Polecamy:

luffka · 2012-12-29, 15:42

I ja też mogę się pod tym wszystkim podpisać... 30 się zbliża a ja... mieszkam z rodzicami mimo, że mam męża... Mąż mieszka 250 km ode mnie, jeżdżę do naszego domu na weekendy tylko... W mieście mojego męża nie ma dla mnie pracy, szukałam tam zajęcia ponad rok bez skutku... Z podkulonym ogonem wróciłam do rodziców (tam mam pracę od ręki) po ponad roku... Sama już nie wiem, jak to ze mną będzie, męczę się z tym wszystkim już 1,5 roku... Mąż miał się przenieść do mnie, ale jakoś chyba nie ma na to ochoty, bo nie robi nic w tym kierunku... A ja? Musiałam na nowo przyzwyczaić się do mieszkania z rodzicami... I chyba tak już zostanie, bo raczej wątpię, że takie małżeństwo na odległość długo pociągnie... Na zakup czy wynajem własnego mieszkania mnie nie stać, bo nie zarabiam kokosów.... Ot, życie... Kilka lat temu wydawało się prostsze...

I niby mam męża a nie mam... Niby mam kogoś a jednak jestem sama...

Adelajda84 · 2012-12-30, 21:08

Cytat:

Napisane przez luffka

I ja też mogę się pod tym wszystkim podpisać... 30 się zbliża a ja... mieszkam z rodzicami mimo, że mam męża... Mąż mieszka 250 km ode mnie, jeżdżę do naszego domu na weekendy tylko... W mieście mojego męża nie ma dla mnie pracy, szukałam tam zajęcia ponad rok bez skutku... Z podkulonym ogonem wróciłam do rodziców (tam mam pracę od ręki) po ponad roku... Sama już nie wiem, jak to ze mną będzie, męczę się z tym wszystkim już 1,5 roku... Mąż miał się przenieść do mnie, ale jakoś chyba nie ma na to ochoty, bo nie robi nic w tym kierunku... A ja? Musiałam na nowo przyzwyczaić się do mieszkania z rodzicami... I chyba tak już zostanie, bo raczej wątpię, że takie małżeństwo na odległość długo pociągnie... Na zakup czy wynajem własnego mieszkania mnie nie stać, bo nie zarabiam kokosów.... Ot, życie... Kilka lat temu wydawało się prostsze...

I niby mam męża a nie mam... Niby mam kogoś a jednak jestem sama...

No faktycznie troche nieciekawa sytuacja.

luffka · 2012-12-31, 08:26

Cytat:

Napisane przez Adelajda84

No faktycznie troche nieciekawa sytuacja.

Ehhh a no nieciekawa.... I dodam jeszcze, że brak mi prawdziwej przyjaciółki z którą mogłabym normalnie porozmawiać.....

magnolia79 · 2012-12-31, 12:15

Cytat:

Napisane przez luffka

I ja też mogę się pod tym wszystkim podpisać... 30 się zbliża a ja... mieszkam z rodzicami mimo, że mam męża... Mąż mieszka 250 km ode mnie, jeżdżę do naszego domu na weekendy tylko... W mieście mojego męża nie ma dla mnie pracy, szukałam tam zajęcia ponad rok bez skutku... Z podkulonym ogonem wróciłam do rodziców (tam mam pracę od ręki) po ponad roku... Sama już nie wiem, jak to ze mną będzie, męczę się z tym wszystkim już 1,5 roku... Mąż miał się przenieść do mnie, ale jakoś chyba nie ma na to ochoty, bo nie robi nic w tym kierunku... A ja? Musiałam na nowo przyzwyczaić się do mieszkania z rodzicami... I chyba tak już zostanie, bo raczej wątpię, że takie małżeństwo na odległość długo pociągnie... Na zakup czy wynajem własnego mieszkania mnie nie stać, bo nie zarabiam kokosów.... Ot, życie... Kilka lat temu wydawało się prostsze...

I niby mam męża a nie mam... Niby mam kogoś a jednak jestem sama...

a zależy ci w ogóle na tym twoim mężu...?

luffka · 2012-12-31, 15:52

Cytat:

Napisane przez magnolia79

a zależy ci w ogóle na tym twoim mężu...?

Zależy i to bardzo. Robię wszystko z myślą o nas, o tym, żebyśmy jak najwięcej czasu razem spędzali, dużo rozmawiali... Ale jak widzę, że jemu już nie zależy na tym, żebyśmy razem zamieszkali to mam wrażenie, że ktoś mi skrzydła podcina... Czuję się oszukana bo obiecywaliśmy sobie coś innego, ja się przeprowadziłam, znalazłam nam mieszkanie i czekałam na niego, a on się rozmyślił... I reaguje krzykiem i awanturą jak tylko poruszam temat jego przeprowadzki...

Adelajda84 · 2012-12-31, 17:02

Cytat:

Napisane przez luffka

Ehhh a no nieciekawa.... I dodam jeszcze, że brak mi prawdziwej przyjaciółki z którą mogłabym normalnie porozmawiać.....

Kurcze naprawde mi przykro,ja nie mam męża(nie ubolewam nad tym)za to mam przyjaciół.Oni dodaja mi skrzydeł

luffka · 2012-12-31, 20:30

Cytat:

Napisane przez Adelajda84

Kurcze naprawde mi przykro,ja nie mam męża(nie ubolewam nad tym)za to mam przyjaciół.Oni dodaja mi skrzydeł

Przyjaciele są bardzo ważni

Sama żałuję, że zaniedbałam kilka przyjaźni... Ale czasu mi brak- albo praca albo podróże pociągami do męża...

Adelajda84 · 2013-01-01, 00:06

Cytat:

Napisane przez luffka

Przyjaciele są bardzo ważni

Sama żałuję, że zaniedbałam kilka przyjaźni... Ale czasu mi brak- albo praca albo podróże pociągami do męża...

Zgadzam się bez przyjaciół było by smutno.
Mamy Nowy Rok,moze teraz nam wszystkim poukładaja sie nasze sprawy.

luffka · 2013-01-01, 10:43

Cytat:

Napisane przez Adelajda84

Zgadzam się bez przyjaciół było by smutno.
Mamy Nowy Rok,moze teraz nam wszystkim poukładaja sie nasze sprawy.

Oby tak było, trzymam za to kciuki

Adelajda84 · 2013-01-02, 22:01

Też 3 mam kciukasy za Ciebie.Napewno sie wszystko jakoś ułozy

lalika · 2013-01-03, 11:55

Cytat:

Napisane przez kwasanri

A jak wy sobie poradziłyście z tą trójką na początku, bez męża, dzieci w CV. A dodatkowo mieszkając z rodzicami. Czasami myśle że mnie to już nic lepszego nie spotka

ja sobie poradzilam swietnie

i zawsze to wszystkim powtarzam:

1. Zycie zaczyna sie po 30stce
2. Po 30stce licznik sie zeruje - czyli tak jabys miala znowu 20

Maz przyszedl na 30ste urodziny i jest taki kochany, ze gdyby trzeba bylo to poczekalabym na niego jeszcze dluzej moze nawet az do 50ki

Odpowiednie nastawienie do zycia to podstawa, reszta przyjdzie na pewno, trzymaj sie

antygona · 2013-01-05, 22:57

Hej.

Tak przegladam wątek i wychodzi na to, że jestem w całkiem niezłej sytuacji... W tym roku stuknie mi 31. Męża brak, zamiast dziecka mam kota... ale mam pracę, mieszkam sama i sama utrzyuję się w Poznaniu z czego jestem bardzo dumna (jakkolwiek łatwo nie jest). Kocham moją Mamę szalenie, ale całe szczęście, że już z nią nie mieszkam.
Mieszkanie u rodziców ma swoje plusy, ale przysłania je ogromna wada - nie pozwala Ci to poczuć się dorosłym... Mam nadzięję, że z nowym rokiem się Wam ułoży

2012-12-29, 15:42	#61
luffka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 3 814	Dot.: 29 i w góre I ja też mogę się pod tym wszystkim podpisać... 30 się zbliża a ja... mieszkam z rodzicami mimo, że mam męża... Mąż mieszka 250 km ode mnie, jeżdżę do naszego domu na weekendy tylko... W mieście mojego męża nie ma dla mnie pracy, szukałam tam zajęcia ponad rok bez skutku... Z podkulonym ogonem wróciłam do rodziców (tam mam pracę od ręki) po ponad roku... Sama już nie wiem, jak to ze mną będzie, męczę się z tym wszystkim już 1,5 roku... Mąż miał się przenieść do mnie, ale jakoś chyba nie ma na to ochoty, bo nie robi nic w tym kierunku... A ja? Musiałam na nowo przyzwyczaić się do mieszkania z rodzicami... I chyba tak już zostanie, bo raczej wątpię, że takie małżeństwo na odległość długo pociągnie... Na zakup czy wynajem własnego mieszkania mnie nie stać, bo nie zarabiam kokosów.... Ot, życie... Kilka lat temu wydawało się prostsze... I niby mam męża a nie mam... Niby mam kogoś a jednak jestem sama... __________________ fata viam invenient

2013-01-02, 22:01	#70
Adelajda84 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 2 352	Dot.: 29 i w góre Też 3 mam kciukasy za Ciebie.Napewno sie wszystko jakoś ułozy __________________ 1.06.18 r-dieta od dietetyka czas start! Waga;ok75 kg/158 cm.

2013-01-05, 22:57	#72
antygona Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 134	Dot.: 29 i w góre Hej. Tak przegladam wątek i wychodzi na to, że jestem w całkiem niezłej sytuacji... W tym roku stuknie mi 31. Męża brak, zamiast dziecka mam kota... ale mam pracę, mieszkam sama i sama utrzyuję się w Poznaniu z czego jestem bardzo dumna (jakkolwiek łatwo nie jest). Kocham moją Mamę szalenie, ale całe szczęście, że już z nią nie mieszkam. Mieszkanie u rodziców ma swoje plusy, ale przysłania je ogromna wada - nie pozwala Ci to poczuć się dorosłym... Mam nadzięję, że z nowym rokiem się Wam ułoży __________________ Nie ma kobiet niezrozumiałych, są tylko mężczyźni niedomyślni... http://www.antygona82.blog.pl

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)