W Nowy Rok wkraczamy, prawie wszystkie półmetek ciąży już mamy. V-VI 2013 cz.6

[lonely_lady]

Napisane przez JennyAniolek

Byłaś 11

Colorek mnie wygryzła

Napisane przez JennyAniolek

Bardzo mi się podobał ten film

bardzo fajny już dawno mieliśmy go obejrzeć tylko nigdy czasu nie było, teraz nadrabiamy

Napisane przez JennyAniolek

[/COLOR]Hapy blue dodała avka
Z tego wszystkiego aż Cię nie poznałam

faktycznie
Happy

[JennyAniolek]

Napisane przez happy blue

ja nadrabiałam 3h i przez to, że wszystko naraz czytałam mogę coś pomieszać....z góry przepraszam zainteresowane...
diabli- dalej nie zna płci, ale wizyta udana
szprotka_mada- gin odmawiał zrobienia USG i podsłuchania maluszka, w końcu podglądneli, ale biedna zniesmaczona wizytą


komu gin powiedział, żeby sam sprawdził płeć ?


vvgh będzie mieć Jureczka

Szprotce!

[xal]

Napisane przez happy blue

komu gin powiedział, żeby sam sprawdził płeć ?

Szprotce.

Napisane przez JennyAniolek

- Magiusa nie ma już krwiaka ale nie zna jeszcze płci
- Szprotki gin powinien dostać lanie, bo nie chciał zrobić usg, ale prawdopodobnie będzie Kubuś, bo tak sobie podejrzała, a gin nic nie powiedział
- wizyta vvgh też z przygodami , ale prawdopodobnie będzie Jurek
- u Can wszystko ok, może chodzić na basen i Michaś dalej jest Michasiem
- Paulina87 ma mętlik, bo z chłopca chyba będzie dziewczynka
- diabli nie zna płci, bo pokazało pięknie kręgosłup ale z maluszkiem wszystko ok

Mam nadzieję, że dobrze zapamiętałam i nic nie pokręciłam

Jenny, jak Ty to ogarniasz, ja mam mętlik

[JennyAniolek]

Napisane przez Paulina 87

melduje sie
jejku ale z was gaduły!
to ja jestem chyba na ostatnim miejscu liczba postów a z 5 bedzie

ide coś zjeść bo oglądam Gesslerową i jak zwykle mi smaka robią

Spokojnie w ostatniej 10 nie jesteś

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez xal

Jenny, jak Ty to ogarniasz, ja mam mętlik

Mam dobrą pamięć

A tak serio to akurat posypały się relacje jak nadrabiałam po powrocie

[Aaś]

a ja wyjątkowo melduję się wieczorem

z opowieścią.
miał być dzisiaj ksiądz u nas. no to ja po pracy się spięłam i o 17:40 byłam w domu (chodził od 16). wyciągnęłam jedyny biały obrus, kropidło, wodę święconą i czekam. czkam i czekam. minęła 18, 19, mąż wrócił z pracy, 19.30.... o 20 stwierdziliśmy ze pewnie już był między 16 a 17:40.
posprzątalismy wszystkie gadżety. ja myk w dresy, mąż to samo. on gra na ps, ja składam majty poprane. i dzwonek do drzwi a to ksiądz tak więc w tym roku przyjęliśmy księdza w dresach (majty na szczęście zdążyłam wrzucić do sypialni na łózko)
a ksiądz si tylko obśmiał i mówi że spoko, trochę na początku się poczuł jak w tym skeczu kmn i prosi żeby mu tylko wody święconej gazowanej nie przynosić

szprota na pewno nie chcesz zmienić tego lekarza? nie wiem jak poprzednie twoje wizyty ale ta to masakra...

[JennyAniolek]

Napisane przez Aaś

a ja wyjątkowo melduję się wieczorem

z opowieścią.
miał być dzisiaj ksiądz u nas. no to ja po pracy się spięłam i o 17:40 byłam w domu (chodził od 16). wyciągnęłam jedyny biały obrus, kropidło, wodę święconą i czekam. czkam i czekam. minęła 18, 19, mąż wrócił z pracy, 19.30.... o 20 stwierdziliśmy ze pewnie już był między 16 a 17:40.
posprzątalismy wszystkie gadżety. ja myk w dresy, mąż to samo. on gra na ps, ja składam majty poprane. i dzwonek do drzwi a to ksiądz tak więc w tym roku przyjęliśmy księdza w dresach (majty na szczęście zdążyłam wrzucić do sypialni na łózko)
a ksiądz si tylko obśmiał i mówi że spoko, trochę na początku się poczuł jak w tym skeczu kmn i prosi żeby mu tylko wody święconej gazowanej nie przynosić

Aaś padłam niezła akcja

[happy blue]

Napisane przez Aaś

a ja wyjątkowo melduję się wieczorem

z opowieścią.
miał być dzisiaj ksiądz u nas. no to ja po pracy się spięłam i o 17:40 byłam w domu (chodził od 16). wyciągnęłam jedyny biały obrus, kropidło, wodę święconą i czekam. czkam i czekam. minęła 18, 19, mąż wrócił z pracy, 19.30.... o 20 stwierdziliśmy ze pewnie już był między 16 a 17:40.
posprzątalismy wszystkie gadżety. ja myk w dresy, mąż to samo. on gra na ps, ja składam majty poprane. i dzwonek do drzwi a to ksiądz tak więc w tym roku przyjęliśmy księdza w dresach (majty na szczęście zdążyłam wrzucić do sypialni na łózko)
a ksiądz si tylko obśmiał i mówi że spoko, trochę na początku się poczuł jak w tym skeczu kmn i prosi żeby mu tylko wody święconej gazowanej nie przynosić

szprota na pewno nie chcesz zmienić tego lekarza? nie wiem jak poprzednie twoje wizyty ale ta to masakra...

zabawny ksiądz

dziopki, padam na klawiaturę, od 7 na nogach, męż już grzeje łóżko, a zawsze chodzimy razem, więc papppppaaaaa
do jutra dobrej, spokojnej nocy wszystkim.

[lonely_lady]

Napisane przez JennyAniolek

Oby szybko minął [COLOR="Silver"]

dziękuję
mam nadzieję, że minie jak jutro wrócę od gina, albo jak Mały mi kopa zasadzi

Napisane przez happy blue

akurat mi się skończyły pomysły na filmy, a tego nie widziałam, dzięki

nie ma za co a Ty coś polecasz? pewnie jutro znowu odwiedzimy wypożyczalnie

Napisane przez JennyAniolek

- Magiusa nie ma już krwiaka ale nie zna jeszcze płci
- Szprotki gin powinien dostać lanie, bo nie chciał zrobić usg, ale prawdopodobnie będzie Kubuś, bo tak sobie podejrzała, a gin nic nie powiedział
- wizyta vvgh też z przygodami , ale prawdopodobnie będzie Jurek
- u Can wszystko ok, może chodzić na basen i Michaś dalej jest Michasiem
- Paulina87 ma mętlik, bo z chłopca chyba będzie dziewczynka
- diabli nie zna płci, bo pokazało pięknie kręgosłup ale z maluszkiem wszystko ok

Mam nadzieję, że dobrze zapamiętałam i nic nie pokręciłam

ojjj dziękuję
kochana jesteś
za wizyty, dla siuraczków
no i za przypuszczalną przemianę w dziewczynkę u Pauliny

[colorblue]

Napisane przez JennyAniolek

- Magiusa nie ma już krwiaka ale nie zna jeszcze płci
- Szprotki gin powinien dostać lanie, bo nie chciał zrobić usg, ale prawdopodobnie będzie Kubuś, bo tak sobie podejrzała, a gin nic nie powiedział
- wizyta vvgh też z przygodami , ale prawdopodobnie będzie Jurek
- u Can wszystko ok, może chodzić na basen i Michaś dalej jest Michasiem
- Paulina87 ma mętlik, bo z chłopca chyba będzie dziewczynka
- diabli nie zna płci, bo pokazało pięknie kręgosłup ale z maluszkiem wszystko ok

Mam nadzieję, że dobrze zapamiętałam i nic nie pokręciłam

Matko taka pamieć w ciąży!!! Boję się pomyśleć jak masz tak ogólnie

Napisane przez klauda88

melduję, że nadrobiłam wszystko i teraz mogę iść spać a od rana pewnie znowu będę musiała nadrabiać miłego wieczorku i przespanej nocy

Dobranoc

Napisane przez JennyAniolek

My ostatnio kupiliśmy wielki słoik nutelli, bo patrzył na mnie o tak w sklepie => , a od kupna może z 1-2 razy zrobiłam kanapki, bo jakoś mi przeszła chęć na słodkie

Podeślij mi Bo ja non stop słodkie pochłaniam jak głupek,a aktualnie deficyt u nas

Napisane przez lonely_lady

Colorek mnie wygryzła


bardzo fajny już dawno mieliśmy go obejrzeć tylko nigdy czasu nie było, teraz nadrabiamy


faktycznie
Happy

Aj tam wygryzła Nieświadomie

Napisane przez Aaś

a ja wyjątkowo melduję się wieczorem

z opowieścią.
miał być dzisiaj ksiądz u nas. no to ja po pracy się spięłam i o 17:40 byłam w domu (chodził od 16). wyciągnęłam jedyny biały obrus, kropidło, wodę święconą i czekam. czkam i czekam. minęła 18, 19, mąż wrócił z pracy, 19.30.... o 20 stwierdziliśmy ze pewnie już był między 16 a 17:40.
posprzątalismy wszystkie gadżety. ja myk w dresy, mąż to samo. on gra na ps, ja składam majty poprane. i dzwonek do drzwi a to ksiądz tak więc w tym roku przyjęliśmy księdza w dresach (majty na szczęście zdążyłam wrzucić do sypialni na łózko)
a ksiądz si tylko obśmiał i mówi że spoko, trochę na początku się poczuł jak w tym skeczu kmn i prosi żeby mu tylko wody święconej gazowanej nie przynosić

szprota na pewno nie chcesz zmienić tego lekarza? nie wiem jak poprzednie twoje wizyty ale ta to masakra...

Padłam hahah:hah aha:

[nuna2]

i już nowy wątek:O:O gaduły!!

[cloche]

Napisane przez JennyAniolek

- Magiusa nie ma już krwiaka ale nie zna jeszcze płci
- Szprotki gin powinien dostać lanie, bo nie chciał zrobić usg, ale prawdopodobnie będzie Kubuś, bo tak sobie podejrzała, a gin nic nie powiedział
- wizyta vvgh też z przygodami , ale prawdopodobnie będzie Jurek
- u Can wszystko ok, może chodzić na basen i Michaś dalej jest Michasiem
- Paulina87 ma mętlik, bo z chłopca chyba będzie dziewczynka
- diabli nie zna płci, bo pokazało pięknie kręgosłup ale z maluszkiem wszystko ok

Mam nadzieję, że dobrze zapamiętałam i nic nie pokręciłam

Jenny, skarbie... co ja bym bez ciebie zrobiła!

Napisane przez happy blue

ja nadrabiałam 3h i przez to, że wszystko naraz czytałam mogę coś pomieszać....z góry przepraszam zainteresowane...
diabli- dalej nie zna płci, ale wizyta udana
szprotka_mada- gin odmawiał zrobienia USG i podsłuchania maluszka, w końcu podglądneli, ale biedna zniesmaczona wizytą


komu gin powiedział, żeby sam sprawdził płeć ?


vvgh będzie mieć Jureczka

no proszę, tobie też już nieźle idzie i fajnie, że avka masz, będzie łatwiej przy czytaniu "na szybko"

Napisane przez Aaś

a ja wyjątkowo melduję się wieczorem

z opowieścią.
miał być dzisiaj ksiądz u nas. no to ja po pracy się spięłam i o 17:40 byłam w domu (chodził od 16). wyciągnęłam jedyny biały obrus, kropidło, wodę święconą i czekam. czkam i czekam. minęła 18, 19, mąż wrócił z pracy, 19.30.... o 20 stwierdziliśmy ze pewnie już był między 16 a 17:40.
posprzątalismy wszystkie gadżety. ja myk w dresy, mąż to samo. on gra na ps, ja składam majty poprane. i dzwonek do drzwi a to ksiądz tak więc w tym roku przyjęliśmy księdza w dresach (majty na szczęście zdążyłam wrzucić do sypialni na łózko)
a ksiądz si tylko obśmiał i mówi że spoko, trochę na początku się poczuł jak w tym skeczu kmn i prosi żeby mu tylko wody święconej gazowanej nie przynosić

no, ksiądz widzę w kabaretach obeznany

też już spać idę.......... znaczy się zaraz... echhh...

[maarchewka]

jestem i ja, zrobiłam powtórkę pizzy. Sporo zostalo, zapraszam

[pawie_oczko]

Ahoooooooooooooj, witam się w nowym wątku!

i kopiuję mojego posta ze starego

Napisane przez klauda88

he he he to może w tym samy czasie rodzić będziemy
a nad jakim imieniem dla małej myślcie?

nad Nelą lub Lilianą a Wy?

[Aaś]

Napisane przez maarchewka

jestem i ja, zrobiłam powtórkę pizzy. Sporo zostalo, zapraszam

lecę

[XxXJuSstiii]

Marchewka nie mów dwa razy


Ja dziś miałam robić drożdżówki z nutellą ale jakoś mi dzień zleciał jutro zrobię!

[maarchewka]

Napisane przez Aaś

a ja wyjątkowo melduję się wieczorem

z opowieścią.
miał być dzisiaj ksiądz u nas. no to ja po pracy się spięłam i o 17:40 byłam w domu (chodził od 16). wyciągnęłam jedyny biały obrus, kropidło, wodę święconą i czekam. czkam i czekam. minęła 18, 19, mąż wrócił z pracy, 19.30.... o 20 stwierdziliśmy ze pewnie już był między 16 a 17:40.
posprzątalismy wszystkie gadżety. ja myk w dresy, mąż to samo. on gra na ps, ja składam majty poprane. i dzwonek do drzwi a to ksiądz tak więc w tym roku przyjęliśmy księdza w dresach (majty na szczęście zdążyłam wrzucić do sypialni na łózko)
a ksiądz si tylko obśmiał i mówi że spoko, trochę na początku się poczuł jak w tym skeczu kmn i prosi żeby mu tylko wody święconej gazowanej nie przynosić

szprota na pewno nie chcesz zmienić tego lekarza? nie wiem jak poprzednie twoje wizyty ale ta to masakra...

dobre!! u mnie ksiądz jutro chodzi, to może ja będę czekać aż do skutku i się nie będe przebierać w dresy bo mój ksiądz może nie być taki jajcarski..
jak się nie odezwę w sobotę to znaczy ze zasnęłam z gadżetami kolędowymi pod pachą czekając na niego..

[XxXJuSstiii]

U nas ma chodzić 9.01 od 15:00 i mam nadzieję, że zaczną od naszej strony

[maarchewka]

a ze złych wieści ostatnio mnie zacząl boleć coraz bardziej kręgosłup - okolicach lędźwiowych(?) w każdym bądź razie na wysokości bioder oraz biodra. Czuje się jak stara baba, czasami mam problem, żeby wstać, szczególnie jak dużo stoje na nogach - np. po staniu 2 godziny w kuchni..

[JennyAniolek]

Napisane przez XxXJuSstiii

U nas ma chodzić 9.01 od 15:00 i mam nadzieję, że zaczną od naszej strony

U nas przez ostatnie 2-3 lata ksiądz był po 21:00 , a wszystko dlatego, że zaczynają chodzić od 16 i mają po 2-3 klatki, w każdej po 10 mieszkań i zawsze nasza klatka jest ostatnia

W tym roku byliśmy w szoku, bo chodził proboszcz, szybko obskoczył wszystkich i zawitał ok 19:00, ale za to zaczął wypytywać co sądzimy o Smoleńsku

[XxXJuSstiii]

Napisane przez maarchewka

a ze złych wieści ostatnio mnie zacząl boleć coraz bardziej kręgosłup - okolicach lędźwiowych(?) w każdym bądź razie na wysokości bioder oraz biodra. Czuje się jak stara baba, czasami mam problem, żeby wstać, szczególnie jak dużo stoje na nogach - np. po staniu 2 godziny w kuchni..

To mi też dokucza ból w tych okolicach, wydaje mi się, że to rwa i nasila się właśnie jak dużo stoję przed świętami bolało jak pół dnia stałam przy krokietach, przy ciastach a jak trochę poleżę, poskaczę na piłce to jest lepiej

Napisane przez JennyAniolek

U nas przez ostatnie 2-3 lata ksiądz był po 21:00 , a wszystko dlatego, że zaczynają chodzić od 16 i mają po 2-3 klatki, w każdej po 10 mieszkań i zawsze nasza klatka jest ostatnia

W tym roku byliśmy w szoku, bo chodził proboszcz, szybko obskoczył wszystkich i zawitał ok 19:00, ale za to zaczął wypytywać co sądzimy o Smoleńsku

To niesprawiedliwie powinni zaczynać w każdym roku od innej strony, u nas tak robili choć czasem dziadki wołające księdza wygrywały ale ja bym o 21:00 już chyba nie wpuściła

---

Lecę do spania, oby dziś się udało bez większych problemów

[Sateczka]

Witam Gadułki w nowym wątku,
przyznam, że wciąż z trudem śledzę Was ale jak nadążę to nie mam już siły pisać bo zasypiam ihhih Nieźle..

Przede wszystkim gratulacje dla Was wszystkich za pogodę ducha i wytrwałość...
a indywidualnie...
axella- mniej stresu o pracę.. układa się
paula- zmiany zmiany Moze ja na jutrzejszym USG, że naszej Małej siurek urósł hihi
vvgh- gratulacje wymarzonego Jureczka
can- super, że będzie parka

Jenny- proszę dopisz, że u nas to pierwsze Maleństwo.. a Mamusia ma lat.... hmm 34 Dziekuje

[JennyAniolek]

Napisane przez Sateczka

Witam Gadułki w nowym wątku,
przyznam, że wciąż z trudem śledzę Was ale jak nadążę to nie mam już siły pisać bo zasypiam ihhih Nieźle..

Jenny- proszę dopisz, że u nas to pierwsze Maleństwo.. a Mamusia ma lat.... hmm 34 Dziekuje

Info dopisane i trzymam za jutrzejszą wizytę, a po prosimy o relację!

Jak nie nadążasz z czytaniem/odpisywaniem to przynajmniej raz na jakiś czas napisz co u Ciebie

[diabli]

Napisane przez maarchewka

mój też nie kocha mojego rogala milością bezgraniczną.. Ostatnio przyniosłam jeszcze drugiego - takiego do karmienia to go sobie pod głowę wkładam, a TZt- nie za dużo tego dobrego??

A dziewczyny ostatnio coś dziwnego czuje - tak jakby mi taki motorek się w środku wlączał albo taki motylek, który szybko trzepocze skrzydełkami, bardzo wysoko, w okolicach żeber, na wysokości trochę niżej niż serce, tylko po prawej.. Co to może być?? Oprócz tego czuje normalne ruchy dziecka takie bum bum od środka ale to znacznie niżej - jak pępek.

Napisane przez cloche

poproszę skróciora!!!

udało mi się z ostatnich stron wyłapać posta marchewki...


wydaje mi się, że to jakieś takie szybkie mini-skurcze jakiegoś mięśnia mogą być, takie trrrrrrrr... miewam to. przy stresach może się takie coś pojawić, a przez stres tracimy magnez, no i ogólnie braki magnezu do skurczy prowadzą. tak więc może by trza było magnez dodatkowo wcinać?
nie gwarantuję, że trafiłam z diagnozą, ale dolegliwość znam na bank!!! nie masz się czym stresować

ja pytalam dzisiaj gina co to jest jak mi sie brzuch tak trzesie, tak sam podskakuje jakby tetno. a on na to, ze to aorta i ze cos ja moze przygniatac. najczesciej tak sie dzieje na wznak i wtedy trzeba zmienic pozycje.

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

mamusie marzec kwiecien maja 4 czesci dopiero...
lipiec sierpien dwie
bijemy rekordy?

[Paulina 87]

JennyAniolek -super podsumowanie, podoba mi się jak moja wizytę streściłaś szczególnie ta ikonka hehe
to mówisz że w ostatniej 10tce nie jestem..
a jak sie w ogóle sprawdza ilość postów na danym wątku indywidualnie?????

LonelyLady kciuki to ja poproszę ale za siuraczka a nie za przemianę hehe
jeszcze raz mi lekarz "pozamienia" płeć to chyba zwariuje!!!!

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Napisane przez diabli

ja pytalam dzisiaj gina co to jest jak mi sie brzuch tak trzesie, tak sam podskakuje jakby tetno. a on na to, ze to aorta i ze cos ja moze przygniatac. najczesciej tak sie dzieje na wznak i wtedy trzeba zmienic pozycje.

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

mamusie marzec kwiecien maja 4 czesci dopiero...
lipiec sierpien dwie
bijemy rekordy?

bo mamuś kwietniowych jest zapewne mniej? maj-czerwiec to moim zdaniem najwięcej dzieci sie rodzi

[JennyAniolek]

Napisane przez diabli

mamusie marzec kwiecien maja 4 czesci dopiero...
lipiec sierpien dwie
bijemy rekordy?

Styczniowo-lutowe mają 8 część

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Napisane przez Paulina 87

JennyAniolek -super podsumowanie, podoba mi się jak moja wizytę streściłaś szczególnie ta ikonka hehe
to mówisz że w ostatniej 10tce nie jestem..
a jak sie w ogóle sprawdza ilość postów na danym wątku indywidualnie?????

Poczekalnia -> odszukujesz na liście nasz wątek -> klikasz na odpowiedzi = liczbę postów i pokazuje się lista gaduł

Albo na ten link cz.5 => https://wizaz.pl/forum/misc.php?do=whoposted&t=664122

A tu część 6 => https://wizaz.pl/forum/misc.php?do=whoposted&t=666910

I żeby sprawdzić aktualne statystyki to wystarczy linka co jakiś czas odświeżać. Mam nadzieję że napisane w miarę zrozumiale

[xal]

Napisane przez nuna2

i już nowy wątek:O:O gaduły!!

Ty lepiej napisz co tam u Ciebie się dzieje.

U nas ksiądz zaczyna o 9 rano i kończy około 13 podobno
Jeszcze się na niego nie załapaliśmy bo w pracy byliśmy, w tym roku siedzę na L4 to będzie.

[diabli]

Napisane przez JennyAniolek

Styczniowo-lutowe mają 8 część

pewnie je przegonimy
moze ja tez polece jakies filmy: http://www.filmweb.pl/film/Niezwyk%C...na-2012-598981 taki bajkowy, ale mozna sie wzruszyc, w naszym ciazowym stanie polecam jeszcze bardziej
http://www.filmweb.pl/film/Pierwszoklasista-2010-416472
http://www.filmweb.pl/film/%C5%9Anie...ny-2012-624773
innych ogladanych ostatnio nie pamietam, ale duuuuzo bylo fajnych :P

[JennyAniolek]

Napisane przez diabli

pewnie je przegonimy

Na pewno

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Napisane przez xal

Ty lepiej napisz co tam u Ciebie się dzieje.

U nas ksiądz zaczyna o 9 rano i kończy około 13 podobno
Jeszcze się na niego nie załapaliśmy bo w pracy byliśmy, w tym roku siedzę na L4 to będzie.

A chodzi w tygodniu czy przez weekend ? Bo u nas wielka parafia i chodzą cały tydzień (), ale nam zawsze wypada w tygodniu

[xal]

Napisane przez JennyAniolek

A chodzi w tygodniu czy przez weekend ? Bo u nas wielka parafia i chodzą cały tydzień (), ale nam zawsze wypada w tygodniu

A wiesz, że nie wiem? Chyba cały tydzień, ale coś mi świta, że na weekendy są zapisy czy coś

[Magiusa]

Napisane przez Aaś

a ja wyjątkowo melduję się wieczorem

z opowieścią.
miał być dzisiaj ksiądz u nas. no to ja po pracy się spięłam i o 17:40 byłam w domu (chodził od 16). wyciągnęłam jedyny biały obrus, kropidło, wodę święconą i czekam. czkam i czekam. minęła 18, 19, mąż wrócił z pracy, 19.30.... o 20 stwierdziliśmy ze pewnie już był między 16 a 17:40.
posprzątalismy wszystkie gadżety. ja myk w dresy, mąż to samo. on gra na ps, ja składam majty poprane. i dzwonek do drzwi a to ksiądz tak więc w tym roku przyjęliśmy księdza w dresach (majty na szczęście zdążyłam wrzucić do sypialni na łózko)
a ksiądz si tylko obśmiał i mówi że spoko, trochę na początku się poczuł jak w tym skeczu kmn i prosi żeby mu tylko wody święconej gazowanej nie przynosić

szprota na pewno nie chcesz zmienić tego lekarza? nie wiem jak poprzednie twoje wizyty ale ta to masakra...

Ale fajny Dobrze, że są i tacy Księża
Ciekawe czy ja w tym roku będę miała wizytacje

Swoją drogą cieszę się, że w tytułach zawsze używacie słowa "prawie", bo ja jestem zawsze na szarym końcu i w nic się nie wpisuje. W ostatnim temacie były kopniaczki- ja oczywiście nie czuje jeszcze,
W tym "wszystkie prawie półmetek"- mi oczywiście do półmetku brakuje jeszcze tyle, że pewnie będą 3 kolejne wątki nim będę miała ten półmetek