Uje muje, dzikie węże, czy wytrzymam z przyszłym mężem? ;) PM 2014 cz. 6

[Shiruvii]

Napisane przez Zuzik06

Przeczytałam ten wątek o tej modzie na zareczyny i kurde nie wiem czy ta autorka sie w koncu zareczyła, czy tak sie chwaliła i teraz jej głupio lece sprawdzić. Z reszta wydaje mi sie ze kilka osób na tamtym wątku aż kipi z zazdrosci i tak strasznie neguje sam fakt zareczania się... smieszne to takie... hmm niedojrzałe. Ja tam sie ciesze za kazdym razem jak kolezanki oglaszają, jak sama nie byłam zareczona to wiadomo ze zazdrosciłam juz troche, bo byłam na tym etapie i tez czekałam, jak ja ogłaszałam to te niezareczone tez troche zazdrosciły, co nie znaczy ze sie nie cieszyły szczerze i nie gratulowały, Przeciez to wszystko jest takie ludzie i normalne, nie wiem skad tyle zawisci i zazdrosci. A to ze ktos ogłasza dobrą nowine na fb... takie znamie naszych czasów, normalne ze chcemy dzielic szczescie ze znajomymi nic w tym złego nie widze.

Ja miałam hicior jak mnie poproszono, aby przed pewną osobą trzymać to w tajemnicy.

[wioliix]

Dziewczyny przepraszam że mnie tu tyle nie było ale byłam na pogrzebie w Rzeszowie i zostałam tam u rodzinki aż do wczoraj.

Dzisiaj byłam w Krakowie przymierzyć tą moją wymarzoną sukienkę (demotrios 154) i wiecie co to chyba nie to;/ Dodam zdjęcia na meila i bardzo Was proszę napiszcie co o niej myślicie (ona jest za duza o 2 rozmiary w gorsecie, musiałabym zamawiać nową mniejszą i ja też wyszłam nie za specjalne bo mam takie ulizane włosy).

Mojej mamie się nie podoba gorset mówi że wygłądam taka mała a gruba kulka i owiele bardziej podoba się jej ta afrodtyta bazzyt(w niej zdjęcia nie mogę zrobić, wkleje tylko zdjęcie modelki) bo jest na niej troszkę mniej tego tiulu i bardzo wyszczupla.

Mi się podobały obydiwe dzisiaj przeszłam chyba wszystkie salony w Krakowie na ul Floriańskiej Długiej i św Filipa i jak byłam w Reszowie to też przeszłam salony i żadna mi nie wpadła w oko tak jak te dwie.

[iLoNuS_ktl]

Napisane przez Shiruvii

Ja miałam hicior jak mnie poproszono, aby przed pewną osobą trzymać to w tajemnicy.

że co? no to już przegięcie

ja również zazdrościłam koleżankom jak się zaręczały, nie ukrywam że też czekałam na ten dzień. To normalne, że też chciałam się podzielić swoim szczęściem. Ale kto miał wiedzieć to się dowiedział, na fb zmieniliśmy status, ale nie wyobrażam sobie dodawania całej fotorelacji...

[lupinka]

Napisane przez Zuzik06

Przeczytałam ten wątek o tej modzie na zareczyny i kurde nie wiem czy ta autorka sie w koncu zareczyła, czy tak sie chwaliła i teraz jej głupio lece sprawdzić. Z reszta wydaje mi sie ze kilka osób na tamtym wątku aż kipi z zazdrosci i tak strasznie neguje sam fakt zareczania się... smieszne to takie... hmm niedojrzałe. Ja tam sie ciesze za kazdym razem jak kolezanki oglaszają, jak sama nie byłam zareczona to wiadomo ze zazdrosciłam juz troche, bo byłam na tym etapie i tez czekałam, jak ja ogłaszałam to te niezareczone tez troche zazdrosciły, co nie znaczy ze sie nie cieszyły szczerze i nie gratulowały,

chyba w końcu sie zareczyla, mignal mi jakis jej post, ale bez wdawania się w szczegóły

ojjj a z tym gratulowaniem zaręczonym koleżankom i ukłuciem takiej pozytywnej zazdrości (pewnie nie ma czegoś takiego ) to wiem o czym mówisz. też sobie marudziłam zawsze pod nosem, och i ach, kiedy przyjdzie na mnie czas, ale wiedziałam jakie mamy oboje z TŻem do tego podejście, że nadejdzie właściwy czas i w końcu nadszedł

Napisane przez Shiruvii

Ja miałam hicior jak mnie poproszono, aby przed pewną osobą trzymać to w tajemnicy.

co Ty opowiadasz?! ale po co? no i kto Cię prosił, chyba nie przyszły PM?

[poznanianka1990]

alloffkowa, mam takie samo zdanie jak Ty! I mam zamiar powiadomić o swoim ślubie na fb (wkleić zdjęcie zawiadomienia), czy komuś się to podoba czy nie. Jak ktoś nie chce, albo kogoś to razi to niech nie patrzy

[Shiruvii]

lupinka, na forum wolałabym nie wdawać się w takie szczegóły, ale było ostro

[velika]

Bo teraz jest takie trędy "ukrywam swoje życie prywatne i nie piszę o niczym na fejsie" Ja mam status ustawiony zaręczona, wrzuciłam po kilku dniach Zresztą i tak wszyscy wiedzą, jesteśmy milion lat razem i szykujemy się do ślubu, co za tajemnica.
Czytam pięćdziesiąt twarzy Greya łomatko

[Shiruvii]

velika, 50 twarzy Czytałam w pracy, potem wszyscy czytali. Mega

[lupinka]

Napisane przez Shiruvii

lupinka, na forum wolałabym nie wdawać się w takie szczegóły, ale było ostro

spoko, nie ma sprawy

Napisane przez velika

Zresztą i tak wszyscy wiedzą, jesteśmy milion lat razem i szykujemy się do ślubu, co za tajemnica.

mogę zapytać ile jesteście razem? po prostu z ciekawości, bo my 5 lat i sporo osób mówi, że to kupa czasu, na zaręczyny zareagowali że "w końcu" itp. więc jestem ciekawa bo dla jeszcze innych 3 lata związku to już też szmat czasu

[velika]

W sumie ja jestem w pracy "tą od polecania książek", szefowa i koleżanki zaczytywały się w "Jeźdźcu miedzianym", to i Grey im się spodoba Ale jeszcze nie wiem co myśleć, dopiero 1/3 za mną, dobrze, że chociaż trochę seksu było.

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez lupinka

mogę zapytać ile jesteście razem? po prostu z ciekawości, bo my 5 lat i sporo osób mówi, że to kupa czasu, na zaręczyny zareagowali że "w końcu" itp. więc jestem ciekawa bo dla jeszcze innych 3 lata związku to już też szmat czasu

9,5, ślub miał być w 11tą, rocznicę, ale ktoś nam zarąbał termin na sali i będzie tydzień później

[Zuzik06]

Napisane przez Shiruvii

Ja miałam hicior jak mnie poproszono, aby przed pewną osobą trzymać to w tajemnicy.

omg zaciekawiłaś mnie

Napisane przez wioliix

Dziewczyny przepraszam że mnie tu tyle nie było ale byłam na pogrzebie w Rzeszowie i zostałam tam u rodzinki aż do wczoraj.

Dzisiaj byłam w Krakowie przymierzyć tą moją wymarzoną sukienkę (demotrios 154) i wiecie co to chyba nie to;/ Dodam zdjęcia na meila i bardzo Was proszę napiszcie co o niej myślicie (ona jest za duza o 2 rozmiary w gorsecie, musiałabym zamawiać nową mniejszą i ja też wyszłam nie za specjalne bo mam takie ulizane włosy).

Mojej mamie się nie podoba gorset mówi że wygłądam taka mała a gruba kulka i owiele bardziej podoba się jej ta afrodtyta bazzyt(w niej zdjęcia nie mogę zrobić, wkleje tylko zdjęcie modelki) bo jest na niej troszkę mniej tego tiulu i bardzo wyszczupla.

Mi się podobały obydiwe dzisiaj przeszłam chyba wszystkie salony w Krakowie na ul Floriańskiej Długiej i św Filipa i jak byłam w Reszowie to też przeszłam salony i żadna mi nie wpadła w oko tak jak te dwie.

no niestety czasem tak jest, ze to co na foto na nas samych nie lezy jakos wybitnie... ale chyba masz jeszcze czas, nie boisz sie juz zamawiac kiecki? Ja bym sie bała, ze cos innego mi sie później spodoba i lipa...

Napisane przez iLoNuS_ktl

że co? no to już przegięcie

ja również zazdrościłam koleżankom jak się zaręczały, nie ukrywam że też czekałam na ten dzień. To normalne, że też chciałam się podzielić swoim szczęściem. Ale kto miał wiedzieć to się dowiedział, na fb zmieniliśmy status, ale nie wyobrażam sobie dodawania całej fotorelacji...

u mnie akurat 3 najblizsze kolezanki-przyjaciółki zareczały sie jedna po drugiej i jedna po drugiej brały śluby... ciezkie to było troche, bo mielismy akurat w dwa sezony wysyp slubików, a ja tez juz powoli zaczynałam myslec cos na serio, TZ za to zupełnie nie natomiast jedna znajoma wstawiła własnie foty na fb z pierscionkiem, z bukietem, jak facet kleka, z rodzicami... no moze to ich styl, nie wiem, mnie sie to nie podobało.

Napisane przez lupinka

chyba w końcu sie zareczyla, mignal mi jakis jej post, ale bez wdawania się w szczegóły

ojjj a z tym gratulowaniem zaręczonym koleżankom i ukłuciem takiej pozytywnej zazdrości (pewnie nie ma czegoś takiego ) to wiem o czym mówisz. też sobie marudziłam zawsze pod nosem, och i ach, kiedy przyjdzie na mnie czas, ale wiedziałam jakie mamy oboje z TŻem do tego podejście, że nadejdzie właściwy czas i w końcu nadszedł



co Ty opowiadasz?! ale po co? no i kto Cię prosił, chyba nie przyszły PM?

zajrzałam, zareczyła sie
no tak to jest z zareczynami, ze nie zawsze obie osoby w tym samym momencie czuja gotowosc, lepiej jakby facet zrobił to kiedy kobieta sie nie spodziewa, niz kiedy odlicza 'kiedy w koncu' ale najwazniejsze, ze zwykle takie historie dobrze sie konczą i ze pary są naprawde szczesliwe.

Napisane przez velika

Bo teraz jest takie trędy "ukrywam swoje życie prywatne i nie piszę o niczym na fejsie" Ja mam status ustawiony zaręczona, wrzuciłam po kilku dniach Zresztą i tak wszyscy wiedzą, jesteśmy milion lat razem i szykujemy się do ślubu, co za tajemnica.
Czytam pięćdziesiąt twarzy Greya łomatko

trędy też jest status 'to skomplikowane' mnie sie zawsze włącza wyobraźnia i zastanawiam sie czy laska sypia z 10-cioma na raz, czy rzucają w siebie talerzami z chłopem i policja interweniuje co drugi dzien czy o co kaman

[tasiulek]

Napisane przez iLoNuS_ktl

że co? no to już przegięcie

ja również zazdrościłam koleżankom jak się zaręczały, nie ukrywam że też czekałam na ten dzień. To normalne, że też chciałam się podzielić swoim szczęściem. Ale kto miał wiedzieć to się dowiedział, na fb zmieniliśmy status, ale nie wyobrażam sobie dodawania całej fotorelacji...

Ostatnio pewna osoba z rodziny któregoś z nas wstawiła na fb 66 zdjęć z zaręczyn... ja się tak zastanawiam czy oni nic innego wtedy do roboty nie mieli

Napisane przez velika

Bo teraz jest takie trędy "ukrywam swoje życie prywatne i nie piszę o niczym na fejsie" Ja mam status ustawiony zaręczona, wrzuciłam po kilku dniach Zresztą i tak wszyscy wiedzą, jesteśmy milion lat razem i szykujemy się do ślubu, co za tajemnica.
Czytam pięćdziesiąt twarzy Greya łomatko

Czy ja wiem Ja tam się po prostu nie chcę tym dzielić ze wszystkimi bo nie potrzebuję komentarzy " już? tak krótko jesteście razem" albo " taka młoda i już stracona" albo pytań kiedy data, nie chce mi się na to odpowiadać bo u nas jak widzicie stale się zmienia. Więc czy to kwestia mody

[Shiruvii]

Napisane przez lupinka

spoko, nie ma sprawy

Napisane przez Zuzik06

omg zaciekawiłaś mnie

Spotkamy się kiedyś na kawce to może opowiem

[velika]

Napisane przez tasiulek

Czy ja wiem Ja tam się po prostu nie chcę tym dzielić ze wszystkimi bo nie potrzebuję komentarzy " już? tak krótko jesteście razem" albo " taka młoda i już stracona" albo pytań kiedy data, nie chce mi się na to odpowiadać bo u nas jak widzicie stale się zmienia. Więc czy to kwestia mody

no to może zależy, jakich się ma znajomych, ja mam tylko najbliższych z życia i dziewczyny z forum więc nikt mi z dziwnym tekstem nie wyjedzie.
Po prostu czasami jak czytam sobie na wizażu różne posty, to dochodzę do wniosku, że ludzie tak niby chronią swoje życie prywatne, a każdy ma fejsa Nie piję do ciebie czy do którejkolwiek z was, każdy robi sobie jak chce, jakbym miała dziwnych ludzi w znajomych pewnie też bym strzegła swojej prywarności

[poznanianka1990]

wiolix, suknia kompletnie nie w moim typie... Trudno też mi określić jak na Tobie leży, bo jest za duża.
Dla mnie po prostu dół wszystko psuje. A gorset moim zdaniem za dużo odkrywa. Ale to moje zdanie.

[Shiruvii]

Napisane przez tasiulek

Czy ja wiem Ja tam się po prostu nie chcę tym dzielić ze wszystkimi bo nie potrzebuję komentarzy " już? tak krótko jesteście razem" albo " taka młoda i już stracona" albo pytań kiedy data, nie chce mi się na to odpowiadać bo u nas jak widzicie stale się zmienia. Więc czy to kwestia mody

Prawda jest taka, że w internecie łatwo śledzić ludzi, łatwo się wyszukuje informacje. A co raz wrzucone - nigdy nie zginie i nie wiadomo co kto może z taką informacją zrobić.

Ostatnio dyskutowaliśmy o zdjęciach małych dzieci wrzucanych na fb (na spacerku, w pampersie, w kąpieli). Każdy takie zdjęcie może sobie skopiować i zrobić z nim co chce. I ja teraz wyobrażam sobie tysiące pedofilów mających wielką uciechę, wrzucających zdjęcia dalej, sprzedających je itd. itp. Po prostu masakra.
Tak samo jest z każdym innych zdjęciem.

[velika]

Napisane przez Zuzik06

trędy też jest status 'to skomplikowane' mnie sie zawsze włącza wyobraźnia i zastanawiam sie czy laska sypia z 10-cioma na raz, czy rzucają w siebie talerzami z chłopem i policja interweniuje co drugi dzien czy o co kaman

hiciorem jest moja dobra koleżanka, która potrafi jednego dnia być "w związku", wrzucać sobie z kolesiem słodkie serduszka, a następnego dnia być "wolna"... Super laska, ale do związków to łba nie ma.

[ane3kaa]

Napisane przez wioliix

Dziewczyny przepraszam że mnie tu tyle nie było ale byłam na pogrzebie w Rzeszowie i zostałam tam u rodzinki aż do wczoraj.

Dzisiaj byłam w Krakowie przymierzyć tą moją wymarzoną sukienkę (demotrios 154) i wiecie co to chyba nie to;/ Dodam zdjęcia na meila i bardzo Was proszę napiszcie co o niej myślicie (ona jest za duza o 2 rozmiary w gorsecie, musiałabym zamawiać nową mniejszą i ja też wyszłam nie za specjalne bo mam takie ulizane włosy).

Mojej mamie się nie podoba gorset mówi że wygłądam taka mała a gruba kulka i owiele bardziej podoba się jej ta afrodtyta bazzyt(w niej zdjęcia nie mogę zrobić, wkleje tylko zdjęcie modelki) bo jest na niej troszkę mniej tego tiulu i bardzo wyszczupla.

Mi się podobały obydiwe dzisiaj przeszłam chyba wszystkie salony w Krakowie na ul Floriańskiej Długiej i św Filipa i jak byłam w Reszowie to też przeszłam salony i żadna mi nie wpadła w oko tak jak te dwie.

Do mnie jakoś to nie przemawia... tak strasznie"dużo" jest tego na dole )

[velika]

wiolixx, wg mnie kiecka taka sobie, strasznie rozłożysta. A jak nie jesteś przekonana, to tym bardziej. Są wg mnie ładniejsze sukienki w takim stylu, które podkreślają figurę i urodę PM, a nie ją przytłaczają masz czas, szukaj

[poznanianka1990]

velika, od niedawna też mam taką jedną w znajomych... Nie wiem co się z tymi ludźmi dzieje

[Zuzik06]

Napisane przez velika

no to może zależy, jakich się ma znajomych, ja mam tylko najbliższych z życia i dziewczyny z forum więc nikt mi z dziwnym tekstem nie wyjedzie.
Po prostu czasami jak czytam sobie na wizażu różne posty, to dochodzę do wniosku, że ludzie tak niby chronią swoje życie prywatne, a każdy ma fejsa Nie piję do ciebie czy do którejkolwiek z was, każdy robi sobie jak chce, jakbym miała dziwnych ludzi w znajomych pewnie też bym strzegła swojej prywarności

mialam kiedys rozkmine na temat prywatnosci danych, ale moj chłop informatyk wybił mi to ze łba twierdzac ze fakt czy masz fb, czy naszą klase nie wpływa na to, ze towje dane krążą... i jakos to tam jest sensowne... ilekroc do mnie np dzwoni jakis telemarketer z orange np. i chce mi cos sprzedac, to sie pytam skad ma numer, skoro ja jestem w plusie, wiec mowi ze wlazłąm na jakas strone na necie i zostawiłam dane... albo mam zacmienie albo nie zostawiałam zadnych danych... teraz kazdy handluje bazą klientów i kontaktów. kazdego mozna praktycznie wyguglowac, jesli mam tracic ze zdobyczy techniki i takiej zabawki jaka jest fb, dla teoretycznego bezpieczenstwa to nie chce... poza tym co ja mam do chronienia? ja księżna maroko jestem czy co?

[tasiulek]

Velika wiem wiem

Shiruvii zgadzam się, niektórym mamuśkom to chyba odbija ostro... Ja mam na fb foty z których nikt nic przeciwko mnie nie ukręci, jak ich gdzieś użyje to też bez wstydu. No chyba że mojego psa kiedyś na reklamie karmy zobaczę
Raz była na wizażu akcja że ktoś kopiował zdjęcia dzieciaków z wątku dla mam i umieszczał na jakiś wątpliwych stronach...

Edit: Wiolix ja też jestem na nie... z Twojej szczupłej figury ta kiecka robi coś niewiarygodnie wielkiego czego nawet nie jestem w stanie nazwać

[Tycikata]

Napisane przez Shiruvii

Prawda jest taka, że w internecie łatwo śledzić ludzi, łatwo się wyszukuje informacje. A co raz wrzucone - nigdy nie zginie i nie wiadomo co kto może z taką informacją zrobić.

Wiecie co ja też się trochę nad tym zaczęłam zastanawiać... jak już ktoś obcy mnie potrafił odnaleźć na fb.... (ta moja akcja z kamerzystą z wesela)

[poznanianka1990]

Ja akurat w tej kwestii mam podobne zdanie do Zuzik. Mam nk i fb i jakoś żyję Nie obawiam się o kradzież zdjęć czy też jakiś moich danych... Telemarketerzy raczej z fb danych nie biorą, tylko z baz, więc nasze dane krążą i są brane z różnych źródeł, nie tylko z fb

[Zuzik06]

Napisane przez poznanianka1990

Ja akurat w tej kwestii mam podobne zdanie do Zuzik. Mam nk i fb i jakoś żyję Nie obawiam się o kradzież zdjęć czy też jakiś moich danych... Telemarketerzy raczej z fb danych nie biorą, tylko z baz, więc nasze dane krążą i są brane z różnych źródeł, nie tylko z fb

jestem w tym wszstkim jednak przeciwna własnie wstawianiu do neta fotek swoich dzieci. Ok rozumiem jedno, dwa bo sie chwale, że mi sie urodziło... Ale notoryczne słit focie ze słodkim bobaskiem nie jest na miejscu. Raz, że jest to wtargnięcie w przestrzeń prywatną mojego dziecka, które być może sobie nie życzy, dwa, że własnie takie fotki mogą gdzieś potem krążyć. Z resztą dorośnie, wejdzie w głupi wiek, to zdąży sobie nazamieszać słit fociek z ubikacji gdzie będzie chciało...

[poznanianka1990]

Ja akurat nie mam nic przeciwko wstawianiu zdjęć dzieci, ale takich normalnych, a nie np. z kąpieli. Bo to już może być niezły kąsek dla pedofilów.
Moim zdaniem najbezpieczniej jest wstawiać wspólne zdjęcia z dzieckiem, tzn. tam gdzie dziecko jest z kimś dorosłym na zdjęciu.

[tasiulek]

Co do zdjec dzieci to mamy dobry przyklad Aszu, nie wstawia ich fotek co 5 minut a i takie mam przypadki. Dziewczyna tak mnie wkurzala aktualizacja swojego synka ze ja usunelam ze znajomych... dziennie mysle ze z 10 jego zdjec wstawiala

[poznanianka1990]

tasiulek, no to przesada... 10 dziennie, masakra

Ja z zaręczyn mam chyba max 3-4 fotki na fb, resztę mam zachowane dla siebie

[wioliix]

dziękuję za opinie;p

a co do zdjęć na fb to ja się nie wypowiadam bo nie mam fb;p
chodż wiem że dla niektórych to tak jakbym nie żyła
Niechce mi się zakładać dodawać zdjęć zapraszać znajomych pisać komentarzy albo co robie ale może kiedyś założe;p

Co do sukienki to wiem że nie będe żałować bo te dwie mi sie podobają a że jedna nie pasuje to wybiorę drugą;p Ale chciałam poznać opinię innych ludzi bo mi się może wydawać że wyglądam super a tak naprawde to będzie wyglądać zupełnie inaczej.
Upewniłam się obchodząc tela salonów w Krakowie Katowicach Rzeszowie Krakowie Tychach Sosnowcu

Mierzyłam w Rzeszowie dwie ktore też mi się podobały ale mają inny fason(proste princeski) ale w takich tiulowych ze strzępami mi się bardziej podoba

[Tycikata]

Z fejsa teraz korzystają pracodawcy. Ja w pracy chciałam kiedyś spróbować wejść na fb i pojawił mi się komunikat, że ta strona jest dostępna tylko dla działu rekrutacyjnego...

więc automatycznie można sobie zrobić z fb reklamę siebie jeżeli się szuka pracy. powstawiać zdjęcia swojego hobby np.
jeśli pracodawca wejdzie na profil i zobaczy co chwila zdjęcia z imprez albo słodkie dziubki to raczej marne szanse aby się odezwał

swego czasu jedna moja znajoma która akurat szukała wtedy pracy zablokowała sobie wszystko co możliwe na fb, zostawiła jedynie widoczny opis "Potencjalny pracodawco, jeżeli jesteś mną zainteresowany to zaproś mnie na rozmowę kwalifikacyjną" czy coś w ten deseń