SPD off-topowo po raz trzeci ;)

[kobietasukcesu]

Ja akurat mam talerze pomarańczowe, na początku się krzywiłam i chciałam kupić drugi zestaw, bo mi się nie podobały.
A teraz mi się podobają

No i ja mam swój zestaw z hello kitty

Jak się z domu wyprowadzałam z domu to wzięłam dwa talerzyki, jeden duży talerz i jeden na zupę, bo stwierdziłam, że chociaż je myć będę
Ale już dawno je zwróciłam.

--
od jutra w lidlu gazetka z rzeczami kuchennymi
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-...fferdate=32877

Na stronie nie ma całej oferty.

[sikoreczka111]

hej,

ja mam dużo rzeczy już takich domowych kuchennych...ale mieszkaliśmy z tż już 4 lata razem i przez ten czas sporo się tego uzbierało ... z garnków mam te lepsze z ikei z niby 15 czy 25 letnia gwarancją i póki co jestem z nich zadowolona ( ja w sumie mam dużo rzeczy z ikei ...)

golden_eye poka od kogo bierzecie kanapę .. nam przyda się narożnik i szczerze mowiąc nie brałam pod uwagę allegro ..a może jednak warto?

my nawet dziś z tż działaliśmy remontowo ... jesteśmy tak tą całą sytuacją zestresowani i zmęczeni, że tylko koniec remontu poprawi nam nastroje.

[kaaasi]

kobieta o super mam blisko przejdę się i zobaczę co tam mają
sikoreczka ale koniec pewnie jest już bliżej niż dalej
dużo sił życzę w walce z końcówką remontu

[Nadia5]

sikorek Wy to już długo się remontujecie albo mi się ten czas tak ciągnie - albo dawno nie widziałam fotorelacji postepów
Z naciskiem na to ostatnie

Golden koniecznie się pochwal bo nam się marzy narożnik w niedalekiej przyszłości - szaary

[sikoreczka111]

teoretycznie długo ... ale tak: jak zaczeliśmy remont to tż znalazł prace i przez pierwsze 2 miechy pracował po 12-16 h , także wtedy zrobiliśmy bardzo mało ( a większość rzeczy robimy sami - my i mój tata) a jak już zaczął robić normalnie po 8 h to co chwilę jakiś problem, a to na 1 płytkę czekaliśmy 2 tygodnie, a to na decyzję ze spódzielni czekaliśmy ... także liczyc można, że remont zaczeliśmy od października ... a remont generalny - łącznie z burzeniem ścian, wstawianiem nowych itd.

[kobietasukcesu]

Mnie się z kanap podobała taka np:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10155510/

Tylko, że chciałabym materiałową.

Ale stwierdziłam, że na co mi to po pierwsze, a po 2 wolę fotele z podnóżkiem- w końcu liczy się to, żeby mi było wygodnie, a nie co będzie jak goście przyjdą.

Z wyglądu podoba mi się coś takiego np:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00227584/

Albo niektóre kanapy z almi decor, już pomijając cenę:
-jakość, że szkoda słów czasami
-twarde jak kościelna ława

---
Ja teraz wcinam maczugi
Ogólnie rzadko jem chrupki (bo chipsów to już prawie totalnie nie), ale te są dobre.
A, że bardzo ciężko dostępne to tym smaczniejsze

---
kaasi: moim zdaniem warto śledzić lidlowe gazetki.
Kupiłam różne rzeczy o połowę taniej(i to nie, że innej firmy czy gorsze zamienniki) niż w necie.
Nie wiem czemu, ale lubię oglądać gazetki marketów

(a teraz was zdziwię)Za to dla odmiany nie śledzę gazetek natury, rossmana itd.

---
Nabyłam niedawno pierwsze masła the body shop- tallu tak kusiła, że skusiła
To brzoskwiniowe jest cuudowne

[kaaasi]

kobietasukcesu podoba mi się ta pierwsza

ja chipsy jem sporadycznie ale wiem o które maczugi chodzi mój Tż je bardzo lubi
w Lidlu rok temu kupiłam fajny zestaw hantelek do ćwiczeń i obciążniki takie na kostki, cena była bardzo promocyjna, czasem tam zaglądam bo często można trafić na coś fajnego za grosze
z gazetkami to u mnie jest tak że jak mi wrzucą do skrzynki na listy to śledzę a jak nie to nie



ja już po zakupach, ćwiczeniach, kawce, wypitych drozdżach, wstawiam pomidorową i kończę zlecenia

[lili1987]

witam

Jeśli chodzi o kanapy to mnie najbardziej Ikea przekonuje, zresztą w ogóle mam świra na ten sklep i mnóstwo rzeczy bym tam kupiła

Sypie u mnie śnieg, ogromne płatki

Ja dziś mam ciąg dalszy sprzątania, musi być błysk, bo mama przyjeżdża, a chciałam ją powalić porządkiem

Sikoreczka czekam na koniec remontu i zdjęcia jak już wszystko będziecie mieć poukładane (łącznie z dekoracjami)

Co do chipsów to ja jem bardzo rzadko, a kiedyś jadłam codziennie Teraz muszę mieć napad, ale mam nie częściej niż co 2-3 miesiące Za to słodycze to jem codziennie, zawsze chociaż kawałek czekoladki musi być

[sikoreczka111]

Napisane przez lili1987

witam

Jeśli chodzi o kanapy to mnie najbardziej Ikea przekonuje, zresztą w ogóle mam świra na ten sklep i mnóstwo rzeczy bym tam kupiła

Sypie u mnie śnieg, ogromne płatki

Ja dziś mam ciąg dalszy sprzątania, musi być błysk, bo mama przyjeżdża, a chciałam ją powalić porządkiem

Sikoreczka czekam na koniec remontu i zdjęcia jak już wszystko będziecie mieć poukładane (łącznie z dekoracjami)

Co do chipsów to ja jem bardzo rzadko, a kiedyś jadłam codziennie Teraz muszę mieć napad, ale mam nie częściej niż co 2-3 miesiące Za to słodycze to jem codziennie, zawsze chociaż kawałek czekoladki musi być

Lili wiesz, nawet jak się wprowadzimy to nie będzie wszystkiego jeszcze... także na zdjęcia całości z dekoracjami to możesz poczekac:P

na bank nie będzie karniszy i firan narazie ... priorytetem są rolety i jak już one będą to będe myślec co i jak dalej ... ale wszystko w swoim czasie

[lili1987]

Napisane przez sikoreczka111

Lili wiesz, nawet jak się wprowadzimy to nie będzie wszystkiego jeszcze... także na zdjęcia całości z dekoracjami to możesz poczekac:P

na bank nie będzie karniszy i firan narazie ... priorytetem są rolety i jak już one będą to będe myślec co i jak dalej ... ale wszystko w swoim czasie

no to najpierw poproszę o zdjęcia stanu przed dekoracjami w tym układzie
W sumie to dekoracje, itp. to cały czas się zmienia, wiem po sobie
Ciągle coś chowam, coś wyciągam, bo mi się szybko wszystko nudzi
też uważam, że rolety ważniejsze od firan i karniszy

[kobietasukcesu]

Napisane przez kaaasi

z gazetkami to u mnie jest tak że jak mi wrzucą do skrzynki na listy to śledzę a jak nie to nie

Nienawidzę spamu w skrzynce Mam na to wręcz alergię.

A internetowo śledzę lidla, tchibo i biedronkę- głównie czy nie mają książek ciekawych, bo są w tych wydaniach mniejszych, które nie dość że 3 razy tańsze nawet, to mają małą czcionkę, a ja lubię małą czcionkę

[sikoreczka111]

Napisane przez lili1987

no to najpierw poproszę o zdjęcia stanu przed dekoracjami w tym układzie
W sumie to dekoracje, itp. to cały czas się zmienia, wiem po sobie
Ciągle coś chowam, coś wyciągam, bo mi się szybko wszystko nudzi
też uważam, że rolety ważniejsze od firan i karniszy

wiesz, jak najszybciej chcę skończyc remont i odpocząc trochę, mam chwilowy nadmiar dobierania kolorów itd. Także planujemy chociaż 2 tygodnie błogiego lenistwa z mężem, wylegiwania się w weekend w łóżku, wspólnych filmów itd.

[golden_eye]

ema

wczorajszy dzień w większości w kuchni spędziłam + grubsze spożywcze zakupy, bo nagle wszystko się skończyło. spagetti na obiad było jami a potem zrobiłam z przepisu do wypróbowania pasztet jajeczno - pieczarkowo - groszkowy, bdobry jest ale nast razem będzie bez groszku bo za bardzo dominuje mi smak reszty mogę więc powiedzieć, że na ten tydzień jestem odhaczona z kulinarną nowością ale pewnie coś jeszcze będę kombinować.
a dziś pomidorowa ]

podglądam tą sofkę , nie jest taka ładna jak bym chciała ale to też względy wygody a nie urody decydują, no i nie mam gdzie postawić większej

[kaaasi]

lili1987 zazdroszczę śniegu u mnie już nic nie ma
Mamcia pewnie zrobi test białej rękawiczki? a na długo przyjeżdża?
też bym chciała żeby mnie odwiedziła ale ciągle pracuje...

sikoreczka111 po takim remoncie możecie i miesiąc lenistwa zrobić

kobietasukcesu nie czytam wszystkich ulotek tylko co ciekawsze,możesz nakleić sobie naklejkę "nie wrzucać ulotek "u mnie niektórzy taką mają
no ale ludzie którzy je roznoszą chcą zarobić....więc ja często im otwieram, śmieci i tak wynoszę codziennie więc no cóż od razu lądują w koszu
w Biedronce często są bardzo tanio

golden_eye u mnie też pomidorowa z wczoraj ale dla Tż ja tradycyjnie sobie robię co innego bez mięsa i padło na makaron z warzywami
ja będę stawiała na wygodę, wygląd też ale w drugiej kolejności

od wczoraj jestem podirytowana i trzyma mnie do dziś...mamy takich znajomych, są parą, więcej się kłócą niż żyją w zgodzie, Tż ciągle opowiada co tam u nich, ja sporadycznie mam z nimi kontakt...teraz się rozstają chyba, ona nie odbiera telefonów, nie chce oddać rzeczy jemu...a sprawa jest no poważna on kupił jej samochód, tv, i inne drogie rzeczy do domu..Tż stoi za nim jak to facet...ja uważam że nie powinniśmy się w to mieszać bo to nie pierwsza ich kłótnia...

[lili1987]

Napisane przez sikoreczka111

wiesz, jak najszybciej chcę skończyc remont i odpocząc trochę, mam chwilowy nadmiar dobierania kolorów itd. Także planujemy chociaż 2 tygodnie błogiego lenistwa z mężem, wylegiwania się w weekend w łóżku, wspólnych filmów itd.

nie dziwię Ci się, że musisz odpocząć po tych remontach szczególnie, że prócz tego pracujesz

Kasia ja bym się nie wtrącała w życie tej pary
A laska nie odbiera telefonów, bo może go wykorzystała finansowo i tyle, a on jej nakupował jak jeleń za przeproszeniem Jakby miała godność to by oddała kosztowne rzeczy, bo auto to nie jest przecież prezent typu ciuch czy ramka do zdjęć
Co do mamy to tylko na 3 dni przyjeżdża , ale dobre i to

Co do śniegu to u mnie cały czas nie było, ale dziś przysypało

Rosół będę gotować

[kobietasukcesu]

golden: dasz przepis? Bo lubię i pieczarki i jajka.

Napisane przez kaaasi

kobietasukcesu nie czytam wszystkich ulotek tylko co ciekawsze,możesz nakleić sobie naklejkę "nie wrzucać ulotek "u mnie niektórzy taką mają
no ale ludzie którzy je roznoszą chcą zarobić....więc ja często im otwieram, śmieci i tak wynoszę codziennie więc no cóż od razu lądują w koszu
w Biedronce często są bardzo tanio

U mnie na szczęście tak dużo tego nie ma, bo dostęp utrudniony.

A ta naklejka 'nie wrzucać ulotek' raczej nie pomaga

Najgorzej mają firmy, tony spamo-listów

[sikoreczka111]

Napisane przez golden_eye

ema

wczorajszy dzień w większości w kuchni spędziłam + grubsze spożywcze zakupy, bo nagle wszystko się skończyło. spagetti na obiad było jami a potem zrobiłam z przepisu do wypróbowania pasztet jajeczno - pieczarkowo - groszkowy, bdobry jest ale nast razem będzie bez groszku bo za bardzo dominuje mi smak reszty mogę więc powiedzieć, że na ten tydzień jestem odhaczona z kulinarną nowością ale pewnie coś jeszcze będę kombinować.
a dziś pomidorowa ]

podglądam tą sofkę , nie jest taka ładna jak bym chciała ale to też względy wygody a nie urody decydują, no i nie mam gdzie postawić większej

za mną pomidorowa chodzi od jakiegoś czasu ... a że u teściów nie rządzę w kuchni ( niestety) to chyba zagadam z mamuśką, żeby zrobiła pomidorówkę to ich odwiedzę

co do sofki ... będę szczera, jak zobaczyłam 1 fotkę, myślę, brzydka ( kolorystycznie)... schodzę dalej i ta fotka z poduszkami była już fajnie wygląda... i duży plus za to, że jest rozkładana...

ja jednak chcę coś większego, mamy spory salon i chyba zdecydujemy się na jakiś narożnik... ale dzięki Tobie zwróciłam uwagę na te z allegro, bo wygladają bardzo fajnie, a są sporo tańsze... np jedna jest za niecałe 2 tys. a my w sklepie u nas za 4,5 tys widzieliśmy ... tylko boję się czy będą równie wygodne??

Napisane przez kobietasukcesu

golden: dasz przepis? Bo lubię i pieczarki i jajka.




U mnie na szczęście tak dużo tego nie ma, bo dostęp utrudniony.

A ta naklejka 'nie wrzucać ulotek' raczej nie pomaga

Najgorzej mają firmy, tony spamo-listów

ja jak roznosiłam ulotki nie wrzucałam tam gdzie była taka naklejka .. i spotkałam się kilka razy z jakimiś głupimy komentarzami od mieszkanców, a to była moja praca ...

dziś mam wolne i szukałam spodni , bo po tym jak przytyłam powoli wyrastam ze wszystkiego ... ale oczywiście wszystko ma zwężane nogawki a ja w takich wyglądam mega fatalnie ... no i chyba to znak, że trzeba te parę kg zrzucic tak aby znów miec ślubną wagę ...

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

mi się podobają takie narożniki ..:

co sądzicie o nich:
http://allegro.pl/naroznik-ramzes-dw...929331804.html
http://allegro.pl/naroznik-orfeusz-m...900722309.html
http://allegro.pl/naroznik-malaga-i2902607998.html
http://allegro.pl/naroznik-orlando-i2906963802.html

orlando i orfeusz podobają mi się najbardziej

[lili1987]

Napisane przez sikoreczka111

co sądzicie o nich:
http://allegro.pl/naroznik-ramzes-dw...929331804.html
http://allegro.pl/naroznik-orfeusz-m...900722309.html
http://allegro.pl/naroznik-malaga-i2902607998.html
http://allegro.pl/naroznik-orlando-i2906963802.html

orlando i orfeusz podobają mi się najbardziej

podoba mi się bardzo ten ostatni, reszta nie
Orlando jest świetny , a reszta ma w sobie coś kiczowatego wg mnie

Ja ostatnio schudłam , ale mam nadzieję, że wrócę do wagi sprzed kilku lat w końcu za jakiś czas...

[golden_eye]

Napisane przez kobietasukcesu

golden: dasz przepis? Bo lubię i pieczarki i jajka.

10 jaj ugotowanych na twardo
2 jajka surowe
50 dkg pieczarek
1 duża cebula
5 łyżek żółtego, startego sera
pęczek szczypiorku
3/4 szklanki bułki tartej
4 łyżki gęstej śmietany
4 łyżki majonezu
sól, pieprz

i w przepisie jest pół puszki groszku zielonego, ale to dużo za dużo i ja nast razem go sobie daruję w ogóle

jajka gotowane ścierasz na tarce. pieczarki też i z cebulą obsmażasz żeby wodę odparować. dodajesz do startych jajek + reszta składników bez surowych jajek. mieszasz, doprawiasz, dopiero wbijasz surowe jaja. rzadkawa ta masa będzie, możesz dosypać bułki, ja nie dosypałam, chciałam zgodnie z przepisem i niezbyt zwięzły jest, kruszy się. piekarnik na 200 st. godzina + 20 min. jak z wierzchu się zacznie przypiekać to folią przykryj, trochę się musi popiec bo wilgotny, dużo masy jest i żeby się ściągnął fajnie.
gorącego nie radzę kroić bo mi się wręcz rozlewał, ale dziś na zimno jest ściągnięty i fajny,no tylko się kruszy ale za to dobrze rozsmarowuje

takie same proporcje jajka + pieczarki + cebula biorę do krokietów, też polecam

Kaaasi - ja bym się nie wtrącała, ale nie rozumiem tego kupowania auta czy tv. kto kupował? tzn na kogo są rachunki ze sklepu czy komisu czy salonu?

[kaaasi]

sikoreczka111 Orfeusz jak dla mnie lubię jasne rzeczy tylko zastanawia mnie jak to będzie jak się ubrudzi,albo w takiej wersji tylko ciemne, wygodnie wygląda, chyba tez coś takiego sobie wybiorę do mojego M
lili1987 To Tż kolega więc generalnie wiem jak było z kupowaniem np auto męczyła pół roku...i mówiła że jak za pół roku pójdzie do pracy nie będzie miała czym jeździć....on sam miał jechać po rzeczy ale ona stwierdziła że sama mu przywiezie i od tamtej pory nie odbiera tel.
najgorzej mnie wkurza że Tż będzie z nim jechał po te rzeczy tam się krzywda nikomu nie dzieje więc po co się wtrącać, ale Tż go broni a ja znam tą dziewczynę i wiem że wina zawsze jest po dwóch stronach...
z ćwiczeń ja Ci polecam Skalpel Ewy, jak mój Tż zauważył różnicę to musi coś w tym być

golden_eye zapisuje przepis on płacił ale auto jest na nią, z resztą rzeczy nie wiem..ale mimo wszytko ja bym się starała w jakiś sposób rozliczyć ze związku jeśli tak to można nazwać
mo generalnie chodzi o to że oni ciągle są nr 1, ciągłe kłótnie i Tż zawsze go broni a on święty nie jest, ile razy można się rozstawać

[lili1987]

Napisane przez kaaasi

lili1987 To Tż kolega więc generalnie wiem jak było z kupowaniem np auto męczyła pół roku...i mówiła że jak za pół roku pójdzie do pracy nie będzie miała czym jeździć....on sam miał jechać po rzeczy ale ona stwierdziła że sama mu przywiezie i od tamtej pory nie odbiera tel.
najgorzej mnie wkurza że Tż będzie z nim jechał po te rzeczy tam się krzywda nikomu nie dzieje więc po co się wtrącać, ale Tż go broni a ja znam tą dziewczynę i wiem że wina zawsze jest po dwóch stronach...
z ćwiczeń ja Ci polecam Skalpel Ewy, jak mój Tż zauważył różnicę to musi coś w tym być

za ćwiczenia się nie mogę wziąć , ale jak pójdę do pracy za niedługo to będę miała więcej ruchu i jestem pewna, że schudnę jeszcze z 5 kg
Myślę, że 5 kg by mi wystarczyło do szczęścia
Jem trochę mniej i waga leci w dół
Do przyszłej pracy zamierzam sobie robić sałatki z serkiem feta lub mozarellą. Już mam plan zabierać to wszystko w plastikowych pojemniczkach
Jak pracowałam to często robiłam sobie sałatki do pracy, ale też obżerałam się gorącymi kubkami, a teraz już nie lubię gorących kubków (niestety okazyjnie jem zupkę chińską ostrą ).
Ja na pewno nie mam tendencji do bycia grubą(wagę mam zawsze w normie, ale wyglądam dobrze tylko jak jestem na tej dolnej granicy BMI), ale wystarczy mi 5 kg więcej i ja już nie wyglądam korzystnie

[kaaasi]

Napisane przez lili1987

za ćwiczenia się nie mogę wziąć , ale jak pójdę do pracy za niedługo to będę miała więcej ruchu i jestem pewna, że schudnę jeszcze z 5 kg
Myślę, że 5 kg by mi wystarczyło do szczęścia
Jem trochę mniej i waga leci w dół
Do przyszłej pracy zamierzam sobie robić sałatki z serkiem feta lub mozarellą. Już mam plan zabierać to wszystko w plastikowych pojemniczkach
Jak pracowałam to często robiłam sobie sałatki do pracy, ale też obżerałam się gorącymi kubkami, a teraz już nie lubię gorących kubków (niestety okazyjnie jem zupkę chińską ostrą )

ja Ciebie mogę zmobilizowaćnajgo rzej zacząć potem już z górki...ja odkąd ćwiczę to zdecydowanie lepiej się czuję, zobaczymy jak to będzie od lutego jak pójdę do prawdziwej pracy mi waga spadła ale teraz bardziej widzę po cm ale to normalne jak się ćwiczy np w udzie 2,5 cm, reszty nie mierzę za miesiąc dopiero
takie sałatki to ja tez lubię oby bez mięsa

[kobietasukcesu]

golden: dziękuje Zrobię bez groszku.
Groszek mi tylko w sałatce dziękuje.

sikorko: jakoś wszystkie wydają mi się nie do końca wygodne. I z wyglądu też mnie nie przekonują.
Ale gdybym musiała wybierać to drugi.(fajnie, że ma element na którym można postawić kubek, kieliszek itd)

--
Tżta wczoraj wysłałam do sklepu, nie było barszczu białego to wziął czerwony bo to prawie to samo przecież
W ogóle niby supermarket, a jakieś pustawe półki, oczywiście się tłumaczą, że inwentaryzacje i nie dowożą towarów, bla bla bla.

A tak mi się tego chce.

-
Już prawie zdrowa jestem. Dzisiaj i tak musiałam się w sobie zebrać i gdzieś podjechać, bo telefonicznie to sobie można...
Przy okazji wstąpiłam po soczewki jednodniowe- ceny w małych punktach powalają, ale cóż zrobić. Na razie mam wrażliwsze oczy i wolę takie ponosić.

Teraz miałam dwutygodniowe i oczywiście rozwaliłam... Na szczęście to był koniec ich żywota, nie początek. Jestem niedelikatna...:P

kaasi: ja mam jasne krzesło do biurka no i zabawy z tym jest.
Nie chciałam skórzanego, a sztuczna skóra to porażka, więc zostałam z materiałowym.
Ostatnio działałam i sodą i płynem do tapicerek i nadal nie do końca wygląda.
Zaatakuje mopem parowym, może pomoże.

Mam ochotę na coś z milionem kcal, odzyskałam apetyt to sobie zaszaleję, nie wiem czy spaghetti z dużą ilością sera czy może chleb w jajku.
Jak czytam w gazetach porady, żeby dawać mało sosu i jeść bez sera, żeby było dietetycznie to...
Ja wolę sos z serem i dodatkiem makaronu

lili: widzisz, perfekcyjną Ci wyłączyli chamy i co:P Bo tak pisałaś, że masz motywację.
A pracy szukasz wkrótce czy dopiero za jakiś czas?

Gorące kubki takie złe nie były, w większości suszone warzywa.
Ja bym sobie zjadła czasem amino pomidorową, ale ma niepewne składniki, więc nie zjem.

Fetę lubię, ale tylko tę z arli w zalewie. Te z mlekovity do krojenia do sałatek mi nie podchodzą.

Nie pożyłabym długo na sałatkach w czasie pracy, albo się objadam, albo wolę nic nie jeść. Dobre odżywianie to obce mi słowo chyba

[golden_eye]

Sikorek - pierwszy i ostatni fajne i kształtem i kolorem trzeci absolutnie nie moja bajka przez te zaokrąglone plecy na jednej części, dziwne jakieś i te dziurki nie wiem jak to nazwać ale to też mi się nie podoba. wygodne na pewno będą tak jak te sklepowe ( i tu można się spierać, które są wygodne a które nie, na oko ciężko powiedzieć ), zresztą do sklepu też nie oddasz narożnika bo "niewygodny" bierzesz co jest na wystawie albo czekasz na zamówienie. tak samo jak w necie. a firmy te same, tylko jak nie muszą płacić pośrednikom to i cena mniejsza, bo kanapa nie musi zarobić na pracowników, kierownika, utrzymanie sklepu i jeszcze wypracowanie zarobku jako takiego. ja bardzo chętnie kupiłabym nawet drożej w sklepie stacjonarnym, ale w żadnym nie chcieli mi zamówić mniejszej, więc nie mam wyjścia.

ta moja to wiem, że nie bardzo wygląda nie oczekuję że będziecie paskudztwo chwalić na siłę bo nie o to chodzi żeby słodzić bezpodstawnie ale kolor będzie inny, ciemny/jasny szary albo jasnokremowy, nie ten brąz z pierwszej (jeszcze sie nie zdecydowałam ). kształt tylko taki i przeszycia przez środek, to mi się podoba, no i że mogę mniejszą zamówić i że do spania się nadaje przez sprężyny, to jest ważne dla mnie na resztę przymknę oko z musu
kanapa moich marzeń wygląda inaczej i jest większa, ale tu gdzie mieszkamy się nie zmieści jest tak kijowy pokój, że muszę wybierać tylko z tych, co wejdą na marzenia przyjdzie czas jak zmienimy mieszkanie a to nieprędko.

Kaaasi - jak dał się wrobić w kupno pannie czegokolwiek na nią, za jego kasę, to mądry zbytnio nie jest, biorąc pod uwagę to, że jak piszesz więcej się kłócą i rozstają niż są ze sobą. jeśli rachunki są na nią to prawnie wsjo jest jej a uczciwie by było gdyby chociaż część mu oddała tej kasy. ale i tak bym się nie wtrącała, bo może się zejdą znów i będą pamiętać kto był za kim i nie będzie już tak miło z nimi czas spędzać. chyba że wyraźnie prosi o pomoc, ale tak samej to nie. bo to chyba nie jest zaprzyjaźniona z Wami para. jak ktoś lepiej niż kolega to pewnie już bym się wtrąciła

pasztet polecam bo dobry naprawdę tak mi chodzi po głowie, że może jakbym zblendowała tą masę na papkę, to by się tak nie kruszył i był bardziej zwarty, ale to nast razem wypróbuję

[kaaasi]

Golden to jest bardzo dobry kolega Tż, czasem się z nim widuję, Tż częściej, ta dziewczyny wobec mnie jest ok można porozmawiać...denerwuje mnie to angażowanie się Tż...jakoś szczególnie mi na nich nie zależy czasem jakiś wyjazd nad jezioro, grill itd ale nie przepadam za nimi bo zawsze muszą być w centrum zainteresowania, generalnie wszystko o nich wiemy, mnie to irytuje bo są sprawy o których nie powinno się mówić...mój Tż mu mówił "nie inwestuj w niepewny towar..." to ma teraz
ja pasztet wypróbuje na weekend dam znać jak wyszedł

[kobietasukcesu]

Ja zrobię jak mi się nawiną ładne pieczarki.

Z rzeczy warzywnych lubię gulasz warzywny czy jak to nazwać z ziemniaków, pieczarek, papryk w 3 kolorach, czerwonej fasolki, do tego przyprawy i koncentrat.
Tylko mi umknęło w jakiej kolejności się to wrzucało:P
Chyba pieczarki, cebula, papryka, ziemniaki, fasolka; ale głowy nie daję.

Zwykle to jem jak u rodziny jestem i wtedy wiem co i jak, ale tak na sucho to nie wiem.

--
Ja muszę się najwyższą półką w szafie zająć, poprzekładać. Bo nad częścią z drążkami ta półka jest odrobinę niżej i te duże pudła włożę bez problemu, a w innej części ledwo to wychodzi.

Na górze szafy mam mój prywatny sklep kosmetyczny i letnie ubrania i jakieś rzeczy typu rzadziej używane kable, ładowarki itd.

Już w tych pudełkach częściowo poukładałam to część za mną.

No i jeszcze w części ubraniowej znowu muszę innowację wprowadzić Kiedyś wszystko prawie wieszałam, ale w natłoku wieszaków średnio się szuka, teraz mam na półkach i szukam układu idealnego.
Jakby nie to, że znowu na jednej półce stos gazet a nie ubrania to byłoby dobrze...
Potem gdzieś za mało miejsca przez to i bałagan wita...

Ale to za chwilę, teraz zjadłam i idę obejrzeć odcinek mad men'a.

[lili1987]

Kobieta- pracy szukam od zaraz najlepiej, ale nie chcę do byle jakiej iść jak nie mam noża na gardle, tzn. kasa bardzo potrzebna, ale jakoś dajemy radę , tzn. wiadomo, że nie wiadomo jakiej nie szukam, ale np. odbierania telefonów i pracy w sklepie nie chcę
To fakt- dopóki była PPD to miałam motywację, a tak nie mam

[irenkaaa]

Napisane przez golden_eye

ema


podglądam tą sofkę , nie jest taka ładna jak bym chciała ale to też względy wygody a nie urody decydują, no i nie mam gdzie postawić większej

Golden a ta sofka tylko do siedzenia+ czasem sie przespac czy na codzien do spania za lozko wam bedzie robic?
szkoda ze szerszej sie nieda

Napisane przez sikoreczka111

co sądzicie o nich:
http://allegro.pl/naroznik-ramzes-dw...929331804.html
http://allegro.pl/naroznik-orfeusz-m...900722309.html
http://allegro.pl/naroznik-malaga-i2902607998.html
http://allegro.pl/naroznik-orlando-i2906963802.html

orlando i orfeusz podobają mi się najbardziej

powiem tak : ta malaga zupelnie ODPADA
reszta moze byc bo fajna funkcje maja tez ze mozna cos postawic ale miejmy nadzieje ze i wygodne sa


na troche sie z wami pozegnam bo niewiem kiedy tu zajrze
moze za tydzien moze dalej a moze i jutro przed wyjazdem
w kazdym razie laptopa nie bede miec nastepne kilka dni wiec jak cos to moze zajrze z tel o ile bede miec dostep do neta

[golden_eye]

Irenka - na razie tylko do siedzenia + okazjonalne spanie, bo mamy materac normalny do spania, ale w planach na kiedyś mam spać na niej częściej albo codziennie
zaglądaj i spokojnego wyjazdu


z kawą się witam

ile śniegu u mnie przez noc tyle napadało, nawet nie wiem kiedy bo wyglądałam przed 23. przez okno i nie padało nic, a o 6 chłopaki sobie pod naszym oknem wyścigi na pługach urządzili
mnie chyba gdzieś wirus dopadł znów. nienawidzę

plany na dziś - babka

[kaaasi]

ili1987 mnie PPD tez motywowała, teraz mam spokój generalne porządki zrobione przed świętami to sprzątam na bieżąco


irenkaaa udanego wyjazdu

golden_eye śnieg? u mnie piękne słoneczko bez śniegu
babka ciasto?

ja się witam z drożdżami
wizyta na poczcie, zakupy, ćwiczenia już za mną
teraz przygotowanie obiadku dla Tż ziemniaki, kurczak i surówka z marchewki
dla siebie muszę coś wydumać jeszcze
plany na dziś: prasowanko i wystawianie rzeczy na all, dokończenie pracy dla koleżanki
lili co tam na obiad?