

no wlasnie

a co do zareczyn to wiem, że jeżeli tż dostanie kredyt studencki (decyzja ma być jakoś za 3 tygodnie) to chcę się w tym roku oświadczyć
I z jednej strony się bardzo cieszę, ale z drugiej trochę go jeszcze hamuje no bo mam 21 lat dopiero i w ogole;p
A o ślubie jak mówilismy to tż by chciał za 3 lata, ale na pewno nie będziemy mieli tak szybko pieniędzy.
Ja obsatwiałam przy jakiś 5 latach jeszcze

[JestesmySobiePrzeznaczeni]

Napisane przez Vallotka

Już konkretną Bo już nawet wstępnie sala zarezerwowana (w połowie roku już będziemy wpłacać zaliczkę)

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------



tzn zamieszkamy razem ale dopiero od 1 lipca Bo wyjeżdżamy do innego miasta a ja niestety muszę skończyć studia dzienne aby się wyprowadzić. Będziemy na razie wynajmować.

Fajnie macie, jak juz tak coś ustalone konkretnie Mój Tż to tak musi mieć wszystko przemyślane, poukładane i mówi, że dopiero jak trochę uzbiera kasy to możemy myśleć, ale zawsze coś wyskakuje, że niestety nie odkłada ;/ i jeszcze pali Ja też miałam studiować dziennie, ale miasto jest nie dla mnie ;p i wróciłam na swoją wioskę i poszłam na zaoczne

[Aniaa_89]

Napisane przez moniczka_90

tak w styczniu, jesteśmy razem od stycznia, zaręczyliśmy się w styczniu i chcemy iść za ciosem brak "r" jak na razie nam służy a TŻ stwierdził, ze możemy umownie nazwać ten miesiąc "stRyczeń"
a co do pracy to najpierw szukałam w moim zawodzie i w sumie szukam dalej ale jako, że jestem bez kasy o juz mi to obojętne, byle by zarabiac jakoś przyzwoicie i móc wziąc kredyt.

brak r to spoko tylko w styczniu zimno i w ogóle dlatego pytam ja bym chciała jakoś w przedziale czerwiec-wrzesień choć u nas w sumie i tak nigdy się nie trafi z pogodą

[fioleciasto]

Napisane przez moniczka_90

tak w styczniu, jesteśmy razem od stycznia, zaręczyliśmy się w styczniu i chcemy iść za ciosem brak "r" jak na razie nam służy a TŻ stwierdził, ze możemy umownie nazwać ten miesiąc "stRyczeń"
a co do pracy to najpierw szukałam w moim zawodzie i w sumie szukam dalej ale jako, że jestem bez kasy o juz mi to obojętne, byle by zarabiac jakoś przyzwoicie i móc wziąc kredyt.

Stryczeń Mi się podoba

[Vallotka]

Napisane przez Aniaa_89

wszystko już ustalone, rezerować chcecie, a nawet zaręczyn jeszcze nie było?

Bo to tak wyszło niespodziewanie. Zawsze chciałam wesele w tym miejscu i ostatnio dowiedziałam się od koleżanki że tam już są zarezerwowane terminy na 2016... Więc ja w szoku zadzwoniłam i umówiłam się na spotkanie z właścicielem i na szczęście chciałam termin w piątek to jeszcze można było... bo już na żadną sobotę nie było wolnych miejsc. Jakbym czekała na oświadczyny to musiałabym mieć ślub w 2017 czy 2018 lub w innej sali gorszej lub droższej

[moniczka_90]

Napisane przez Aniaa_89

wszystko już ustalone, rezerować chcecie, a nawet zaręczyn jeszcze nie było?

skoro data już ustalona to zaręczyn na pewno już nie będzie

[fioleciasto]

Napisane przez Aniaa_89

brak r to spoko tylko w styczniu zimno i w ogóle dlatego pytam ja bym chciała jakoś w przedziale czerwiec-wrzesień choć u nas w sumie i tak nigdy się nie trafi z pogodą

ja bym właśnie chyba w czerwcu chciała

moja siostra na koniec maja miała piękną pogodę

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez moniczka_90

skoro data już ustalona to zaręczyn na pewno już nie będzie

ale jak to tak bez? muszą być!

[Vallotka]

Napisane przez fioleciasto

no wlasnie

a co do zareczyn to wiem, że jeżeli tż dostanie kredyt studencki (decyzja ma być jakoś za 3 tygodnie) to chcę się w tym roku oświadczyć
I z jednej strony się bardzo cieszę, ale z drugiej trochę go jeszcze hamuje no bo mam 21 lat dopiero i w ogole;p
A o ślubie jak mówilismy to tż by chciał za 3 lata, ale na pewno nie będziemy mieli tak szybko pieniędzy.
Ja obsatwiałam przy jakiś 5 latach jeszcze

Mój już od 2 miesięcy pracuje i jakoś o zaręczynach nawet nie myśli a zarabia bardzo dobrze .

[Aniaa_89]

Napisane przez fioleciasto

a co do zareczyn to wiem, że jeżeli tż dostanie kredyt studencki (decyzja ma być jakoś za 3 tygodnie) to chcę się w tym roku oświadczyć
I z jednej strony się bardzo cieszę, ale z drugiej trochę go jeszcze hamuje no bo mam 21 lat dopiero i w ogole;p
A o ślubie jak mówilismy to tż by chciał za 3 lata, ale na pewno nie będziemy mieli tak szybko pieniędzy.
Ja obsatwiałam przy jakiś 5 latach jeszcze

fajnie
ja to w sumie już bym chciała zaręczyny, zacząć planować ślub i w ogóle
bo kurczę, zaraz 24 na karku, studia skończę itd, od zaręczyn to pewnie i tak ze 2-3lata do ślubu by minęły

wcześniej był okres, że TŻ mi o tym ciągle gadał, a ja jeszcze nie do końca chciałam i go hamowałam teraz w sumie bym chciała to jemu się chyba odwidziało i nie wiem kiedy i czy w ogóle się doczekam