Czekamy na święta i pierwsze dzieciaczki,wciąż na Mężów mamy smaczki - Żony 2012 czII

[jagata]

Witajcie, jako że dziś piątek, to wykonuję głupiego robotę
Ale pocieszające jest to, że ekspres robi wyśmienitą kawkę
[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;38431384]ko9chana a może Ty się wybierz chociaż na jedną wizytę do psychologa?Może on Ci właśnie pomoże?
W końcu to żaden wstyd,, lekarz jak każdy inny [/QUOTE]

Dobra rada, Kili - jeśli nie radzisz sobie, to lepiej pójść do specjalisty po poradę. Poza tym Ciebie to bardzo podziwiam. Po pierwsze zdolności oddzielnego mieszkania po ślubie, cierpliwości do rodziny męża (i tego, że jeszcze ich nie rozstrzelałaś). Trzymam za Ciebie kciuki!

Napisane przez ewuszkaaa

Nie zgodzę się z Tobą Zubi. Ekonomia, statystyka, ekonometria, matematyka, rachunkowość, finanase, badania operacyjne to jest max 1/3 przedmiotów, a im bliżej magistra tym jest ich mniej. Zwykle 1 semestr na każdy ścisły przedmiot. Dużo też zależy od specjalności jaką wiebiera się na wydziale Zarządzania.

Fakt, to są przedmioty ścisłe, ale o bardzo okrojonym programie, to zaledwie liźnięcie tematu, po to aby orientować się ogólnie w tematyce związanej z prowadzeniem firmy.

Reszta przedmiotów jest typowo humanistyczna, związana z miękkimi umiejętnościmi, ogólnej wiedzy o przedsiębiorstwie, zarządzaniu ludźmi itp. Moim zdaniem studia dla humanistów z dawką wiedzy ścisłej.

Motylku, a Ty chcesz studia ścisłe czy humanistycze? Bo nie wiem, która część Cię wystrzaszyła?

te przedmioty to było 90% moich studiów. Tylko szkoda, że rachunkowość została okrojona do minimum
Motylku, po swoich studiach stwierdziłam, że dobrze wybrałam, gdyż nauczenie się samemu ekonometrii prognozowania czy matematyki finansowej wydaje mi się bardzo trudne, natomiast przedmioty związane z marketingiem i zarządzaniem zazwyczaj opierały się na informacjach z książek i jakoś nigdy nie potrzebowałam wykładów by tego samemu się nauczyć. Tak przynajmniej mi się wydaje Poza tym nie przerażaj się tego typu przedmiotami, gdyż znam bardzo dużo osób, które z natury humaniści bez problemów radziły sobie nawet na moim kierunku

[ewuszkaaa]

Napisane przez jagata

te przedmioty to było 90% moich studiów. Tylko szkoda, że rachunkowość została okrojona do minimum
Motylku, po swoich studiach stwierdziłam, że dobrze wybrałam, gdyż nauczenie się samemu ekonometrii prognozowania czy matematyki finansowej wydaje mi się bardzo trudne, natomiast przedmioty związane z marketingiem i zarządzaniem zazwyczaj opierały się na informacjach z książek i jakoś nigdy nie potrzebowałam wykładów by tego samemu się nauczyć. Tak przynajmniej mi się wydaje Poza tym nie przerażaj się tego typu przedmiotami, gdyż znam bardzo dużo osób, które z natury humaniści bez problemów radziły sobie nawet na moim kierunku

hmmm musiałabym indeks wygrzebać, żeby powiedzieć na 100% ile czego było , ale jakoś tam mam w głowie, że to były dla mnie przedmioty mało ważne (nienawidzę matmy!!!) i skupiałam się bardziej na całej reszcie. Może stąd takie przekonanie A ekonometria to nadal czarna magia dla mnie

Zgadzam się z tym, że typowi humaniści też dadzą radę.

[nena1984]

Napisane przez melod_y

jaki paskudny dzien.....

o rety, u mnie też i tak to się już ciągnie od kilku dni. Nie pamiętam kiedy widziałam słońce, chyba w Nowy Rok

[melod_y]

Napisane przez nena1984

o rety, u mnie też i tak to się już ciągnie od kilku dni. Nie pamiętam kiedy widziałam słońce, chyba w Nowy Rok

ja tak samo... W pogodzie pokazuja ze w niedziele w nocy ma ladnie sypnac sniegiem w malopolscie...

[jagata]

Napisane przez ewuszkaaa

hmmm musiałabym indeks wygrzebać, żeby powiedzieć na 100% ile czego było , ale jakoś tam mam w głowie, że to były dla mnie przedmioty mało ważne (nienawidzę matmy!!!) i skupiałam się bardziej na całej reszcie. Może stąd takie przekonanie A ekonometria to nadal czarna magia dla mnie

Zgadzam się z tym, że typowi humaniści też dadzą radę.

Tak dla wyjaśnienia, to studiowałam na Akademii Ekonomicznej, ale nie zarządzanie i marketing, tylko byłam na innym kierunku. My tam mieliśmy mnóstwo statystyczno - ekonometrycznych przedmiotów, które cały czas mi się przydają. Jedyny minus mojego kierunku, to traktowanie rachunkowości i finansów po macoszemu.

[kasia_kuku]

[malwus20]

Napisane przez ladystar

O rany ile Wy piszecie

Moje Kochane!!!! Dziekuje Wam za wszystkie kciuki, jestescie niezastapione - udalo sie

Udalo sie zalatwic i zamknac wszystkie sprawy i zarezerwowalismy w koncu Kenie juz w ta niedziele bede lezec na plazy I tak oto w koncu wyjedziemy w nasza podroz poslubna ale ciesze sie z terminu, bo o ile po slubie nie plazowalismy to nasza polrocznice spedzimy w podrozy poslubnej
Jestem taka podekscytowana

Zabierz mnie ze sobą, ja się w walizkę zmieszczę bo chudzinka jestem

Napisane przez niusia_87

mam nadzieje, że wrzuciłaś to do świnki skarbonki z napisem "na własny kąt"

dobrym pomysłem jest wrzucnie do skarbonki wszystkich piątek (5 zł) jakie macie

My dostaliśmy zamiast koperty na ślubie skarbonkę wypełniona 5 złotówkami po brzegi z napisem "na czarną godzinę". Bardzo podobał nam się ten pomysł Skarbonka jest do rozbicia więc czeka na odpowiedni moment Aczkolwiek wolałabym żeby ta czarna godzina nie nadeszła.

Na dodatek wkurzyła mnie z samego rana teściowa

[jagata]

Napisane przez kasia_kuku

hej!

[Wiktusiaczek]

Dzień zły!

Zimno, szaroburo i ponuro.... A do tego w Bielsku świńska grypa http://wiadomosci.onet.pl/kraj/swins...wiadomosc.html

Cóż za optymistyczny dzień! Na obiad ryba a później mam nadzieję podjechać do miasta po kalendarz (szkoda mi pisać w Pawlikowskiej) i może zajrzeć do Terranovej, bo są spore przeceny

Zazdroszczę Wam wyjazdów - my rozbijemy sobie namiot w ogrodzie

[Nattiv]

Napisane przez melod_y

ja tak samo... W pogodzie pokazuja ze w niedziele w nocy ma ladnie sypnac sniegiem w malopolscie...

Zdecydowanie wolę jak jest biało niż szaro i mokro

[kasia_kuku]

Napisane przez Wiktusiaczek

Dzień zły!

Zimno, szaroburo i ponuro.... A do tego w Bielsku świńska grypa http://wiadomosci.onet.pl/kraj/swins...wiadomosc.html

Cóż za optymistyczny dzień! Na obiad ryba a później mam nadzieję podjechać do miasta po kalendarz (szkoda mi pisać w Pawlikowskiej) i może zajrzeć do Terranovej, bo są spore przeceny

Zazdroszczę Wam wyjazdów - my rozbijemy sobie namiot w ogrodzie

U nas się szykuje wyjazd w kwietniu, na długi, 9dniowy weekend majowy Może P... trzymajcie kciuki.
U mnie na obiadek dziś leczo, mamusine
Ja kalendarz mam jeden od wielu lat, memofix'a, tylko wkłady kupuje.

Napisane przez Nattiv

Zdecydowanie wolę jak jest biało niż szaro i mokro

Ja też wolę... Jakoś za szybko mi ta przerwa świąteczna zleciała

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez jagata

hej!

[iceflower]

Napisane przez Nattiv

Zdecydowanie wolę jak jest biało niż szaro i mokro

Ja też, w dodatku nienawidzę deszczu. Mam nadzieję, że się zrobi zima, a jak nie to wiosna.
Nie mogę patrzec za okno bo mi depresja listopadowa wraca.

[malwus20]

Napisane przez kasia_kuku

U nas się szykuje wyjazd w kwietniu, na długi, 9dniowy weekend majowy Może P... trzymajcie kciuki.
U mnie na obiadek dziś leczo, mamusine
Ja kalendarz mam jeden od wielu lat, memofix'a, tylko wkłady kupuje.

U nas szykuje się chyba gdzieś koło czerwca albo w lipcu wyjazd na 2 tygodnie do Chorwacji Jedziemy z moim szwagrem i już jego żona i z jeszcze jednymi znajomymi którzy znają ten kraj bardzo dobrze więc pewnie zobaczymy piękne miejsca Jeden tydzień będziemy chyba w jednym miejscu a drugi w innej części kraju. Będzie to nasza pierwsza podróż poślubna.

[kasia_kuku]

Napisane przez malwus20

U nas szykuje się chyba gdzieś koło czerwca albo w lipcu wyjazd na 2 tygodnie do Chorwacji Jedziemy z moim szwagrem i już jego żona i z jeszcze jednymi znajomymi którzy znają ten kraj bardzo dobrze więc pewnie zobaczymy piękne miejsca Jeden tydzień będziemy chyba w jednym miejscu a drugi w innej części kraju. Będzie to nasza pierwsza podróż poślubna.

Ja liczę na lasta gdzieś po ślubie, na tydzień

[klaudusk_a]

Napisane przez nena1984

wow, ma faceta Turka??

ma faceta Turka, który mieszka w Niemczech ale dzięki temu często wyłapuje tanie oferty z Niemiec do Turcji teraz będą jechać z teściową na 2 tygodnie do hotelu 5-gwiazdkowego do Turcji

[kasia_kuku]

Napisane przez klaudusk_a

ma faceta Turka, który mieszka w Niemczech ale dzięki temu często wyłapuje tanie oferty z Niemiec do Turcji teraz będą jechać z teściową na 2 tygodnie do hotelu 5-gwiazdkowego do Turcji

fiu fiu, na bogato

[jagata]

Napisane przez kasia_kuku

U nas się szykuje wyjazd w kwietniu, na długi, 9dniowy weekend majowy Może P... trzymajcie kciuki.
U mnie na obiadek dziś leczo, mamusine
Ja kalendarz mam jeden od wielu lat, memofix'a, tylko wkłady kupuje.

My na weekend majowy też mamy w planach wyjechać. Ja chciałam Szwecję, ale na początku maja moze być tam jeszcze chłodno. Drugi kierunek, to Paryż. Jak się nie uda, to na południe Europy jedziemy
Natomiast w latem mamy w planach jechać ze znajomymi lub rodziną męża do Chorwacji - fajnie by było tak na minimum 1,5 tygodnia.
Dlatego też każdy dzień urlopu w tym roku oszczędzamy by jak najwięcej zostało na wyjazdy. A i poza tym w styczniu na weekend jedziemy do Szczawnicy (teściową do sanatorium odwozimy i zostajemy na weekend) i może w maju uda się na kilka dni na mazury wyjechać.

Co do kalendarzy, to czekam na promocje - już niedługo powinny byc tańsze. W ubiegłym roku kupiłam kalendarz firmy paperblanks. Drogi jest, ale byłam z niego bardzo zadowolona, ponieważ zamykany jest na magnes, więc jak wkładałam do niego kartki z ważnymi notatkami, to wiedziałam, że mi nie wypadną. Dodatkowo ma kieszonkę, gdzie spokojnie miesciły się kartki w formacie A5. Kalendarz był dzienny, ale posiadał dodatkowo kalendarz miesięczny z podziałem na dni, gdzie można było wpisywać godziny spotkań z możliwością poglądu na cały tydzien i miesiąc. Bliski ideału jest

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez klaudusk_a

ma faceta Turka, który mieszka w Niemczech ale dzięki temu często wyłapuje tanie oferty z Niemiec do Turcji teraz będą jechać z teściową na 2 tygodnie do hotelu 5-gwiazdkowego do Turcji

Trzeba korzystać. nie ma co!
Męża brat ma ciotkę, która wyszła za Włocha i w ubiegłym roku wykorzystali to by pojechać ich odwiedzić a potem pognali nad morze

[iceflower]

Napisane przez jagata

Co do kalendarzy, to czekam na promocje - już niedługo powinny byc tańsze. W ubiegłym roku kupiłam kalendarz firmy paperblanks. Drogi jest, ale byłam z niego bardzo zadowolona, ponieważ zamykany jest na magnes, więc jak wkładałam do niego kartki z ważnymi notatkami, to wiedziałam, że mi nie wypadną. Dodatkowo ma kieszonkę, gdzie spokojnie miesciły się kartki w formacie A5. Kalendarz był dzienny, ale posiadał dodatkowo kalendarz miesięczny z podziałem na dni, gdzie można było wpisywać godziny spotkań z możliwością poglądu na cały tydzien i miesiąc. Bliski ideału jest

Ja się przymierzam właśnie do kalendarza Paperblanks, piękne są. Tyle że ja chcę nieduży i tygodniowy, nie lubię kalendarzy dziennych. Zastanawiam się, kiedy np. Empik przecenia kalendarze? Bo nie wiem gdzie jeszcze można kupić te tej firmy w Krakowie?

W pracy dostaliśmy wielkie paskudne kalendarze dzienne, nie zamierzam go używać.

[kasia_kuku]

Napisane przez jagata

My na weekend majowy też mamy w planach wyjechać. Ja chciałam Szwecję, ale na początku maja moze być tam jeszcze chłodno. Drugi kierunek, to Paryż. Jak się nie uda, to na południe Europy jedziemy
Natomiast w latem mamy w planach jechać ze znajomymi lub rodziną męża do Chorwacji - fajnie by było tak na minimum 1,5 tygodnia.
Dlatego też każdy dzień urlopu w tym roku oszczędzamy by jak najwięcej zostało na wyjazdy. A i poza tym w styczniu na weekend jedziemy do Szczawnicy (teściową do sanatorium odwozimy i zostajemy na weekend) i może w maju uda się na kilka dni na mazury wyjechać.

Co do kalendarzy, to czekam na promocje - już niedługo powinny byc tańsze. W ubiegłym roku kupiłam kalendarz firmy paperblanks. Drogi jest, ale byłam z niego bardzo zadowolona, ponieważ zamykany jest na magnes, więc jak wkładałam do niego kartki z ważnymi notatkami, to wiedziałam, że mi nie wypadną. Dodatkowo ma kieszonkę, gdzie spokojnie miesciły się kartki w formacie A5. Kalendarz był dzienny, ale posiadał dodatkowo kalendarz miesięczny z podziałem na dni, gdzie można było wpisywać godziny spotkań z możliwością poglądu na cały tydzien i miesiąc. Bliski ideału jest

Trzymam kciuki za wszystkie wyjazdy, by się udały!

Ja kalendarz mam taki: http://czempin.net/karla/allegro/nowe/kalendarze/33.JPG
Strasznie go lubię bo mam dużo miejsca na notkatki, ,slubno-pracowe sprawy, koszty i telefony do par

[gosza_m]

Kili życzę dużo słonka i uśmiechu!!! Oby było lepiej

Wiki tez mam kalendarz Pawlikowskiej- dostałam od mamy na święta W zeszłym roku dostałam fajny od taty z pracy, dodatkowo z informacjami i terminarzem Euro. Był super, teraz tez muszę sobie drugi kupić, bo w Pawlikowskiej za dużo nie zmieszczę

Marylko piękny plan wyjazdowy Obszerny materiał na bloga się szykuje. A jak już zostaniesz specjalistką od samodzielnego zwiedzania Tajlandii to się do Ciebie zgłoszę

U nas wakacje stoją pod znakiem zapytania. Zobaczymy co wyjdzie z wyjazdem za granicę, oprócz tego mamy 2 wesela co wiąże się z ewentualnymi urlopami. Ale jakiś kilkudniowy wypad w góry musimy zaliczy. A jak wylądujemy w Monachium (czego bardzo pragnę) to będę miała wakacje co weekend. Kocham to miasto, czuję się w nim świetnie i napawa mnie ogromnym optymizmem

[justyna_g4]

Napisane przez Wiktusiaczek

Zazdroszczę Wam wyjazdów - my rozbijemy sobie namiot w ogrodzie

Co do grypy to Tż mi mówił jak wrócił z pracy.

A co do wyjazdu to nie przejmuj się my też się na pewno nigdzie się nie wybierzemy. Wczoraj tak rozmawaliśmy właśnie o pieniądzach i wiadomo na budowe zbieramy, jak na razie mamy 60tys a to kropla w morzu potrzeb. Maleństwo będzie w czerwcu a wiadomo jakie na start są wydatki. Także nie jesteś sama. My pojechaliśmy w podróż poślubna bo właśnie stwierdziliśmy, że nie prędko gdzieś się wybierzemy.
A swoją drogą zerknęłam ostanio na ceny wózków i nosidełek dla dzieci i przeraziłam sie. Taki wózek z nosidełkiem to conajmniej 2tys zł...

Napisane przez kasia_kuku

fiu fiu, na bogato

W Turcji to wcale nie jest tak bogato. My byliśmy w 5* i wcale dużo nie płacilimy.

Napisane przez kasia_kuku

Trzymam kciuki za wszystkie wyjazdy, by się udały!

Ja kalendarz mam taki: http://czempin.net/karla/allegro/nowe/kalendarze/33.JPG
Strasznie go lubię bo mam dużo miejsca na notkatki, ,slubno-pracowe sprawy, koszty i telefony do par

JA dostałam od Tż na Mikołaja kalendarza. Mniejszy niż A5 i tak średnio mi się podoba bo właśnie kartki z niego wypadają no i karta ciąży ledwo się mieści, ale cóż prezent wiec muszę go sporzytkować. W tamtym roku dostałam super fioletowy A5 i byłam bardzo zadowolona z niego.

[Nattiv]

Napisane przez klaudusk_a

ma faceta Turka, który mieszka w Niemczech ale dzięki temu często wyłapuje tanie oferty z Niemiec do Turcji teraz będą jechać z teściową na 2 tygodnie do hotelu 5-gwiazdkowego do Turcji

To teściowa sobie używa życia teraz

[ewuszkaaa]

Napisane przez jagata

Tak dla wyjaśnienia, to studiowałam na Akademii Ekonomicznej, ale nie zarządzanie i marketing, tylko byłam na innym kierunku. My tam mieliśmy mnóstwo statystyczno - ekonometrycznych przedmiotów, które cały czas mi się przydają. Jedyny minus mojego kierunku, to traktowanie rachunkowości i finansów po macoszemu.

Ja też tam (mgr), lic gdzieś indziej ale typowo zarządzanie na obu, dlatego moim zdaniem tych matematycznych było stosunkowo mało. No może na lic więcej, zwłaszcza matmy No i mi się przydaje jedynie statystyka

[(kicia)]

my też chcemy w tym roku jechać do Chorwacji ale we wrześniu i w lipcu na weekend do zakopca

mam nadzieję że się uda wszystko

[Nattiv]

Napisane przez Wiktusiaczek

Zazdroszczę Wam wyjazdów - my rozbijemy sobie namiot w ogrodzie

W namiocie też może być fajnie Ja co wakacje organizowałam z koleżankami nocki pod namiotem i bardzo miło wspominam te czasy

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Z resztą podejrzewam, że jeśli mielibyśmy gdzieś jechać to właśnie pod namioty chyba, że większa grupa by się zebrała to wynajęlibyśmy domek.

[zubi89]

Napisane przez ewuszkaaa

Nie zgodzę się z Tobą Zubi. Ekonomia, statystyka, ekonometria, matematyka, rachunkowość, finanase, badania operacyjne to jest max 1/3 przedmiotów, a im bliżej magistra tym jest ich mniej. Zwykle 1 semestr na każdy ścisły przedmiot. Dużo też zależy od specjalności jaką wiebiera się na wydziale Zarządzania.

Fakt, to są przedmioty ścisłe, ale o bardzo okrojonym programie, to zaledwie liźnięcie tematu, po to aby orientować się ogólnie w tematyce związanej z prowadzeniem firmy.

Reszta przedmiotów jest typowo humanistyczna, związana z miękkimi umiejętnościmi, ogólnej wiedzy o przedsiębiorstwie, zarządzaniu ludźmi itp. Moim zdaniem studia dla humanistów z dawką wiedzy ścisłej.

Motylku, a Ty chcesz studia ścisłe czy humanistycze? Bo nie wiem, która część Cię wystrzaszyła?

Ja mam cały czas ekonomie, marketing, finanse, prawo a tych innych przedmiotów jest bardzo mało. Skończyłam Technikum ekonomiczne, licencjat a teraz magister i chyba się wypaliłam mam już dość i teraz robię wszystko na siłę.

[Nattiv]

Właśnie zaglądnęła do Nas na wątek koleżanka co się już z dobry rok temu obraziła i przestała się tu udzielać

[klaudusk_a]

no teściowa ma z nim dobrze do tego mam bliską rodzinę na mazurach, na kujawach, nad morzem (100 m od morza ), w Opolu śląskim i chrzestną we Włoszech, więc na wakacje mamy duży wybór dlatego w tym roku chciałabym wysłać rodzicow do Włoch do chrzestnej a my chyba wybierzemy morze a sami do Włoch pojechalibyśmy może na jesieni

[maxwelka]

Napisane przez Nattiv

Właśnie zaglądnęła do Nas na wątek koleżanka co się już z dobry rok temu obraziła i przestała się tu udzielać

I która powiedziała, że zaglądać będzie, więc nie wiem skąd to zdziwienie

[Nattiv]

Napisane przez maxwelka

I która powiedziała, że zaglądać będzie, więc nie wiem skąd to zdziwienie

O to o tym nie wiedziałam, że będziesz zaglądać
I jak tam? Ślub udany?