Polecamy:

Krowa1989 · 2013-01-05, 18:15

Witam się pierwszy raz w Nowym Roku!

I na samym wstępie gratuluję nowo upieczonym mamusiom! Ale Wam fajnie.

Ja w czwartek byłam na wizycie i powiem Wam, że nie jestem zadowolona z wyboru swojej ginekolog. Kobita ma bardzo dobre opinie, moja mama do niej chodzi i też jest zadowolona, w dodatku pracuje w szpitalu, w którym będę rodzić, więc to niby też jakiś plus. Pierwszy raz poszłam do niej prywatnie, zrobiła mi cytologię, zbadała, sprawdziła piersi i zrobiła USG. Wszystko ładnie pięknie. Nawet powiedziała, żebym przyszła za kilka dni do niej do szpitala, to mi zrobi USG na lepszym sprzęcie (razem ze zdjęciem małej fasolki). Nie miałam się do czego przyczepić. I stwierdziła, żebym zapisała się na kolejną wizytę w przychodni już z NFZu. Myślę, oki, skoro sama proponuje, żebym nie musiała płacić, to fajnie. W dodatku pracuje w "mojej" przychodni, więc miałam rzut beretem i było to dla mnie wygodne. Ale już na tych wizytach niewiele mnie informowała, po każdym badaniu sama musiałam dopytywać, czy wszystko jest ok. USG genetycznego wcale nie miałam (szkoda, że wcześniej nie wpadłam na to forum, to wtedy bym wiedziała, że mam się tego domagać), na połówkowe dała mi skierowanie (u nas w przychodni nie ma aparatu do USG w gabinecie, dlatego najpierw musi dać skierowanie i trzeba się zapisać), ale powiedziała, że jak chcę dokładniejsze i z wydrukiem, to mogę iść prywatnie i podała mi telefony do gabinetów, gdzie jest w 4d. Drugie i ostatnie USG miałam pod koniec listopada i to wsio. A teraz w czwartek nawet już nie kazała mi się rozbierać, tylko sprawdziła tętno dziecka. Myślałam, że też sprawdzi w jakim stanie jest moja szyjka itp., a tu nic. Stwierdziła, że bardzo spuchłam i jakieś białko wyszło mi w moczu i też nic. Powiedziała tylko, że jakbym nie urodziła do terminu, to mam wtedy przyjść do przychodni. Super...
Fakt, że jak nie umiała w grudniu znaleźć tętna, to wyglądała na bardzo przejętą i od razu rzuciła wszystko i zjechała ze mną na dół zrobić USG, a potem na wszelki wypadek wysłała mnie do szpitala na KTG tak dla pewności. Ale jednak mam jakieś mieszane uczucia. Pewnie jakbym chodziła do niej prywatnie, to podchodziłaby do mnie inaczej. I przynajmniej USG miałabym robione częściej, bo o żadne limity by się nie martwiła, a aparat u siebie ma (prymitywny, ale ma).
Tyle, musiałam to z siebie wylać.

A w ogóle mam pytanie, bo piszecie tutaj o łożysku. Tyle wiem, że mam je na przedniej ścianie brzucha (czy jakoś tak

) - czy to jest jednoznaczne z przodującym łożyskiem i mam się zacząć tym martwić?

A teraz idę sobie z psem, bo ledwo Was przeleciałam i zaczęłam pisać, to TŻ stwierdził, że musi zrobić jakiś przelew i musi już teraz w tym momencie...

Debrah · 2013-01-05, 18:15

A w ogóle - oglądałam pościele w IKEI - i bardzo ładne są i ceny fajne - ale znowu jeszcze inne wymiary... więc już kurdę nie wiem, jeszcze inne wypełnienia trzeba by było mieć, żeby pasowały poszewki. Ale nigdzie tych wypełnień nie widziałam.. ( w sensie możliwości zakupu pod te konkretne poszewki)

A nie, są sypełnienia na stronie - znalazłam. Też w sumie w niezłych cenach.

bokeh · 2013-01-05, 18:16

Cytat:

Napisane przez nafiyqa

Ok, ja uciekam pakowac sie i na pociag

Jutro pewnie bede meczyc TZ, takze do poniedzialku (oczywiscie jakby ktoras urodzila to zjawiam sie z wiadomosciami w ciagu 5 min

).
Trzymajcie sie dziewczyny w dwupaku lub nie

Spokojnej podróży

Cytat:

Napisane przez misia1505

orientujecie się czy grudniówki już wszystkie rozpakowane?

wczoraj jak patrzalam to jedna zostala :P

Ja się troszkę zdrzemnęłam i czuje się lepiej nawet stwierdze jak nowo narodzona

Tż do mnie dzwonił i ogłosił nowine że jak urodze to przyjedzie teściowa na pare dni mi pomóc....
Planowaliśmy że może przyjedzie jakaś jego siostra żeby wiecie, pomóc mi przy takich czynnościach jak jego nie będzie a trzeba bedzie do sklepu, czy ja sie wykapac czy cos.
Z drugiej strony jego mama ochowała 10 dzieci.... wiecpomoc nieoceniona, ale eh... nie wiem

nie chce jej fatygowac i nie chce jakis glupich sytuacji tez

badziabadzia · 2013-01-05, 18:20

Krowa, ja sie wypowiem na temat lozyska, bo tezmam z przodu

ani moj ginka, ani lekarze w szpitalu nie widieli w tym nic niepokojacego. Problem jest chyba jk loxysko jest nisko.

mala_19kw · 2013-01-05, 18:21

Cytat:

Napisane przez Debrah

O rany! To giganty faktycznie!
Kurdę, to może ja za małe kupiłam?

Tak se myślę, że chyba niestety nie bez powodu takie wielkie zrobili....

Eeeeee nie są wcale takie wielkie,jak dla mnie to taka większa podpaska,nic przeważającego w ich wyglądzie jak dla mnie nie ma

Przed chwila złapały mnie takie dwa porządne skurcze że aż siadłam na d...pie

Łola boga co to sie wyrabia

Ewik86 · 2013-01-05, 18:24

Cytat:

Napisane przez badziabadzia

Krowa, ja sie wypowiem na temat lozyska, bo tezmam z przodu

ani moj ginka, ani lekarze w szpitalu nie widieli w tym nic niepokojacego. Problem jest chyba jk loxysko jest nisko.

Też mam na ścianie przedniej i gin nic nie mówił na ten temat. Z tego co wyczytałam to normalne i wiele kobiet tak ma.

mala_19kw · 2013-01-05, 18:33

Ewik-śliczna kuleczka z twojego brzusia

Ewik86 · 2013-01-05, 18:35

Cytat:

Napisane przez mala_19kw

Ewik-śliczna kuleczka z twojego brzusia

Dziękuję

j.kwiatek · 2013-01-05, 18:35

Witam
To moze ja słówko w kwestii podpasek Bella, tych potworów wielkich. Po porodzie przez pierwsze 24h wymieniałam średnio 1 co 2-3h. W szpitalu spędziłam 8 dni (córka miała żółtaczkę). Do wyjścia wykorzystałam 5 paczek.
aha
Miałam takie śmieszne majty siateczkowe wielokrotnego użytku. Prałam i suszyłam na kaloryferze.
Pozdrawiam brzuszki pełne i rozpakowane

Debrah · 2013-01-05, 18:36

Cofam to co pisałam o moich podkładach z BabyOno - otworzyłam paczkę i się okazało, że one są złożone na pół, więc są drugie tyle większe jeszcze niż myślałam

Ewik: śliczny brzuszek!
Nawijka : szczęśliwej podróży!

Authentic · 2013-01-05, 18:37

Cytat:

Napisane przez Aga8484

Opis super

taki spokojny

Ja tez dziś zgłupiałam, na SR mówiły i moja położna, że jak chlusną to od razu do szpitala, a jak się sączą to na spokojnie się zbierać do szpitala. No i wiadomo jak są zielone, czarne to od razu do szpitala. Ale zrozumiałam że sama mam się tam dotransportować.
A dziś taka inna położna mi powiedziała ( tylko dla tych o mocnych nerwach, jeszcze o czymś takim nie słyszałam) , że jeśli dziecko jest jeszcze wysoko, a wody zaczną odchodzić to może czasem wypaść rączka albo nóżka

, nie chce nikogo straszyć, ja dziś oczy zrobiłam wielkie jak to usłyszałam. I generalnie , powiedziała że jak te wody chlusną to wzywać karetkę, a nie samemu jechać.

Więc teraz generalnie to już jestem w stresie ..... i sama nie wiem co będę robić w razie "w".

Szok

Cytat:

Napisane przez misia1505

Idę robić pizzę

Cytat:

Napisane przez mala_19kw

Czeeemu nam to robisz?

zjadłabym konia z kopytami a Wy tu o domowej pizzy...

mala_19kw · 2013-01-05, 18:42

Cytat:

Napisane przez j.kwiatek

Witam
To moze ja słówko w kwestii podpasek Bella, tych potworów wielkich. Po porodzie przez pierwsze 24h wymieniałam średnio 1 co 2-3h. W szpitalu spędziłam 8 dni (córka miała żółtaczkę). Do wyjścia wykorzystałam 5 paczek.
aha
Miałam takie śmieszne majty siateczkowe wielokrotnego użytku. Prałam i suszyłam na kaloryferze.
Pozdrawiam brzuszki pełne i rozpakowane

Dziekujemy za rady doświadczonej juz mamusi

Ja zabieram ich 20 zobaczymy jak bedzie z krwawieniem. Te gatki śmieszne siateczkowe wielokrotnego użytku tez posiadam

Dziewczyny nie chce siać paniki ale coś sie ze mną dziwnego dzieje

Skurcze nie regularne ale są,bardzo bolesne. Maly cos majstruje przy szyjce

Ewik86 · 2013-01-05, 18:47

Cytat:

Napisane przez Debrah

Cofam to co pisałam o moich podkładach z BabyOno - otworzyłam paczkę i się okazało, że one są złożone na pół, więc są drugie tyle większe jeszcze niż myślałam

Ewik: śliczny brzuszek!
Nawijka : szczęśliwej podróży!

Dziękuję

Cytat:

Napisane przez mala_19kw

Dziekujemy za rady doświadczonej juz mamusi

Ja zabieram ich 20 zobaczymy jak bedzie z krwawieniem. Te gatki śmieszne siateczkowe wielokrotnego użytku tez posiadam

Dziewczyny nie chce siać paniki ale coś sie ze mną dziwnego dzieje

Skurcze nie regularne ale są,bardzo bolesne. Maly cos majstruje przy szyjce

Informuj nas na bieżąco

BlackSanctum · 2013-01-05, 18:47

Cytat:

Napisane przez mala_19kw

Dziewczyny nie chce siać paniki ale coś sie ze mną dziwnego dzieje

Skurcze nie regularne ale są,bardzo bolesne. Maly cos majstruje przy szyjce

Czyżby... poród?

Kurczę, a my takie podobne terminowo, raptem 5 dni różnicy - jak to się mówi "nie znasz dnia i godziny"...

s i l v e r · 2013-01-05, 18:49

Cytat:

Napisane przez mala_19kw

Dziekujemy za rady doświadczonej juz mamusi

Ja zabieram ich 20 zobaczymy jak bedzie z krwawieniem. Te gatki śmieszne siateczkowe wielokrotnego użytku tez posiadam

Dziewczyny nie chce siać paniki ale coś sie ze mną dziwnego dzieje

Skurcze nie regularne ale są,bardzo bolesne. Maly cos majstruje przy szyjce

Ojjj to ciekawe czy to JUZ. Pisz jak coś się będzie działo

Debrah · 2013-01-05, 18:55

Cytat:

Napisane przez BlackSanctum

Czyżby... poród?

Kurczę, a my takie podobne terminowo, raptem 5 dni różnicy - jak to się mówi "nie znasz dnia i godziny"...

No właśnie!
Dobrze, że pakuję tą torbe....

Wrzuciłam już:
* podkłady poporodowe
* majtki jednorazowe
* podkłady na łóżko
* Ziajka LANO
* osłonki na sutki
* wkładki laktacyjne (7 par)
* majtki bawełniane - 3 pary
* płyn do higieny intymnej
* żel pod prysznic
* ręczniki (2)
* koszule nocne (3)

i teraz dalej...
A już mi malutko miejsca zostało...

bijkora · 2013-01-05, 18:56

Dziewczyny, mam takie szybkie pytanko

Jak wybrać i czym się kierować przy zakupie pasa poporodowego ?

Własnie chcę go dzisiaj kupić i nie wiem czy lepszy jest taki z majtami od razu czy bez. Na allegro jest ich mnóstwo. Nie wiem tez czy lepiej wybrać coś w średniej cenie czy brać najtańszy :P

Wstawiłam zdjęcia brzuchola do klubu

A i jeszcze: z jakich firm kupowałyscie kosmetyki dla Maluszków ?

mala_19kw · 2013-01-05, 18:58

Tak mnie chwyciło że aż słabo mi sie zrobiło

Ewidentnie czuje że macica pracuje

W razie co kolacja zjedzona bo to szpitalne jedzenie

ehh

litllesweetangel · 2013-01-05, 18:59

Pomieszane jest to wszystko z urlopami ojcowskimi... 7 dni wczesniej trzeba zlozyc wniosek, to co dopiero tydzien po porodzie TZ bedzie mogl mi pomoc?

Krowa lozysko na przedniej scianie po prostu sobie jest przyczepione do tej przedniej sciany ( tez tak mam :P) a przodujace to co innego, bo chyba jest za nisko i moze powodowac krwawienia

hmm mam nadzieje ze nic nie myle.

Bokeh- nie wiem czy ktos juz pytal ale jakiej farby uzywasz

charlizz · 2013-01-05, 19:02

Cytat:

Napisane przez iffonka7

no to super, najważniejsze że już 38 tydzień. Czekamy na wieści.

Cytat:

Napisane przez bokeh

Nie ehaj ! tylko ciesz się

malutka donoszona i lepiej dla niej że ją wyciągną lub urodzisz, i będziesz już mieć przy sobie

Cytat:

Napisane przez Lenova

Jak ja byłam w szpitalu to nie dało się przespać całej nocy bo co 2 h mierzyli tętno. W jakim szpitalu leżysz ?
Mam nadzieję że Cię tam odwiedzają i się nie nudzisz zbytnio sama .

To już niedługo będziesz miała swoją Olę !

Nic tylko się cieszyć

I współczuje tej cholestazy, ale mam nadzieję że Ci tam pomogą i wszystko będzie dobrze

Cytat:

Napisane przez suzi31

Hejka

Dziś zaczynam 37 tc

ale zaczyna mi się dłużyć ten czas...

Trzymamy kciuki za szczęśliwe rozwiązanie

Mnie wczoraj znów zaczęło ciało swędzieć

W pon. zrobię badania i zobaczę czy wyniki się pogorszyły, a w środę do lekarza. Już nie mogę się doczekać, może zgarną mnie wcześniej do tego szpitala

Już bym chciała

Mi też coś ostatnio piórka opadły, ale staram się mobilizować, żeby jak najwięcej zrobić w domu przed porodem, bo jak wrócę ze szpitala to już nie będzie czasu.

Wiecie, z jednej strony fajnie, że to już niedługo, ale z drugiej strony... świadomość, że już przed porodem nie wrócę do domu trochę mnie przeraża. Chciałabym jeszcze mieszkanko bardziej przygotować na przyjście Oleczka a tu du.pa , wszystko na TŻa głowie. Torba niby spakowana, paru głupot brakuje no ale tam kartka leży co dopakować, więc niby też ok..
No i szkoła. byłam pewna, że wszystko ogarnę, miałam wszystko już załatwić do końca po weekendzie a tak to co....
spędzę w tym szpitalu pewnie z tydzień, bo znając zycie dojdą do wniosku, żeby poczekać, potem poród, potem 3 dni... muszę dojść do siebie, to szkoła sobie ostro poczeka

No i nagle poczułam że to JUŻ, że będę mamą, że już nic nie będzie takie samo, że będę za tą małą istotkę odpowiedzialna i będzie zdana tylko na nas...

No ale kochamy Oleczka i czekamy na jego przyjście, jak ją przytulę to pewnie zapomnę o obawach.

Debrah · 2013-01-05, 19:10

Kubek sobie wziąć i papier toaletowy?
W sumie, lepiej wziąc, o ile zmieszczę..

Ewik86 · 2013-01-05, 19:11

Cytat:

Napisane przez Debrah

Kubek sobie wziąć i papier toaletowy?
W sumie, lepiej wziąc, o ile zmieszczę..

Weź. Ja wezmę też sztućce. I ręczniki papierowe.

s i l v e r · 2013-01-05, 19:12

Cytat:

Napisane przez Debrah

Kubek sobie wziąć i papier toaletowy?
W sumie, lepiej wziąc, o ile zmieszczę..

Ja zapakowałam

Lepiej mieć

Ewik86 · 2013-01-05, 19:13

Cytat:

Napisane przez charlizz

Wiecie, z jednej strony fajnie, że to już niedługo, ale z drugiej strony... świadomość, że już przed porodem nie wrócę do domu trochę mnie przeraża. Chciałabym jeszcze mieszkanko bardziej przygotować na przyjście Oleczka a tu du.pa , wszystko na TŻa głowie. Torba niby spakowana, paru głupot brakuje no ale tam kartka leży co dopakować, więc niby też ok..
No i szkoła. byłam pewna, że wszystko ogarnę, miałam wszystko już załatwić do końca po weekendzie a tak to co....
spędzę w tym szpitalu pewnie z tydzień, bo znając zycie dojdą do wniosku, żeby poczekać, potem poród, potem 3 dni... muszę dojść do siebie, to szkoła sobie ostro poczeka

No i nagle poczułam że to JUŻ, że będę mamą, że już nic nie będzie takie samo, że będę za tą małą istotkę odpowiedzialna i będzie zdana tylko na nas...

No ale kochamy Oleczka i czekamy na jego przyjście, jak ją przytulę to pewnie zapomnę o obawach.

Rozumiem Twoje obawy, ale będzie dobrze. Pewnych rzeczy nie da się zaplanować, więc trzeba się z nimi pogodzić

bokeh · 2013-01-05, 19:16

Cytat:

Napisane przez litllesweetangel

Pomieszane jest to wszystko z urlopami ojcowskimi... 7 dni wczesniej trzeba zlozyc wniosek, to co dopiero tydzien po porodzie TZ bedzie mogl mi pomoc?

Krowa lozysko na przedniej scianie po prostu sobie jest przyczepione do tej przedniej sciany ( tez tak mam :P) a przodujace to co innego, bo chyba jest za nisko i moze powodowac krwawienia

hmm mam nadzieje ze nic nie myle.

Bokeh- nie wiem czy ktos juz pytal ale jakiej farby uzywasz

Loreal preference nr p76

Mala ty nie zartuj bo termin mamy ten sam :P

s i l v e r · 2013-01-05, 19:16

Charlizz- zobaczysz że będzie dobrze. Jak już urodzisz i zobaczysz swojego aniołka

Życie nas zaskakuje i nie możemy wszystkiego zaplanować tak jak byśmy chcieli.
Ważne że tam jestes teraz pod stałą opieką

Debrah · 2013-01-05, 19:18

Charliz: to normalne, że się martwisz i masz obawy...tym bardziej, że w szpitalu znalazłaś się nagle i zupełnie nie przypuszczałaś, że tak się sprawy potoczą.
Ściskam Cię mocno. Oleczek przyjdzie na świat i wszystko się ułoży. On nie potrzebuje pokoiku posprzątanego na 200% i od linijki, on czeka na spotkanie ze swoją MAMĄ <3 - to jest teraz najważniejsze. Wszystko inne przyjdzie powoli i z czasem

s i l v e r · 2013-01-05, 19:21

bijkora śliczne zdjęcia masz

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Cytat:

Napisane przez Debrah

Charliz: to normalne, że się martwisz i masz obawy...tym bardziej, że w szpitalu znalazłaś się nagle i zupełnie nie przypuszczałaś, że tak się sprawy potoczą.
Ściskam Cię mocno. Oleczek przyjdzie na świat i wszystko się ułoży. On nie potrzebuje pokoiku posprzątanego na 200% i od linijki, on czeka na spotkanie ze swoją MAMĄ <3 - to jest teraz najważniejsze. Wszystko inne przyjdzie powoli i z czasem

Zawsze jak cos napiszesz to się wzruszam

achhhhhh

Debrah · 2013-01-05, 19:28

Cytat:

Napisane przez s i l v e r

bijkora śliczne zdjęcia masz

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Zawsze jak cos napiszesz to się wzruszam

achhhhhh

Jeeej, przepraszam. Zapominam, że my ti teraz wrażliwce straszne

Lecę do Biedry, zapomniałam że jutro pozamykane, a nawet papier toaletowy wyszedł

Basia_Bogusia · 2013-01-05, 19:37

Cytat:

Napisane przez mala_19kw

Dziekujemy za rady doświadczonej juz mamusi

Ja zabieram ich 20 zobaczymy jak bedzie z krwawieniem. Te gatki śmieszne siateczkowe wielokrotnego użytku tez posiadam

Dziewczyny nie chce siać paniki ale coś sie ze mną dziwnego dzieje

Skurcze nie regularne ale są,bardzo bolesne. Maly cos majstruje przy szyjce

U mnie te majtki siateczkowe wielokrotnego użytku się fajnie sprawdziły i w sumie to nadal ich używam w domu.

2013-01-05, 18:15	#4351
Krowa1989 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Gliwice Wiadomości: 153	Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:) Witam się pierwszy raz w Nowym Roku! I na samym wstępie gratuluję nowo upieczonym mamusiom! Ale Wam fajnie. Ja w czwartek byłam na wizycie i powiem Wam, że nie jestem zadowolona z wyboru swojej ginekolog. Kobita ma bardzo dobre opinie, moja mama do niej chodzi i też jest zadowolona, w dodatku pracuje w szpitalu, w którym będę rodzić, więc to niby też jakiś plus. Pierwszy raz poszłam do niej prywatnie, zrobiła mi cytologię, zbadała, sprawdziła piersi i zrobiła USG. Wszystko ładnie pięknie. Nawet powiedziała, żebym przyszła za kilka dni do niej do szpitala, to mi zrobi USG na lepszym sprzęcie (razem ze zdjęciem małej fasolki). Nie miałam się do czego przyczepić. I stwierdziła, żebym zapisała się na kolejną wizytę w przychodni już z NFZu. Myślę, oki, skoro sama proponuje, żebym nie musiała płacić, to fajnie. W dodatku pracuje w "mojej" przychodni, więc miałam rzut beretem i było to dla mnie wygodne. Ale już na tych wizytach niewiele mnie informowała, po każdym badaniu sama musiałam dopytywać, czy wszystko jest ok. USG genetycznego wcale nie miałam (szkoda, że wcześniej nie wpadłam na to forum, to wtedy bym wiedziała, że mam się tego domagać), na połówkowe dała mi skierowanie (u nas w przychodni nie ma aparatu do USG w gabinecie, dlatego najpierw musi dać skierowanie i trzeba się zapisać), ale powiedziała, że jak chcę dokładniejsze i z wydrukiem, to mogę iść prywatnie i podała mi telefony do gabinetów, gdzie jest w 4d. Drugie i ostatnie USG miałam pod koniec listopada i to wsio. A teraz w czwartek nawet już nie kazała mi się rozbierać, tylko sprawdziła tętno dziecka. Myślałam, że też sprawdzi w jakim stanie jest moja szyjka itp., a tu nic. Stwierdziła, że bardzo spuchłam i jakieś białko wyszło mi w moczu i też nic. Powiedziała tylko, że jakbym nie urodziła do terminu, to mam wtedy przyjść do przychodni. Super... Fakt, że jak nie umiała w grudniu znaleźć tętna, to wyglądała na bardzo przejętą i od razu rzuciła wszystko i zjechała ze mną na dół zrobić USG, a potem na wszelki wypadek wysłała mnie do szpitala na KTG tak dla pewności. Ale jednak mam jakieś mieszane uczucia. Pewnie jakbym chodziła do niej prywatnie, to podchodziłaby do mnie inaczej. I przynajmniej USG miałabym robione częściej, bo o żadne limity by się nie martwiła, a aparat u siebie ma (prymitywny, ale ma). Tyle, musiałam to z siebie wylać. A w ogóle mam pytanie, bo piszecie tutaj o łożysku. Tyle wiem, że mam je na przedniej ścianie brzucha (czy jakoś tak ) - czy to jest jednoznaczne z przodującym łożyskiem i mam się zacząć tym martwić? A teraz idę sobie z psem, bo ledwo Was przeleciałam i zaczęłam pisać, to TŻ stwierdził, że musi zrobić jakiś przelew i musi już teraz w tym momencie...

2013-01-05, 18:15	#4352
Debrah Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 8 880	Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:) A w ogóle - oglądałam pościele w IKEI - i bardzo ładne są i ceny fajne - ale znowu jeszcze inne wymiary... więc już kurdę nie wiem, jeszcze inne wypełnienia trzeba by było mieć, żeby pasowały poszewki. Ale nigdzie tych wypełnień nie widziałam.. ( w sensie możliwości zakupu pod te konkretne poszewki) A nie, są sypełnienia na stronie - znalazłam. Też w sumie w niezłych cenach. __________________ <3 22.01.13 Amelka <3 Blog odnowiony Edytowane przez Debrah Czas edycji: 2013-01-05 o 18:21

2013-01-05, 18:20	#4354
badziabadzia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 4 587	Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:) Krowa, ja sie wypowiem na temat lozyska, bo tezmam z przodu ani moj ginka, ani lekarze w szpitalu nie widieli w tym nic niepokojacego. Problem jest chyba jk loxysko jest nisko. __________________

2013-01-05, 18:33	#4357
mala_19kw Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Lokalizacja: Pomorskie Wiadomości: 5 826	Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:) Ewik-śliczna kuleczka z twojego brzusia __________________ Od 20.04.2007r. Razem. Od 11.08.2012r. Żona. OSKAREK Ur. 23.01.2013 "Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło" KosmetyczneSzaleństwo 7DniTygodnia

2013-01-05, 18:35	#4359
j.kwiatek Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-06 Lokalizacja: Siedlce Wiadomości: 241	Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:) Witam To moze ja słówko w kwestii podpasek Bella, tych potworów wielkich. Po porodzie przez pierwsze 24h wymieniałam średnio 1 co 2-3h. W szpitalu spędziłam 8 dni (córka miała żółtaczkę). Do wyjścia wykorzystałam 5 paczek. aha Miałam takie śmieszne majty siateczkowe wielokrotnego użytku. Prałam i suszyłam na kaloryferze. Pozdrawiam brzuszki pełne i rozpakowane __________________ jako żona http://www.suwaczek.pl/cache/782136106b.png potomstwo http://www.suwaczek.pl/cache/910a97e1f6.png[/url] http://www.karolina_pietrzak.eco m.com.pl/p5_jak_pomoc.html 1% dla Karolinki W dyskusji nie zniżaj się do poziomu idioty, bo pokona cię doświadczeniem

2013-01-05, 18:36	#4360
Debrah Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 8 880	Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:) Cofam to co pisałam o moich podkładach z BabyOno - otworzyłam paczkę i się okazało, że one są złożone na pół, więc są drugie tyle większe jeszcze niż myślałam Ewik: śliczny brzuszek! Nawijka : szczęśliwej podróży! __________________ <3 22.01.13 Amelka <3 Blog odnowiony

2013-01-05, 18:56	#4367
bijkora Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-07 Lokalizacja: Lubelskie Wiadomości: 869	Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:) Dziewczyny, mam takie szybkie pytanko Jak wybrać i czym się kierować przy zakupie pasa poporodowego ? Własnie chcę go dzisiaj kupić i nie wiem czy lepszy jest taki z majtami od razu czy bez. Na allegro jest ich mnóstwo. Nie wiem tez czy lepiej wybrać coś w średniej cenie czy brać najtańszy :P Wstawiłam zdjęcia brzuchola do klubu A i jeszcze: z jakich firm kupowałyscie kosmetyki dla Maluszków ? __________________ Od 20.01.2013 mama Nadii Włosomaniaczka ______________ Remont siebie 6 5 4 3 2 1 Edytowane przez bijkora Czas edycji: 2013-01-05 o 19:13

2013-01-05, 18:58	#4368
mala_19kw Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Lokalizacja: Pomorskie Wiadomości: 5 826	Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:) Tak mnie chwyciło że aż słabo mi sie zrobiło Ewidentnie czuje że macica pracuje W razie co kolacja zjedzona bo to szpitalne jedzenie ehh __________________ Od 20.04.2007r. Razem. Od 11.08.2012r. Żona. OSKAREK Ur. 23.01.2013 "Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło" KosmetyczneSzaleństwo 7DniTygodnia

2013-01-05, 18:59	#4369
litllesweetangel Lurker ;) Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 2 112	Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:) Pomieszane jest to wszystko z urlopami ojcowskimi... 7 dni wczesniej trzeba zlozyc wniosek, to co dopiero tydzien po porodzie TZ bedzie mogl mi pomoc? Krowa lozysko na przedniej scianie po prostu sobie jest przyczepione do tej przedniej sciany ( tez tak mam :P) a przodujace to co innego, bo chyba jest za nisko i moze powodowac krwawienia hmm mam nadzieje ze nic nie myle. Bokeh- nie wiem czy ktos juz pytal ale jakiej farby uzywasz __________________ It's okay I got lost on the way But I'm a supergirl And supergirls don't cry

2013-01-05, 19:10	#4371
Debrah Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 8 880	Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:) Kubek sobie wziąć i papier toaletowy? W sumie, lepiej wziąc, o ile zmieszczę.. __________________ <3 22.01.13 Amelka <3 Blog odnowiony

2013-01-05, 19:16	#4376
s i l v e r Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 11 166	Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:) Charlizz- zobaczysz że będzie dobrze. Jak już urodzisz i zobaczysz swojego aniołka Życie nas zaskakuje i nie możemy wszystkiego zaplanować tak jak byśmy chcieli. Ważne że tam jestes teraz pod stałą opieką __________________ Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

2013-01-05, 19:18	#4377
Debrah Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 8 880	Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:) Charliz: to normalne, że się martwisz i masz obawy...tym bardziej, że w szpitalu znalazłaś się nagle i zupełnie nie przypuszczałaś, że tak się sprawy potoczą. Ściskam Cię mocno. Oleczek przyjdzie na świat i wszystko się ułoży. On nie potrzebuje pokoiku posprzątanego na 200% i od linijki, on czeka na spotkanie ze swoją MAMĄ <3 - to jest teraz najważniejsze. Wszystko inne przyjdzie powoli i z czasem __________________ <3 22.01.13 Amelka <3 Blog odnowiony

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)