Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 17.

[Madzialenka12344321]

Kotku super, moja dziś w 4 min

[blonde_hair]

Napisane przez kotekk81

dziekuje Maja jakby lepiej....wczoraj bylismy u lekarza bo byla masakra.....ciagle spiaca, ryczaca z katarem wodnym takim ze masakra...ale goraczki nie miala....dostala inne syropy i dzis kataru nie ma, juz nie jest taka spiaca i placzaca ale za to ma kaszel

:

super
Oby kaszel szybko minał

Napisane przez Madzialenka12344321

C
Blonde

[
Zabcia ja też się nie zgadzam, że dziewczynka odbiera urodę, tak samo że brzuch mówi, jaka to płeć

Napisane przez kotekk81

Maja zasnela w 1 minute!!! Kocham ja normalnie

[martynka1916]

Heja Dziewczynki kurcze jak ja za WAMI TĘĘĘĘĘĘĘĘSKNIŁAM!!!!!! Dzięki linkowi od Strong trafiłam do Was mam nadzieję że przyjmiecie mnie znowu po długiej nie obecności??

[Madzialenka12344321]

Martynka witaj Co się z Tobą działo?

[ButterBear]

Napisane przez metkaa

Butter a moze gin przepisal Ci clo ze wzgledu na ta torbiel co byla?
nie zalamuj sie, chociaz wiem ze to nie takie proste, sama powoli zapadam w coraz wiekszy dol, jutro ide na usg a juz mi serducho wali, mam cykora

za usg
No on tak mówił, że ze względu na torbiel...ale czy torbiele się leczy przy pomocy Clo?

Napisane przez kaska87

Butterku może faktycznie konsultacja u innego gina?

Tak tak! Już się umówiłam.

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;38529271]
Lepsze to niż deszcz
.[/QUOTE]

Mrowinko, napiszę na biało, ale całkiem bez złośliwości czy Ty poprawiłaś błąd w zacytowanym przez siebie poście?

[martynka1916]

nie miałam dostepu do netu ...:/ niestety finanse no ale teraz mam nadzieję że będzie już tylko lepiej... co się u mnie działo..? no więc od września jestem uczennicą liceum dla dorosłych.. i w czerwcu ponownie zostanę mama.......

[Madzialenka12344321]

Martynko super Który to tydzień?

[metkaa]

Napisane przez ButterBear

za usg
No on tak mówił, że ze względu na torbiel...ale czy torbiele się leczy przy pomocy Clo?

no wlasnie nie wiem ale skoro lekarz tak mowil,

martynka witaj po dlugiej przerwie

[martynka1916]

17 tydzien

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez metkaa

no wlasnie nie wiem ale skoro lekarz tak mowil,

martynka witaj po dlugiej przerwie

metko witaj

[Ana***]

Napisane przez kotekk81

Maja zasnela w 1 minute!!! Kocham ja normalnie

brawo!

Napisane przez martynka1916

Heja Dziewczynki kurcze jak ja za WAMI TĘĘĘĘĘĘĘĘSKNIŁAM!!!!!! Dzięki linkowi od Strong trafiłam do Was mam nadzieję że przyjmiecie mnie znowu po długiej nie obecności??

witaj!

Napisane przez martynka1916

nie miałam dostepu do netu ...:/ niestety finanse no ale teraz mam nadzieję że będzie już tylko lepiej... co się u mnie działo..? no więc od września jestem uczennicą liceum dla dorosłych.. i w czerwcu ponownie zostanę mama.......

Gratulacje!!

Doczytałam, że 17tydz niedługo półmetek. Jak się czujesz?

[ButterBear]

Napisane przez metkaa

no wlasnie nie wiem ale skoro lekarz tak mowil,

No ja też nie wiem, ale w ulotce przeczytałam, że torbiele są przeciwwskazaniem do stosowania Clo...
Poza tym, jak dziewczyny piszą, nie miałam wszystkich tych badań, które powinno się zrobić przed braniem Clo...Nie mówiąc o tym, że nie wiadomo, czy ja mam problem z zajściem w ciążę i jest sens je brać, skoro to w żaden sposób niezdiagnozowane, a czas za krótki, żeby myśleć, że może być problem z zajściem..
To moje przemyślenia...nie wiem, na ile mądre, na ile nie.

Martynko, witaj ponownie, gratuluję rozpoczęcia szkoły no i ciąży oczywiście

[blonde_hair]

Napisane przez martynka1916

nie miałam dostepu do netu ...:/ niestety finanse no ale teraz mam nadzieję że będzie już tylko lepiej... co się u mnie działo..? no więc od września jestem uczennicą liceum dla dorosłych.. i w czerwcu ponownie zostanę mama.......

gratuluje

[martynka1916]

Powiem Wam szczerze ,że bardzo źle znoszę tą ciąże... często boli mnie dół brzucha.. mówiłam o tym ginekolog ale powiedziala zebym sie nie martwila bo sie macica rozrasta i to normalne i ,że najważniejsze żebym nie krwawiła..... noi teraz zaczęły mi sie wymioty co zjem to odrazu wc... ciąglę jestem głodna no i do słodkiego mnie ciągnie....

[Madzialenka12344321]

Martynko ooo to już prawie półmetek, super Teraz dopiero wymioty? Współczuję

[metkaa]

Butter ja tez nie mialam zadnych badan, zobaczymy co mi jutro wyjdzie jak cos to bede gadac z tym ginem i chyba bym zrezygnowala z clo, (nie mam juz leku w domu, musialabym wykupic recepte a nie wiem czy tego wogole chce)

[ButterBear]

Napisane przez metkaa

Butter ja tez nie mialam zadnych badan, zobaczymy co mi jutro wyjdzie jak cos to bede gadac z tym ginem i chyba bym zrezygnowala z clo, (nie mam juz leku w domu, musialabym wykupic recepte a nie wiem czy tego wogole chce)

No to właśnie jak ja!! Tylko mój mi powiedział ' no jak już zaczęliśmy, to będziemy brać'...taaaa..my

A Ty czemu chciałabyś odstawić? W pierwszą ciążę zaszłaś bez stymulacji?

[malamaluczka87]

Napisane przez Ana***

Spotkałaś się, to znaczy znasz takie osoby którym duphaston zahamował owulację? czy Tylko obiło Ci się coś takiego o uszy?
Osoby te miały monitoring, że wiedzą, że to na pewno od duphastonu zatrzymała się owulacja? i czy to na pewno był dupek a nie luteina? lub zestaw dupek+luteina
Przepraszam za natłok pytań, ale dla mnie to ważne
Mam nadzieję, że to nie jelitówka jednak



Dzięki

No to tak: moja najbliższa znajoma miała PCO jak i ja, tyle, że z trochę innymi objawami aniżeli moje. I dostała terapię Duphastonem. Nic mi nie wiadomo, żeby miała luteinę do tego. Miała też stały monitoring. PCO ma to do siebie, że owulacja bardzo często lubi być, że to tak określę "spóźniona". Więc powinno się wyznaczać inne dni cyklu na takie terapie niż w przypadku nie dotkniętej tym schorzeniem kobiety. A ją lekarz potraktował dość schematycznie i właśnie zatrzymało jej owulację. Szybciutko po tym przepisała się do innego lekarza. Jestem też na forum leczenia pco - i tak dziewczyny dość często są leczona clo bądź dupkiem, a potem laparoskopia i inseminacja jeśli planują ciążę, bądź antykami jeśli chcą wstrzymać chorobę, a nie są gotowe na macierzyństwo. I właśnie tam dość często przewija się ten wątek wpływu Dupka na owulację. Natomiast moim zdaniem w twoim przypadku będzie wszystko w porządku i niebawem zostaniesz mamusią, zatem nie masz się co stresować. Uważać na to powinny kobiety, które mają szczególną tendencję do ciągnących się cyklów. Monitoring jest też bardzo wskazany. Mam nadzieję, że coś pomogłam, natomiast nie zadręczaj się kochana;-* Sama dużo czytałam o tym, bo nie wiedziałam, który z leków dostanę, a chciałam już coś o nich z góry wiedzieć przed wizytą u lekarza. Nic mu nie sugerowałam, sam dał mi Clo na podstawie monitoringu i mojej historii choroby.

Napisane przez martynka1916

Powiem Wam szczerze ,że bardzo źle znoszę tą ciąże... często boli mnie dół brzucha.. mówiłam o tym ginekolog ale powiedziala zebym sie nie martwila bo sie macica rozrasta i to normalne i ,że najważniejsze żebym nie krwawiła..... noi teraz zaczęły mi sie wymioty co zjem to odrazu wc... ciąglę jestem głodna no i do słodkiego mnie ciągnie....

Halo Martynko, my się chyba nie znamy, ale jeśli chodzi o mnie to witaj :Powiedz mi od którego tygodnia ciąży zaczęły ci się takie objawy?

Żabuniu- no nie powiedziane jak z tą płcią, co kobieta to inna historia;-) dziś trochę się podreperowałam maseczkami i od razu mi lepiej;D Na prawdę nie mam żadnego wewnętrznego przekonania co za maleństwo w środku rośnie;-) Na wizycie może być jeszcze za wcześnie by się dowiedzieć...Ale będę kochała na maxa i Adasia i Ninusię;-) A jak u was kochana?;D twoja odbitka w postaci małej żabuni jest bezbłędna. Przecie to twoja kopia!

Madziula, Żabcia (mam nadzieję, że żadnej nie pominęłam) - faktycznie, pomoc tż przy porodzie może być otuchą. Może namówię mojego na kompromis. Że będzie przy mnie do pełnego rozwarcia, a jak się konkretna akcja zacznie, to wyjdzie sobie, A kiedy trzeba mnie będzie wcześńiej masować czy wspierać to będzie przy mnie. W końcu to tyle godzin. Może pójdzie na to;D

[metkaa]

Napisane przez ButterBear

No to właśnie jak ja!! Tylko mój mi powiedział ' no jak już zaczęliśmy, to będziemy brać'...taaaa..my

A Ty czemu chciałabyś odstawić? W pierwszą ciążę zaszłaś bez stymulacji?

no wlasnie my

w pierwsza ciaze zaszlam w pierwszym cyklu, ale bylismy od razu po slubie wiec czlowiek zyl w innym swiecie teraz nerwy, stres i dolllllllllllllllll,
chyba chce odpoczac, chociaz lek raczej nie wywoluje jakis strasznych skutkow ubocznych, wogole to nie wiem czy jak nam teraz nie wyjdzie to nie zrobimy sobie przerwy

[martynka1916]

Napisane przez Madzialenka12344321

Martynko ooo to już prawie półmetek, super Teraz dopiero wymioty? Współczuję

no właśnie teraz dopiero.... mam nadzieję ,że miną...nio super choć na początku nie byłam szczęśliwa że jestem w ciąży.....

[Madzialenka12344321]

Metka, Butter

Mała wiesz, najważniejsze to nic na siłę. Mi mąż bardzo pomógł. Miałam te okropne bóle krzyżowe i on te wszystkie godziny za mną chodził i mnie masował. Wspierał, mówił, że dam radę. Przy każdym skurczu, trzymał mnie za ręce a ja kucałam, ocierał mi usta wacikiem z wodą. Nie chciałabym być wtedy sama, mimo że miałam swoją położną (ciocię).

[ButterBear]

Napisane przez metkaa

no wlasnie my

w pierwsza ciaze zaszlam w pierwszym cyklu, ale bylismy od razu po slubie wiec czlowiek zyl w innym swiecie teraz nerwy, stres i dolllllllllllllllll,
chyba chce odpoczac, chociaz lek raczej nie wywoluje jakis strasznych skutkow ubocznych, wogole to nie wiem czy jak nam teraz nie wyjdzie to nie zrobimy sobie przerwy

No to skoro zaszłaś bez stymulacji, to znaczy, że jest to możliwe
Nie dziwię się, że chcesz odpocząć, może warto.
Ja mam nadzieję dostać się do innego gina jeszcze przed @, żeby się czegoś dowiedzieć, porównać opinie.

Ciekawe co będzie jutro u Ciebie na tym usg

[martynka1916]

[QUOTE=malamaluczka87;3853 3120]No to tak: moja najbliższa znajoma miała PCO jak i ja, tyle, że z trochę innymi objawami aniżeli moje. I dostała terapię Duphastonem. Nic mi nie wiadomo, żeby miała luteinę do tego. Miała też stały monitoring. PCO ma to do siebie, że owulacja bardzo często lubi być, że to tak określę "spóźniona". Więc powinno się wyznaczać inne dni cyklu na takie terapie niż w przypadku nie dotkniętej tym schorzeniem kobiety. A ją lekarz potraktował dość schematycznie i właśnie zatrzymało jej owulację. Szybciutko po tym przepisała się do innego lekarza. Jestem też na forum leczenia pco - i tak dziewczyny dość często są leczona clo bądź dupkiem, a potem laparoskopia i inseminacja jeśli planują ciążę, bądź antykami jeśli chcą wstrzymać chorobę, a nie są gotowe na macierzyństwo. I właśnie tam dość często przewija się ten wątek wpływu Dupka na owulację. Natomiast moim zdaniem w twoim przypadku będzie wszystko w porządku i niebawem zostaniesz mamusią, zatem nie masz się co stresować. Uważać na to powinny kobiety, które mają szczególną tendencję do ciągnących się cyklów. Monitoring jest też bardzo wskazany. Mam nadzieję, że coś pomogłam, natomiast nie zadręczaj się kochana;-* Sama dużo czytałam o tym, bo nie wiedziałam, który z leków dostanę, a chciałam już coś o nich z góry wiedzieć przed wizytą u lekarza. Nic mu nie sugerowałam, sam dał mi Clo na podstawie monitoringu i mojej historii choroby.



Halo Martynko, my się chyba nie znamy, ale jeśli chodzi o mnie to witaj :Powiedz mi od którego tygodnia ciąży zaczęły ci się takie objawy?

no nie znamy się witaj miło Cię poznać na slodkie to od poczatku ciazy mam ochote,a te bole brzucha to wydaje mi sie ze w 8 tyg. ciazy

[metkaa]

kolorowych,
ide lulac

[Madzialenka12344321]

Metko powodzenia na jutrzejszej wizycie

[malamaluczka87]

Madziu- na razie potrzymam go w nieświadomości, jak się będzie zbliżał czas i będziemy na szkole rodzenia to w tedy może coś poforsuję;-)

Dziewczyny, powiedzcie mi czy nie jestem aby zbyt zaborcza? Strasznie denerwują mnie akcje jak mój tż się gdzieś zasiedzi, albo widzi się z kimś na kawie, a ja dowiaduję się o tym po czasie. Tak i teraz czekam już ponad pół godziny na niego z posprzątanym domkiem aż do mnie wróci...dzwonię do niego...a on mi mówi zmęczonym głosem od niechcenia, że zaraz wróci, zasiedział się i zagadał....wrr!!!! Doprowadza mnie to do szału! Taka pierdoła

[blonde_hair]

Policje mamy pod domem

[kotekk81]

Napisane przez Madzialenka12344321

Kotku super, moja dziś w 4 min

haha tez niezla agentka

Napisane przez ButterBear

Mrowinko, napiszę na biało, ale całkiem bez złośliwości czy Ty poprawiłaś błąd w zacytowanym przez siebie poście?

ale dlaczego na bialo??

przeciez chyba sie nie obraze jak mi sie bledy poprawia sama widzialam co nabazgralam ale tak mi dzisiaj dziala net ze juz nie edytowalam ale az bola oczy hahaha



od 20 minut walcze z netem i juz mi sie chyba nie chce co pozaznaczam do cytowania to polowa sie nie zaznacza

[Madzialenka12344321]

Blonde co przeskrobaliście?

Mała spokojnie. Ja też nie lubię jak się ktoś spóźnia. Rodzina męża jest w tym chyba najlepsza. Jeszcze nigdy nie byli czas.

[malamaluczka87]

Madziula, ale to nie chodzi o samo spóźnienie. Tylko o podejście do drugiej osoby. Bym wiedziała to poszłabym spać, albo myć się, albo cokolwiek;D a ja siedzę naiwniusia;P a to u nas rutyna. Chyba w końcu spełnię swoją groźbę i tak parę razy mojego tżta zrobię;P A to pójdę sobie z kumpelą na kawę, a to od rodziców nie wrócę na czas;D I na pewno jutro nie będę na niego czekać;P

[Madzialenka12344321]

Mała aa to już rozumiem, to ja też bym sie wkurzyła. Myślałam, ze mówił ci że idzie i rzeczywiście się zagadał i troszkę spóźni.