22 m-ce nasz wątek trwa, numer 15 już przybiera - Tżtówki i EksTżtówki 2008

[Visez]

Napisane przez jusiowa

Jutro całe 12h w pracy... Nie znoszę dwunastek, cały dzień w dupie

Nooo.... współczuję..

[Lichelle]

hej

[hoe]

jusiowa a na jakim Ty teraz stanowisku pracujesz i gdzie?

[fioleciasto]

Napisane przez Aniaa_89

hej
ja od 8 do 15 w pracy siedziałam
teraz już w domu, miałam ćwiczyć, ale chyba na razie się z tym wstrzymam dopóki całkiem się nie wykuruje, bo kaszel i katar mnie męczą
powinnam się wziąć za naukę bo sesja się zbliża, ale kompletnie mi się nie chce

i jak poszło?

ja lubię zimę, ale taką ładną śnieg, tak ok -1, słońce itd, wtedy jest ok zwłaszcza jeśli nie muszę wstawać wcześnie rano do pracy czy coś
ale chciałabym już lato albo chociaż wiosnę bo zdecydowanie ciepłolubna jestem

jak dzwonili po referencje to muszą być za interesowni
trzymam żebyś dostała tą pracę

ja kocham horrory i thrillery

i w końcu jaki kierunek wybrałaś?
i gdzie wakacje planujecie?

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------


z tym to różnie bywa, zależy jak się trafi
czasem taniej jest kupić wcześniej, czasem na ostatnią chwilę
ja kupowałam niedługo przed wyjazdem, a trafiliśmy na taki lipny okres, że było strasznie drogo potem tak ceny spadły, że tylko się wkurzałam jak to widziałam

dokładnie, my kupowaliśmy tydzień przed wyjazdem licząc na niskie ceny a rosły z dnia na dzień

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez Lichelle

hej

Hej

[jusiowa]

Napisane przez Visez

Nooo.... współczuję..

daj spokój, nie chcę nawet o tym myśleć...

Napisane przez hoe

jusiowa a na jakim Ty teraz stanowisku pracujesz i gdzie?

aktualnie w pepco jako starszy kasjer, od lutego możliwe że jako zastępca kierownika...

[Visez]

Napisane przez jusiowa

daj spokój, nie chcę nawet o tym myśleć...


aktualnie w pepco jako starszy kasjer, od lutego możliwe że jako zastępca kierownika...

E to będziesz miała lżej U nas zastępczyni kierownika prawie nic nie robiła:P

[jusiowa]

Napisane przez Visez

E to będziesz miała lżej U nas zastępczyni kierownika prawie nic nie robiła:P

U nas właśnie odwrotnie, musi robić wszystko to, czego kierowniczce się nie chce robić

[gwiazdeczka172]

Jak słucham w wiadomościach o tej debilce Katarzynie W. to mnie szlag jasny trafia, no ile potrzebowali, żeby dojść do tego, że to ona zabiła Madzię

[JestesmySobiePrzeznaczeni]

Napisane przez gwiazdeczka172

Jak słucham w wiadomościach o tej debilce Katarzynie W. to mnie szlag jasny trafia, no ile potrzebowali, żeby dojść do tego, że to ona zabiła Madzię

no dokładnie, zrobiła w konia całą Polskę! a to od razu było jasne! Tak wogóle to witam się z wami wpadłam tylko nadrobić zaległości, zaraz zmykam bo przyjedzie Tż, po treningu oczywiście no i muszę się pochwalić, że wygrałam dwa bilety do kina mieliśmy jechać na Bejbi blues no i proszę no i pada śnieg..

[moniczka_90]

hej
wróciłam z Hobbita i jest świetny, polecam dla fanów

[margaa]

hejka kilka dni mnie nie było i tyle do przeczytania .

Ja też chce zaręczyny im bliżej do ślubu siostry tym więcej o tym myślę .

[Vallotka]

Hej dziewczyny

[moniczka_90]

która ma chwilę to klub

[goplankowa]

Napisane przez matallewar

To fakt, było ciężko, ale wyszłam na prostą i to całkiem nieźle

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------


Co się dzieje?

Ja przejmuję się szkołą, pracą, domem, pieniędzmi a TŻ też szkołą i dodatkowo ma doła od dawna :| tzn myślałam, że mu przeszło ale dobrze to trzymał w sobie. W tym roku skończy 24 lata a on się dołuje, że nic w życiu nie osiągnął, jakby 40 lat miał ma wielkie ambicje ale wysoko mierzy i boję się, że mi w jakąś depresję popadnie. Tylko mówi co chce zrobić, ale to stanowczo za dużo jak dla mnie, ale cieszę się, że chciałby tyle dokonać w życiu i być kimś.
No i przez to ja myślę o swoich problemach, dodatkowo chcę Jemu pomagać i odwrotnie, że nasz związek taki cichy się staje, humoru nie mamy ostatnio. A nowy rok przecież, czas na zmiany

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez Visez

Ja też ja też ALe avatar to nie horror

Ja horrorów się boję, więc nie oglądam A na Avatar nie chciałam iść a byłam zachwycona

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez moniczka_90

jak to nie ? a tak serio to chodziło mi o to, ze najbardziej lubię horrory i thrillery, potem takie własnie przygodowe - fantsy itp wiadomo, ze lubię też czasem komedie albo komedie romantyczne ale nie za często

Lepiej nie za często bo potem za wysokie wymagania u TŻta będziesz mieć

Source Code oglądałyście? Świetny thiller, sci-fi

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez jusiowa

Jak zarezerwujecie dużo wcześniej wakacje to możecie tylko przepłacić... Miałam taką sytuację w zeszłym roku z Egiptem: zarezerwowaliśmy wakacje pół roku wcześniej, a potem pluliśmy sobie w brodę bo nasz hotel był jeszcze tańszy.

W tym roku może też się uda pojechać w jakieś fajne miejsce, z kilkoma znajomymi.

Też dziś zaczęłam myśleć o wakacjach. Ale póki co to Polska, bo ja nie mam stałej pracy, nie wiadomo jak z obroną będziemy mieli z TŻtem. Na Mazurach jeszcze nie byłam ale rok temu byliśmy w górach na parę dni i dziennie było co robić, mimo, że pogody nie było. Ale to aktywnie czas spędzany

[goplankowa]

Napisane przez Aniaa_89

hej
ja od 8 do 15 w pracy siedziałam
teraz już w domu, miałam ćwiczyć, ale chyba na razie się z tym wstrzymam dopóki całkiem się nie wykuruje, bo kaszel i katar mnie męczą
powinnam się wziąć za naukę bo sesja się zbliża, ale kompletnie mi się nie chce

i jak poszło?

ja lubię zimę, ale taką ładną śnieg, tak ok -1, słońce itd, wtedy jest ok zwłaszcza jeśli nie muszę wstawać wcześnie rano do pracy czy coś
ale chciałabym już lato albo chociaż wiosnę bo zdecydowanie ciepłolubna jestem

jak dzwonili po referencje to muszą być za interesowni
trzymam żebyś dostała tą pracę

ja kocham horrory i thrillery

i w końcu jaki kierunek wybrałaś?
i gdzie wakacje planujecie?

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------


z tym to różnie bywa, zależy jak się trafi
czasem taniej jest kupić wcześniej, czasem na ostatnią chwilę
ja kupowałam niedługo przed wyjazdem, a trafiliśmy na taki lipny okres, że było strasznie drogo potem tak ceny spadły, że tylko się wkurzałam jak to widziałam

Ja chcę wiosnę moja ulubiona pora roku piwka w plenerze, seeeeesje zdjęciowe ah się rozmarzyłam

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez hoe

Ale my nie wybieramy się za granicę Może kiedyś Chciałabym jeszcze raz do Włoch pojechać



Florystyka A wakacje planujemy w Mielnie, tak jak w tamtym roku, tyle że chcemy ze znajomymi teraz jechać,ale nie wiem jak to wyjdzie

Kuruj się, bo świńska grypa panuje A tak serio to wokoło wszyscy zasmarkani

No panuje, na śląsku 4 osoby już zmarły. A ja ze śląska =(

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Napisane przez gwiazdeczka172

Jak słucham w wiadomościach o tej debilce Katarzynie W. to mnie szlag jasny trafia, no ile potrzebowali, żeby dojść do tego, że to ona zabiła Madzię

Ja w fakcie dziennie czytam. Też nie rozumiem jak mogło to rok trwać

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Ja wróciłam z pracy, siedzę w piżamie i TŻ chce żebym na noc do niego przyjechała. Chciałam jutro wstać po 7 się uczyć, ale chętnie bym się z nim zobaczyła

[moniczka_90]

Napisane przez goplankowa

Ja przejmuję się szkołą, pracą, domem, pieniędzmi a TŻ też szkołą i dodatkowo ma doła od dawna :| tzn myślałam, że mu przeszło ale dobrze to trzymał w sobie. W tym roku skończy 24 lata a on się dołuje, że nic w życiu nie osiągnął, jakby 40 lat miał ma wielkie ambicje ale wysoko mierzy i boję się, że mi w jakąś depresję popadnie. Tylko mówi co chce zrobić, ale to stanowczo za dużo jak dla mnie, ale cieszę się, że chciałby tyle dokonać w życiu i być kimś.
No i przez to ja myślę o swoich problemach, dodatkowo chcę Jemu pomagać i odwrotnie, że nasz związek taki cichy się staje, humoru nie mamy ostatnio. A nowy rok przecież, czas na zmiany

Lepiej nie za często bo potem za wysokie wymagania u TŻta będziesz mieć

eee żeby chociaż te romantyczne filmy miały jakiś sens, teraz robią wszystko na jedno kopyto wg. mnie, rzadko który mnie zachwyca a ja od TŻa wymagam głównie tego żeby mnie kochał - reszta się sama ułoży

co do powyższego to doskonale wiem co czujesz bo mój TŻ jak miał 24 lata to to samo było tj, ciągłe doły i własnie rozmowa, ze ma już tyle lat a niczego nie osiągnął, dokładnie to samo co u was... ale postanowił w końcu założyć własną działalność i wiadomo, ze teraz nie ma lekko bo ma problemy tylko inne ale jednak nie ma już takich dołów i w ogóle weselszy się zrobił także trzymam kciuki za Twojego TZa żeby też wziął się w garść i żeby mu się udało zrealizować swoje cele

[Vallotka]

Napisane przez goplankowa

Ja wróciłam z pracy, siedzę w piżamie i TŻ chce żebym na noc do niego przyjechała. Chciałam jutro wstać po 7 się uczyć, ale chętnie bym się z nim zobaczyła

Ja też bym chętnie się zobaczyła z chłopakiem ale niestety muszę poczekać do soboty.

[goplankowa]

Napisane przez moniczka_90

eee żeby chociaż te romantyczne filmy miały jakiś sens, teraz robią wszystko na jedno kopyto wg. mnie, rzadko który mnie zachwyca a ja od TŻa wymagam głównie tego żeby mnie kochał - reszta się sama ułoży

co do powyższego to doskonale wiem co czujesz bo mój TŻ jak miał 24 lata to to samo było tj, ciągłe doły i własnie rozmowa, ze ma już tyle lat a niczego nie osiągnął, dokładnie to samo co u was... ale postanowił w końcu założyć własną działalność i wiadomo, ze teraz nie ma lekko bo ma problemy tylko inne ale jednak nie ma już takich dołów i w ogóle weselszy się zrobił także trzymam kciuki za Twojego TZa żeby też wziął się w garść i żeby mu się udało zrealizować swoje cele

No rzadko się spotyka film romantyczny, który jest inny, a nie, że już na początku filmu wiadomo kto z kim się hajtnie

O, jakby mój TŻ otworzył swoją działalność no to chyba byłby szczęśliwy on chce umieć dobrze angielski, być dobrym fotografem, grać dobrze na gitarze i wiele innych i nie wie za co się ma wziąć najpierw. Ale jak się obronie, biorę się ostro za fotografię, więc i Jego zagonie do roboty

To dobrze wiedzieć, że inni też takie kryzysy przeszli

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez Vallotka

Ja też bym chętnie się zobaczyła z chłopakiem ale niestety muszę poczekać do soboty.

No to masakra TŻ cały dzień myślał, że dziś będziemy spać razem, a mi nic o tym nie powiedział a już późno, żebym jechała autobusem Ale jak mi tak pisze, że chce pogadać i się przytulić, to zaraz choćby na piechotę pójdę

[Aniaa_89]

Napisane przez goplankowa

Też dziś zaczęłam myśleć o wakacjach. Ale póki co to Polska, bo ja nie mam stałej pracy, nie wiadomo jak z obroną będziemy mieli z TŻtem. Na Mazurach jeszcze nie byłam ale rok temu byliśmy w górach na parę dni i dziennie było co robić, mimo, że pogody nie było. Ale to aktywnie czas spędzany

ja też nigdy nie byłam
TŻ coś przebąkuje żeby w tym roku jechać, no ale zobaczymy bo nie wiadomo jak to będzie, Obronie się to chcę szukać już jakiejś pracy na stałe a jak znajdę to przecież nie dostanę od razu żadnego urlopu czy coś zresztą ja bym chyba mimo wszystko wolała zagranicę jechać jak się znajdzie jakąś dobrą ofertę, to w sumie nie wychodzi to dużo drożej niż wyjazd gdzieś u nas, a chociaż pogoda pewna
no ale zobaczymy jak to wyjdzie, na razie nic nie planujemy

Napisane przez moniczka_90

eee żeby chociaż te romantyczne filmy miały jakiś sens, teraz robią wszystko na jedno kopyto wg. mnie, rzadko który mnie zachwyca a ja od TŻa wymagam głównie tego żeby mnie kochał - reszta się sama ułoży

dokładnie

Napisane przez Vallotka

Ja też bym chętnie się zobaczyła z chłopakiem ale niestety muszę poczekać do soboty.

ja ze swoim chyba jutro się zobaczę

[Vallotka]

Napisane przez goplankowa

No to masakra TŻ cały dzień myślał, że dziś będziemy spać razem, a mi nic o tym nie powiedział a już późno, żebym jechała autobusem Ale jak mi tak pisze, że chce pogadać i się przytulić, to zaraz choćby na piechotę pójdę

Jakbym tylko mogła to bym do swojego pojechała ale już pewnie śpi bo jutro o 3.30 wstaje do roboty i o 20 wraca do domu. Więc zupełnie nie mamy kiedy się spotkać.

[hoe]

Napisane przez Aniaa_89

ja też nigdy nie byłam
TŻ coś przebąkuje żeby w tym roku jechać, no ale zobaczymy bo nie wiadomo jak to będzie, Obronie się to chcę szukać już jakiejś pracy na stałe a jak znajdę to przecież nie dostanę od razu żadnego urlopu czy coś zresztą ja bym chyba mimo wszystko wolała zagranicę jechać jak się znajdzie jakąś dobrą ofertę, to w sumie nie wychodzi to dużo drożej niż wyjazd gdzieś u nas, a chociaż pogoda pewna
no ale zobaczymy jak to wyjdzie, na razie nic nie planujemy

dokładnie

ja ze swoim chyba jutro się zobaczę

właśnie mi uświadomiłaś, że ja też szukam stałej pracy przecież, a jak coś dostanę to też nie dostanę tyle wolnego, ani nic i już sama nie wiem czy chcę tę pracę Nie no żartuję, ale się zastanawiam czy jest sens teraz rezerwować coś

[matallewar]

Napisane przez goplankowa

Ja przejmuję się szkołą, pracą, domem, pieniędzmi a TŻ też szkołą i dodatkowo ma doła od dawna :| tzn myślałam, że mu przeszło ale dobrze to trzymał w sobie. W tym roku skończy 24 lata a on się dołuje, że nic w życiu nie osiągnął, jakby 40 lat miał ma wielkie ambicje ale wysoko mierzy i boję się, że mi w jakąś depresję popadnie. Tylko mówi co chce zrobić, ale to stanowczo za dużo jak dla mnie, ale cieszę się, że chciałby tyle dokonać w życiu i być kimś.
No i przez to ja myślę o swoich problemach, dodatkowo chcę Jemu pomagać i odwrotnie, że nasz związek taki cichy się staje, humoru nie mamy ostatnio. A nowy rok przecież, czas na zmiany

Najgorzej, jak facet ma niezaspokojone ambicje. Co ja mam z tż teraz... Od 21 grudnia nie ma stałej pracy (tzn. ma firmę, ale główny zleceniodawca się wycofał) i jojczy, kłóci się ze mną, wyzłośliwia, że jestem kobietą sukcesu A następnego dnia ma kopa, że świat zdobędzie. I tak na zmianę. Ostatnio nie spał 2 noce pod rząd, bo on firmę rozwija. A potem śpi 2 dni, bo nie ma siły...

Napisane przez goplankowa

Ja chcę wiosnę moja ulubiona pora roku piwka w plenerze, seeeeesje zdjęciowe ah się rozmarzyłam

Taaaaaaaaaaaaaaaak!!!

Napisane przez moniczka_90

eee żeby chociaż te romantyczne filmy miały jakiś sens, teraz robią wszystko na jedno kopyto wg. mnie, rzadko który mnie zachwyca a ja od TŻa wymagam głównie tego żeby mnie kochał - reszta się sama ułoży

co do powyższego to doskonale wiem co czujesz bo mój TŻ jak miał 24 lata to to samo było tj, ciągłe doły i własnie rozmowa, ze ma już tyle lat a niczego nie osiągnął, dokładnie to samo co u was... ale postanowił w końcu założyć własną działalność i wiadomo, ze teraz nie ma lekko bo ma problemy tylko inne ale jednak nie ma już takich dołów i w ogóle weselszy się zrobił także trzymam kciuki za Twojego TZa żeby też wziął się w garść i żeby mu się udało zrealizować swoje cele

Znajdą się i takie, aczkolwiek faktycznie niewiele. Na 20 obejrzanych, 1 jest fajny. Można się co najwyżej poodmóżdżać.

Mój ma 25 lat, żonę, dziecko, firmę od roku, jest po studiach, tylko jeszcze mgr pisze, a i tak narzeka, że nic nie osiągnął, bla bla... Nie da się wybić z głowy...


Poćwiczyłam, dziś 20 minut hh dodatkowo Ledwo żyję, ale jakie to przyjemne! Myślę, żeby po tych 8-minute robić na zmianę różne rzeczy. Myślę o hh, jodze, jakiś aerobik domowy... Poskakałabym na skakance (kiedyś to uwielbiałam, pisałam nawet na wątku skaczących ), ale za późno ćwiczę.
Co jeszcze mogę robić?? Najlepiej aeroby w domu (wiem, ciężko, jak zrobi się cieplej, to chyba zacznę biegać i częściej na rowerze jeździć).

Rozkręciłam się z tymi ćwiczeniami. Aż się zachciewa żyć!

[Lichelle]

dobranoc ;*

[moniczka_90]

dzień dobry

[margaa]

Dzień dobry

[Lichelle]

heej

[matallewar]

[Visez]

[moniczka_90]

TZ mnie przed chwilą zawiózł do mechanika żebym mogła odebrać auto, od razu jest po przeglądzie więc mam już z tym spokój została 1 rzecz do naprawy i autko będzie juz całkowicie sprawne

[goplankowa]

Hej Ja jednak wczoraj pojechałam do TŻta jak czytam coś typu 'fajnie myślałem, że się zobaczymy, pogadamy i się przytulę' to zmiękłam, i na piżamę ubrałam ciuchy i poleciałam na ostatni autobus za dobra jestem Ale poleżeliśmy sobie, pogadaliśmy i przy mnie jakoś był uśmiechnięty i nawet zaprosił do kina czy na kolację i na jakiś wypad za miasto, a dziś śniadanie zrobił zanim się obudziłam, a jutro na łyżwy idziemy

I jak te kopalnie oszukują na wypłatach TŻ 6 świąt przerobił w tym miesiącu a dostał mniej niż jak przerobił 3