Śluby w tym roku mamy i wszystko na ostatni guzik dopinamy! PM2013 cz. 35

[tinka:)]

Napisane przez Emilia 25

Padłam.

Nie ma co się śmiać kombinowało się z bandą z podwórka jak dostałam od mamy 1zł to od razu leciałam do spożywczaka ważyć chipsy
Albo jak się "zajadałam" lodami "pałeczkami" zamarznięta woda z sokiem w folii, a jak mi smakowały

[Emilia 25]

Napisane przez tinka:)

Nie ma co się śmiać kombinowało się z bandą z podwórka jak dostałam od mamy 1zł to od razu leciałam do spożywczaka ważyć chipsy
Albo jak się "zajadałam" lodami "pałeczkami" zamarznięta woda z sokiem w folii, a jak mi smakowały

Nie ma to jak smaki dzieciństwa.

[Xiezniczka89]

Napisane przez burlesque90

Może ona do tego inaczej podchodzi niż my? Nie wiem. Tzn dla mnie jest w sumie w porządku wszystko do momentu propozycji podziału dekoracji..heloł?...Biibi sama to wymyśliła...

Gdyby mi koleżanka powiedziała, że chce pożyczyc dekoracje PO moim ślubie, bo np jej sie podoba, czy nie ma kasy- przeżyłabym. Ale pożyczać PRZED? Coś co ktoś sobie dla SIEBIE planuje i wkłada w to serce? Oj też bym była zarazem zła jak i zawiedziona...

[biibi]

Napisane przez melleczka

biibi pomyśl sobie, że jest tego plus Po ich weselu będziesz miała wszystko na świeżo, będziesz wiedziała co można dodać, ulepszyć, upiększyć, a co jest zbędne, co trzeba zmienić



Swoją drogą - ja dlatego nie mówię ludziom za dużo o ślubie. Ograniczam się do tego, że suknia księżniczka i auto retro, resztę na ślubie zobaczą

No niby tak...

Napisane przez Emilia 25

A ona robi to całkiem nieświadomie, to jest dla mnie troszkę niezrozumiałe. Niby ma prawo zrobić ślub kiedy chce, ale pewien zgrzyt powstaje.

Napisane przez burlesque90

Może ona do tego inaczej podchodzi niż my? Nie wiem. Tzn dla mnie jest w sumie w porządku wszystko do momentu propozycji podziału dekoracji..heloł?...Biibi sama to wymyśliła...

No dokładnie, ona nie robi tego świadomie. Przypuszczam, że nawet nie wpadła na to, że to może mieć jakiś negatywny wydźwięk dla mnie. Sama bym na to nie wpadła pół roku temu zanim zaczęłam z takim zapałem planować własny ślub.

Napisane przez ila87

jaki patent!


Biibi może powiedz jej, że jest Ci przykro, albo chociaż zasugeruj zmianę daty, no nie wiem sama

Nie zrobię tego, nie będę ludziom mówić kiedy mają się pobrać... Tak im wygodniej to tak zrobią...

[melleczka]

Napisane przez biibi

Melluniu kochana nie popadajmy w skrajności Nie zamierzam zrywać przyjaźni z nikim :P I to wszystko o czym piszesz jest głównym powodem dla którego wkurza mnie ta sytuacja bo w pełni ich rozumiem i wiem, że nie robią tego w żaden sposób po złości. Nie mam prawa być zła na nikogo, ale jednak negatywne emocje mną teraz targają

A ja myślę, że przejdzie Ci i zaczniesz dostrzegać plusy tego o jakich wyżej pisałam Jestem pewna, że Twoje wesele i tak będzie piękniejsze Bo Ty dopilnujesz każdego szczegółu, wszystko upiększysz i na pewno efekt końcowy będzie oszałamiający

[ladyInGreen]

Kto by tam za Wami nadążył

znalezione, obłędne plecki

[biibi]

Napisane przez Xiezniczka89

Gdyby mi koleżanka powiedziała, że chce pożyczyc dekoracje PO moim ślubie, bo np jej sie podoba, czy nie ma kasy- przeżyłabym. Ale pożyczać PRZED? Coś co ktoś sobie dla SIEBIE planuje i wkłada w to serce? Oj też bym była zarazem zła jak i zawiedziona...

No właśnie

Napisane przez melleczka

A ja myślę, że przejdzie Ci i zaczniesz dostrzegać plusy tego o jakich wyżej pisałam Jestem pewna, że Twoje wesele i tak będzie piękniejsze Bo Ty dopilnujesz każdego szczegółu, wszystko upiększysz i na pewno efekt końcowy będzie oszałamiający

Mam nadzieję, że będzie tak jak mówisz. Problem w tym, że my jesteśmy podobne w tej kwesti (ja i koleżanka). Obie uwielbiamy duperele, uwielbiamy wymyślać dekoracje itd. Dodatkowo ona ma atut, którego mnie brakuje - duużo kasy. Ech

[melleczka]

Napisane przez biibi

No niby tak...

Nie ma wesel idealnych, jej też nie będzie, a Ty będziesz mogła wszystko to co Ci się nie podoba, próbować ulepszyć czy zmienić
Stwierdzisz, że tort to niewypał? Zmienisz smak lub porę podania. Dojdziesz do wniosku, że krem z borowików był nieodpowiedni? U siebie podasz rosół. Zobaczysz, że wianki na świece są kiczowate? Zmienisz kolor lub wymyślisz coś innego

[biibi]

Napisane przez melleczka

Nie ma wesel idealnych, jej też nie będzie, a Ty będziesz mogła wszystko to co Ci się nie podoba, próbować ulepszyć czy zmienić
Stwierdzisz, że tort to niewypał? Zmienisz smak lub porę podania. Dojdziesz do wniosku, że krem z borowików był nieodpowiedni? U siebie podasz rosół. Zobaczysz, że wianki na świece są kiczowate? Zmienisz kolor lub wymyślisz coś innego

Dzięki, że próbujesz mnie pocieszyć ale póki co nie dostrzegam pozytywów Właśnie się dowiedziałam, że będą mieli tego samego dj'a

[Emilia 25]

Napisane przez melleczka

A ja myślę, że przejdzie Ci i zaczniesz dostrzegać plusy tego o jakich wyżej pisałam Jestem pewna, że Twoje wesele i tak będzie piękniejsze Bo Ty dopilnujesz każdego szczegółu, wszystko upiększysz i na pewno efekt końcowy będzie oszałamiający

Co do tego to nie ma żadnych wątpliwości.

[tinka:)]

Napisane przez burlesque90

Może ona do tego inaczej podchodzi niż my? Nie wiem. Tzn dla mnie jest w sumie w porządku wszystko do momentu propozycji podziału dekoracji..heloł?...Biibi sama to wymyśliła...

Napisane przez Xiezniczka89

Gdyby mi koleżanka powiedziała, że chce pożyczyc dekoracje PO moim ślubie, bo np jej sie podoba, czy nie ma kasy- przeżyłabym. Ale pożyczać PRZED? Coś co ktoś sobie dla SIEBIE planuje i wkłada w to serce? Oj też bym była zarazem zła jak i zawiedziona...

Dokładnie... trudzisz się, szukasz inspiracji, konsultujesz (z nami)bo chcesz,żeby mieć coś innego/niepowtarzalnego/ciekawego i pięknego ,a ktoś nagle robi sobie wesele i bezczelnie wszystko zgapia i potem żeby mi gadali za plecami ,że to ja odgapiłam to i to od niej... o nieee tego za wiele...
moi znajomi mieli we wrześniu piękne wesele i wiele mi się podobało ,ale nie przyszłoby mi do głowy,żeby tak samo zrobić...tym bardziej bliskiej koleżance ,która mi opowiadała co ma zamiar zrobić na swoje wesele...

[Xiezniczka89]

Napisane przez biibi

Dzięki, że próbujesz mnie pocieszyć ale póki co nie dostrzegam pozytywów Właśnie się dowiedziałam, że będą mieli tego samego dj'a

Ale Ty będziesz wyglądała 100 razy piękniej niż ona, a na dja nikt nie patrzy- dopilnuj tylko żebyście mieli inny utwór na 1wszy taniec

[burlesque90]

Napisane przez Emilia 25

Nie ma to jak smaki dzieciństwa.

Aż sobie zaczęłam przypominać, co się jadło Pamiętam takie mało gumy do żucia w różowym opakowaniu. Były maleńkie i było ich mnóstwo

Napisane przez biibi

No właśnie


Mam nadzieję, że będzie tak jak mówisz. Problem w tym, że my jesteśmy podobne w tej kwesti (ja i koleżanka). Obie uwielbiamy duperele, uwielbiamy wymyślać dekoracje itd. Dodatkowo ona ma atut, którego mnie brakuje - duużo kasy. Ech

Ale Ty masz atut, którego brakuje jej - masz nas, a my Ci pomożemy w wyborze, sposobie wykonania i we wszystkim
Ach ta skromność
A teraz na serio - Twój ślub i Twoje wesele, a przecież Wasze w sumie, będzie jedyne w swoim rodzaju, zobaczysz Jej pewnie też, ale pod innym względem Wiesz, o co mi chodzi, a ja nie umiem się już dobrze wysłowić

[biibi]

Napisane przez Emilia 25

Co do tego to nie ma żadnych wątpliwości.

No cóż, jakby nie patrzeć ja mam tą przewagę, że mam Was Armię PMek gotowych doradzać i podpowiadać w każdej chwili

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez burlesque90

Aż sobie zaczęłam przypominać, co się jadło Pamiętam takie mało gumy do żucia w różowym opakowaniu. Były maleńkie i było ich mnóstwo



Ale Ty masz atut, którego brakuje jej - masz nas, a my Ci pomożemy w wyborze, sposobie wykonania i we wszystkim
Ach ta skromność
A teraz na serio - Twój ślub i Twoje wesele, a przecież Wasze w sumie, będzie jedyne w swoim rodzaju, zobaczysz Jej pewnie też, ale pod innym względem Wiesz, o co mi chodzi, a ja nie umiem się już dobrze wysłowić

O to, to

[dziobun]

Biibi ja bym jej tam niby w żarcie napomknęła, ze nie złożysz się z nia na dekoracje, bo później ci goście powiedzą, że odgapiłaś. jak jest bystra to załapie, o co chodzi.



tylko jej nie mów o wizażu bo zgapi!:P

[tinka:)]

Napisane przez biibi

No cóż, jakby nie patrzeć ja mam tą przewagę, że mam Was Armię PMek gotowych doradzać i podpowiadać w każdej chwili

A o forum jej opowiadałaś? bo jeszcze nam się tu wepchnie

[Emilia 25]

Napisane przez burlesque90

Aż sobie zaczęłam przypominać, co się jadło Pamiętam takie mało gumy do żucia w różowym opakowaniu. Były maleńkie i było ich mnóstwo



Ale Ty masz atut, którego brakuje jej - masz nas, a my Ci pomożemy w wyborze, sposobie wykonania i we wszystkim
Ach ta skromność
A teraz na serio - Twój ślub i Twoje wesele, a przecież Wasze w sumie, będzie jedyne w swoim rodzaju, zobaczysz Jej pewnie też, ale pod innym względem Wiesz, o co mi chodzi, a ja nie umiem się już dobrze wysłowić

Małe różowe, nie kojarzę. Mamba?

Napisane przez biibi

No cóż, jakby nie patrzeć ja mam tą przewagę, że mam Was Armię PMek gotowych doradzać i podpowiadać w każdej chwili

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------


O to, to

klask i:kla ski:k laski:

[burlesque90]

Napisane przez Xiezniczka89

Ale Ty będziesz wyglądała 100 razy piękniej niż ona, a na dja nikt nie patrzy- dopilnuj tylko żebyście mieli inny utwór na 1wszy taniec

To wcale w tym momencie nie jest śmieszne, bo ja już np jestem już skłonna we wszystko uwierzyć
Aż mi się przypomniało - przyjaciółka mi o tym opowiadała. W zeszłym roku siostra jej TŻta brała ślub. Miesiąc później bodajże ślub brała jej znajoma. Skopiowała wszystko - odkupiła od niej suknię, miała taką samą biżuterię, fryzurę, no po prostu wszystko pod względem wyglądu...

[ila87]

Napisane przez biibi

Dzięki, że próbujesz mnie pocieszyć ale póki co nie dostrzegam pozytywów Właśnie się dowiedziałam, że będą mieli tego samego dj'a

jak małpa kopiuje

[burlesque90]

Napisane przez Emilia 25

Małe różowe, nie kojarzę. Mamba?


klask i:kla ski:k laski:

Nieee....opakowanie różowe było A gumy były taaakie maleńkie, prostokątne, kolorowe i było ich tak dużo, a jak się zaczynało żuć, to się dawało do buzi więcej i więcej i potem się robiła taka duża guma do żucia Nino..? No nie pamiętam

[biibi]

Napisane przez tinka:)

A o forum jej opowiadałaś? bo jeszcze nam się tu wepchnie

Opowiadałam Ale ona raczej nie w klimacie

[Emilia 25]

Napisane przez burlesque90

To wcale w tym momencie nie jest śmieszne, bo ja już np jestem już skłonna we wszystko uwierzyć
Aż mi się przypomniało - przyjaciółka mi o tym opowiadała. W zeszłym roku siostra jej TŻta brała ślub. Miesiąc później bodajże ślub brała jej znajoma. Skopiowała wszystko - odkupiła od niej suknię, miała taką samą biżuterię, fryzurę, no po prostu wszystko pod względem wyglądu...

Dobrze, że TŻ-ta jej nie zabrała.

[asia27100]

czy o te małe gumy chodzi?

[Xiezniczka89]

Napisane przez burlesque90

To wcale w tym momencie nie jest śmieszne, bo ja już np jestem już skłonna we wszystko uwierzyć
Aż mi się przypomniało - przyjaciółka mi o tym opowiadała. W zeszłym roku siostra jej TŻta brała ślub. Miesiąc później bodajże ślub brała jej znajoma. Skopiowała wszystko - odkupiła od niej suknię, miała taką samą biżuterię, fryzurę, no po prostu wszystko pod względem wyglądu...

YY no może masz racje- nie doceniam pomysłowości niektórych- a raczej jej braku!
Tak czy siak- miejmy nadzieje, że koleżanka nie buszuje po tym forum!
A biibi i tak będzie miała najlepszy ślub

[ila87]

Napisane przez burlesque90

Aż sobie zaczęłam przypominać, co się jadło Pamiętam takie mało gumy do żucia w różowym opakowaniu. Były maleńkie i było ich mnóstwo

takie maleńkie prostokąciki? Jaaa , weszła hanuta, kulki


Biibi czytaj uważnie posty, bo skoro chce kopiować, to może zawita tu jako nowa PMka

[tinka:)]

Napisane przez burlesque90

Nieee....opakowanie różowe było A gumy były taaakie maleńkie, prostokątne, kolorowe i było ich tak dużo, a jak się zaczynało żuć, to się dawało do buzi więcej i więcej i potem się robiła taka duża guma do żucia Nino..? No nie pamiętam

Ja pamiętam gumy Donaldy albo takie małe kolorowe w plastikowych buteleczkach albo takie na metry w okrągłym opakowaniu co się urywało

[biibi]

Napisane przez ila87

jak małpa kopiuje

Nie no bez przesady, on jest u nas menedżerem sali więc pewnie sam im zaproponował. Zapytała mnie o opinię i powiedziałam, że się na niego zdecydowaliśmy i po prostu zaufała mojej opinii... Tutaj też ją w pełni rozumiem...

[burlesque90]

Napisane przez biibi

Opowiadałam Ale ona raczej nie w klimacie

No to chociaż tyle

Napisane przez Emilia 25

Dobrze, że TŻ-ta jej nie zabrała.

Dokładnie

Napisane przez asia27100

czy o te małe gumy chodzi?

Niee..one w środku tak wyglądały, ale opakowanie nie mogę znaleźć

http://www.google.pl/imgres?hl=pl&sa...r:55,s:0,i:258

[biibi]

Napisane przez Xiezniczka89

YY no może masz racje- nie doceniam pomysłowości niektórych- a raczej jej braku!
Tak czy siak- miejmy nadzieje, że koleżanka nie buszuje po tym forum!
A biibi i tak będzie miała najlepszy ślub

[Emilia 25]

Dobranoc babeczki.