Ślubujące w 2012 - część II

[Neave]

Napisane przez wloszka8

Malgos_12 niestety masz rację.. Egipt jest chyba droższy niż przypuszczałam... mam nadzieję, że we wrześniu z lasta będzie coś tańszego... z racji tego, że jesteś tutaj naszym guru podróży to byłaś może na Djerbie, albo orientujesz się czy jest godna polecenia?

Neave ojojoj... ale pech z tą pracą TŻ... może pomimo wszystko uda Wam się coś wykombinować i spędzicie rodzinnie trochę czasu, trzymam kciuki, żeby tak było

wloszka8 - dzięki
mimo że pytanie do Malgos a nie do mnie, to szczerze mogę polecić Djerbę, byliśmy tam z Tżtem 4 lata temu na urlopie na sylwestra i bardzo nam się podobało. Mnie zdziwiło bardzo, że na Djerbie w przeciwieństwie do Tunezji więcej lokalesów mówi po niemiecku niż po francusku. Generalnie bardzo nam się podobało, włącznie z wypadem na Quady i na Buggi

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez magnusia

co za chamstwo- brak słów to normalnie do sądu się nadaje!

pewnie przy etacie byłby sąd, ale niestety w tej pracy głównie umowy zlecenie są... to tak zaraz po Djerbie usłyszał. pecha wtedy mieliśmy, bo przed świętami ja dostałam wypowiedzenie z powodu likwidacji działu i pewnie gdyby nie to że wszystko mieliśmy opłacone to byśmy nie pojechali.

[magnusia]

Napisane przez Neave

pewnie przy etacie byłby sąd, ale niestety w tej pracy głównie umowy zlecenie są... to tak zaraz po Djerbie usłyszał. pecha wtedy mieliśmy, bo przed świętami ja dostałam wypowiedzenie z powodu likwidacji działu i pewnie gdyby nie to że wszystko mieliśmy opłacone to byśmy nie pojechali.

przy umowie zlecenie/o dzieło KP również obowiązuje. Ja nie potrafię zrozumieć takiego postępowania pracodawców- w ogóle nie ogarniam takiego chamstwa...
Djerba też mnie kusiła kiedyś hm..... ale teraz bardziej mnie Madera kusi no i Sardynia ale droga jest jak cholera

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

a właśnie Viollet gdzie ten Twój wątek w klubie? pooglądałabym jakieś inspiracje Zazdroszczę Ci trochę, że wszystko przed Tobą

[justiii87]

a mnie wszystko kusi co gorące

[magnusia]

Napisane przez justiii87

a mnie wszystko kusi co gorące

hmm.... żelazko?

[justiii87]

Napisane przez magnusia

hmm.... żelazko?

może być i żelazko

[Malgos_12]

Magnusia - super, że dalej nie palisz tzn palisz elektronicznego... najfajniejsze, że chyba nie ma tego szoku i dobrze, że kotecek zdrowy

Wloszka - ja pisałam o drogim Egipcie z Irlandii, niestety w PL w cenach nie bardzo się orientuję (ale pamiętam, że kiedyś był tani)ale Tunezję jak najbardziej polecam. Sama na Djerbie nie byłam, ale myślę, że bardzo fajny kierunek. Kiedyś czytałam dużo dobrego o niej, a jeszcze masz potwierdzenie od Neave, która ją miała okazję zobaczyć. Wrzesień też akurat dobry miesiąc na tamte rejony. Ja chętnie bym tam poleciała

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Akurat stąd loty do Sardynii są czasami bardzo tanie i na miejscu też chyba nie jest najgorzej, bo kiedyś rozważałam żeby tam się wybrać. Tylko ja oczywiście szukałam sama lotów, osobno hotel itd. Madera z IE jest dość droga, a najlepsze że ostatnio odnotowano tam przypadki dengi.

[justiii87]

Też ostatnio słyszałam o tym wirusie na Maderze. Szkoda bo piękne widoki, ale zdrowie jest ważniejsze.

[magnusia]

Napisane przez Malgos_12

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Akurat stąd loty do Sardynii są czasami bardzo tanie i na miejscu też chyba nie jest najgorzej, bo kiedyś rozważałam żeby tam się wybrać. Tylko ja oczywiście szukałam sama lotów, osobno hotel itd. Madera z IE jest dość droga, a najlepsze że ostatnio odnotowano tam przypadki dengi.

o matko... to już chyba tam nie polecę

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez Malgos_12

Magnusia - super, że dalej nie palisz tzn palisz elektronicznego.

dla mnie to i tak duży sukces- jestem potwornie nałogowym palaczem

[Neave]

Napisane przez Malgos_12

Wloszka - ja pisałam o drogim Egipcie z Irlandii, niestety w PL w cenach nie bardzo się orientuję (ale pamiętam, że kiedyś był tani)ale Tunezję jak najbardziej polecam. Sama na Djerbie nie byłam, ale myślę, że bardzo fajny kierunek. Kiedyś czytałam dużo dobrego o niej, a jeszcze masz potwierdzenie od Neave, która ją miała okazję zobaczyć. Wrzesień też akurat dobry miesiąc na tamte rejony. Ja chętnie bym tam poleciała

wloszka - my byliśmy na przełomie grudnia/stycznia na 1 tydzień. moja mama była bodajże 6 lat temu w lutym przy meeega mrozach u nas. a tam miała ok. 18 stopni codziennie. my w grudniu mieliśmy cieplej, zdarzały się dni i po 24stopnie wyspa sporo się różni od kontynentu. hotele są na 1 wybrzeżu, gdzie de facto nie mieszkają lokalesi. stolica wyspy fajna i ładna, jest co pozwiedzać. polecam wycieczki na własną rękę po okolicach (czyli całej wyspie), z przewodniczką bywa nudno i na wiele rzeczy nie ma czasu. Za to warto się wybrać na zorganizowaną wycieczkę na kontynent. Choć też warto rozejrzeć się za miejscowymi biurami bo może być znacząco taniej niż u polskiego przewodnika my tak zrobiliśmy będąc z dziadkami w Turcji z maluchem 8-mesięcznym - jak policzyliśmy za 3 dorosłe osoby wszystkie wycieczki razem wyszły nas tyle ile ten sam zestaw wycieczek u przewodniczki za 1 osobę!

[Malgos_12]

Z tą dengą na Maderze to najgorsze, że nie do końca wiedzą jak leczyć (tzn nie mają wprawy), bo w Tajlandii też jest zagrożenie, ale oni są obcykani, choć czasami jak choroba się rozwinie to nie ma na to ratunku.

Magnusia - ja tego elektronicznego to prawie nie uznaję za palenie cieszę się, że ci się spodobało i na balkon nie musisz wychodzić

[wloszka8]

magnusia no to widzę, że też "porządnie" Cię przebadali super, że kota już zdrowa a więc jesli kciuki działają, to trzymam w dalszym ciągu

Malgos dziękuję za opinię, właśnie w Tunezji byliśmy na naszych pierwszych wspólnych wakacjach, ale w Sousse, niedaleko Monastiru, dlatego tak w ramach rekompensaty za podróż poślubną pomyślałam o Djerbie
a Egipt był tani, ale z jakieś 2-4 lata temu, teraz jak sprawdzam oferty na wrzesień to za lepszy hotel musielibyśmy dać ok. 2 tys. za osobę, plus jakiś 1tys wymienić na dolary to robi się prawie 5tys.. a w porównaniu z tym co płaciliśmy przez wcześniejsze lata to dość sporo... ale w dalszym ciągu mam cichą nadzieję, że trafi się z lasta jakaś super oferta

Neave dziękuję Ci za szczerą opinię i dobrą radę.. Djerba miała być tak asekuracyjnie, gdybym nie znalazła nic ciekawego do Egiptu... ale zrobiłaś taką reklamę, że zaczynam się wachać

[justiii87]

wloszka - My we wrześniu byliśmy w Egipcie. Znalazłam lasta na 2 tyg all, hotel 4,5 *, Hurghada 1800 zł od osoby więc cena śmieszna. Hotel bardzo fajny w pierwszej linii brzegowej, więc warto szukać i czekać

[jojla]

Napisane przez Neave

swoją drogą nie sądzicie że to bezczelność najpierw dawać pracownikowi urlop / wolne (przy zleceniu/o dzieło to bardziej to drugie), a potem rzucić że przecież nie był dyspozycyjny w tym czasie, a drugi pracownik się pochorował i trzeba było go zastąpić przecież...

szkoda słów... ja bym poszła do sądu...

Napisane przez JJJustynAAA

Ponadto moja słynna już szefowa nie lubi jak biorę dłuższy urlop woli jak biorę po 1 dniu.
masakra jakaś.

Pponadto znów miałam z nią dziś spięcie., Tym razem poszło o papiery do zus - chciałam starać się o jednorazowe odszkodowanie powypadkowe w pracy i okazało się że nasza firma nie ma BHpowca a ona nie zamierza nikogo szukać i za niego płacić. Bo pewnie grosze dostane z zusu więc się nie opłaca.
Taka egoistka z niej że szok. Sama poszukałam sobie bhp i dziś się z nim umówię a ją poproszę tylko o podpis.

ale masz wredną szefową współczuję, co za babsztyl...

Napisane przez wloszka8

jojla brawo malowanie to niezły wyczyn, a co tam remontujecie? pochwal się fotkami, jaki będzie efekt końcowy

remontujemy pokoje i przedpokój, na razie do właściwego malowania gotowy jest pokój, który ma być naszą sypialnią, mąż majstruje na przedpokoju bo tam więcej roboty (regipsy itp.) idzie to powoli ale jak będzie skończone to na pewno pokażę na razie umieram bo mam wszędzie zakwasy od tego malowania

Napisane przez magnusia

Dziewczynki dzięki za kciuki za rzucenie palenia na razie działają

a i jeszcze jedno- moja kicia jest już całkowicie zdrowa wczoraj przyszły ostatnie wyniki badań i wszystko jest OK- uffff

bo wizażankowe kciuki to gwarancja sukcesu

super, że kicia zdrowa

Napisane przez magnusia

hmm.... żelazko?

[Neave]

Napisane przez jojla

szkoda słów... ja bym poszła do sądu...

teraz to już i tak raczej nie ma z czym do sądu, bo jedno sprzed 4 lat, a drugie sprzed pół roku, ale tak cwanie zrobione, że akurat system padł, a potemm umowa się skończyła. Zresztą znając tżta nawet jakby było aktualne też by nie poszedł do sądu stwierdziłby że szkoda zachodu

wloszka - ja bardzo przyjemnie wspominam ten wypad, bo to nasz pierwszy i jedyny zagraniczny wyjazd razem

[wloszka8]

justiii87 to faktycznie super okazja ja też poluję na Hurgadę bo marzę o wypadzie do Luksoru a zdradzisz jaki to był hotel?

jojla remont to fajna sprawa, jedynie gorzej z wszędobylskim pyłem i kurzem jaki temu towarzyszy a jakie kolorki wybrałaś? przed nami jeszcze remont sypialni i marzy mi się połączenie zieleni z fioletem, ale ostatnio jak byłam u kosmetyczki to w jej gabinecie widziałam piękny kolor szary wpadający w jasny błękit chociaż zawsze byłam na anty na jakiekolwiek odcienie szarości

gawa co to za podglądanie, a nic nie naskrobiesz?

[gawa]

Hehe, złapałaś mnie. Dziewczyny czytam was regularnie ale jakoś pisanie mi nie idzie, wczoraj w szpitalu zmarła moja przyjaciółka po zderzeniu czołowym. Co tu pisać w takiej sytuacji.

[wloszka8]

gawa kochana bardzo mi przykro... domyślam się co czujesz... straszne ,że giną młode osoby zawsze możesz się nam tutaj wyżalić, może choć trochę będzie Ci lżej..

[jojla]

Napisane przez wloszka8

jojla remont to fajna sprawa, jedynie gorzej z wszędobylskim pyłem i kurzem jaki temu towarzyszy a jakie kolorki wybrałaś? przed nami jeszcze remont sypialni i marzy mi się połączenie zieleni z fioletem, ale ostatnio jak byłam u kosmetyczki to w jej gabinecie widziałam piękny kolor szary wpadający w jasny błękit chociaż zawsze byłam na anty na jakiekolwiek odcienie szarości

z kolorami jest problem bo wciąż zmieniamy zdanie był pomysł właśnie na zieleń z fioletem ale przemyślałam sprawę i będzie jednak brąz z beżem, poszalejemy może z dużym pokojem

Napisane przez gawa

Hehe, złapałaś mnie. Dziewczyny czytam was regularnie ale jakoś pisanie mi nie idzie, wczoraj w szpitalu zmarła moja przyjaciółka po zderzeniu czołowym. Co tu pisać w takiej sytuacji.

ogromnie mi przykro Kochana...

[mw1986]

Ja tak ja Gawa;-) zaglądam ale nie pisze..

Gawa- bardzo mi przykro:-(

PS. Znalazłam takie coś...
http://www.youtube.com/watch?feature...aBCr1Cr2M&NR=1


Coś wspaniałego...

[magnusia]

Napisane przez gawa

Hehe, złapałaś mnie. Dziewczyny czytam was regularnie ale jakoś pisanie mi nie idzie, wczoraj w szpitalu zmarła moja przyjaciółka po zderzeniu czołowym. Co tu pisać w takiej sytuacji.

..... ale tragedia... współczuję Kochana, trzymaj się

[monika860902]

Neave to jest chore, jak zwolnili Twojego TŻa.....w takim razie nie rozumiem, po co ktoś dał mu urlop?? Przecież do urlopu każdy ma prawo! wrr......

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Napisane przez Malgos_12

Tutaj można wziąć chorobowe ale jest tego tylko 5 dni (tzn płatnego z pracy), więcej możesz wziąć ale nie jest płatny, albo bardzo mało płatny (pokrywane przez socjal, ale wtedy musi być dłuższy niż 3-4 dni). Tutaj urlop macierzyński to właściwie nie ma znaczenia ile zarabiasz, bo i tak max dostaniesz między 200 a 230 euro tygodniowo. Najgorzej muszą mieć osoby które zarabiają powiedzmy 3000tys a tu nagle na macierzyńskim jest jedynie 800-900 euro.

ojej.....ale lipa z tym chorobowym......z macierzyńskim również.....Dziewczyny a u nas w tym roku mozna już wziąć urlop macieżyński na rok no nie??

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Napisane przez JJJustynAAA

Pponadto znów miałam z nią dziś spięcie., Tym razem poszło o papiery do zus - chciałam starać się o jednorazowe odszkodowanie powypadkowe w pracy i okazało się że nasza firma nie ma BHpowca a ona nie zamierza nikogo szukać i za niego płacić. Bo pewnie grosze dostane z zusu więc się nie opłaca.
Taka egoistka z niej że szok. Sama poszukałam sobie bhp i dziś się z nim umówię a ją poproszę tylko o podpis.


Ale zmieniając temat widzę że większość Pmek z 2012 które jeszcze z nami są planują bobaska

Ale franca z tej Twojej szefowej.......brak słów.....
niedługo bedziemy pokzywać zdjęcia swoich bobasków....sukienkami już nie możemy sie chwalić (co niektóre)

[magnusia]

Napisane przez monika860902

.Dziewczyny a u nas w tym roku mozna już wziąć urlop macieżyński na rok no nie??

nie wiem czy to już weszło w życie ale moim zdaniem to niewypał potworny... z jednej strony dla rodzimy i matki to bardzo dobrze bo rok to dobry okres na "odchowanie" dziecka ale z drugiej strony obawiam się, że często taka osoba nie będzie miała powrotu do pracy Z punktu widzenia pracodawcy roczna nieobecność pracownika (albo ponad roczna bo zwolnienia+ macierzyński + urlop) to "blokowanie" etatu a poza tym po powrocie do pracy będą powody aby rozwiązać umowę o pracę bo np. taka osoba nie daje rady...
Przykre to ale niestety takie są realia w tym kraju więc dużo matek po prostu będzie się bała wziąć tak długi urlop. Jak zwolnią to kto zatrudni matkę z małym dzieckiem?

[monika860902]

Napisane przez Neave

pewnie przy etacie byłby sąd, ale niestety w tej pracy głównie umowy zlecenie są... to tak zaraz po Djerbie usłyszał. pecha wtedy mieliśmy, bo przed świętami ja dostałam wypowiedzenie z powodu likwidacji działu i pewnie gdyby nie to że wszystko mieliśmy opłacone to byśmy nie pojechali.

no to też mieliście niezły weyjazd....ja bym pewnie ciągle myślała o braku pracy......moja koleżanka również dostała wypowiedzenie z pracy po urlopie, a dokładnie po podróży poślubnej......była bardzo zdziwiona i załamana....mówiła, że gdyby domyslała się zwolnienia, to by w ogóle nigdzie nie pojechała...

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez gawa

Hehe, złapałaś mnie. Dziewczyny czytam was regularnie ale jakoś pisanie mi nie idzie, wczoraj w szpitalu zmarła moja przyjaciółka po zderzeniu czołowym. Co tu pisać w takiej sytuacji.

nawet nie wiesz jak mi przykro!!!
Jeśli chcesz sie wyżalić to wal!! Mogę Ci potwierdzić, że kilkanaście słów otuchy od kilku Dziewczyn pomaga!! Sama wiem, bo 2 mies. temu nagle zmarła moja Mama ( praktycznie 3 mies. po ślubie) i bardzo pomaga mi rozmowa tutaj...z naszymi PMkami...

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Kurcze dziewczyny, nawet sobie nie wyobrażacie jak się źle czuję....od wczoraj non stop mnie mdli....boli mnie głowa, jest mi słabo i na dodatek ma takie dziwne mocne bóle w klatce piersiowej....coś mnie strasznie kuje.....ale te mdłości najgorsze.....

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Napisane przez magnusia

nie wiem czy to już weszło w życie ale moim zdaniem to niewypał potworny... z jednej strony dla rodzimy i matki to bardzo dobrze bo rok to dobry okres na "odchowanie" dziecka ale z drugiej strony obawiam się, że często taka osoba nie będzie miała powrotu do pracy Z punktu widzenia pracodawcy roczna nieobecność pracownika (albo ponad roczna bo zwolnienia+ macierzyński + urlop) to "blokowanie" etatu a poza tym po powrocie do pracy będą powody aby rozwiązać umowę o pracę bo np. taka osoba nie daje rady...
Przykre to ale niestety takie są realia w tym kraju więc dużo matek po prostu będzie się bała wziąć tak długi urlop. Jak zwolnią to kto zatrudni matkę z małym dzieckiem?

to prawda co piszesz, ale jaką można mieć pewność, że po wzięciu tylko pół rocznego urlopu macieżyńskiego nikt Cię nie zwolni?? wtedy to będzie masakra.....dużo osób nie miałoby co "zrobić" z dzieckiem.....a opiekunki kosztują....sama patrzę tak na siebie....na opiekunkę nie byłoby mnie stać, chyba że dostałabym super podwyżkę, bo przecież trzeba jeszcze dojechać do pracy->to też spore koszty.....jak żyła moja Mama to były plany, że to Mama w razie czego zajmnie się wnukiem/wnuczką, a teraz.......
Niedawno byłam na szkoleniu...trenerka opowiadała nam sytuację jej przyjaciółki-ciągle tylko praca, praca, praca.....była w ciąży i pomimo tego, że źle się czuła, to chodziła do pracy do ostatnich dni ciąży "bo przecież mnie zwolnią", szybko wróciła do pracy po macieżyńskim-szczęśliwa, że na nią czekają....a dostała wypowiedzenie....
trenerka stwierdziła i poradziła, że mamy patrzeć tylko na siebie, na swoje dobro...pracodawca chcąc nas zwolnić to to zrobi przy najbliższej okazji....tak więc ja bym wzięła urlop macieżyński całoroczny jeśli weszłąby w życie taka ustawa.....

[magnusia]

Napisane przez monika860902

to prawda co piszesz, ale jaką można mieć pewność, że po wzięciu tylko pół rocznego urlopu macieżyńskiego nikt Cię nie zwolni??

masz rację też gwarancji nie ma ale pół roku to nie rok niestety takie są realia że im dłużej pracownika nie ma tym bardziej okazuje się, że nie jest niezbędny. W tym kraju z jednej strony mówi się, że rodzina, że dzieci, że ulgi i inne duperele ale nikt nie myśli jak to jest naprawdę i jak to wygląda z punktu zwykłego szarego pracownika. Do tego na rynku pracy ciężko, zatrudniać nie chcą a jak już to na śmieciowe umowy za gówniane pieniądze- i miej tu rodzinę i zapewnij dzieciom byt i wykształcenie... eh...

[wloszka8]

monika860902 ojej.. a może to stres tak na Ciebie działa, ciągle czymś się zajmujesz, jesteś w biegu, ciągły pośpiech, nieprzespane noce, coś sidzi Ci bardzo na głowie i stąd to kiepskie samopoczucie?

macie rację dziewczyny, że kiepsko z tą pracą i tym macierzyńskim... póki nie pracowałam po ślubie i szukałam jakiejś dorywczej pracy to byłam nastawiona na to, że roczny macierzyński jak nic i wykorzystam wszystko co się da na maxa... a teraz jak dostałam pracę marzeń to zdaję sobie sprawę, że max 3-4 miesiące mogę na nim być... jak widać punkt widzenia, zmienia się od punktu siedzenia...
jedyne co nas ratuje to to, że TŻ może chodzić do pracy np na 18 i wtedy byśmy się zmieniali, ale co z tego jak razem mijali... ewentualnie 22... ale nie wiem czy by zdążył do 7 być w domu jak ja na 7.30 do pracy... ehhh kiepsko z tym jest...
narazie nie ma się co martwić



jojla brąz z beżem fajna sprawa, bo można poszaleć kolorystycznie z dodatkami w mocnej tonacji my tak zrobiliśmy ze swoim salonem

[Neave]

Napisane przez monika860902

Neave to jest chore, jak zwolnili Twojego TŻa.....w takim razie nie rozumiem, po co ktoś dał mu urlop?? Przecież do urlopu każdy ma prawo! wrr......

nad tym się właśnie zastanawiałam. poco się najpierw zgadzali na urlop skoro pewnie wiedzieli, że cały czas potrzebny ktoś na zastępstwo... mogli dać krótszy (miał dokładnie 7 dni) a nie mamić... no chyba że to było na zasadzie damy urlop, ostatniego dnia zadzwonimy że jest pilnie potrzebny w studiu o 6 rano i guzik nas obchodzi że będzie w tym czasie w samolocie. albo się zjawi albo wylatuje...


gawa - aż ciężko coś powiedzieć. Współczuję kochana

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez magnusia

nie wiem czy to już weszło w życie ale moim zdaniem to niewypał potworny... z jednej strony dla rodzimy i matki to bardzo dobrze bo rok to dobry okres na "odchowanie" dziecka ale z drugiej strony obawiam się, że często taka osoba nie będzie miała powrotu do pracy Z punktu widzenia pracodawcy roczna nieobecność pracownika (albo ponad roczna bo zwolnienia+ macierzyński + urlop) to "blokowanie" etatu a poza tym po powrocie do pracy będą powody aby rozwiązać umowę o pracę bo np. taka osoba nie daje rady...
Przykre to ale niestety takie są realia w tym kraju więc dużo matek po prostu będzie się bała wziąć tak długi urlop. Jak zwolnią to kto zatrudni matkę z małym dzieckiem?

wydaje mi się że długość nie ma znaczenia. ja miałam te stare 5m-cy, miałam wrócić na częściowy etat + praca z domu. wszystko ustalone, a po 5 dniach usłyszałam, że z tą pracą w domu to się nie da (praca polegała głównie na pisaniu maili). tak się wtedy wkurzyłam, że aż sobie laptopa zrzuciłam... wzięłam wychowawczy i zaczęłam szukać czego innego. w wakacje 2012 usłyszałam, że jeśli planuję wracać to oni zlikwidują moje stanowisko, alle oczywiści mogę wziąć więcej wychowawczego... żeby było weselej mam to w mailu, więc sprawa dla PIPy oczywista.

[magnusia]

Napisane przez Neave

wzięłam wychowawczy i zaczęłam szukać czego innego. w wakacje 2012 usłyszałam, że jeśli planuję wracać to oni zlikwidują moje stanowisko, alle oczywiści mogę wziąć więcej wychowawczego... żeby było weselej mam to w mailu, więc sprawa dla PIPy oczywista.

chamstwo totalne i tyle. Z tym, że jak do PIP-u zgłosisz to pewnie pracodawca wykręci się, że i tak miał redukcje stanowisk przeprowadzać, że kryzys i bla, bla bla- cwaniakują i tyle.
Nie zmienia to jednak faktu że to zwyczajne chamstwo

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

a tak z innej beczki- zrobiłam sobie drinka- jak ja nie znoszę whisky to mój małż kupił Jacka Danielsa miodowego- super.
Polecam z lodem, cytryną i spritem- mniam

[justiii87]

Ja uwielbiam wszelkiego rodzaju drinki oby słodkie były Ostatnio bardzo zasmakował mi drink z białym frugo wódeczka, białe frugo i na koniec trochę soku malinowego. Miód w gębie

[Neave]

Napisane przez magnusia

chamstwo totalne i tyle. Z tym, że jak do PIP-u zgłosisz to pewnie pracodawca wykręci się, że i tak miał redukcje stanowisk przeprowadzać, że kryzys i bla, bla bla- cwaniakują i tyle.
Nie zmienia to jednak faktu że to zwyczajne chamstwo

dlatego wziełam te 1,5 roku wychowawczego i mam ich w nosie

btw, dziewczyny nie wiecie jak to jest ze zgłoszeniem męża do ubezpieczenia? czy jak mam zgłoszone dziecko to mogę męża też czy jest jakieś ograniczenie na 1 członka rodziny?

[Viollet87]

Cześć dziewczyny

przepraszam, że obiecałam wątek a jeszcze go nie założyłam, ale ostatnie dni to jakieś wariactwo, nie mam na nic czasu... założę najpóźniej w niedzielę

Gawa, tak mi przykro...