Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

[megi-megi]

Aż zazdroszczę tego czytania.
Ja ostatnio tylko przewalam książki o psychologii dziecięcej itp. Teraz kolejną mam do przeczytania prof. Jagody Cieszyńskiej i nową wydaje w marcu. A z tych przyjemnościowych to mam kilka zaczętych i czekają...
A dołujących książek nie czytam. Ja po obejrzeniu filmu "Plac Zbawiciela" przez tydzień miałam doła, to po książce ciężkiej mogę się nie podnieść. Zdecydowanie ostatnio wolę książki, które dają nadzieję.

Dzisiaj Igor dotknął palcem gorącego palnika. Ale ma bąbla. Krzyku, płaczu było ponad godzina. Niemal obiad spaliłam, jak go tuliłam, dmuchałam i pocieszałam. Ostatecznie żelki sprawiły, że uwierzył, że będzie dobrze. Teraz chodzi i pokazuje bąbla.

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Mamusie córeczek - zaczynam was lekko rozumieć z tymi sukieneczkami etc. Ostatnio z kwadrans myślałam, czy kupić Kalinie sukienkę - była prześliczna ale na 12 m-cy Pomyślałam, że jednak się opanuje i niech chociaż ją w pierwsze body ubiorę, to zacznę myśleć, co dalej. Ale swoją drogą w TK Maxx śliczne są ubranka dla dzieci

[nataszka25]

Napisane przez megi-megi

Aż zazdroszczę tego czytania.
Ja ostatnio tylko przewalam książki o psychologii dziecięcej itp. Teraz kolejną mam do przeczytania prof. Jagody Cieszyńskiej i nową wydaje w marcu. A z tych przyjemnościowych to mam kilka zaczętych i czekają...
A dołujących książek nie czytam. Ja po obejrzeniu filmu "Plac Zbawiciela" przez tydzień miałam doła, to po książce ciężkiej mogę się nie podnieść. Zdecydowanie ostatnio wolę książki, które dają nadzieję.

Dzisiaj Igor dotknął palcem gorącego palnika. Ale ma bąbla. Krzyku, płaczu było ponad godzina. Niemal obiad spaliłam, jak go tuliłam, dmuchałam i pocieszałam. Ostatecznie żelki sprawiły, że uwierzył, że będzie dobrze. Teraz chodzi i pokazuje bąbla.

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Mamusie córeczek - zaczynam was lekko rozumieć z tymi sukieneczkami etc. Ostatnio z kwadrans myślałam, czy kupić Kalinie sukienkę - była prześliczna ale na 12 m-cy Pomyślałam, że jednak się opanuje i niech chociaż ją w pierwsze body ubiorę, to zacznę myśleć, co dalej. Ale swoją drogą w TK Maxx śliczne są ubranka dla dzieci

Ajć.... może będzie miał nauczkę i tam więcej nie dotknie.

bidulek

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Napisane przez megi-megi

Aż zazdroszczę tego czytania.
Ja ostatnio tylko przewalam książki o psychologii dziecięcej itp. Teraz kolejną mam do przeczytania prof. Jagody Cieszyńskiej i nową wydaje w marcu. A z tych przyjemnościowych to mam kilka zaczętych i czekają...
A dołujących książek nie czytam. Ja po obejrzeniu filmu "Plac Zbawiciela" przez tydzień miałam doła, to po książce ciężkiej mogę się nie podnieść. Zdecydowanie ostatnio wolę książki, które dają nadzieję.

Dzisiaj Igor dotknął palcem gorącego palnika. Ale ma bąbla. Krzyku, płaczu było ponad godzina. Niemal obiad spaliłam, jak go tuliłam, dmuchałam i pocieszałam. Ostatecznie żelki sprawiły, że uwierzył, że będzie dobrze. Teraz chodzi i pokazuje bąbla.

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Mamusie córeczek - zaczynam was lekko rozumieć z tymi sukieneczkami etc. Ostatnio z kwadrans myślałam, czy kupić Kalinie sukienkę - była prześliczna ale na 12 m-cy Pomyślałam, że jednak się opanuje i niech chociaż ją w pierwsze body ubiorę, to zacznę myśleć, co dalej. Ale swoją drogą w TK Maxx śliczne są ubranka dla dzieci

nooooooooooooooo
piszę ja mama córeczki, fanki sukienek

[anakazar]

Napisane przez megi-megi

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

[/COLOR]Mamusie córeczek - zaczynam was lekko rozumieć z tymi sukieneczkami etc. Ostatnio z kwadrans myślałam, czy kupić Kalinie sukienkę - była prześliczna ale na 12 m-cy Pomyślałam, że jednak się opanuje i niech chociaż ją w pierwsze body ubiorę, to zacznę myśleć, co dalej. Ale swoją drogą w TK Maxx śliczne są ubranka dla dzieci

"Plac Zbawiciela"nawet mojego tż ruszył

biedny Igor

mówisz? ja raz tam weszłam,gorszy tam burdel niż w h&m
Omijam ten sklep za daleka,ale skoro boskie mają ubranka dla dzieci to jestem skłonna to sprawdzić

a trzeba było brać tę kieckę na 12 miesięcy-dzieci tak szybko rosną
ja wczoraj kupiłam Ninie to co chciałam,a czego w h&m nie dostałam na allegro w rozmiarze 110/116.

[izazula]

Witajcie

Zdrówka dla wszystkich chorych małych i dużych

Dzisiaj u nas lepiej choć nadal daleko od dobrze. Kaszel jest masakryczny i bolący. Gorączka niższa. Noc nieprzespana bo się dziecku albo coś śniło a w okolicach 4 obudziła się z krzykiem i wzrokiem wbitym w okno twierdząc że ją pani wystraszyła. Obie babcie (moja i Tża) zmarły z początkiem stycznia. Nie wiem o co chodzi bo cały dzień opowiada o strasznej pani z okna.

Pop to mi książkę streściłaś że nie wiem, czytać, nie czytać

Megi Zosia miała taką fajną sukienkę z Tk-maxx z majtaskami. Bardzo ją lubiłam w niej. Dalej sobie wisi w szafie.
Chrześnicy też tam kupowałam i mała wygląda w niej bombowo. Mało tego, Zosia pewnie dostanie ją kiedyś
Z początkiem roku, po wyprzedażach jest największy wybór.

U nas w okolicach też ospa grasuje. Doktor mówił że to normalny czas na nią.

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Ana jak pierwszy raz weszłam do tego sklepu to miałam jedną myśl - bardzo drogi lumpex . Zmieniłam trochę zdanie jak miałam więcej czasu i poszłam sama. To było chyba w ramach jakiejś rozmowy kwalifikacyjnej, zwyczajnie przeczekałam tam nadmiar czasu.

[nataszka25]

Napisane przez izazula

Witajcie

Zdrówka dla wszystkich chorych małych i dużych

Dzisiaj u nas lepiej choć nadal daleko od dobrze. Kaszel jest masakryczny i bolący. Gorączka niższa. Noc nieprzespana bo się dziecku albo coś śniło a w okolicach 4 obudziła się z krzykiem i wzrokiem wbitym w okno twierdząc że ją pani wystraszyła. Obie babcie (moja i Tża) zmarły z początkiem stycznia. Nie wiem o co chodzi bo cały dzień opowiada o strasznej pani z okna.

Pop to mi książkę streściłaś że nie wiem, czytać, nie czytać

Megi Zosia miała taką fajną sukienkę z Tk-maxx z majtaskami. Bardzo ją lubiłam w niej. Dalej sobie wisi w szafie.
Chrześnicy też tam kupowałam i mała wygląda w niej bombowo. Mało tego, Zosia pewnie dostanie ją kiedyś
Z początkiem roku, po wyprzedażach jest największy wybór.

U nas w okolicach też ospa grasuje. Doktor mówił że to normalny czas na nią.

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Ana jak pierwszy raz weszłam do tego sklepu to miałam jedną myśl - bardzo drogi lumpex . Zmieniłam trochę zdanie jak miałam więcej czasu i poszłam sama. To było chyba w ramach jakiejś rozmowy kwalifikacyjnej, zwyczajnie przeczekałam tam nadmiar czasu.

Iza jak masz na to nerwy to czytaj

dobrze, że jakaś poprawa,
moja siostra ma zapalenie oskrzeli, 4 dzien gorączka... też się męczy.
dużo osób choruje i jeszcze ospa krąży.... o matko

[anakazar]

Izz ja szybciej wyszłam niż weszłam.Mam alergię na tego typu sklepy.
Jednak skoro mówicie,że można coś tam znalezc to jak będę to zajrzę
Tak,żeby mieć spokojne sumienie

[megi-megi]

Napisane przez anakazar

Izz ja szybciej wyszłam niż weszłam.Mam alergię na tego typu sklepy.
Jednak skoro mówicie,że można coś tam znalezc to jak będę to zajrzę
Tak,żeby mieć spokojne sumienie

Ja tam też nie umiem się odnaleźć - kupuję czasem akcesoria do domu, jakieś kosmetyki uda się upolować, których normalnie nie ma nigdzie, jakieś fajne ozdoby. Pierwszy raz oglądałam rzeczy dla maluszków - przyznaję, że tylko dla tych najmniejszych i cuda są. Oczywiście po jednej sztuce, ale ta kiecka z getrami była boska - za 50 zł chyba. Z Kaliną się na pewno jeszcze wybierzemy.

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Napisane przez izazula

Dzisiaj u nas lepiej choć nadal daleko od dobrze. Kaszel jest masakryczny i bolący. Gorączka niższa. Noc nieprzespana bo się dziecku albo coś śniło a w okolicach 4 obudziła się z krzykiem i wzrokiem wbitym w okno twierdząc że ją pani wystraszyła. Obie babcie (moja i Tża) zmarły z początkiem stycznia. Nie wiem o co chodzi bo cały dzień opowiada o strasznej pani z okna.

Boziu - aż mam gęsią skórkę. Czasem myślę, że dzieci mogą widzieć to, czego my nie widzimy. Dobrze, jak się przy tym uśmiechają.


Ostatnio z Igorem bawimy się przed snem w cienie - robimy z rączek, nóżek jakieś kształty. Dzisiaj mu rano mówię, żeby zrobił coś z siusiaka - ciągnął go, żeby zrobić cień, ale nieco marny był i cień był malutki. Musimy poczekać

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Ale ja z tym cieniem, bo tak się bawimy, a w nocy miałam jakiś koszmar z cieniem takim złym... I jak się obudziłam o 1 to do 4 nie mogłam zasnąć.

[nataszka25]

Megi ale żeby z siusiaka, hehe

[izazula]

Megi ja w dzieciństwie różne rzeczy "widziałam", których dorośli nie widzieli i obawiam się że Zosia też widzi. Teraz być może nie widzę dlatego że sobie wszystko jakoś racjonalnie potrafię wytłumaczyć

[anakazar]

obejrzałam z małą kubusia puchatka i hefalupy i rozryczałam się jak dziecko

[ASIULEK_23]

Ana- my tez ogladalysmy mala nawet sie nie ruszyla przey caly ten czas trwania bajki

[anakazar]

Napisane przez ASIULEK_23

Ana- my tez ogladalysmy mala nawet sie nie ruszyla przey caly ten czas trwania bajki

moja też siedziała jak zaczarowana i tylko rączkę mi ściskała

[ASIULEK_23]

Moja pierwszy raz ogladala taka dluga bajke. Po tym "seansie" wiem, ze w kinie juz by dala rade. Moja jak ogladala to czasem zapominala o przelykaniu sliny

[izazula]

I my oglądaliśmy tę bajkę z tą różnicą że Zosia się mocno wierciła ale obejrzała do końca i chciała jeszcze

[libra777]

Napisane przez nataszka25

LiBRA [/B]obiadek twoj też pycha, a co robiłaś dla siebie?

dla siebie to mieszankę zrobiłam coś ala słatka:pierś z kurczaka pieczona, ciecierzyca, kasza jaglana,dynia miąższ i orzechy ,przyprawione imbirem i gałką muszkatołową i surówka z kapusty

Napisane przez mrowak

Libra, czy taką choinkę kupioną w doniczce (ale nie przesadnie wielkiej) to jest sens wysadzać na działkę, czy ona raczej bez korzeni porządnych jest, skoro doniczka taka niezbyt duża? Wystawiłam na razie na balkon i nie wiem czy brać na działkę i przesadzać czy brać na działkę i zostawić w tej doniczce?

wracając do herbat-piłam gdzieś kiedyś taką http://allegro.pl/mighty-leaf-chocol...848212864.html -zarąbista jeśli ktoś lubie takie połączenie, ale jak sprawdziłam ceny to trochę mi przeszła ta miłość...

i jeszcze a propos, macie jakieś psrawdzone pojemniki/puszki na kawę czy herbatę, ale takie, które faktycznie trzymają aromat długo?

cena herbaty trochę powalająca
ja mam tyle herbat różnych że pojemniki by mi się nie mieściły ,trzymam w pudełkach co są a w środku woreczki zwinięte żeby nie wietrzało ,a kawę to w puszce metalowej

Choinkę to spróbuj ją za pień pociągnąć i zobaczyć czy da się lekko ją z tej doniczki wyciągnąć jeśli tak to znaczy że ona tam została wpakowana dopiero przed świętami i raczej nic z niej nie będzie.Jeśli ciężko ją będzie wyszarpać albo popatrz od spodu czy korzenie poprzerastały przez dziurki bo mówisz że to mała doniczka to znaczy że ona tam rośnie długo i nadaje się do przesadzenia na działkę

Napisane przez Baobabek

co do herbat - ja uwielbiam wszelkie earl grey kupowałam liściastą w uk w takich tubach fioletowych, ale zapasy już z pół roku temu mi się pokończyły teraz jestem na czerwonych śmieciówkach ekspresowych, nie lubię liści walających mi sie potem po zlewie - dlatego expresówki kupuję

ja to capucino z importu ściągam też mi się zapasy pokończyły

Napisane przez megi-megi

Dzisiaj Igor dotknął palcem gorącego palnika. Ale ma bąbla. Krzyku, płaczu było ponad godzina. Niemal obiad spaliłam, jak go tuliłam, dmuchałam i pocieszałam. Ostatecznie żelki sprawiły, że uwierzył, że będzie dobrze. Teraz chodzi i pokazuje bąbla.[COLOR="Silver"]

bidulek ,ale niestety tak też muszą świat poznać

Napisane przez izazula

Dzisiaj u nas lepiej choć nadal daleko od dobrze. Kaszel jest masakryczny i bolący. Gorączka niższa. Noc nieprzespana bo się dziecku albo coś śniło a w okolicach 4 obudziła się z krzykiem i wzrokiem wbitym w okno twierdząc że ją pani wystraszyła. Obie babcie (moja i Tża) zmarły z początkiem stycznia. Nie wiem o co chodzi bo cały dzień opowiada o strasznej pani z okna.

może babcia ją odwiedziła ? współczuję choroby ,też bym Ci poleciła wicka do smarowania


Mnie to jakoś sukienki nie ruszają ,całe szczęście że nie mam dziewczynki bo pewnie by chodziła jak chłopak ubrana

[monka23]

Napisane przez evitka21

fajnie macie

dialog dobiegający z łazienki z przed chwili:
(młoda wstała i poszła z tatą zrobić siku)
-tatusiu, a wiesz , mama to ma paskudną pipkę, widziałam kiedyś
(tatuś w okropny śmiech)
-no co cię tak śmieszy? naprawde!

dobra jest


U nas w TK maksie tez nawalone tego na wieszakach , chyba nigdy tam nic ze szmat nie kupiłam , za dużo . Nie mój klimat zreszta, dla chlopakow pojedynczo sporadycznie bez grzebania ale jak cos w oko mi wpadlo , jak minalam wieszaki . Za to kosmetyki kupuje co tydzień juz nałóg, a kiedyś przez 5 lat omijalam ten sklep a kiedys weszlam bo on przy basenie i mi sie spodobało. Mój mały cos z zabawek sobie wynajdzie , a czasem chodzi i ogląda .


Pojechaliśmy dziś do kina, nie dotarliśmy bo młodego jazda zmulila i niechcial iść, przy okazji spontanicznie zapomniałam dla małego zabrać kurtkę. I musiałam lecieć nowa kurtkę kupować , to juz drugi raz w czasie tej zimy , gdzie zaliczamy zdziwko w aucie bo kurtki nie ma . A tz pytał sie mnie kilka razy masz kurtkę - ta ta mam no mam .


Nataszka no mi kuzynka pisała ze grypa panuje i jej dzieciaki znowu chore a przed świętami byli leczeni , zastrzyki , antybiotyki , a od wczoraj znowu. PORACHA jednym słowem.


Asiulek kuruj sie tam , ja tam w tamtym roku miałam ze mnie cos zlapalo a tez raczej nie choruje , potem z jednej choroby w druga przeskakiwam. By a tak sie kumuluje co pare lat .


Libra jaki trening? Z neta ? Czy cos masz swojego na płytce? O patrz piszesz o przepisie sałatki a ja zapomniałam imbir kupić bo tez będę chciała cos jutro pierś zrobić z kapustą pekinska , Ala salatka. Buuu , jutro tz musze powiedzieć o ile nie zapomnę.


Mój mały oglądał teraz reklamę z doda i drze sie LOOK MAMA LOOK LOOK MAMA no ładne ma wyobrażenie o mnie hehehe

[megi-megi]

Napisane przez libra777

Mnie to jakoś sukienki nie ruszają ,całe szczęście że nie mam dziewczynki bo pewnie by chodziła jak chłopak ubrana

Mnie zaczynają ruszać, więc pewnie to musi się w matce chłopca dopiero rozwinąć - pomijając Bao, bo ona tak miała od razu.

[mrowak]

ja pamiętam, że się uryczałam na...Królu Lwie a o dzisiejszej bajce nic nie wiedziałam

[libra777]

Megi nie wiem może ale ja zanim byłam w ciąży to byłam wręcz pewna że będzie chłopak ,nawet nie dopuszczałam myśli że mogłaby być dziewczynka nigdy nie chciałam córki
Monka to jak wychodzicie z domu bez kurtki chyba że z domu do razu w garażu jesteście bez wyjścia na dwór
trening miałam rozpiskę co i ile powtórzeń zrobić i do tego zdjęcia były

[Baobabek]

Napisane przez megi-megi

Mnie zaczynają ruszać, więc pewnie to musi się w matce chłopca dopiero rozwinąć - pomijając Bao, bo ona tak miała od razu.

o tak o tak

[evitka21]

mrówcia, ja mam takie włąśnie zapinane pojemniki typu tych, które nataszka wklejała, z tym, że ja mam takie zwykłe ze sklepu agd

cena herbaty powalająca

a tym ubezpieczeniem to oczywiście masz rację-nie pomyślałam o sprawach wyjazdowych....z tym, że to jeszcze zależy jak często się wyjeżdża, w sensie że raz kiedyś na specjalistę czy zwykłego wylulić to luzik. No gorzej jak potrzeba szpitala...

Napisane przez nataszka25

a skąd to wzieła.... boska jest, może ona nie powinna chodzić z tatą do łazienki?

a już ci mówię skąd-ostatnio weszła mi do łazienki jak się wycierałam, stałam tyłem a ona: "widzę twoją pupę" <i zaciesza>. I żurawia zapuściła na drugą stronę i z obrzydzeniem: "fujjj, jaka brzydka! "

Napisane przez izazula

Megi ja w dzieciństwie różne rzeczy "widziałam", których dorośli nie widzieli i obawiam się że Zosia też widzi. Teraz być może nie widzę dlatego że sobie wszystko jakoś racjonalnie potrafię wytłumaczyć

to brzmi tak....tajemniczo i nadprzyrodzenie...

[megi-megi]

Napisane przez evitka21

a już ci mówię skąd-ostatnio weszła mi do łazienki jak się wycierałam, stałam tyłem a ona: "widzę twoją pupę" <i zaciesza>. I żurawia zapuściła na drugą stronę i z obrzydzeniem: "fujjj, jaka brzydka! "

No jest niesamowita. Ale Ci Matko reklamę zrobiła, fiu, fiu!!

[libra777]

Napisane przez evitka21

a już ci mówię skąd-ostatnio weszła mi do łazienki jak się wycierałam, stałam tyłem a ona: "widzę twoją pupę" <i zaciesza>. I żurawia zapuściła na drugą stronę i z obrzydzeniem: "fujjj, jaka brzydka! "

dobra jest

[pl_madzia]

Mrowak ja nasza choinke od razu w drugie swieto na dzialke wkopywalam . Bylismy sprawdzic to zielona jest. Pare dni przed przesadzeniem nie podlewalam,latwiej z doniczki wypadla bo piaskowa ziemia sie osypala. Miala dwa dlugie korzenie,nie wiem czy pozniej jej szlag nie trafi,bo roznie moze byc,w razie niepowodzenia wiosna z niej ognisko zaplonie

[monka23]

Napisane przez evitka21

a już ci mówię skąd-ostatnio weszła mi do łazienki jak się wycierałam, stałam tyłem a ona: "widzę twoją pupę" <i zaciesza>. I żurawia zapuściła na drugą stronę i z obrzydzeniem: "fujjj, jaka brzydka! "

, powiedz, jej ze tatusiowi sie podoba hehe

Napisane przez libra777

Monka to jak wychodzicie z domu bez kurtki chyba że z domu do razu w garażu jesteście bez wyjścia na dwór
trening miałam rozpiskę co i ile powtórzeń zrobić i do tego zdjęcia były

czasem w kurtkach, a czasem bez i tylko w lapie mam , wsadzam hurtem prosto do auta .
Zalezy czy sie spieszymy czy nie, no bylam pewna, ze mu wzielam kurtke
Nie mamy garazu , jakbym miala to by juz dawno tam silka stala

[evitka21]

Napisane przez monka23

, powiedz, jej ze tatusiowi sie podoba hehe

lepiej nie, i tak się już na co dzień dygam co ona tam w przedszkolu opowiada

[megi-megi]

Dziewczyny, za co my nie lubiłyśmy Chicco? Szukam wózka...

[evitka21]

megi, za jeden z fotelików, choć ja mam inny chicco i jest super. Ale wózki chicco strasznie lipne są, przynajmniej te z przed 3 lat

x-landki wiecznie fajne, teraz są nowe modele, takie zgrabne
ale cena też ładna http://allegro.pl/x-lander-xq-3w1-wo...901672199.html

też są fajne z nowości http://allegro.pl/navington-4w1-cade...895085019.html
http://allegro.pl/ultralekki-roan-4r...899902682.html

w ogóle to zależy ile chcesz wydać.

Ja to jak sobie teraz myślę, to ja bym na 100% używkę kupiła, a potem jakąś fajną spacerówę

[monka23]

Napisane przez evitka21

lepiej nie, i tak się już na co dzień dygam co ona tam w przedszkolu opowiada

pewnie powiedziaala pani , ze widziala twoja broche i jej sie nie spodobala , ze woli tatusia , dobrze, ze moj jeszcze nie wygadany hehe

[anakazar]

Napisane przez evitka21

lepiej nie, i tak się już na co dzień dygam co ona tam w przedszkolu opowiada

też bym się bała

Nina niedawno podczas naszego mycia zębów elektryczną szczotką stwierdziła,że"fajna ta kosiarka do zębów"

Napisane przez megi-megi

Dziewczyny, za co my nie lubiłyśmy Chicco? Szukam wózka...

powiedz,że szukasz fioletowego albo różowego