Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

[libra777]

A do komunii będziecie dzieci posyłać? tak tylko pytam w kwestii formalnej
Bo my nie praktykujemy ale do komunii pójdą ,
po pierwsze dlatego że nie chcę żeby moje dzieci się czuły gorsze ,inne, dzieciaki w szkole potrafią nieźle zgnoić kogos kto jest inny.
U mnie w szkole byli jehowi i wiecznie byli wyzywani i w tej kwestii nic z latami się nie zmieniło akurat.
Starszy będzie miał chyba w przyszłym roku bierzmowanie też pójdzie, ostatecznie nie wykreśliliśmy sie z ksiąg parafialnych jak na razie

[megi-megi]

Napisane przez libra777

A do komunii będziecie dzieci posyłać? tak tylko pytam w kwestii formalnej
Bo my nie praktykujemy ale do komunii pójdą ,
po pierwsze dlatego że nie chcę żeby moje dzieci się czuły gorsze ,inne, dzieciaki w szkole potrafią nieźle zgnoić kogos kto jest inny.
U mnie w szkole byli jehowi i wiecznie byli wyzywani i w tej kwestii nic z latami się nie zmieniło akurat.
Starszy będzie miał chyba w przyszłym roku bierzmowanie też pójdzie, ostatecznie nie wykreśliliśmy sie z ksiąg parafialnych jak na razie

Ja księdza nie przyjmowałam też, a mam jeszcze dzieci ochrzcić - wykażę się skruchą i będę liczyła na łaskę. Później do komunii też chcę posłać.
Tylko nie wyobrażam sobie rozmowy z księdzem, bo wiem, że zbytnio możemy się nie zgodzić.

[evitka21]

edzia, a co to duploloty?

Napisane przez lindsley

Po jakim czasie można zmienić znów lekarza peirwszego kontaktu?

2 razy w roku za darmo, a kolejne to chyba jakoś płatne

ja też antykościelna i po kolędzie nie przyjmuję. Jak byłam mała to mama przyjmowała. A teraz jak dwa lata temu byliśmy pogrzeb załatwiać, to jak się ksiądz do tej tam całej kartoteki dokopał to nie dość że pusta, to nawet nazwisk nie było . Coś raczył nawet komentować, ale szybko ukróciłam gadkę mówiąc,że to nie okazja do takich podsumowań

[pl_madzia]

Napisane przez mrowak

ja mam problem taki, że u mnie ogródki działkowe mają zamkniętą bramę i nijak nie mogę pod swój podjechać autem, a przecież nie będę choinki ręcznie przenosić. Wnerwia mnie to, bo latem jest otwarta non stop, jesienią w wyznaczone dni, średnio co 2 tygodnie, a teraz zamknięta na cztery spusty, a ja mam stół do przewiezienia, który tak czeka od listopada chyba i zagraca sypialnię. No i teraz ta choinka.

Ja mam klucz od głównej bramy. Jakbym miała problem to mam do telefon do gościa z zarządu i dzwonię, przecież za darmo tam nie siedzi, i płacisz.
U nas tyle łatwiej że braliśmy działkę przy samej drodze takiej gruntowej, żeby ograniczyć ilość sąsiadów i żeby mieć własną bramkę. To w sumie choinkę przeciągnęłam około 5 m i była wkopywana. Tylko że w drugie święto jeszcze miejscami ziemia zamarznięta była. U ciebie jedyna rada to taczka, lub coś w tym stylu. Nawet na dużym kawałku foli powinnaś dać radę na leżąco ją przeciągnąć. Z choinkami ten problem że jak kupujesz to ona zawinięta ładnie, a później taką rozłożoną autem wieźliśmy.

Monka ale chleb z sodąchleb to przeważnie z drozdzami lub zakwasem.

[Baobabek]

cześć czuję sie jakby mnie walec przejechał...nie mogłam zasnąć a jak już mi sie udało to moja córeczka sobie zażyczyła jeść, więc rykiem mnie obudziła, później pluła smoczkiem przez 2 godziny, więc wtykałam, bo się darła, póxniej przysnęłam i jak już w trans zapadałam to znowu ryk bo zgłodniała...zjadła i znowu plucie smoczkiem, więc musiałam ją już wynieść z pokoju (było przed 4), wsadziłam w wózek, właczyłąm suszarę w laptopie i zasnęła po 5ej...poszłam spać a ją zostawiłam w salonie, ledwo zasnęłam, tż przełaził przeze mnie bo wstawał do pracy - znowu mnie obudził...zasnęłam przed 7.00 wstałam o 8.10 bo Kubuś sie obudził i Iza razem z nim już mnie łeb boli
Z nowości - Isia dostała dzisiaj miarkę kleiku do mleka - tak jej podeszło, że wciągnęła setkę duszkiem na noc też jej dam, a za 2 dni dam łyżeczką no i marchewka też już czeka w sobotę skończyła 16 tyg., wprowadzam jej wsio tak jak kubusiowi - jak miło, ze ja przy Kubusiu miałam zeszyt i zapisywałam każdy posiłek z godzinami, ilością, datą - wsio wczoraj sie z tż uśmialiśmy bo co posiłek to obok notatka - rzyg

[anakazar]

Napisane przez libra777

A do komunii będziecie dzieci posyłać? tak tylko pytam w kwestii formalnej
Bo my nie praktykujemy ale do komunii pójdą ,
po pierwsze dlatego że nie chcę żeby moje dzieci się czuły gorsze ,inne, dzieciaki w szkole potrafią nieźle zgnoić kogos kto jest inny.
U mnie w szkole byli jehowi i wiecznie byli wyzywani i w tej kwestii nic z latami się nie zmieniło akurat.
Starszy będzie miał chyba w przyszłym roku bierzmowanie też pójdzie, ostatecznie nie wykreśliliśmy sie z ksiąg parafialnych jak na razie

komunia spędza mi sen z powiek
Pójdzie mała,bo jak nie pójdzie to wiadomo co ją w szkole czeka.Pogrubione to mój powód
Może kiedyś się doczekamy czasów gdzie dzieci,które nie chodzą na religię będę miały normalne życie w szkole
Moje dziecko nie ochrzczone,ale przed komunią to trzeba będzie załatwić.
Ja i tak daję małą do szkoły w mieście to komunia nie odbędzie się w tym naszym wiejskim kościele.

[evitka21]

ja mojej póki co chrzcić ani do komunii, ani na religię posyłać nie planuję
Jednakże nie zarzekam się, że nie zmięknę właśnie ze względów potencjalnego"odrzucenia" czy tam jak będzie chciała. W ogóle super mamy czasy, że takie potencjalne odrzucenie jest powodem ukatolicyzowania się, co?
Na razie mam ambitny plan jakoś jej to stopniowo poukładać w główce, ale czy się uda to nie wiem. Szczególnie, że teściowa katoliczka zapiekła i zawsze jak od nich wraca to pacierz mówi

[anakazar]

Napisane przez evitka21

ja mojej póki co chrzcić ani do komunii, ani na religię posyłać nie planuję
Jednakże nie zarzekam się, że nie zmięknę właśnie ze względów potencjalnego"odrzucenia" czy tam jak będzie chciała. W ogóle super mamy czasy, że takie potencjalne odrzucenie jest powodem ukatolicyzowania się, co?
Na razie mam ambitny plan jakoś jej to stopniowo poukładać w główce, ale czy się uda to nie wiem. Szczególnie, że teściowa katoliczka zapiekła i zawsze jak od nich wraca to pacierz mówi

u tż w rodzinie jest sporo jehowych,w tym dwie dziewczynki,jedna lat 9 druga 12- co te dwie małe w szkole przeżyły

też nie chciałabym małej na religię dawać,ale jak ma mieć przez to namiastkę tego co wyżej wspomniane dziewczynki to dziękuję

[libra777]

Napisane przez megi-megi

Ja księdza nie przyjmowałam też, a mam jeszcze dzieci ochrzcić - wykażę się skruchą i będę liczyła na łaskę. Później do komunii też chcę posłać.
Tylko nie wyobrażam sobie rozmowy z księdzem, bo wiem, że zbytnio możemy się nie zgodzić.

przecież nie musisz z nim dyskutować bo wiadomo że do swoich racji go nie przekonasz ,odpowiednia suma w kopercie załatwia sprawę ,nie oszukujmy się
Takich księży jak ksiadz Mateusz Żmigrodzki nie ma

Napisane przez evitka21

edzia, a co to duploloty?


2 razy w roku za darmo, a kolejne to chyba jakoś płatne

ja też antykościelna i po kolędzie nie przyjmuję. Jak byłam mała to mama przyjmowała. A teraz jak dwa lata temu byliśmy pogrzeb załatwiać, to jak się ksiądz do tej tam całej kartoteki dokopał to nie dość że pusta, to nawet nazwisk nie było . Coś raczył nawet komentować, ale szybko ukróciłam gadkę mówiąc,że to nie okazja do takich podsumowań

dupoloty to te takie plastikowe podkładki do zjeżdżania takie jabłuszka

Dobrze ze się zreflektował w porę ze swoimi uwagami

[megi-megi]

Napisane przez anakazar

u tż w rodzinie jest sporo jehowych,w tym dwie dziewczynki,jedna lat 9 druga 12- co te dwie małe w szkole przeżyły

też nie chciałabym małej na religię dawać,ale jak ma mieć przez to namiastkę tego co wyżej wspomniane dziewczynki to dziękuję

Ja te niemal 30 lat temu przechodziłam to, bo mój ojciec był milicjantem i wiem, jak to być jedyną w klasie, która nie idzie do komunii. I dlatego chcę, żeby moje dzieci tego uniknęły.

[evitka21]

a ja się muszę popytać koleżanek nauczycielek jak to u nas jest w szkole, czy dzieci dokuczają, bo u nas sporo dzieci na religię nie chodzi (siedzą w bibliotece-te starsze lub w świetlicy te młodsze. Jak kiedyś nie było pani z biblioteki, to nie chodzący na religię nam pół sali świetlicowej zajęli ). Tak jakoś mi się wydaje, że jakoś normalnie to inne dzieci przyjmują....ale zapytam. Choć póki co swoją planuję posłąć do sąsiedniej szkoły.
I ciągle się łudzę,że zanim nasze pójdą do szkoły to przez te kilka lat się odmieni jeszcze bardziej i to będzie normalne, że jedni chodzą a inni nie. Kiedyś to się łudziłam, że może w końcu religia zniknie ze szkół, ale ta nadzieja już pękła jak bańka...

[libra777]

Napisane przez anakazar

komunia spędza mi sen z powiek
Pójdzie mała,bo jak nie pójdzie to wiadomo co ją w szkole czeka.Pogrubione to mój powód
Może kiedyś się doczekamy czasów gdzie dzieci,które nie chodzą na religię będę miały normalne życie w szkole
Moje dziecko nie ochrzczone,ale przed komunią to trzeba będzie załatwić.
Ja i tak daję małą do szkoły w mieście to komunia nie odbędzie się w tym naszym wiejskim kościele.

nie sądzę ,nie w tym wieku
za głęboko jest to wszystko w ludziach zakorzenione jak tradycja ,najlepiej że to wszystko co dzieje się teraz nie ma nic wspólnego z początkami chrześcijaństwa

Napisane przez evitka21

ja mojej póki co chrzcić ani do komunii, ani na religię posyłać nie planuję
Jednakże nie zarzekam się, że nie zmięknę właśnie ze względów potencjalnego"odrzucenia" czy tam jak będzie chciała. W ogóle super mamy czasy, że takie potencjalne odrzucenie jest powodem ukatolicyzowania się, co?
Na razie mam ambitny plan jakoś jej to stopniowo poukładać w główce, ale czy się uda to nie wiem. Szczególnie, że teściowa katoliczka zapiekła i zawsze jak od nich wraca to pacierz mówi

też właśnie mam problem jak to małemu poukładać w głowie
mój brelok też wierna owieczka swojego proboszcza pasterza
teraz dała sobei spokój ale jak był mały to ciągle słyszałam że zabrałabym go do ludzi ,do kościoła

Dla patrzących inaczej polecam cykl artykułów http://www.wrozka.com.pl/magiczna-st...mnice-watykanu bardzo ciekawe

[evitka21]

libra, on się nie zreflektował sam- ja mu po prostu oświadczyłam, że tego typu rozmowy prowadzić nie zamierzam, ani teraz rozkminiać i coś ma dodałam o jego obowiązku, i dobrze że teściowa ze mną była, bo pewnie by mnie poniosło, a w pewnym momencie to coś tam się wtrąciła i już nie marudził. Bo on w ogóle zaczął brać pod wątpliwość, że skoro on nie zna zmarłej jako parafianki to skąd ma wiedzieć czy by chciała katolickiego pogrzebu.
Ale jednym mnie zdziwił na maksa-dałam kopertę, on zajrzał, powiedział że to za dużo (chyba 600zł wpakowałam albo 400zł? nie pamiętam) i część oddał

aa jabłuszka to są , to znam i nawet chyba jedno mam zieloniutkie

[libra777]

Napisane przez evitka21

a ja się muszę popytać koleżanek nauczycielek jak to u nas jest w szkole, czy dzieci dokuczają, bo u nas sporo dzieci na religię nie chodzi (siedzą w bibliotece-te starsze lub w świetlicy te młodsze. Jak kiedyś nie było pani z biblioteki, to nie chodzący na religię nam pół sali świetlicowej zajęli ). Tak jakoś mi się wydaje, że jakoś normalnie to inne dzieci przyjmują....ale zapytam. Choć póki co swoją planuję posłąć do sąsiedniej szkoły.
I ciągle się łudzę,że zanim nasze pójdą do szkoły to przez te kilka lat się odmieni jeszcze bardziej i to będzie normalne, że jedni chodzą a inni nie. Kiedyś to się łudziłam, że może w końcu religia zniknie ze szkół, ale ta nadzieja już pękła jak bańka...

Evi w miastach na pewno to inaczej wygląda niz na wsiach , na wsi tacy ludzie którzy nie chodzą do kościoła są niejako wykluczeni ze społeczności ,czytaj, gorsi ,grzesznicy itp. samo zło.Chociaż pomału się to zmienia bo młodsze pokolenie już nie patrzy tak ślepo w księdza jak ich babcie i często ludzie chodzą do kościoła bo co babcia powie.

[anakazar]

Napisane przez libra777

przecież nie musisz z nim dyskutować bo wiadomo że do swoich racji go nie przekonasz ,odpowiednia suma w kopercie załatwia sprawę ,nie oszukujmy się
Takich księży jak ksiadz Mateusz Żmigrodzki nie ma

dupoloty to te takie plastikowe podkładki do zjeżdżania takie jabłuszka

Dobrze ze się zreflektował w porę ze swoimi uwagami

oczywiście.
Jak moja siostra szła do komuni to ksiądz nie chciał mnie przyjąć na chrzestną,bo nie miałam ślubu kościelnego i bierzmowania.Tata zaproponował 300zł i oto jestem chrzestną swojej siostry bez żadnego"ale"

Napisane przez megi-megi

Ja te niemal 30 lat temu przechodziłam to, bo mój ojciec był milicjantem i wiem, jak to być jedyną w klasie, która nie idzie do komunii. I dlatego chcę, żeby moje dzieci tego uniknęły.

właśnie

Napisane przez evitka21

I ciągle się łudzę,że zanim nasze pójdą do szkoły to przez te kilka lat się odmieni jeszcze bardziej i to będzie normalne, że jedni chodzą a inni nie. Kiedyś to się łudziłam, że może w końcu religia zniknie ze szkół, ale ta nadzieja już pękła jak bańka...

ja też jeszcze nadzieję mam,ale cóż ma się zmienić w tak krótkim czasie,skoro przez tyle lat ani drgnęło

[Baobabek]

u mnie może z 5 osób na cala podstawówke nie chodzi na religie (na ok 600 dzieci), ale nie sa szykanowane moje pójda do komuni z tych samych powodów co u wiekszosci z was ale wesele z tym zwiazanego na pewno robila nie bede licze ze uda mi sie wpoic dzieciom na czym ma komunia polegac
Swoja droga Kubus na ksiedza mówi "Jezus"

[anakazar]

Napisane przez libra777

Evi w miastach na pewno to inaczej wygląda niz na wsiach , na wsi tacy ludzie którzy nie chodzą do kościoła są niejako wykluczeni ze społeczności ,czytaj, gorsi ,grzesznicy itp. samo zło.Chociaż pomału się to zmienia bo młodsze pokolenie już nie patrzy tak ślepo w księdza jak ich babcie i często ludzie chodzą do kościoła bo co babcia powie.

ze mną tam wszyscy rozmawiają nawet owieczki księdza i te co dadzą na dach kościoła,a na chleb dla dzieci zabraknie ze mną gadają

[evitka21]

a moje pogańskie dziecko było u babci w czasie kolędy. Babcia ma na stanie takie rzeczy jak np.kropidło. I potem jak byliśmy o nich to babcia dała lence to kropidło -mniej więcej TAKIE i wodę w miseczce żeby nas pokropiła (tak trochę na żarty),a mała co? zaraz na tym zasiadła jak czarownica na miotle i oświadczyła, że odlatuje
A my na to, że widać, że pogańskie dziecko. w końcu nasze

[libra777]

Evi a no myślałam że sam się ogarnął
Bao mój Miko też niestety nie za bardzo się orientuje kim sa członkowie świętej rodziny ,nie umie ani pacierza ,ani się przeżegnać ,zanim pójdzie do szkoły to go podszkolę bo katechetka to tez nieźle pieprznięta

[anakazar]

Napisane przez evitka21

a moje pogańskie dziecko było u babci w czasie kolędy. Babcia ma na stanie takie rzeczy jak np.kropidło. I potem jak byliśmy o nich to babcia dała lence to kropidło -mniej więcej TAKIE i wodę w miseczce żeby nas pokropiła (tak trochę na żarty),a mała co? zaraz na tym zasiadła jak czarownica na miotle i oświadczyła, że odlatuje
A my na to, że widać, że pogańskie dziecko. w końcu nasze

moja nie wie co to pacierz,ksiądz,kościół,al e rzuca słowami"o jezu,o boże"niczym dobra parafianka.Jak coś spadnie jej lub coś się stanie to powie"o jezusiu"
moja mała grzesznica

[libra777]

Napisane przez anakazar

ze mną tam wszyscy rozmawiają nawet owieczki księdza i te co dadzą na dach kościoła,a na chleb dla dzieci zabraknie ze mną gadają

no ze mną też gadają ale swoje myśla już ja to wiem ,ze bezbożnicy ,grzesznicy ,tacy są ludzie

Napisane przez evitka21

a moje pogańskie dziecko było u babci w czasie kolędy. Babcia ma na stanie takie rzeczy jak np.kropidło. I potem jak byliśmy o nich to babcia dała lence to kropidło -mniej więcej TAKIE i wodę w miseczce żeby nas pokropiła (tak trochę na żarty),a mała co? zaraz na tym zasiadła jak czarownica na miotle i oświadczyła, że odlatuje
A my na to, że widać, że pogańskie dziecko. w końcu nasze

Mój brelok to mi różańce i medaliki przywozi z pielgrzymek

[evitka21]

hehe, a teściowa jak mała u niej jest czasem na parę dni to nam zawsze opowiada wszystko z najdrobniejszymi szczegółami-gdzie były, co robiły, co jadły...

A po ostatniej wizycie się śmialiśmy, że o tym że kolęd się uczyły (mała w domu "śpiewała")i że w kościele były szopę oglądać (też mała opowiadała) to się nie przyznała, bo się bała, że może burę dostanie od nas czy jak

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

ana, u nas też "o jezzzzuuu" tez na topie, ostatnio wpadło jej też "o jezu ma-ryj"

A no i kiedyś się pytała czemu nie chodzimy do kościółka jak babcia. I nam po drodze do przedszkola pokazywała, że "to jest kościół, babcia do takiego chodzi "(ale na drugim końcu miasta). Także delikatna indoktrynacja jest

[libra777]

u nas jest "o bozie"

[anakazar]

Napisane przez libra777

no ze mną też gadają ale swoje myśla już ja to wiem ,ze bezbożnicy ,grzesznicy ,tacy są ludzie


Mój brelok to mi różańce i medaliki przywozi z pielgrzymek

o mnie też na pewno sobie myślą ale ja to olewam najbardziej jak tylko można.

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Sara pytałaś co kupiłam.Żałowałam,że nie kupiłam tej sukienki w dalmatyńczyka to ją wzięłam i były też spodnie welurowe z tej samej serii no i dobrałam bluzki z długim z nowej kolekcji,bo o dziwo taniej o dyszkę mieli niż w h&m.No i nowe sweterki,cieniutkie rozpinane też tańsze były o 10 zeta to wzięłam.
Ciekawe czy Nina nie zakrzyczy mnie za tego dalmatyńczyka bo to na 110/116 to bardziej kumata będzie jak przyjdzie jej to zakładać

[libra777]

Mi też to delikatnie mówiąc wisi zawsze byłam indywidualistką ,no wszyscy grzeczni nie mogą być
Już w szkole średniej wprowadzałam ludzi w szok swoim ubiorem i zachowaniem ,więc się raczej przyzwyczaili

Teraz to ja się musze ogarnąć bo robota czeka, mam w planie krokiety dzisiaj z pomodorową czystą do zapicia ,co prawda naleśniki ,gotowe i farsz też ale same się nie zawiną , a dla mnie fasolka po bretońsku
No i chałupę muszę ogarnąć

[megi-megi]

Napisane przez evitka21

A po ostatniej wizycie się śmialiśmy, że o tym że kolęd się uczyły (mała w domu "śpiewała")i że w kościele były szopę oglądać (też mała opowiadała) to się nie przyznała, bo się bała, że może burę dostanie od nas czy jak

Moje dziecko ostatnio tylko kolędy śpiewa. Dzisiaj na topie od otwarcia oczu "Przybieżeli do Betlejem". A kościele uwielbia trzaskać drzwiami - są mega duże, ciężkie i jak pier-dy-knie to jakby burza była.

[nataszka25]

Napisane przez P0P70

Wczoraj był u nas ksiądz po kolędzie. Jak wszedł tak szybko wyszedł nawet obrazków nie dał dzieciom. Spytał się tylko czy mamy ślub. Dowiedział się ze tylko cywilny. I jeszcze pytał się czym się zajmujemy.

u mnie ksiadz zawsze sie czepia... o cywilny, że to dla kościoła nie jest związek i żyjemy w grzechu itd itd

Napisane przez Baobabek

cześć czuję sie jakby mnie walec przejechał...nie mogłam zasnąć a jak już mi sie udało to moja córeczka sobie zażyczyła jeść, więc rykiem mnie obudziła, później pluła smoczkiem przez 2 godziny, więc wtykałam, bo się darła, póxniej przysnęłam i jak już w trans zapadałam to znowu ryk bo zgłodniała...zjadła i znowu plucie smoczkiem, więc musiałam ją już wynieść z pokoju (było przed 4), wsadziłam w wózek, właczyłąm suszarę w laptopie i zasnęła po 5ej...poszłam spać a ją zostawiłam w salonie, ledwo zasnęłam, tż przełaził przeze mnie bo wstawał do pracy - znowu mnie obudził...zasnęłam przed 7.00 wstałam o 8.10 bo Kubuś sie obudził i Iza razem z nim już mnie łeb boli
Z nowości - Isia dostała dzisiaj miarkę kleiku do mleka - tak jej podeszło, że wciągnęła setkę duszkiem na noc też jej dam, a za 2 dni dam łyżeczką no i marchewka też już czeka w sobotę skończyła 16 tyg., wprowadzam jej wsio tak jak kubusiowi - jak miło, ze ja przy Kubusiu miałam zeszyt i zapisywałam każdy posiłek z godzinami, ilością, datą - wsio wczoraj sie z tż uśmialiśmy bo co posiłek to obok notatka - rzyg

fajne te notatki,
a nocy nie zazdroszczę
Mała w dzień odeśpi, ty pewnie nie.

Jejku moje dziecko ciągle chce oglądać wesela, byle by grali, Sto lat to jej hit który jak słyszy krzyczy, "Mama ja to znam, śpiewaj ze mną"
no rano wstanie idzie do dvd i ogląda wesela, oszaleć można

[izazula]

Witajcie

Znowu niewyspana jestem Powinnam się już przyzwyczaić ale jednak nie mogę

Lind Twój Tż powinien mieć szczepienia obowiązkowe

Co do posyłania dziecka do Komunii to nadal nie jestem zdecydowana. Trudno mi się odnieść do któregoś z Waszych postów bo w każdym jest coś do zacytowania. Tak samo jak Evi liczę na to, że jednak religia zniknie ze szkół.
Wszyscy u nas wierzący a ja już tak bardziej z przyzwyczajenia i tradycji niż z przekonania.
Niestety to nie ważne miasto czy wieś czy mała miejscowość, np. niedaleko w Piekarach Śląskich to dzieciaki są palcami wytykane jak tylko nie chodzą na religię.
Całkiem niedawno się dowiedziałam że chyba 2 dziewczynki w klasie Wojtka chodzą na etykę a nie na religię. Nie wiem z jakiego powodu w każdym razie wszystkie dzieciaki im zazdroszczą bo mają okropnego księdza.

Mam koleżankę, której rodzice są niewierzący i ona i jej siostra nie były ochrzczone. Jej siostra się ochrzciła bo marzyła o tradycyjnym ślubie w białej sukni (wierząca nie jest nadal). Ona sama też brała ślub kościelny ale bez chrztu, komunii i bierzmowania. Bardzo jej Tżowi zależało na kościelnym i zgodziła się. Nie wypowiadała tylko części formuły przysięgi małżeńskiej. Ksiądz podobno nie robił przeszkód. Dzieci chrzciła i zamierza posłać do komunii.

Evi Twoja mała czarownica jest urocza Myślę że moja Zośka też by użyła tego kropidła do podobnego celu

[tylkooliwka]

Dzięki Sara

Evitka padłam znowu z Leny i się podnieść nie mogę

Napisane przez anakazar

Nina niedawno podczas naszego mycia zębów elektryczną szczotką stwierdziła,że"fajna ta kosiarka do zębów"

Ana właśnie mi odpowiedziałaś na pytanie,które miałam zadać czy macie elektryczne szczoteczki dla dzieci

Napisane przez mloda1989

oo chociaz jedna dziekuje zaraz zamawiam

no co wy takie anty do tego tkmaxu, juz tyle rzeczy tam nakupowalam i nie robia porblemow ze zwrotami do 2tych, i staniki, tezet zawsze bluzy tam wynajduje, spodnie narciarskie, kazda sukienke - ostatnio na sylwka za 49zl tam dorwalam... zabawek sporo od nich bierzemy... na poczatku tez omijalam, ale jak mialam latac po kilkunastu sklepach by cos znalesc to wole tu isc do jednego i szukac buty na precenach z 500 zl za 60zl mozna dostac sporo na sesje tam bierzemy, tylko z dziecymi mam problem chyba raz tylko mlodemu wzielam tam dresik z carsami z adidasa byl bo jak wszedzie to i tam z ciuchami dla chłopców kiepsko..

mnie tez dziewczyny zachęciły musze się udać po książkę tylko chyba w nocy będę czytać

[anakazar]

Napisane przez tylkooliwka

Dzięki Sara

Evitka padłam znowu z Leny i się podnieść nie mogę


Ana właśnie mi odpowiedziałaś na pytanie,które miałam zadać czy macie elektryczne szczoteczki dla dzieci


mnie tez dziewczyny zachęciły musze się udać po książkę tylko chyba w nocy będę czytać

Oliwka ja odkąd myje małej szczotką elektryczną to w końcu mam problem z głowy.Mycie Niniowych zębów to był koszmarny koszmar.Musiałam to robić na siłe,ona się darła,a ja myłam
Odkąd mam elektryka to nie mam problemu,no i mój komfort psychiczny,że wiem,że małej zęby są doczyszczone
Sama przy aparacie używam elektryka,a w pracy jadę manualną i różnica przeogromna.

w nocy to Ty będziesz starego męczyć przez Greya