Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

[Iwa844]

Napisane przez kasiam187

łącze sie w bolu!

ale po co mieszać glutenowa z bezlutenowa najlepiej dodac tak jak pisze maggie troche kaszki do wlasnego mleka czy jak ja do modyfikowanego. poza tym sa sloiczki z glutenem tez. ale najlepiej chyba zaczac od dodawania do mleka.

Dlatego że kaszkę podaję raz dziennie narazie (tzn kleik) żeby nie obciążać bardzo żołądka i jeśli zastąpię go kaszką glutenową w takiej ilości jak jest zalecana to dziecko mi się zwyczajnie taką porcją nie naje Dlatego narazie myślę by na początku robić taką mieszankę, a z czasem zacząć podawać kaszkę glutenową jako osobną przekąskę tudzież pełen posiłek albo dodawać ją do obiadków czy deserków gdy już więcej rzeczy będzie wprowadzonych.
Tak mi się to przynajmniej logicznie układa no ale praktyka pokaże.

Napisane przez marta1986222

Iwa fajne ciuszki i za taką cenę to prawdziwy interes

Dziękuję To jeszcze pokażę Wam hit ostatnich dni, czyli moje dziecko ubrane za 1,30 zł

[kraven]

Meldujemy się i my z Jasiem

Jasiu śpi ale pewnie niedługo będzie się budził na karmienie.

Lewek co za debile. Może faktycznie sąsiedzi coś widzieli. Tylko jak widzieli to czemu nie zareagowali

Anesh Maja śliczna

[kaczuszka69]

Napisane przez Iwa844

Dlatego że kaszkę podaję raz dziennie narazie (tzn kleik) żeby nie obciążać bardzo żołądka i jeśli zastąpię go kaszką glutenową w takiej ilości jak jest zalecana to dziecko mi się zwyczajnie taką porcją nie naje Dlatego narazie myślę by na początku robić taką mieszankę, a z czasem zacząć podawać kaszkę glutenową jako osobną przekąskę tudzież pełen posiłek albo dodawać ją do obiadków czy deserków gdy już więcej rzeczy będzie wprowadzonych.
Tak mi się to przynajmniej logicznie układa no ale praktyka pokaże.


Dziękuję To jeszcze pokażę Wam hit ostatnich dni, czyli moje dziecko ubrane za 1,30 zł

super ciuszki i fajny wzór ma koc

[katiem]

Witamy się i My

Lewek co za ludzie...mam nadzieję, że dorwiecie tą osóbkę.A swoją drogą nie da razy wypiąc gondolę? Ja na klatce zostawiam tylko stelaż.

Małżon idzie to papa.

[lilka00]

I jeszcze pytanie z natury głupich dotyczące rozszerzania diety, dziecko ma mieć 4 miesiące wg kalendarza, czy 16 tygodni? Mi się trafiły same najdłuższe miesiące i u nas to 10 dni różnicy .

[kaczuszka69]

Napisane przez katiem

Witamy się i My

Lewek co za ludzie...mam nadzieję, że dorwiecie tą osóbkę.A swoją drogą nie da razy wypiąc gondolę? Ja na klatce zostawiam tylko stelaż.

Małżon idzie to papa.

tylko jak ktoś idzie specjalnie, to i stelażowi krzywdę zrobi...

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez lilka00

I jeszcze pytanie z natury głupich dotyczące rozszerzania diety, dziecko ma mieć 4 miesiące wg kalendarza, czy 16 tygodni? Mi się trafiły same najdłuższe miesiące i u nas to 10 dni różnicy .

na wszystkich produktach jest napisane po 4 miesiącu, więc chyba o miesiące chodzi, ale ja bym się tego tak sztywno nie trzymała, bo co z dziećmi, które sie w lutym urodzily?

[katiem]

podałam obiad i wracam

Iwa kurcze ale interes

A mam pytanko - poszukuję sprawdzonego przepisu na bób bo mąż kupił ostatnio mrożony i mnie męczy, że mam mu zrobić. A ja nie bardzo za bobem przepadam więc nigdy go nie robiłam.

[gda]

Napisane przez Asiuulka89

Dziewczyny musze zakupić chuste ponieważ mamy przesiadke dwugodzinna a wózek leci z Berlina do Meksyku i nie dostaniemy go juz wiec musze miec jakies nosidlo. I pytanie jak najlepiej Jaska wziąć na kangura czy lepsza kieszonka?

Chcesz chustę? Ja Ci polecam nosidło jednak, bo raz-dwa i je zakładasz, a z chustą musisz się męczyć i mieć jeszcze lustro najczęściej (albo drugą osobę do pomocy).

Napisane przez lilka00

I jeszcze pytanie z natury głupich dotyczące rozszerzania diety, dziecko ma mieć 4 miesiące wg kalendarza, czy 16 tygodni? Mi się trafiły same najdłuższe miesiące i u nas to 10 dni różnicy .

Chyba chodzi o miesiące. Czyli np. Henio urodził się 19.09, czyli 19.01 kończy 4 miesiące.

Ja to nic nie rozumiem z tego rozszerzania diety!

Tzn. rozumiem warzywa i owoce, ale nie rozumiem kleiku i kaszki. Trzeba koniecznie dawać?

[Nisia4]

Napisane przez gda

Ja to nic nie rozumiem z tego rozszerzania diety!
Tzn. rozumiem warzywa i owoce, ale nie rozumiem kleiku i kaszki. Trzeba koniecznie dawać?

Ja ostatnio czytałam o tym to właściwie było napisane żeby zacząć od owoców i warzyw a później ewentualnie kaszki. Ja zacznę jednak od marchewki i jabłuszka.

[lilka00]

Napisane przez gda

Chyba chodzi o miesiące. Czyli np. Henio urodził się 19.09, czyli 19.01 kończy 4 miesiące.

Ja to nic nie rozumiem z tego rozszerzania diety!

Tzn. rozumiem warzywa i owoce, ale nie rozumiem kleiku i kaszki. Trzeba koniecznie dawać?

Ja też tak do końca nie rozumiem rozszerzania diety, ale chyba nie będę czekać do równych 4 miesięcy, bo wolę, żeby zjadła sobie raz dzienni lekkie jabłuszko, czy coś tam niż moje tłuste mleko na którym mi tyje i tyje.

[Iwa844]

Napisane przez gda

Chcesz chustę? Ja Ci polecam nosidło jednak, bo raz-dwa i je zakładasz, a z chustą musisz się męczyć i mieć jeszcze lustro najczęściej (albo drugą osobę do pomocy).



Chyba chodzi o miesiące. Czyli np. Henio urodził się 19.09, czyli 19.01 kończy 4 miesiące.

Ja to nic nie rozumiem z tego rozszerzania diety!

Tzn. rozumiem warzywa i owoce, ale nie rozumiem kleiku i kaszki. Trzeba koniecznie dawać?

Z tego co się orientuję to zadaniem kleiku jest przyzwyczajenie żołądka do gęstszego, treściwszego pokarmu. Dlatego zaczyna się od odrobinki dodawanej do mleka i potem się zwiększa. A kaszka? No cóż, chyba taki wypełniacz posiłkowy No bo obiad podasz raz dziennie, owoc też raz, a dziecko rośnie i pytanie czy samo mleko będzie mu wystarczało...?

Ja teraz daję leciutki kleik (butelką), od 9 stycznia zaczynamy jabłuszko i potem resztę słoiczków, kaszki zacznę dawać potem, gdzieś pod koniec stycznia pewnie jak już dojdziemy do gęstego kleiku. Bo kaszkę robi się już normalnie gęstą, nie stopniuje się konsystencji.
Moja siostrzenica uwielbiała kaszkę wymieszaną z owocowym deserkiem, pewnie potem też spróbuję tak Alicji podawać

[kaczuszka69]

Napisane przez Iwa844

Z tego co się orientuję to zadaniem kleiku jest przyzwyczajenie żołądka do gęstszego, treściwszego pokarmu. Dlatego zaczyna się od odrobinki dodawanej do mleka i potem się zwiększa. A kaszka? No cóż, chyba taki wypełniacz posiłkowy No bo obiad podasz raz dziennie, owoc też raz, a dziecko rośnie i pytanie czy samo mleko będzie mu wystarczało...?

no i kaszki są tuczące, więc mogą być wskazane u dzieci słabo przybierających, tak mi się wydaje

[marta1986222]

Ja też w sprawie kaszek i kleików jestem ciemna

[kaczuszka69]

sądząc po zapachu dochodzącym z kuchni, tż spalił zupkę Oliwki

[Konczita]

meldujemy się i my z Duśką w kolejnej części ...
zdrówka dla wszystkich dzieciaczków ..

u nas ząbkowanie daje we znaki .. ehh oby już się zaczął przebijać .. pod paluszkiem czuję taką mocną grudkę, jakby coś twardego to może już być to czy inaczej się to wyczuwa ?

[Iwa844]

Napisane przez marta1986222

Ja też w sprawie kaszek i kleików jestem ciemna

razem damy radę no przecież nie potrujemy dzieci
Wczoraj mi Mama mówiła że my wszystkie (ja i moje sis) za niemowlaka piłyśmy mleko krowie. I żyjemy, i mamy się dobrze i zdrowe jesteśmy... na ciele przynajmniej bo wariatki dobre wszystkie cztery

[kaczuszka69]

Napisane przez Konczita

meldujemy się i my z Duśką w kolejnej części ...
zdrówka dla wszystkich dzieciaczków ..

u nas ząbkowanie daje we znaki .. ehh oby już się zaczął przebijać .. pod paluszkiem czuję taką mocną grudkę, jakby coś twardego to może już być to czy inaczej się to wyczuwa ?

a Dusia ma rozpulchnione dziąselko w tym miejscu?

[Nisia4]

Napisane przez lilka00

Ja też tak do końca nie rozumiem rozszerzania diety, ale chyba nie będę czekać do równych 4 miesięcy, bo wolę, żeby zjadła sobie raz dzienni lekkie jabłuszko, czy coś tam niż moje tłuste mleko na którym mi tyje i tyje.

Właśnie Maja też nie należy do chudzielców, wydaje mi się, że super przybiera na moim mleku, ale na kaszce pewnie przybierałaby jeszcze bardziej dlatego ja sobie odpuszczę na ten moment.

[Asiuulka89]

Gda tak chuste bo dobrego nosidlo w naszym zadupajewie nie kupię a za późno i tym pomyślałam i na Allegro juz a chustowanie jak sie człowiek sprawi to potem idzie gładko ( tak sobie wnawiam )

[gda]

Dzięki dziewczyny za rozjaśnienie sprawy

Ciekawe jak ja mam Henia klasyfikować - jako dobrze przybierającego (bo do tej pory miał niesamowity przyrost) czy jako źle przybierającego (bo od 3 tygodni stanął w miejscu z wagą)

Ja chyba też zacznę od jabłka i marchewki, a kaszki to może później. Ale jeśli już kaszka, to kupię pewnie coś w tym stylu - http://allegro.pl/holle-baby-kaszka-...901637982.html
A nie te sklepowe, co są tak słodkie!

A o kleik jeszcze dopytam pediatrę.

Muszę się pochwalić - gotuję pierwszy raz zupę będąc sama z dzieckiem, od kiedy Henio pojawił się na świecie
Ale on coś śpi strasznie dużo dziś, martwię się czy nie jest słaby od tego nieprzybierania...

[Konczita]

Colds kup używkę jakąś ... po co przepłacać? my za 100 zł kupiliśmy cudne i sukieneczkę i spodenki i płaszczyk czapeczkę i buciki i pokrowiec na fotelik ... ))

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez Asiuulka89

Gda tak chuste bo dobrego nosidlo w naszym zadupajewie nie kupię a za późno i tym pomyślałam i na Allegro juz a chustowanie jak sie człowiek sprawi to potem idzie gładko ( tak sobie wnawiam )

Asiula ja mam chustę i chwalę .. kiedy wylatujecie? jak nie zdążysz kupić pożycz od kogoś na ten czas tego nie zniszczysz

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez gda

Dzięki dziewczyny za rozjaśnienie sprawy

Ciekawe jak ja mam Henia klasyfikować - jako dobrze przybierającego (bo do tej pory miał niesamowity przyrost) czy jako źle przybierającego (bo od 3 tygodni stanął w miejscu z wagą)

Ja chyba też zacznę od jabłka i marchewki, a kaszki to może później. Ale jeśli już kaszka, to kupię pewnie coś w tym stylu - http://allegro.pl/holle-baby-kaszka-...901637982.html
A nie te sklepowe, co są tak słodkie!

A o kleik jeszcze dopytam pediatrę.

Muszę się pochwalić - gotuję pierwszy raz zupę będąc sama z dzieckiem, od kiedy Henio pojawił się na świecie
Ale on coś śpi strasznie dużo dziś, martwię się czy nie jest słaby od tego nieprzybierania...

kupiliśmy podobną kaszkę i Duśka pluła nie chciała jej ale jeszcze spróbuję do niej wrócić

[kasiam187]

Napisane przez gda

Dzięki dziewczyny za rozjaśnienie sprawy

Ciekawe jak ja mam Henia klasyfikować - jako dobrze przybierającego (bo do tej pory miał niesamowity przyrost) czy jako źle przybierającego (bo od 3 tygodni stanął w miejscu z wagą)

Ja chyba też zacznę od jabłka i marchewki, a kaszki to może później. Ale jeśli już kaszka, to kupię pewnie coś w tym stylu - http://allegro.pl/holle-baby-kaszka-...901637982.html
A nie te sklepowe, co są tak słodkie!

A o kleik jeszcze dopytam pediatrę.

Muszę się pochwalić - gotuję pierwszy raz zupę będąc sama z dzieckiem, od kiedy Henio pojawił się na świecie
Ale on coś śpi strasznie dużo dziś, martwię się czy nie jest słaby od tego nieprzybierania...

ja tez tego nie ogarniam do konca. i wydaje mi sie ze tak jak Asiuulce lekarz powiedzial te kaszki to tylko tucza dzieci, wiec ja nie wiem juz
te holle wygladaja na fajne, widze ze maja tez np bananowa i tez bez cukru!!

[kaczuszka69]

z tym tuczeniem to też na dwoje babka wróżyła, bo moja malizna zjada w ciągu dnia kaszkę i kleik i nie przybiera jakoś ogromnie, jak zwykle, w okolicach 20-25g na dobę.

[Iwa844]

Napisane przez Konczita

kupiliśmy podobną kaszkę i Duśka pluła nie chciała jej ale jeszcze spróbuję do niej wrócić

To może spróbuj do tej kaszki dodawać właśnie deserki owocowe?

[Sojka1990]

Maggie tak jeżdżę samochodem, ale nasze spotkanie dojdzie do skutku tylko i wyłącznie jeśli się zbiorę i po prostu spakuje Zośke i nawiedzimy was z Zuzią razem

[katiem]

Napisane przez Konczita

Colds kup używkę jakąś ... po co przepłacać? my za 100 zł kupiliśmy cudne i sukieneczkę i spodenki i płaszczyk czapeczkę i buciki i pokrowiec na fotelik ... ))

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------



Asiula ja mam chustę i chwalę .. kiedy wylatujecie? jak nie zdążysz kupić pożycz od kogoś na ten czas tego nie zniszczysz

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------



kupiliśmy podobną kaszkę i Duśka pluła nie chciała jej ale jeszcze spróbuję do niej wrócić

Ja miałam kaszki firmy Nominal i dodawałam jabłuszko - i kaszka była dzięki temu słodka i młody się zajadał.

Ale mi zlikwidowali od stycznia sklep ze zdrową zywnością

[Agnus21]

Napisane przez Dearlie

Meldujemy się na szybko z Tośkiem na nowym wątku, a jak maruda zaśnie to nadrobię Was. Chyba ta pogoda źle wpływa na mojego malucha, bo to marudzenie z nocy nadal go trzyma. Aż zaczynam sobie wkręcać, że on wyczuwa nieobecność TŻ-ta i nie chce ze mną samą być.

Może tęskni za tatusiem, ale to nie znaczy, że nie cgce z Tobą być.

Napisane przez Iwa844

Dziękuję To jeszcze pokażę Wam hit ostatnich dni, czyli moje dziecko ubrane za 1,30 zł

Fajowe ciuchy

Lewek no masakra! Masz strasznego sąsiada. Ciekawe czy moi też na mnie psioczą, że wózek na klatce. Pewnie tak, ale oni nic takiego durnego nie zrobią... Dobrze, że wyczułaś od razu ten domestos.

[ula2689]

Witam w nowym wątku!

Kupiłam inhalator o taki http://allegro.pl/inhalator-neb100-m...917060186.html

Zapłaciłam 134zł.Mam sól fizjologiczną,coś tam próbowałam zdziałać ale nie wiem jeszcze co i jak.Pomóżcie
Jak długo trzeba inhalować dziecko i jak często?

Jeśli do jutra nie będzie poprawy i jeśli nie będzie przybierać na wadze(bo mniej je przez 3 tyg przytyła tylko 200g) to pójdziemy do szpitala

[kaczuszka69]

Napisane przez ula2689

Witam w nowym wątku!

Kupiłam inhalator o taki http://allegro.pl/inhalator-neb100-m...917060186.html

Zapłaciłam 134zł.Mam sól fizjologiczną,coś tam próbowałam zdziałać ale nie wiem jeszcze co i jak.Pomóżcie
Jak długo trzeba inhalować dziecko i jak często?

Jeśli do jutra nie będzie poprawy i jeśli nie będzie przybierać na wadze(bo mniej je przez 3 tyg przytyła tylko 200g) to pójdziemy do szpitala

dużo zdrówka dla malutkiej

[elena_100]

Napisane przez Iwa844

Dlatego że kaszkę podaję raz dziennie narazie (tzn kleik) żeby nie obciążać bardzo żołądka i jeśli zastąpię go kaszką glutenową w takiej ilości jak jest zalecana to dziecko mi się zwyczajnie taką porcją nie naje Dlatego narazie myślę by na początku robić taką mieszankę, a z czasem zacząć podawać kaszkę glutenową jako osobną przekąskę tudzież pełen posiłek albo dodawać ją do obiadków czy deserków gdy już więcej rzeczy będzie wprowadzonych.
Tak mi się to przynajmniej logicznie układa no ale praktyka pokaże.


Dziękuję To jeszcze pokażę Wam hit ostatnich dni, czyli moje dziecko ubrane za 1,30 zł

super zakup