Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011 - Strona 27 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Kochane głosujemy na kolejny tytuł zapraszam
Testować nerwy swojej mamy lubię, psocę, niszczę, krzyczę, rozrabiam i gubię. 5 10,64%
Tu tupnę nóżką, tam krzyknę "nie", niech siwych włosów przybędzie mamie. 1 2,13%
Daj mi, nie ciem i łaa łaa - krzyczy wciąż gromadka ta. 1 2,13%
Niewinne oczka jak aniołek mam, ale prawdziwy hardcore wnet pokażę wam 7 14,89%
Zdania układamy, co raz wiecej z rodzicami rozmawiamy. 0 0%
My tu gadu-gadu, a dzieciaki dają w zabawach czadu. 0 0%
Bunt dwulatka przyszedl wiosna i mamy minę "radosna" 0 0%
Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy 26 55,32%
Dzieci nasze już w domach znudzone, gdzie ta wiosna? , pytaja one 1 2,13%
Rożki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną 6 12,77%
Głosujący: 47. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-01-03, 22:55   #781
DaKaro
Zadomowienie
 
Avatar DaKaro
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Mielec/Kielce
Wiadomości: 1 492
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Aga drugi rozdział do końca miesiąca. Koleżanka mnie dobiła na ostatnim zjeździe, kończy trzeci rozdział .

Uciekam do jutra.
__________________
23.08.11 - nasza coreczka jest juz z nami

Malwinka
DaKaro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 23:14   #782
Madziulka_17
Wtajemniczenie
 
Avatar Madziulka_17
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 260
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Witaj Beatko Śliczna z Julki blondyneczka, a jakie usteczka

Przed Szymonem również nie ma rzeczy nie możliwych. Dzisiaj przyszła do mnie koleżanka i zrobiłam nam kawy. Postawiłam kubki na biurku na samym końcu blatu ( pod ścianą ). My się zagadałyśmy, a Szymon podstawił sobie duże auto, wziął mój kubek i wypił mi szybko z 1/4 kawy Całe szczęście, że była już letnia..
__________________
Szymon

' Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym '

http://suwaczki.maluchy.pl/li-54402.png

http://kociewianka.w.interia.pl/mamy/dzieci2011.html
Madziulka_17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 23:33   #783
DDewik
Raczkowanie
 
Avatar DDewik
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: zielone wzgórze
Wiadomości: 454
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez SweetAngel1984 Pokaż wiadomość
żanetka ....... przeprowadziliśmy sie od babki i mieszkamy sami....... jest o niebo lepiej cisza spokój.......
nie pracuję jestem na wychowawczym i pobieram dodatek do zasilku rodzinnego z tytulu urlopu wych. Niewiele ale zawsze na pieluchy i podżerki Igiego jest


zdjęcie dodałam tak teraz wygląda Igorek.......
posiada 10 ząbków ma 92 cm i wszędzie go pełno

Obecnie choruje w swieta mial zapalenie gardła wczoraj skonczyl leki i na kontroli u lekarza dowiedzielismy sie ze ma zapalenie dziasel bo ida mu 4 zabki na raz wiec jest mega maruders......

Ja zreszta tez swieta przechorowałąm a Sylwestra spedzilam bardzo zdrowo b oz antybiotykiem ......
Jaki Igorek śliczny!
Zdrówka!

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość

Brumek my też zabraliśmy się za oglądanie filmów. Wczoraj 2 czarny łabędź i the rider. Ten łabędź był tak reklamowany, a mi sie nic a nic nie podobał. Jednak nie dla mnie siedzenie po nocach dzisiaj jestem zwłoki.
Czarny Łabedz podobał mi sie szalenie, lubie takie filmy

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość


Wczoraj widziałam reklamę tego nowego filmu Bejbi Blues. Reżyserka ta, co Galerianki zrobiła. I choć bym chciała obejrzeć, bo na pewno ciekawy, to chyba się nie odważe. Bo nie jestem w stanie teraz patrzeć, jak ktoś krzywdzi dziedko. Rozwala mnie to. A tam zdaję się takie cuda właśnie są


Dzień dobry
U nas kolejna atrakcja - Tymuś obudził się o 4 i nie spał do 7. Równo 3 godziny z nim siedziałam. Myślałam, że tego nie przeżyję. Więc znowu spałam 3 godziny, jak za czasów zapalenia ucha. No i było identycznie, jak wtedy. A ostatnie noce - mimo kaszlu i kataru - były już dużo lepsze. Spał jak kiedyś, nie było takich numerów. Więc od razu zaczęłam się zastanawiać, czy aby nie ma czegoś na rzeczy znowu
Tym bardziej, że wydzielina z noska zrobiła się żółtawa, a dotąd była przezroczysta...
Bejbi Blues -bardzo bym chciała obejrzeć, muszę sie z przyjaciólką wybrać(Galerianki bardzo mi sie podobały)

Brumeczku współczuje bardzo tych nocek, bardzo sie męczycie, mam nadzieje ze juz niedługo choroba sobie pójdzie i w końcu sie wyśpisz.Zdrówka dla męża.

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość

A ja wczoraj poćwiczyłam z Zuzką i mam zakwasy w tyłku i ramionach, ze masakra
Podziwiam Scio, ależ sie wziełaś za te ćwiczenia!
Ja miałam od stycznia zapisać sie na areobik i coo, nic...dupka rośnie, a za 2 miesiace do pracy(i jak tu sie pokazać po 2 latach)

Cytat:
Napisane przez DaKaro Pokaż wiadomość
Puk puk .

Trzeci raz pisze tego posta, Malwiś ciągle mi coś naciska i kasuje...

Z każdym dniem jest lepiej, choć Święta były trudnym czasem dla całej rodziny. Mnie dopadło jakieś chroniczne przemęczenie - jelitówka trwała kilka dni, ale dzisiaj jest już lepiej. Przygotowania do stypy, później Święta, stres - wszystko na raz się złożyło i organizm po prostu nie dał rady. Ale jak już pisałam dochodzę do siebie. TŻt ma lepiej, wyjdzie do pracy, wyłączy się na kilka godzin, a my z Malwinią cały dzień praktycznie same (chyba, że teść akurat nie idzie do pracy).

Z wiosną może w końcu ruszymy z budową, kupiliśmy projekt, czekamy na pozwolenie na budowę.

Podczytam Was trochę.
Współczuje Da Karo, bardzo....


Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość
Hejo!


Oglaszam wszem i wobec, ze zaczelam diete... Ciekawe na ile starczy mi zapalu...
Nastepna twardzielka!, a ja w ramach diety zjadłam kolacje o 22.30
DDewik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 23:38   #784
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 7 993
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość
rzeciwniczki
2. Ale mi sie milo zrobilo.
Brumku a co z Twoimi planami odnosnie wiekszej rodziny?
1. Aaa, to juz wszystko wiem
2. Przesunęły się na razie o rok... Na prośbę męża.

Cytat:
Napisane przez beata_1988 Pokaż wiadomość
a u nas po staremu, leci dzien za dniem, Julka dokazuje, łobuz rośnie z niej, złościc się potrafi, nerwusik, zupy uwielbia wszystkie - zębów ile ma nie wiem - do piątek nie zaglądam bo mi dwa razy o mało palca nie odgryzła, trójki jeszcze nie wyszły ale juz niebawem będą.
Ale aniołeczek Jak z obrazka I mimo jasnych włosków buzia jest Twoja Usta, policzki nosek - identyko!

Cytat:
Napisane przez telik Pokaż wiadomość
Brumciu, nauka nocnikowa nie jest Jeszce na poważnie
To znaczy nocniczek stoi już trochę w naszej toalecie
I pomyślałam ze od czasu do czasu posadzce Jasia
Ale tak bez przymusu
I posadzilam go dałam książeczkę wytlumaczylam ze jak nasila to będzie muzyczką , klaskaniem mamy i inne takie
Puscilam wodę w kradnie i.....muzyczką zagrała a Jasiek sie cieszył jak wariat

A co do ortopedy muszę zrobić zdjęcie, lykac jakieś tabsy i zobaczymy
To łykaj i bądź zdrowa!

Fajnie, że Jasiowi się spodobało. To pewnie połowa sukcesu
A nam przeszło ostatnio przez myśl, żeby nie kupować Tymusiowi w ogóle nocnika Żeby go od razu na sedes uczyć, na taką nakładkę. Zobaczymy, czy wyjdzie.

Cytat:
Napisane przez mme_audrey Pokaż wiadomość
byłam u brafitterki, dobrała mi stanik 10cm mniejszy w obwodzie niż mój dotychczasowy
O tak, u nich zawsze człowiek sie nowej prawdy o sobie dowie

Cytat:
Napisane przez Madziulka_17 Pokaż wiadomość
Przed Szymonem również nie ma rzeczy nie możliwych. Dzisiaj przyszła do mnie koleżanka i zrobiłam nam kawy. Postawiłam kubki na biurku na samym końcu blatu ( pod ścianą ). My się zagadałyśmy, a Szymon podstawił sobie duże auto, wziął mój kubek i wypił mi szybko z 1/4 kawy Całe szczęście, że była już letnia..
Nasi chłopcy nie tylko z wyglądu podobni


U nas na kolędę nie trzeba mieć nic. Dosłownie NIC Ksiądz ma swoje kropidło, swoją wodę, miski żadnej nie potrzebuje, bo to kropidło ma zbiorniczek. Ma swoje Pismo Św. I nawet kasy nie trzeba Kiedyś, chyba pierwszy rok w tym mieszkaniu i tej parafii, usłyszeliśmy, że oni nie po kasę chodzą, tylko z ludźmi pobyć. Szok normalnie No ale przy chrzcie przecież tak samo było - my się pytamy ile, a oni mówią, że różnie ludzie dają: czasem 50, czasem 20, czasem "nawet" 100, a często i nic. A im nic do tego, bo oni się cieszą, że mają nową duszyczkę i nie dal pieniędzy to robią Takie podejście jest super. Od razu ludzi zachęca.
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 23:42   #785
DDewik
Raczkowanie
 
Avatar DDewik
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: zielone wzgórze
Wiadomości: 454
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez myha82 Pokaż wiadomość
ANKA dzieki, ze pytasz jestem i czytam Was na bieżaco, ale nie mam jakos czasu i weny na odpisywanie...
W pracy zaczał sie okres bilansowy wiec sama rozumiesz...
Pozdrawiami nie pracuj tyle

Cytat:
Napisane przez iustyna1 Pokaż wiadomość
AgaG Zuza jeszcze na to nie szczepiona, ciągle coś łapała od Kuby. Mam zamiar w przyszłym tygodniu ją zaszczepić. Mam nadzieję, że się nie rozłoży znowu .

Adrji Filip ma w lutym 3 lata a Kuba ma teraz 4,5.


AAAAAAAAAAA dziękuję za życzenia . Stronczku możesz mi zmienić wiek na 28 .
Najlepsze życzenia Justyna!Młoda laska jesteś!(a co ja mam powiedziec jak niedlugo 35 wybije

Cytat:
Napisane przez Kajool Pokaż wiadomość
witam z Niemiec juz. Niestety u nas szpital, ja chora, Szymon chory. Noce nie przespane. Kolejny Nowy Rok w lozku.

Zaneta gratuluje fasolki.
Ja tez juz oficjalnie sie przyznaje, konczymy 10 tydzien. Wczoraj widzialam male na usg i jest sliczny. Niestety mdlosci nie odpuszczaja
Gratulacje!Oby te mdłości przeszły juz!

Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość

A taka niespodzianke mial dzis rano moj maz. Wczoraj wieczorem jak byl w nocy przygotowalam, schowalam, rano obudzilam dziewczyny i weszlysmy do sypialni. Mina meza (i przy okazji Antka, bo tez jeszcze spal) bezcenna!
Ja cudna niespodzianka, czarodziejka z Ciebie!
DDewik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 23:47   #786
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 7 993
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez DDewik Pokaż wiadomość
Bejbi Blues -bardzo bym chciała obejrzeć, muszę sie z przyjaciólką wybrać(Galerianki bardzo mi sie podobały)

Brumeczku współczuje bardzo tych nocek, bardzo sie męczycie, mam nadzieje ze juz niedługo choroba sobie pójdzie i w końcu sie wyśpisz.Zdrówka dla męża.

I Ty chudzino tez o odchudzaniu myślisz? Prawda co mówią, że kobieta nigdy nie jest z siebie zadowolona. Nawet jak wszyscy wkoło się zachwycają jej sylwetką, urodą itp

A Bejbi Bluesa się nie boisz? Bo ja bardzo...
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 23:56   #787
mme_audrey
Raczkowanie
 
Avatar mme_audrey
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 278
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Bejbi bluesa bardzo chciałabym obejrzeć
według tego, co piszą na stronie dystrybutora i po zwiastunie sądząc, znów będzie dobry, realistyczny film. smutne jest to, że historia oparta na faktach, to, że często dziecko to jedynie "modny dodatek", albo sposób na przywiązanie do siebie chłopaka...
mme_audrey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 00:17   #788
DDewik
Raczkowanie
 
Avatar DDewik
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: zielone wzgórze
Wiadomości: 454
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość


Sara ma rozciętą brodę. Krew się lała, teraz sine, spuchnięte i szrama z zaschniętą krwią. Było trochę płaczu, ale i tak dzielnie zniosła. Tż już gada że będzie blizna
Całusek dla Sary, bidulka mała!U mnie to odwrotnie, ja bardziej niz mąż jestem panikarz

Cytat:
Napisane przez Iwa_iw Pokaż wiadomość
witojcie ;P


natomiast Ali trójki idą i dają jej w kość. bidula chce jeśc a gryźć nie może normalnych kawałków. dzisiaj to jej do zupy mięso drobniutko posiekałam, warzywa też i zjadła aż jej się uszy trzęsły. dziąsła całe rozpulchnione, jeszcze troszkę się pomęczymy :/
U nas z trójkami podobnie!Też Borysek dzisiaj nie mógl normalnych kawałków gryźć(nawet takich posiekanych mocno).

Cytat:
Napisane przez jacieeeee Pokaż wiadomość
Stronczku mail doszedl Juz zapisalam na telefonie i bede czytac wieczorami. Dziekuje.
Dominik zrobil dzis 4 luzne kupki I ta chrypka. Martwie sie


Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość

Dla mnie to brzmi jak opowieść s-f A myśmy właśnie dziś liczyli, że to mąż Tymcia nie przewinął już od kilku miesięcy.
nie żartuj!Powiem Ci Brumeczku , ze sobie tego nie wyobrażam.Wyrozumiała babka jestes

Cytat:
Napisane przez beata_1988 Pokaż wiadomość
a u nas po staremu, leci dzien za dniem, Julka dokazuje, łobuz rośnie z niej, złościc się potrafi, nerwusik, zupy uwielbia wszystkie - zębów ile ma nie wiem - do piątek nie zaglądam bo mi dwa razy o mało palca nie odgryzła, trójki jeszcze nie wyszły ale juz niebawem będą.

tak poza tym to zdrowa, ma troche katarek lekki od tygodnia ale już przechodzi, nawet u pediatry nie byłam bo tylko kichała i trochę katar bez kaszlu i goraczki więc myślę że samo przejdzie.

poza tym ok

moja mała blondi
Cudny Blondasek i jaka do Ciebie podobna

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------

Cytat:
Napisane przez Madziulka_17 Pokaż wiadomość

Przed Szymonem również nie ma rzeczy nie możliwych. Dzisiaj przyszła do mnie koleżanka i zrobiłam nam kawy. Postawiłam kubki na biurku na samym końcu blatu ( pod ścianą ). My się zagadałyśmy, a Szymon podstawił sobie duże auto, wziął mój kubek i wypił mi szybko z 1/4 kawy Całe szczęście, że była już letnia..
Jaki on spryciarz jest,a zasnął Ci po tej kawie?

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość

I Ty chudzino tez o odchudzaniu myślisz? Prawda co mówią, że kobieta nigdy nie jest z siebie zadowolona. Nawet jak wszyscy wkoło się zachwycają jej sylwetką, urodą itp

A Bejbi Bluesa się nie boisz? Bo ja bardzo...
Troszke sie boje ale ciekawosc jest silniejsza


Chudzina nie jestem Brumeczku, taka normalna.Ja nigdy sie nie odchudzałam( żadnej diety nie stosowałam), ale ciało po ciązy jest w fatalnym stanie, brzuch i uda przytyły i trzeba cos z tym zrobć

Ja dzisiaj byłam na wyprzedażowych zakupach.Mąz wrócił kolo 18, ucałowałam Boryska i zniknęłam .
Musze uzupełnić szafę, bo powrót do pracy zbliża sie wielkimi krokami .
Ile ładnych rzeczy było i w dobrej cenie.W Carrym przeceny do 70%-kupilam sobie sukienke, bluzke , w Reservedzie obkupiłam dziecko(juz na nastepny sezon(spodnie, koszulki, sweterki), w Calzedoni wyprzedaz 50%(rajstopki po 9.50-kupiłam Boryskowi 3 pary), a sobie skarpetki, w Camaieu kupiłam sweterek(50% tańszy) i baletki koloru miedzi za 29zl.W planach był zakup spodni(mierzylam chyba z 15 par) i jakos nic nie leżało.
Byłam 2, 5 godziny a tylko 4 sklepy zaliczyłam, no cóż trzeba sie wybrac jeszcze(w reporterze mam upatrzonych pare rzeczy).
O 21 wróciłam, dziecko umyte, nakarmione i śpi(juz 2 pobudki były

Edytowane przez DDewik
Czas edycji: 2013-01-04 o 00:40
DDewik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 04:48   #789
Kolina
Zadomowienie
 
Avatar Kolina
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: domek na wzgorzu
Wiadomości: 1 525
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

dzień dobry

nie śpię.... wstałam bo zdrętwiała mi ręka, chociaż już krążenie wróciło to nadal lekko boli, zjadłam kanapkę i tak sobie siedzę

beata1988, masz śliczną, słodką córeczkę, jak cukiereczek

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
U nas na kolędę nie trzeba mieć nic. Dosłownie NIC Ksiądz ma swoje kropidło, swoją wodę, miski żadnej nie potrzebuje, bo to kropidło ma zbiorniczek. Ma swoje Pismo Św. I nawet kasy nie trzeba Kiedyś, chyba pierwszy rok w tym mieszkaniu i tej parafii, usłyszeliśmy, że oni nie po kasę chodzą, tylko z ludźmi pobyć. Szok normalnie No ale przy chrzcie przecież tak samo było - my się pytamy ile, a oni mówią, że różnie ludzie dają: czasem 50, czasem 20, czasem "nawet" 100, a często i nic. A im nic do tego, bo oni się cieszą, że mają nową duszyczkę i nie dal pieniędzy to robią Takie podejście jest super. Od razu ludzi zachęca.
a u nas MUSI BYC biały obrus i białe świeczki 9te caritas kupione u nich mile widziane)
co do kasy to koperta mile widziana, standardowo 50zl + 10zl dla ministrantów (choć to uśrednione dane, dają więcej, niektórzy mniej)
a chrzest? ja chyba 200zl dałam... kiedyś już pisałam, im więcej tym milszy proboszcz, a że potrafi być nieprzyjemny to ludzie płacą
nie wiem czy to standard na wsiach ale u nas ma władzę absolutną i mało kto mu się sprzeciwia
wczoraj ta kolęda była na moje życzenie, przeterminowo w związku z wyjazdem, więc po księdza i ministrantów musiałam zajechać a później ich zawieźć na ulicę, gdzie planowo mieli rozpoczynać......

nie chcę wam opisywać jak traktuje pogrzeby, jak w ten sposób "szkoli" ludzi, nie przyjmuje do kościoła tylko kaplica i od razu na cmentarz, nie przychodzi po zmarłego do domu etc, a to dla wielu jest bardzo ważne i długo rozpamiętują w jaki sposób potraktowano ich bliskiego zmarłego, jak to na wsi, ludzie potem gadają....
temat woda
i dodam, że to się udziela, nie musiałam załatwiać tej kolędy przed czasem ale wypadało

a najlepsze jest to że ma notatki odnośnie każdego parafianina, nie wiem czy to zeszycik czy jakaś kartoteka ale mniej więcej - nr domu, domownicy, kto gdzie pracuje i CO MA NA SUMIENIU, no że np alkoholik, że źle traktuje żonę, że ktoś do kościoła nie chodzi etc
mnie kiedyś ignorował całą kolędę, jak wymieniał domowników to mnie pominął, więc mówię że jeszcze ja, a on że ja nie jestem parafianką bo od pól roku tu nie mieszkam (mieszkaliśmy wtedy w Rzymie), chodziło też o to że wiedział że z tz tam mieszkałam BEZ ŚLUBU
on wie wszystko i potem się odgrywa na ludziach....
a skąd to wie? od ludzi którzy donoszą... sami nie są "czyści" ale gadając o innych, od siebie uwagę odwracają

ale się rozpisałam, może któraś będzie miała ochotę przeczytać taki wywód
__________________

Edytowane przez Kolina
Czas edycji: 2013-01-04 o 04:52
Kolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 06:22   #790
agni82
Zadomowienie
 
Avatar agni82
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 232
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez pieleszka Pokaż wiadomość
mnie w nowym roku @ przywitała -pierwsza od ponad dwóch lat! dziwnie mi
i ja pierwszego stycznia też dostałam. Po ciązy to ogólnie bardziej jest dokuczliwa.u was też? tzn. ja jestem bardziej nerwowa, uderzenia gorąca mam i oczywiście stan: nic mi się nie chce- pogadamy za 5 dni
Cytat:
Napisane przez Kolina Pokaż wiadomość

a u nas MUSI BYC biały obrus i białe świeczki 9te caritas kupione u nich mile widziane)
co do kasy to koperta mile widziana, standardowo 50zl + 10zl dla ministrantów (choć to uśrednione dane, dają więcej, niektórzy mniej)
a chrzest? ja chyba 200zl dałam... kiedyś już pisałam, im więcej tym milszy proboszcz, a że potrafi być nieprzyjemny to ludzie płacą
nie wiem czy to standard na wsiach ale u nas ma władzę absolutną i mało kto mu się sprzeciwia
wczoraj ta kolęda była na moje życzenie, przeterminowo w związku z wyjazdem, więc po księdza i ministrantów musiałam zajechać a później ich zawieźć na ulicę, gdzie planowo mieli rozpoczynać......

nie chcę wam opisywać jak traktuje pogrzeby, jak w ten sposób "szkoli" ludzi, nie przyjmuje do kościoła tylko kaplica i od razu na cmentarz, nie przychodzi po zmarłego do domu etc, a to dla wielu jest bardzo ważne i długo rozpamiętują w jaki sposób potraktowano ich bliskiego zmarłego, jak to na wsi, ludzie potem gadają....
temat woda
i dodam, że to się udziela, nie musiałam załatwiać tej kolędy przed czasem ale wypadało

a najlepsze jest to że ma notatki odnośnie każdego parafianina, nie wiem czy to zeszycik czy jakaś kartoteka ale mniej więcej - nr domu, domownicy, kto gdzie pracuje i CO MA NA SUMIENIU, no że np alkoholik, że źle traktuje żonę, że ktoś do kościoła nie chodzi etc
mnie kiedyś ignorował całą kolędę, jak wymieniał domowników to mnie pominął, więc mówię że jeszcze ja, a on że ja nie jestem parafianką bo od pól roku tu nie mieszkam (mieszkaliśmy wtedy w Rzymie), chodziło też o to że wiedział że z tz tam mieszkałam BEZ ŚLUBU
on wie wszystko i potem się odgrywa na ludziach....
a skąd to wie? od ludzi którzy donoszą... sami nie są "czyści" ale gadając o innych, od siebie uwagę odwracają

ale się rozpisałam, może któraś będzie miała ochotę przeczytać taki wywód
no i to jest właśnie typ księdza, którego nie lubię. ten który udzielał nam ślubu poprosił, by emil pospacerował sobie w koło kościoła (bo powiedziałam mu, że może byc tak, iż Emil wybiegnie do nas i czy to munie przeszkadza). oczywiście on woli nie robic sensacji w kościele, straszego zmusił do spowiedzi tuż przed ślubem
a ksiądz w UK poiwedział tylko: oj. szkoda, ze emil przegapił tak ważne wydarzenie. no i powiedzcie mi jak to jest: i to i to jest ksiadz katolicki. a tu koledy nie ma. a w Polsce nigdy nie lubiłam, bo na klatce sąsiedzi już stali szeptali, gdzie jest, ile czasu siedzi, itp.a potem w domu oglądanie zeszytów do religii, raz mnie nawet przepytał z pacierza
dobrze, że już od 9 lat nie miaam żadnej kolędy, a i w Polsce w czasie studiów wykręcałam się późnymi wykładami i spóżnionymi autobusami
Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
U nas na kolędę nie trzeba mieć nic. Dosłownie NIC Ksiądz ma swoje kropidło, swoją wodę, miski żadnej nie potrzebuje, bo to kropidło ma zbiorniczek. Ma swoje Pismo Św. I nawet kasy nie trzeba Kiedyś, chyba pierwszy rok w tym mieszkaniu i tej parafii, usłyszeliśmy, że oni nie po kasę chodzą, tylko z ludźmi pobyć. Szok normalnie No ale przy chrzcie przecież tak samo było - my się pytamy ile, a oni mówią, że różnie ludzie dają: czasem 50, czasem 20, czasem "nawet" 100, a często i nic. A im nic do tego, bo oni się cieszą, że mają nową duszyczkę i nie dal pieniędzy to robią Takie podejście jest super. Od razu ludzi zachęca.
o i za takie podejście to pewnie rzuciłabym jakiś datek

a powiedzcie ile się uw as daje na tacę. bo tu po funcie albo 2 i kwita

Cytat:
Napisane przez Madziulka_17 Pokaż wiadomość

Przed Szymonem również nie ma rzeczy nie możliwych. Dzisiaj przyszła do mnie koleżanka i zrobiłam nam kawy. Postawiłam kubki na biurku na samym końcu blatu ( pod ścianą ). My się zagadałyśmy, a Szymon podstawił sobie duże auto, wziął mój kubek i wypił mi szybko z 1/4 kawy Całe szczęście, że była już letnia..
matko! ale tój Szymon to zawsze taki kaskader był od malutkiego co?
a poiwedz, jak on po tej kawie? bo mój Emil tez mi czasami buzię ładuje do kubka i cos tam siorbnie i klepie się po brzuszku (na znak że mu smakuje)
Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Właśnie wpłynęła wypłata męża. Nie wiem jak przetrwamy do następnego miesiąca

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość

Sara ma rozciętą brodę. Krew się lała, teraz sine, spuchnięte i szrama z zaschniętą krwią. Było trochę płaczu, ale i tak dzielnie zniosła. Tż już gada że będzie blizna
ojejej. biedactwo. a mąż to panikarz. mój na szczęście nie jest taki, a to co odstawia z Emilem, to normalnie czasami drzwi zamyka, żebym nie widział, bo mnie to aż dech zapiera. A Emil zadowolony jak nic. a im bardziej ekstrymalnie tym lepiej
Cytat:
Napisane przez telik Pokaż wiadomość
postanowienia onosnie odchudzanie wgryzłam sie w czekoladę. Z orzechami. I nie był to jeden gryz
rok się dopiero zaczął
Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Tymuś szaleje ze wspinanie się na wszystko, po wszystkim Dziś się nauczył przystawiać sobie krzesło lub pufę do drzwi, klamki naciskać i wchodzić do zamkniętych pokoi. Teraz już nie ma żadnych świętości

I tez cały czas tańczy i śpiewa. I kręci się w kółeczko, jak się poprosi
Emil tez potrafi otworzyc drzwi w soim pokoju i zamknąc bez wchodzenia na nic- ot wysoki jst i dostaje do klamki
Cytat:
Napisane przez mme_audrey Pokaż wiadomość
Dzień dobry wieczór

byłam u brafitterki, dobrała mi stanik 10cm mniejszy w obwodzie niż mój dotychczasowy u
i mnie taka pani oswieciał kiedyś. ale się zdziwiam

dobry wszystkim!
Emil wstał idę go ułożyć może się uda.

BTW : jutro oficjalnie wychodzę za mąż (wygląda na to, ze co roku sie hajtam)

---------- Dopisano o 07:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:19 ----------

aha i wujek nakręcił Emila podczas świąt- tak teraz wygląda:
http://www.youtube.com/watch?v=uocu9Xhqs-s
agni82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 08:48   #791
aania_20
Zakorzenienie
 
Avatar aania_20
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez telik Pokaż wiadomość
Aniu na następnym usg pozdrów Maluszka od ciotek
Relacja z telikowa
Jasiu zrobił siku na nocnik
W ramach postanowienia noworocznego byłam u znachora od kręgosłupa
W ramach innego postanowienia onosnie odchudzanie wgryzłam sie w czekoladę. Z orzechami. I nie był to jeden gryz

pozdrowię
relacja bardzo mi się podoba

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Dla mnie to brzmi jak opowieść s-f A myśmy właśnie dziś liczyli, że to mąż Tymcia nie przewinął już od kilku miesięcy.

Aniu, ale kto tam rośnie? Jeśli nie Bartek, to kto?

A facet genialny To by się zdziwił

1. Nie chce czy nie ma czasu?
Anioł jesteś, że tak spokojnie to znosisz, bez ustawienia męża do pionu mnie by chyba
przykro było...

2. Nie wiem jeszcze kto


Cytat:
Napisane przez beata_1988 Pokaż wiadomość
moja mała blondi
aniołek!
Cytat:
Napisane przez mme_audrey Pokaż wiadomość
byłam u brafitterki, dobrała mi stanik 10cm mniejszy w obwodzie niż mój dotychczasowy umęczona jakaś jestem, cieszę się, że już koniec tygodnia

aania_20, dobrze, że wszystko dobrze

1. i jak, i jak?
2.


Cytat:
Napisane przez Madziulka_17 Pokaż wiadomość
Przed Szymonem również nie ma rzeczy nie możliwych. Dzisiaj przyszła do mnie koleżanka i zrobiłam nam kawy. Postawiłam kubki na biurku na samym końcu blatu ( pod ścianą ). My się zagadałyśmy, a Szymon podstawił sobie duże auto, wziął mój kubek i wypił mi szybko z 1/4 kawy Całe szczęście, że była już letnia..
no to niezły akrobata z niego!
Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Takie podejście jest super. Od razu ludzi zachęca.
szkoda że takie podejście to rzadkość...
Cytat:
Napisane przez DDewik Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj byłam na wyprzedażowych zakupach.Mąz wrócił kolo 18, ucałowałam Boryska i zniknęłam .
super Ja też się planuję wybrać, i nie mam kiedy...
Cytat:
Napisane przez Kolina Pokaż wiadomość
ale się rozpisałam, może któraś będzie miała ochotę przeczytać taki wywód
przeczytałam, to niestety jeszcze dość częste podejście tak jakby łaskę robili że wypełniają swoje obowiązki... kiedy się to zmieni...i dziwić się że coraz więcej ludzi przestaje na msze przychodzić...
Cytat:
Napisane przez agni82 Pokaż wiadomość
no i to jest właśnie typ księdza, którego nie lubię. ten który udzielał nam ślubu poprosił, by emil pospacerował sobie w koło kościoła (bo powiedziałam mu, że może byc tak, iż Emil wybiegnie do nas i czy to munie przeszkadza).
no co Ty??? Co za...
jak to oficjalnie wychodzisz? przegapiłam coś?
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... "

aania_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 09:27   #792
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 336
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Agni wydaje mi sie ze Emil to cały Ty słodki jest i te klaskanie

Ja w koncu zaszalalam i poszłam do fryzjera zrobic sobie pasemka w sumie balejaz,
Jak nigdy 155zl zostawilam ale zadowolona jestem strasznie
I w jasniejszych czuje sie młodziej tak to mi dawali 27 lat:/
Spadlam nawet 4kg co mnie cieszy choć maciora słodka i tak będę
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 09:35   #793
agni82
Zadomowienie
 
Avatar agni82
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 232
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Agni wydaje mi sie ze Emil to cały Ty słodki jest i te klaskanie

Ja w koncu zaszalalam i poszłam do fryzjera zrobic sobie pasemka w sumie balejaz,
Jak nigdy 155zl zostawilam ale zadowolona jestem strasznie
I w jasniejszych czuje sie młodziej tak to mi dawali 27 lat:/
Spadlam nawet 4kg co mnie cieszy choć maciora słodka i tak będę
Mówisz? Większość uważa, że podobny do T. Ale dzieki.
A to klaskanie to nieodłączny element wszelkich czynności Emila.jak wymyje zeby-klaszcze, ustawi klocki-klaszcze, ją zaśpiewam właściwa piosenkę-klaszcze itd.

A ją scielam włosy i mam odrosty- pani jakieś refleksy zrobiła, ale slabo widać, a chcialam wrócić do naturalnego koloru o tak się mecze.a pokaz siebie w nowych włosach.
agni82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 09:39   #794
Stronczek27
Wtajemniczenie
 
Avatar Stronczek27
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lomza (PL), Slough (UK)
Wiadomości: 2 465
GG do Stronczek27
Dzien dobry

Kolina Wlasnie takie cos co opisujesz miałam na mysli. Moim zdaniem za duzo władzy maja, ale ludzie sami na to pozwalaja.

Agni fajny Emil. I Ciebie miło widzieć No Wlasnie co z tym oficjalnym ślubem?

Moj Tz NIGDY nie przewinal Wiki. Karmił 2 razy. Na poczatku sie bal, a teraz tylko ja moge ja przewinac.
Stronczek27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 09:51   #795
agni82
Zadomowienie
 
Avatar agni82
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 232
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez Stronczek27 Pokaż wiadomość
Dzien dobry

Kolina Wlasnie takie cos co opisujesz miałam na mysli. Moim zdaniem za duzo władzy maja, ale ludzie sami na to pozwalaja.

Agni fajny Emil. I Ciebie miło widzieć No Wlasnie co z tym oficjalnym ślubem?

Moj Tz NIGDY nie przewinal Wiki. Karmił 2 razy. Na poczatku sie bal, a teraz tylko ja moge ja przewinac.
Dzięki.no bo my mamy tylko kościelny, przez polska biurokrację. Ale jaka heca wyszła. Ponieważ chcielismy ślub konkordatowy musieliśmy skladac wniosek do sądu o zwolnienie z przedłożenia zaświadczenia o zdolosci do czynności prawnej. Sąd dopatrzył się braku jeszcze jakiegoś papierku i w sumie nie wyrobilismy się czasowo.w związku z tym odpuscilismy sobie ślub cywilny w polsce i postanowiliśmy sie pobrać w uk. Myślałam, że skoro nie dostarczylismy tego papierku to sąd umorzy sprawę, a tu przed świętami dostajemy list z wyznaczonym terminem rozprawy.i oczywiście stawiennictwo obowiązkowe. Ale juz mam przygotowany wniosek o umorzenie sprawy do którego dołącze kopie aktu ślubu. I stąd ten cały ślub jutro

O wymianie dokumentów to nawet nie będę wspominać.

Ale ty wyrozumiala jesteś jak brumek. Ja to bym
chyba porządnie się wydarla na męża. Moj zresztą w weekendy i święta mnie wyrecza

Edytowane przez agni82
Czas edycji: 2013-01-04 o 09:53
agni82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 10:14   #796
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

a ja tam czekam na kolęde i ksiedza bo mam do niego pytanie : co robia z tymi zmarłymi których groby sa likwidowane tak mi sie w swieta pomyslalo i mam zamiar zapytac wstretna jestem mam 16go kolędę
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 10:15   #797
Stronczek27
Wtajemniczenie
 
Avatar Stronczek27
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lomza (PL), Slough (UK)
Wiadomości: 2 465
GG do Stronczek27
Cytat:
Napisane przez agni82 Pokaż wiadomość
Dzięki.no bo my mamy tylko kościelny, przez polska biurokrację. Ale jaka heca wyszła. Ponieważ chcielismy ślub konkordatowy musieliśmy skladac wniosek do sądu o zwolnienie z przedłożenia zaświadczenia o zdolosci do czynności prawnej. Sąd dopatrzył się braku jeszcze jakiegoś papierku i w sumie nie wyrobilismy się czasowo.w związku z tym odpuscilismy sobie ślub cywilny w polsce i postanowiliśmy sie pobrać w uk. Myślałam, że skoro nie dostarczylismy tego papierku to sąd umorzy sprawę, a tu przed świętami dostajemy list z wyznaczonym terminem rozprawy.i oczywiście stawiennictwo obowiązkowe. Ale juz mam przygotowany wniosek o umorzenie sprawy do którego dołącze kopie aktu ślubu. I stąd ten cały ślub jutro

O wymianie dokumentów to nawet nie będę wspominać.

Ale ty wyrozumiala jesteś jak brumek. Ja to bym
chyba porządnie się wydarla na męża. Moj zresztą w weekendy i święta mnie wyrecza
A to juz wszystko jasne. Będziecie mieć dwie daty ślubu. Moi rodzice tak maja.

Co do przewijania wychodzę z takiego założenia ze jak nie chce to nie. Wgl nie lubię zmuszać nikogo do niczego i sama nie lubię jak ktos to robi. Jego strata

Pogoda sie ładna za oknem klaruje. Nad jakimś spacerkiem trzeba pomyśleć.
Stronczek27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 10:24   #798
Madziulka_17
Wtajemniczenie
 
Avatar Madziulka_17
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 260
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011



Dewik, Agni Szymek kawki napił się ok. 16, a przed 19 normalnie zasnął

Dzisiaj jak sobie przypominam tą sytuację to od razu mam banana na buzi Jak on szybko uwijał się z piciem tej kawy, bo wiedział, że mu zaraz zabiorę

Agni, ale Emil jest fajniutki

Szymek od kilku dni, gdy mu coś nie wychodzi marszczy brwi i mówi przeciągnięte ołłł nołłł chyba z angielskiej tv się nauczył
__________________
Szymon

' Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym '

http://suwaczki.maluchy.pl/li-54402.png

http://kociewianka.w.interia.pl/mamy/dzieci2011.html
Madziulka_17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 10:38   #799
patik87
Zakorzenienie
 
Avatar patik87
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 3 113
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez telik Pokaż wiadomość
Hi mamolki
Marzenko a już wiecie o której będziecie wracali?
Brumeczku i jak Teraz Twoi faceci?
Aniu na następnym usg pozdrów Maluszka od ciotek
Patik biedna Sarita, ma jakiś plasterek? Czarny łabędź bardz mi ie podobał a greya dopiero dziś zacżelam czytać
Dopiero skończyłam wczoraj biografię Jobsa
JustynaTy gówniarzu

Relacja z telikowa
Jasiu zrobił siku na nocnik
W ramach postanowienia noworocznego byłam u znachora od kręgosłupa
W ramach innego postanowienia onosnie odchudzanie wgryzłam sie w czekoladę. Z orzechami. I nie był to jeden gryz
U nas wszyscy wiercą dziurę w brzuchu o nocnik, zwłaszcza w świeta. Ja nie mam parcia, nocnik stoi, sara dla zabawy na niego siada i zaraz wstaje, a jak ją próbuję posadzić bez pieluchy to płacze więc jej nie zmuszam, czuję że jeszcze nie ta pora. Tylko zaczeły się porównania, bo szwaierki chrześniak ma 7 mcy i go sadzają... mądre to?

Cytat:
Napisane przez Kajool Pokaż wiadomość
zanetko raczej bede rodzic w niemczech. Porodu sie nie boje, przy Szymku tez sie nie balam, a latwo nie bylo :P
bell z Szymkiem tez mialam mdlosci, ale teraz mam rowniez spotkania z wielkim uchem. I co tydzien, to jest gorzej/ No ale ciagle mi sie wydaje, ze jednak bedzie chlopak.

I dziekuje dziewczyny za gratulacje. A teraz ide spac. Mam nadzieje, ze ta noc bedzie znosniejsza.
spotkania z wielkim uchem? czyli z kibelkiem? nie zajarzyłam od razu hehe

Cytat:
Napisane przez Madziulka_17 Pokaż wiadomość
Witaj Beatko Śliczna z Julki blondyneczka, a jakie usteczka

Przed Szymonem również nie ma rzeczy nie możliwych. Dzisiaj przyszła do mnie koleżanka i zrobiłam nam kawy. Postawiłam kubki na biurku na samym końcu blatu ( pod ścianą ). My się zagadałyśmy, a Szymon podstawił sobie duże auto, wziął mój kubek i wypił mi szybko z 1/4 kawy Całe szczęście, że była już letnia..
ooo matko, dobry jest. Czyli umie pić z normalnej szklanki?

Pieleszka zdrówka dla Hani.

Zapomniałam co komu jeszcze chciałam.

Audrey u mnie też by było to samo. NIgdy nie mam dobrze dobranego stanika, i zasze problem z zakupem. A rozm miseczki dobry miałaś?

Agni fajny filmik, całą rodzinę zobaczyłam, a teść chyba się skrył na fotelu w oddali? Emil bardziej mieszany z urody, troche Ty trochę T . No pamiętam to zamieszanie ze ślubem i papierologią. Macie się

Stronczek czyli Ty nigdy sama nie byłaś nigdzie na wychodnym? z koleżanką czy nawet sama? ehhh

Kolina
ja też poematy mogłabym pisać o księdzu, doskonale cię rozumiem, u nas jutro chodzi .

Beata śliczną masz blondyneczke.

Dewik ja nie wiem co wyszukujesz na tych wyprzedażach, po nowym roku znowu pojechaliśmy z tż i wrócili z pustymi rękami. Albo ja nie umiem szukać, albo nic mi się nie podoba. Zresztą... dobrze wyszło, kasa została, a po głębszym zastanowieniu się ja nie mam gdzie się stroic. I mam wrażenie, ze w niektórych sklepach np orsay czy cameieu wyciągają byle jakie szmaty z magazynu których nie widziałam wcześniej w regularnych cenach i dają niby super promocję.

Słuchajcie spałam dzisiaj 10 godzin bez ustanku ! Tż długo oglądał filmy, ja padłam o 21, w nocy karmił sarę, spałam jak zabita i dopiero o 7 się obudziłam. Cudne uczucie
__________________
Sara
patik87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 10:43   #800
Madziulka_17
Wtajemniczenie
 
Avatar Madziulka_17
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 260
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Patik umie chociaż jeszcze ciut po brodzie leci
__________________
Szymon

' Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym '

http://suwaczki.maluchy.pl/li-54402.png

http://kociewianka.w.interia.pl/mamy/dzieci2011.html
Madziulka_17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 11:48   #801
Stronczek27
Wtajemniczenie
 
Avatar Stronczek27
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lomza (PL), Slough (UK)
Wiadomości: 2 465
GG do Stronczek27
Patik to wyglada tak ze mojego tz wiecznie w domu nie ma. Zdarzyło sie na zakupy mi iść samej ale na MAX 1-1,5h wtedy nie było potrzeby zmieniać. Kolezanek jako takich tu nie mam by wychodzic wieczorami gdzies. A wychodzić sama wychodzilam w PL. Wiki zostawala z moja mama, No a ona to juz full srevice
Chociaz raz pamietam akcje jak uspilam Wiki w dzien i poszłam do sklepu. Musiałam biegiem wracać bo Wiki sie obudziła i dała koncert ze ja pól bloku słyszało. Wchodzę do domu. Moja mama blada, ryczy prawie ze. Sama ja uspokajalam z 10 min.

Gratuluje nocy. U nas póki co Wiki ładnie śpi. Nie narzekam.
Stronczek27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 12:04   #802
dziubek79
Zakorzenienie
 
Avatar dziubek79
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 3 257
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez Kolina Pokaż wiadomość
dzień dobry

nie śpię.... wstałam bo zdrętwiała mi ręka, chociaż już krążenie wróciło to nadal lekko boli, zjadłam kanapkę i tak sobie siedzę

beata1988, masz śliczną, słodką córeczkę, jak cukiereczek


a u nas MUSI BYC biały obrus i białe świeczki 9te caritas kupione u nich mile widziane)
co do kasy to koperta mile widziana, standardowo 50zl + 10zl dla ministrantów (choć to uśrednione dane, dają więcej, niektórzy mniej)
a chrzest? ja chyba 200zl dałam... kiedyś już pisałam, im więcej tym milszy proboszcz, a że potrafi być nieprzyjemny to ludzie płacą
nie wiem czy to standard na wsiach ale u nas ma władzę absolutną i mało kto mu się sprzeciwia
wczoraj ta kolęda była na moje życzenie, przeterminowo w związku z wyjazdem, więc po księdza i ministrantów musiałam zajechać a później ich zawieźć na ulicę, gdzie planowo mieli rozpoczynać......

nie chcę wam opisywać jak traktuje pogrzeby, jak w ten sposób "szkoli" ludzi, nie przyjmuje do kościoła tylko kaplica i od razu na cmentarz, nie przychodzi po zmarłego do domu etc, a to dla wielu jest bardzo ważne i długo rozpamiętują w jaki sposób potraktowano ich bliskiego zmarłego, jak to na wsi, ludzie potem gadają....
temat woda
i dodam, że to się udziela, nie musiałam załatwiać tej kolędy przed czasem ale wypadało

a najlepsze jest to że ma notatki odnośnie każdego parafianina, nie wiem czy to zeszycik czy jakaś kartoteka ale mniej więcej - nr domu, domownicy, kto gdzie pracuje i CO MA NA SUMIENIU, no że np alkoholik, że źle traktuje żonę, że ktoś do kościoła nie chodzi etc
mnie kiedyś ignorował całą kolędę, jak wymieniał domowników to mnie pominął, więc mówię że jeszcze ja, a on że ja nie jestem parafianką bo od pól roku tu nie mieszkam (mieszkaliśmy wtedy w Rzymie), chodziło też o to że wiedział że z tz tam mieszkałam BEZ ŚLUBU
on wie wszystko i potem się odgrywa na ludziach....
a skąd to wie? od ludzi którzy donoszą... sami nie są "czyści" ale gadając o innych, od siebie uwagę odwracają

ale się rozpisałam, może któraś będzie miała ochotę przeczytać taki wywód
ja przeczytałam i szczęka mi opadła
nie wyobrażam sobie takiego traktowania i z moim charakterem widac nie nadaję się do mieszkania na wsi
dla mnie pomijanie podczas kolędy jednego z domowników skończyło by się wyproszeniem ksiedza z domu ze świadomością konsekwencji
dobrze,że w miastach można z takim pseudo księdzem skończyć znajomości i isć do innej parafii



Cytat:
Napisane przez Stronczek27 Pokaż wiadomość
Dzien dobry

Kolina Wlasnie takie cos co opisujesz miałam na mysli. Moim zdaniem za duzo władzy maja, ale ludzie sami na to pozwalaja.

Agni fajny Emil. I Ciebie miło widzieć No Wlasnie co z tym oficjalnym ślubem?

Moj Tz NIGDY nie przewinal Wiki. Karmił 2 razy. Na poczatku sie bal, a teraz tylko ja moge ja przewinac.

podziwiam za cierpliwość i wyrozumiałość
Brumeczka też
dla mnie to abstrakcja , w końcu dziecko ma dwoje rodziców i oboje go chcieli mieć
a ten brak czasu to dla mnie taka jakby wymówka

Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
a ja tam czekam na kolęde i ksiedza bo mam do niego pytanie : co robia z tymi zmarłymi których groby sa likwidowane tak mi sie w swieta pomyslalo i mam zamiar zapytac wstretna jestem mam 16go kolędę
też mam 16-tego i już nie mogę się doczekać ...

Cytat:
Napisane przez Madziulka_17 Pokaż wiadomość


Dewik, Agni Szymek kawki napił się ok. 16, a przed 19 normalnie zasnął

Dzisiaj jak sobie przypominam tą sytuację to od razu mam banana na buzi Jak on szybko uwijał się z piciem tej kawy, bo wiedział, że mu zaraz zabiorę

Agni, ale Emil jest fajniutki

Szymek od kilku dni, gdy mu coś nie wychodzi marszczy brwi i mówi przeciągnięte ołłł nołłł chyba z angielskiej tv się nauczył
haha dobry jest, taki mały a już poliglota


bry
my dziś zaliczyliśmy laryngologa , mamy leki na odporność i mają też zadziałać na przerośnięte już migdałki
za 3 tygodnie kontrola , zobaczymy

Patik jak Sarka ? duży ślad został ??

Edytowane przez dziubek79
Czas edycji: 2013-01-04 o 12:05
dziubek79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 12:12   #803
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 7 993
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Dzień dobry
Mąż lepiej, Tymek jakby większy katar (bo już był mniejszy), ale i mnie niestety coś dopada Uszy bolą i gardło. Oby tylko na tym się skończyło. Bo najbardziej boję się kataru


Cytat:
Napisane przez Kolina Pokaż wiadomość
co do kasy to koperta mile widziana, standardowo 50zl + 10zl dla ministrantów (choć to uśrednione dane, dają więcej, niektórzy mniej)
a chrzest? ja chyba 200zl dałam... kiedyś już pisałam, im więcej tym milszy proboszcz, a że potrafi być nieprzyjemny to ludzie płacą
nie wiem czy to standard na wsiach ale u nas ma władzę absolutną i mało kto mu się sprzeciwia
Kolinko, moim zdaniem trafiłaś w sedno. Też zauważyłam, że na wsiach księża mają niejako włądzę absolutną. Uważają, że szacunek i posłuch należą im się za to tylko, że są księżmi. I mają się za lepszych od swoich parafian. To jest tak, jakby ludzi byli dla nich, a nie oni dla ludzi. W dużych miastach jest o niebo lepiej. Tam, gdzie mamy tę działkę, proboszcz to właśnie taki typowy, okropny człowiek, jak ci, o których piszecie. Ma ustalony cennik na wszystko, połowa mszy schodzi mu na odczytywaniu ze swojego kajecika, kto, co, komu i za ile. Ciagle wypomina (prawie ze imiennie) kto za mało daje na tacę, kto skąpi na remont domu parfilanego itp. A sam hoduje pawie na co idzie kupa kasy Obgaduje ciągle. I ślini się na widok młodych dziewczyn, niestety Dal mnie to był szok. A ludzie go tam słuchają, bo to ksiądz. I on to paskudnie wykorzystuje. I nie ma dla nich grama szacunku. A to w większości bardzo biedni, ciężko pracujący ludzie. I on z nich tak te ostatnie złotóweczki bez skrupułów wyciąga i jeszcze obraża
A tu u nas, i w tej parafii do której terea należe, i w tej, w której się wychowałąm, było zupełnie inaczej. Księża jacyś tacy skromni, zaangażowani. Tutaj, jakby to oni musieli zabiegać o ludzi, a nie na odwrót.
Teraz ja się rozpisałam

Cytat:
Napisane przez agni82 Pokaż wiadomość

BTW : jutro oficjalnie wychodzę za mąż (wygląda na to, ze co roku sie hajtam)
Ale o co cho?
edit: ok, już, wiem

Filmik pochłonęliśmy razem z Tymusiem Ale fajny! Emil to mały inżynierek Ty ścięłaś włoski?
I właśnie do mnie dotarło, że Emil będzie trzyjęzyczny, tak? Ale ma chłopak fajnie. Świetny start w życie z taką umiejętnością

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość

1. Nie chce czy nie ma czasu?
Anioł jesteś, że tak spokojnie to znosisz, bez ustawienia męża do pionu mnie by chyba
przykro było...
Nie ma czasu, a bardziej nie ma głowy. To nie jest tak, że on nie chce, bo się brzydzi, nie lubi czy coś. Nie, nie. Już kiedyś pisałam, że to facet z innej planety. Dla niego niektóre rzeczy nie istnieją po prostu. Te codzienne, przyziemne. Sprzątanie, zakupy, jedzenie, spanie, rachunki - zapomina, ze takie coś trzeba robić. Ale ja wiem o tym od zawsze i nie wściekam sie teraz, bo nigdy nie oczekiwałam, że on się zmieni. Wiedziały gały itp
Przykro mi nie jest, to nie to. Raczej czasem się wściekam tak wewnętrznie, że cała odpowiedzialność, całe "myślenie" spoczywa na mnie.
Boję się tylko czasem, jak to się odbije na ich stosunkach w przyszłości...

Cytat:
Napisane przez Stronczek27 Pokaż wiadomość
Moj Tz NIGDY nie przewinal Wiki. Karmił 2 razy. Na poczatku sie bal, a teraz tylko ja moge ja przewinac.
On nawet lubił przewijać. Kiedy Tymuś był maleńki. Potem jakoś zapomniał, ze trzeba to robić Za to nie karmił nigdy. No ale to jest uprawiedliwione
Chociaż w sumie teraz by mógł, ale Tymuś nie je, kiedy on próbuje go karmić. niedawno, jak szłam do gina, poprosiłam, żeby dał mu obiadek i nawet 2 łyżeczek nie dało mu się wcisnąć. Bo Tymek nie przyzwyczajony, ze tata karmi

Cytat:
Napisane przez agni82 Pokaż wiadomość
Ale ty wyrozumiala jesteś jak brumek. Ja to bym
chyba porządnie się wydarla na męża. Moj zresztą w weekendy i święta mnie wyrecza
Ale to chyba kwestia układu. Ja wiedziałm, że tak będzie, dlatego się nie buntuję. Zresztą nawet nie czuję potrzeby buntu On mi daje inne rzeczy. Oczywiście czasami sobie marzę, że fajnie by było, robić te rzeczy wspólnie, dzielić obowiązki, ale przyzwyczaiłam się. I tak jak mówię, wiedziałam, ze tak to będzie wyglądało. I - wierzcie albo nie - ale ja uważam, że mam szczęście. Bo ten faceta to naprawdę moja bratnia dusza, najlepszy przyjaciel, jedyna osoba na świecie, przy której jestem w pełni sobą i przez którą czuje się całkowicie akceptowana. I która zawsze i wszędzie staje po mojej stronie.

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
U
Stronczek czyli Ty nigdy sama nie byłaś nigdzie na wychodnym? z koleżanką czy nawet sama? ehhh

Słuchajcie spałam dzisiaj 10 godzin bez ustanku ! Tż długo oglądał filmy, ja padłam o 21, w nocy karmił sarę, spałam jak zabita i dopiero o 7 się obudziłam. Cudne uczucie
- Ja też nigdy nie miałam "wychodnego" Tzn. u gina byłam 2 razy sama i na zakupy kilka razy na max 1,5 godzinki. Ale to było nie więcej niż jakieś 5 razy.

- No pięknie



Jacieee, Natka - jak dziś Wasi chłopcy ? Były powtórki?
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 12:28   #804
mamad1
Zadomowienie
 
Avatar mamad1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Patik mój mąż też strasznie przewrażliwiony jest... Na początku to raczej ja byłam większą panikarą, a on zachowywał zimną krew, a teraz odwrotnie. Przy czym jak się coś stanie, to oczywiście moja wina, bo źle pilnuję

Brumek Tymek spryciarz z tymi drzwiami Na szczęście (patrz wyżej) Patryk nie wpadł jeszcze na pomysł wchodzenia na stołki A jak dzisiejsza noc minęła?

Kolina uwierzę, że gdzieniegdzie bywają tacy księża. Szkoda, bo ludzie tylko zrażają się do Kościoła przez to. Jakoś o takich jak Brumek pisała, rzadko się mówi (co nie znaczy, że ich nie ma)

Kolędę mieliśmy wczoraj. W tym roku był młody ksiądz, który chrzcił Patryka (dzieci do chrztu było chyba 14, a msza trwała 45 minut). U nas akurat kończył kolędę, więc teściowa tradycyjnie przygotowała kolację. Fajnie pogadaliśmy i ma przyjść posiedzieć jeszcze na spokojnie, jak już skończy kolędowanie Patryk niestety usnął wcześniej, więc się nie załapał
mamad1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 12:33   #805
Stronczek27
Wtajemniczenie
 
Avatar Stronczek27
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lomza (PL), Slough (UK)
Wiadomości: 2 465
GG do Stronczek27
O to to. Brumek dobrze wytłumaczyłas. Lepiej bym tego nie zrobiła.

M karmił Wiki butelka. Bardzo to lubił. Teraz Wiki sama mleczko pije Nie daje jej tylko obiadów.

Mamad Troche nie zrozumiałe jest dla mnie obwinianie Cie o to ze cos złego sie stało. Dopilnować dziecka w tym wieku jest baaardzo trudno i wiadomo ze wypadki sie zdarzają (pomijam te ktore są naprawde z winy opiekuna). Nam sie zdarzyło kilka takich sytuacji i nigdy nie usłyszałam ze to MOJA WINA.
Stronczek27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 12:36   #806
dziubek79
Zakorzenienie
 
Avatar dziubek79
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 3 257
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez mamad1 Pokaż wiadomość
Patik mój mąż też strasznie przewrażliwiony jest... Na początku to raczej ja byłam większą panikarą, a on zachowywał zimną krew, a teraz odwrotnie. Przy czym jak się coś stanie, to oczywiście moja wina, bo źle pilnuję

Brumek Tymek spryciarz z tymi drzwiami Na szczęście (patrz wyżej) Patryk nie wpadł jeszcze na pomysł wchodzenia na stołki A jak dzisiejsza noc minęła?

Kolina uwierzę, że gdzieniegdzie bywają tacy księża. Szkoda, bo ludzie tylko zrażają się do Kościoła przez to. Jakoś o takich jak Brumek pisała, rzadko się mówi (co nie znaczy, że ich nie ma)

Kolędę mieliśmy wczoraj. W tym roku był młody ksiądz, który chrzcił Patryka (dzieci do chrztu było chyba 14, a msza trwała 45 minut). U nas akurat kończył kolędę, więc teściowa tradycyjnie przygotowała kolację. Fajnie pogadaliśmy i ma przyjść posiedzieć jeszcze na spokojnie, jak już skończy kolędowanie Patryk niestety usnął wcześniej, więc się nie załapał
co do pogrubionego to ja naprawdę jestem jakaś inna...
nie wyobrażam sobie kolacji z księdzem
no nie mam argumentów żeby ich jeszcze żywic
dziubek79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 12:38   #807
Stronczek27
Wtajemniczenie
 
Avatar Stronczek27
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lomza (PL), Slough (UK)
Wiadomości: 2 465
GG do Stronczek27
U nas ksiądz zawsze zaczynał kolede i zwykle kurtki zostawiali

Cos na czasie:
http://m.youtube.com/#/watch?v=wKej_W7q76o&deskt op_uri=%2Fwatch%3Fv%3DwKe j_W7q76o&gl=PL
Stronczek27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 12:41   #808
Natka_
Zakorzenienie
 
Avatar Natka_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 159
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Hej hej

U nas dalej spokój z biegunką (tfu tfu!). Natomiast noc okropna :ziewa: Ledwo na oczy widzę :ziewa: Nie wiem co mu się podziało z tymi nockami, ostatnio bardzo źle sypiamy
I znowu dzisiaj w nocy wstał i poprosił o mleko, wypił duszkiem i poszedł spać Oczywiście dalej niespokojnie.

JUSTYNA!! TORBA ZE MNIE STRASZNA, DRUGI DZIEŃ MIAŁAM CI W KOŃCU ZŁOŻYĆ ŻYCZENIA, ALE NIESTETY SKLEROZA NIE BOLI
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, BARDZO SPÓŹNIONE, ALE JAKŻE SZCZERE


Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość

Natko czyli Domek juz nie ma tego kataru? To jednak nie alergia byla?
Tak tak, katar alergiczny. Potwierzony testami i badaniami. Przed szczepieniem miał robioną morfologię, CRP, wymaz z nosa i gardła. Tylko dlatego go zaszczepili. Teraz kataru nie ma, po kroplach które przepisał alergolog minął i nie wrocił. Lekarz tez mówił, że z tego się wyrasta i w końcu na pewno minie

Ale świetnie wymyśliłaś z tymi babeczkami

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Sara ma rozciętą brodę. Krew się lała, teraz sine, spuchnięte i szrama z zaschniętą krwią. Było trochę płaczu, ale i tak dzielnie zniosła. Tż już gada że będzie blizna
Ojj
Twój Tż jest jeszcze gorszy jak niejedna teściowa

Cytat:
Napisane przez Iwa_iw Pokaż wiadomość
Natka u nas jelitówka trochę szaleje, może Domkowi też coś takiego dolega, ale oby nie.
buziaki w guziora
na kulki z dziewczynami też się wybieram, ale muszę jakoś się z mamą moją zgadać bo sama wyciągać dziewczyny z tych basenów to mogłoby być ciekawie bo pewnie jakbym jedną wyciągnęła to by mi druga wbiegła z powrotem
-
- Oooj tak z dwójką napewno gorzej. Mi tego mojego jednego gada ciężko wyciągnąć stamtąd

Cytat:
Napisane przez telik Pokaż wiadomość

Relacja z telikowa
Jasiu zrobił siku na nocnik
W ramach postanowienia noworocznego byłam u znachora od kręgosłupa
W ramach innego postanowienia onosnie odchudzanie wgryzłam sie w czekoladę. Z orzechami. I nie był to jeden gryz

A czekoladę musisz odstawić stopniowo, żeby nie było dużego szoku dla organizmu (tak sobie tłumacz).

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
A


Tymuś szaleje ze wspinanie się na wszystko, po wszystkim Dziś się nauczył przystawiać sobie krzesło lub pufę do drzwi, klamki naciskać i wchodzić do zamkniętych pokoi. Teraz już nie ma żadnych świętości

I tez cały czas tańczy i śpiewa. I kręci się w kółeczko, jak się poprosi
Jakbym czytała o moim synu

Cytat:
Napisane przez beata_1988 Pokaż wiadomość
a u nas po staremu, leci dzien za dniem, Julka dokazuje, łobuz rośnie z niej, złościc się potrafi, nerwusik, zupy uwielbia wszystkie - zębów ile ma nie wiem - do piątek nie zaglądam bo mi dwa razy o mało palca nie odgryzła, trójki jeszcze nie wyszły ale juz niebawem będą.

tak poza tym to zdrowa, ma troche katarek lekki od tygodnia ale już przechodzi, nawet u pediatry nie byłam bo tylko kichała i trochę katar bez kaszlu i goraczki więc myślę że samo przejdzie.

poza tym ok

moja mała blondi
Cześć Beatko
Ślicznotka z Twojej blondyneczki

Kolina, dobrze piszesz- WIEŚ! Tam gdzie będziemy mieszkać jest to samo Dlatego tak strasznie tego księdza nie trawię, póki on tam będzie moja noga tam nie postanie! Tutaj mamy super księdza i tam gdzie moi rodzice mieszkają też. Dlatego ślub i chrzciny tam robiliśmy.
Ksiądz na wsi to guru, a miły tylko dla tych którzy dają grube koperty. Co to za ksiądz, który najpierw wyciąga rękę po pieniądze a później wysłucha? Oczywiście moja teściowa nie da na niego zlego slowa powiedzieć, nic dziwnego płaci mu duże pieniądze, wszystkie ławki w kościele ma opłacone Na każdej jest jej nazwisko (nawet ja mogę za darmoszkę usiąść dzięki niej).

Ja dzisiaj jadę na kolędę do mamy, bo tata musiał wczoraj na spotkanie pojechać do Wiednia i już wraca, ale nie wiadomo czy zdąży, a mama nie chce być sama
My mamy swoją 10-tego.

DaKaro witaj
Natka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 12:47   #809
mamad1
Zadomowienie
 
Avatar mamad1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

Cytat:
Napisane przez dziubek79 Pokaż wiadomość
co do pogrubionego to ja naprawdę jestem jakaś inna...
nie wyobrażam sobie kolacji z księdzem
no nie mam argumentów żeby ich jeszcze żywic
Tradycyjnie, bo zawsze przygotowywała kolacje. Choć wszyscy księża zaskoczeni zawsze, bo raczej tu takie rzeczy im się nie zdarzają. Dla mnie ksiądz to człowiek jak każdy inny, tylko "zawód" ma bardzo odpowiedzialny. I to chyba nie chodzi o zywienie, tylko o poczęstunek - taki jak dla innego gościa (a moja teściowa pod tym względem hojna - tu jak ktoś przyjdzie, to w ciągu godziny potrafiła podać kanapki, herbatę, obiad, ciasto i kawę)
mamad1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-04, 13:09   #810
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 264
GG do Iwa_iw
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011

hej hej

Telik brawa dla Jasia za siku do nocnika

Aga Ala ma wszystkie szczepienia.
akurat nam się przed wrześniem z tą dawką przypominającą udało bo później to właśnie byłby problem, ale Ala z czerwca więc akurat w wakacje nam szczepienie wypadło

Beatko piękną masz córcię jakie włoski cudowne

DaKaro powodzenia w pisaniu!

Madziulka to mały kawosz Ci rośnie
Ala mi ostatnio Coca Colę podpiła

Brumku to macie chyba naprawdę super księdza z super powołania.
tacy księża potrafią przyciągnąć ludzi do Kościoła. niestety, ale jest chyba w mniejszości a szkoda....

DDewik zazdroszczę zakupów!
ostatnio byłam w CH, ale kompletnie nic mi się nie spodobało.
w H&M to w ogole większość letnich rzeczy chyba z magazynu powyrzucali.
zawiodłam się trochę, ale może i dobrze bo z kasą tak sobie w tym miesiącu...


Patik zazdraszczam tyle spania!!! ja też tak chcem


u mnie jak mąż w domu to normalnie wszystko robi.
czasami tylko muszę mu podpowedzieć, że np. Ala nasikane już ma.
przewija, kąpie, czyta książki, myje zęby, ubiera, czasami karmi - zazwyczaj karmię ja, ale Ala momentami ma kaprys i sama idzie po tatę i życzy sobie jeść z nim więc jest różnie
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.