Świece zapachowe cz. II (m.in. Yankee Candles)

[skarbiatko]

Napisane przez bujdanaresorach

Nie, ale mamy wspólną wentylację Czasem czuć, że ktoś pali w łazience

och znam ten ból u mnie oprócz łazienki , wonie przełażą przez ten szyb co licznik w nim siedzi , a sąsiedzi z góry mają tak zakopcone że tasaczke można uwiesić w powietrzu

[bujdanaresorach]

Napisane przez gubis

ja tak spożytkowałam fluffy towels, dodając do niego krople olejku lawendowego




liczę na relację Illum Lid!
na razie zamówiłam dwa słoje, ale w lutym będę się na niego czaić


w home&you są teraz wyprzedawane świece sojowe (13,50zł). jedna z nich ma motyw zebry i pachnie bardzo podobnie do clean cotton, z tym, że intensywność dużo słabsza.

U mnie Fluffy Towels też znalazł łazienkowe zastosowanie, pachnie bodaj jak żółty Lenor.

[groszek75]

Napisane przez bujdanaresorach

Nie, ale mamy wspólną wentylację Czasem czuć, że ktoś pali w łazience

fuj nie cierpie takiego czegos

w ogole ostatnio mam alergie na palaczy, bo nie szanuja palacych, przynajmniej ja takich spotykam, obok mam w biurze faceta, co olewa zakaz palenia i nieraz jak przyjde to tak smierdzi, juz w sciany wlazlo, bo biura przedzielone drzwiami, to inaczej, potem musze jakies patyczki zapachowe i inne sobie uzywac, ale nie tylko o to chodzi , mi to przeszkadza i smierdzi

albo na ulicy mam zawsze pecha, musze isc za kims co pali i to leci do tylu , ile razy nieraz czekam by daleko juz poszedl ten ktos

[bujdanaresorach]

Napisane przez skarbiatko

och znam ten ból u mnie oprócz łazienki , wonie przełażą przez ten szyb co licznik w nim siedzi , a sąsiedzi z góry mają tak zakopcone że tasaczke można uwiesić w powietrzu

Niestety. Przez dłuższy czas w łazience pachniało nam... smażoną cebulą
Na szczęście teraz jest spokój

[groszek75]

Napisane przez skarbiatko

och znam ten ból u mnie oprócz łazienki , wonie przełażą przez ten szyb co licznik w nim siedzi , a sąsiedzi z góry mają tak zakopcone że tasaczke można uwiesić w powietrzu

widze, ze kazdy ma jakis problem z tzw. śmierdzielami


u nas wyjdź nieraz na swieze powietrze, mhm, szczegolnie jak sasiedzi rozpalaja jakims szitem i leci taki ciemny smierdzacy dym , akurat do nas

ale na dworze juz nie rozpale sobie woskow, tylko pokrzyczec moge , a i tak nic to nie daje

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez bujdanaresorach

Niestety. Przez dłuższy czas w łazience pachniało nam... smażoną cebulą
Na szczęście teraz jest spokój

a ja dzis akurat alternatywy4 ogladalam

[bujdanaresorach]

Napisane przez groszek75

fuj nie cierpie takiego czegos

w ogole ostatnio mam alergie na palaczy, bo nie szanuja palacych, przynajmniej ja takich spotykam, obok mam w biurze faceta, co olewa zakaz palenia i nieraz jak przyjde to tak smierdzi, juz w sciany wlazlo, bo biura przedzielone drzwiami, to inaczej, potem musze jakies patyczki zapachowe i inne sobie uzywac, ale nie tylko o to chodzi , mi to przeszkadza i smierdzi

albo na ulicy mam zawsze pecha, musze isc za kims co pali i to leci do tylu , ile razy nieraz czekam by daleko juz poszedl ten ktos

Ja jestem jedną z niewielu osób w towarzystwie, które nie palą w ogóle, ani na imprezach (bo znam wielu weekendowych palaczy ), ani na co dzień. Mierzi mnie, gdy wszyscy atakują salę dla palaczy, które często gęsto nie mają dobrej wentylacji (sic!) i jak łatwo się domyślić, siekiera wisi w powietrzu i wszyscy się wędzą w dymie. Fuj, ostatnio byłam w klubie i z obawy przed zgubieniem reszty poszłam z nimi do sali dla palaczy i myślałam, że padnę odurzona nikotynowymi oparami. A jak ciuchy śmierdzą, włosy, wszystko, o mamo, ratuj

[gubis]

Napisane przez pin3ska

Ja mam to illuma lid Jest bardzo ładnie wykonane Ale jak dla mnie skutecznosc marna 0 jak paliłam przez swięta swiece, to w koncu sciagnelam illuma-lid i zalozyłam folię aluminiowa, bo mi sie cierpliwosc skonczyła, a swieczka zaczeła podejrzanie wyglądac, tzn. tak, jakby sie tunel tworzyc zaczynal.

łeee, kiepściutko...
a może ktoś jeszcze ma jakies doświadczenia z tym ustrojstwem? warto, nie warto? ja zwykle, jak już palę świece, to dość długo więc potrzebuję tylko lekkiego wspomagania, ale jesli skuteczność jest bardzo marna, to wolę tę kasę przeznaczyć na coś pachnącego

[groszek75]

Napisane przez bujdanaresorach

Ja jestem jedną z niewielu osób w towarzystwie, które nie palą w ogóle, ani na imprezach (bo znam wielu weekendowych palaczy ), ani na co dzień. Mierzi mnie, gdy wszyscy atakują salę dla palaczy, które często gęsto nie mają dobrej wentylacji (sic!) i jak łatwo się domyślić, siekiera wisi w powietrzu i wszyscy się wędzą w dymie. Fuj, ostatnio byłam w klubie i z obawy przed zgubieniem reszty poszłam z nimi do sali dla palaczy i myślałam, że padnę odurzona nikotynowymi oparami. A jak ciuchy śmierdzą, włosy, wszystko, o mamo, ratuj

i wtedy wyciagamy z torebki kominek , odpalamy wosk i mowimy glosno : uwaga ja tez sobie zapale

[seduction]

Napisane przez Miss Transept

Dziękuję.

Leżenie w łóżku z chorobą źle mi robi na portfel. Zamówiłam jeszcze 4 opakowania granulek zapachowych z Aromatelli. Wzięłam Angel Wings skuszona tym, że podobno pachną jak wielbiony przeze mnie Angel, paczulę, czekoladę i coś o nazwie English Rain, podobno świeże i podobne do płynów Lenora.

Będzie pachnieć przepięknie Czekam na relację paczuli i English rain i dużo zdrowia życzę

Napisane przez skarbiatko

no dobra.. a jak się kupuje z takiego ogłoszenia

Ja wysłałam po prostu do tej dziewczyny wiadomość, tak na czuja bardziej, bo też nie wiem jak się kupuje z takiego ogłoszenia

Napisane przez lele

ładna kolekcja

Napisane przez skarbiatko

dziewczyny dramat, dramat i tragedyja

nie pachnie jak kominek
pachnie jakąś.. nieokreśloną męską perfumą, a momentami zalata taką starą apteką , nie wiem może jakieś seniory wątkowe są i pamiętają takie dawne apteki z ciężkimi mahoniowymi meblami do sufitów, gdzie panie magisterki kręciły leki .. bosz.. niegdyś to nawet w aptece jakoś pachniało a dziś

no nie , żeby zapach brzydki był , ale nie jest to to czego sie spodziewałyśmy, absolutnie nie jest

mam focha na ten wosk

Szkoda, że Fireplace to taki niewypał a mógł być taki piękny

Napisane przez LeejdiNaati

Uuuuuf Dzisiaj mamy z TŻem dzień lenia normalnie Spałam do 15

Zazdroszczę

Napisane przez bujdanaresorach

Niestety. Przez dłuższy czas w łazience pachniało nam... smażoną cebulą
Na szczęście teraz jest spokój

mi na szczęście niczym tam nie śmierdoli w łazience przez sąsiadów

Napisane przez bujdanaresorach

Ja jestem jedną z niewielu osób w towarzystwie, które nie palą w ogóle, ani na imprezach (bo znam wielu weekendowych palaczy ), ani na co dzień. Mierzi mnie, gdy wszyscy atakują salę dla palaczy, które często gęsto nie mają dobrej wentylacji (sic!) i jak łatwo się domyślić, siekiera wisi w powietrzu i wszyscy się wędzą w dymie. Fuj, ostatnio byłam w klubie i z obawy przed zgubieniem reszty poszłam z nimi do sali dla palaczy i myślałam, że padnę odurzona nikotynowymi oparami. A jak ciuchy śmierdzą, włosy, wszystko, o mamo, ratuj

Ja również, więc doskonale rozumiem jak to denerwuje na szczęście znajomi są na tyle w porządku, że chodzimy do lokali i klubów, gdzie jest zakaz palenia, a na domówkach wszyscy wychodzą na balkon i zamykają drzwi za sobą

[skarbiatko]

Napisane przez bujdanaresorach

Nie, ale mamy wspólną wentylację Czasem czuć, że ktoś pali w łazience

Napisane przez gubis

łeee, kiepściutko...
a może ktoś jeszcze ma jakies doświadczenia z tym ustrojstwem? warto, nie warto? ja zwykle, jak już palę świece, to dość długo więc potrzebuję tylko lekkiego wspomagania, ale jesli skuteczność jest bardzo marna, to wolę tę kasę przeznaczyć na coś pachnącego

i słusznie, wystarczy folię założyć żeby sie z wierzchu ładnie stopiło i potem już ładnie się pali

[seduction]

Napisane przez groszek75

i wtedy wyciagamy z torebki kominek , odpalamy wosk i mowimy glosno : uwaga ja tez sobie zapale

[groszek75]

no to juz nas pare palaczek tylko woskowo-świecowych

[gubis]

Napisane przez skarbiatko

i słusznie, wystarczy folię założyć żeby sie z wierzchu ładnie stopiło i potem już ładnie się pali

ja wiem, wiem, uskuteczniam już tę praktykę, ale miałam nadzieję, że Illuma Lid będzie bardziej estetyczną alternatywą

co do żółtego lenora, już wiem którego płynu absolutnie nie kupować
za to jestem absolutnie zakochana w ambrowym Silanie....

[TheEmperatriz]

u mnie dziś gościł loves me loves me not i jak na razie to mój faworyt łąka pełna kwiatów mama mówi że pachnie jej świeżo skoszonym sianem a przyjaciółka czuła stokrotki, konwalie i jaśmin
ogólnie u mnie w domu zabawa pt. zgadnij co to za zapach ponad to zaraziłam psiapsióle yankee candle bo prosiła żeby i jej kupić

[lele]

Napisane przez skarbiatko

ja też jestem okropnie rozczarowana, jak żadnym innym woskiem, bo było różnie, jedne podobały mi się bardziej , inne mniej ale były JAKIEŚ, a Fireplace jest nijaki, teraz mineło trochę czasu inny wosk zapachniłby całe mieszkanie a toto koliboce się wkoło kominka i właściwie pachnie niczym

no ale ok, przynajmniej wiem, że nie warto sie już więcej o Fireplace zabijać

No właśnie. A zabijać na ebayu chciałam. Lepiej dla mnie i stanu konta :P

Napisane przez skarbiatko

prawda on się nadaje na 15 minut, ładnie upachnia mieszkanie na spodziewaną wizytę np panów od wodomierzy, albo kablówki aaa jak się chce aby Panowie załatwili sprawę szybciochem to można popalić dłużej

Gorzej jak im się spodoba i będą się ociągać

Napisane przez pin3ska

Oddalismy 4 sample (Garden Sweet Pea, Tea&Honey, Christmas Eve i cos tam jeszcze) rodzicom tżta I jeden duzy słój Be Thankful - niech mają

Ja na święta swoich też zaopatrzyłam. Plus swoim rodzicom i rodzicom Tż kupiłam zapachy do samochodów Niech im pachnie!

Napisane przez groszek75

u nas wyjdź nieraz na swieze powietrze, mhm, szczegolnie jak sasiedzi rozpalaja jakims szitem i leci taki ciemny smierdzacy dym , akurat do nas[/COLOR]

ale na dworze juz nie rozpale sobie woskow, tylko pokrzyczec moge , a i tak nic to nie daje [COLOR="Silver"]

Prawda. U nas ten zapach dod omu wchodzi jeszcze przez wentylację w łazience. Po przeprowadzce do Krakowa musiało minąć kilka miesięcy, abym przyzwyczaiła się do tego, że pranie nie pachnie ładnie... Teraz już chyba się przyzwyczaiłam :P Ale jak jadę w moje rodzinne strony to przez pierwszy dzień czują ogromną różnicę w płucach.

[olla74]

Napisane przez Zanthia

Dziewczyny, czy świece z Bath and Body Works dopalają się wam do końca? Zastanawiam się, czy miałam jakąś felerną, czy one są tak skonstruowane, ale wszystkie trzy knoty w dużej świecy się skończyły, a został jeszcze jakiś centymetr wosku ;/

Ja miałam tak z tumplerem dużym YC, po prostu na końcu one sa owinęte w takie aluminiowe tuneliki i nie da rady wypalić całego knota, a co za tym idzie i wosku.

Napisane przez honeychild

Woski są w Koronie w Organique Dużo tego nie ma ale coś można poniuchać ;P

Korona chyba zaraz padnie. Poniucham, dzieki za info.

Napisane przez groszek75

no to juz nas pare palaczek tylko woskowo-świecowych

Dołączam.

[Polly_]

czy ktospalił red velvet?

strasznie szybko sie wypachnia i zaczyna cuchnąć
z innymi woskami nie mam tego problemu...jak przestają pachniec to po prostu nie wydzielajązadnej woli i tealight moze sie dalej pod nimi palic i nic sie nie dzieje,
natomiast red velvwt po jakiejs 1,5 godzinie zaczyna wydzielac ostrą stearynowo-chemiczno-plasticzana won i jak sie go szybko nie zgasi to potrafi zasmnierdzic cały pokój

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

ide pomyślec coby tu odpalic, ale wyboru wielkiego nie mam..
byłam ostatnio na hamerykanskiejj stronie YC
kurcze ale tam mająwybor czemuu nas nie ma wszystkiego?

[aante_e]

Polly Red Velvet to jeden z moich ulubionych zapachów, ale nic takiego się u mnie nie dzieje. Wręcz przeciwnie to jeden z dłużej pachnących wosków, na dodatek zapach utrzymuje się po paleniu, nawet czuję go następnego dnia jak wrócę do mieszkania.
Takie coś jak opisujesz miałam tylko przy Sun & Sand, fuu


Wy tu o zapachach w łazience, a moja łazienka ma strasznie cienką ścianę z sąsiednią łazienkę, co dziwne, bo to już inna klatka.
Jakoś na początku mieszkania idę ledwie na oczy patrząc o 5 rano pod prysznic, rozbieram się, wchodzę do wanny i nagle słyszę głośne i radosne:
- Kooooochaaaanie
Moja mina bezcenna, nie wiedziałam czy mnie gwałcą czy okradają Teraz już się przyzwyczaiłam do pluskania sąsiada zza ściany

[lele]

Red Velevet to i jeden z moich ulubieńców. Nic się z nim takiego nie dzieje, przestaje pachnieć i już.

[Polly_]

no to ja nie wiem co z tym moim woskiem jest nie tak?
jakas trefna sztuka czy co?

[skarbiatko]

u mnie też Red Velvet pachnie ok

[Polly_]

a moze ktos powiedziec jak pachnie sandalwood&wanilia? i grapewine&oak?
rozwazam zakup obu(przez obecnosc nut drzewnych ) ale mam wątpliwości czy będą wyczuwalne?

[aante_e]

Napisane przez Polly_

no to ja nie wiem co z tym moim woskiem jest nie tak?
jakas trefna sztuka czy co?

Nie mam pojęcie, ja wypaliłam 2, każdy z różnych sklepów i zapach był taki sam. Może opakowanie było rozerwane, chociaż to raczej nie ma znaczenia.

[MARIOLA131]

Napisane przez gubis

łeee, kiepściutko...
a może ktoś jeszcze ma jakies doświadczenia z tym ustrojstwem? warto, nie warto? ja zwykle, jak już palę świece, to dość długo więc potrzebuję tylko lekkiego wspomagania, ale jesli skuteczność jest bardzo marna, to wolę tę kasę przeznaczyć na coś pachnącego

ja mam na świece klosz z YC polecali go że ogranicza ''tunelowanie '' i świeca pali się równo testowałam w święta i nie specjalnie się sprawdza ,wosk nie topi się przy ściankach dopiero jak dodatkowo owinęłam folią to się ładnie roztopiło i po zdjęciu foli już było dobrze ,ale klosz to raczej element dekoracyjny dodatkowo mam wrażenie że trochę tłumi zapach aromat jakoś słabiej się rozchodzi

[Goldlight]

Z tym zapachem stearyny to tez mialam tak ostatnio z Garden Hideaway. Przypuszczam, ze to glownie wina kominka. Jeden mam wiekszy, a drugi mniejszy, ktory ma jakby mniejsza odleglosc pomiedzy miejscem na tealighta a miejscem na wosk. Przy nowo zapalonym ogniu jest wikeszy plomien - najprawdopodobniej to wina zbyt mocnego podgrzania wosku (przynajmniej tak bylo u mnie).

[SzatAnka71]

Napisane przez groszek75

i wtedy wyciagamy z torebki kominek , odpalamy wosk i mowimy glosno : uwaga ja tez sobie zapale

A z tę herbatką rumiankową to potwierdzam że pachnie jak Innocent

[Polly_]

Napisane przez Goldlight

Z tym zapachem stearyny to tez mialam tak ostatnio z Garden Hideaway. Przypuszczam, ze to glownie wina kominka. Jeden mam wiekszy, a drugi mniejszy, ktory ma jakby mniejsza odleglosc pomiedzy miejscem na tealighta a miejscem na wosk. Przy nowo zapalonym ogniu jest wikeszy plomien - najprawdopodobniej to wina zbyt mocnego podgrzania wosku (przynajmniej tak bylo u mnie).

tylko z ja pale wszystko w 1 kominku a tylko z red velvet tak mi sie robi

[Goldlight]

Moze jakis tealight mial dluzszy knot i wyjatkowo wiekszy ogien?

[Miss Transept]

Napisane przez groszek75

o proszę

zdrówka mimo to

mimo, bo sie skonczy takie szalenstwo zakupowe

Dziękuję.

Już się skończyło, skończyły mi się fundusze na pierdoły. Ale już nie mogę się doczekać paczek. Tylko właśnie dotarło do mnie, że zrobiłam strasznie głupią rzecz, bo zamówiłam z Zapachu Domu kurierem (mają teraz darmowego kuriera od 49zł) i podałam swój domowy adres i swój numer telefonu, a w domu mnie nie ma i nie wiem kiedy wrócę.

Napisane przez bujdanaresorach

U mnie Pink Sands kończy żywot w łazience. Ostatnio zapachy, które nie do końca mi pasują wrzucam właśnie tam

Ja większość świeżaków palę w łazience, bo pasują mi tam takie zapachy. W całym domu palę je właściwie tylko jak intensywnie sprzątam, bo dodatkowo podkreślają porządek.

Napisane przez gubis

liczę na relację Illum Lid!
na razie zamówiłam dwa słoje, ale w lutym będę się na niego czaić

Na pewno dam znać jak się spisuje.

Napisane przez skarbiatko

och znam ten ból u mnie oprócz łazienki , wonie przełażą przez ten szyb co licznik w nim siedzi , a sąsiedzi z góry mają tak zakopcone że tasaczke można uwiesić w powietrzu

Moi sąsiedzi z góry też strasznie kopcą i przez wentylację tak leci, że jak u nich jest impreza to u mnie autentycznie potrafi być zadymione mieszkanie.

Napisane przez pin3ska

Ja mam to illuma lid Jest bardzo ładnie wykonane Ale jak dla mnie skutecznosc marna 0 jak paliłam przez swięta swiece, to w koncu sciagnelam illuma-lid i zalozyłam folię aluminiowa, bo mi sie cierpliwosc skonczyła, a swieczka zaczeła podejrzanie wyglądac, tzn. tak, jakby sie tunel tworzyc zaczynal.

Cieszę się, że chociaż wykonanie dobre... Szkoda, że nie działa, ale jeszcze przetestuję osobiście. Mam straszny problem ze słojem Creamy Caramel, pali się tylko z jednej strony i liczyłam na to, że Illuma Lid pomoże, bo tak muszę pół świeczki owinąć folią i nie mam żadnej estetycznej przyjemności z palenia.

Napisane przez seduction

Będzie pachnieć przepięknie Czekam na relację paczuli i English rain i dużo zdrowia życzę

Jak tylko zapalę będę dawać znać. Dziękuję.

Napisane przez aante_e

Wy tu o zapachach w łazience, a moja łazienka ma strasznie cienką ścianę z sąsiednią łazienkę, co dziwne, bo to już inna klatka.
Jakoś na początku mieszkania idę ledwie na oczy patrząc o 5 rano pod prysznic, rozbieram się, wchodzę do wanny i nagle słyszę głośne i radosne:
- Kooooochaaaanie
Moja mina bezcenna, nie wiedziałam czy mnie gwałcą czy okradają Teraz już się przyzwyczaiłam do pluskania sąsiada zza ściany

Współczuję, ja mam problem z tym, że w mojej łazience strasznie słychać dźwięki z góry, co wiąże się niestety z tym, że słyszę jak sąsiedzi na górze załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne.

Napisane przez MARIOLA131

ja mam na świece klosz z YC polecali go że ogranicza ''tunelowanie '' i świeca pali się równo testowałam w święta i nie specjalnie się sprawdza ,wosk nie topi się przy ściankach dopiero jak dodatkowo owinęłam folią to się ładnie roztopiło i po zdjęciu foli już było dobrze ,ale klosz to raczej element dekoracyjny dodatkowo mam wrażenie że trochę tłumi zapach aromat jakoś słabiej się rozchodzi

O, to dobrze, że nie wzięłam klosza, bo wahałam się między nim a Illuma Lid.

Napisane przez Goldlight

Z tym zapachem stearyny to tez mialam tak ostatnio z Garden Hideaway. Przypuszczam, ze to glownie wina kominka. Jeden mam wiekszy, a drugi mniejszy, ktory ma jakby mniejsza odleglosc pomiedzy miejscem na tealighta a miejscem na wosk. Przy nowo zapalonym ogniu jest wikeszy plomien - najprawdopodobniej to wina zbyt mocnego podgrzania wosku (przynajmniej tak bylo u mnie).

Też miałam problem ze smrodem stearyny dopóki nie zwiększyłam odległości od płomienia w kominku.

[bujdanaresorach]

Napisane przez groszek75

i wtedy wyciagamy z torebki kominek , odpalamy wosk i mowimy glosno : uwaga ja tez sobie zapale

Napisane przez TheEmperatriz

u mnie dziś gościł loves me loves me not i jak na razie to mój faworyt łąka pełna kwiatów mama mówi że pachnie jej świeżo skoszonym sianem a przyjaciółka czuła stokrotki, konwalie i jaśmin
ogólnie u mnie w domu zabawa pt. zgadnij co to za zapach ponad to zaraziłam psiapsióle yankee candle bo prosiła żeby i jej kupić

U mnie dokładnie to samo, wkręciłam dwie współlokatorki, jedna zawiozła kominek i dwa woski ode mnie do domu i tam był szał