Razem schudniemy 20kg! - część IV

[antunka]

Napisane przez thenerdqueen

antunka: poćwicz, odechce ci się myślenia o głupotach

Tak też zrobiłam Zaliczyłam skalpel i nie zjadłam nic słodkiego ale mam lekkiego doła... Musialam wziąć pracę do domu bo mam jej naprawdę sporo i właśnie ślędzę nad tym. Cudowny sposób na piątkowy wieczór

[darialex]

żyrafko ojjj tak!!!! <3 W ogóle inteligencja u faceta i niebanalne poczucie humoru to dla mnie najbardziej przyciągająca i powodująca wręcz szaleństwo rzecz. No a Maciek ma tego grubo ponad normę i do tego jest jeszcze przystojny ;D Więc już w ogóle!

[la girafe]

nieprzyzwoicie przystojny no i się rozmarzyłam i jak tu się teraz uczyć...

[TuRQoUiS]

maxi widzisz, robisz postępy dumna ja jestem


nie wiem co macie do wylansowanych panienek na siłce
dobra, przyznaje się bez bicia że czasem jak są zajęcia boksu nie zmywam makijażu (a że zawsze mam przylegające koszulki z dekoltami to nawet w tej kwestii jakos nie muszę się starać). ja np bardzo lubię spojrzenia facetów dodają mnóstwo motywacji i satysfakcji!! jeszcze 3 kg schudnę i na pewno kupię sobie krótkie spodenki na siłkę

ja pochwalę się, że próbuję się przekonać do kawy z mlekiem bez cukru zamiast energetyków kupiłam dzisiaj kawę. mam nadzieję że to choć trochę pobudzi metabolizm

[thenerdqueen]

Aiesha: szczerze mówiąc to nie mówi, bo mieszkam w Kielcach od 3 lat, bo urodziłam się na podlasiu, ale zerknęłam na zumi i nie jest tak daleko Busko to pryszcz przy Kielcach i tym dworcu. Lato, skwar, zero ruchu powietrza. A na pksie co? PIZGA!
Martuszka: oglądałam w samolocie we wrześniu, nie porwało mnie, bo nie przepadam za komediami romantycznymi, szczególnie polskimi, ale nie było jakieś takie strasznie złe. Lubię młodego szczura :P
Arsenal: nie ma wykręcania się. jutro jest jutro, dziś wtrąbiłaś słodycze i dziś ci pójdzie w boki jak tylko pójdziesz do łóżka
SmileGirl: stresu słodyczami nie usprawiedliwiaj. ja też mam od czorta na głowie i nie rzucam się na pudełko ciasteczek (choć wczoraj dostałam od koleżanki, taką wielką michę ). 15min z Mel B zrób.
darialex: chryste na niebiesie ale powiem ci, że smaczne było...
antunka: to bardzo dobrze, że poćwiczyłaś, jestem dumna a co to za praca?

[Aiesha]

Napisane przez TuRQoUiS

nie wiem co macie do wylansowanych panienek na siłce
dobra, przyznaje się bez bicia że czasem jak są zajęcia boksu nie zmywam makijażu (a że zawsze mam przylegające koszulki z dekoltami to nawet w tej kwestii jakos nie muszę się starać). ja np bardzo lubię spojrzenia facetów dodają mnóstwo motywacji i satysfakcji!! jeszcze 3 kg schudnę i na pewno kupię sobie krótkie spodenki na siłkę

ja tam do nich nie mam, poprostu się zapatrzyłam... no a jak się dorobię Twojej wagi to też obiecuję na siłkę w krótkich (bez przesady) spodenkach i z dekoldem iść

Napisane przez thenerdqueen

Aiesha: szczerze mówiąc to nie mówi, bo mieszkam w Kielcach od 3 lat, bo urodziłam się na podlasiu, ale zerknęłam na zumi i nie jest tak daleko Busko to pryszcz przy Kielcach i tym dworcu. Lato, skwar, zero ruchu powietrza. A na pksie co? PIZGA!

no to mieszkamy jakieś 100km od siebie jedyne
byłam w kielcach na pksie, też wieje
ale w busku dworzec pkp jest na dobrą sprawę całkiem w polach, zero zabudowań, co by wiatr zatrzymywały, masakra jak wieje

[anulciak85]

Wrocilam z silownii dalam sobie mega wycisk i jest szczesliwie zmeczona jak ja to lubiedzis bylo spalanie i cwiczenia:"klata,plecy, barki":, znacie ten kawalek v-unit-?dla silowniijutro body space

A jutro rano mam egzamin a nawet w notatki nie zajrzalam....

Dobranoc

[agus87]

tur ja mam taką bluzkę, która uwydatnia dekolt pod wpływem ćwiczeń
i nie zakładałam jej nidy na treningi z trenerem tylko na spalanie jak już

jakoś mi tak głupio, mężatką i matką jestem i jakoś tak nie wiem
nie na miejscu ?

tak samo ze stringami
jak robię martwy ciąg lub inne ćwiczenia to mi prześwitują majtki
więc mam figi ładne wycięte laserowo, a nie sringi


zresztą, daawno nie zakładałam stringów, nie wiem czemu

[missmanhattan]

Zawsze jak mnie nie ma to produkujecie jak w Chinach

Dzisiejszy jadłospis:
śniadanie: płatki nestle fitness z jogurtem plus mleko 1,5% plus mandarynka plus kawa z mlekiem
II śniadanie: batonik muesli czekoladowy plus jabłko plus kawa czarna
obiad: kopa szpinaku, 100g kaszy gryczanej polanej sosem z groszkiem i gotowaną marchewką, dwa małe kotlety drobiowe z warzywami, kilka różyczek kalafiora
podwieczorek: jogurt z kawa i guaraną i banan

Podwieczorek zjadłam dopiero teraz, potrzebowałam energii. Kawy mnóstwo i będzie jeszcze więcej, bo jestem świeżo po półtoragodzinnych konsultacjach z projektu, promotor śmiertelnie mnie wystraszył i chociaż spałam godzinę to zasiadam za chwilę do projektu. I chyba wstane od niego dopiero w niedzielę wieczorem. Szkoda słów. O żadnej aktywności fizycznej nie ma mowy. Chyba, że odpuszczę sen.

Cholera, herbaty czerwonej zapomniałam kupić!!!!!!!!!!

Dziewczyny, ja właśnie zdałam sobie sprawe, że jak się odchudzałam to nie dodawałam jadłospisów, a teraz coraz częściej

darialex_ mój nastrój sprawia, że mam ochotę wchłonąć taki słoik oliwek razem ze szkłem. Brawo za opieranie się tortowi. Mus o wiele lepszy. Oprócz tego zauważyłam, że masz bardzo fajnie urozmaicone jadłospisy. Od samego początku mi się podobają. A tak ogólnie to u mnie dupa. Spałam jedną godzinę. Tłukłam sie pociągiem cztery i przez cztery pracowałam w tym pociągu. Potem biegiem na uczelnię. Biegiem coś zjeść. Biegiem na konsultacje. Przełożył w ostatniej chwili na dwie godziny później więc musiałam dwie godziny włóczyć sie po centrum handlowym z ciężkim siedemnastocalowym komputerem. A potem półtorej godziny konsultacji i jeszcze mnie nastraszył. Dupa. Albo kupa jak mówi moja znajoma Głupawka mi się z tego wszystkiego włącza. Napisz na maila co u Ciebie jak będziesz miała chwilę.

antunka_ gdzie ty pracujesz, że sami faceci? Zazdroszczę.

smilegirl_ daj spokój, jeden kilometr mój R.I.P. chomik by dał radę fakt, przesadziłam z samokrytyką

anulciak_ wow, ale wynalazek ta kapsuła. Jakie daje efekty? Ja też ze Śląska!!! Jakie miasto?

superkas_ własnie kupiłam kilo mandaryn

medziu_ ja też mam złamane serce. I to tak na dwie zupełnie oderwane części. Normalnie cokolwiek robię czuję taki ucisk w klatce piersiowej. Ale nie pozwolę, żeby jakikolwiek facet zakłócił rytm mojego życia, spełniania marzeń i obowiązków. I Ty też nie pozwól.

żyrafka_ w cholerę tych dojazdów A ja znalazłam dzisiaj rano w domu na półce Cień wiatru ...

aiesha_ jak na początek to mięśniom powinnaś moim zdaniem dac chociaz te dwa dni odpoczynku :/

este_ witaj z powrotem Kochana

[n_a_t_a_l_i_s]

Witajcie! Informacje dotyczące kaloryczności kawy mnie podbudowały

Sylvia podziwiam za zjedzenie tylko paska czekolady ... w dodatku milki

Arsenal ćwiczenia karne się należą!!! Przesadziłaś na maxa!!!

Este dobrze, że się wreszcie odezwałaś!!! I że się ułożyło! Szkoda tylko ze mąż znów jedzie...

Medzia jak przygotowujesz buraczki? Czy kupujesz jakieś gotowe? Ja nie mam zbytnio pomysłu na nie i w zasadzie ich nie jem a może to błąd

Daria skalpel to ta pierwsza płyta Ewy? Ja zamawiałam archiwalny shape z kwietnia chyba zeszłego roku i tam była właśnie pierwsza płyta Ewy ale mi nie przysłali i nie wiem dlaczego

Lordi cieszę się że wszystko dobrze! Teraz po tych badaniach to stres już troszkę mniejszy chyba!

Arsenal ja nadal nie chodzę na siłkę bo boję się spojrzeń itd

Suzzi za chwilkę termin porodu a dopiero nam mówiłaś że w ciąże zaszłaś ... jak ten czas szybko leci!

Smile Girl o! Widzę, że dziś czekoladowy dzień

Martuszka niezły spontan

TUR chciałabym mieć choć połowę Twojej pewności siebie

Miss prześpij się choć te 5-6h. Nie zarywaj drugiej nocki ...

[Aiesha]

Napisane przez missmanhattan

aiesha_ jak na początek to mięśniom powinnaś moim zdaniem dac chociaz te dwa dni odpoczynku :/

Kobieto, współczuję Ci tego zabiegania... :pocieszacz: a co do promotora... taki upierdliwy, czy dobrze Ci doradza co masz robić i jak??? bo to różne typy tych ludzi się nam po uczelniach ujawniają

Ze snu nie rezygnuj pod żadnym pozorem, pomijając względy oczywiste, że gorsza koncentracja itd itp, to dochodzi do tego fakt, że po 1- organizm się nie regeneruje a po 2- rozregulowuje się również metabolizm

co do moich planów - na siłce wycisk od dziś mam konkretny (serie wytrzymałościowe) więc pewnie nast tydzień faktycznie będzie pon sr pt - siłownia a wt & sob ćwiczenia z Ewą. Najważniejsze bym zaczęła z nią ćwiczyć gdy nie mam siłowni, zawsze to dodatkowy efekt będzie

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Napisane przez n_a_t_a_l_i_s

Daria skalpel to ta pierwsza płyta Ewy? Ja zamawiałam archiwalny shape z kwietnia chyba zeszłego roku i tam była właśnie pierwsza płyta Ewy ale mi nie przysłali i nie wiem dlaczego

tutaj masz trening Ewy - "SKALPEL"

[kruszi91]

Hej dziewczyny Mam dylemat i doszłam do wniosku , że ja typowo nie wiem czego właściwie chce w życiu , chciałam związku , trafił się fajny facet , poczucie humoru , inteligentny , spokojny ... i zamiast się cieszyć ja cały czas widzę wady , że to nie ma szans przetrwać i że nam się nie ułoży ... jak to ze mną jest to już sama nie wiem .


Dietowo wczoraj super ... a dziś zaczyna się weekend więc przyjazd do domu i odwieczne objadanie się . Jutro wejdę na wagę , więc z pewnością to mnie zmobilizuje do wzięcia się za siebie , bo nie chce zatracić tego co straciłam .

Miss - dopiero zauwazyłam , że Ty masz już osiągnięty cel ostateczny , wcześniej myślałam , że tylko jeden z wielu a tu już jesteś mega chudzinką Gratulacje.

TuR - mmm kawka z mlekiem super sprawa Tyle , że testowałam , że taka pobudzająca kawa np przed sesją to musi być strasznie mocna i wtedy nic nie poprawia jej smaku , ale niestety ... ja na nocne naukowe szaleństwo biorę sesję + kawa .Hej to kawa pobudza metabolizm ?

[n_a_t_a_l_i_s]

Znalazłam w sobie jakąś nową, dość dużą motywację. Nie wiem jaki jest jej powód ale mam nadzieję, że pozostanie ze mną długo
Zaczęłam o siebie też bardziej dbać. Co 2 dni masaż bańkami chińskimi, codzienne balsamowanie, powróciłam do picia pokrzywy, olejowanie włosów to już wręcz rutyna. Zaczęłam się ładniej ubierać, już nie wkładam na siebie byle czego jak idę do pracy (zawsze tak robiłam bo to tylko do samochodu a w pracy i tak się przebieram na dzień dobry). Czuję się z tym wszystkim lepiej, na pewno bardziej kobieco. Cieszę się z tych moich zmian

Moje dzisiejsze menu
1. sałatka (mix sałat, po kawałku z 3 różnych papryk, ogórek, pomidor, 45g fety)
2. resztka tej sałatki bo nie wcisnęłam na raz, 2 chrupkie żytnie
3. banan, 3 kromeczki chleba rustykalnego z wędliną sojową
4. 200ml zupy (niestety niczego nie ważyłam jak ją gotowałam i nie wiem ile ma kalorii ale to taka zupa wodzianka-por, cukinia, pomidor, trochę oliwy z oliwek)
5. 65g miruny na parze + 250g warzyw na patelnię

Na pierwszy rzut oka wyszło mi całkiem fajnie ale jak to teraz przeliczyłam to już gorzej. Chyba mi wyszło zbyt mało kalorii (około 1000) no i też mało białka.

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Napisane przez Aiesha

---
tutaj masz trening Ewy - "SKALPEL"

Dzięki!!!

[suominadia]

Napisane przez Aiesha

ja lubię zieloną z sokiem ananasowym (taka z biedronki) całkiem dobra
również nie słodzę. W sumie to już... hmmm... k.12 lat (a mam 27)

Też ją czasem piję i mi odpowiada

Darialex, mam odwrotnie niż Ty z ćwiczeniami. Nie ma siły, żebym ćwiczyła 'publicznie'. Tylko i wyłącznie w zaciszu domowym, nie licząc oczywiście wypraw rowerowych, ale jeżdżę też zawsze sama.

Po dwóch dniach skalpela jutro chyba dam mięśniom dzień odpoczynku. Nie bolą mnie jakoś tak strasznie, ale nie chcę ich zajechać. Odbębnie za to stacjonarny.
Wiem, że efekty mają być najwcześniej po miesiącu, ale ja już je czuję. Oczywiście nie zrobił mi się nagle kaloryfer w miejscu brzucha, ale mimo że nie zawsze pamiętałam w trakcie ćwiczeń o napinaniu mięśni, to przez cały dzień mimowolnie go wciągam.

[TuRQoUiS]

kruszi kojarzysz programy "wiem co jem"? ta laska wydała książkę i tam jest napisane że kawa jest zdrowa do 4 dziennie i że właśnie pobudza metabolizm, że nawet powinno się ją pić tylko oczywiście kawa z wszelakimi dodatkami (syropy, posypki, bita śmietana, cukier) sprawiają że kawa staje się bombą kaloryczną. dlatego muszę się nauczyć ją pić po prostu zwykłą z mlekiem. bo wtedy jest ok.
oczywiście nie mówimy o kawie rozpuszczalnej która generalnie jest mega chemią więc ja osobiście odradzam ją bardzo (i sama nie mam zamiaru kupić chyba już nigdy w życiu kawy rozpuszczalnej)

natalis myślę, że jak schudniesz kilka kg to będziesz bardziej pewna siebie a na razie niech to będzie Twoją motywacją


ja już rozpoczęłam pełen wrażeń dzień- dzisiaj będę się szalenie edukować mam nadzieję, że jakieś ćwiczonka też będą dlatego wstałam rano- coby ze wszystkim zdążyć!

śniadanko u mnie- 2 kromki pełnoziarnistego chleba ze słonecznikiem, z żółtym serem, keczupem dietetycznym i rukolą. plus kawa z mlekiem
uwielbiam takie śniadania

[anulciak85]

Zwazylam sie wlasnie jest mnie znowu mniej zaraz zrobie owsianke i lece na egzamin

Miss ja Gliwice

[medzia104]

Witajcie laseczki Ja jestem właśnie po pracy i mam trochę siły, żeby Wam odpisać. O 19 wczoraj wyskoczyłam na kawkę z przyjaciółką, a na 21 do pracy i w sumie wróciłam dzisiaj po 6 jakoś. Przyznam, że ciężko mi się je cokolwiek w nocy ale... w brzuchu burczało potwornie.

Aguś, wkręciłaś się na maxa! Mnie w sumie od tego momentu rozdziewiczania nie ciągnie dalej ale znając życie, zmienię zdanie

Antunka, po jedenaste: miej czas dla przyjaciół swoich!

Darialex, ja też w sumie mam to samo, co Ty, że brak motywacji w domu. Tak sobie myślę, że jak przyjdzie wiosna to nic i nikt nas nie powstrzyma. Biegi, rolki, rower <3 Słoneczko, ptaszki i lekki wiaterek. Czujesz to?

Lordi, jakoś ciepło na sercu mi się zrobiło, jak napisałaś o swoich maluszkach Dobrze, że wszystko się układa, jak należy.

Arsenal, brawa za siłownię i samozaparcie!!! A tak się broniłaś przed tą siłownią rękami i nogami

Aiesha, bardzo miło mi się zrobiło. Kochana jesteś Brawa za wysiłek fizyczny!!! Co to za facet na siłce? Mówisz, że można tam kogoś fajnego poznać?

Suzzi, oby nie 29 luty

Żyrafko, uwielbiam głos młodego Stuhra <3

natalis, ja mam buraczki w słoiku od babci niestety nie pomogę nawet zupę robię na nich, bo wiem, że są zdrowe

miss, damy radę! kto, jak nie my?

Tur, ile jesz posiłków dziennie w momencie, kiedy Twoje śniadanie jest o 5?

Na marginesie...
Kawa z łyżeczką cukru nie jest przestępstwem, nie jest żadną bombą kaloryczną! Jesli ktoś pije 1,2 dziennie to świat się nie zawali.
Dla porównania:
półlitrowa coca-cola zawiera ok. 14 łyżeczek cukru
mały jogurt owocowy (150g) zawiera ok. 4-5 łyżeczek cukru

[thenerdqueen]

natalis: cudownie, bardzo się cieszę z takiego nastawienia dziubasku no, bardzo mało kaloryczne to śniadanie laseczko.
tur: czemu rozpuszczalna jest mega chemią? a co do dnia naukowego.. no, ja tak samo, planem na weekend jest napisanie wstępu
anulciak: powodzenia na egzaminie
lordi: buziaki dla maleństw

Darialex: uważaj paczę czy pobiegałaś dziś, ja się właśnie ubieram

[anulciak85]

Thenerd dziekuje przyda sie napewno bo moja nauka polegala na wlozeniu notatek do koszulek

Wlosy wyprostowane, makijaz zrobiony, owsianka zjedzona( zbananem zjadlam bo niewiem ile egzamin potrwa i kiedy znowu zjem a tak sie bardziej dokaloriowalam) wiec moge isc

[thenerdqueen]

a z czego ten egzamin?

uprzejmie donoszę:
dystans: 4.05 km
prędkość: 6.8 km/h
kalorie: 330
kroki: 4050
czas: 00:35:46

[arsenalfan26014]

Napisane przez n_a_t_a_l_i_s

Arsenal ćwiczenia karne się należą!!! Przesadziłaś na maxa!!!

Arsenal ja nadal nie chodzę na siłkę bo boję się spojrzeń itd

dzisiaj będzie karniak na maxa. chociaż tę milkę muszę spalić
co do siłki, to ja naprawdę się bałam tego, ale teraz widzę, że wszyscy sa tam po to samo-żeby popracować nad swoim ciałem. co prawda nie widziałam jeszcze nikogo grubszego ode mnie, ale broń boże nie wprawia mnie to w zakłopotanie, bo wiadomo, jakbym znalazła, to lepiej bym się poczuła. ale ludzie sa naprawdę przyjaźni. uśmiechają się, pomagaja jak się o coś poprosi. głupie włączenie rowerka. wczoraj 5 minut z nim walczyłam. podszedł klubowicz (nie instruktor) i mi pomóg z uśmiechem. mam wrażenie, że ludzie doceniają to, że ruszyłam się z łóżka, sprzed telewizora, zauważyłam, że coś ze mną jest nie tak, i chcę to zmienić.
brawo za nastawienie

[anulciak85]

Egzaminz pracownii kosmetycznej

[arsenalfan26014]

Napisane przez medzia104

Przyznam, że ciężko mi się je cokolwiek w nocy ale... w brzuchu burczało potwornie.

DarialexTak sobie myślę, że jak przyjdzie wiosna to nic i nikt nas nie powstrzyma. Biegi, rolki, rower <3 Słoneczko, ptaszki i lekki wiaterek. Czujesz to?

Arsenal, brawa za siłownię i samozaparcie!!! A tak się broniłaś przed tą siłownią rękami i nogami

Aiesha, bardzo miło mi się zrobiło. Kochana jesteś Brawa za wysiłek fizyczny!!! Co to za facet na siłce? Mówisz, że można tam kogoś fajnego poznać?

mi zaproponowano pracę na recepcji, ale tam są zmiany nocne, dlatego od razu je odrzuciłam. problem z jedzeniem, potem weź to odsypiaj. nie da radę. a ty jak sobie radzisz?
ja już czuje jestem zimnolubna, ale tak zaświeci słoneczko i ptaszki śpiewają, to jestem w 7niebie dzisiaj mam wrażenie, że jakiś pierwszy dzień wiosny, czy lata. świeci słońce, w mieszkanku paraduję w pidżamce na ramiączkach, bo ciepło. jakby tak było na dworzu to by było meeega
broniłam się, ale siłka wygrała strasznie mi się podoba. ale musze chodzić po obiedzie, wtedy mam największe parcie na słodkie, więc biorę dupę w troki i lecę. na piechotkę chodze, to jeszcze dodatkowe kcal bo na 3 dni jakie chodziłam 1 wypadło po obiedzie i wtedy dzień był na zielono, a reszta różnie. co do facetów na niej. przed wczoraj widziałam kolesia idealnego normalnie. wysoki ok.190, brunek na twarzy-niebo i mega wysportowany-nie jakiś bardzo napakowany, ale wyraźny zarys mięśni był


ja przed chwilą wstałam. przez tą pogodę wydaje mi się, że jest jakaś nowa era, czy coś, bo czuję się jakoś kwitnąco śniadaniem tak się zapchałam, że bedzie mnie trzymać mega długo
2 kromki pełnoziarnistego chleba słonecznikowego z twarogiem wymieszanym z jogurtem naturalnym i odrobina soli, 2 listki sałaty, 2 plastry pomidora

weekend pod znakiem nauki. ja muszę zrobić wycieczke po podkarpaciu. niby dopiero na czwartek, ale musi być taka wycieczka, że tylko dzwonisz, umawiasz się z przewodnikami/hotelami/kierowcami i jedziesz, więc trochę pracy jest. wszystko musi być mega dokładne i dopięte na ostatni guzik. będę dzisiaj was podczytywać na bierząco, bo przecież wycieczki nie będę robić cały dzień

[MAXI 85]

Dzisiaj było ważenie po 4 dniach diety i miłe zaskoczenie. Nie zdradzę ile Dowiecie się w poniedziałek
Moje śniadanko = 320 kcal
3 kromki chleba razowego (75 g) = 190 kcal
75 g wędliny "kurczak gotowany" = 75 kcal
20 g sera feta = 35 kcal
sałata, 3 plasterki pomidora, czerwona cebula = 20 kcal

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Anulciak powodzenia na egzaminie! Będę trzymać

Stresuję się dzisiejszą imprezką u znajomych Boję się że popłynę

[201606210914]

hejo wpadłam zaglądnąć co tu się dzieje

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Napisane przez SmileGirl

Aaaaaaaaaaaaa

Zjadłam właśnie pół dużej paczki m&m i wypiłam kubek gorącej czekolady z bitą śmietaną! I sama sobie to zrobiłam

Jestem beznadziejna a wszystko przez ten stres!! !! !!

kochanieńka co to ma znaczyć ja się pytam ale chyba dziś już będzie dietetycznie prawda ?

[suominadia]

Dzień dobry Dołączam do dziewczyn, dla których to będzie naukowy dzień. Biorę się do pisania magisterki - ale nie będę raczej siedzieć bez przerwy, prawdopodobnie w międzyczasie odbędę wizytę towarzyską Obiecuję podczas niej być grzeczna

[201606210914]

u mnie na śniadanie to było dziś tak:

bułka z lidla fitness - 216kcal
ryba szprot w pomidorach 50g - 65kcal
pekinka 150g - 16kcal
marchewka 70g - 19kcal
sos pomidorowy - 30kcal
razem: 346 kcal

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Zacznę od tego, że maci laski chyba za dużo czasu wolnego, bo nie wiem kiedy posty nadrobię

Miss- Paulo Coelho dla mnie to taki plaster na duszyczkę trochę. Ja jestem typem romantyczki i wrażliwca (wiersze piszę i takie tam), więc mi jakoś Coelho podchodzi. Jeśli nie chcesz czegoś sentymentalnego od niego to polecam: "Zwycięzca zostaje sam". Dobrą pozycją jest też "Alchemik".

Medzia- Skalpel jest bardzo fajny, więc ściągaj śmiało!

Suzzi- U mnie rozwój wydarzeń całkiem dobry jest

Soudinadia- Za każdym razem skalpel będzie dla Ciebie mniejszym wyzwaniem, ale równie satysfakcjonującym! Dasz radę!

Darialex- Skalpel mi osobiście się bardzo podoba

Medzia- Jejku....zasmucił mnie zły obrót spraw u Ciebie
Medziulku

Arsenal- Ja bym nie dała rady tyle słodkiego zjeść! Umarłabym z obrzydzenia!

Este- Dobrze, że już wróciłaś!

Laski! U mnie całkiem dobrze!
Dziś przed pracą zrobię sobie Skalpel (bardzo mi pasuje).
Mam plan! Na wiosnę chcę sobie kupić rolki!
Jedzeniowo....hmmmm....pr zyzwoicie. Nie ma masakry, ale idealnie też nie jest. Jem dietetycznie, ale niekoniecznie w odpowiednich proporcjach, godzinach itp. Muszę nad tym popracować.
Co do mojego 'kolegi'. Jest dobrze Zobaczymy, jak sytuacja się rozwinie.
Byłam wczoraj na zakupach! Miałam sobie nic nie kupować dopóki nie schudnę, ale to było silniejsze ode mnie! Przecież muszę ładnie wyglądać na randkach, prawda? (kupiłam sukienkę, spódnicę i dwie koszule ).

[Martuszka85]

Hej
u mnie na śniadanku:
-2 kromki chleba (mój pierwszy wypieczony )
-trochę masełka
-1,5 jajka
-sałata
-kawa z mlekiem

Muszę iść na zakupy, bo w lodówce pustki na maxa.

Dziś pozwalam sobie na 1 dzień z wieprzowiną i na obiad będzie polędwiczka wieprzowa z grzybami i surówka z czerwonej kapusty. Uwielbiam tą surówkę więc będzie jej dużo. Do tego jakiś jeden ziemniaczek nieduży.

Chlebek wyszedł rewelacyjny . Jest pszenno-żytni (typ2000) z dodatkiem orkiszu. Dosypałam do tego ziarna słonecznika, siemienia lnianego oraz otręby pszenne.

Aa i do listy sklepów, które sprzedają mieszanki do pieczenia chleba można dopisać Intermarche . Mają kilka rodzajów mieszanek. To dla tych, którzy nie mają lidla w mieście (ja np nie mam ).

No i jakby ktoś był zainteresowany to tu jest stronka gdzie mieszanki można kupić w różnych miastach:
http://chlebpolski.pl/gdzie-kupic.html

To jest nie tylko do maszyny, można normalnie w piekarniku.


Superka ale mi narobiłaś smaka na rybę w pomidorach

Maxi no trzymaj się na tej imprezie, żebyś nas mogła zaskoczyć super wynikiem w tabelce

Arsenal u mnie też jakby pierwszy dzień wiosny

Tur rozpuszczalna to mega chemia? Na mojej nescafe jest napisane 100% naturalnej kawy. Myślisz że kłamią na etykiecie i nikt im jeszcze nic nie zrobił?

[anulciak85]

I po egzaminie jestem juz w domu. Zjadlam 2 sniadanie:150g sera Riccota, 2 rzodkiewki potem lece na silownie