Jaka dieta jest dobra dla odchudzającej się nastolatki?

[Ewelka130]

Zamierzam się odchudzać od początku roku, wiem że może były już takie wątki ..
Zakładam wątek specjalnie na dietetyce, gdyż wiem że ktoś mi tu pomoże
Jaką polecacie dietę na nastolatki ? Chodzi mi o to że nie chcę przytyć może nawet trochę schudnąć przy tej diecie?
Kto mi pomoże ?
Błagam o pomoc

[nosferatku]

Napisane przez Ewelka130

Zamierzam się odchudzać od początku roku, wiem że może były już takie wątki ..
Zakładam wątek specjalnie na dietetyce, gdyż wiem że ktoś mi tu pomoże
Jaką polecacie dietę na nastolatki ? Chodzi mi o to że nie chcę przytyć może nawet trochę schudnąć przy tej diecie?
Kto mi pomoże ?
Błagam o pomoc

Z tego, co rozumiem, wagę masz raczej prawidłową?
Z podpisu wnioskuję, że celem jest płaski brzuch.

Więc chyba dieta odchudzająca nie jest Ci bardzo potrzebna, a już na pewno nie żadna "dieta-cud", która nikomu nie jest potrzebna , bo zrobi więcej szkody, niż pożytku (Dukan za piękną sylwetkę może domagać się ofiary w postaci Twoich nerek, dieta prawie-bez-kalorii zdziała cuda w miesiąc, ale zabije na śmierć Twój metabolizm i w krótkim czasie uzyskasz imponujący efekt jo-jo i tak dalej, i tak dalej).
Jedz więcej owoców i warzyw (i to nie w postaci sałatki warzywnej z toooną majonezu), zamiast kanapek do szkoły noś pudełeczko z czymś znacznie ciekawszym, zdrowszym i znacznie smaczniejszym (słyszałaś o bento?). Tylko nie daj się zwariować i pamiętaj, że ludzki organizm (a już na pewno ludzka psychika) raz na jakiś dłuższy czas potrzebuje jednak pizzy z colą. Jeżeli w Twoim domu gotuje się ciężkostrawnie i tłusto, porozmawiaj z rodzicami-zaproponuj, że np. dwa razy w tygodniu Ty robisz obiad.

No i ćwicz. Czy to będzie basen, czy siłownia, czy długie spacery z psem/znajomym/mamą lub we własnym towarzystwie, czy brzuszki wieczorem przed telewizorem.
Lekcji w-f nie unikaj.
Bo od samej diety, względnie balsamu z kofeiną czy cud-tabletek-podkręcających-metabolizm ciało na pewno nie robi się jędrniejsze.

Pij więcej. Wody mineralnej, na przykład (chociaż ja nienawidzę wody mineralnej zimą-przerzucam się na zieloną herbatkę, którą serdecznie polecam). Napojów słodzonych za to pij mniej.

[Omn_nom_nom]

Moim zdaniem nastolatkom w wieku dojrzewania jakakolwiek dieta jest niewskazana.

[Scio]

Zamień cukry poste na węglowodany złożone, zamiast pieczywa pszennego, jedz żytnie, zamiast ziemniaków kasze, zamiast makaronu białego, pełnoziarnisty. Nie obcinaj kalorii. Dodaj troche ruchu (ale nie godziny aerobów).

[lajfentuzjast]

Dieta w wieku nastoletnim jest raczej niewskazana. Ja na Twoim miejscu uważałabym po prostu na to co jem. Odstaw wszelkiego rodzaju chipsy, słodycze, napoje gazowane a postaw na zdrowe przekąski. Do tego staraj się dużo ruszać a myślę że osiągniesz najlepsze efekty, a i Twój organizm będzie wdzięczny za nie katowanie go drakońskimi dietami w tak młodym wieku

[delfix10]

dużo ruchu-aktywność fizyczna i całkowite wyeliminowanie słodyczy a nie żadne odchudzanie i diety

[Ewelka130]

Napisane przez nosferatku

Z tego, co rozumiem, wagę masz raczej prawidłową?
Z podpisu wnioskuję, że celem jest płaski brzuch.

Więc chyba dieta odchudzająca nie jest Ci bardzo potrzebna, a już na pewno nie żadna "dieta-cud", która nikomu nie jest potrzebna , bo zrobi więcej szkody, niż pożytku (Dukan za piękną sylwetkę może domagać się ofiary w postaci Twoich nerek, dieta prawie-bez-kalorii zdziała cuda w miesiąc, ale zabije na śmierć Twój metabolizm i w krótkim czasie uzyskasz imponujący efekt jo-jo i tak dalej, i tak dalej).
Jedz więcej owoców i warzyw (i to nie w postaci sałatki warzywnej z toooną majonezu), zamiast kanapek do szkoły noś pudełeczko z czymś znacznie ciekawszym, zdrowszym i znacznie smaczniejszym (słyszałaś o bento?). Tylko nie daj się zwariować i pamiętaj, że ludzki organizm (a już na pewno ludzka psychika) raz na jakiś dłuższy czas potrzebuje jednak pizzy z colą. Jeżeli w Twoim domu gotuje się ciężkostrawnie i tłusto, porozmawiaj z rodzicami-zaproponuj, że np. dwa razy w tygodniu Ty robisz obiad.

No i ćwicz. Czy to będzie basen, czy siłownia, czy długie spacery z psem/znajomym/mamą lub we własnym towarzystwie, czy brzuszki wieczorem przed telewizorem.
Lekcji w-f nie unikaj.
Bo od samej diety, względnie balsamu z kofeiną czy cud-tabletek-podkręcających-metabolizm ciało na pewno nie robi się jędrniejsze.

Pij więcej. Wody mineralnej, na przykład (chociaż ja nienawidzę wody mineralnej zimą-przerzucam się na zieloną herbatkę, którą serdecznie polecam). Napojów słodzonych za to pij mniej.

Dziękuję za rady, na pewno z nich skorzystam niestety nie wiem co to jest bento ... a jak będę się zdrowo odżywiać i ćwiczyć godzinę dziennie ćwiczenia na brzuch itd. + ćwiczenia na wf-ie to w jakim czasie będę miała płaski brzuch ? teraz nie jest tak źle... ale mój brzuch wygląda jak taki 'flak' najgorzej jest z najbardziej widoczną dolną fałdką ..

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Napisane przez Scio

Zamień cukry poste na węglowodany złożone, zamiast pieczywa pszennego, jedz żytnie, zamiast ziemniaków kasze, zamiast makaronu białego, pełnoziarnisty. Nie obcinaj kalorii. Dodaj troche ruchu (ale nie godziny aerobów).

A czy jak będę jadła ziemniaki to przytyję ? Tzn... mam unikać ziemniaków czy co mam zrobić? gdyż moja mama często gotuje ziemniaki na obiad

[Scio]

Ziemniaki są ok.

[nosferatku]

Napisane przez Ewelka130

Dziękuję za rady, na pewno z nich skorzystam niestety nie wiem co to jest bento ... a jak będę się zdrowo odżywiać i ćwiczyć godzinę dziennie ćwiczenia na brzuch itd. + ćwiczenia na wf-ie to w jakim czasie będę miała płaski brzuch ? teraz nie jest tak źle... ale mój brzuch wygląda jak taki 'flak' najgorzej jest z najbardziej widoczną dolną fałdką ..

To, w jakim czasie- to kwestia indywidualna. Ale myślę, że pierwsze efekty pojawią się po paru tygodniach. Ćwicz dla samej przyjemności ćwiczenia, poszukaj na forum "fitness", na pewno coś tam o tej dolnej fałdce znajdziesz. Z nią jest chyba najtrudniej
Od planów dietetyczno-fitnessowych odwodzić Cię nie będę, ale lekarze twierdzą ponoć, że brzuch naturalnie powinien być jednak odrobinę zaokrąglony, a nie płaski. Też o płaski walczę niemniej ;0
Na pewno ogólna aktywność fizyczna bardzo Ci pomoże z tym brzuchem.

Bento. No to generalnie jedzenie jest. W pudełku. Idea jest taka: masz jedzenie, masz pudełko, pakujesz jedzenie do pudełka i zabierasz ze sobą w świat. Ma być smacznie, ładnie (tak, ładnie-niekoniecznie w kształcie hello kitty, ale przyjemnie dla oka), zdrowo, idea pochodzi z Japonii, gdzie kupisz takie w sklepach, dostaniesz w restauracjach, ale i tak ludzie biorą z domu.
Mnie urzekło ostatnio to: http://www.youtube.com/watch?v=OqlllgigAbw , uważam, że to cudowny pomysł do wykorzystania w bento na jakąś specjalną okazję.^^

Napisane przez Ewelka130

A czy jak będę jadła ziemniaki to przytyję ? Tzn... mam unikać ziemniaków czy co mam zrobić? gdyż moja mama często gotuje ziemniaki na obiad

Jak już wyżej wspomniano, ziemniaki nie zabijają

[Ewelka130]

Napisane przez nosferatku

To, w jakim czasie- to kwestia indywidualna. Ale myślę, że pierwsze efekty pojawią się po paru tygodniach. Ćwicz dla samej przyjemności ćwiczenia, poszukaj na forum "fitness", na pewno coś tam o tej dolnej fałdce znajdziesz. Z nią jest chyba najtrudniej
Od planów dietetyczno-fitnessowych odwodzić Cię nie będę, ale lekarze twierdzą ponoć, że brzuch naturalnie powinien być jednak odrobinę zaokrąglony, a nie płaski. Też o płaski walczę niemniej ;0
Na pewno ogólna aktywność fizyczna bardzo Ci pomoże z tym brzuchem.

Bento. No to generalnie jedzenie jest. W pudełku. Idea jest taka: masz jedzenie, masz pudełko, pakujesz jedzenie do pudełka i zabierasz ze sobą w świat. Ma być smacznie, ładnie (tak, ładnie-niekoniecznie w kształcie hello kitty, ale przyjemnie dla oka), zdrowo, idea pochodzi z Japonii, gdzie kupisz takie w sklepach, dostaniesz w restauracjach, ale i tak ludzie biorą z domu.
Mnie urzekło ostatnio to: http://www.youtube.com/watch?v=OqlllgigAbw , uważam, że to cudowny pomysł do wykorzystania w bento na jakąś specjalną okazję.^^


Jak już wyżej wspomniano, ziemniaki nie zabijają

Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź .. a to forum o fitness , myślisz że będzie coś tam o dolnej fałdce ? Mogłabyś dać mi link do tego forum ?

[Maguda_]

Chyba chodziło po prostu o podforum na wizażu

[Ewelka130]

Napisane przez Maguda_

Chyba chodziło po prostu o podforum na wizażu

aha ..