W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII część XX

[happy_eve]

Napisane przez magdaef

Macierzyństwa cienie i blaski - były słonice, dziś znowu są laski

idealny
chociaz ja mam nadal 8 kg na plusie :/ Myslalam ze wiecej spadlo odkad jestem na tej diecie beznabialowej :/

[gusiak23]

Napisane przez Sola1

Super Co prawda z tymi laskami to ja bym polemizowała w moim przypadku

w moim też, ale mam zamiar popracowac nad tym ale tytul fajny mam zamiar tez sie ogarnąć i czesciej zagladac. mam nadzieje, ze miki pozwoli i z nowym watkiem sie uda

[asia84]

Napisane przez Sola1

asia84 - fajny masz avatar

dzieki, to moja Helutka u tatusia na ramieniu

Napisane przez gusiak23

w moim też, ale mam zamiar popracowac nad tym ale tytul fajny mam zamiar tez sie ogarnąć i czesciej zagladac. mam nadzieje, ze miki pozwoli i z nowym watkiem sie uda

widze, ze coraz wiecej dziewczyn pisze jedna reka brak wielkich liter, polskich znakow...

[T'ai]

Napisane przez magdaef

Macierzyństwa cienie i blaski - były słonice, dziś znowu są laski

świetne


ja wystawiłam dziecko na balon

[judkama]

Napisane przez Sola1

To pierwszy raz słyszę o czymś takim, serio. Ja tylko wiedziałam o karteczkach do spowiedzi, ale to i tak nie zawsze. Wiem, że podczas takich spowiedzi potrafią zadać tego typu pytanie, ale o liście czystości nie słyszałam.

-----

Macie jakieś patenty na wkładanie rączek do rękawów w kombinezonie?
W bodziakach i kaftanikach nie mam problemu, ale w kombinezonie to jest zabawa w kotka i myszkę

jak mieszkalam z mama to ksiadz tylko wymagal tych karteczek od spowiedzi ,ale to mala miejscowosc, wiec i tak wszystko wiedzial

ja mam problem z tym zimowy kombinezonem, bo mala sie w nim topi, ehh, a taka mala to znow ona nie jest, a to jest 0-3

Napisane przez dorcia2120

hej kochane ja mam chwile gdy moge posiedziec, bo bardzo mnie wszystko boli całe... cała kobiecosc...... Moja niunia spi sama zasneła na łózku naszym bez lulanuia. wczoraj sami ją kąpaliśmy. poszło gładko. Mąż mi bardzo pomaga. Wstaje w nocy i mi podaje małą.W dzień też jest pomocny.

Ja po porodzie wpadłam w szok po porodowy co przeszło w lekką depresje. Jest mi ciężko zbliżyć się do małej. mam wrażenie że nic do niej nie czuje. Zbliżyć się mi do męża też jest trudno. Chcę ale się boję.Wiem z czasem mi to minie ale źle się z tym czuje.

Szczerze .. nie czuje się kobietą... cała moja dolna część jest w strzępach mam pełni szwów i nitek... nie wiem jak to będzie później.
Ciągle płacze nie umiem sobie z tym radzić...
Na domiar złego moja mama ma zapalenie płuc...

kochana tylko czas i bedzie lepiej
hormony robia swoje i nie wymagaj od siebie za duzo
cialo tez sie wygoi zobaczysz
wspolczuje choroby mamy

Napisane przez Dojotka1987

osz Ty łobuziaro;p nie wolno tak straszyc;p

i co? gdzie link do nowego watku w odchowalni??

a co jak po dobroci nie skutkuje, to trzeba inaczej

Napisane przez magdaef

Macierzyństwa cienie i blaski - były słonice, dziś znowu są laski

klask i:

Napisane przez asia84

dzieki, to moja Helutka u tatusia na ramieniu



widze, ze coraz wiecej dziewczyn pisze jedna reka brak wielkich liter, polskich znakow...

tzw, jednoręki bandyta wizażowy

[Dojotka1987]

Napisane przez magdaef

Macierzyństwa cienie i blaski - były słonice, dziś znowu są laski

super;]]] teraz trzeba tylko watek zalozyc ktora chetna?)

Napisane przez T'ai

świetne


ja wystawiłam dziecko na balon

lepiej na polko isc) my po 12 idziemy na spacer )

[Sola1]

Napisane przez judkama

ja mam problem z tym zimowy kombinezonem, bo mala sie w nim topi, ehh, a taka mala to znow ona nie jest, a to jest 0-3

Ja jakiś czas temu zorientowałam się, że najmniejszy jest rozmiar 0-0, a 0-3 jest większy - trochę tego nie rozumiem. Mogliby zrobić 0-0 i np. 1-3, a tak to tylko zamieszanie, bo nieświadomy jak ja człowiek kupuje coś myśląc, że jest najmniejsze, a okazuje się, że jest rozmiar jeszcze mniejszy.

Moja spokojnie wchodzi w kombinezon na długość 56 w który nie powinna się mieścić, bo urodziła się z długością 57, a teraz ma na pewno więcej, bo widzę po ubraniach

Napisane przez judkama

tzw, jednoręki bandyta wizażowy

Ja też jestem jednoręka

[justa86]

Witajcie Kochane!!
Wszystkiego dobrego w nowym roku! baaardzi dawno nie zagladalam i juz chcialam Was szukac na odchowalni - jeszcze nie wszystkie urodzilysmy??

U Nas wszystko cudownie, bylismy ponad 2tygodnie u moich rodzicow, chodzilismy na silownie, basen spacerki.
Swieta najpiekniejsze w zyciu, sylwester tak samo, jak tylko znajde wiecej czasu do wrzuce jakies fotki bo Kubus rosnie jak na drozdzach - pewnie z 6kg juz ma
W sobote chrzcilismy naszego Aniolka, Kubus pieknie wystrojony, grzeczny cala msze, impreza super udana, prezentow ogrom!

Wczoraj wrocilismy, ja kompletnie z tego zamieszania, pędu i niewyspania po chrzcinach zapomnialam o jedzeniu, w nocy umieralam z glodu ale bardziej bolala mnie glowa i bylo mi niedobrze, maz mi lyzeczka podawal herbate na lezaco:/ ale juz wyspana, wszystko dobrze, zaczynam ogarniac mieszkanko
Tylko te nudnosci mnie zmartwily......

Mam nadzieje ze u Was wszystko w porzadku!!
Ktos szczepil juz swoje maluszki?? my mamy opoznienie w szczepieniu ze wzgledu na wyjazd ale mam nadzieje ze jutro to zalatwimy.

Buziaki ogromne dla Was i Waszych Maluszkow **

[DeKajka]

Napisane przez magdaef

Macierzyństwa cienie i blaski - były słonice, dziś znowu są laski

Swietny .. brawo Madzia !

Mam cichą nadzieje ze na odchowalni wiekszosc nas wroci na forum .. ja obiecuje ze bede .. bede czesto ..

A teraz moje dziecie wzywa na przebranie pieluszki , umycie , nasmarowanie i zmiane ciuszkow na ''dzienne'' .. czyli nas codzienny poranny rytual .. lece buziaki

[T'ai]

Napisane przez Dojotka1987

lepiej na polko isc) my po 12 idziemy na spacer )

tylko jeszcze nie wymyśliłam jak ja mam sama znieść stelaż z gondolą i dzieckiem z IV piętra
więc lepsza chyba godzina na balkonie niż nic

[judkama]

Napisane przez Sola1

Ja jakiś czas temu zorientowałam się, że najmniejszy jest rozmiar 0-0, a 0-3 jest większy - trochę tego nie rozumiem. Mogliby zrobić 0-0 i np. 1-3, a tak to tylko zamieszanie, bo nieświadomy jak ja człowiek kupuje coś myśląc, że jest najmniejsze, a okazuje się, że jest rozmiar jeszcze mniejszy.

Moja spokojnie wchodzi w kombinezon na długość 56 w który nie powinna się mieścić, bo urodziła się z długością 57, a teraz ma na pewno więcej, bo widzę po ubraniach

wlasnie mialam okupic ten 56 ale potem wyszlo z glowy, a pewnie tez by weszla spokojnie, a tez urodzila sie z 57 a niektore ubranka juz musze schowac

Napisane przez justa86

Witajcie Kochane!!
Wszystkiego dobrego w nowym roku! baaardzi dawno nie zagladalam i juz chcialam Was szukac na odchowalni - jeszcze nie wszystkie urodzilysmy??

U Nas wszystko cudownie, bylismy ponad 2tygodnie u moich rodzicow, chodzilismy na silownie, basen spacerki.
Swieta najpiekniejsze w zyciu, sylwester tak samo, jak tylko znajde wiecej czasu do wrzuce jakies fotki bo Kubus rosnie jak na drozdzach - pewnie z 6kg juz ma
W sobote chrzcilismy naszego Aniolka, Kubus pieknie wystrojony, grzeczny cala msze, impreza super udana, prezentow ogrom!

Wczoraj wrocilismy, ja kompletnie z tego zamieszania, pędu i niewyspania po chrzcinach zapomnialam o jedzeniu, w nocy umieralam z glodu ale bardziej bolala mnie glowa i bylo mi niedobrze, maz mi lyzeczka podawal herbate na lezaco:/ ale juz wyspana, wszystko dobrze, zaczynam ogarniac mieszkanko
Tylko te nudnosci mnie zmartwily......

Mam nadzieje ze u Was wszystko w porzadku!!
Ktos szczepil juz swoje maluszki?? my mamy opoznienie w szczepieniu ze wzgledu na wyjazd ale mam nadzieje ze jutro to zalatwimy.

Buziaki ogromne dla Was i Waszych Maluszkow **

no to dobrze Ci sie wiodlo
fajnie ze juz po chrzcinach , my jakos na czerwiec, maj bedzieny polowac, ale to tez zalezy od tego czy lokal bedzie wolny, bo przeciez komunie beda, chyba ze ksiadz da sie namowic na sobote

nudnośc mowisz hmm

my szczepienie mamy za tydzien i biore rota i 5w1,
na pnemukoki, jak skonczy 2 latka, bo wtedy jedna dawke sie daje, a do zlobka nie dam, zreszta szans na miejsce i tak nie mam... Tomek tez dostanie na pneumo w marcu, po 2 urodzinach, bo od wrzesnia do przedszkola



a w ogole moj synek ma bunt dwulatka, wszystko na nie, wrzaski, walenie glowa o podloge juz wczesniej sie zaczynalo ale teraz masakra
i najlepsze, ze to nie przez mala raczej, trzeba bedzie przetrwac

[Dojotka1987]

Napisane przez T'ai

tylko jeszcze nie wymyśliłam jak ja mam sama znieść stelaż z gondolą i dzieckiem z IV piętra
więc lepsza chyba godzina na balkonie niż nic

no tak... w takim wypadku masz racje)

[Ma_majka]

Napisane przez Mystiquee

Podajcie link do poczekalni
Do nowego wątku, rzecz jasna :P

Jeszcze nie ma

MICIA - ZAKŁADAJ WĄTEK NA ODCHOWALNI

[gusiak23]

Napisane przez asia84

widze, ze coraz wiecej dziewczyn pisze jedna reka brak wielkich liter, polskich znakow...

rozgryzłaś mnie

Napisane przez T'ai

ja wystawiłam dziecko na balon

Napisane przez judkama

ja mam problem z tym zimowy kombinezonem, bo mala sie w nim topi, ehh, a taka mala to znow ona nie jest, a to jest 0-3
:

u mnie to samo, mam 2 za duże kombinezony. Dostaliśmy od mojego brata trzeci, jest dobry rozmiarem, ale co z tego jak Mikołaj go nie cierpi i wrzeszczy jak go w niego ubieram

Napisane przez justa86

Witajcie Kochane!!

Ktos szczepil juz swoje maluszki?? my mamy opoznienie w szczepieniu ze wzgledu na wyjazd ale mam nadzieje ze jutro to zalatwimy.

Buziaki ogromne dla Was i Waszych Maluszkow **

witaj fajnie, że chrzciny udane. A co do szczepienia, to my mieliśmy iść dzisiaj, ale zadzwonili z przychodni, że strasznie dużo chorych dzieci i idziemy w środę.

Napisane przez judkama

a w ogole moj synek ma bunt dwulatka, wszystko na nie, wrzaski, walenie glowa o podloge juz wczesniej sie zaczynalo ale teraz masakra
i najlepsze, ze to nie przez mala raczej, trzeba bedzie przetrwac

współczuję i życzę, żeby szybko przeszło

Mikołaj śpi a ja myślę co by tu zrobić na obiad z mięsem z rosołu w roli głównej

[Ma_majka]

Napisane przez Dojotka1987

Ten wątek obecnie przeglądają: 7 (4 użytkowników i 3 gości)


i gdzie te czasy co czytalo nas 50 osob?? radosc wielka bo dzieciaczki juz znami a smutek bo czasu na pogaduchy nie ma

KOCHAM WAS DZIEWCZYNY!! naprawde
dzieki Wam to 9 miesiecy z brzyszkiem zlecialo jak jeden dzien

wzielo mnie na wspomnienia) lezka w oku sie kreci)

Nie narzekać mi tu proszę, tylko się udzielać na wizażu a nie FB

Ja Ciebie też

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez magdaef

Macierzyństwa cienie i blaski - były słonice, dziś znowu są laski

Do laski to mi jeszcze daleko

[judkama]

Napisane przez DeKajka

Swietny .. brawo Madzia !

Mam cichą nadzieje ze na odchowalni wiekszosc nas wroci na forum .. ja obiecuje ze bede .. bede czesto ..

A teraz moje dziecie wzywa na przebranie pieluszki , umycie , nasmarowanie i zmiane ciuszkow na ''dzienne'' .. czyli nas codzienny poranny rytual .. lece buziaki

trzymam Cie za slowo

Napisane przez T'ai

tylko jeszcze nie wymyśliłam jak ja mam sama znieść stelaż z gondolą i dzieckiem z IV piętra
więc lepsza chyba godzina na balkonie niż nic

jakbys miala chuste albo nosidelko, to bys Jasia w niego i zapakowala i moglabys zniesc osobno gondole i osobno stelaz na dol
bo tak to wspolczuje naprawde, kocham moja winde

[Ma_majka]

Napisane przez asia84

widze, ze coraz wiecej dziewczyn pisze jedna reka brak wielkich liter, polskich znakow...

Mój akurat kima, więc szaleję na dwie ręce

[Sola1]

Napisane przez justa86

Witajcie Kochane!!
Wszystkiego dobrego w nowym roku! baaardzi dawno nie zagladalam i juz chcialam Was szukac na odchowalni - jeszcze nie wszystkie urodzilysmy??

U Nas wszystko cudownie, bylismy ponad 2tygodnie u moich rodzicow, chodzilismy na silownie, basen spacerki.
Swieta najpiekniejsze w zyciu, sylwester tak samo, jak tylko znajde wiecej czasu do wrzuce jakies fotki bo Kubus rosnie jak na drozdzach - pewnie z 6kg juz ma
W sobote chrzcilismy naszego Aniolka, Kubus pieknie wystrojony, grzeczny cala msze, impreza super udana, prezentow ogrom!

Wczoraj wrocilismy, ja kompletnie z tego zamieszania, pędu i niewyspania po chrzcinach zapomnialam o jedzeniu, w nocy umieralam z glodu ale bardziej bolala mnie glowa i bylo mi niedobrze, maz mi lyzeczka podawal herbate na lezaco:/ ale juz wyspana, wszystko dobrze, zaczynam ogarniac mieszkanko
Tylko te nudnosci mnie zmartwily......

Mam nadzieje ze u Was wszystko w porzadku!!
Ktos szczepil juz swoje maluszki?? my mamy opoznienie w szczepieniu ze wzgledu na wyjazd ale mam nadzieje ze jutro to zalatwimy.

Buziaki ogromne dla Was i Waszych Maluszkow **

Super, że u Was wszystko w porządku Ja będę szczepić w przyszłym tygodniu.
Daj znać co z tymi nudnościami

Napisane przez judkama

a w ogole moj synek ma bunt dwulatka, wszystko na nie, wrzaski, walenie glowa o podloge juz wczesniej sie zaczynalo ale teraz masakra
i najlepsze, ze to nie przez mala raczej, trzeba bedzie przetrwac

W sumie już rozumiem dlaczego nie jesteś chętna na kolejną ciążę. Z jednej strony mała Głodzilla, a z drugiej zbuntowany dwulatek.

[Ma_majka]

Napisane przez T'ai

ja wystawiłam dziecko na balon

Na co???!! Co Ty robisz temu biednemu dziecku

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez judkama

tzw, jednoręki bandyta wizażowy

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez justa86

Wczoraj wrocilismy, ja kompletnie z tego zamieszania, pędu i niewyspania po chrzcinach zapomnialam o jedzeniu, w nocy umieralam z glodu ale bardziej bolala mnie glowa i bylo mi niedobrze, maz mi lyzeczka podawal herbate na lezaco:/ ale juz wyspana, wszystko dobrze, zaczynam ogarniac mieszkanko
Tylko te nudnosci mnie zmartwily......

Mam nadzieje ze u Was wszystko w porzadku!!
Ktos szczepil juz swoje maluszki?? my mamy opoznienie w szczepieniu ze wzgledu na wyjazd ale mam nadzieje ze jutro to zalatwimy.

Nudności .... Czyżby???

Szczepienia jeszcze przed nami, Adaś ma dopiero 3,5 tyg

[Dojotka1987]

Napisane przez Ma_majka

Nie narzekać mi tu proszę, tylko się udzielać na wizażu a nie FB

Ja Ciebie też

ale Wy tutaj tak szybko piszecie ze nie wstanie Was nadrobic ale licze ze na odchowalnie sie przeniesiemy i bedzie latwiej) chociaz w dzien moj Dawid wogole nie spi;/ wiec nie wiem jak to bedzie;p teraz lezy w lozeczku i podziwia swoje raczki sluchajac Schopina;p

[judkama]

Napisane przez Ma_majka

Jeszcze nie ma

MICIA - ZAKŁADAJ WĄTEK NA ODCHOWALNI

wlasnie Micia byla chetna
tytul juz mamy

Napisane przez Ma_majka

Mój akurat kima, więc szaleję na dwie ręce

ja swoja wlozylam do lezaczka i bujam ja noga, ale chyba jej sie srednio podoba wiec wroci na rece niestety
tak czkawka jeszcze ja dziabnęła, to juz koniec z lezaczkiem,
czas na nosidelko bo zeby umyc jakos musze

[Ma_majka]

Napisane przez T'ai

tylko jeszcze nie wymyśliłam jak ja mam sama znieść stelaż z gondolą i dzieckiem z IV piętra
więc lepsza chyba godzina na balkonie niż nic

Właśnie m.in dlatego szukaliśmy mieszkania na I piętrze

Ale wypróbuj sposób Soli, przez balkon, jak wózek przetrwa to znaczy że dobry

[happy_eve]

My nadal nie wiemy jak szczepimy - zwykłymi czy skojarzonymi A szczepienie za tydzien w srode.

Od dzisiaj próbuję wprowadzić małemu jakiś rytm dnia Bo o ile nocki są w miarę przewidywalne, to w ciągu dnia jest masakra :/ Jak na razie moje dziecko ma w d*pie moje plany ale co tam Nie poddaję się Może za 2 tygodnie jakoś się to ureguluje

[Ma_majka]

Napisane przez Dojotka1987

ale Wy tutaj tak szybko piszecie ze nie wstanie Was nadrobic ale licze ze na odchowalnie sie przeniesiemy i bedzie latwiej) chociaz w dzien moj Dawid wogole nie spi;/ wiec nie wiem jak to bedzie;p teraz lezy w lozeczku i podziwia swoje raczki sluchajac Schopina;p

Szybko? Ostatnio 2 strony dziennie to max

No no, ambitna Mamuśka z Ciebie Tak umuzykalniasz dziecię

[happy_eve]

Napisane przez Ma_majka

Ale wypróbuj sposób Soli, przez balkon, jak wózek przetrwa to znaczy że dobry

Ja mieszkam w domku, ale i tak parę schodów mam do przejścia. Mam duży balkon, więc jak na razie tylko się balkonujemy Jak będę miała wyjść przynajmniej na godzinę, półtorej to się pomęczę z wyniesieniem wózka

[Ma_majka]

Właśnie przypomniało mi się jak to człowiek może się dobrze zorganizować. Mój synek zasnął o 10, do 11 poodkurzałam, ugotowałam zupę, podlałam kwiaty, zrobiłam śniadanie mężowi, zjadłam drugie śniadanie, oporządziłam się, poprasowałam, posprzątałam w kuchni i od 11 siedzę na kompie

[gusiak23]

a ja się zastanawiam, moje dziecko od tygodnia nie wychodziło na dwór, bo jak nie deszcz, to wiatr, mokro i jeszcze nie wiadomo co, dzisiaj -4 i bezwietrznie, na ile go wziąć na dwór??

[Ma_majka]

Napisane przez happy_eve

My nadal nie wiemy jak szczepimy - zwykłymi czy skojarzonymi A szczepienie za tydzien w srode.

Od dzisiaj próbuję wprowadzić małemu jakiś rytm dnia Bo o ile nocki są w miarę przewidywalne, to w ciągu dnia jest masakra :/ Jak na razie moje dziecko ma w d*pie moje plany ale co tam Nie poddaję się Może za 2 tygodnie jakoś się to ureguluje

A czy się różnią zwykłe od skojarzonych? Skojarzone to raz się kłuje, a zwykłe??? Chodzi mi o te w 6 tygodniu? I ile się płaci?

[happy_eve]

Napisane przez Ma_majka

Właśnie przypomniało mi się jak to człowiek może się dobrze zorganizować. Mój synek zasnął o 10, do 11 poodkurzałam, ugotowałam zupę, podlałam kwiaty, zrobiłam śniadanie mężowi, zjadłam drugie śniadanie, oporządziłam się, poprasowałam, posprzątałam w kuchni i od 11 siedzę na kompie

wow dobra jesteś
Moje dziecko niestety w dzień śpi tak czujnie, że nic nie idzie przy nim zrobić. Zostaje mi tylko siedzenie na kompie

[Sola1]

Napisane przez judkama

jakbys miala chuste albo nosidelko, to bys Jasia w niego i zapakowala i moglabys zniesc osobno gondole i osobno stelaz na dol
bo tak to wspolczuje naprawde, kocham moja winde

Ja mam właśnie ten sam problem. Ja też kocham moją windę, ale niestety mam półpiętro do zejścia

Właśnie wczoraj kombinowałam czy właśnie takie nosidełko nie byłoby rozwiązaniem. Tylko nie wiem czy takie "zapakowanie" i "odpakowanie" dziecka nie jest jakoś skomplikowane. Będę musiała popatrzeć jak to wygląda.
Muszę mieć po prostu wolną jedną rękę, żeby ściągnąć na dół wózek lub go wciągnąć. Bo tak to pozostaje chyba czekanie aż dziecko usztywni głowę lub spacery w foteliku.

Napisane przez Ma_majka

Mój akurat kima, więc szaleję na dwie ręce

Ja już też, ale nie wiem jak długo

-----

Moje dziecko zaczyna mówić - obudziło się i powiedziało: guuuuuuu. Czy ktoś wie co to oznacza? Tłumacz potrzebny