Czekamy na święta i pierwsze dzieciaczki,wciąż na Mężów mamy smaczki - Żony 2012 czII

[Nattiv]

Napisane przez kasia_kuku

to do tesco szybciutko

Jesteśmy nie mobilni, a do tesco mamy kawał drogi.

[(kicia)]

a ja wcinam świąteczne cukierki... sesja to złooooooo

[kasia_kuku]

Napisane przez Nattiv

Jesteśmy nie mobilni, a do tesco mamy kawał drogi.

alma24?

[(kicia)]

dlatego ja zrobiłam zakupy wczoraj...

[malwus20]

Napisane przez kasia_kuku

Ja bym się posunęła jeszcze dalej i powiedziała że nie pożyczasz, tylko prostowanie, odpłatnie,za jeszcze większą kasę, wykonujesz sama.

Ooo... może wprowadzę taki system

Napisane przez NightButterflyVIP

Zależy chyba jaka foremka i z czego jest Ja nie mówię, że mam jakieś włoskie foremki pokryte powłoką xylonową ale moja pierwsza foremka była właśnie taka byle jaka, za około 20zł i szybko poszła do wywalenia, więc w kolejne już nieco zainwestowałam i trzeba się z nimi obchodzić ostrożnie, żeby nie porysować No, ale cenowo porównać ich do prostownicy i tak się nie da, wiadomo Jednak ja wychodzę z założenia, że należy szanować czyjąś własność bez względu na cenę, bo czy coś jest za 1zł czy za 1000zł- nie dla każdego ona wyznacza wartość danego przedmiotu...a w obu przypadkach nie wolno nadużywać tego. 3mam za Ciebie i Twoją cierpliwość do niej

Ja w ogóle nienawidzę jak ktoś bierze coś mojego bez pozwolenia Równie dobrze mogę stwierdzić że jak mnie w domu nie ma to może sobie grzebie gdzieś po moich szafkach
Nie psunełabym się do kasy gdyby nie to ciągłe "pożyczysz?" .Gadanie że "nie" działa na krótko, potem znowu to samo. Wcale to branie kasy nie jest dla mnie "komfortowe", źle się z tym czuje jak np teściowa widzi tą nasza rozmowę bo pewnie bierze mnie za jakiegoś skąpca co nawet nie pożyczy.
Tak było też z pożyczaniem kasy od mojego męża. Pożyczała 10, 20 zł a jak przyszło do oddania to tam już sobie zaniżyła dług.Powiedziałam mężowi że koniec pożyczania, od tego ma rodziców a nie chodzi od jednego brat do drugiego i wyciąga kasę.

[melod_y]

malwus dobrze zrobilas z ta kasa. W prawdzie rzeczy rozumiem ze to malo komfortowa sytuacja, no ale niech sie dziewczyna uczy ze tak byc nie moze... ajk mozna wogole byc takim sepem... tak samo z tym sprzataniem... coz, mysle ze to z wygody---> w koncu Ty posprzatasz bo lubisz miec porzadek nastepnym razem jej brudne talerze zanos jej do pokoju :P

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez Euphoria_13

My też myslimy, że niedługo kuzynostwo zacznie wyskakiwać

mój szwagier ostatnio pożyczał od nas gumki i mówię do męża chodź zrobimy dziurki to się na weselu pobawimy

Napisane przez malwus20

Witam się sobotnio

Dużo by tu gadać ale wyszło na to że jestem jakąś złą żoną bo nie robię mężowi śniadań Jej druga synowa robi jej synkowi śniadanie rano, nawet jak nie wstaje sama do pracy. Wkurzyła mnie tym na maksa ale że nie była to rozmowa tylko w 4 oczy to nie chciałam się kłócić. Gdybym jej wtedy cos powiedziała to chyba nie odzywałaby się do mnie z rok bo taka jest prawda że zamiast mi wprost coś powiedzieć jak jej nie pasi to sugeruje porównują która synowa lepsza a sama własnemu mężowi śniadań do pracy nie robi i ma nie małe problemy małżeńskie więc jej rady są w tej sytuacji nawet nie na miejscu. Niech najpierw sama poukłada sobie w swoim życiu małżeńskim a nie mi radzi co mam robić. Moja rodzina moje zasady. Nic jej do tego.
Na szczęście mąż podziela moje zdanie i coraz częściej zauważa że mamuśka przegina. Tylko najgorsze jest to że te głupie docinki słysze jak męża nie ma w domu i wychodzi na to że nie ma kto za mną stanąć w obronie.



To samo przezywam ze swoją szwagierką. Wykorzystuje to ze jestem chętna do sprzątania i lubie porządki ale nie mam zamiaru sprzątać tego co do niej należy. To że mieszkam u meża to mogłoby równie dobrze oznaczać ze sprzątam własne terytorium czyli nasz pokój i garderobę ale umówiłam się ze szwagierką ze sprzątam górę, dochodzi mi tylko do tego łazienka bo resztę pokoi to pokój jej i szwagra które nie ruszam. Ostatnio na dole szwagierka sprzątała chyba z miesiąc temu. Zwracam jej na to uwagę już chyba z 10 razy a ona dalej swoje. Ona czasu nie ma, ona to, ona tamto więc posprzątałam chyba tylko raz na dole i więcej nie ruszam, niech sobie żyje w syfie. Oczywiście nie liczy się to że na dole mamy kuchnie i głównie ja zmywam naczynia bo ona nie raczy tego zrobić. Jesteśmy umówione że raz zmywa ona, raz ja ale ona ma to gdzieś. Robi jak chce. Dziewczyna nie ma 10 lat a poza 20 więc nie wiem czego ona nie rozumie jak się jej tłumaczy. Braknie mi słów na nią.

Za to ostatnio jak jej powiedziałam że prostownicy jej nie dam bo bierze za często i bez pytania to przez jakiś czas nie brała bo się obraziła tak teraz jak chce to weszła za nią opłata i o dziwo dziś zapłaciła. Zrobiałam to co ostatnio mi radziłyście. Nie dam się wykorzystywać. Jak zobaczy że za wszystko chce kasy tak szybciej odpuście bo w końcu sama zbankrutuje


Kindzia - ja trzymam mocno za Ciebie kciuki, wiem że sobie dasz radę, masz u boku męża, ma Cię kto wspierać a jak chcesz się wygadać to pisz do nas

podziwiam Cię za stoicki spokój ja bym jej powiedziała co myślę o osobach które grzebią w cudzych rzeczach

Napisane przez morelka1987

Już sa po slubie, ale nie planowali na razie - bo kariera najpierw

w ich sytuacji to może być jedyna szansa na dzieciątko, więc niech idzie do gina czy to faktycznie ciąża a jeśli tak to czy zagnieździła się w macicy, bo ciąża pozamaciczna też wychodzi na testach ciążowych

[Euphoria_13]

Napisane przez malwus20

Ooo... może wprowadzę taki system

Ja w ogóle nienawidzę jak ktoś bierze coś mojego bez pozwolenia Równie dobrze mogę stwierdzić że jak mnie w domu nie ma to może sobie grzebie gdzieś po moich szafkach
Nie psunełabym się do kasy gdyby nie to ciągłe "pożyczysz?" .Gadanie że "nie" działa na krótko, potem znowu to samo. Wcale to branie kasy nie jest dla mnie "komfortowe", źle się z tym czuje jak np teściowa widzi tą nasza rozmowę bo pewnie bierze mnie za jakiegoś skąpca co nawet nie pożyczy.
Tak było też z pożyczaniem kasy od mojego męża. Pożyczała 10, 20 zł a jak przyszło do oddania to tam już sobie zaniżyła dług.Powiedziałam mężowi że koniec pożyczania, od tego ma rodziców a nie chodzi od jednego brat do drugiego i wyciąga kasę.

Malwuś widzę, że trafiła Ci się niezbyt fajna szwagierka.Naprawda niekomfortowa sytuacja z nią.Ja też nie lubię jak ktoś rusza bądź bierze moje rzeczy. Rozumiem raz czy dwa coś pożyczyć, ale skoro czegoś cały czas potrzebuje to wypada sobie to w końcu kiedyś kupić.A nie ma ta szwagierka jakiś rzeczy co by jej podbierać?może by wtedy zrozumiała Twoją sytuacjęMoże i głupia zagrywka ale przecież próbowałaś kulturalnie.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez NightButterflyVIP

Laski, znacie jakąś www, z której można zamówić żarełko i można zapłacić kartą przez neta??? Albo jakąś knajpkę, gdzie można zadzwonić do nich, zamówić i zapłacić przez tel???? Czy jest to serio tak abstrakcyjna sprawa w Polsce, że babka z jednej z knajp na Śląsku mi mówi, że mogę zapłacić, na ich www znajdę ich nr konta to jak mam zamówić jedzonko od nich na dziś, skoro zapłacić mogę przelewem???

hmm, no my dość często zamawiamy jedzenie z dostawą z różnych miejsc i często jest taka opcja ze jak się poprosi to kurier przychodzi z terminalem i można kartą zapłacić akurat nigdy nie mieliśmy okazji korzystać w ten sposób, ale jakby była potrzeba to raczej problemu nie ma

Napisane przez maxwelka

A jaki siostra ma rozmiar? Ja moje szyłam na siebie, a na co dzień noszę 38, przy czym jestem wysoka (176 wzrostu) i mam dość długie ręce. Bo już raczej mi się ono nie przyda, to się jakoś dogadamy

chętnie bym się dogadała ale Siss jest malutka (155 cm) i nosi rozmiar 34, więc nie wiem czy by się dało przerobić o tyle, to już Ty byś ewentualnie musiała ocenić, bo nie znam się na przeróbkach krawieckich

Napisane przez (kicia)

dlatego ja zrobiłam zakupy wczoraj...

a ja wysłałam TŻa dzisiaj

Napisane przez malwus20

Ja w ogóle nienawidzę jak ktoś bierze coś mojego bez pozwolenia Równie dobrze mogę stwierdzić że jak mnie w domu nie ma to może sobie grzebie gdzieś po moich szafkach
Nie psunełabym się do kasy gdyby nie to ciągłe "pożyczysz?" .Gadanie że "nie" działa na krótko, potem znowu to samo. Wcale to branie kasy nie jest dla mnie "komfortowe", źle się z tym czuje jak np teściowa widzi tą nasza rozmowę bo pewnie bierze mnie za jakiegoś skąpca co nawet nie pożyczy.
Tak było też z pożyczaniem kasy od mojego męża. Pożyczała 10, 20 zł a jak przyszło do oddania to tam już sobie zaniżyła dług.Powiedziałam mężowi że koniec pożyczania, od tego ma rodziców a nie chodzi od jednego brat do drugiego i wyciąga kasę.

o rany, ubiłabym taką

[niusia_87]

cześć i znowu noc
dobrze, że jutro wolne jupi
hip hip hura hura hura

Zasnęłam w pociągu, obudziłam się na stacji, na którwej miałam wysuiadać, dobrze, że siedziałam blisko drzwi

[melod_y]

Napisane przez Ewusia_marchew

chętnie bym się dogadała ale Siss jest malutka (155 cm) i nosi rozmiar 34, więc nie wiem czy by się dało przerobić o tyle, to już Ty byś ewentualnie musiała ocenić, bo nie znam się na przeróbkach krawieckich

nie jestem w temacie, ale czy chodzi o bolerko takie jak maial maxwelka?
ja miala identyczne szyte w kolorze smietankowej bieli/ jasne ecru.. mam rozmiar 36


ewentualnie zamow na allegro fajny miekki material (ja tak kupowalam, zaplacilam 34 zl) ale kupialam i tak zbyt duzo materialu i niech szyje

[maxwelka]

Napisane przez Ewusia_marchew

155 cm) i nosi rozmiar 34, więc nie wiem czy by się dało przerobić o tyle, to już Ty byś ewentualnie musiała ocenić, bo nie znam się na przeróbkach krawieckich

Takie minimalistyczne rozmiary to nosi tylko Wiktusiaczek Może z nią się jakoś dogadacie
Moja suknia była koloru ivory i pod nią było dobrane bolerko i welony

[Nattiv]

Napisane przez kasia_kuku

alma24?

W pobliżu mamy biedronkę i lewiatan. No i inne małe sklepiki
Przeżyjemy do poniedziałku. Mamy jeszcze wałówkę od rodziców


Zrobiłam porządny peeling, bo w zimie mi się skóra strasznie wysusza i łuszczy. Nie cierpię tego Wcześniej miałam z reguły tylko na łydkach, a teraz mi nawet biodra dopadło, mimo że prawie codziennie stosuję balsamy.

[kasia_kuku]

A ja sobie robię plan przedślubnych zabiegów. No i od lutego fitness

[maxwelka]

Napisane przez Nattiv

W pobliżu mamy biedronkę i lewiatan. No i inne małe sklepiki
Przeżyjemy do poniedziałku. Mamy jeszcze wałówkę od rodziców


Zrobiłam porządny peeling, bo w zimie mi się skóra strasznie wysusza i łuszczy. Nie cierpię tego Wcześniej miałam z reguły tylko na łydkach, a teraz mi nawet biodra dopadło, mimo że prawie codziennie stosuję balsamy.

Ja też strasznie wysycham :-/ A dzisiaj właśnie kupiłam oliwkę dziecięcą do czyszczenia inoxa (cudownie działa, polecam ) więc przy okazji machnęłam nią sobie też nogi

Napisane przez kasia_kuku

A ja sobie robię plan przedślubnych zabiegów. No i od lutego fitness

Zazdroszczę Ci tej motywacji, też tak miałam Latałam na fitness regularnie przed ślubem, dzięki czemu super się czułam i byłam chudziutka Nie to co teraz

[niusia_87]

Napisane przez ladystar

Pakowanie trwa, przesylam Wam buziaki na pozegnanie
Wlasnie doczytalam, ze mamy miedzyladowanie w Hurghadzie - a to kolejne miasto naszej milosci TZ mi powiedzial tam, ze chce miec ze mna dzieci a to bylo 3 miesiace po oficjalnym rozpoczeciu naszego zwiazku.

Obiecuje przywiezc mnostwo slonka , a Wy trzymajcie kciuki za malego bialego (nie murzynka ) orzeszka

będzie orzeszek

Napisane przez maxwelka

No ja to planuję dopiero w 2014 rodzić, w tym już raczej nie zdążę

podobno ciąża statystycznie trwa 9 miesięcy,więc jeśli zdążycie do marca zainstalować orzeszka, to będzie jeszcze tegoroczny

Napisane przez kindziulindzia

Jestem chora i to bardzo chora.... Boję się nadal to słowo wypowiedzieć przez jakiś czas pewnie dłuźszy nie będę się pokazywać muszę to wszystko sobie ulożyć nawet łzy nie są w stanie mnie ukoić... Tak mi przykro....

bądź dobrej myśli
[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;38452081]to mu powiedz że Ty chcesz mieć faceta a nie rozkapryszoną babę która przy byle jakim komentarzu się obraża
Ja tam mojemu tż kilka razy powiedziałam i w końcu normalnie się zachowuje [/QUOTE]
faceta trzeba sobie wychować

Napisane przez Nattiv

Pasowałoby trochę posprzątać, ale mi się nie chce jeszcze.

jakie miałam zdziwko, wracam do domu, a tu wszystko posprzątane, zakupy zrobione, kolacja czekała na mnie
mąż się postarał

Napisane przez klaudusk_a

może jestem dziwna, ale...nie lubię rosołu każdy się ze mnie śmieje, bo wszyscy uwielbiają rosół a ja nie

jedni uważają, że rosół to baza do zupy, a nie zupa <---- kumpela mojego brotherka

Napisane przez Ewusia_marchew

my też od czerwca tzn jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i uda mi się w miarę rozwiązać moje problemy zdrowotne do tego czasu (na całkowite rozwiązanie nie ma szans, no ale chociaż mniej więcej)
Ja już bym bardzo chciała i ten czerwiec już i tak mi się odległy wydaje

kolejny orzeszek ma szanse, być w brzuszku mamusi w roku 2013, który jest rokiem orzeszkowym<---- przeze mnie ogłoszonym

[maxwelka]

Napisane przez niusia_87

podobno ciąża statystycznie trwa 9 miesięcy,więc jeśli zdążycie do marca zainstalować orzeszka, to będzie jeszcze tegoroczny

Praca mi nie pozwala, więc raczej mi tego nie życz

[kasia_kuku]

Napisane przez maxwelka

Zazdroszczę Ci tej motywacji, też tak miałam Latałam na fitness regularnie przed ślubem, dzięki czemu super się czułam i byłam chudziutka Nie to co teraz

Stwierdziłam, że jestem grubą kluchą i trzeba coś z tym zrobić

[Nattiv]

Napisane przez maxwelka

Zazdroszczę Ci tej motywacji, też tak miałam Latałam na fitness regularnie przed ślubem, dzięki czemu super się czułam i byłam chudziutka Nie to co teraz

Ja puki co mam motywację, ale ubezpieczyłam się i znalazłam wątek na Fitnessie odpowiedni dla mnie, gdzie mam grupę wsparcia

[niusia_87]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;38467218]mój szwagier ostatnio pożyczał od nas gumki i mówię do męża chodź zrobimy dziurki to się na weselu pobawimy
[/QUOTE]
nono

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

znowu są fotoksiązki bezpośrednio na stronce (ten sam co był na gruponie i wiele z nas je robiła)

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

od 1 stycznia 2013 roku wymeldowanie i zameldowanie w nowym miejscu zamieszkania zgłasza się podczas jednej wizyty w urzędzie. Natomiast od 17 stycznia paszport odbierzemy u dowolnego wojewody na terenie kraju, bez względu na miejsce zameldowania.

[kasia_kuku]

Napisane przez niusia_87

od 1 stycznia 2013 roku wymeldowanie i zameldowanie w nowym miejscu zamieszkania zgłasza się podczas jednej wizyty w urzędzie. Natomiast od 17 stycznia paszport odbierzemy u dowolnego wojewody na terenie kraju, bez względu na miejsce zameldowania.

o to może mi się w końcu uda nowy paszport zrobić

[NightButterflyVIP]

No i TŻ ululany jutro znów idzie do pracy (nadgodziny), a ja zostaję sama no i nie chce mi się jeszcze spaaaać przełączam z kanału na kanał i nic nie ma

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;38467218]mój szwagier ostatnio pożyczał od nas gumki i mówię do męża chodź zrobimy dziurki to się na weselu pobawimy [/QUOTE]

nie no tekst miesiąca! Ziele, Ty to jak czasem pojedzieeeesz

Napisane przez Ewusia_marchew

hmm, no my dość często zamawiamy jedzenie z dostawą z różnych miejsc i często jest taka opcja ze jak się poprosi to kurier przychodzi z terminalem i można kartą zapłacić akurat nigdy nie mieliśmy okazji korzystać w ten sposób, ale jakby była potrzeba to raczej problemu nie ma

Ewusiu, ale ja kartą przez telefon chciałam zapłacić albo online z góry chciałam niespodziankę Mamie zrobić i zamówić Jej obiadek domowy (z Irlandii ), tak żeby Jej dostarczyli, ale żeby już opłacone było bo jest bardzo chorusia i nie ma siły nic sobie zrobić, bierze antybiotyki i leży...a Taty za bardzo przy Niej nie ma, bo zajmuje się chorym Wujkiem, który jest po wylewie, w połowie sparaliżowany ciężko Im teraz, więc chciałam jakimś miłym gestem pomóc choć troszkę...

Napisane przez niusia_87

Zasnęłam w pociągu, obudziłam się na stacji, na którwej miałam wysuiadać, dobrze, że siedziałam blisko drzwi

Oooojjj też już tak miałam i w szoku byłam, że udało mi się obudzić na czas

[gosza_m]

Kindzia choćby nie wiem co i tak Cie kocham i jestem z Tob

Ile mi grozi za zabicie szwagierki? Z premedytacją oczywiście? Zrobiła mojemu mężowi ogromne świństwo, nie odpuszcze! Never ever!

[NightButterflyVIP]

Napisane przez gosza_m

Kindzia choćby nie wiem co i tak Cie kocham i jestem z Tob

Ile mi grozi za zabicie szwagierki? Z premedytacją oczywiście? Zrobiła mojemu mężowi ogromne świństwo, nie odpuszcze! Never ever!

"Art. 148. § 1. Kto zabija człowieka,

podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.

§ 2. Kto zabija człowieka:

1) ze szczególnym okrucieństwem,

2) w związku z wzięciem zakładnika, zgwałceniem albo rozbojem,

3) w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie.

4) z użyciem broni palnej lub materiałów wybuchowych,

podlega karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.

§ 3. Karze określonej w § 2 podlega, kto jednym czynem zabija więcej niż jedną osobę lub był wcześniej prawomocnie skazany za zabójstwo.

§ 4. Kto zabija człowieka pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami,

podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10."


Więc Ty to lepiej przemyśl

[Madziuniusia]

Napisane przez Czarnooka_Paula

to u mnie wraz z nowym rokiem prawdziwa rewolucja

rzucamy wszystko co tu jest, prace, mieszkanie , znajomych i ruszamy w nieznane

nic nas tu nie trzyma, wiec nie ma na co czekac, wyjezdzamy do Norwegii
sami, w ciemno, bez znajomosci wyznajemy zasade - liczysz na kogos to licz na siebie bez pozniejszych pretensji, wypominań itp

mezus jedzie juz 1 marca i po mnie przyjedzie w okolicach maja-czerwca

heh, chyba przebiłam wszystko

my też planujemy wybyć to England Póki jesteśmy młodzi chcemy spróbować... marzy nam się nasz własny domek

Napisane przez kasia_kuku

Mogę Was prosić o długofalowe kciuki Jak coś się wykluje w dobrym kierunku to zdradzę

kciukam

Napisane przez Madzig13

UDAŁO SIĘ NAM!!! DWIE KRESECZKI WYSIKANE DZIŚ!!!

Nie umiem racjonalnie myśleć, później napiszę

Kindzia kochana jestem z Tobą

Maxwelko witaj, piękne zdjęcia, piękna Ty na nich


BĘDZIEMY MIEĆ JUTRO PŁYTĘ!! MATKO JAK SIĘ CIESZĘ Mysle, żeby za każdy miesiąc spóźnienia przyciąć mu po 100 zł, czyli razem 300. Co myślicie?

[klaudusk_a]

czeeeść
chce ktoś kawy???

jestem niewyspana, gardło mnie boli a jutro zumba, więc mam nadzieję, że nie rozchoruje się

[Madziuniusia]

Napisane przez klaudusk_a

czeeeść
chce ktoś kawy???

ja chętnie;P

[klaudusk_a]

Napisane przez Madziuniusia

ja chętnie;P

to zaraz robię

ale tu cisza

[Nattiv]

Napisane przez klaudusk_a

ale tu cisza

Wszystkie jeszcze śpią

[klaudusk_a]

Napisane przez Nattiv

Wszystkie jeszcze śpią

mój Tż też jeszcze śpi, śpioch jeden